Reklama

2024-05-01 10:00:51

Reportaż

Straszne miejsca na Podhalu i Spiszu

Reklama

W Łapszach Niżnych milicjanci do ducha strzelali, w Gronkowie na strychu szkoły słychać tajemnicze kroki kogoś w żołnierskich butach. W Białce Tatrzańskiej jest wąwóz, który lepiej omijać szerokim łukiem.

W Gronkowie straszy w szkole, która stanęła przy starym budynku. W czasie okupacji był niemiecką placówką. - W nocy słychać było kroki na korytarzu, dziwne odgłosy na strychu. Kiedyś też palacza coś wystraszyło - opowiada jedna z emerytowanych nauczycielek.

Wspomina, że po tych dziwnych zdarzeniach, w latach 80. ubiegłego wieku dwie młode nauczycielki postanowiły wywołać w szkole duchy. Jedna z nich była medium. - Do koleżanki, mieszkającej w szkole, przyszło kilka osób. Butelka wina dodała nam wszystkim odwagi. Na stole wypisałyśmy cyfry i litery oraz miejsca z napisem "tak" i "nie". Koleżanka zaczęła przywoływać ducha. W pewnym momencie talerzyk na stole zaczął krążyć. Koleżanka zaczęła czytać, układać litery w słowa. Okazało się, że duch mówi po niemiecku. Mówił, że tu zginął, kazał nam się modlić. Nie chciał jednak odejść, nawet gdy zaczęło świtać. Wszyscy byliśmy przerażeni - wspomina.

Ducha nie dało się odwołać. Dwie z uczestniczek spirytualistycznego seansu pojechały prosto ze szkoły do kościoła w Nowym Targu, szukać ratunku u księdza. Gronkowskiemu proboszczowi wstydziły się powiedzieć o problemie. Gdy duchowny usłyszał, jaki jest powód wizyty, najpierw panie dostały ostrą reprymendę. Jeszcze tego samego ranka została odprawiona msza w intencji tajemniczej duszy. A panie wyleczyły się z wywoływania duchów. Jednak - jak podkreśla nauczycielka - dziwne odgłosy miały się pojawiać jeszcze później.

Złą sławą przed laty cieszyło się też miejsce pomiędzy Gronkowem a Ostrowskiem, okolice kapliczki. Krążyły opowieści o widywanej tam postaci bez głowy.

Także Cisowa Skałka pomiędzy Gronkowem a Nową Białą uchodziła za niebezpieczne miejsce.

Jej zła sława sięgała nawet dalszych miejscowości. - Mój dziadek z Gronia, który zmarł w latach 70. ubiegłego wieku, opowiadał, że w dzieciństwie go przestrzegano, by przed bierzmowaniem się nie zapuszczać na Cisową Skałkę ze względu na mieszkające tam złe duchy. Swoją siedzibę miały mieć tam mieć boginki, które podmieniały dzieci. Jeśli jakieś dziecko nagle bardzo płakało, mówiono, że boginka je podmieniła - mówi nauczycielka z Gronkowa.

Jak w Łapszach milicjanci uciekali przed duchem

W Łapszach Niżnych jest taki dom, w którym nikt nie chciał mieszkać. Ludzie mówili, że tam straszy. - Przed wojną mieszkała tam wdowa Ema, kobieta, która miała dziecko z proboszczem. To dziecko nagle zniknęło w dziwnych okolicznościach, różne były pogłoski, co z nim mogło się stać. Od tego czasu dom uchodził za nawiedzony, straszyło na strychu - opowiada pochodzący z tej spiskiej miejscowości starszy mężczyzna.

Po wojnie był tam posterunek milicji. - Kiedyś w nocy spało tam dwóch milicjantów - opowiada. Pamięta nawet ich nazwiska, ale nie chce ujawniać, bo jeszcze żyją. Nagle usłyszeli coś na strychu, potem pojawiła się zjawa. - Przestraszyli się i zaczęli uciekać z posterunku, ona biegła za nimi. Strzelali do niej, ale jej nic nie było - wspomina historię, która miała wydarzyć się przed laty.

