Reklama

2015-05-10 20:50:57

Reklama

WŁADYSŁAW BARTOSZEWSKI W ZAKOPANEM

Reklama

Odszedł Władysław Bartoszewski, jeden z najwybitniejszych Polaków ostatniej doby, jeden z ostatnich wielkich autorytetów w naszej ojczyźnie, jeden z najbardziej znaczących świadków polskich, żydowskich i niemieckich losów, w którego życiu jak w zwierciadle odbija się cały dramat ostatnich siedemdziesięciu pięciu lat polskiej historii, ale także sukcesy ostatniego ćwierćwiecza. Nie chcę tu pisać o całym życiu Profesora, obszernie donoszą o tym wszelkie media ogólnopolskie. Skupię się tylko na kilku wątkach losów Bartoszewskiego związanych z Zakopanem i Podtatrzem. Poniższy tekst mojego autorstwa ukazał się w numerze 18/2015 „Tygodnika Podhalańskiego”, ale z nieznanych mi przyczyn nie znalazł uznania wydawcy edycji internetowej, więc publikuję go w tym miejscu.

     W wywiadzie-rzece z Michałem Komarem zatytułowanym Skąd pan jest?, Bartoszewski mówił o niespodziewanym wyjściu ze stalinowskiego więzienia w sierpniu 1954 roku, a na pytanie o pierwsze kroki na wolności odrzekł: „Przez Kraków do Zakopanego. W Krakowie spotkałem Kazimierza Ostrowskiego, Jadwigę Beaupré, Adama Dobrowolskiego. Bardzo mi wtedy pomagali. (…) Adam Dobrowolski znalazł sobie miejsce w Zrzeszeniu Prywatnego Handlu i Usług, był radcą prawnym. Zrzeszenie miało dom wypoczynkowy w Zakopanem. I właśnie tam pod koniec września 1954 usłyszałem pierwszy raz w życiu audycję Radia Wolna Europa”. Bartoszewski przebywał wówczas jedynie na przerwie w odbywaniu kary z powodu stanu zdrowia, postanowił więc schować się nieco głębiej – w Tatrach. Tak wspominał w Zakopanem w 2013 roku tamten czas. 
     „W więzieniach poznałem ludzi z Podhala. Między innymi od «Ognia». Siedziałem z wieloma różnymi ludźmi i pamiętam jak wyszedłem z kryminału w 1954 roku na urlop zdrowotny na sześć miesięcy po śmierci Stalina i Berii, miałem ciągle jeszcze nieodsiedziany wyrok, to miałem wtedy adresy pewne, no i Staszek Pająk z Nowego Targu, od «Ognia», tutaj mnie rekomendował, ja poszedłem tu i tam, rozeszło się że Bartoszewski to kolega Staszka i są wiadomości od Staszka, że on jest OK. No i zaczęły się tu różne znajomości od razu, a doktor Katarzyna Łaniewska, matka Eli Łaniewskiej-Łukaszczyk, która żyje do tej pory w Zakopanem, zajęła się wyleczeniem mnie z gruźlicy, tutaj mnie leczyła w roku 1954 i 1955. No i żeby mnie gdzieś ulokować, to ulokowali mnie w sercu gór. Bo gdzie można było ulokować człowieka, który miał się meldować w MO na Kościuszki. Co tydzień miałem się meldować. Niby były to już takie ostatnie podrygi stalinizmu, odwilż już się czuło w powietrzu, jeszcze nie był to Październik, ale już ku temu szło, ale jednak wciąż było źle. Starsi to pamiętają, młodsi tego nie wiedzą, ale było to bardzo skomplikowane. 
     No i wtedy przez znajomości AK-owskie, Przysposobienia Wojskowego Kobiet i WSK ulokowano mnie na Przysłopie Miętusim w prywatnym schronisku Bronki Staszel-Polankowej. Prowadziła ona tam z koleżanką przez szereg lat prywatne schronisko, potem przejęło to PTTK. To był teren nadgraniczny, ja wobec tego byłem w jaskini lwa, bo ja byłem u nich w pokoju, przy samej granicy. To była granica przyjaznego państwa, ale jednak. Straż Graniczna przychodziła do nich i piła z nimi bimber w jednym pokoju, a ja siedziałem w drugim pokoju. Na tym Przysłopie Miętusim, pamiętam że siedziałem tam jeszcze w zimie w 1955 roku. Chodziłem z nimi z plecaczkiem po zaopatrzenie do Zakopanego, wtedy człowiek był młody, szparki i biegał po górach, i to były takie pierwsze moje doświadczenia tutaj. Łaniewska mnie leczyła, ci się mną opiekowali, przez nie poznawałem pełno ludzi, ich znajomych, część na Krzeptówkach mieszkała no i tak stopniowo się rozszerzały te moje tutejsze znajomości, a ja byłem ten „swój” ceper, który siedział w kryminale z góralami i z innymi i nie pękał. 
     Bo to jest taki etos jak u kryminalistów, jedno jest kryterium – pęka czy nie pęka. Jak nie pęka to jest dobrze, jak pęka, to niezależnie od powodu, nie ma tłumaczenia. Ponieważ ja nie lubię pękać, w związku z tym jakoś się uchowałem, aż do tego przełomu. Po tym przełomie uznano mnie za niesłusznie skazanego, nawet niewinnego, czyli przywrócono mnie do stanu dziewictwa, ponieważ zgromadzenie sędziów Najwyższego Sądu Wojskowego uznało, że zostałem niesłusznie skazany na osiem lat więzienia za szpiegostwo, ponieważ w wyroku obydwu instancji nie było powiedziane na czyją rzecz szpiegowałem. I nie było też powiedziane co doniosłem – bo ja nic nie donosiłem. (…) Tak więc te lata 1954-55 były dla mnie bardzo ważne, bo tutaj porobiłem ogromne znajomości wśród przyzwoitych ludzi ówcześnie czynnych – to byli działacze, lekarze i księża, oczywiście ci ludzie albo są już w grobie, albo są starcami w tej chwili, bo to było lat temu prawie sześćdziesiąt, ale byli. I miałem tu zawsze znakomite stosunki. (…) Ten teren Polski odegrał dla mnie rolę wyjątkową w kształtowaniu mojego nowego etapu życia”. 
     Później Władysław Bartoszewski wielokrotnie bywał w Zakopanem. Lubił tu przyjeżdżać, lubił Zakopane i Tatry, najczęściej zatrzymywał się w „Halamie” – Domu Pracy Twórczej ZAiKS-u. Często spotykał się tu z licznymi znajomymi, z którymi wspólnie „knuli”. W kwietniu 1969 roku, rok po wypadkach marcowych, Stefan Kisielewski – jeden z przyjaciół Władysława Bartoszewskiego – zastanawiając się nad zmianami zachodzącymi w kraju, zanotował w swoim dzienniku: „Te wszystkie myśli nurtują i Bartosza, z którym spotkaliśmy się w Zakopanem (…) Biegam po śniegu i słońcu na rozmaite Nosale i Antałówki, ale gnaty bolą, serce nawala, w pysku ciężka zgaga – stary już człowiek chyba, pierwszy raz tak się z trudem w Zakopanem aklimatyzuję. I ludzi znajomych wokół masę: Henio [Henryk Krzeczkowski – przyp. MK], Bartosz, Jacek Woźniakowski, wielu innych (…) z Heniem i Bartoszami popiliśmy zdrowo, chorowałem zresztą potem nielicho”. 
     Osobiście pamiętam duże otwarte spotkanie Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” w Zakopanem w sali Miejskiego Ośrodka Kultury (dziś kino „Giewont”), wiosną 1989 roku, chyba na początku kwietnia. Atmosfera była napięta, ustalano podział zaproszeń na zebranie decydujące o wyborze kandydatów na posłów, dochodziło do słownych przepychanek i kłótni. Wtedy na środku sali wstał szczupły, wysoki jegomość w okularach i z charakterystyczną dla siebie prędkością karabinu maszynowego zaczął mówić, że nie powinniśmy się kłócić, tylko współpracować, że komuna tylko cieszy się z naszych kłótni i czeka na wszelkie nieporozumienia, że kluczem do zwycięstwa jest jedność. Mówił szybko, donośnie, stanowczo, z autorytetem w głosie. Był to Władysław Bartoszewski, który przebywał z żoną na wiosennym wypoczynku w Zakopanem, a przeczytawszy plakat o spotkaniu Komitetu Obywatelskiego, czuł się w obowiązku przyjść na to spotkanie, przysłuchiwać się, a kiedy trzeba było, stanowczo i autorytatywnie zabrać głos. Większość z nas nie wiedziała, że to Bartoszewski, nie znała jego twarzy, to nie były czasy pokazywania wizerunków antykomunistów w prasie czy telewizji. Część – powiedzmy to szczerze – nie wiedziała wówczas, kto to Bartoszewski. Ale on zachował się wówczas tak, jak nakazywało mu sumienie i niezachwiany etos – był tam, gdzie mógł służyć ojczyźnie. Także w Zakopanem. Na wakacjach. 
     Ostatni (chyba?) raz Władysław Bartoszewski był w Zakopanem na przełomie 2012 i 2013 roku. Spędził wówczas wraz z żoną święta Bożego Narodzenia w swojej ulubionej „Halamie”, a 3 stycznia 2013 wziął udział w spotkaniu zorganizowanym z inicjatywy Janusza Bazydły w „Żabim Dworze” przy ulicy Strążyskiej. Profesor Bartoszewski wręczył tam Jakubowi Krügerowi, synowi Henryka – odznaczonego medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”, pamiątkową srebrną monetę wybitą z okazji siedemdziesiątej rocznicy powstania „Żegoty” – Rady Pomocy Żydom przy Delegacie Rządu RP na Kraj. Władysław Bartoszewski barwnie wspominał wówczas rozmaite wątki swojego życia związane z Zakopanem i Podhalem, w szczególności miesiące spędzone tu po wyjściu z więzienia w latach pięćdziesiątych. 
     Już tu nie przyjedzie. Nikt, niestety, nie będzie w stanie go zastąpić. Będzie nam go dotkliwie brak. Będzie go brak Polsce i Europie. Na szczęście zdążył nas nauczyć, że – jak zatytułował jedną ze swoich książek i jak często powtarzał – Warto być przyzwoitym

