2023-02-16 09:00:45

Nowa Biała, Łopuszna

"Listy do żony" - gdy miłość mocniejsza jest niż grób

"Bądź zdrowa, kochana żonusiu, bo może już nigdy świata nie uwidzę..." - tak kończy się dziesiąty z 11 listów, które w sierpniu 1914 r. wysłał żonie żołnierz Kazimierz.

A historia tych listów jest zadziwiająca. Pierwszy, wysłany 3 sierpnia, Rozalia Czerwosz otrzymała tuż po tym, jak jej ukochanego wzięto do wojska. Kolejne (raz kartki, raz listy) przychodziły do niej w odstępach średnio 3-dniowych. Każdy wypełniała obawa o jutro. I z każdego emanowała niewyobrażalna tęsknota za nią i dziećmi. To z nich młoda mężatka dowiedziała się, że jej mąż stacjonuje ze sztabem w Prešovie, że fasowali już na niego mundur, i że choć jeszcze nie jest źle, to brakuje mu już pieniędzy. I może byłaby to historia jak wiele innych, wojennych, gdyby nie fakt, że nabrzmiałe skrajnymi emocjami listy nagle przestały przychodzić. Ostatni, skreślony w przeddzień pierwszej (i najprawdopodobniej ostatniej) bitwy Kazimierza, opatrzony adnotacją Rawa Ruska, Rozalia otrzymała z datą 28 sierpnia. A wszystkie przeleżały w ukryciu 86 długich lat. - W ogóle nie wiedzieliśmy o ich istnieniu! W 2000 r. Cecylia - żona mojego stryja Bronisława, jednego z synów Kazimierza - przygotowując się do śmierci, wysprzątała wszystkie zakamarki domu i znalazła paczuszkę tych listów owiniętą w gazety w starej skrzyni na strychu - wspomina to niezwykłe dla całej rodziny wydarzenie Magdalena Czerwosz, wnuczka Kazimierza i Rozalii. - Od śmierci mojej babci minęły wtedy 33 lata. A od niewyjaśnionego zaginięcia dziadka 86. Jak podkreśla, dopiero z lektury tych starych, pożółkniętych kartek odsłoniła jej się postać dziadka Kazimierza. - Dotarło do mnie wtedy, że babcia wcale nam o nim nie mówiła. Nie wspominała. Tak, jakby go w ogóle nie było...

Znani nieznani
Odkrycie starych wojennych zapisków do tego stopnia wstrząsnęło całą rodziną, że nie było nikogo, kto by nie płakał przy czytaniu prostych, od serca pisanych słów Kazimierza, który pełen żalu i rozgoryczenia prosi: "Kochana żonusiu, odpisz mi natychmiast, co tam robisz z tymi dziećmi małymi. Bo ja od żalu już nie wiem ani, co pisać. Bo jak widzę jechać na rowerze, to mi się widzi, że mi serce puknie na połe". A w innym miejscu wyznaje: "A jakbym się nie wrócił nazad, żeby mnie zabili, to już się bardzo nie boję, bo już dziś, w niedzielę, byłem w kościele u franciszkanów i przystąpiłem do św. spowiedzi i komunii św.". Taki nieznany dziadek Kazimierz i taka eteryczna (inna niż ją zapamiętała) babcia Rozalia stali się dla Magdaleny Czerwosz zachętą do zgłębienia ich historii. - Zaczęłam szukać i interesować się ich postaciami. Odwiedziłam proboszczów, zobaczyłam księgi parafialne. I pytałam - wyjaśniała. - Nie wszystko było możliwe do odtworzenia. Wiele jednak udało się ustalić.

