Górale o Wałęsie

Wiktor Łukaszczyk, przedsiębiorca z Murzasichla: – To jeden z niewielu autorytetów, jakie nam pozostały. Wałęsa ma góralskie cechy. Jest uparty, zawzięty w działaniu, konsekwentny, zawsze w walce o ślebodę. Wydaje mi się, że dla większości górali jest bohaterem.

Jan Hamerski, wiceprezes Związku Podhalan: – Od 80 do 89 roku to jest ikona walki z komunizmem. Na temat tego, co było przed 80 i po 89, nie chcę się wypowiadać, bo za długo bym musiał mówić. Biorąc jego całe życie, nie nazwałbym go jednak bohaterem.

Andrzej Gąsienica Makowski, starosta tatrzański: – Dla mnie jest symbolem odzyskania niepodległości III Rzeczpospolitej. Dla nas, górali, to człowiek, który potrafi iść pod prąd, czasem wbrew ogólnej opinii. Jest jak górski pstrąg, który płynie pod prąd rzeki. Dla mnie jest bohaterem. Górale szanują Wałęsę.

Maria Gruszkowa, działaczka społeczna: – Zrobił dobrą robotę. Wywalczył wolność.

Andrzej Maciata, ratownik TOPR: – Dla mnie jest główną postacią przemian w Polsce. Przy całej świadomości, że miał w życiu różne zakręty, jest dla mnie osobowością i autorytetem. Jest bohaterem.

Tomasz Marusarz, zakopiański przedsiębiorca: – To nie jest jednoznaczna postać. Wydaje mi się, że był agentem i raczej świadomie uczestniczył w wydarzeniach, którymi sterowali komuniści. Myślę tu o 89 roku. Oczywiście, wielu faktów nie znamy, ale te, które ujrzały światło dzienne, nie pozwalają mi mieć do niego zaufania.

Jan Ustupski, lekarz, były radny: – Jest dla mnie grabarzem komunizmu. Bohaterem lat 80. Obecnie – postacią godną szacunku, ale powinno się go zostawić samemu sobie. Nie mam przekonania do materiałów IPN. Jest dla mnie bohaterem.

Jan Skupień, wicestarosta tatrzański: – Jest wielkim symbolem walki o wolność, odwagi i przemian w Polsce. Nie mam żadnych wątpliwości, że dla górali jest bohaterem. Dziś jest też przykładem, jak wielką cenę trzeba płacić w naszych czasach za to, że jest się wielkim człowiekiem.

Wojciech Pawlikowski, założyciel portalu internetowego: – Uważam go za swojego bohatera, ale ostatnimi czasy przydałoby mu się trochę pokory, Zwłaszcza gdy mówi o swoich zasługach. Nie podoba mi się, gdy robi to sam i to w taki mało skromny sposób. Nie odbieram mu zasług, ale niech o tym mówią inni. Wtedy jest to o wiele cenniejsze.

Bronisław Orawiec, lekarz z Chicago: – Zawsze go darzyłem i nadal darzę sympatią. To człowiek, który ma wielkie zasługi. Należy mu się według mnie uznanie za to, co zrobił. Świat go docenił, dając mu 25 lat temu Nagrodę Nobla, Historii się nie da zmienić.

Andrzej Słodyczka, przedsiębiorca z Gubałówki: – Wałęsa jest dla mnie bohaterem narodowym. Osobą bardzo znaczącą. Nie zmieniłem do niego stosunku, może również dlatego, że bardzo interesuję się polityką i jestem na bieżąco. Nie widzę drugiego takiego śmiałka, jak Wałęsa.

Maria Wnęk, kierownik zespołu „Zielony Jawor” w Krempachach: – Szanuję tego człowieka za to, co zrobił. To nie fair, że teraz go tak traktują. Wałęsa został uznany przez cały świat, także przez naszego Ojca Świętego. Dla mnie jest i będzie bohaterem.

Andrzej Kuchta, przedsiębiorca z Bukowiny Tatrzańskiej: – Nie zmieniłem stosunku do Wałęsy. Dla mnie jest wciąż autorytetem. Wolałbym unikać określenia bohater. To jest bardzo ważna postać, która zmieniła na lepsze nasz kraj. Trzeba było mieć wiele odwagi, by kiedyś podejmować takie decyzje.

Monika i Krzysztof Magierowie, górale mieszkający w Irlandii: – Dla mnie jest bohaterem i absolutnie nie zmieniłam do niego stosunku – zapewnia Monika. – Ja mam pozytywny stosunek do niego, ale bohaterem bym go nie nazwał. Myślę, że kiedyś został nam świadomie przez kogoś podany – uważa z kolei Krzysztof.

Wysłuchał: Jurek Jurecki