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
goodluck 2015-05-13 16:27:07
p.Bartoszewski liderem politycznym pewnie nie był... :)
Pukac 2015-05-13 14:27:23
Ja napiszę tak: wolałbym nieżyjącego już Pana Bartoszewskiego w doopę pocałować, niż niejednemu, obecnemu liderowi politycznemu Naszego kraju rękę podać (ich opcja polityczna nieważna, wszyscy siebie warci))
goodluck 2015-05-13 08:09:21
@urorcyk-zgodnie z tą spartańską sentencją proponuję Ci dobrze mówić(pisać) o takich zmarłych jak Hitler,Stalin,Pol Pot,Jaruzelski,Kim Il Dzong czy wielu innych "zasłużonych"dla ludzkości.Ewentualnie możesz milczeć.I nie stawiam p.Bartoszewskiego w ich szeregu tylko staram się Go zrozumieć...mamy odmienne zdanie w tym temacie i nic więcej.....pozdrawiam
g 2015-05-12 18:34:49
De mortuis aut bene, aut nihil”
tę samą sentencję trzeba by stosować do śp generała Błasika- na przykład. Tyle arcyboleśnie ohydnych pomyj, które na niego wylano po śmierci- nie da się porównać z niczym. no ,chyba żże z tą dziczą ze wschodu co ich Marszałek Piłsudski tak pięknie przegnał.....
uorcyk 2015-05-12 13:02:10
„De mortuis aut bene, aut nihil”
goodluck 2015-05-12 00:33:24
Lachu-znawców kolaboracji znajdziesz nie tylko na Podhalu ale w całej Europie i nie tylko.Jednak od świata różni nas to,że rząd polski z Niemcami w czasie wojny nie współpracował...ba sami Żydzi kolaborowali z Niemcami.)Ta kolaboracja części Żydów z Niemcami była tym bardziej szokująca i wstydliwa ze względu na społeczny charakter jej uczestników. W przeciwieństwie bowiem do Polaków, wśród których z Niemcami godzili się na ogół kolaborować głównie ludzie z marginesu społecznego, męty, wśród Żydów na kolaborację poszła duża część elit z tzw. Judenratów (rad żydowskich). Przypomnijmy tu, z jak ostrym potępieniem tej kolaboracji wystąpiła najsłynniejsza żydowska myślicielka XX wieku Hannah Arendt w książce "Eichmann w Jerozolimie" (Kraków 1987). Napisała tam m.in. (s. 151): "Dla Żydów rola, jaką przywódcy żydowscy odegrali w unicestwieniu własnego narodu, stanowi niewątpliwie najczarniejszy rozdział całej historii". Uległość Judenratów wobec nazistów oznaczała skrajną kompromitację żydowskich elit w państwach okupowanych przez III Rzeszę. Arend stwierdziła wprost: "O ile jednak członkowie rządów typu quislingowskiego pochodzili zazwyczaj z partii opozycyjnych, członkami rad żydowskich byli z reguły cieszący się uznaniem miejscowi przywódcy żydowscy, którym naziści nadawali ogromną władzę do chwili, gdy ich także deportowano" (tamże, s. 151). Arendt pisała, że bez pomocy Judenratów w zarejestrowaniu Żydów, zebraniu ich w gettach, a potem pomocy w skierowaniu do obozów zagłady zginęłoby dużo mniej Żydów. Niemcy mieliby bowiem dużo więcej kłopotów ze spisaniem i wyszukaniem Żydów. Najsłynniejszy kronikarz warszawskiego getta Emanuel Ringelblum tak pisał o żydowskiej policji, która nawet jednym zdaniem nie została wspomniana w "naukowym dziele" Grossa: "Policja żydowska miała bardzo złą opinię jeszcze przed wysiedleniem. W przeciwieństwie do policji polskiej, która nie brała udziału w łapankach do obozu pracy, policja żydowska parała się tą ohydną robotą. Wyróżniała się również straszliwą korupcją i demoralizacją. Dno podłości osiągnęła ona jednak dopiero w czasie wysiedlenia. Nie padło ani jedno słowo protestu przeciwko odrażającej funkcji, polegającej na prowadzeniu swych braci na rzeź. Policja była duchowo przygotowana do tej brudnej roboty i dlatego gorliwie ją wykonała. Obecnie mózg sili się nad rozwiązaniem zagadki: jak to się stało, że Żydzi - przeważnie inteligenci, byli adwokaci (większość oficerów była przed wojną adwokatami) - sami przykładali rękę do zagłady swych braci. Jak doszło do tego, że Żydzi wlekli na wozach dzieci i kobiety, starców i chorych, wiedząc, że wszyscy idą na rzeź (...). Okrucieństwo policji żydowskiej było bardzo często większe niż Niemców, Ukraińców, Łotyszy...Chyba wystarczy.
Jurajczyk 2015-05-12 00:07:51
P.S.@Lach,doczytałeś się jakichś ciekawostek towarzyskich w "Resortowych dzieciach.Służby"? ;) ;) ;)
Jurajczyk 2015-05-12 00:06:12
@Lach czyli bardziej w depresję (czytaj: Żuławy) celujesz...Darz bór chociaż u nas z góry lepiej widać ;) ;) ;)
rycho 2015-05-11 22:43:57
PS. Podczas obchodów rocznicy Powstania gwizdy skierowane były w strone takich właśnie bohaterów jak bartoszewski i władz które bezpodstawnie grzały się w chwale Powstańców . Najwyraźniej czegos w tvnie nie pokazali ..
ms 2015-05-11 22:39:12
Bardzo ciekawe wspomnienie, panie Macieju. Niestety, trudno się zgodzić z konkluzją. Posłużę się dwoma hipotetycznymi sytuacjami:

1) Prowadzi pan pożyteczną działalność publiczną. Zaprasza mnie pan do współpracy, na co ja z przyjemnością przystaję. Po pewnym czasie pańska działalność się rozwija, a ja nabieram ochoty na rozwinięcie współpracy. Niestety, nie udaje nam się porozumieć. Konkurencja, próbując wykorzystać okoliczności, składa mi satysfakcjonującą kontr-ofertę. Którą ja gorliwie podejmuję, przy okazji publicznie nazywając pana dewiantem psychicznym. Przyzwoitość?

2) Prowadzi pan szeroko zakrojoną działalność publiczną. Niestety, wydarza się tragedia, w której ginie szereg pańskich wieloletnich współpracowników. Pan, kontynuując swoją pracę, w naturalny sposób odwołuje się do wspólnych z ofiarami osiągnięć. Na co ja - w imię interesu pańskiej konkurencji - publicznie nazywam to nekrofilią. Przyzwoitość?

Otóż ja obawiam się, że niestety p. Bartoszewski nie tyle zdążył nas nauczyć zasadności przytaczanego cytatu, ile zdążył potwierdzić, że negatywne cechy ludzkiego charakteru doganiają także tych największych, niezależnie od tego, jak obfitą w czyny bohaterskie kartę zapisali. I jest to konkluzja smutna.

PS. Komentatorom kpiącym z profesorstwa p. Bartoszewskiego proponuję zapoznać się z publikacjami jego autorstwa oraz zestawić ich wartość naukową z dokonaniami tuzów polskiej historiografii. Także tymi po habilitacjach.
Lach 2015-05-11 22:01:25
@Jurajku, do meritum, do meritum. Na lanie wody przyjdzie jeszcze czas. Pewnie będą podtopienia, albo Twoi wygrają wybory :) Hmm, co ja tak o tych nieszczęściach cały czas...?
Jurajczyk 2015-05-11 21:31:10
@Lach,czy Ty faktycznie masz jakieś projekcje?Jedyny "znaffca" tematu to chyba Ty bo "w koło Macieju" o nim piszesz ;) ;) ;)

Może zacznij bardziej zgłębiać tematy np.statków powietrznych albo Marsa?...;) ;) ;)
Lach 2015-05-11 21:16:53
Znawców kolaboracji na Podhalu jakoś dziwnie dużo. Bartoszewski siedział w Auschwitz w czasie, gdy na Wawelu Hansa Franka strzegla góralska warta honorowa. Może lepiej dać sobie spokój z tym tematem. Tym bardziej, że Bartoszewski nie był jedynym, którego z Auschwitz zwolniono. Wylewa się na niego pomyje, bo ocalił życie i wystrzegal się czarno - białych osądów.
@g Podpisuje się pod słowami Zmarłego - ludzie, którzy dopuszcza ja się buczenia i gwizdów w trakcie uroczystości związanych z rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego to istotnie bydło. Dla takich nie ma żadnej świętości, jak dla obsr**nej krowy.
Panie Krupa, pan naprawdę sądzi, że Pańskie artykuły są dostosowane do poziomu części tutejszych odbiorców? Niech Pan da sobie spokój, albo przerzuci się na tropienie żydobolszewii, to się spodoba.
rycho 2015-05-11 20:33:15
A ja zapytam cóż za wartości usiłuje nam tu wcisnąć M Krupa. Czy to nie aby jakas solidarnośc ziomalska spod góry synaj . Bo dla Polaków ów Bartoszewski niczym dobrym się nie wsławił . Nadużywacie gosciny Polskiej Ziemi obywatele obcy dla Polskiej tożsamości narodowej
nieżalezny 2015-05-11 19:30:43
Prawdziwym mistrzem dyplomacji jest Anna Fatyga a nie jakiś tam Bartoszewski.
g 2015-05-11 16:25:11
i ja dorzucę swoje trzy grosze:
"wielki Polak", który w Knessecie drwi z Polaków- nie odzywa się slowem na jawne obrażanie narodu , polityk ,który pełniąc zaszczytną funkcję ministra MSZ- bierze kasiorę od obcego mocarstwa pod płaszczykiem jakiejś dziwacznej fundacji, który w demokratycznym ponoć kraju nazywa "bydłem" ludzi mających inne poglądy ...
Nie- nie będzie mi go brakowało.
jaki profesor, taki 'autorytet", takiż fałszywy pogrzeb z fałszywym księdzem. Nawet jaja sobie z pogrzebu niektórzy zrobili (vide- fotka Bieńkowskiej ze szczerym uśmiechem nad truchłem 'bohatera"
seba 2015-05-11 15:05:43
@Piłsudczyk
Dobrze, że Ciebie nie da się już bardziej ogłupić.
FanclubBeaty 2015-05-11 11:31:07
Z Bartoszewskiego to taki był profesor jak z B. Cz i Płaszczki ekspertki od koni
Piłsudczyk 2015-05-11 11:15:22
Dziwię się Panu Krupie - bo chłop niby rozgarnięty, że nazywa Bartoszewskiego mianem "jednego z najwybitniejszych Polaków". Pytam więc wprost: czym to Bartoszewski zasłużył na takie miano? Swoim dorabianym tytułem profesorskim, czy też umizgami dla "salonu" wyprzedającego Polskę? Ogłupiacie takimi artykułami ludzi,
Janowski1 2015-05-11 10:39:17
Co tu mówić -jedyny więzień obozu który wyszedł ze względu na stan zdrowia - fałszowanie historii to specjalność Polskich oprawców -robienie z szubrawców bohaterów.
gosc 2015-05-11 10:10:56
Czas najlepszym lekarzem na lzy , drogi Bronislaw, Tadeusz itd. tez byl niezastapieni, ktoz o nich dzisiaj pamieta.
goodluck 2015-05-10 23:48:15
Od lat nobilituje się Władysława Bartoszewskiego tytułem "profesor", choć formalnie taki mu nie przysługuje. Ale na upartego - może z szacunku dla człowieka, a dla salonu III RP Bartoszewski bez wątpienia jest "autorytetem". Gorzej, gdy na siłę próbuje się poprawiać CV bohatera. A na taką groteskę pozwoliły sobie Wydawnictwa Naukowe PWN.

Uczniowie szkół średnich zwracają się do nauczycieli "profesorze" - jedynie dla okazania szacunku. I podobnie wygląda sytuacja z "profesurą" Władysława Bartoszewskiego. Wie o tym (prawie) każdy kto, choć trochę interesuje się polityką. Jak się okazuje niektórzy nie wiedzą lub udają, że jest inaczej.

PWN pokusiły się o wydanie "Wielkiego Słownika Polsko-Niemieckiego". I chwała im za to. Gdyby nie zaklinanie rzeczywistości. Na liście "patronów honorowych" znalazł się m.in. Władysław Bartoszewski, któremu przed nazwiskiem dopisano "prof. dr. hab". Czyli już nie tylko profesor, ale nawet doktor habilitowany. Pusty śmiech ogarnia....

"Owszem, „profesorem” mianował go w latach 80. bawarski rząd landowy, ale to coś w rodzaju tytułu honorowego. Na tej zasadzie można nazwać Lecha Wałęsę doktorem, bo tytułów honoris causa od różnych uniwersytetów ma chyba tuzin lub więcej"
Prawda 2015-05-10 23:31:28
" według relacji prof. Miry Modelskiej-Creech z Georgetown University w Waszyngtonie, pracownika administracji białego domu, istnieje świadek, który przeżył Oświęcim i twierdzi, że Bartoszewski był kolaborantem. Świadek opowiadał, że spotkał się z Bartoszewskim w Oświęcimu, znał m.in, szczegóły na temat wykształcenia Bartoszewskiego. Twierdził, że za sprawą Bartoszewskiego i 14 innych donosicieli, którzy opuścili Oświęcim (notabene pociągiem pierwszej klasy) zlikwidowano 21 wysokich rangą AKowców. Ów świadek jest przekonany, że Bartoszewski był konfidentem."
bbb 2015-05-10 21:33:04
Pan Bartoszewski ostatnie święta Bożego Nardzenia spędził jak zwykle pod Tatrami.. szkoda że ostatni raz

Reklama
  • PRACA | dam
    Przyjmę UCZNIA NA PRAKTYKĘ W ZAWODZIE SPRZEDAWCA. 889 694 718.
  • PRACA | dam
    WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy do sklepu spożywczego na 1/2 etatu możliwość przyuczenia. Nowy Targ kontakt telefoniczny 500289160. 500289160
    Tel.: 500289160
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Białka Tatrzańska ---sprzedam działke 1,4 hektara w jednym kawałku z dojazdem 660797241.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam bez pośredników DZIAŁKĘ W JORDANOWIE 1500 m2, widokową, częściowo uzbrojoną. Teren zabudowań jednorodzinnych i zagrodowych. 728 710 702, 605 879 327.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Dom Lipnica Mała z działka 11 arów sprzedam 660797241 b12.pl.
  • USŁUGI | budowlane
    Malowanie ,szpachlowanie ,ścianki sufity podwieszane , solidnie,szybko. 508441711
    Tel.: 508441711
  • PRACA | dam
    Pracownik budowlany. Firma budowlana poszukuje pracownika budowlanego na terenie: Zakopane, Nowy Targ, Białka Tatrzańska, Bukowina. 602493811
    Tel.: 602493811
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77.
  • PRACA | dam
    SPRZĄTANIE APARTAMENTÓW W KOŚCIELISKU, PRACA STAŁA UMOWA O PRACĘ/ZLECENIE. 698954671 www.osadawidokowa.pl d.zacharko@gorskagrupa.pl
    Tel.: 698954671
  • SPRZEDAŻ | różne
    AD BLUE - Z DYSTRYBUTORA - STACJA PALIW PAPI SERVICE, ZAKOPANE - SPYRKÓWKA 4. WYGODNE TANKOWANIE, NAJLEPSZE CENY! Tel. 18 20 17 467. www.papiservice.pl
  • NAUKA
    Niepubliczne Przedszkole Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny w Zakopanem przy ul. Krzeptówki Potok 12 zaprasza dzieci w wieku 2,5 - 3 lata. Zapewniamy: świetną bazę lokalową, własną kuchnię, doświadczoną kadrę, przystępne ceny. Zapraszamy do kontaktu mailowego: przedszkolemisjonarki@gmail.com lub telefonicznego 690 124 554
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, ŁAZIENKI, MALOWANIE. 798 476 308.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • KUPNO
    Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244
  • PRACA | dam
    Nowopowstająca piekarnia rzemieślnicza w Zakopanem, zatrudni piekarza, cukiernika i kucharza śniadaniowego. Mile widziane także osoby z pasją chętne do przeszkolenia. Nie zapewniamy noclegu. 602124461
    Tel.: 602124461
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • USŁUGI | budowlane
    CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam Tartak Gogolin ( województwo opolskie ) 1,870 ha Hala , Trak Bydgoski dolnonapędowy Wielopiła Trak taśmowy 2 wanny do impregnacji Ładowarka Furukawa i Komatsu Stacja benzynowa Kontenery mieszkalne Garaże Cena 5 200 000 zł tel.600832298.
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDEGO MERCEDESA SPRINTERA. 531 666 333.
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | szukam
    KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380
  • SPRZEDAŻ | różne
    NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
2025-05-15 21:00 W sobotę nowotarska Noc Muzeów 2025-05-15 20:00 Mieszkańcy Powiatu Tatrzańskiego znów dostaną po kieszeni 1 2025-05-15 19:28 Wiatr rozwiał chmury i na koniec dnia Tatry pokazały się w słońcu 2025-05-15 19:00 Zima zaskoczyła królową Beskidów 2 2025-05-15 18:00 Tak przedstawia się harmonogram remontu drogi do Morskiego Oka 7 2025-05-15 17:00 Jaki tam nepotyzm 2025-05-15 16:00 Celnicy zatrzymali... pijanego kierowcę 2 2025-05-15 15:52 Wiatr odsłonił na moment tatrzańskie, ośnieżone szczyty 2025-05-15 15:00 Zakopane z unijnym wsparciem. Rusza projekt Podhalański Inkubator Edukacyjny 5 2025-05-15 14:19 Lampa uliczna spadła na przechodniów w Nowym Targu (WIDEO) 7 2025-05-15 14:00 Mężczyzna natychmiast musiał opuścić mieszkanie 2025-05-15 13:30 Zimna Zośka zieje chłodem, bo na świętą Zofiję deszcz po polach bije 2025-05-15 13:16 Odszedł Śp. Piotr Bukowski "Buczek" 2025-05-15 12:53 Groźny wypadek u wylotu Doliny Chochołowskiej, poszkodowane dziecko 2025-05-15 12:35 Zakopiańscy fotoreporterzy z nominacjami do Grand Press Photo 1 2025-05-15 11:59 Uwaga! Policja ostrzega kierowców o karach, jakie grożą po południowej stronie Tatr 5 2025-05-15 10:59 Maszerują chłopcy maszerują, dziś paradna musztra w formie dowolnej (WIDEO) 3 2025-05-15 10:58 Jak dbać o pozytywną widoczność firmy w wyszukiwarkach? 2025-05-15 09:59 Deszcz, deszcz ze śniegiem, zero widoczności, burze i silny wiatr na szlakach (WIDEO) 2025-05-15 08:59 Child alert odwołany, 11-letnia Patrycja odnaleziona 2025-05-15 08:01 Szczawnica w szoku 2025-05-15 03:50 Nocny wypadek na Salamandrze (WIDEO) 2 2025-05-14 21:30 Budowa kanalizacji w Białce Tatrzańskiej ruszyła na dobre 5 2025-05-14 20:45 Na razie jeszcze sielski krajobraz, ale nadciąga załamanie pogody (WIDEO) 2025-05-14 20:06 Dachowanie samochodu osobowego na ul. Krakowskiej w Jabłonce 2025-05-14 20:00 Torfowisko w Nowym Targu wygląda jak pokryte śniegiem 3 2025-05-14 19:22 Child alert, pomóżcie odnaleźć 11-latkę 4 2025-05-14 19:00 Prezydent Duda nie dojechał do ulubionego hotelu, dziś Sośnica to już inny świat (WIDEO) 13 2025-05-14 18:30 "Trzy świnki" Braci Grimm. Premiera w Rabciu 2025-05-14 18:00 Nowatorskia edukacja zawodowa z dotacją. Ponad 6,7 mln zł na rozwój szkół technicznych 2025-05-14 17:00 Noc Muzeów w Zakopanem 2 2025-05-14 16:14 Kolizja w Groniu 2025-05-14 16:00 Organowa zawierucha 2025-05-14 15:30 Ferajna ze szkolnej ławki wyrusza w podróż w czasie. Mamy dla Was książki 2025-05-14 15:00 Kiedy umiera burmistrz (ZDJĘCIA) 2025-05-14 14:30 Przed nami siódma edycja "Nuty Dunajca". Zgłoszenia 2025-05-14 14:00 Parkomat na parkingu przed wejściem do Doliny Kościeliskiej 2 2025-05-14 13:29 Zadymienie w bloku przy al. 1000-lecia w Nowym Targu 2025-05-14 13:00 Gruzin zatrzymany przez zakopiańskich strażników granicznych 4 2025-05-14 12:00 Kanonada prosto z poligonu w Nowej Dębie, nocna i dzienna (WIDEO) 1 2025-05-14 10:59 Wojskowe musztry na Placu Niepodległości (ZDJĘCIA, WIDEO) 11 2025-05-14 10:00 Przy szkole na Cyrhli budują salę gimnastyczną 1 2025-05-14 09:00 1 czerwca uroczyste otwarcie Stadionu Miejskiego w Czarnym Dunajcu 2025-05-14 08:00 Rowerowy punkt naprawczy, miejsce na odpoczynek dla rowerzystów 2 2025-05-13 21:00 Rabka będzie miała nowe miasto partnerskie 6 2025-05-13 20:00 Oczyszczalnia ścieków zmodernizowana 2025-05-13 19:00 Wojewoda nie zakwestionował przepisów anty-quadowych 21 2025-05-13 18:30 Noc Muzeów w zabytkowym kościółku 2025-05-13 17:59 Prokuratura wyjaśnia sprawę tragicznego wypadku spadochroniarza w Nowym Targu 1 2025-05-13 17:33 Groźnie wyglądające zderzenie samochodu z motocyklem 2
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-05-15 23:51 1. @Otis, trzeba się było zainteresować swoim Brajankiem wcześniej, a nie tydzień przed egzaminem. Najłatwiej jechać po nauczycielach, trudniej stanąć przed lustrem. @wiktoria, tak, Podhale zaleje falą imigrantów. Jeden może przyjdzie do Pani na wigilię. XD 2025-05-15 23:03 2. Nie.remtwane.stare.jest.drmat.czyja.wina.kto.opwdzalny.dwno.wmenone.nowe. 2025-05-15 22:42 3. Przy okazji bytności na Słowacji stwierdzam, że ichniejsi kierowcy coraz częściej "ścinają zakręty". Uważajcie, bo wina będzie zawsze po stronie obcych. 2025-05-15 21:44 4. @toro Skoro u sąsiadów się da, to i u nas. Zresztą na asfalcie w Chochołowskiej też bywa bardzo tłumnie, piesi, rowery, hulajnogi, bryczki, samochody małe i duże, do tego jeszcze tzw. kolejka Rakoń - i jakoś się da. Ale monopol transportowy na asfalcie do Mo.Oka nie dopuści do tego. 2025-05-15 21:40 5. Znów przejęzyczenie... 2025-05-15 21:37 6. Pojawili się następni "partacze" od dróg. Za 2 lata będzie remont tego na co machnął inspektor nadzoru Pan. 2025-05-15 21:36 7. @24 Ale wiesz że ten rok jest bardzo suchy i taki pojedynczy opad tego nie zmieni? Czy jeszcze nie dotarło, bystrzaku? 2025-05-15 20:47 8. A kakowy rząd i bążur zapewniają, że klimat się ociepla. Planeta płonie a ludzie bija się o wodę!! 2025-05-15 20:44 9. Swego czasu cały rząd zapewniał, że nie podniesie wieku emerytalnego, podatków, a sam najważniejszy prawdomówny w tamtym rządzie zapewniał że nie wybiera się do żadnej unii. O zapewnieniach tego prawdomównego rządu piszesz kako? 2025-05-15 20:31 10. do Kopa Liptowska:zapytaj fiakrów czy potrzebna jest nowa nawierzchnia. do franek:nie z tą kulturą (nie tylko jazdy).A może deskorolki,rolki...
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama