2009-05-15 08:49:32
Prorodzinne parkowanie
Szkoła, która zatrudnia dzieci zakopiańskiego wiceburmistrza, ma darmowy parking dla uczniów. Konkurencyjnej placówce miasto utrudnia dojazd do siedziby.
Pikanterii dodaje fakt, że w „Lektorze” uczyła synowa i syn Wojciecha Solika, Bartek. Jak się dowiedzieliśmy, od niedawna zajęcia prowadzi tam też młodszy syn, Mateusz.
Czas i pieniądze
„W trosce o Państwa bezpieczeństwo i wygodę zadbaliśmy o duży dozorowany parking, mieszczący się wzdłuż ulicy Sienkiewicza, bezpośrednio przed siedzibą Szkoły. Aby bezpłatnie korzystać z parkingu, prosimy o pobranie z sekretariatu szkoły indywidualnego identyfikatora, który należy włożyć za szybę samochodu. Identyfikatory wydawane są jedynie uczniom CJL (lub ich rodzicom/opiekunom) oraz nauczycielom CJL (…) parkując w centrum, oszczędzasz czas i pieniądze!” – czytamy na internetowej stronie „Lektora”. Szkoła działa od 1999 roku. Szczyci się ponad 6-tysięczną armią uczniów.
Zupełnie inną politykę stosuje się wzdłuż ulicy Za Cieszynianką. Tu po obu stronach uliczki ustawiono znaki zakazu zatrzymywania się. Zatokę postojową odcięto od pasa jezdni słupkami. – Słupki postawiliśmy na wniosek mieszkańców. Jeśli są takie wnioski, w trosce o bezpieczeństwo pieszych i kierujących samochodami zawsze będziemy stawiać słupki – wyjaśnia wiceburmistrz Wojciech Solik. Wylicza, że niebawem kolejne słupki staną także w innych miejscach: na ul. Gimnazjalnej, czy Kościelnej. Problem w tym, że przy ul. Za Cieszynianką 13 mieści się szkoła prowadzona przez rodzinę Wierzchowskich. Są konkurencją dla „Lektora”. I mają na pieńku z sąsiadami, dobrymi znajomymi Wojciecha Solika.
Niechciany postój
Zaczęło się w 2007 roku, gdy Wierzchowscy zaproponowali utworzenie w części zatoki dwóch-trzech miejsc parkingowych na swój koszt i odprowadzanie miesięcznego czynszu do kasy miasta za dzierżawę tych miejsce. – Mam cztery klasy 5–6-osobowe. Pod domem nie zawsze jest dość miejsca. Zajęcia odbywają się po południu. Z miejsc postojowych mogliby korzystać mieszkańcy i turyści. My za nie płacilibyśmy – tłumaczy Małgorzata Wierzchowska. Właściciele „Callana” dostali odmowę dzierżawy. A zatokę całkowicie odcięto od jezdni palikami, postawionymi na koszt miasta. W zimie o mało nie doszło do tragedii: jadący z góry samochód nie mógł się zatrzymać na oblodzonej nawierzchni, a idąca z dołu kobieta nie miała gdzie uskoczyć. Auto w ostatniej chwili wjechało w śnieżną bandę. – W tej zatoce dawniej była mijanka. Tu też służby komunalne spychały większą ilość śniegu. Teraz słupki to uniemożliwiają. Nadmiar śniegu ląduje niżej, ograniczając całkiem widoczność wyjeżdżającym z osiedla Karpiela – dodaje Bogdan Wierzchowski. Listy, pisane w tej sprawie do urzędu, nic nie dały. „Słupki zostały zamontowane w taki sposób, by umożliwić swobodne i bezpieczne przejście dla pieszych wzdłuż ul. Za Cieszynianką oraz zapewnić możliwość gromadzenia pryzm śniegu w okresie zimowego utrzymania drogi. Ustawienie słupków spowodowało wzrost bezpieczeństwa” – tłumaczy w piśmie z marca br. Wojciech Solik.
Znajomi królika
– Rodzinne związki wiceburmistrza zapewniają lepsze warunki studentom, wybierającym naukę języków w Lektorze – nie ma wątpliwości Bogdan Wierzchowski. Wyjaśnia, że gdy tylko wybory wygrała ekipa Janusza Majchra, konkurencja zacierała ręce. – Wiemy z pewnego źródła, że już wtedy zapadła decyzja o utworzeniu darmowego parkingu przy szkole na Sienkiewicza. Mowa o bezpieczeństwie i usprawnieniu ruchu to zasłona dymna.
Wiceburmistrza oburza tego typu podejrzenie. Zastanawia się nad wytoczeniem sprawy sądowej. – Mój syn Bartek jest dziennikarzem i przez krótki czas pracował w Lektorze. Teraz pracuje tam Mateusz. Ale ja nawet nie znam właściciela Lektora. To nielogiczne zarzuty. Kompletny absurd – Wojciech Solik przypomina, że Wierzchowskich poznał przy okazji konfliktu sąsiedzkiego. – Sami do mnie przyszli, w ogóle nie wiedziałem, że mają szkołę. Walczyli z sąsiadami, którzy chcieli podpiąć się do ich kanalizacji. To co? Sami się zgłosili, a ja wtedy już planowałem uderzenie w szkołę, o której nie wiedziałem, że istnieje? Poza tym Zakopane jest tak małe, że musiałbym syna wysłać przynajmniej do Krakowa do pracy, żeby nie być podejrzanym o wspieranie konkurencji. Wiceburmistrz przypomina, że przed tygodniem sam przerwał stawianie kolejnych słupków, pomimo że dokończenia operacji Za Cieszynianką domagał się opozycyjny radny Jerzy Zacharko. Władze miasta przypominają, że sprawę słupków w tym miejscu rozstrzygnęła rada miasta, składająca się z 21 radnych. – To spychanie odpowiedzialności na radnych, których w błąd wprowadził radny Robert Kłak, kolega naszych sąsiadów. Postulował większą liczbę słupków, stawianych za pieniądze z kasy miejskiej. A przecież początkowo słupki miały tu być postawione na koszt wnioskodawców – dodaje Bogdan Wierzchowski.
Krótkowzroczność
W „Lektorze” nikt nie odczuł nadopiekuńczości ze strony miasta. – Przecież Bartek, a potem jego żona Patrycja, pracowali u nas w okresie, gdy u władzy był Piotr Bąk i Krzysztof Owczarek – wyjaśnia Rafał Oleś, dyrektor szkoły przy Sienkiewicza. Dodaje, że wprawdzie Mateusz Solik pracuje tu drugi rok, ale ma całkiem inne plany co do swej zawodowej kariery. – Dlatego nie ma mowy o żadnym wsparciu ze strony władz miasta za zatrudnienie dzieci wiceburmistrza. Podkreśla, że parking jest płatny: szkoła dzierżawi miejsca od zwycięzcy przetargu. Rafał Oleś przypomina też, że o parkingi przy ulicy walczyła cała wspólnota mieszkańców. – Tu mieszczą się gabinety lekarskie, sądy, a miejsca postojowe nie zostały przez dewelopera zapewnione. Dlatego długo staraliśmy się o parking przy uliczce. Natomiast jeśli tworzy się szkołę w dzielnicy willowej, to prędzej czy później rodzą się kłopoty. Przerabialiśmy to, gdy siedziba naszego centrum językowego mieściła się przy ul. Orkana. Potrzeba dalekowzroczności przy wyborze miejsca dla szkoły. Skoro w Zakopanem nie ma komunikacji miejskiej, parking jest czymś bardzo ważnym przy prowadzeniu każdej działalności, w tym również szkoły językowej – podsumowuje Rafał Oleś.
Z końcem kwietnia br. Wierzchowscy dostali od Janusza Majchra pismo z apelem o zakończenie sąsiedzkiego konfliktu, ze wskazaniem, że słuchacze szkoły mogą przecież zostawiać auta poniżej, na sąsiednich uliczkach – To nagromadzenie znaków zakazu zatrzymywania się wcale nie służy bezpieczeństwu, stwarza problemy w interpretacji nawet interweniującej tu policji. Niech biegły się wypowie na temat tego, co robią władze miasta – podsumowują Za Cieszynianką. Zlecili opracowanie ekspertyzy przez biegłego z zakresu ruchu drogowego. Na swój koszt.
Rafał Gratkowski
Co tak nagle zacichłeś. Czy to ma coś wspólnego z pseudonimem?
Od moderatora: autor zmieniony na \"cichy\"
Od moderatora: autor zmieniony na \"cichy\"
Witamy w Polsce.
Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy (!) Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza.
Od moderatora: autor zmieniony na \"kropka\"
Od moderatora: autor zmieniony na \"amerykanin\" (było: \"Kolega z klasy\")
Od moderatora: autor zmieniony na \"cichy\"
Od moderatora: autor zmieniony na \"amerykanin\"
Od moderatora: autor zmieniony na \"amerykanin\"
Od moderatora: autor zmieniony na \"cichy\"
Od moderatora: autor zmieniony na \"cichy\"
Od moderatora: autor zmieniony na \"amerykanin\"
Ich komentarze odzwierciedlają tą samą psychikę człowieka bardzo nieszczęśliwego i płytkiego. Proponuję skoncentrować się na własnym życiu.
Mysle,że szum wokół szkoły Callana właściciele sami rozpętali, choociażby tym artykułem.
Wiele razy byłam świadkiem wzywania policji przes sąsiada szkoły i jego wulgarnego zachowania w stosunku do studentów i właścicieli; prostackiego wyzywania i zastraszania. Nie rozumiem dlaczego Zakopane musi słynąć z zawiści, nieustannych walk między sąsiadami i niskiego poziomu kultury osobistej mieszkańców; doskonale wiemy że tak jest.
Tego typu działalność powinna być wspierana przez władze, biorąc pod uwagę żenująco niski poziom znajomości języka angielskiego w miasteczku które żyje z turystyki i przyjmuje taką ilośc zagranicznych gości!! Spróbujcie porozumieć się po angielsku w urzędzie miasta, w biurze promocji (!!!), na poczcie, w banku - porażka gwarantowana!!!
Muszę cię zmartwić, ale nie jestem właścicielem tamtej szkoły, za to bardzo ciekawi mnie szum w okół niej. Śledzę losy słupków od początku.
Ciekawe ILE WŁAŚCICIELE LEKTORA PŁACĄ ZA TEN PARKING? Na pewno nie tyle ile by wyszło licząc wszystkie postoje co do minuty. Dlatego uważam, ze jest niesprawiedliwe to, że Lektor płaci mniej za postoje swoich klientów niż klienci posoztałych lokali tego budynku. De facto taki układ powinien być nieopłacalny dla parkingu, a dodatkowo jest niesprawiedliwy w stosunku do pozostałych.
Tak samo dziwi mnie, dlaczego przy ulicy Za Cieszynianką zarząd robi takie problemy!? Jest miejsce na parking, zastawione słupkami, a za nim kawałek zieleni (jeżeli same chwasty można nazwać w ogóle zielenią..) Niech miasto zrobi parking płatny- dokładnie tak, jak przy lektorze i dla studentów Callana niech będzie darmowy, a właściciele Callana niech płacą za niego cenę adekwatną do tej, którą płaci Lektor za swoje parkowanie. Baaardzo mnie zastanawia czy ktokolwiek by się na to zgodził?!
---> Co do apelu pana Majchra, że słuchacze Callana mogą parkować auta kila ulic dalej.
Dla czego słuchacze szkoły mają zostawiać auta kilkaset metrów dalej i iść piechotą taki kawał pod stromą górę, skoro tam JEST MIEJSCE NA PARKING, ALE NIKT NIE CHCE GO UDOSTĘPNIĆ Z NIEWIADOMYCH PRZYCZYN? WŁAŚCICIELE SZKOŁY ZAPROPONOWALI, ŻE NA WŁASNY KOSZT ZROBIĄ TAM PARKING DLA WSZYSTKICH, BĘDĄ GO UTRZYMYWAĆ I JESZCZE ZA TO WSZYSTKO PŁACIĆ MIASTU.
Zdrowy rozsądek podpowiadałby, że jest to KORZYSTNE dla wszystkich. ale widać osobom, które podjeły decyję o odrzuceniu takiej oferty brak jest zdrowego rozsądku, bo jeszcze dodatkowo zarządzili postawienie BEZUŻYTECZNYCH SŁUPKÓW NA KOSZT MIASTA oraz ZNAKÓW ZAKAZU. W odpowiedzi na korzystną ofertę, zamiast ją po prostu odrzucić zablokowali to miejsce na wszystkie możliwe sposoby - CZY TO NIE DZIWNE??? Niech może tam jeszcze postawią dwóch strażników, drut kolczasty, elektrycznego pastucha i 2 metrowy mur!
Gdyby władze były OBIEKTYWNE, uznaliby, że korzyścią dla miasta będzie zarabianie pieniędzy na skrawku pełnym chwastów, który obecnie jest bezużyteczny.
Ale nie dość, że odmówili, jeszcze dodatkowo wydali pieniądze miasta na NIKOMU NIEPOTRZEBNE SŁUPKI! Czyli cała ich decyzja naraziła miasto na podwójne straty. Nie dość, że odrzucili ofertę wynajmu to jeszcze ponieśli koszta ustawienia słupków.
Czarno na białym widać, że gdyby spojrzeli na sprawę OBIEKTYWNIE, parking już dawno by istniał (w każdym innym mieście tak by było). Przecież każdy kto może zarobić na czymś z czego obecnie pożytku nie ma, zgodzi się, a PARADOKSALNIE NASZE WŁADZE ZAMIAST TEGO ODRZUCAJĄ PROPOZYCJĘ I DODATKOWO STAWIAJĄ SŁUPKI! W takim razie co kieruje zarządem miasta, skoro postępują wbrew logice i interesom miasta?
Dziwię się, że jeszcze nikt nie przyjrzał się całej sprawie dokładnie. Ciekawi mnie KTO DOKŁADNIE PISAŁ PISMA WNOSZĄC O USTAWIENIE SŁUPKÓW? DO KOGO BYŁY KIEROWANE, KTO JE ZATWIERDZIŁ I ZARZĄDZIŁ ŻEBY SWOJĄ DECYZJĘ WCIELIĆ W ŻYCIE.
Proponuję całą dokumentację ujawnić lub zlecić ekspertyzę.
NIECH W KOŃCU KTOŚ \"Z ZEWNĄTRZ\" OBIEKTYWNIE SPOJRZY NA CAŁĄ SPRAWĘ, bez patrzenia na to wszystko PRZEZ PRYZMAT ZNAJOMOŚCI.
Dlaczego zarząd miasta celowo utrudnia działanie szkole? Po co? Zdrowy rozsądek podpowiadałby, żeby wspierać taką placówkę, dokładnie tak jak pomogli Lektorowi. W takim razie dlaczego pomogli szkole, w której uczy rodzina pana Solika, a nie chcą pomóc (wręcz utrudniają działanie) mniejszej szkole, w której nie uczy nikt jego rodziny.
To nie jest dowodem ich bezstronności.
Od moderatora: autor zmieniony na \"Antek\"
Tak naprawdę to nie wiem o co Pani chodzi, bo przecież nie my wydawaliśmy zgodę na zmianę przeznaczenia z garaży na lokale usługowe, my jedynie je nabyliśmy w ofercie, która przedstawił deweloper(było to za czasów sprawowania urzędu przez poprzednią władzę). Więc pretensje proszę kierować do odpowiedniej instytucji. Poza tym, proszę sprawdzić w słowniku co oznacza słowo nepotyzm, bo błędnie je Pani pojmuje.
Pozdrawiam
Rafał O.
Od moderatora: autor zmieniony na \"Antek\"
W poprzednich mailach przedstawiliśmy fakty, które potwierdzają bezpodstawność wszystkich zarzutów redaktora TP oraz konkurencyjnej placówki. Informacje, które w/w podali w artykule TP pt. ”Prorodzinna władza” są nieprawdziwe i stanowią zbiór kłamstw.
Wszystko, o czym napisaliśmy powyżej jesteśmy w stanie udokumentować, poza tym staraliśmy się przedstawić jak najbardziej szczegółowe dane dotyczące tej sprawy, ale jeżeli mają Państwo dodatkowe pytania, bądź wątpliwości zapraszamy do kontaktu osobiście w siedzibie szkoły, mailowo poprzez naszą stronę http://www.lektor.edu.pl lub telefonicznie pod numerem: 20 64 063 lub 698 485 295 (osobą uprawnioną do kontaktu w tej sprawie jest dyrektor Rafał Oleś).
Nie jesteśmy w stanie uniknąć tego typu pomówień, ale też nie możemy biernie śledzić rozwoju wydarzeń i pozostawić artykuł bez komentarza. Obiektywna ocena należy do Państwa.
Pozdrawiamy,
Dyrekcja CJL
Dorota i Rafał Oleś
Do właścicieli szkoły językowej „Callan” cd
Odnośnie Mateusza, w okresie, kiedy Patrycja pracowała w CJL uczył się u nas na kursach przygotowujących do egzaminów językowych, a potem po skończeniu anglistyki zatrudnił się w dobrze sobie znanej szkole, w co mu się zresztą nie dziwię. W momencie zatrudnienia Mateusza nie braliśmy innych poza merytorycznymi kryteriów zatrudnienia.
Do właścicieli szkoły językowej „Callan” cd
Co do zatrudniania synów i synowej Pana Wojciecha Solika, podejmując współpracę z Bartkiem (10.2002-01.2003) i Patrycją (02.2002–12.2004 i po urlopie wychowawczym 10.2006–01.2007), nie wiedzieliśmy w 2002 r., że ich ojciec i teść zostanie w 2006 roku wiceburmistrzem. Po wyborach nie przyszło nam na myśl, aby dyskryminować i zwalniać dobrego anglistę (zwłaszcza, że dzieci wprost przepadały za Patrycją), tylko dlatego, że członek ich rodziny został wiceburmistrzem. Dla Waszej wiadomości w związku z planami macierzyńskimi Patrycja sama zrezygnowała z pracy w CJ LEKTOR, czym byliśmy niezmiernie zasmuceni
cdn
Do właścicieli szkoły językowej „Callan”
Pani Małgorzato i Panie Bogdanie Wierzchowscy, rozumiemy Państwa rozgoryczenie związane z brakiem miejsc parkingowych w pobliżu Waszej szkoły, ponieważ mieliśmy ten sam problem w okresie, kiedy siedziba CJ Lektor mieściła się na ul. Orkana. Po przeniesieniu się na ul. Sienkiewicza, gdzie w związku z tym, że znajdowały się w naszym budynku lokale usługowe i miały być zapewnione miejsca parkingowe, ze zdumieniem stwierdziliśmy, że również koło nas postawiono słupki uniemożliwiające parkowanie. Wtedy w pobliżu Państwa placówki nie było słupków, jednak my nie rzucaliśmy fałszywych oskarżeń uwłaczających ludziom na pewnym poziomie intelektualnym, tym bardziej kierujących placówką edukacyjną.
Dla Państwa informacji jako cała wspólnota mieszkańców postulowaliśmy, aby zostały wybudowane na nasz koszt tzw. ”zielone parkingi” pomiędzy drzewami, co dałoby wystarczającą ilość miejsc dla wszystkich zainteresowanych. Ze zdziwieniem stwierdziliśmy, że zrobiono jednokierunkowy ruch i płatny parking, o którym Państwo mówicie, że jest darmowy. Oczywiście każda firma kreuje swoją politykę marketingową dowolnie, my stwierdziliśmy, że warto byłoby wydzierżawić część parkingu dla naszych studentów, ponieważ będzie to dla nich dodatkowy, ale nie darmowy bonus. Tak tez uczyniliśmy i zawarliśmy umowę z pierwszym zwycięzcą przetargu - firmą z Wrocławia, a później z następnym - przedsiębiorcą z Zakopanego, na co zresztą posiadamy faktury. Mogę jeszcze dodać, że w sprawie parkingu dla CJL rozmawiałem również z sąsiednimi obiektami hotelowymi i uważam, że zamiast rzucać fałszywe pomówienia i kłamać powinniście również porozmawiać z właścicielami pobliskich parkingów, aby wydzierżawić miejsca dla swoich uczniów. Szczerze uważam, że parkingi na ul. Sienkiewicza są niezbędne nie tylko ze względu na to, że znajduje się tam nasza placówka, ale przede wszystkim dlatego, iż w pobliżu jest sąd, gabinety i analizy lekarskie oraz inne lokale usługowe, z których korzystają nierzadko osoby w podeszłym wieku z całego Zakopanego i okolic
cd w następnym mailu
Tego maila kieruję do dziennikarzy i zarządu TP.
Z wielkim smutkiem przeczytaliśmy powyższy artykuł, który udawadnia, że poziom redakcyjny niektórych dziennikarzy TP jest adekwatny do tych, którzy pracują w prasie bulwarowej. O ile artykuł, którego treść dotyczy interesującego dla mieszkańców tematu, nie jest sam w sobie zły, bo przecież jednym z zadań społecznych prasy jest „patrzenie na ręce władzy\", to użycie jednoznacznych słów typu: „prorodzinna władza\" oraz „darmowy parking\" jest zwykłym kłamstwem, które sugeruje jakieś nieuczciwe powiązania miedzy CJ LEKTOR, a wiceburmistrzem.
Redaktorzy TP! Wielu z Was było wielokrotnie nagradzanych za rzetelność i solidność w zbieraniu informacji oraz uczciwym jej przedstawianiu, a teraz pozwalacie sobie na druk kłamstw i pomówień, które nie przystoją takiej gazecie jak Wasza. Każdy wykształcony dziennikarz postępuje zgodnie z etyką swojego zawodu i nie podaje niesprawdzonych informacji. Panie Redaktorze Gratkowski, zamiast ślepo wierzyć w oskarżenia konkurencyjnej placówki, jeżeli nie ma Pan żadnych dowodów na potwierdzenie swoich słów, to przed napisaniem artykułu powinien Pan zgłębić problem i przedstawić go obiektywnie. Dlatego pisząc o rzekomym „wspieraniu Lektora przez wiceburmistrza” i „nierównym traktowaniu zakopiańskich szkół językowych”, powinien Pan co najmniej użyć trybu przypuszczającego i znaku zapytania, a nie rzucać oskarżeń na CJL i wiceburmistrza. Mamy nadzieję, że chociaż sprostowanie wydrukujecie Państwo, zgodnie z prawem prasowym, również na pierwszej stronie i w takiej formie co oczerniający nas artykuł.
mam prosbę nie wchodż między wódkę i zakąskę bo dżentelmenowi to nie przystoi
- Jednokierunkowa Chramcówki ,Jagiellońskka i Chałubińskiego w górę
- jednokierunkowa Zamoyskiego w dół.
-jednokierunkowa Br Czecha w stronę skoczni
- jednokierunkowa Kościuszki w stronę Alei
-jednokierunkowa Nowotarska w kierunku Krakowa
A co do kierunku ruchu na Sienkiewicza – straż i karetki mogą jechać na sygnale pod prąd, ale jak ktoś wiezie chorego do szpitala (bo karetki pogotowia akurat nie ma), to musi jechać dookoła. Bezsens do kwadratu.
Panie Redaktorze – brawo
Najgorsze jest to, że winnych tego konfliktu - szuka się w Urzędzie - i to u Burmistrza, - a osoba która rozpętała to piekło rzuca bezpostawne podejrzenia - na wszystkich - łacznie z Burmistrzem Solikiem.
Jeżeli ktoś, otwiera biznes to winie zapewnić miejsca parkingowe - ja też bym tak chciał (uruchamiam pensjonat - ale goście którzy do mnie przyjeżdzają wysyłam na postój na drogę publiczną - i to za darmo)
W wyborach WAS rozliczymy panowie Burmistrzowie !!
Przecież to ewidentna stronniczość! Jednej szkole zamknęli pół jezdni tylko po to, żeby jej klienci mieli darmowe parkingi (i to ile miejsc!!). Parkują za darmo nawet gdy się nie uczą. Wkładają kartkę i idą na pół dnia na zakupy (sam byłem tego świadkiem). A w Callanie wkładają za wycieraczkę kartki POLICJANCI - tym razem MANDATY, NOTORYCZNIE WZYWANI PRZEZ ŻYCZLIWYCH SĄSIADÓW (znajomych p. Solika. - wszyscy miejscowi \"starszej daty\" wiedzą kto tam mieszka i kim był). Na ulicy Za Cieszynianką jest mnóstwo miejsca do parkowania, które jest zagrodzone słupkami. Często chodzę w tamte strony na spacery z dziećmi i widzę co się tam dzieje. Zwłaszcza w lesie, gdzie tuż pod domem sąsiadów szkoły kwitnie bagno (nie trudno się domyśleć dlaczego?), czemu w tej sprawie nikt nie interweniuje? Przecież tam mnóstwo ludzi chodzi na spacery a jakoś nikt tego nie zauważa (a może ktoś próbował to nagłośnić, ale sprawę uciszono?), ale gdy ktoś chce zrobić pożytek z obecnie bezużytecznego skrawka ziemi, z tego co czytam- na własny koszt, to rzucają mu kłody pod nogi. Sam chciałbym zostawić tam samochód i iść na spacer do lasu. Obecnie obawiałbym się, czy nie zobaczę blokady na kole...
Jako mieszkaniec Zakopanego, który bywa tam czasem uważam, że te słupki na nasz koszt POWINNY NIEZWŁOCZNIE ZOSTAĆ ZDEMONTOWANE.
Pan Majcher apeluje do państwa Wierzchowskich o zakończenie sporu, a ja apeluję do Pana Panie Burmistrzu o umożliwienie tego im! To usunięcie słupków i znaków zakazu (którymi ta maleńka uliczka jest dosłownie nafaszerowana!) rozwiąże wszelkie konflikty. Dlaczego wszyscy tak żarliwie walczą z tymi ludźmi?
Złośliwych sąsiadów zazdrość zżera ale - na to nie ma lekarstwa, ale dlaczego miasto walczy z Callanem? Przecież to jest szkoła językowa - placówka EDUKACYJNA, a nie jakiś dom publiczny, więc uważam, że miasto samo powinno zaproponować pomoc ze swojej strony i ułatwić funkcjonowanie (każdej) szkole, bez względu na to, czy to będzie szkoła językowa, muzyczna i jakaś inna. To wstyd WSTYD utrudniać funkcjonowanie takim instytucjom.
Burmistrz obiecał miejsca za słupki. Słupki już są (i to ile!?), a teraz zasadnicze pytanie: GDZIE TE NOWE MIEJSCA PARKINGOWE?
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
POKOJE 1-OSOBOWE DO WYNAJĘCIA DŁUGOTERMINOWO, blisko przystanku PKP Poronin Misiagi - 575 520 065. -
PRACA | dam
PIELĘGNIARKA ANESTEZJOLOGICZNA z doświadczeniem potrzebna na 24-godzinne dyżury do starszej kobiety od wielu lat na respiratorze. Warunki do uzgodnienia. Wiadomość: 882 940 447. -
PRACA | dam
Przedsiębiorstwo Budowlane Sikora zatrudni kierownika budowy oraz pracowników ogólnobudowlanych z doświadczeniem.602629623. -
PRACA | dam
HURTOWNIA SPOŻYWCZO-MROŻONKOWA POSZUKUJE OSOBY NA STANOWISKO: PRZEDSTAWICIEL HANDLOWY na teren Zakopanego i okolic. OFERUJEMY: - stabilne zatrudnienie, - atrakcyjny system wynagrodzenia (podstawa + prowizje), - samochód służbowy, telefon, laptop. CV NA ADRES: gobo10@wp.pl, tel. 602 74 31 38. -
PRACA | dam
PRACOWNIK BIUROWY na hali sprzedaży (faktury, itp.). Zakopane. 602 74 31 38, gobo10@wp.pl -
PRACA | dam
KONSERWATORA/PRACE PORZĄDKOWE PRZY PENSJONACIE. Zakopane. 602 74 31 38 -
PRACA | dam
KUCHARZA A`LA CARTE zatrudni Hotel Crocus**** w Zakopanem. Bez zamieszkania. Tel. 792 276 261. CV: rezerwacja@hotelcrocus.pl -
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam 2 HEKTARY POLA i DZIAŁKĘ 20 AR. 505 429 375. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
SPRZEDAM UDZIAŁ - 1/3 CZĘŚCI - W DZIAŁCE ROLNEJ POŁOŻONEJ W BIAŁYM DUNAJCU o numerze 6455/2, pow. 850 m2. 602 339 889. -
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912. -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia MIESZKANIE 2-POKOJOWE Z BALKONEM w centrum Zakopanego. 733 444 107. -
PRACA | dam
CENTRALNY OŚRODEK SPORTU w Zakopanem poszukuje na okres wakacyjny KASJERA. Tel.: 600 015 488, e-mail: rekrutacja.zakopane@cos.pl. -
USŁUGI | budowlane
REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77. -
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER SNIEŻNY POLARIS. SILNIK ŻUKOWSKI prawie nowy. 515 503 494. -
PRACA | dam
Zatrudnię pracowników budowlanych, fachowców i pomocników, również do przyuczenia. Ubezpieczenie, dobra płaca, darmowy dojazd i wyżywienie. 502590932
Tel.: 502590932 -
PRACA | dam
MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, SPAWACZ, ELEKTRYK. 601-218-955 -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105. -
USŁUGI | budowlane
PRACE WYSOKOŚCIOWE, MALOWANE DACHÓW, MALOWANIE ELEWACJI METODĄ NATRYSKOWĄ ORAZ KLASYCZNĄ. 537 160 398. -
SPRZEDAŻ | budowlane
PIASEK POD WYLEWKI, CEMENT, KRUSZYWA, ZIEMIA PRZESIEWANA. 503 532 680. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Wynajmę parking na Gubałówce kontakt 884006004. 793987809
Tel.: 793987809 -
PRACA | dam
POTRZEBNA OPIEKUNKA DO 7-MIESIĘCZNEGO DZIECKA, 4-5 godzin dziennie. Zakopane. 692 278 855. -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię działkę na Podhalu GOTÓWKA!!! 600 404 554
Tel.: 600 -
PRACA | dam
Pracownik budowlany. Firma budowlana poszukuje pracownika budowlanego na terenie: Zakopane, Nowy Targ, Białka Tatrzańska, Bukowina. 602493811
Tel.: 602493811 -
USŁUGI | budowlane
CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400. -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDEGO MERCEDESA SPRINTERA. 531 666 333. -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333. -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380 -
SPRZEDAŻ | różne
NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893 -
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893 -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.