Piękny, przedwojenny budynek istnieje do dzisiaj. Nikt w nim nie mieszka. Sąsiedzi nie znają już tej historii, twierdzą, że nie słyszeli, by tam straszyło.

Biała postać z Gronia

Z milicjantem w roli głównej jest też opowieść pani Józefy z Gronia. - Jak się jedzie z Gronkowa, to jest pierwszy ostry zakręt w Groniu - opisuje miejsce, gdzie za jej dzieciństwa miało straszyć. Ludzie bali się tam chodzić po zmroku.

- Niedaleko nas mieszkał milicjant, który nie wierzył w te opowieści. Śmiał się z nich. Kiedyś wracał ze służby na nogach, był w mundurze. W pewnym momencie na potoku zobaczył piękną, białą postać, przypominającą kobietę. Zawołał do niej: Czego chcesz? A ona zaczęła się do niego zbliżać, ale tak, jakby unosiła się nad powierzchnią wody - opowiada starsza dziś pani.

Według jej relacji, przestraszył się, wyciągnął broń i zaczął strzelać w powietrze, ale to nie pomogło. Wtedy zaczął uciekać i już się nie odwracał. - Dobiegł do naszego domu. Drzwi na ganku były zamknięte na taką drewnianą zaporę. Nie czekał, aż tata mu drzwi otworzy, wyłamał tę zaporę, nie wiem skąd miał tyle siły - wspomina kobieta historię, której była świadkiem.

W Białce Tatrzańskiej konie stawały dęba

Złą sławę od wielu lat ma wąwóz w Białce Tatrzańskiej, którym wiodła jedna z dróg do Gronia. Gdy w Groniu nie było jeszcze kościoła, mieszkańcy wsi musieli aż do Białki chodzić na nabożeństwa.

- Pamiętam, jak chodziłam z koleżankami na różaniec, to zawsze, przechodząc przez to miejsce, wszystkie trzymałyśmy się pod pachami i bardzo się bałyśmy - wspomina starsza dziś kobieta.

Jej mąż z kolei opowiada, jak ze szwagrem wracał późnym wieczorem z tartaku w Białce Tatrzańskiej. - Mieliśmy dwie furmanki załadowane drzewem. Władek jechał pierwszą. Gdy skręcił w kierunku wąwozu, przez który trzeba było przejechać, żeby dostać się do Gronia, koń w pewnym momencie zatrzymał się i nie chciał jechać dalej - wspomina.

Ponieważ doga jest pod górę, myśleli, że koń nie chce ruszyć, bo ma za ciężki wóz. Zaczęli więc wyładowywać deski. Ale koń dalej nie chciał ruszyć. Odprzęgli więc drugiego konia i dali do pierwszej furmanki. Żaden nie chciał ruszyć dalej. Obydwa - jak wspomina - "furcały".

- Wtedy w pobliskim lesie usłyszeliśmy jakiś odgłos. Mnie się wydawało, że to głos kobiety. Władek twierdził, że to chłop. Szwagier zawołał, żeby przyszedł nam pomóc. Okazało się, że tam nikogo nie ma. A konie nagle bez problemu ruszyły - opowiada.

Załadowali drewno i bez przeszkód pokonali wzniesienie i dojechali do domu. - Byliśmy tak przestraszeni, że jak dotarliśmy, to pobudziliśmy wszystkich, ale nie mogliśmy wykrztusić słowa. Nigdy już nie bałem się tak, jak wtedy - podkreśla.

Demon z Boru Kombinackiego

W Nowym Targu złą sławą cieszy się miejsce w Borze Kombinackim, tuż za przedszkolem. - Zebrałem ponad 20 relacji osób, które widziały tam kobietę - demona - opowiada Adam Perchal, twórca kanału "Otwórz oczy, patrz". Jak się okazuje, było to miejsce masowej egzekucji. Jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku był tam krzyż.

- Gdy zaczęliśmy tam szukać, znaleźliśmy bardzo dużo łusek i pocisków - opowiada Adam Perchal. Twierdzi, że gdy w latach 50. powstawał kombinat, odbyła się ekshumacja części zabitych tam osób. Ze względu na torfowiska, ich ciała były świetnie zachowane.

W stolicy Podhala za miejsce nawiedzone uważało się też stary szpital. Po mieście krążą opowieści o głosach, które było tam słychać, płaczu dziecka czy krokach. Mimo to, do niedawna otwarte dla wszystkich ruiny były częstym miejscem spotkań młodzieżowych, schronieniem dla bezdomnych czy okolicznych pijaczków.

Tam, gdzie stała szubienica

Niewiele osób wie, że na Wzgórzu Wronina w Czorsztynie kiedyś stała szubienica i odbywały się egzekucje. To tam, gdzie teraz cumuje statek turystyczny, krążący pomiędzy zamkami w Niedzicy i Czorsztynie. Ostatnia egzekucja odbyła się tu ok. 1813 r. Powieszeni zostali dwaj rozbójnicy.

O tym, że jest to miejsce nawiedzone, przekonał się właściciel jednego z punków gastronomicznych. - Kiedy nie było tam jeszcze prądu, miał agregat, ale ten ciągle się psuł. Właściciel podejrzewał, że to sprawka zawistnego sąsiada. Nawet śruby się w nim ciągle luzowały, tam jakby je ktoś odkręcał - opowiada Adam Perchal. Kiedy dowiedział się, że kiedyś była w tym miejscu szubienica, dał na mszę w kościele. Od tej pory przestało straszyć. Adam Perchal podkreśla, że jeszcze na starych mapach jest zaznaczone, że to miejsce czynnej szubienicy.

Duchy z Wichrówki

Wzniesienie Honaj w Dursztynie słynie nie tylko z zapierających dech widoków na Tatry, ale także willi Wichrówka, zwanej też Pustelnią. Mieszkańcy do dziś wolą po zmroku omijać ją szerokim łukiem. Nic dziwnego, z tym miejscem wiążą się aż trzy tragiczne historie. Przed wojną postrzelił się tu nastoletni chłopak, syn dozorcy w wilii.

- Poszli do pola, ale chłopakowi zachciało się jeść, więc ojciec dał mu klucze, by z szuflady w willi wziął sobie jabłka. Chłopiec znalazł w szufladzie także niezabezpieczoną broń, którą wziął do ręki i niechcący wystrzelił - opowiada Krystyna Waniczek z Dursztyna, autorka książki "Skarby Dursztyna". 14-latek zginął w drodze do szpitala. Nazywał się Paweł Waniczek.

W czasie wojny w Wichrówce stacjonowali radzieccy żołnierze. Pomiędzy dwójką z nich doszło do jakiegoś pojedynku, podczas którego obaj zginęli. Kolejna tragedia wydarzyła się w latach 60. wieku. Właściciel willi Józef Śmiałkowski został zamordowany przez swojego gajowego. I właśnie wtedy po okolicy zaczęły krążyć opowieści, że w "Wichrówce" straszy.

"Konie nie chciały tamtędy wieczorem chodzić. Ludzie objeżdżali więc Wichrówkę dołem. Koń mojego ojca Edwarda, ale i konie Dominika Jelenia i Pierchały stawały tam dęba" - Krystyna Waniczek przytacza w książce relację Kazimierza Sołtysa.

Mieszkająca tam później przez rok córka jednego z braci Śmiałkowskich kiedyś w nocy uciekła z Wichrówki, w której miały się dziać dziwne rzeczy. 

Łyżwiarz po zmroku

Każda wieś ma takie miejsca, o których - najczęściej przed laty - mówiono, że tam straszy. Najczęściej związane były z jakimiś śmiertelnymi wypadkami czy zbiorowymi mogiłami. Nie zawsze jednak...

W Gronkowie przez jakiś czas złą sławą cieszyły się zarośla w okolicach potoku Leśnica, niedaleko mojego domu. Mój ojciec z dumą opowiadał, że się do tego przyczynił. Gdy w latach 50. ubiegłego wieku, po wybudowaniu domu zamieszkał w Gronkowie, kupił sobie łyżwy. Żeby się jednak ludzie z niego nie śmiali, chodził sobie pojeździć na nich wieczorem, gdy robiło się ciemno. Jeździł po skutym lodem potoku. Kiedyś podczas takiej rekreacji jakaś kobieta szła ścieżką biegnącą wzdłuż potoku. Tata nie chciał, żeby go poznała, więc szybko przejechał koło niej i schował się w pobliskich zaroślach. Kobieta z krzykiem zaczęła uciekać. Niedługo potem po okolicy zaczęły krążyć opowieści, że tam straszy.
Beata Zalot

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
kurr 2024-05-01 15:25:14
Taa, po krokach poznac, ze to wojskowe buty.
Podobnie identyfikujemy lewaka na ulicy.

Reklama
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    SZUKAM POKOJU DO WYNAJĘCIA NA DŁUŻEJ. 511 231 863
  • PRACA | dam
    SUPERMARKET LEWIATAN W MURZASICHLU zatrudni pełny etat na stanowisko sprzedawca kasjer praca zmianowa. 601514066
    Tel.: 601514066
  • PRACA | dam
    Pensjonat w Zakopanem zatrudni KONSERWATORA, koniecznie zmotoryzowanego. Praca na 1/2 etatu 666378357.
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    BORDER COLLIE szczenięta. 791 669 932.
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie apartamentami i domkami na wynajem. http://zarzadzanieapartamentami.info
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Zakopane centrum - MAŁY POKÓJ Z BALKONEM NA DŁUŻEJ - TANIO - 502 879 648.
  • PRACA | dam
    POLSKIE KOLEJE LINOWE S.A. poszukują osoby na stanowisko: SPECJALISTA DS. ZAKUPÓW. Miejsce pracy: Zakopane. CO BĘDZIE NALEŻEĆ DO TWOICH OBOWIĄZKÓW? - Udział w opracowaniu i wdrożeniu strategii zakupowej dla wybranych kategorii (direct i indirect), - Efektywne zarządzanie kategoriami zakupowymi, - Budowanie i utrzymywanie długofalowej relacji biznesowych z dostawcami, - Koordynacja procesów przetargowych i zakupowych, - Negocjowanie cen i warunków handlowych, - Rozwój oraz prowadzenie bazy dostawców, - Tworzenie zapytań ofertowych i analiza ofert dostawców (również zagranicznych), - Obsługa zamówień w systemie ERP oraz monitorowanie terminów dostaw, - Współpraca z innymi działami Grupy PKL, - Udział w targach i wydarzeniach branżowych. DOŁĄCZ DO NAS! Więcej informacji i rekrutacja: https://www.pkl.pl/post/specjalista-ds-zakupow.html
    WWW: https://www.pkl.pl/post/specjalista-ds-zakupow.html
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOMY po 100 m2 - Klikuszowa, koło Centrum Narciarstwa. 608 729 122.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię działkę budowlaną Nowy Targ i okolice. 608 729 122.
  • BIZNES
    Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608 729 122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę CIEŚLI DACHOWYCH, DEKARZY, POMOCNIKA DEKARZA. 608729122.
  • PRACA | dam
    INSTRUKTORZY NARCIARSCY www.szkolajurgow.pl tel. 692001268
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Zatrudnie tynkarza z doświadczeniem lub pomocnika do przyuczenia. praca na terenie Podhala. wiecej informacji na nr tel. 535 290 865
    Tel.: 535
  • SPRZEDAŻ | różne
    LIKWIDACJA SKLEPU "WOD-NA I ŁAZIENKI". WYPRZEDAŻ ASORTYMENTU W ATRAKCYJNYCH CENACH. W tym: baterie, umywalki, itp. Zapraszamy: ul. Chramcówki 33, Zakopane.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOM, centrum Zakopanego - 602 633 931.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO, KELNERKĘ. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    WYDZIERŻAWIĘ DZIAŁKĘ W LUDŻMIERZU PRZY DRODZE NA CZARNY DUNAJEC. 608 729 122
  • PRACA | dam
    PRZYJMĘ MURARZY, DEKARZY, CIESLI DACHOWYCH. PRACA POLSKA-NIEMCY. 608 729 122
  • PRACA | dam
    NIEMCY: murarz, cieśla, malarz, ocieplenia, elekryk, spawacz, operator koparki, dźwigowy. Umowy na warunkach Niemieckich 0048 601 218 955
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    PORONIN MAJERCZYKÓWKA - DZIAŁKA 4000 m - dojazd bezpośredni z drogi, uzbrojona - 607 506 428.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA NIEBUDOWLANA, Zakopane, ul. Broniewskiego, 1900 m, dojazd prosto z ulicy, widok na Tatry - 607 506 428.
  • PRACA | dam
    Regipsy Austria 2500 Euro netto bez zakwaterowania Wiedeń szukamy parami Monterów zatrudnienie na warunkach austryjackich + kasa urlopowa. +436606388124 office@mpabau.at
    Tel.: +436606388124
    E-mail: office@mpabau.at
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-10-19 10:00 Rozpoczęła się XXVI edycja konkursu "Tatrzańska Jesień 2025" 2025-10-19 09:00 Pobiegli na 10 kilometrów pod Średnią Krowkią 2025-10-19 08:00 Niedźwiedź buszuje w Gorcach 2025-10-18 21:55 Nie żyje prof. Marian Tischner 2025-10-18 21:01 Redyk braci Leśnickich przeszedł przez Kluszkowce 2025-10-18 20:24 Akcja straży pożarnej na Jeziorze Czorsztyńskim 2025-10-18 19:50 Jan Gąsienica Walczak wicedyrektorem Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem 13 2025-10-18 19:03 Leśni tropiciele w akcji 2025-10-18 18:00 Święto edukacji, współpracy i pasji (ZDJĘCIA) 2025-10-18 17:00 Będzie bezpieczniej w Spytkowicach 3 2025-10-18 16:00 Sadzonki jawora za zużyte baterie 2025-10-18 15:33 Kolejne utrudnienia na drodze w Jaworkach 2025-10-18 15:00 Mistrzowie poprowadzili trening na stadionie przy ul. Orkana (ZDJĘCIA) 2 2025-10-18 14:00 Tylmanowa będzie nie do poznania (WIDEO) 2 2025-10-18 12:39 Pendolino po raz pierwszy w Zakopanem! Uroczyste powitanie z kapelą, ministrem i oscypkami (ZDJĘCIA, WIDEO) 9 2025-10-18 12:00 Tak prezentuje się wyremontowany odcinek drogi Oswalda Balzera 5 2025-10-18 11:00 W Kuźnicach pierwsze opady śniegu (WIDEO) 1 2025-10-18 10:00 Samorządowcy rozmawiali w Zakopanem o organizacji biegów dla amatorów 1 2025-10-18 09:00 Dziś w Tatrach może popadać śnieg. Warunki turystyczne uległy pogorszeniu 1 2025-10-18 08:00 Skarby z góralskich skrzyń pamięci 2025-10-17 20:59 Nagrody Siła Korzeni wręczone. Kto je otrzymał? (WIDEO) 2025-10-17 20:00 Bank znika z Krupówek. Przenosi się w nowe miejsce 5 2025-10-17 19:00 Najlepszy policyjny dyżurny w Małopolsce pracuje w nowotarskiej komendzie 1 2025-10-17 18:00 Kadeci z Węgier z wizytą w zakopiańskiej komendzie policji 4 2025-10-17 17:00 Piękne i dzikie miejsce w Tatrach. Na szlaku trzy osoby. Tu natchnienia szukał Kasprowicz (WIDEO) 6 2025-10-17 16:00 Decyzja starosty utrzymana. Brama nadal będzie zamknięta 12 2025-10-17 15:00 Poszukiwany w Tarnowie, zatrzymany w Zakopanem 2025-10-17 14:00 Kobieta niby dojrzała a jechała kompletnie pijana 5 2025-10-17 13:01 Leonardo bez maski 2025-10-17 12:00 Co robić w weekend w Zakopanem? 2 2025-10-17 11:11 Wywołał awanturę - pójdzie siedzieć 3 2025-10-17 10:00 "Dotyk" w Salonie Poezji 2025-10-17 09:00 Miasto Nowy Targ chce postawić dwie wieże widokowe - nad Łapsową Polaną i na Długiej Polanie 10 2025-10-17 08:00 Jak te góry kocham Cię. Nowa płyta i koncert zespołu FiśBanda (WIDEO) 2025-10-17 07:00 Jerzy Filar Trio pod Gontem 2025-10-16 21:15 Aeternam - Epitafium dla GAZY. Koncert w Niedzicy 2025-10-16 21:00 Justyna Kowalczyk wróciła do swojej szkoły. Opowiadała o życiu sportowca i wagarach (WIDEO) 4 2025-10-16 20:00 Babiogórski park buduje ośrodek edukacyjny na Morgach 1 2025-10-16 19:00 Tradycja i folklor złotem Podhala. Polki Folki 31 października (WIDEO) 2025-10-16 18:57 Koncert gitarowy w Portuglaskiej Chacie 2025-10-16 17:59 Mieszkańcy Chramcówek i Szymonów piszą do starosty. Prosimy o pilne zajęcie stanowiska 22 2025-10-16 17:30 W poniedziałek rozpoczną się Nowotarskie Dni Seniora 2025-10-16 17:00 Rozpoczęła się budowa kolejnej hali sportowej w Zakopanem 15 2025-10-16 16:36 Tragedia na Rysach 1 2025-10-16 15:59 TOPR ostrzega: W Tatrach panują trudne warunki turystyczne (WIDEO) 1 2025-10-16 15:50 Zamknięcie ul. Sienkiewicza w Zakopanem potrwa dłużej 4 2025-10-16 15:30 KONCERT ODWOŁANY. Sławek Wierzcholski w Stacji Kultura 2025-10-16 15:00 Piły motorowe, szlifierki i pędzle poszły w ruch, w piątek Tatrzańskie Chichoty 2025-10-16 14:21 Sobota z Pendolino w Zakopanem. Będziesz mógł usiąść w fotelu maszynisty 3 2025-10-16 13:59 Takiej lekcji wychowania fizycznego w Zakopanem jeszcze nie było (ZDJĘCIA) 2
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-10-19 09:51 1. Na pewno nie tuska, ćwoku! ja ci to uhoczyście gwahantuję 2025-10-19 09:47 2. do Anka: Gdzie tam będą miejsca parkingowe dla klientów? Przecież tam jest osiedle, Lidl, parking wzdłuż drogi wiecznie zajęty. 2025-10-19 09:42 3. Jak to możliwe że Minster zgodził sie ma takiego skrajnego PiSiora.... 2025-10-19 09:29 4. Rzygać już się chce, każdy wyższy stołek z rozdania POlitycznego 2025-10-19 09:23 5. A kiedy zrobią remont drogi prowadzącej do szpitala rehabilitacyjnego i usuną tą krzywą kostke 2025-10-19 08:56 6. Do ,po staremu "zastanów się co ty piszesz 1 nie ma pracy, pracy w Zakopanem jest masa ,2 co do perspektyw jak ktoś jest ambitny i zaradny to wszystko może 3 możliwości są bardzo duże dla ludzi pracowitych 4 młodzi wyjeżdżają ponieważ w Zakopanem niestety do tego doprowadził PiS i niektórzy ludzie zakłamani zapatrzeni ślepo w prezesa 2025-10-19 07:03 7. gdyby to był ktoś, kto ma silne układy na nowogrodzkiej, to byłby taki! jak trza! 2025-10-19 02:25 8. Pan przewodniczący przywołuje do porządku, wzywa "krzykaczy" do powrotu na salę obrad z "kuluarów". https://youtu.be/D69Hu1ruu2s?t=13283 "A zanim pan profesor zabierze głos, ja bardzo proszę, aby wszyscy radni przyszli na salę obrad, gdyż już wielu radnych nie ma. No co najmniej godzinę, co najmniej godzinę. Bardzo proszę tych radnych, którzy są poza salą obrad o przybycie na salę obrad. Szanowni panowie, prowokujecie pytaniami, a potem uciekacie. Tutaj jest wielu radnych, którzy choćby chcieliby choć na chwileczkę pójść, nie wiem, posilić się, skorzystać z toalety i nie mogą, bo są zrywane kwora. Bardzo proszę wrócić. A szczególna, a szczególny apel do tych kszykaczy, którzy prowokują i ich tutaj nie ma." I któż to wraca do oślich ławek na kadrach z nagrania...??? - Nikliński Michał Jacek - Przyjazne Zakopane - Karpiel-Bułecka Szczepan Jędrzej - Przyjazne Zakopane - Marszałek Tomasz - Przyjazne Zakopane Któż by się spodziewał... Po chwili dołączyli również: - Szczerba Zbigniew Piotr - Dla Podhala - Nowak-Gąsienica Agnieszka - Prawo i Sprawiedliwość - Tatar Wojciech Dominik - Prawo i Sprawiedliwość Nie wiadomo czy powrócili "krzykacze" bo nie znalazłem takich na liście radnych. Obrady obradami... ale są sprawy ważniejsze. Co nie zmienia faktu że na koniec sesji wszyscy szybciutko biegną podpisać listę obecności... bo kasa! 2025-10-19 01:54 9. Mądrego to aż miło posłuchać. https://youtu.be/D69Hu1ruu2s?t=12985 "Proszę państwa, modlimy się przed sesją, a potem kłamiemy i mówimy różne dziwne rzeczy. Jaki to ma sens? Ludzie się z nas śmieją przecież. To co to? To tylko to jest taka tradycja. Ta modlitwa, ona nic za sobą nie niesie. Przecież to jest niepoważne. Przecież nie może być tak, że my przy kamerach, przy ludziach, którzy nas oglądają, po prostu kłamiemy. Zadawajmy pytania, rozmawiajmy, prowadźmy meteoryczną rozmowę, bo do tego jest Rada Miasta, ale to nie może tak wyglądać. Przecież to jest żenujące ten obrazek. 4 godziny prawie trzy punkty. No przecież ci ludzie, którzy nas oglądali dzisiaj, te panie, które były tu mianowane, przecież to była żenada. Ja widziałem jak one się uśmiechają. W ogóle nie wyciągamy z tego wniosków. Nie wiem czy niektórych to pasjonuje, że to tak wygląda. Nie wiem. Diabli biorą." A petycja o zrezygnowanie z rozpoczynania obrad Rady Miasta od modlitwy nadal pozostaje bez rozpatrzenia, bez odpowiedzi, bez wzmianki, bez ustosunkowania się, ani be ani me ani kukuryku... https://bip.zakopane.eu/zalacznik/57581 Więc cyrk może funkcjonować bez przeszkód. 2025-10-19 01:32 10. Od pyskówki do pyskówki. Aż miło posłuchać. Polecam przygotować popkorn. https://youtu.be/D69Hu1ruu2s?t=12710 "Ja nie wiem, przepraszam, ale ja już nie wiem, co pan radny Strączek by oczekiwał. No nie nasza inwestycja. No dobrze, ale dobrze pan powiedział. No nie dbaliśmy przez ostatnie. Zostawiliśmy tak, zostawiliście mieszkańców Zakopiańczyków bez żadnego wsparcia. Dokładnie tak. Zostawiliście przez wiele lat mieszkańców bez żadnego wsparcia. Rzuciliście to w niebyt i robi to biały Dunajec. A teraz wszystko chcecie ode mnie, że ja mam teraz, ja mam teraz. No ale to do mnie pan ma pretensje." - Mamo ratuj! Oni coś ode mnie chcą! Pytają! Oczekują zaangażowania! - Synku, ale Ty już 17 miesięcy "rządzisz"? Miałeś sporo czasu na kręcenie rolek. - Aaaaaaaa! A nie mogę po prostu usiąść i się rozpłakać? Przecież jak państwo wiedzą niewiele możemy zrobić... aaaaaaaaaaa!!!!
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama