2017-04-28 21:49:50

Blog

Loszka. Dziewczyna i brzoskwinia

Nie stać cię na nowy model mustanga, na stary też, więc jeździsz zdezelowanym poldkiem, którego zderzak widział więcej niż ty. Nie zalewasz wozu do pełna. Nigdy tego nie robisz. Nie dlatego, że cię nie stać. Poldek zachodzi rdzą; ta wdziera się do wlewu paliwa i nadgryza go dziesięć centymetrów w głąb. Dlatego stale tankujesz za określoną kwotę. Zmiany cen nie galopują, nie robią tego od dawna. Nie martwisz się o przelanie, o zmarnowane paliwo. Określona kwota znaczy tyle, co bezpieczna kwota. Zawsze starałeś się jeździć bezpiecznie. Żyć też.


Brzoskwinie świecą w krysztale, jak ciepłe różowe latarki,
pokryte są lekkim puszkiem, jak moja skóra na karku.

Felicja Kruszewska, Brzoskwinie


Kończysz więc tankować poldka i zabezpieczasz pistolet. Spoglądasz na zegar paliwowy, sprawdzając czy kwota się zgadza. Dzisiaj przelałeś pięć groszy; następnym razem spróbujesz znów skończyć na określonej sumie. Czasami się udaje.

Wydobywasz z portfela odliczoną wcześniej kwotę, a ta znika zamknięta w dłoni kasjera. Stoi naprzeciw, dwumetrowy tur, którego szczęka widziała niejedną bójkę, a poszarzałe na przedramionach tatuaże przynajmniej jeden zakład karny. Odgradza cię od niego metr, ale najchętniej dałbyś mu w mordę. Ale odpuszczasz i wychodzisz. Wcześniej, szklane drzwi rozsuwają się przed tobą i mijasz niewysoką dziewczynę, która na pierwszy rzut oka przypomina bajkową księżniczkę, wojowniczkę. W końcu odwracasz za nią wzrok. Zanim szklane drzwi zsuwają się, zauważasz, że kątem oka stara się rzucić spojrzenie.

Ładujesz się do poldka, manewrujesz radioodbiornikiem, a w zasadzie tym, co z niego pozostało. Łapiesz odpowiednią falę i odpalasz silnik. Światła zaskakują w momencie, kiedy dziewczyna wychodzi ze stacji. Wyławiają jej sylwetkę, a ty znów jesteś mężczyzną; wyłapujesz ruchy jej ud, skupiasz się na balansie bioder, a kiedy docierasz do twarzy, zauważasz, że dziewczyna już dawno zawiesiła spojrzenie na poldku. Uśmiechasz się sam do siebie, wrzucasz pierwszy bieg, choć gałka zmiany biegów stawia opór, i odjeżdżasz.

***

Umówiłeś się na parkingu, więc kiedy wciskasz się w wąską szczelinę pomiędzy samochodami, szukając wolnego miejsca, po chwili zauważasz tuzin znajomych,którzy rozchodzą się w dwóch kierunkach, zostawiając czwórkę w środku. W końcu usuwają się ostatnie osoby, a ty widzisz przed sobą wolne miejsce. Parkujesz i wychodzisz z samochodu.

Kiedy wtykasz kluczyk w drzwi, znajome zapachy perfum przytulają się do ciebie, lądując na plecach. Znowu robisz za tragarza.

W końcu zatrzymujecie się pod klubem. Trasę do wejścia wyznacza kilkumetrowa kolejka. Czujesz, że to dobry czas na szlugę. Sięgasz więc do kieszeni pomiętej marynarki i wyciągasz paczkę. Wtykasz papierosa pomiędzy spierzchnięte wargi. Żarząca się końcówka i suchość na ustach przypominają o piwie. Dzisiaj możesz pozwolić sobie na jedno. Wywietrzeje w ciągu najbliższych trzech godzin. Potem wrócisz do poldka.

Wypalasz papierosa i dusisz końcówkę obcasem buta. Bramkarz znaczy twoje przedramię fluorescencyjną pieczątką. Mijasz otwarte na oścież drzwi i zanurzasz się w tłum. Nurkujesz tak długo, aż światło padające na bar znajduje się zasięgu kilku kroków. Wykrzykujesz więc prośbę o piwo, wymachując ręką. Barman odkorkowuje butelkę, przyjmuje banknot i wydaje resztę.

Pijesz łapczywie. Odkładasz butelkę na bar, wyławiając spojrzenie barmana; pochylasz głowę i odwracasz się przez ramię. Zauważasz sylwetkę znajomego, lawirującą w tłumie. Rzucasz się więc w jego stronę. Zatrzymujesz się tylko na moment; w końcu coś słyszałeś. Odwracasz głowę i znów widzisz tę niewysoką dziewczynę ze stacji. Siedzi przy barze, zakładając nogę na nogę i kończy drinka, zasysając zawartość przez rurkę.

– Mam powtórzyć? – pyta. Usta dziewczyny rozklejają się i na powrót zlepiają, a ty słyszysz pojedyncze litery. M – A – M  P – O – W – T – ó – R – Z – Y – Ć?

Podchodzisz do niej, sygnalizując barmanowi kolejne piwo.

Pytasz,czy możesz się dosiąść.

– Okay – odpowiada.

– Masz powtórzyć. – Starasz się być zdecydowany. Zdecydowanie mężczyźni są w cenie.

– Zamów dla mnie sok – proponuje dziewczyna.

Zamawiasz, uśmiechając się do barmana, który sonduje twój błąd. Skurwiel przygląda się tępym wzrokiem. Najchętniej dałbyś mu w mordę. Ale podobnie jak w przypadku kasjera – odpuszczasz. 

Podajesz dziewczynie szklankę. Sam upijasz kilka łyków piwa, zamykając szyjkę butelki szczelnie pomiędzy wargami. Czując napierające z płuc powietrze, podajesz dziewczynie dłoń. Drugą rękę przystawiasz do ust, starając się wtłoczyć powietrze z powrotem do płuc. Uśmiecha się, widząc twoje zmieszanie.

– Michał – przedstawiasz się. Chwilę później czujesz już tylko rozpaloną skórę dłoni dziewczyny. Coś mówi, ale nie jesteś w stanie zrozumieć.

– Ola – powtarza.

Uśmiechasz się.

– Zawsze dociera do ciebie za drugim razem? – pyta po chwili.

Upijasz kilka łyków. Potem odpowiadasz:

– Zawsze potrzebujesz dodatkowej okazji, żeby coś powiedzieć?

Dziewczyna pali się na twarzy żywym ogniem. Pewnie najchętniej by cię zabiła, kiedyś nawet to zaproponuje. Ale o tym później, na razie siedzicie w klubie przy barze.

A wiec: na policzki dziewczyny występuje rumieniec. Gdyby mogła wyrzucać spod powiek płonace pociski, pewnie kilka podziurawiłoby twoją pomiętą teraz jeszcze bardziej marynarkę.

Kończysz butelkę, przyglądając się dziewczynie. Siedzicie w ciszy. W końcu, kiedy osusza szklankę, rumieńce ustępują.

– Ustalmy jedno na wstępie.

– Zamieniam się w słuch – odpowiadasz.

Bierzesz jej dłoń i zamykasz pomiędzy swoimi wychłodzonymi palcami. Nie ma nic przeciwko.

– W tym momencie jest remis.

– Z korzyścią dla jednej strony.

– Której? – pyta dziewczyna.

– Mojej – odpowiadasz.

– Niby dlaczego?

– Niby dlatego, że potrafię od ciebie znacznie lepiej tańczyć.

Znikacie w tłumie. Na parkiecie wtula się w ciebie w takt romantycznej piosenki. Skóra dziewczyny naprawdę płonie. I pachnie brzoskwinią. Trwacie tak przez kilka minut, po czym Ola wspina się na palcach i znaczy twój policzek całusem. Próbujesz przyłożyć wargi do jej warg, ale ona natychmiast się odwraca.

Dziewczyna wyciąga cię przed klub, prowadzi ku niewielkiej ławce oddalonej o kilka metrów. Przecinacie jezdnię. Badasz fakturą dłoni czy ławka nie jest mokra. W końcu siadasz obok dziewczyny i wieszasz rękę na jej ramieniu. Potem ja obejmujesz. Znów nie ma nic przeciwko. Szepczecie sobie przyjemne słowa.

– Chcesz pojechać do mnie? – proponuje w końcu.

– Chętnie – odpowiadasz, choć w duchu nie liczysz na nic więcej; ten wieczór jest wystarczająco udany. Chcesz jej, to prawda. Ale bardziej marzysz by być samolubnym chłopcem; badać przez resztę wieczoru fakturę jej dłoni, zataczać koliste ruchy, przepływając palcami po jej twarzy, krępować jej ruchy, dmuchać w szyję.

***

Zagłębiasz się w skórzaną kanapę; jest lepka i tłusta, ktoś niedawno ją woskował. Łapiesz się na tym, że próbujesz wyłożyć nogę na stolik, ale zatrzymujesz ją w ostatniej chwili, nie chcąc pomarszczyć bawełnianego obrusiku. Rozglądasz się po pomieszczeniu, którego ściany fragmentami wyłożone są tekturową powłoką. Groteskowe i twórcze, musisz to przyznać. Jedną ze ścian wyraźnie oddziela biała farba, nałożona na chropowatą powierzchnię po jednej i drugiej stronie, zamykając w środku ściankę ze zdjęciami. To solidna pamiątka, to też musisz przyznać. Nachylasz się, wyłapując kontury niektórych zdjęć. Ostatnie miejsce jest puste, a wpisany w nie czerwoną farbą pytajnik, wcale nie przybliża cię do rozszyfrowania dziewczyny, w salonie której siedzisz. Więc przestajesz bawić się w Holmesa.

Kiedy dziewczyna przynosi rozlane do kieliszków wino, smakujesz go, upijając solidny łyk. Wypłukujesz usta i przełykasz. Potem przechylasz zawartość kieliszka, licząc na dolewkę. Chcesz też, żeby dziewczyna wstała i dała ci chwilę: musisz zbadać te zdjęcia z bliższa. Robi to, wstaje, ale ugina kolana i sięga za sofę po butelkę. Nie zauważyłeś tego wcześniej. Cholera, ciekawe czego jeszcze nie wyłapałeś. Albo: co wyłapała ona. Nie lubisz tracić kontroli, więc regulujesz napięcie w plecach, prostując grzbiet i obiecujesz sobie nie przegapić niczego więcej. Patrzysz na dłonie dziewczyny, kiedy czerwony płyn wlewa się do kieliszka, spływając po szyjce butelki. Krótkie, szczupłe palce przypięte do niewielkiej dłoni, kontrolują poziom wypełniającego szkło płynu.

Siada, zakłada nogę na nogę i upija z kieliszka, zabawnie odchylając głowę.

Zaczynasz się śmiać, robiąc to ukradkiem; po prostu unosisz kąciki ust.

– Co cię tak rozbawiło, kolego? – pyta. Jest śmiała, zdecydowana, a słowa po prostu z niej wylatują. Świadomie  od pierwszego do ostatniego.

– Nic, koleżanko – odpowiadasz.

– Nie lubię niedokończonych spraw. – Odzywa się po chwili ciszy, jaka między was wpełzła. – Dlatego warto ten wieczór spędzić w łóżku – proponuje.

Unosisz kąciki ust jeszcze wyżej. Łapiesz się na tym, że brew uciekła do góry; przecież nie chcesz jej dać znać, jak cholerną masz na to ochotę. Odchylasz głowę i wlewasz prosto do gardła zawartość kieliszka. Odkładasz szkło na obrusik. Dziewczyna śledzi twoje ruchy.

– Chętnie. Tylko po co? – pytasz.

– A po jaką cholerę ludzie chodzą ze sobą do łóżka?

– Żeby spać.

– Żeby czuć się bezpiecznie, choć przez chwilę. I spać – podsumowuje.

– No to możemy iść.

– Serio pójdziesz ze mną do łóżka? – dopytuje, szukając pewności. Więc upewniasz ją:

– Jasne, czemu nie.

W końcu zrywa się na równe nogi i wystrzeliwuje w twoją stronę otwartą dłonią.

– Idziemy? – pyta.

Wstajesz, podnosząc cielsko i podajesz jej rękę. W połowie drogi do sypialni, pytasz:

– A wino?

Wracacie po wino i lądujecie w łóżku.

Chcesz się do niej dobrać, ale tylko patrzysz na białe stópki i, rozpychające fragment materiału, kostki. Dziewczyna oddycha ciężko. Kątem oka patrzysz na jej unoszący się rytmicznie biust.

– Dopijmy wino – odzywa się w końcu Ola.

            Osuszacie butelkę; kładziesz ją obok łóżka. Przyglądasz się dziewczynie.

            – Mogę się przytulić?

            – Pewnie – odpowiadasz i robisz jej miejsce.

            Wtula się w twoją pierś, uginając i zlepiając przed sobą dłonie; wygląda trochę tak jak wyziębiony królik. Wyczuwasz gęsią skórkę; jej i w sumie swoją. Leżycie tak przez dłuższa chwilę. Potem dziewczyna podnosi na ciebie wzrok.

            – Leżmy tak, po prostu. Dobrze?

      Zgadasz się, choć masz cholernie wielką ochotę ruszyć się po jakąś flaszkę. Nigdy nie próbujesz zasnąć tak lekko zmroczonym.

            Chwilę później słyszysz jej płytszy oddech. Wymawiasz jej imię, żeby się upewnić. Nie reaguje. Nie otwiera oczu. Po prostu oddycha.

            Nie możesz zasnąć niezmroczony, cholera. Więc kradniesz coś z tego wieczoru. Kradniesz jej usta, przybliżając do nich swoje wargi. Smakujesz jej. Potem zasypiasz.

            Nigdy nie zasypiałeś zmroczony brzoskwinią. 


Kup e-wydanie Tygodnika Podhalańskiego.

Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
cyklista 2017-05-08 12:45:07
Ptysiu, "Jest discopolo i jest ...literatura popeliny pana Mateusza",
jest też pewien badziewny blog, którego autorka myśli, że wszystkie rozumy pozjadała.
ptyś 2017-05-05 18:45:36
Jest discopolo i jest ...literatura popeliny pana Mateusza :P
koniczyna 2017-05-05 07:55:46
a ja ułożyłam zabawny wierszyk-anegdotkę:

Laszka - loszka
Lach - loch
ach - och
analfAbeto 2017-05-05 06:19:54
Tytuł następnego bloga to " Knurek,chłopak i ciurek "
alina 2017-05-04 17:04:55
Nie wiem czy czujecie GW, tam piszą że jedna loszka z Polski zginęła w Egipcie.
Ach te loszki...
cyklista 2017-05-03 10:38:14
Oczywiście "wieśniak japoński" to humorystyczne określenie, nieszkodliwego dla ogółu, Abeto. Natomiast na poważnie, bez dozy humoru, należy oceniać miastowe paniusie przybyłe do Naszego regionu rodem z dużych aglomeracji, na przykład z miasta które kiedyś Pavulonem zasłynęło. Te się znają na wszystkim, a jakie ogromnie mądre, wszechstronnie wykształcone, bez kija nie podchodź.
cyklista 2017-05-03 10:16:11
W dodatku jeszcze to wieśniak japoński.
Antoni Rydzyk 2017-05-02 20:06:57
"Alinko jak "ON " to bardziej knurek nie loszka." -kto jak kto, ale wieśniak to się na tym zna.
Fibi 2017-05-02 18:52:22
Ależ Wy poniżej... jesteście płytcy w wyobraźni... :)
analfAbeto 2017-05-02 18:25:31
Alinko jak "ON " to bardziej knurek nie loszka.
alina 2017-05-02 16:20:20
Zabezpieczył pistolet? Brzmi jakby miał broń. Niefortunne określenie Panie Mateusz Loszka Dziedzic
alina 2017-04-29 12:16:44
Panie Mateusz, czy pana "bohaterzy" to koniecznie muszą być loszki i pijacy?
  • ZDROWIE I URODA
    Odtrucie po alkoholu/kroplówki-wizyty domowe. Dojazd do pacjenta 24/H Pełen profesjonalizm, dyskrecja. telefon 507240999. 507240999
    Tel.: 507240999
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    MOTOCYKL YAMAHA MT 125, 2017r., bardzo ładny i zadbany. Zarejestrowany i ubezpieczony. Można na nim jeździć z kat. B. Możliwość zakupu za dodatkową opłatą mało używane: kask, kurtka i rękawiczki rozmiar L oraz buty rozmiar 43 (niskie). Tel. 793 008 357.
  • PRACA | dam
    Przedsiębiorstwo Budowlane Sikora zatrudni osobę na stanowisko KIEROWNIK ROBÓT BUDOWLANYCH, MAJSTER BUDOWLANY do nadzoru i koordynacji prac budowlanych. 602629623 SIKORAPBT@INTERIA.PL
    Tel.: 602629623
  • PRACA | dam
    Przedsiębiorstwo Budowlane Sikora zatrudni pracowników na stanowisko:malarz, cieśla, zbrojarz, murarz, operator koparko ładowarki. 602629623
    Tel.: 602629623
  • USŁUGI | budowlane
    Kompleksowe usługi remontowe i wykończeniowe. Krótkie terminy. 795816885
    Tel.: 795816885
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni CUKIERNIKA, MAGAZYNIERA, EKSPEDIENTKĘ. 604 102 804, 602 285 793.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOM z działką 1450 m2, Ciche Górne - 602 444 205.
  • PRACA | dam
    Potrzebny młody PRACOWNIK NA ŻELBETY (możliwość przyuczenia). 791 669 932.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię szwaczkę do prostego szycia w Poroninie. 602393185
    Tel.: 602393185
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    WYNAJMĘ PLAC POD PARKING DLA POJAZDÓW CIĘŻAROWYCH - 1000 METRÓW. NOWY TARG, UL. SKŁADOWA. OBIEKT OGRODZONY I MONITOROWANY. Tel. 602 290 555
  • PRACA | dam
    Poszukuję stylistki paznokci do salonu w Zakopanem . Oferuję dobre wynagrodzenie, bazę klientek, elastyczne godziny pracy, miłą atmosferę. Zachęcam do kontaktu pod numerem 881922674. 881922674 papiez.aneta@gmail.com
    Tel.: 881922674
  • PRACA | dam
    POSZUKUJEMY PRACOWNIKOW DO PRACY W HOLANDI!! DO BUDOWY NAMIOTOW ORAZ PRACY W MAGAZYNIE.NA KONTRAKT CZASOWY LUB STALY Z ZAKWATEROWANIEM.DOBRE WYNAGRODZENIE.ZAINTERESOWANYCH PROSZE O KONTAKT TEL 0031 616955169,MAILOWY ela@vanvugtverhuur.nl. 0031 616955169 , Herenengstraat 26 ela@vanvugtverhuur.nl
    Tel.: 31
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY. 889 388 484.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Przyjmę BRYGADĘ LUB POJEDYNCZE OSOBY NA TYNKI MASZYNOWE. 503 532 680.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI KAMIENIARSKIE: OBKŁADKI ELEWACYJNE, POSADZKI, PARAPETY, STOPNIE, OGRODZENIA. FLIZOWANIE. 607 572 312.
  • PRACA | dam
    Firma Budowlana Domalik Piotr w Ostrowsku zatrudni od zaraz , pomocnika budowlanego i majstra budowlanego , proszę o kontakt telefoniczny. 504 105 320
    Tel.: 504
  • USŁUGI | budowlane
    TYNKI TRADYCJNE RĘCZNE CEMENTOWO-WAPIENNE, ZACIERANE PIASKIEM KWARCOWYM. 696 688 324.
  • USŁUGI | budowlane
    TYNKI TRADYCYJNE RĘCZNE. WIELOLETNIE DOŚWIADCZENIE, SZYBKIE TERMINY REALIZACJI. 696 688 324.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZIARZ przyjmie zlecenia. 696 688 324.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    NOWY TARG RYNEK - LOKAL do wynajęcia ok. 60 m2. 517 600 205.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    KUPIĘ DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ - ROLNĄ, LUB DOM DO REMONTU ZAKOPANE lub KOŚCIELISKO. tel. 507 360 911
  • IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE
    PRZYJĘCIA KOMUNIJNE, IMPREZY INTEGRACYJNE, itp.- KARCZMA GÓRALSKI SZAŁAS "KURNIAWA" - ZAKOPANE 601 50 44 86.
  • SPRZEDAŻ | różne
    NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
  • USŁUGI | budowlane
    RYNNY, OBRÓBKI BLACHARSKIE, MONTAŻ ŚNIEGOŁAPÓW ORAZ WENTYLACJI. 880 321 013.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KOMINY. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. CHODNIKI TKANE NA KROŚNIE. Tel. 793 887 893
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
  • PRACA | dam
    NORWEGIA - TYNKARZ, MALARZ, BLACHARZ, STOLARZ. Norwegia (Oslo). Zatrudnimy tynkarzy, malarzy, blacharzy, stolarzy. Języki obce NIE wymagane. Praca z pracownikami z Podhala. Zjazd do kraju (samolot) co 1-3 tygodni wg. własnego uznania - pełna elastyczność i swoboda co do wyjazdów. Zarobki w przeliczeniu 20-27 Euro/godz. ZAPRASZAMY. Tel. 667 602 602.
2023-03-29 21:31 Do Zakopanego przyjeżdża Wisła Kraków. Pierwszy mecz Młodzików KS Zakopane 2023-03-29 21:00 Kruszgeo musi poczekać 1 2023-03-29 20:00 Prawie dwieście drzew poszło pod topór na terenie byłego NZPS 6 2023-03-29 19:00 Władze Szczawnicy budują siłownię nad samym Wodospadem na Sewerynowce 4 2023-03-29 18:30 Książka dla fanów serialu "Wednesday" oraz twórczości Edgara Allana Poego. Konkurs dla czytelników 2023-03-29 18:00 Praca szuka prezesa - nowotarski MZWiK do przejęcia 1 2023-03-29 17:00 Ratownicze ćwiczenia w Nowej Białej (WIDEO) 1 2023-03-29 16:23 Idealne mieszkanie dla rodziny - jak je znaleźć? 2023-03-29 16:00 Jechała na fotelu pasażera, ale i tak zapłaci mandat 5 2023-03-29 15:49 Farba do tatuażu - dlaczego warto wybierać produkty wysokiej jakości? 2023-03-29 15:46 Żyrandole LED. Co warto o nich wiedzieć? 2023-03-29 15:44 Sucha karma dla psa i dla kota - zalety i korzyści jej wyboru 2023-03-29 15:00 To prawdopodobnie nie ostatnie dni takiej zimy w Tatrach (WIDEO) 2023-03-29 14:00 Nie do wiary - nawet bele sianokiszonki mogą się stać złodziejskim łupem 14 2023-03-29 13:00 NIE-MOC - rozważania nad pokorą Chrystusa. Wernisaż w nowotarskich Jatkach 2023-03-29 11:00 Nocna akcja strażaków i ratowników medycznych na Choćkowskiem 2023-03-29 10:00 Lazur nieba nad Tatrami i mocno na minusie 2023-03-29 09:00 Jubileuszowe Dni Lawinowo-Skiturowe w Dolinie Pięciu Stawów Polskich 2023-03-29 08:30 Wspomnienie o śp. ks. Józefie Piszczku. Wystawa w 10. rocznicę śmierci 2023-03-29 08:00 Młodzi strażacy rywalizowali na hali 2023-03-28 21:44 Gaz czy nie (gaz)? 20 2023-03-28 21:00 Jechał troszkę za szybko, kosztowało go to trzy tysiące 5 2023-03-28 20:00 Rozmawiamy z Władkiem Baranowiczem. Ukraińskim żołnierzem (WIDEO LIVE) 1 2023-03-28 19:35 Pługi poszły w ruch, czy czas odpalać odśnieżarki? 2023-03-28 19:15 We trzech na jednym motocyklu uciekali przed policją 5 2023-03-28 18:30 Mylący zakaz w połowie drogi. Kierowcy mogą być zdezorientowani 6 2023-03-28 17:30 Awantura podczas policyjnej interwencji - w internecie zawrzało 22 2023-03-28 16:40 Dziś o 20.00 zapraszamy na rozmowę z Władkiem Baranowiczem. Ukraińskim żołnierzem. 4 2023-03-28 16:30 W czwartek rozpoczyna się Pokaz Filmów o Sztuce. Tematem będzie plakat 2023-03-28 16:00 Zmiana czasu, zmiana rejsów - nowości w Kraków Airport 2023-03-28 15:30 Bazicek. Konkurs Palm Wielkanocnych 2023-03-28 15:30 Rockowo, lirycznie, transowo 2023-03-28 15:00 Zmarł Wiesław Gąsior, współwłaściciel nowotarskiej telewizji 2023-03-28 14:30 Na co chcą nas nawrócić? 2023-03-28 14:00 Odlotowa Małopolska. W piątek rozpocznie się 2. Małopolski Festiwal Balonowy 2023-03-28 13:00 Dwie kolizje w tym samym miejscu 2023-03-28 12:55 Pierwszy wózek dziecięcy - jak wybrać najlepszy? 2023-03-28 12:53 Czym się różni odzież robocza od odzieży BHP? 2023-03-28 12:25 Pod Tatrami zima w pełni - wiosny nie widać (WIDEO LIVE) 2023-03-28 12:15 Trudne warunki na zakopiance - drogi na Podhalu pokryte śniegiem (WIDEO) 2023-03-28 12:14 Kolizja dwóch osobówek 2023-03-28 11:30 Wzrosło zagrożenie lawinowe w górach 2023-03-28 11:09 Jaka przyszłość czeka usługi transportowe w Polsce i Europie? 2023-03-28 10:45 Wiosna? Jaka wiosna? Nad miastem szaleje zamieć 1 2023-03-28 10:30 Podhalańskie olśnienia. Malarstwo Edwarda Lasyka w Czerwonym Dworze 2023-03-28 10:00 Język polski trudna sprawa czyli dylematy przy zamiataniu ulicy 8 2023-03-28 09:00 Alarm! Smog! Górale w ogonie jeśli chodzi o zbieranie kasy 1 2023-03-28 08:30 Klasyka na suskim zamku 2023-03-28 08:00 Podhalanie. Wokół tożsamości. Spotkanie 2023-03-27 22:30 Krupówki nocą i do tego w śnieżnej szacie (WIDEO)
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2023-03-20 20:15 1. Przecudnie, jaki spokój duszy dają te obrazy. Jestem zaczarowana. Ukłony i gratulacje dla Artystki. Nigdy nie byłam w tej kawiarni!! Dla tych obrazów tam pójdę. 2023-02-28 03:12 2. ja nie kupuje tej narracji. Idź do wojska - bądź "zdziwiony" że zginiesz na froncie, misji pokojowej, na ćwiczeniach na poligonie etc. Albo w TOPR- to naczelnik mówi do spotkanego zakopiańczyka: "Pan z nami pójdzie na 4 lata kontraktu"? no nie. To nie Rosja. Tu się kandydata tak nie wciela. Jeżeli ktoś nie akceptuje ryzyka szuka pracy w biurze/sklepie. Z dala od służby ratowniczej. 2023-02-24 23:22 3. najlepsze było to że samochody różnych służb zaparkowały i zablokowały chodnik - Brawo piękny przykład. 2023-02-17 13:19 4. Brakowało jeszcze toastów i drink baru... 2023-02-02 18:13 5. Ciesom nos kónicki od mojego ojca, jeedyn ze Skrzypnego, a dr ugi z Dunajca, hej! 2023-01-27 00:11 6. tak, TOPR miał cały zestaw do akcji lawinowej, ale i prostą i treściwą pogadankę o śniegu i zagrożeniach z nim związanymi. I to wszystko co ta akcja miała wspólnego ze śniegiem. Myślę że rzucanie śnieżkami do celu było by lepsze od tej całej reszty "atrakcji". 2023-01-23 11:54 7. Z tego co widziałem, TOPR miał cały zestaw lawinowy 2023-01-23 09:22 8. Rośnie Ci to dziecko. 2023-01-17 00:14 9. Basia śpiewa przeeeeślicznie! Kolędy chwytają za serce. 2023-01-16 21:25 10. Z nazwą, czyli śniegiem tan dzień miał mało wspólnego. Chyba liczyli na to że śniegu nie będzie. A był. Atrakcje typu wawel bus - kolejka może 30metrow ale odstać trzeba było 2,5 godziny. Strzelnica z elektronicznej wiatrówki - kolejka około 45minut. Samba, rysowanie, i to chyba koniec tych atrakcji. Jedynie TOPR miał sondę lawinowa, i to chyba jedyne co ze śniegiem ta cała akcja miała wspólnego.
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama
Polecamy

Album TP

FILMY TP

Pożegnania

Bojcorka