2023-05-02 16:01:19
Gorce
Pucołowski Staw - zapierające dech widoki i miejsce bez turystów
Podhale zakorkowane, na tatrzańskich szlakach tłoczno, ale są takie miejsce, w którymw nawet majowy weekend można nacieszyć się pięknem natury w samotności. Należy do nich Pucołowski Staw w Gorcach.
Niewielkie jeziorko na polanie Srokówki w Gorcach leży nieco na uboczu. Łatwo go przeoczyć idąc z Łopusznej czarnym szlakiem, bo nie widać go ze ścieżki. O tej porze jest w nim jeszcze dużo wody, wygląda więc urokliwie, a widoki stąd na Tatry, Kotlinę Nowotarską i na Jezioro Czorsztyńskie zapierają dech. To jedno z najwyżej położonych jezior beskidzkich. Jest pochodzenia osuwiskowego, zasilane jest wyłącznie wodami opadowymi i wodami z topniejących śniegów. Dlatego latem prawie wysycha.
Czarny szlak wiedzie przez polanę Srokówki do skrzyżowania z czerwonym szlakiem przy polanie Rąbaniska. Droga jest momentami dość dość stroma, ale poradzą sobie z nią nawet osoby, które najczęściej przemieszczają się samochodem. Spacer w górę zajmuje około półtorej godziny.
Sama Łopuszna, gdzie należy zostawić samochód) jest warta zatrzymania się. To rodzinna miejscowość filozofa - ks. Józefa Tischnera (z Zakopanego to tylko 31 km, z Nowego Targu - siedem). Dziś przy Gminnym Ośrodku Kultury jest izba jego pamięci. Na cmentarzu jest też jego grób. We wsi warto odwiedzić też urokliwy dwór, który był m. in. siedzibą Tetmajerów.
Idąc na Pucołowski Wierch samochód warto zostawić w górnej części wsi.
bz