Ona i on

A wszystko zaczęło się w 1911 r. Wtedy to pochodzący z Nowej Białej Kazimierz dostał posadę organisty w pobliskiej Łopusznej. Wcześniej los rzucał go trochę po świecie, bo tak, jak większość jego rodzeństwa, wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Wiadomo, że na pewno do 1909 r. pracował tam jako organista. Miał nawet swoją wizytówkę - co z dumą podkreśla jego wnuczka. Gdzie i kiedy poznał Rozalię, trudno było rodzinie ustalić. Najprawdopodobniej wypatrzył ją sobie w kościele, gdy już zaczął pracować w Łopusznej. - Los od początku dziwnie ich sobie układał. On był ze Spisza, a ona z Podhala. On z górnych Węgier, a ona z Galicji. On uczył się w szkole po węgiersku, a ona po polsku. On był poddanym króla Węgier, a ona cesarza Austrii - jednym i drugim był wtedy Franciszek Józef. Wioską, w której on przyszedł na świat, była Uj Bela (tak w zaborze węgierskim nazywała się Nowa Biała), a ona urodziła się w Łopusznej. I choć w prostej linii dzieliło ich zaledwie 5 km, to granic i innych podziałów było między nimi znacznie więcej - podkreśla wnuczka obojga.

Organistówka

Z tych zawiłości granicznych wynikła dla pragnących się pobrać młodychpewna niesłychana służbistość. Jako że w zaborze austriackim pełnoletność osiągało się w wieku lat 25, najpierw ojciec Rozalii, Ignacy Buła, musiał wyrazić zgodę na jej zamążpójście. A potem wydane przez proboszcza Nowej Białej zaświadczenie, że Kazimierz jest kawalerem, krążyło po świecie 2 miesiące, zwiedzając po drodze aż 2 stolice - Lwów i Budapeszt. Koniec końców młodym udało się jednak pobrać. Stało się to 23 maja 1912 r. I tuż po ślubie Rozalia wprowadziła się do przydzielonej Kazimierzowi organistówki. Dobrze im się wiodło. Kochali się i byli ze sobą bardzo szczęśliwi. On miał pracę, którą lubił, a ona zajmowała się domem. Aby zwiększyćaktywność wiernych w zakresie śpiewu, gorliwy organista rozkładał nawet po kościele kartki z ręcznie przepisanymi przez siebie słowami pieśni. A przygotowujące się do niedzielnej Mszy św. dziewczęta ćwiczyły swój śpiew pod jego okiem.  - Dotarła do mnie opowieść, że zdarzało się w soboty wieczorem, że tak długo próbowały śpiewy w ich domu, że gdy wreszcie wychodziły, Rozalia zdążyła pomyć już wszystkie podłogi, a one deptały jej po mokrychdeskach - opowiada zasłyszane historie Magdalena Czerwosz. - Babcia na pewno nie była wtedy zadowolona.

Wojna

Wchwili wybuchu wojny, która w mgnieniu oka zniszczyła ich poukładany, bezpieczny świat, Czerwoszowie mieli 2synków. Wojtuś skończył 1,5 roku, a Bronek był niemowlęciem. Kazimierza wcielono do wojska węgierskiego już w pierwszym dniu wojny, tj. 1 sierpnia. Regiment formował się w Eperjes (tj. Prešovie). A Rozalia została z dziećmi sama. W listach, które od męża dostawała, czytała, że inne kobiety przychodzą pożegnać się ze swoimi mężami, synami i braćmi, zanim ci odesłani będą na front. Ale ona z powodu opieki nad malcami nie miała nawet i tej możliwości. Bolały ją opisy, że on marznie, śpi na gołej ziemi, że jest głodny. I wzruszały zapewnienia o miłości do niej i dzieci. Z każdym listem dowiadywała się od Kazimierza czegoś nowego. Że z Prešova wyrusza do Koszyc. A potem przez Łupków, Komańczę, Przemyśl i Myślenice do Rawy Ruskiej. W liście z 11 sierpnia znalazła nawet jego fotografię - w świeżo fasowanym mundurze. Z żarliwością kochającej żony i matki prosiła Matkę Bożą o ratunek dla niego. Choć nie byłaby przecież kobietą, gdyby nie czuła, że stanie się jednak coś złego. Słowa kartki z 28 sierpnia: "Jestem już niedaleko granicy i już czujemy jak strzylają z kanonów i już pójdziemy do ognia - 29 sierpnia" - przyprawiły ją o mocne kołatanie i nagły skurcz serca. Zwłaszcza że nie przyszły żadne następne...

Rozalia

Magdalena Czerwosz swoją babcię zapamiętała jako charyzmatyczną, mającą posłuch i poszanowanie kobietę, która po zaginięciu męża wróciła do domu rodziców, ale nauczyła się szyć, była samowystarczalna i nie wyszła ponownie za mąż. Starszy z jej synów, Wojciech, bardzo wcześnie wykazał talent artystyczny. Jako pierwszy w Łopusznej zdobył wyższe wykształcenie i przeprowadził się do Warszawy. Młodszy Bronisław przejął gospodarkę po dziadku, ale i on miał swoje osiągnięcia - m.in. wysokie wyniki w biathlonie i narciarstwie. Do znajomych Rozalii Czerwosz należeli tacy sławni ludzie, jak bojownik o polskość Spisza i Orawy ks. Ferdynand Machay, a ona sama stała się powierniczką kobiet z całej okolicy. - Zetknięcie się z tym, że ktoś tak cierpiał, że nie chciał podzielić się tym ze światem, było dla nas wszystkich porażające. Przypuszczam, że to z powodu tego cierpienia listy Kazimierza do Rozalii przeleżały w ukryciu tyle lat - tłumaczy Magdalena Czerwosz powody postępowania swojej babci. Jej 86-letniego stryja Bronisława po odkryciu listów uderzył jeszcze inny fakt. - Gdy byłem dzieckiem, słyszałem, że koledzy mówią, że czegoś im nie wolno, bo tata im tego zabrania. Ja tego stwierdzenia nie znałem i nie rozumiałem. Mnie najwyżej mógł czegoś zabronić dziadek - podkreślał.

Pytania

Odkryty przez rodzinę Kazimierz Czerwosz doczekał się po latach symbolicznego powrotu do Łopusznej, bo nie dalej jak w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości jego nazwisko wymieniono wśród żołnierzy z Łopusznej, którzy zginęli lub zaginęli na frontach I i II wojny światowej. Jeszcze wcześniej staraniem Magdaleny Czerwosz wszystkie odnalezione po latach listy zostały zeskanowane i wydane w formie malutkiej książeczki pt. Listy do Żony, a oryginały rozdzielone pomiędzy żyjących potomków obojga. I choć wiele udało się już ustalić, to rodzinę nadal frapują następujące pytania: gdzie i kiedy Kazimierz nauczył się pisać po polsku, bo sądząc z odnalezionego listu do rodziców, literacko lepiej opanowany miał język słowacki. I dlaczego - skoro w Stanach Zjednoczonych pracował jako organista w słowackim kościele - płacił też składki na kościół w Pinston, w górniczym miasteczku w Pensylwanii. - Przestrzeń między Nową Białą a Łopuszną to kraina niezadanych pytań... - podsumowuje efekty swoich poszukiwań Magdalena Czerwosz.

Krystyna Waniczek

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    SPRZEDAM MIESZKANIE KRAKÓW - KURDWANÓW - ŚWIETNA LOKALIZACJA. Oferujemy na sprzedaż jasne i przestronne mieszkanie położone w zadbanym budynku na osiedlu Kurdwanów. Powierzchnia 28,12 m kw. Budynek wyposażony jest w trzy windy, w tym jedną towarową. UKŁAD MIESZKANIA: - duży pokój z wnęką (nyżą), - jasna kuchnia z oknem, - duża, oszklona loggia, - piwnica przynależna do mieszkania. Mieszkanie jest słoneczne i ustawne, IDEALNE DLA SINGLA, PARY lub JAKO INWESTYCJA POD WYNAJEM. Lokalizacja zapewnia szybki dojazd do centrum oraz dostęp do pełnej infrastruktury - sklepy, przystanki komunikacji miejskiej, szkoły i tereny zielone w zasięgu kilku minut spacerem. SPRZEDAŻ BEZ POŚREDNIKÓW. Cena 450 tys zł - do negocjacji. Kontakt: 604 08 16 43
  • USŁUGI | budowlane
    BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW, STANY SUROWE OTWARTE, DACHY, ELEWACJE. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę CIEŚLI DACHOWYCH, DEKARZY, POMOCNIKA DEKARZA. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • BIZNES
    Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608 729 122.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOMY po 100 m2 - Klikuszowa, koło Centrum Narciarstwa. 608 729 122.
  • PRACA | dam
    PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR. MOŻLIWE PRZESZKOLENIE ADR/TDT Z ZAKRESU PRZEWOZU PALIW PŁYNNYCH . TEL.602290555
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kościelisko---kupie działkę pilnie tel 660797241.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem (wskazane auto w celu dojechania do apartamentów). Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (gdy są wyjazdy w weekendy również) w godzinach od 9-15. Informacja tel. 609097999
    Tel.: 609097999
  • PRACA | dam
    Karczma "Czarci Jar" poszukuje osoby na stanowisko POMOC KUCHENNA. Tel. 602 366 750.
  • PRACA | dam
    Spółka POLSKIE TATRY S.A. zatrudni do pensjonatu w Zakopanem pracowników na stanowisko KELNERKA/KELNER ORAZ POKOJOWA. Praca stała na podstawie umowę o pracę. Telefon kontaktowy: 502 037 215 www.praca.polskietatry.pl
  • USŁUGI | inne
    MYCIE DOMÓW GÓRALSKICH W ŚRODKU - WOLNE TERMINY - 880 363 281.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, DOŚWIADCZONĄ POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • USŁUGI | inne
    PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • PRACA | dam
    Rada Nadzorcza Spółki NTvK ogłasza KONKURS NA STANOWISKO PREZESA ZARZĄDU SPÓŁKI. Szczegółowe wymagania kwalifikacyjne oraz sposób ich udokumentowania zostały określone w ogłoszeniu o konkursie zamieszczonym na stronie internetowej Spółki: https://ntvk.com.pl/dokumenty/. TERMIN ZŁOŻENIA OFERT UPŁYWA 19.12.2025 r. o godz. 12.00. Wymagane dokumenty należy złożyć w zamkniętej kopercie, z dopiskiem "Konkurs na Prezesa Zarządu Nowotarskiej Telewizji Kablowej Sp. z o.o." lub listownie. Decyduje data i godzina wpływu dokumentów do siedziby Spółki. Zasady i tryb przeprowadzenia Konkursu określa "Regulamin Konkursu" przyjęty przez Radę Nadzorczą, dostępny na stronie internetowej Spółki: https://ntvk.com.pl/dokumenty/.
  • PRACA | dam
    Zakopane - Samodzielny księgowy - księgi handlowe - biuro księgowe AUDITPLUS. https://www.auditplus.pl/praca praca@auditplus.pl
  • ZDROWIE I URODA
    LICENCJONOWANY REFLEKSOLOG: STOPY, DŁONIE, TWARZ. 502 350 983
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia BUDYNEK W WITOWIE nr 190 (do 2025 r. znajdował się w nim Ośrodek Zdrowia). Tel. 698 508 796.
  • PRACA | dam
    PRACA W AUSTRII - austriacka umowa! 13,56-19,30 Euro/h + diety + darmowe zakwaterowanie. Poszukujemy: murarzy, cieśli, dekarzy, hydraulików, elektryków, malarzy, spawaczy, ślusarzy, monterów, kierowców LKW, operatorów wózków i dźwigów, rzeźników, pomocników, pracowników produkcji i innych fachowców. Wymagane: język niemiecki i samochód. +43 676 5451672, k.otrembiak@hogo.cc
  • PRACA | dam
    PROMOTOR roznoszenie ulotek Zakopane. Atrakcyjne wynagrodzenie.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy POKOJOWYCH do sprzątania w aparthotelu w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy pracę stałą, sezonową lub dorywczą. Praca w godzinach 8:00 - 16:00 z elastycznym grafikiem i wyżywieniem. 696112266
    Tel.: 696112266
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY, DEKARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • PRACA | dam
    NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, KRANISTA. Umowy na warunkach niemieckich. Kontakt: 0048 601-218-955
  • SPRZEDAŻ | różne
    SPRZEDAM OPAŁ SUCHY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    Nowe miejsce na mapie Białki Tatrzańskiej rekrutuje ! Na stanowiska: -kucharz produkcyjny, kucharz wydawkowy, pizzer, pomoc kuchenna, pracownik obsługi sali restauracyjnej Jeżeli jesteś zainteresowany/ zainteresowana pracą zadzwoń, lub wyślij CV. 798625975 restauracjadwatopory@gmail.com
    Tel.: 798625975
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REMONTY, ELEWACJE, PODDASZA. 793 677 268.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REGIPSY, MALOWANIE, WYKOŃCZENIE WNĘTRZ. 787 479 002.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • PRACA | dam
    Poszukiwana osoba do pracy w sklepie na Krupówkach na stanowisko sprzedawcy. 723 745 984
    Tel.: 723
  • PRACA | dam
    KASJER/KASJERKA PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM BUKOWINIE TATRZAŃSKIEJ WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL. 609820250 as.stasik@op.pl
    Tel.: 609820250
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788 63 36 33
    WWW: www.zarzadzanieapartamentami.info
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-11-24 11:32 Domowy komfort w najlepszym wydaniu - sprawdź, jakie kapcie warto mieć tej jesieni 2025-11-24 11:31 Jubileuszowa konferencja i wystawa w Galerii Władysława Hasiora 2025-11-24 11:01 Przypinki zdobywają serca podróżników 2025-11-24 11:00 Dziś kolejka na Kasprowy Wierch nie jeździ 2025-11-24 10:34 Druhowie pojechali do powalonego drzewa 2025-11-24 10:32 Nie tylko do spania. O sekretnym życiu poduszek puchowych i dlaczego warto zaprosić je do swojej sypialni 2025-11-24 10:07 A stawką jest życie. Mamy dla Was książki 2025-11-24 10:06 Najlepsze pomysły na prezenty z Black Friday dla niej i dla niego 2025-11-24 10:00 Szlachetna Paczka 2025: ludzie gór ponownie łączą siły 2025-11-24 08:00 Wigilia św. Łucji. Wskrzeszanie dawnej góralskiej szczawnickiej tradycji 1 2025-11-23 21:41 Drzewa łamały się jak zapałki 2025-11-23 20:00 Jarmark Bożonarodzeniowy na Placu Niepodległości rusza 12 grudnia 1 2025-11-23 19:48 Powalone drzewa w Szczawnicy 2025-11-23 19:00 Zbyt słaba, by utrzymać w dłoni pędzel, mimo to tworzy piękne obrazy 1 2025-11-23 18:00 Rozbiórka stadionu rozpala Zakopane 12 2025-11-23 17:30 Spotkanie z Peterem Chrzanowskim w nowotarskim MCK 2025-11-23 17:00 Dwa brązowe medale Jacka Czecha na Mistrzostwach Świata 2025-11-23 16:00 25 lat drogocennego płynu 2025-11-23 16:00 Dwugłos o trzęsieniu ziemi - wójt Roman Krupa i przewodniczący Władysław Bętkowski 3 2025-11-23 15:30 Przez zamieć i czas. Mamy dla Was książki 2025-11-23 15:00 Wieczór pełen muzyki 2025-11-23 15:00 Wieczór Cecyliański (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-11-23 14:05 Pożar budynku gospodarczo-mieszkalnego w Skrzypnem 2025-11-23 13:34 Schronisko w Dolinie Roztoki ogranicza działalność 2025-11-23 13:00 Mistrz wielu dziedzin. Wystawa prac Władysława Trebuni-Tutki w Muzeum Tatrzańskim (WIDEO) 2025-11-23 12:30 Peregrynacja relikwii św. Teresy od Dzieciątka Jezus 2 2025-11-23 12:00 Posłanka Weronika Smarduch zaprasza mieszkańców na dyżury 17 2025-11-23 11:14 Młode Podhale tańczy i śpiewa od 15 lat (ZDJĘCIA i WIDEO) 2025-11-23 11:01 Medale i rekordy na inaugurację Pucharu Świata 2025-11-23 10:30 Na Babiej Górze została zamknięta Perć Akademicka 2025-11-23 10:00 Konfiskaty aut pod Tatrami 2 2025-11-23 09:30 Kalendarz z charytatywnym przesłaniem 2025-11-23 09:00 Certyfikat dla Denvera za tropienie 1 2025-11-23 08:30 Mimo opadów śniegu pociągi kursują punktualnie 6 2025-11-23 08:00 Czarny Dunajec. Na Nasyj Dziedzinie (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-11-22 21:39 Pierwszy śnieg, pierwsze ślady: w Nowym Targu ruszył sezon narciarstwa biegowego 2025-11-22 21:00 Młodzi wspinacze podbijają Zakopane: start III Testu Czystej Formy 2025-11-22 21:00 Na Krupówkach zimowe krajobrazy i bardzo wielu turystów (WIDEO) 1 2025-11-22 20:00 Rabczańska straż miejska będzie sprawdzać dobrostan zwierząt. Sylwester bez fajerwerków 2025-11-22 19:03 Piękna zima na Hali Ornak w Dolinie Kościeliskiej (WIDEO) 2025-11-22 18:32 Wygrywa Tschofenig. Wszyscy Polacy w drugiej serii, najlepszy Kamil Stoch 1 2025-11-22 18:01 W Nowym Targu można już biegać na nartach 2025-11-22 17:00 Nowy Targ z nową placówką kształcącą kadry dla polskiej agroturystyki 2025-11-22 16:00 Rozpoczyna się drugi etap modernizacji rabczańskiego Rynku 6 2025-11-22 15:33 SPRZEDAM MIESZKANIE w Krakowie, świetna lokalizacja 2025-11-22 15:28 Z Beskidów do Gruzji 1 2025-11-22 14:44 Kolejne ostrzeżenie przed opadami śniegu 2 2025-11-22 14:00 Wielkie strażackie święto w Krauszowie, tutejsza OSP ma nowy wóz bojowy 2025-11-22 13:00 Nowy sprzęt dla ratowników GOPR i druhów z OSP na Kowańcu 1 2025-11-22 12:00 Rabczańska Szlachetna Paczka 1
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-11-24 09:49 1. Bardzo wartościowa wystawa, piękne obrazy Pani Agaty ale też pokazanie, że bariery często tworzą sie w naszych głowach. 2025-11-24 09:34 2. Jak tam konkretowi niespełna trzydziesto.procentowi intelektualiści rachunek jest prosty tusior dostał trzydzieści procent poparcia więc konkrety można cisnąć w kont,a ta pani mech idzie potańczyć to najlepiej pełosią wychodzi 2025-11-24 09:11 3. W nowym planie wszystko jest pod cepra stolarnie , myjnie ,place budowy ciesielskie nawet i nie liczne już gospodarstwa rolne w Kościelisku przeszkadzają , bo chałas bo śmierdzi bo niewiadomo co ale jak goście szaleją cała noc jest dobrze jak ceper robi zrzut szamba ze swojego domu który wynajmuje jest dobrze . A druga strona medalu po wejściu do pań pracujących w gminie odnośnie zmian , przekształcenia działek to jednym z pierwszych pytań jest czy jest dojazd ? To kto przepchnął te 40 parę działek bez dojazdu do dalszego etapu? Nasze władze w gminie trochę już zapomniały o historii Kościeliska jak powstało oni tylko przy jakichś wydarzeniach ubrać się po góralsku i grać swoją rolę jaki to góral on jest za swoimi i cieszy się zę kultywujemy tradycje. Ja osobiście mam nadzieję że tak samo w Witowie i Dzianiszu wójt zniszczy stolarnie , ciesielstwo, rolnictwo tak jak to chce zrobić w Kościelisku 2025-11-24 08:52 4. #sokratessss - 10/10. Ale zacząłbym od grilla. Jak się psuje od głowy to ją pierwszą trzeba naprawiać. 2025-11-24 08:51 5. Otwórzcie kible na równi a nie jarmark rozbierzcie fantazyjnego grilla nielegalnie postawionego 2025-11-24 08:40 6. a dzisiaj wigilia św Katarzyny ?? czy ... niejakiego ś Erazma ... patrząc w kalendarz ... jutro tyz wigilijo jakoś bydzie i tak dzień na dzień ... wolijo goni wiliję ... cały rok pajski ... wilijo ... wolijo 2025-11-24 08:02 7. Może to zielone miejsce wypasania koni ? Mają w pobliżu wodopoje to i trawa jest potrzebna. 2025-11-24 07:59 8. Jaki stadion ? Przecież to zwykły trawnik na którym dzieciaku czasem kopią w gałę. 2025-11-24 07:50 9. Bardzo szkoda ze władze Zakopanego same nie respektują wyroków sądów np jest wyrok NSA co do opłaty klimatycznej a oni zasłaniają się uchwałami z 2013 roku , gdyby chcieli to by się dogadali z API 2025-11-24 07:46 10. tee! prawy! sprawdź sobie w necie, od kiedy morawiecki zaczął mówić i tylko mówić o tej fabryce, bo przez ten długi czas znalazł tylko miejsce a miejscem tym był las, który zdążył wyciąć a było tego kilkadziesiąt hektarów
2025-11-21 15:51 1. Brawo Agatko! Piękne, cudne, zachwycające prace! 2025-11-17 21:21 2. Teraz górale wprzedają swoją ojcowiznę żeby kupić nowe auto. Wszystkie te biznesy ze starym śmierdzącym sprzętem (mówiąc złomem) powinny być nakaz ogrodzenia blochą od ulicy. Podobnie ze składami budowlanymi. Tyle pięknych miejsć zostało oszpeconych przez lokalny interes. 2025-11-14 20:05 3. @Abeto, w samo sedno! 2025-11-14 04:43 4. tzn. niezłej. Dla wielu świetnej, dla mnie - niezłej. 2025-11-12 21:31 5. Towarzystwo własnej adoracjii..przykre... 2025-11-11 21:23 6. Jerzy Gruszczyński to też twórca świetnej muzyki ambient trochę w klimatach new age i berlin school, np.cykl Medytacje Tatrzańskie. 2025-11-08 22:32 7. do Dudas widzę, że jednak własność ziemi dla Ciebie jest rzeczą świętą tak jak Ty ją rozumiesz. Wspólnota 8 Wsi w Witowie zarządza m.in dolina Chochołowską i Lejową i takie rzeczy, o których piszesz nie mają miejsca. 2025-11-08 09:49 8. Biedni górale, takie dutki przepadły... Chyba łezkę uronię 2025-11-07 18:02 9. Do naleśnika. Masz racje. Własność ziemi to rzecz święta. Bez TPNu Tatry by staly tak samo gdzie stoją i górale by zarządzali tak jak i teraz.. mielibysmy płoty w poprzek Kalatowek, pijanych "stryków" zbierających opłaty przy ściezkach przez swoje przecież. Smażalnie mintaja nad Czarnym Stawem i korcmy z peruwiańską muzyką wzdłóż Doliny Kościeliskiej albo ryczące quady z łysolami na Goryczkowej. Mam dalej? Że byłoby inaczej? To dlaczego nie jest tam gdzie ta Gomora się pleni dzisiaj 2025-10-31 16:25 10. Przepiękne pracę. Wspaniałą atmosferą Czerwonego Dworu
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama