Reklama

2024-01-01 14:00:40

Reklama

Mizerna

Jasiek milicjant manipuluje duszą - a jest ona niepozorna (WIDEO)

Reklama

Dusza może się poluzować, a nawet spaść. A jest najważniejsza. To ona przenosi drgania.

Te przechodzą najpierw ze struny na podstawek i dalej na płytę dyszną, przez duszę wędrują na płytę spodnią, a ta wyrzuca drgania na zewnątrz w postaci dźwięku. W zależności w którą stronę przesunąć duszę, to dźwięk będzie jaśniejszy bądź ciemniejszy. I tę barwę dostosowuje się pod preferencje muzyka.

Dewizy, prostytutki i stolik w Jędrusiu

Jan Bator. Wysoki, postawny góral, wciąż przystojny, choć siwe włosy nie pozwalają zapomnieć o przekroczonej siedemdziesiątce. W PRL-u bywał w najmodniejszych restauracjach i dancingach Zakopanego. Pijał wódkę przy specjalnym "żelaznym" stoliku w Jędrusiu, gdzie miał prawo pić Wojtek Fortuna, oni i ktoś z kryminalnej. Znał zakopiańskie prostytutki, a przede wszystkim cinkciarzy. Bo Jasiek Bator nocne życie stolicy Tatr poznawał służbowo. Jako nieformalny kierownik jednej z trzech w Polsce grup do zwalczania przestępczości dewizowej. Podobne działały jedynie w Sopocie i Warszawie. Przez lata śledził cinkciarzy i przekręty dewizowe na ogromną skalę. Wówczas nawet nie chodziło o dolary, ale węgierskie forinty. Proceder był dobrze zorganizowany. Na Łysą Polanę podjeżdżał samochód. Dwóch ludzi wsiadało do węgierskiego autobusu, wykupywali od pasażerów wszystkie forinty, jakie ci mieli, i to po rynkowej cenie, trzykrotnie przebijając tę oficjalną. Potem z walutą jechali do Budapesztu, gdzie wymieniali to na dolary, z nimi jechali do Wiednia, gdzie wymieniali na złote monety - czworaki i dukaty z austriackiej mennicy. Przywozili to w rulonach po sto sztuk. Jedna moneta kosztowała nawet 9 tysięcy złotych.

Raz na jakiś czas przyjeżdżał milicyjny agent z Warszawy, by zatrzymać jakiegoś lokalnego bossa. Wynik był, trochę złotych monet udało się przejąć, wszyscy byli zadowoleni. Interes urwał się z powstaniem Solidarności. Rządy „bratnich państw socjalistycznych” ze strachu przed importem antykomunistycznych nastrojów - zakazały wyjazdu swym obywatelom do Polski. W tamtych czasach nie było to trudne, bo paszporty obywateli spoczywały w milicyjnych sejfach. I jak wspomina Jasiek - jakby z dnia na dzień cały interes upadł. Zniknęli cinkciarze, prostytutki i niemal cały zakopiański półświatek. Centrala zdecydowała - milicyjną grupę dewizową trzeba było rozwiązać.

Wszystko przez ciotkę

Jasiek wrócił do codziennej roboty w nowotarskiej komendzie. Został szarym dzielnicowym. Do końca trwania systemu i jeszcze dwa lata dłużej. Choć ostatnie lata przechorował, a właściwie przechodził po lekarzach, by załatwić swoje zwolnienie. I tak do 1991 roku, gdy formalnie mógł przejść na emeryturę.

Służba w milicji, czy potem policji, nie była jego marzeniem. Myślał wciąż o skrzypcach. A właściwie ich tworzeniu. Od początku. Bo to nie jest zwykła stolarka. Instrument trzeba czuć, a materiał dobrać z najwyższą starannością.


Duszy nie można za mocno wcisnąć, ani za słabo. I trzeba ją regulować od czasu do czasu, aż drewno, z którego stworzone są skrzypce, stanie się „martwe”. A to się dzieje po około dwudziestu pięciu latach od ścięcia drzewa.


 Do technikum budownictwa instrumentów lutniczych Jan Bator trafił jako młody chłopak za namową ciotki z Nowego Targu. Gdy odwiedziła go w Mizernej, zapytała, co chce robić po podstawówce. Zaproponowała naukę zawodu, o którym on nie miał pojęcia. Skrzypiec nigdy wcześniej nie trzymał nawet w ręku, wówczas zespołów regionalnych było jak na lekarstwo.

Marzenia przy pilnowaniu Lenina

Nie mając pomysłu na siebie - do szkoły poszedł za namową ciotki, bardziej mając na myśli stolarstwo niż artystyczną pracę z duszą. Dobrze mu szło, zbudował dwa instrumenty narzędziami, które pożyczył mu słynny lutnik Franciszek Marduła. Jasiek miał dryg w rękach i cierpliwość do drewna oraz to, co najważniejsze - talent. Dyrektor szkoły zaproponował, że da mu referencje, by poszedł na studia. Ale Jasiek nie chciał. Potem żałował.

Po maturze wzięli go do wojska. Gdy po dwóch latach „w kamaszach” wrócił na Podhale, kręcąc się po Nowym Targu, spotkał kolegę ze szkolnych czasów. Poszli na piwo na Ogrodową. Pogadali. Okazało się, że kolega pracuje w milicji.

Jeszcze będąc dzielnicowym, Jasiek zatęsknił za skrzypcami. Grać nauczył się jeszcze w technikum, choć nie było to wymagane. Teraz, stojąc na mrozie i pilnując tablicy Lenina przed kolejną rocznicą rewolucji październikowej, planował sobie, jak zdobyć narzędzia. Nawet zwykłe, stolarskie dłuta były niemal nie do zdobycia. Nie było co marzyć o specjalistycznych, służących wyłącznie w lutnictwie. Ale milicyjne znajomości przydawały się i na tym polu. Z czasem ktoś w NZPS-ie dorobił mu liliputka - maleńki strug, potrzebny do wygładzania płyty dysznej. Potem wyniósł dłutko. Jasiek tylko pamiętał, by strażnikom na bramie przypomnieć, by nie interesowali się tym, co akurat teraz ten ktoś wynosi w plecaku z zakładu. Inne narzędzie Jasiek kupił. Też po znajomości, mimo że kosztowały horrendalną cenę, będącą równowartością trzech wypłat.

Wrogi element czuwa

I tak skompletował wszystko, co niezbędne, by znów stworzyć instrument.

Lenina nie upilnował. Popijał kawę z kierowniczką muzeum, gdy „wrogi element” obrzucił tablicę wodza rewolucji czerwoną farbą. Oficjalne czynniki sprawą się zajęły, wszyscy postawieni zostali na równe nogi, musieli stawić się do komendy. Było dochodzenie. Jasiek jakoś się wymigał, przysięgając, że pobiegł na Szaflarską, gdzie podejrzany element rozrabiał przed blokiem. Potem znajomy prokurator powiedział, że wszystko to robili "swoi", czyli grupa działająca przy komendzie wojewódzkiej. Prowadzili taką „dywersję”, by winę zwalać na Solidarność.


Budowę skrzypiec Jasiek zaczyna w lesie, od poszukiwania właściwego drzewa. To podstawa, by otrzymać drewno rezonansowe. Niektórzy lutnicy kupują. On chodzi po lesie sam. Świerk musi rosnąć na wysokości 1000-1600 m n.p.m., koniecznie na stoku północnym. Najlepiej na Babiej Górze czy w Tatrach. Ale po stronie Słowackiej. Tam pozyskiwali drewno, u nas w parku nie było szans. Problem bywał na granicy, gdy nadgorliwy pogranicznik dopytywał o badania fitosanitarne. - Świerka? - denerwował się Bator, rzucając od niechcenia nazwisko przełożonego funkcjonariusza, który miał być jego dobrym kolegą… Działało.


Pierwsze po dwudziestoletniej przerwie skrzypce zrobił jeszcze w milicji, jakieś trzy lata przed końcem służby. Sprzedał je do Niemiec za porządne pieniądze. Kontakt załatwił mu muzyk, Polak, który w osiemdziesiątych latach uciekł za Odrę. Zamawiał u Jaśka instrumenty, bo było taniej, a Jaśkowe skrzypce nieporównywalnie lepsze od tych sklepowych. Kolejne robił dla zespołów góralskich, które zaczęły powstawać jak grzyby po deszczu. Zwykle „po kosztach”.

Bez tego palca da się żyć

Palce  lewej ręki stracił przez nieuwagę. Klocek, który przecinał na automatycznej pile, przekręcił się, ręka poszła do przodu wprost pod brzeszczot. W karetce stracił przytomność gdzieś w okolicach Waksmunda. Jego pierwszą myślą, gdy ocknął się w nowotarskim szpitalu było, czy da radę jeszcze kiedykolwiek utrzymać dłutko. I smyczek. Palec wskazujący i serdeczny poszły na straty. Rok trwała walka o to, by kciuk się zrósł i nie stracił czucia. Udało się. Smyczek trzyma solidnie, grać potrafi. Podobnie i z drewnem sobie dobrze radzi.


Po ścięciu, trzeba drewno sezonować co najmniej przez sześć lat. Ważny jest odpowiedni przyrost słojów. Gdy Jasiek wybierze odpowiedni klocek, nie tnie go na deski, ale szczypie na ćwiartki i dalej uzyskuje coraz węższe kliny. Jak już są odpowiedniej grubości - skleja je szerszymi miejscami, tam, gdzie była kora. Później się to obrysowuje i ma kształt. Potem delikatnie, ręcznie struga, rzeźbi, by uzyskać odpowiednią formę. To trwa jakieś dwa miesiące, od rana do wieczora, codziennie. Teraz dookoła żłobi starannie rowek, by wcisnąć do niego specjalną taśmę. Producenci tanich skrzypiec jedynie malują czarną obwódkę dookoła. Ale nie Jasiek.


Oprócz skrzypiec, altówek czy wiolonczeli ma w dorobku nawet kilka gitar Gibsona, które zamówił muzyk jazzowy. W swojej pracowni oprócz stolarskiego stołu i narzędzi, ma miejsce na dyplomy. Między innymi z włoskiej Cremony, gdzie lutnicy mają swoje mistrzostwa świata. A on, Jasiek Bator, emerytowany policjant z malutkiej Mizernej, tam się dostał.

- Kiedyś, jak już nie będę miał siły robić skrzypiec, to zrobię sobie w tej pracowni izbę pamięci narodowej - mówi, wybuchając śmiechem. I znajdą się w niej instrumenty, które już teraz nie są na sprzedaż. Te oglądamy w pokoju na piętrze. Instrumenty ozdobione są drobnymi malunkami kwiatów, wykonanych przez samego Jaśka.

Wiolonczela specjalnego przeznaczenia

Na szczególnym miejscu znajduje się wiolonczela. Lutnik śmieje się, że zagrać na niej pozwoli jedynie pięknej blondynce z długimi włosami. Jak w październiku na Festiwalu Sztuki Lutniczej w Poznaniu. Choć tam zagrała brunetka. Jasiek pojechał tam z instrumentami dla całego kwartetu. Najbardziej muzykom spodobała się jednak altówka. Jasiek wrócił z kolejnym z wielu dyplomów, zdobiących teraz ściany domowych korytarzy. Niedawno był też w Krakowie, gdzie na zaproszenie Fundacji Marcinów, podczas uroczystej gali wystawił na licytację swoje skrzypce. Kupił je dyrektor szpitala w Prokocimiu za 15 tys. zł. Pieniądze poszły w całości na cel charytatywny.

Jego życiową pasją pozostały skrzypce, które kochał, tworzył, porzucał, a potem znów wracał. W swej pracowni pokazuje mi jak naprawdę wygląda dusza.

Niepozornie.

Tekst i fot.: Józef Figura

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Do gwna 2024-01-02 10:14:59
Co? Zatęskniłeś za czasami pana Janka?
*****Gwno Prawda Sorosa i WSI 2024-01-01 14:31:09
............, ale my się doczekali czasów.

Reklama
  • PRACA | dam
    Restauracja w Zakopanem zatrudni na stanowiska: POMOC KUCHENNA, ZMYWAK, PRZYGOTOWANIE ŚNIADAŃ, OBIERANIE WARZYW. Informacje: 608 495 125.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    Przyjmę małego PIESKA z krótką sierścią. 603 514 316.
  • SPRZEDAŻ | różne
    NAMIOTY HANDLOWE UŻYWANE 4,5x3 m - 1000 zł., 3x3m - 800 zł., 4x2,8m - 900 zł. 603 514 316.
  • BIZNES
    Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608729122
  • USŁUGI | budowlane
    BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW, DACHY. 608 729 122.
  • USŁUGI | budowlane
    TYNKI, WYLEWKI MASZYNOWE ZACIERANE POD MALOWANIE, WYSUSZENIE BUDYNKU W CENIE. 787 485 507.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    KLACZ siedmiolatka, zaźrebiona. 790 759 407.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO OPAŁOWE 270 m3. 790 759 407.
  • KUPNO
    SKUP STARYCH SPAWAREK. 536269912.
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    STEMPLE BUDOWLANE dł. 3m, 5.50 zł/szt. DESKI SZALUNKOWE 650 zł/kubik. 790 759 407.
  • PRACA | dam
    Zatrudnimy REZYDENTA do obsługi nowoczesnych apartamentów w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy atrakcyjne wynagrodzenie oraz stabilne zatrudnienie. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt pod numerem +48 692 477 200. i przesłanie CV na adres. m.koszarek@gorskagrupa.pl
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • PRACA | dam
    PRZYJMĘ PRACOWNIKA DO PRAC REMONTOWO-GOSPODARCZYCH W KOŚCIELISKU. 608 806 408
  • PRACA | dam
    ZLECĘ WYKONANIE PRAC REMONTOWO-BUDOWLANYCH. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam 2 HEKTARY POLA i DZIAŁKĘ WIDOKOWĄ 20 AR. 505 429 375.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    NOWY TARG CENTRUM UL. KRZYWA DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY: 110m2. WSZYSTKIE ODBIORY. 608 806 408
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    SPRZEDAM TANIO- DRZWI PENSJONATOWE, KOMPLETNE. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    WYNAJMĘ NOWE KOMFORTOWE MIESZKANIE W CENTRUM NOWEGO TARGU - DWA POKOJE + SALON. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    ZAKOPANE - KOŚCIELISKO WYNAJMĘ KOMFORTOWE MIESZKANIA 35-50m2. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    WYNAJMĘ LOKAL POD GABINETY, BIURA - NOWY TARG, ul. KRZYWA. 608 806 408
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIĘ W KOŚCIELISKU! PRACA STAŁA: RECEPCJA, MARKETING, PRACE BIUROWE. 608 806 408
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    DESKI ŚWIERKOWE, dł. 5 m, gr. 53 mm. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY I WYKOŃCZENIA. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • PRACA | dam
    Drewnex Spytkowice Domy Drewniane. PRACA BIUROWA -OBSŁUGA KLIENTA - MARKETING. Mile widziane doświadczenie w branży. 692193449
  • PRACA | dam
    Cukiernia Samanta poszukuje osób na stanowisko SPRZEDAWCA BARISTA. Praca w naszych cukierniach przy ul. Słoneczna 1, Krupówki 4a i Kasprusie 34 w Zakopanem. Więcej informacji pod numerem tel. 604 243 723.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy OSÓB DO PRACY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM na stanowiska: KUCHARZ, POMOC KUCHENNA, OBSŁUGA BARU MLECZNEGO, KELNER/-KA. Zakopane - 600 035 080, 600 035 355.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia POKÓJ 2-osobowy w Kościelisku Sobiczkowej. Wynajem długoterminowy. 602 66 30 74.
  • RÓŻNE
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. 536269912.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK, ŚWIERK SUCHY. 609 927 174.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DO SPRZEDANIA MIESZKANIA W ZAKOPANEM, KOŚCIELISKU I NA CYRHLI - 607 506 428.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO OPAŁOWE KOMINKOWE BUK I ŚWIERK. DOWÓZ DO KLIENTA. 608 690 989, 608 691 133.
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893
  • SPRZEDAŻ | różne
    NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA, POSADZKI, KOMINKI, PARAPETY, STOPNIE, BLATY, FLIZOWANIE, MALOWANIE, WYKOŃCZENIA BUDYNKÓW od A do Z. 607 572 312.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2024-10-06 21:00 Michał Żebrowski na jubileuszu Regionalnego Zespołu Teatralnego w Bukowinie 2024-10-06 20:00 Chmur Drapacze Anny Schumacher w Galerii Hasiora 2024-10-06 19:00 Jesienny Festiwal Literacki 2024-10-06 18:00 Do poniedziałku trwa rekrutacja projektów i liderów do Inkubatora Inicjatyw 2024-10-06 17:30 Walka o sprawiedliwość oczami prawdziwego policjanta. Mamy dla Was książki 1 2024-10-06 17:20 Zderzenie na Drodze Oswalda Balzera. Sprawca kolizji dostał mandat 2 2024-10-06 17:00 Kiedy radny Karp poda się do dymisji? 16 2024-10-06 16:27 Bądź eko! 2024-10-06 16:00 Sztuczna inteligencja w ginekologii. Ciekawe, kiedy dotrze do Zakopanego 4 2024-10-06 15:34 Biegali charytatywnie dla zakopiańskiego hospicjum (ZDJĘCIA, WIDEO) 1 2024-10-06 14:45 Minęło 30 lat od podpalenia kościółka na Obidowej w Chabówce 5 2024-10-06 14:14 Pożar w Rabce na os. Gilówka (ZDJĘCIA, WIDEO) 2024-10-06 14:00 Siedem godzin trwała wyprawa TOPR po turystę na Rysach 2 2024-10-06 13:39 Strażacy z Bańskiej Niżnej w żałobie. Zmarła młoda druhna 2024-10-06 13:00 W tym roku na Kasprowym mniej śniegu niż zwykle. Zobaczcie wykres 1 2024-10-06 11:59 Wypadek na patelniach na zakopiance. Duży korek (ZDJĘCIA) 3 2024-10-06 11:00 Zaniedbany Stary Cmentarz Szalayowski w Szczawnicy 2024-10-06 10:00 Idzie zima. Co z bezdomnymi w Nowym Targu? 4 2024-10-06 09:30 Dzień dobry 2024-10-06 09:00 Olga Łyjak i jej Wielka Korona Tatr 3 2024-10-06 08:00 W Jurgowie zakończył się X Festiwal Siedmiu Kultur (ZDJĘCIA i VIDEO) 2024-10-05 21:41 Koncert Passport Control w Stacji Kultura Zakopane 3 2024-10-05 21:00 Nie wszystkie miejskie toalety są czynne 6 2024-10-05 20:00 Muzyczna i Widokowa doczekają się remontu konserwatorskiego 1 2024-10-05 19:39 Słowaccy ratownicy górscy pomogli polskiej turystce 2024-10-05 19:00 Nad Zakopanem mgły, a w Tatrach piękne widoki i Widmo Brockenu 2 2024-10-05 18:42 Dziś w mieście dmuchamy 4 2024-10-05 18:00 Wielopoziomowy parking przy dworcu nadal świeci pustkami 11 2024-10-05 17:30 Niedźwiedź zaatakował grzybiarza. Mężczyzna nie żyje 7 2024-10-05 17:00 Ostatni miesiąc spływu Dunajcem 2024-10-05 16:31 Fotoradar na Niwie w Nowym Targu zamalowany 4 2024-10-05 16:30 W Czerwonym Dworze o poszukiwaniu tatrzańskich skarbów 2024-10-05 16:00 Biegi przełajowe pod Trzema Koronami 2024-10-05 15:00 Zbójnicek z Zębu działa od 60 lat 2024-10-05 14:00 Każde zdjęcie kryje w sobie niesamowitą historię, każde chwyta za serce 2024-10-05 13:00 Strażacy usunęli drzewo, które zagrażało turystom 1 2024-10-05 13:00 Wielkie zmiany w ośrodkach zdrowia w Poroninie i Zębie 4 2024-10-05 12:50 20 października idziemy w Tatry i wspieramy Samuela 2024-10-05 12:02 Czas na Pokusę 1 2024-10-05 11:00 Kilka akcji ratunkowych TOPR w rejonie Rysów 1 2024-10-05 10:00 Rozpoczynają się przeglądy kolejek PKL. W weekend warto wyjechać na Gubałówkę 2024-10-05 09:00 Zakopane tonie w chmurach. Wysoko w Tatrach pojawiło się słońce 1 2024-10-05 08:00 Przebudowa gminnej drogi w Krośnicy 1 2024-10-04 21:40 Centrum kultury w Krościenku ma nową szefową 1 2024-10-04 21:00 Spotkanie z Polską - Meet Poland pod Tatrami 4 2024-10-04 20:00 Podbojowisko w Szaflarch 4 2024-10-04 19:00 Ekolodzy skarżą się na dewastację drzew w rabczańskim parku 4 2024-10-04 18:00 Teatrownicy z Bukowiny świętują sto lat 2024-10-04 17:05 Pogranicznicy z Zakopanego zatrzymali obywateli Filipin i Kolumbii, to nie koniec zatrzymań 17 2024-10-04 16:08 Zobaczcie, jak wyglądała akcja poszukiwawcza w Pieninach (WIDEO)
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2024-10-06 20:43 1. Przecież jak U.S. sprawdzi "oświadczenie majątkowe" to będą wiedzieli co zrobić skoro nie był określonej wartości nieruchomości w której była prowadzana działalność gospodarczą. Wielu za zegarek o wartości ponad dziesięć tysi miało problem prawny ! 2024-10-06 20:26 2. Platfusowe skunksy. Jedzie tutaj na kilometr. 2024-10-06 20:19 3. #żałosna bezradność - dziwne, że dopiero teraz zauważyłeś. Każdy "robi swoje", pytanie który z Tobą się podzieli. Lepszy ten co ludowi działkę odpali. Całe tyle. Można jedynie zauważyć, że w obu przypadkach to patologia. Większa czy mniejsza. Pomijam zupełnie fakt, że władze samorządowe nie powinny mieć barw politycznych ew mają wywieszać taką flagę, która obecnie jest trendy jedynie i wyłącznie po to żeby kasę doić dla mieszkańców(!) z budżetu centralnego. Mnie lotto co w stolycy ja tutaj chcę mieć prostą i równą drogę etc. No bo skoro tak to działa ... 2024-10-06 20:09 4. Rzuciły sie PiSowskie trolle do komentowania, może napiszecie w końcu po co cała afera z Panem Karpiem? Robicie dym na cały kraj o 70 metrowy domek a po cichu inwestor w czarnej sukience buduje lewy apartamentowiec na 40 mieszkań, wchodzi w pas drogowy i robi co chce.... Tygodniczku, swoim szczuciem odwołacie Karpia... uda sie wam i co? co dalej?? i kto pomoże tym mieszkańcom którzy walczą z deweloperem 200 metrów dalej??? Radny Jan G. z wyorkiem za defraudacje publicznych pieniedzy??? Czy silna i sprawdzona vo sama WZki przepychała?? Pasowałoby moze czasem troche uczciciwiej napisać a nie kręcić afere dla afery. 2024-10-06 20:04 5. napisz oszołomie kto takim, jak ty dał prawo do kierowania sumieniem innych? 2024-10-06 19:58 6. @sanacyjny dziadek. Ostatnio jedyny sukces to psucie Europy. Gdzie umiłowanie wolności i buntowniczość Polaków. 2024-10-06 19:44 7. W razie gdyby mieszkańcy chcieli swoją opinię w tym temacie szybciej niż pan radny zakończy "pomaganie" to można sobie wygóglać w gógle mapie: domek przy potoku droga do walczaków A tu bezpośredni link: https://maps.app.goo.gl/aQoxDB9gTeNHGhTt7 Już teraz można zostawić opinię bez czekania na widzimisię radnego. 2024-10-06 19:30 8. @smacznego karpia . Pięknie ich wypunktowałeś , po dojściu do władzy tym wszystkim urzędnikom wydaje się że mają kosztowny brylant w ," życi" a lud ma z zachwytem oraz czapką w dłoni na ten kamień z uniżeniem zerkać . 2024-10-06 19:28 9. Jeśli wierzyć płaskoziemcom to istnieje spisek mający na celu depopulację a SI miałaby być narzędziem do osiągnięcia tego celu. Jesteś wyznawcą tych teorii? 2024-10-06 19:25 10. Przyczyną wypadku była wszechobecna głupota.Policja będzie musiała poprosić technika żeby to ustalił...
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama
Polecamy

Pożegnania

FILMY TP


REKLAMA