Reklama

2017-04-28 21:49:50

Reklama

Blog

Loszka. Dziewczyna i brzoskwinia

Reklama

Nie stać cię na nowy model mustanga, na stary też, więc jeździsz zdezelowanym poldkiem, którego zderzak widział więcej niż ty. Nie zalewasz wozu do pełna. Nigdy tego nie robisz. Nie dlatego, że cię nie stać. Poldek zachodzi rdzą; ta wdziera się do wlewu paliwa i nadgryza go dziesięć centymetrów w głąb. Dlatego stale tankujesz za określoną kwotę. Zmiany cen nie galopują, nie robią tego od dawna. Nie martwisz się o przelanie, o zmarnowane paliwo. Określona kwota znaczy tyle, co bezpieczna kwota. Zawsze starałeś się jeździć bezpiecznie. Żyć też.


Brzoskwinie świecą w krysztale, jak ciepłe różowe latarki,
pokryte są lekkim puszkiem, jak moja skóra na karku.

Felicja Kruszewska, Brzoskwinie


Kończysz więc tankować poldka i zabezpieczasz pistolet. Spoglądasz na zegar paliwowy, sprawdzając czy kwota się zgadza. Dzisiaj przelałeś pięć groszy; następnym razem spróbujesz znów skończyć na określonej sumie. Czasami się udaje.

Wydobywasz z portfela odliczoną wcześniej kwotę, a ta znika zamknięta w dłoni kasjera. Stoi naprzeciw, dwumetrowy tur, którego szczęka widziała niejedną bójkę, a poszarzałe na przedramionach tatuaże przynajmniej jeden zakład karny. Odgradza cię od niego metr, ale najchętniej dałbyś mu w mordę. Ale odpuszczasz i wychodzisz. Wcześniej, szklane drzwi rozsuwają się przed tobą i mijasz niewysoką dziewczynę, która na pierwszy rzut oka przypomina bajkową księżniczkę, wojowniczkę. W końcu odwracasz za nią wzrok. Zanim szklane drzwi zsuwają się, zauważasz, że kątem oka stara się rzucić spojrzenie.

Ładujesz się do poldka, manewrujesz radioodbiornikiem, a w zasadzie tym, co z niego pozostało. Łapiesz odpowiednią falę i odpalasz silnik. Światła zaskakują w momencie, kiedy dziewczyna wychodzi ze stacji. Wyławiają jej sylwetkę, a ty znów jesteś mężczyzną; wyłapujesz ruchy jej ud, skupiasz się na balansie bioder, a kiedy docierasz do twarzy, zauważasz, że dziewczyna już dawno zawiesiła spojrzenie na poldku. Uśmiechasz się sam do siebie, wrzucasz pierwszy bieg, choć gałka zmiany biegów stawia opór, i odjeżdżasz.

***

Umówiłeś się na parkingu, więc kiedy wciskasz się w wąską szczelinę pomiędzy samochodami, szukając wolnego miejsca, po chwili zauważasz tuzin znajomych,którzy rozchodzą się w dwóch kierunkach, zostawiając czwórkę w środku. W końcu usuwają się ostatnie osoby, a ty widzisz przed sobą wolne miejsce. Parkujesz i wychodzisz z samochodu.

Kiedy wtykasz kluczyk w drzwi, znajome zapachy perfum przytulają się do ciebie, lądując na plecach. Znowu robisz za tragarza.

W końcu zatrzymujecie się pod klubem. Trasę do wejścia wyznacza kilkumetrowa kolejka. Czujesz, że to dobry czas na szlugę. Sięgasz więc do kieszeni pomiętej marynarki i wyciągasz paczkę. Wtykasz papierosa pomiędzy spierzchnięte wargi. Żarząca się końcówka i suchość na ustach przypominają o piwie. Dzisiaj możesz pozwolić sobie na jedno. Wywietrzeje w ciągu najbliższych trzech godzin. Potem wrócisz do poldka.

Wypalasz papierosa i dusisz końcówkę obcasem buta. Bramkarz znaczy twoje przedramię fluorescencyjną pieczątką. Mijasz otwarte na oścież drzwi i zanurzasz się w tłum. Nurkujesz tak długo, aż światło padające na bar znajduje się zasięgu kilku kroków. Wykrzykujesz więc prośbę o piwo, wymachując ręką. Barman odkorkowuje butelkę, przyjmuje banknot i wydaje resztę.

Pijesz łapczywie. Odkładasz butelkę na bar, wyławiając spojrzenie barmana; pochylasz głowę i odwracasz się przez ramię. Zauważasz sylwetkę znajomego, lawirującą w tłumie. Rzucasz się więc w jego stronę. Zatrzymujesz się tylko na moment; w końcu coś słyszałeś. Odwracasz głowę i znów widzisz tę niewysoką dziewczynę ze stacji. Siedzi przy barze, zakładając nogę na nogę i kończy drinka, zasysając zawartość przez rurkę.

– Mam powtórzyć? – pyta. Usta dziewczyny rozklejają się i na powrót zlepiają, a ty słyszysz pojedyncze litery. M – A – M  P – O – W – T – ó – R – Z – Y – Ć?

Podchodzisz do niej, sygnalizując barmanowi kolejne piwo.

Pytasz,czy możesz się dosiąść.

– Okay – odpowiada.

– Masz powtórzyć. – Starasz się być zdecydowany. Zdecydowanie mężczyźni są w cenie.

– Zamów dla mnie sok – proponuje dziewczyna.

Zamawiasz, uśmiechając się do barmana, który sonduje twój błąd. Skurwiel przygląda się tępym wzrokiem. Najchętniej dałbyś mu w mordę. Ale podobnie jak w przypadku kasjera – odpuszczasz. 

Podajesz dziewczynie szklankę. Sam upijasz kilka łyków piwa, zamykając szyjkę butelki szczelnie pomiędzy wargami. Czując napierające z płuc powietrze, podajesz dziewczynie dłoń. Drugą rękę przystawiasz do ust, starając się wtłoczyć powietrze z powrotem do płuc. Uśmiecha się, widząc twoje zmieszanie.

– Michał – przedstawiasz się. Chwilę później czujesz już tylko rozpaloną skórę dłoni dziewczyny. Coś mówi, ale nie jesteś w stanie zrozumieć.

– Ola – powtarza.

Uśmiechasz się.

– Zawsze dociera do ciebie za drugim razem? – pyta po chwili.

Upijasz kilka łyków. Potem odpowiadasz:

– Zawsze potrzebujesz dodatkowej okazji, żeby coś powiedzieć?

Dziewczyna pali się na twarzy żywym ogniem. Pewnie najchętniej by cię zabiła, kiedyś nawet to zaproponuje. Ale o tym później, na razie siedzicie w klubie przy barze.

A wiec: na policzki dziewczyny występuje rumieniec. Gdyby mogła wyrzucać spod powiek płonace pociski, pewnie kilka podziurawiłoby twoją pomiętą teraz jeszcze bardziej marynarkę.

Kończysz butelkę, przyglądając się dziewczynie. Siedzicie w ciszy. W końcu, kiedy osusza szklankę, rumieńce ustępują.

– Ustalmy jedno na wstępie.

– Zamieniam się w słuch – odpowiadasz.

Bierzesz jej dłoń i zamykasz pomiędzy swoimi wychłodzonymi palcami. Nie ma nic przeciwko.

– W tym momencie jest remis.

– Z korzyścią dla jednej strony.

– Której? – pyta dziewczyna.

– Mojej – odpowiadasz.

– Niby dlaczego?

– Niby dlatego, że potrafię od ciebie znacznie lepiej tańczyć.

Znikacie w tłumie. Na parkiecie wtula się w ciebie w takt romantycznej piosenki. Skóra dziewczyny naprawdę płonie. I pachnie brzoskwinią. Trwacie tak przez kilka minut, po czym Ola wspina się na palcach i znaczy twój policzek całusem. Próbujesz przyłożyć wargi do jej warg, ale ona natychmiast się odwraca.

Dziewczyna wyciąga cię przed klub, prowadzi ku niewielkiej ławce oddalonej o kilka metrów. Przecinacie jezdnię. Badasz fakturą dłoni czy ławka nie jest mokra. W końcu siadasz obok dziewczyny i wieszasz rękę na jej ramieniu. Potem ja obejmujesz. Znów nie ma nic przeciwko. Szepczecie sobie przyjemne słowa.

– Chcesz pojechać do mnie? – proponuje w końcu.

– Chętnie – odpowiadasz, choć w duchu nie liczysz na nic więcej; ten wieczór jest wystarczająco udany. Chcesz jej, to prawda. Ale bardziej marzysz by być samolubnym chłopcem; badać przez resztę wieczoru fakturę jej dłoni, zataczać koliste ruchy, przepływając palcami po jej twarzy, krępować jej ruchy, dmuchać w szyję.

***

Zagłębiasz się w skórzaną kanapę; jest lepka i tłusta, ktoś niedawno ją woskował. Łapiesz się na tym, że próbujesz wyłożyć nogę na stolik, ale zatrzymujesz ją w ostatniej chwili, nie chcąc pomarszczyć bawełnianego obrusiku. Rozglądasz się po pomieszczeniu, którego ściany fragmentami wyłożone są tekturową powłoką. Groteskowe i twórcze, musisz to przyznać. Jedną ze ścian wyraźnie oddziela biała farba, nałożona na chropowatą powierzchnię po jednej i drugiej stronie, zamykając w środku ściankę ze zdjęciami. To solidna pamiątka, to też musisz przyznać. Nachylasz się, wyłapując kontury niektórych zdjęć. Ostatnie miejsce jest puste, a wpisany w nie czerwoną farbą pytajnik, wcale nie przybliża cię do rozszyfrowania dziewczyny, w salonie której siedzisz. Więc przestajesz bawić się w Holmesa.

Kiedy dziewczyna przynosi rozlane do kieliszków wino, smakujesz go, upijając solidny łyk. Wypłukujesz usta i przełykasz. Potem przechylasz zawartość kieliszka, licząc na dolewkę. Chcesz też, żeby dziewczyna wstała i dała ci chwilę: musisz zbadać te zdjęcia z bliższa. Robi to, wstaje, ale ugina kolana i sięga za sofę po butelkę. Nie zauważyłeś tego wcześniej. Cholera, ciekawe czego jeszcze nie wyłapałeś. Albo: co wyłapała ona. Nie lubisz tracić kontroli, więc regulujesz napięcie w plecach, prostując grzbiet i obiecujesz sobie nie przegapić niczego więcej. Patrzysz na dłonie dziewczyny, kiedy czerwony płyn wlewa się do kieliszka, spływając po szyjce butelki. Krótkie, szczupłe palce przypięte do niewielkiej dłoni, kontrolują poziom wypełniającego szkło płynu.

Siada, zakłada nogę na nogę i upija z kieliszka, zabawnie odchylając głowę.

Zaczynasz się śmiać, robiąc to ukradkiem; po prostu unosisz kąciki ust.

– Co cię tak rozbawiło, kolego? – pyta. Jest śmiała, zdecydowana, a słowa po prostu z niej wylatują. Świadomie  od pierwszego do ostatniego.

– Nic, koleżanko – odpowiadasz.

– Nie lubię niedokończonych spraw. – Odzywa się po chwili ciszy, jaka między was wpełzła. – Dlatego warto ten wieczór spędzić w łóżku – proponuje.

Unosisz kąciki ust jeszcze wyżej. Łapiesz się na tym, że brew uciekła do góry; przecież nie chcesz jej dać znać, jak cholerną masz na to ochotę. Odchylasz głowę i wlewasz prosto do gardła zawartość kieliszka. Odkładasz szkło na obrusik. Dziewczyna śledzi twoje ruchy.

– Chętnie. Tylko po co? – pytasz.

– A po jaką cholerę ludzie chodzą ze sobą do łóżka?

– Żeby spać.

– Żeby czuć się bezpiecznie, choć przez chwilę. I spać – podsumowuje.

– No to możemy iść.

– Serio pójdziesz ze mną do łóżka? – dopytuje, szukając pewności. Więc upewniasz ją:

– Jasne, czemu nie.

W końcu zrywa się na równe nogi i wystrzeliwuje w twoją stronę otwartą dłonią.

– Idziemy? – pyta.

Wstajesz, podnosząc cielsko i podajesz jej rękę. W połowie drogi do sypialni, pytasz:

– A wino?

Wracacie po wino i lądujecie w łóżku.

Chcesz się do niej dobrać, ale tylko patrzysz na białe stópki i, rozpychające fragment materiału, kostki. Dziewczyna oddycha ciężko. Kątem oka patrzysz na jej unoszący się rytmicznie biust.

– Dopijmy wino – odzywa się w końcu Ola.

            Osuszacie butelkę; kładziesz ją obok łóżka. Przyglądasz się dziewczynie.

            – Mogę się przytulić?

            – Pewnie – odpowiadasz i robisz jej miejsce.

            Wtula się w twoją pierś, uginając i zlepiając przed sobą dłonie; wygląda trochę tak jak wyziębiony królik. Wyczuwasz gęsią skórkę; jej i w sumie swoją. Leżycie tak przez dłuższa chwilę. Potem dziewczyna podnosi na ciebie wzrok.

            – Leżmy tak, po prostu. Dobrze?

      Zgadasz się, choć masz cholernie wielką ochotę ruszyć się po jakąś flaszkę. Nigdy nie próbujesz zasnąć tak lekko zmroczonym.

            Chwilę później słyszysz jej płytszy oddech. Wymawiasz jej imię, żeby się upewnić. Nie reaguje. Nie otwiera oczu. Po prostu oddycha.

            Nie możesz zasnąć niezmroczony, cholera. Więc kradniesz coś z tego wieczoru. Kradniesz jej usta, przybliżając do nich swoje wargi. Smakujesz jej. Potem zasypiasz.

            Nigdy nie zasypiałeś zmroczony brzoskwinią. 


Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
cyklista 2017-05-08 12:45:07
Ptysiu, "Jest discopolo i jest ...literatura popeliny pana Mateusza",
jest też pewien badziewny blog, którego autorka myśli, że wszystkie rozumy pozjadała.
ptyś 2017-05-05 18:45:36
Jest discopolo i jest ...literatura popeliny pana Mateusza :P
koniczyna 2017-05-05 07:55:46
a ja ułożyłam zabawny wierszyk-anegdotkę:

Laszka - loszka
Lach - loch
ach - och
analfAbeto 2017-05-05 06:19:54
Tytuł następnego bloga to " Knurek,chłopak i ciurek "
alina 2017-05-04 17:04:55
Nie wiem czy czujecie GW, tam piszą że jedna loszka z Polski zginęła w Egipcie.
Ach te loszki...
cyklista 2017-05-03 10:38:14
Oczywiście "wieśniak japoński" to humorystyczne określenie, nieszkodliwego dla ogółu, Abeto. Natomiast na poważnie, bez dozy humoru, należy oceniać miastowe paniusie przybyłe do Naszego regionu rodem z dużych aglomeracji, na przykład z miasta które kiedyś Pavulonem zasłynęło. Te się znają na wszystkim, a jakie ogromnie mądre, wszechstronnie wykształcone, bez kija nie podchodź.
cyklista 2017-05-03 10:16:11
W dodatku jeszcze to wieśniak japoński.
Antoni Rydzyk 2017-05-02 20:06:57
"Alinko jak "ON " to bardziej knurek nie loszka." -kto jak kto, ale wieśniak to się na tym zna.
Fibi 2017-05-02 18:52:22
Ależ Wy poniżej... jesteście płytcy w wyobraźni... :)
analfAbeto 2017-05-02 18:25:31
Alinko jak "ON " to bardziej knurek nie loszka.
alina 2017-05-02 16:20:20
Zabezpieczył pistolet? Brzmi jakby miał broń. Niefortunne określenie Panie Mateusz Loszka Dziedzic
alina 2017-04-29 12:16:44
Panie Mateusz, czy pana "bohaterzy" to koniecznie muszą być loszki i pijacy?

Reklama
  • BIZNES
    POSIADAM LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY 110 m2 w Nowym Targu, ul. Krzywa - NAWIĄŻĘ WSPÓŁPRACĘ. 608 806 408
  • PRACA | dam
    ZLECĘ REMONT DUŻEGO DACHU Z WYMIANĄ POKRYCIA. 608 806 408
  • PRACA | dam
    ZLECĘ WYKONANIE POKRYCIA BLACHĄ TRZECH DOMÓW w ZAKOPANEM. 608 806 408
  • PRACA | dam
    NAWIĄŻĘ WSPÓŁPRACĘ Z BRYGADĄ BUDOWLANĄ - WYKOŃCZENIE TRZECH DOMÓW w ZAKOPANEM. 608 806 408
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIĘ DO PRAC REMONTOWO-PORZĄDKOWYCH PRZY PENSJONACIE. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY 110m2 W CENTRUM NOWEGO TARGU, UL. KRZYWA. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    ZAKOPANE - KOŚCIELISKO DO WYNAJĘCIA MIESZKANIA 35-38m2. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE 2-pokojowe, blok, Zakopane ul. Orkana - NA DŁUŻEJ - 731 959 074.
  • USŁUGI | budowlane
    TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE tanio i solidnie, zacieranie mechaniczne, technika silosowa. Realizujemy małe i duże obiekty 18 26 550 39, 503 532 680.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię pracownika budowlanego ZBROJARZ DEKARZ. 601 508736.
  • PRACA | dam
    Przyjmę CIEŚLI DACHOWYCH, DEKARZY, POMOCNIKA DEKARZA. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni EKSPEDIENTKĘ. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
  • USŁUGI | budowlane
    BRUKARSTWO, ODWODNIENIA - tanio, solidnie. 512 345 109.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • PRACA | dam
    Hotel "Foluszowy Potok" Zakopane, ul. Zamoyskiego 42 zatrudni do restauracji hotelowej: KELNERA/-KĘ. Zapewniamy stabilną, całoroczną pracę w restauracji hotelowej. Kontakt wyłącznie telefoniczny: 660 41 00 46
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    POTRZEBNA OPIEKA NAD SENIORKĄ 93 lata. W dobrej kondycji fizycznej, chodząca. Ze względu na otępienie wymaga towarzystwa i nadzoru. Oferujemy zamieszkanie okresowo (co 6-8 tygodni) w Zakopanem i w Zielonce pod Warszawą. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia. Zgłoszenia na adres mailowy: opieka@intermedix.pl lub telefonicznie: Elżbieta, 692-306-329 (tylko wieczorem po 18:30).
  • PRACA | dam
    FIRMA W ZAKOPANEM zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Bardzo dobre warunki, praca stała. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Zatrudnimy POKOJOWĄ do sprzątania apartamentów w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy stabilne zatrudnienie i atrakcyjne wynagrodzenie. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt pod numerem +48 504428461.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    SZCZENIAKI SHIH TZU. 730 519 594.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    MIESZKANIE 39 m, IV p., Polana Szaflarska Nowy Targ. Częściowo umeblowane. Studenci mile widziani. 889 228 159.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • PRACA | dam
    NIEMCY: murarz, cieśla, malarz, ocieplenia, elekryk, spawacz, operator koparki, dźwigowy. Umowy na warunkach Niemieckich 0048 601 218 955
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA BUDOWLANA 8 arów - Gołkowice k/N. Sącza. 531 402 576.
  • SPRZEDAŻ | różne
    WYPRZEDAŻ INSTRUMENTÓW MUZYCZNYCH. 531 402 576.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    PORONIN MAJERCZYKÓWKA - DZIAŁKA 4000 m - w połowie budowlana, dojazd bezpośredni z drogi, uzbrojona - 607 506 428.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA NIEBUDOWLANA, Zakopane, ul. Broniewskiego, 1900 m, dojazd prosto z ulicy, widok na Tatry - 607 506 428.
  • NAUKA
    KOREPETYCJE - MATEMATYKA I FIZYKA (od SP po studia) - ZAKOPANE, KOŚCIELISKO I PORONIN - ROBERT RÓŻAK - 600 38 47 98.
  • PRACA | dam
    Regipsy Austria 2500 Euro netto bez zakwaterowania Wiedeń szukamy parami Monterów zatrudnienie na warunkach austryjackich + kasa urlopowa. +436606388124 office@mpabau.at
    Tel.: +436606388124
    E-mail: office@mpabau.at
  • PRACA | dam
    Restauracja Siwy Dym w Rabce-Zdrój zatrudni: KUCHARZA, KUCHARZA WYDAWKOWEGO, POMOC KUCHENNĄ. Praca na stałe lub dorywczo. CV na: rabka@siwydym.pl. Informacje pod numerem 887 080 004
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO, KELNERKĘ. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • ZDROWIE I URODA
    Gabinet terapii behawioralnej - mgr Aleksandra Kaszczyszyn, psycholog, oligofrenopedagog, terapeuta behawioralny. Terapia zaburzeń zachowania u dzieci, młodzieży i dorosłych. Profesjonalna diagnoza, indywidualny plan terapii, wsparcie rodziny. +48604466768 alexandrazielinska23@gmail.com
    Tel.: 48604466768
    E-mail: alexandrazielinska23@gmail.com
  • KUPNO
    Kupię STARY SOSRĄB Z GÓRALSKIEJ IZBY. 605 306 244
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ MERCEDESA SPRINTERA (roczniki 1995-2010). 531 666 333.
  • KUPNO
    Kupię STARĄ GÓRALSKĄ SZAFĘ. 605 306 244
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-09-16 08:00 Zakopiański Charytatywny Maraton Badmintona już po raz dziesiąty 2025-09-15 20:59 Rezerwat nam rośnie 1 2025-09-15 20:30 Do sprzedania antyk - KREDENS ORZECHOWY 2025-09-15 20:00 Piękna czerwona jarzębina w Tatrach 2025-09-15 19:00 Za nami wielki finał cyklu Pucharu Szlaku Solnego MTB 2025-09-15 18:30 Maraton kajakowy szlakiem św. Jana Pawła II 2 2025-09-15 18:00 2. Jesienny Festiwal Literacki w Nowym Targu rozpoczyna się konkursowo 2025-09-15 17:15 Kolejny śmiertelny wypadek w Tatrach 2025-09-15 16:59 Taras z sześcioma granatami - remont zakończony wizytą saperów 2 2025-09-15 16:30 Człowiek a Podhale. Wernisaż wystawy 2025-09-15 15:59 Ostrzeżenie przed burzami 2025-09-15 15:00 Kraków Airport zostanie zamknięty?! 2025-09-15 13:59 Otwarcie Ośrodka Pomocy Społecznej. Nie spotkałam osoby, której się nie podoba(WIDEO) 2 2025-09-15 13:20 Dzień Sybiraka. 86. rocznica sowieckiej napaści na Polskę 10 2025-09-15 12:59 Plac zabaw w Parku Mickiewicza zamknięty. Remont potrwa do końca 2025 roku 2025-09-15 12:00 Bunce, oscypki, miody - Dożynki Miętusiańskie (ZDJĘCIA) 2025-09-15 11:05 Nowy sprzęt a odnowiony - czy czymś się różni? 2025-09-15 11:02 Za nami chłodny, ale piękny poranek. W poniedziałek znowu deszcz (WIDEO) 2 2025-09-15 10:00 Nie żyje Janusz Kapłon 2025-09-15 10:00 Małopolska Noc Naukowców 2025 - jedyna taka noc w roku! 2025-09-15 09:35 Do sprzedania STÓŁ BILARDOWY 2025-09-15 09:30 Utrudnienia drogowe w Jaworkach 2025-09-15 09:01 2500 zł mandatu za przejażdżkę na hulajnodze elektrycznej 1 2025-09-15 08:00 Tyle w Zakopanem płacimy za uliczne kosze 5 2025-09-14 21:00 Targi Budowlane w Czarnym Dunajcu 2025-09-14 20:33 Mimo deszczu humory i apetyt dopisywały. Festiwal Smaku na Równi Krupowej (ZDJĘCIA) 1 2025-09-14 20:00 Istnienie Poszczególne w szponach sztucznej inteligencji 2025-09-14 19:00 Zapomniana budowa supermarketu w Rabce ruszyła na nowo 2025-09-14 18:00 Janda z Witkacym w Witkacym 5 2025-09-14 16:59 Krzyk, którego nikt nie usłyszał- eksperci o kryzysach psychicznych dzieci i młodzieży 2025-09-14 16:00 Flisacy pienińscy na rowerach dotarli na Jasną Górę 1 2025-09-14 15:30 Gdzie łączą się światy. Mamy dla Was książkę 2025-09-14 15:00 Kopieńcowa rodzina 2025-09-14 14:30 Warsztaty kolędnicze 4 2025-09-14 14:19 Ulewa w Tatrach, ulewa w Zakopanem (WIDEO) 2025-09-14 14:00 Mała opłata, wielki problem 10 2025-09-14 13:32 Wieczór u Karola z Atmy 2025-09-14 13:00 Najwięcej interwencji ratowników GOPR na Babiej Górze 2025-09-14 11:59 Traktory na pełnym gazie 2025-09-14 10:59 Ratownicy GOPR walczyli o życie rowerzysty 1 2025-09-14 10:02 Skrzypce słynnego Stradivariego. Wspaniały koncert na zakończenie Muzyki na Szczytach 2025-09-14 08:59 Z południa nadciągają burze 2 2025-09-14 08:00 Nie blokuj numeru alarmowego TOPR. To tylko rykowisko jeleni w Tatrach 7 2025-09-13 22:02 Dominikański jubileusz (ZDJĘCIA, WIDEO) 1 2025-09-13 21:30 Tłoczno dziś było na Babiej Górze 1 2025-09-13 21:00 Pomoc pogorzelcom z Kiczor 2025-09-13 20:29 Wypadek rowerzystki na Drodze Pienińskiej 2025-09-13 20:02 Wypadek z udziałem motocyklisty 3 2025-09-13 19:30 Flisacka akcja krwiodawcza 2025-09-13 19:00 Zaczął się piękny czas w Tatrach. Ryki jeleni niosą się po dolinach (WIDEO) 4
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-09-16 07:36 1. To pierwszy biedny, ten od pokropku już pewno kasę otrzymał, a po za tym jak tylu urzędników będzie w tym ośrodku pracować , to ten biedny nie ma po co tam iść. 2025-09-16 06:44 2. Socjaliści dzielą się na dwie grupy- id... którzy wierzą że to działa i sku%#!/nów którzy wiedzą że to nie działa ale i tak reprezentują takie poglądy bo wiedzą że to pozwoli w demokracji zostać wybranym na kolejną kadencję. Tam chyba wszyscy z tej pierwszej grupy.... Co z tego że tam w tym gremium ,,wszystkim się podobało" Ten budynek relatywnie Nic nie wniesie w jakość życia mieszkańców no może poza podwyżkami podatków, opłat. Cieszą się jak by szpital otwarli, towarzystwo wzajemnej adoracji. PiS peo jedno zło. Albo w Polsce wprowadzimy testy na inteligencję dla wybrańców i wyborców albo biada temu narodowi. 2025-09-16 01:40 3. Dziadek sobie w czasie wojen schował na czarną godzinę, a tu wielkie mecyje. Wnuk nie szanuje rodzinnych pamiątek. A Policja niech się nie błaźni z tym apelem, bo II wojna była na całym świecie i nie tylko na zadupiach. O czym świadczy zapobiegliwość dziadka patrioty i Projekt Manhattan. 2025-09-15 22:49 4. Chcą wprowadzić podatek wojenny. Może KK opodatkować i sprzedać dobra kościelne. 2025-09-15 21:55 5. Co mi z rezerwatów, jak na Ustupie i dolnej Harendzie nie otworzysz okna. Jakieś JOŁOPY ogrzewają się śmieciami. Pytanie - czy to JOŁOPÓW wina, czy t.zw. liberalnej dupokracji? 2025-09-15 21:21 6. Wpływy Polaków do budżetu 265, 341 601 mld, na 800+ Polakom (i innym mniejszościom) wypłacono 39,8 mld, co daje 15,7% Ukraińcy wpłacili 15, 21 mld, ukraińskim dzieciom wypłacono 2,8mld, co daje 18,41% Pogadasz jeszcze zmanipulowany uśmiechnięty platfusie?? Komu Polski budżet wypłaca więcej, niż dostaje? 2025-09-15 21:17 7. napisz, czy cokolwiek zrobili w sprawie tych okropności twoi "prawi i sprawiedliwi" bo obecnie rządzący jak wiadomo TAK Zobaczymy co kobyli uśmiech załatwi w Niemczech czy będą te odszkodowania!!! na 100% skończy się to tak samo jak i wcześniej tzn. NA KŁAPANIU DZIOBEM i ha ha i ha ha 2025-09-15 20:41 8. Kobyla uśmiechnięta waro napiszę że atomowa zamiast ta dolnia,skoro jesteś tak wdzięczny wschodnim sasiadą za wypracowane PKB zaszczyc ich swoją dobrowolną obecnością w ich okopach , zapominając jakie okropności robili ich rodzice i dziadkowie Polaką na Wołyniu i Podolu.Apropo napaści świeckiej na Polskę i późniejszych represji schyłek morderst w Katyniu Miednoje ,czy wiesz ilu Polaków czeka na repatriację gdzieś na kolymie Workucie ,dalekiej Syberii którzy przez te wszystkie beznadziejne lata oczekiwania na cud ze strony Polski nie wyrzekli się Polskości i nie zapomnieli języka Polskiego pomimo że do tego byli często zmuszani.Im bardziej się należy pomoc państwa Polskiego niż ten fałszywym bracią ze wschodu 2025-09-15 20:34 9. to se nie vrati,a szkoda 2025-09-15 20:32 10. @lolo pioruny tyyy przyciągasz!!!!!
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama