2024-08-01 18:32:29

Zakopane

W nocy gość wołał "Kryśka, wpuść mnie do mieszkania", potem gonili się wokół bloku

Reklama

Burdy i hałasy, zakłócanie ciszy nocnej, głośna muzyka, zastawiony wjazd lub zablokowane miejsce parkingowe czyli turystyczne piekło w Zakopanem.

Pustych mieszkań coraz więcej, za to ludzi coraz mniej. Turyści z hukiem przejmują zakopiańskie bloki.

- Wczoraj o drugiej w nocy zbudził mnie wrzask. Najpierw gość wołał "Kryśka, wpuść mnie do mieszkania!", a potem gonili się wokół bloku. Kolejna nocka zarwana, bo po takiej akcji nie ma spania - opowiada Krzysiek. Mieszka w jednym z zakopiańskich bloków i ma za ścianą apartament. Jak przyjedzie rodzina z dziećmi, to po dziesiątej wieczór jest spokój. Ale jak się trafią dwie rozrywkowe pary, to wyprawiają różne hece. Wracają o drugiej, trzeciej w nocy z lokali. To nie są ciche powroty. Albo na miejscu imprezują przy głośnej muzyce do rana. - Jak palą na balkonie, nie wiem czy papierosy czy trawkę, to smród jest taki, że okna nie otworzysz - dodaje zakopiańczyk.

Czasem spieszy się do pracy, ale nie może wyjechać, bo turyści zastawili mu wyjazd. I tu też "na dwoje babka wróżyła". Jeden gość bez problemu odjedzie autem. Bywa jednak, że blokowy turysta wykłóca się o swoje prawa, bluzga przekleństwami, a nawet grozi. Gorzej, gdy nie da się go namierzyć, bo poszedł zwiedzać Krupówki. I te wieczne stukoty. Kto tego nie przeżył, ten nie wie, jak hałasuje walizka na kółkach wciągana po schodach na czwarte piętro.

- Burdy i hałasy, zakłócanie ciszy nocnej, głośna muzyka, zastawiony wjazd lub zablokowane miejsce parkingowe - wylicza aspirant sztabowy Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji. Podkreśla, że policja ma pełne ręce roboty w różnych częściach miasta. Łukaszówki, ulica Jagiellońska, Makuszyńskiego, Orkana. Liczba interwencji rośnie lawinowo w blokach, które zmieniają się w apartamentowce. Tam gdzie dawniej żyli zakopiańczycy, pojawiają się turyści. Nowy właściciel z Warszawy, Krakowa czy Wrocławia kupuje mieszkanie i urządza w nim elegancki apartament. Pod wynajem. Wystawia ofertę na Bookingu i płynie do niego rzeka gości.

- Co z tego, że prowadzący ten apartament ma regulamin, że nie wolno palić, że nie wolno hałasować. Turyści się tym nie przejmują, a właściciel jest daleko. Dlatego uważam, że urządzanie apartamentów w blokach mieszkalnych to jest poroniony pomysł. Absurd. Mieszkańcy po pracy chcą mieć tę swoją oazę spokoju, chcą odpocząć, zregenerować się do pracy. Ale nie mogą, bo turyści przyjechali się zabawić. My jako zakopiańczycy w sezonie chodzimy chronicznie niewyspani - dodaje Roman Wieczorek.

Uciekamy

Zakopane ma coraz mniej stałych mieszkańców. W trzy lata ubyło nas prawie dwa tysiące. Młodzi po studiach nie chcą wracać, a starsi mają dość turystycznego piekła. - Uciekamy - mówi Paweł. - To już nie jest miejsce dla nas. Dzieci mam odchowane. Poszły w świat. Wrócić nie zamierzają. A tu żyje się coraz trudniej.

Paweł nie powinien narzekać. Razem z żoną prowadzą od lat rodzinną firmę budowlano-remontową. Roboty, a co za tym idzie - pieniędzy tylko przybywa. Ale życie pod Giewontem z każdym rokiem robi się trudniejsze. - Tu jest teraz wieczny tłok. Trudno się parkuje, ciężko dojechać pod sklep, żeby nie utknąć w korkach. Turyści przyjeżdżają na dwie, trzy noce, praktycznie przez cały rok - wylicza niedogodności Paweł.

Swoje mieszkanie wystawił na sprzedaż. Pieniądze, które za nie dostanie, ulokuje w działkę pod Grybowem. - Duży teren, dobra droga dojazdowa, niedaleko las, a jakie widoki. No i cisza, spokój - podkreśla żona Pawła. Wyliczają, że za pieniądze ze sprzedanego w Zakopanem mieszkania kupią działkę, postawią systemem gospodarczym dom i jeszcze sporo im zostanie na wyposażenie. Czemu dzieci nie chcą wracać? W Krakowie mają lepszą pracę i ceny za wynajem nie są tak wariackie jak w Zakopanem, gdzie króluje najem krótkotrwały.

Łańcuchem i szlabanem

- Jak wracam z pracy do domu, to moje miejsce parkingowe zawsze jest wolne. Tylko dlatego, że zamontowałem łańcuch na miejscu, w którym parkuję - śmieje się Andrzej. W jego bloku tylko szczęśliwcy mają miejsce parkingowe. A i tak trzeba go strzec jak oczka w głowie.

Jakiś czas temu kolejny zakopiańczyk sprzedał swoje mieszkanie. Kupiła go kobieta z Bydgoszczy. Przyjechała i zajęła miejsce Andrzeja, gdy był w pracy. Nie tylko zresztą jego miejsce. Bo razem z nią drugim autem przyjechał syn. Nowi właściciele byli mocno zdziwieni, że pod blokiem nie ma miejsca dla dwóch nowych aut. To wtedy po ostrej wymianie słownej Andrzej zamontował na swoim placyku łańcuch z pachołkami. Podobnie jak pozostali mieszkańcy, którzy w ten sposób bronią się przed nadciągającymi turystami lub "niedzielnymi" mieszkańcami.

- U nas zamontowali szlabany. Ale i tak to niewiele daje - mówi Paweł, kolejny mieszkaniec, który w sezonie drży o to, czy będzie miał gdzie postawić samochód po przyjeździe z pracy. - W naszej klatce jest coraz więcej mieszkań wykupionych przez ludzi z Warszawy, Poznania czy Wrocławia. Dostają klucze i pilota do szlabanu. Przyjeżdżają i parkują tam, gdzie wolne. Bo im się należy. No i nieraz trzeba się wykłócać o miejsce.

Albo o sposób parkowania. Szczególnie zimą, gdy na parkingu zalega śnieg, parkowanie odbywa się "na centymetry". Wystarczy, że jakiś gość zaparkuje zbyt nonszalancko i już kolejny użytkownik parkingu nie ma szans, by wjechać na swoje miejsce.

Wyludniony kurort

- Ja wstaję wcześnie rano do pracy, bo pracuję w TESKO. Moja żona jest pielęgniarką. Też musi być na rano w szpitalu. No ale w sezonie zimowym czy letnim nie możemy się wyspać. Mamy obok siebie w bloku na Łukaszówkach dwa apartamenty. Nie ma nocy bez rozróby albo hałasu. Straciłem nadzieję, że ktoś zrobi z tym porządek. Moje dzieci chcą zostać w Krakowie, mówią, że nie będą wracać do tego grajdoła - zaznacza Robert z mieszkania na Łukaszówkach. Mówi że sam już nieraz myślał o sprzedaży mieszkania.

Do niedawna władze miasta załamywały ręce, że młodzi opuszczają Zakopane. Teraz trzeba się chyba martwić także o wiekowych mieszkańców, których ubywa. Jedni przenoszą się na tamten świat, a ci którym zależy na własnym zdrowiu i spokojnym życiu, sprzedają majątki i uciekają do Kościeliska, Poronina, Nowego Targu czy Zaskala. Czasem jeszcze dalej, na niziny. Dane statystyczne pokazują jak bardzo szybko Zakopane się wyludnia. Główny Urząd Statystyczny podaje, że w 2017 roku było nas 27 tysięcy 266 mieszkańców. W 2020 r. - już 26 tysięcy 125 ludzi, a w 2021 roku zgodnie z Raportem o stanie miasta tylko 25 tysięcy 986 mieszkańców. W trzy lata ubyło blisko dwa tysiące zakopiańczyków.

Proza życia

Katarzyna Kluś-Wyrostek z wydziału ewidencji ludności przyznaje, że ostatnie lata to gwałtowny spadek liczby mieszkańców. - Jeszcze w 2009 roku mieliśmy te 27 tysięcy osób. Ta liczba zameldowanych na stałe i czasowo mieszkańców utrzymywała się na względnie stałym poziomie. Z najnowszych danych, jakie mamy z marca tego roku, wynika, że jest nas 25 tysięcy 249 mieszkańców - podlicza. Podkreśla, że obecnie rodzi się dużo mniej dzieci niż przed laty. To też ma potężne znaczenie w ogólnym rozrachunku. Niestety, nikt w urzędzie nie bada przyczyn odpływu stałych mieszkańców z miasta.

Wielu zakopiańczyków opuszcza własne pielesze nie tylko ze względu na ścisk, hałas, korki i masową turystykę. Czasem decyduje zwykła proza życia. - Tak, od lat był coraz większy problem z parkowaniem. Ale wyprowadziłem się do Kościeliska przez kuzynkę. Robiła na złość mojej mamie, także porzuciłem Zakopane przez sprawy rodzinne - mówi Marek. Dodaje, że ze względu na duży napływ turystów, gdy jeszcze tu mieszkał, zakupy robił najpóźniej o 7.30 rano. To pozwalało uniknąć tłoków w sklepie i długiego czekania w kolejkach.

Tęskna fascynacja

- Moje, a właściwie - nasze, bo byłem jeszcze wtedy żonaty - powody przeprowadzki były bardzo prozaiczne - mówi Maciej Pinkwart, pisarz, autor przewodników, pierwszy kustosz Muzeum Karola Szymanowskiego w "Atmie". - Mieszkaliśmy na osiedlu Orkana w dwupokojowym mieszkaniu, coś koło 40 metrów, na ciemnym parterze z widokiem na sąsiedni blok. Jak się bardzo wychyliłem, mogłem zobaczyć kawałek Giewontu. A z kuchni - komitet miejski PZPR, wówczas już bezpartyjny. Cośmy tam robili przedtem, na tym okołopartyjnym osiedlu, zwłaszcza w 1981 roku - może być tematem na książkę albo duży reportaż historyczny. Na Orkana było nam po prostu okropnie ciasno i niewygodnie. Dodatkowy argument stanowił tłok na ulicach, no i to, że na podwórku osiedlowym coraz trudniej było się zmieścić nawet maluchem, a my właśnie się przesiedliśmy na punto, też nieduże, ale zawsze to podjeżdżanie z duszą na ramieniu, czy jeszcze da się gdzieś wcisnąć, czy trzeba będzie szukać miejsca przy ul. Modrzejewskiej albo na Wilczniku - wspomina Maciej Pinkwart.

Dodaje, że tłok przyjezdnych mu nie przeszkadzał. Bo za komuny było gorzej. Gdy przyjeżdżali turyści, to wykupywali w sklepach wszystkie trudno dostępne towary. Maciej Pinkwart podkreśla, że bardzo trudno było mu zamienić Zakopane na Nowy Targ. Opuścić przyjaciół, "Atmę", Szkołę Artystyczną, którą traktował jako dzieło życia swoje i swojej żony. W międzyczasie jednak jego syn wyprowadził się do Warszawy, a córka dostała się do nowotarskiego Liceum Goszczyńskiego. Dlatego w 2000 roku zniknął z Orkana i osiadł na osiedlu Sikorskiego.

- Po paru latach zacząłem żałować: wydawało mi się że w Zakopanem jestem u siebie, znałem każdy zaułek i mnóstwo ludzi, a Krupówki z ich tłokiem, hałasem i dziwacznością architektoniczną uważałem za atrakcję. No i były góry. Stanowiły ważną część mojego życia i moich wspomnień z czasów, kiedy bywałem w głębi Tatr dwa, trzy razy w tygodniu. Zdarzało mi się iść rano na Giewont, pobyć tam trochę i na dziesiątą zdążyć do pracy do "Atmy" - dodaje Maciej Pinkwart. Podkreśla, że choć teraz nie jest ani mieszkańcem, ani gościem, to Zakopane nadal go fascynuje.

Rafał Gratkowski

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
jarek 2024-08-02 13:10:09
Czy to ta Kryska od szczepienia ?
A moze inny kryskowy sort nawiedza Zakopiec ?
Agencyjna sytuacja.
Mm 2024-08-02 10:51:00
Ceny wynajmu w Krakowie są równie drakońskie jak w Zakopanem, tylko faktycznie perspektywy na pracę lepsze. Korki w Zakopanem są tylko w sezonie, natomiast w Krakowie są zawsze.
Tak na marginesie: regulamin google nie pozwala na umieszczenie na mapach wizytówek nieruchomości przeznaczonych na wynajem (czyt. mieszkanie). Można umieszczać tylko obiekty noclegowe mające szyld oraz recepcję. Więc jeśli ktoś ma taki uciążliwy lokal za sąsiada to pierwsze co proponuję zacząć walkę od zgłoszenia wizytówki do usunięcia.
zakoptikon 2024-08-02 09:15:46
Prawdziwi turyści idą w góry, umiejąc się przy tym zachować,unikają wysokiego sezonu. Bydło zostaje na dole, korzysta z przyziemnych uciech, ewentualnie z udogodnień technicznych/kolejka, konie / by dotrzeć na See Eye lub top of the Kasprowy. Problem z nadmiarem turystów ma dziś cała Europa, tam tylko gdzie dane miejsce słynie z jakiegoś zameczku, waloru krajobrazowego. Łatwość przemieszczania się , 38 mln lotów rocznie, tanie bilety , mnogość kwater, apartamentów to wszystko ułatwia podróżowanie. Dziś nie problem jest lecieć do Mediolanu na kawę i spędzić city break w Paryżu. Głupie są przepisy , które najczęściej sprzyjają obcym i zabijają małe biznesy rodzinne, a koniunktura napędza ceny w górę. Patrząc na pamiątki jakie można przywieźć to widać w nich sterty potencjalnych śmieci, które za chwilę będą łapaczami kurzu i wylądują na wysypisku, zniknęły drewniane ptaszki, figury świątkowe, mebelki malowane dla dzieci, zniknął też prawdziwy turysta i kultowe miejsca w Zako jak np koktajl bar przy Krupówkach, rurki z prawdziwą śmietaną czy Cukiernia Korzeniowskiej, smutne....
zbyrcok 2024-08-02 08:26:40
ten wołający urządził temu wychodzącemu od "Kryśki" ścieżkę zdrowia ?? czyli było ich troje...
czy tak rozumieć opisywany tu wypoczynek turystów czy scenariusz był inny i było ich trzech ?...
trzech na ścieżce zdrowia ? ... zatem z "Kryśką" było ich czworo ... ona w mieszkaniu ,
rogacze walczyli w kolejce który będzie spał w mieszkaniu resztę nocy... może ten zameldowany powinien...
a że się spóźnia to jego wina, i niech nie narzeka że doba drogo kosztuje pomimo że on jej nie wykorzystał ...
tak rycerzu .... królowa czekała...
maro 2024-08-02 07:07:19
"Dodaje, że tłok przyjezdnych mu nie przeszkadzał. Bo za komuny było gorzej. Gdy przyjeżdżali turyści, to wykupywali w sklepach wszystkie trudno dostępne towary."

Poważnie?
Andrzej 2024-08-01 21:47:05
To burdelownia a turystyka
Jozin 2024-08-01 21:13:06
oj musi przyjsc bieda... to się skonczy wieczne marudzenie i plucie jadem
mieszknaiec 2024-08-01 20:06:01
TU NIE MA CO KOMENTOWAĆ TYLKO TRZA SPIER.......AĆ Z TEJ ZULERNI.
mieszkaniec 2024-08-01 19:53:48
Uprzejmie proszę nie nazywać "turystami" odwiedzających Zakopane. Turyści unikają nasze miasto szerokim łukiem!

Reklama
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Siewierski Nieruchomości ul. Br. Czecha 1, Zakopane. +48 18 20 66 129, +48 506 13 14 63 www.siewierski.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupie Pilnie -Pensjonat w Zakopanym -tel 660797241 b12.pl.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię KIEROWCĘ C+E na pracę po kraju ( poniedziałek - piątek). Praca na plandece. Kontakt 514 240 136, 691 758 882.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    Sprzedam konia czeskiego zimnokrwistego. Masc karogniady,przyjazny dla dzieci, jezdzil w zaprzęgu i siodle. WAŁACH. Prawie 3 lata. kontakt tylko telefoniczny 791818377.
  • PRACA | dam
    Przyjmę DO OPIEKI NAD STARSZĄ OSOBĄ. 602 534 193.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    Dwa KONIE 8.500 zł/szt. 790 759 407.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO OPAŁOWE 160zł/ m3 i odpad tartaczny 130zł/m3. 790 759 407.
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    WIĘŹBA 950 zł/kubik. 790 759 407.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. SILNIK ŻUKOWSKI prawie nowy. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    Skicontrol H.Martinczak.s.k.a. (Białka Tatrzańska) przedstawiciel na Polskę firmy SKIDATA, zatrudni: INFORMATYKA - SERWISANTA. Oferujemy: umowę o pracę, możliwość rozwoju zawodowego. Wymagania: znajomość rozwiązań IT, wykształcenie kierunkowe, doświadczenie na podobnym stanowisku, znajomość j.angielskiego, czynne prawo jazdy kat.B. Główne obowiązki: montaż i serwis systemu kontroli dostępu SKIDATA. CV prosimy przysłać na e-mail: praca@skicontrol.pl
  • PRACA | dam
    Zlecę SZYCIE NARZUT z kawałków skór włoskich, kożuchowych. Dzwonić tylko z doświadczeniem. 504 636 921.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    POTRZEBNA OPIEKUNKA DO 8-MIESIĘCZNEGO DZIECKA, 4-5 godzin dziennie. Zakopane. 692 278 855.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Oferujemy powierzchnię parkingową dla pojazdów osobowych/dostawczych/ciężarowych z możliwością składowania /przechowywania towaru, na monitorowanym obiekcie z własną stacja paliw. Przemysłowa dzielnica Nowego Targu blisko wjazdu na S7. Zapraszamy. Tel. 602 290 555
  • PRACA | dam
    PIEKARNIA W ZAKOPANEM ZATRUDNI PIEKARZA. Na stałe, umowa. 602 759 709
  • PRACA | dam
    Zatrudnię SPRZEDAWCZYNIĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. 602 759 709
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    NIEMCY - murarz cieśla malarz ocieplenia spawacz elektryk kranista. 601-218-955
  • USŁUGI | budowlane
    HYDRAULIK - 660 404 104.
  • PRACA | szukam
    KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958.
  • USŁUGI | budowlane
    PRACE WYSOKOŚCIOWE, MALOWANE DACHÓW, MALOWANIE ELEWACJI METODĄ NATRYSKOWĄ ORAZ KLASYCZNĄ. 537 160 398.
  • KUPNO
    Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244
  • PRACA | dam
    Praca na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i okolice. tel. 500160574. 500160574
    Tel.: 500160574
  • PRACA | dam
    PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM - BUKOWINA TATRZAŃSKA - STOISKO MIĘSNO-WĘDLINIARSKIE. 609820250 as.stasik@op.pl
    Tel.: 609820250
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    POSZUKUJEMY KANTORA DO UDZIAŁU W TRADYCYJNEJ MSZY ŚWIĘTEJ WSZECHCZASÓW. 697 718 044
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię działkę na Podhalu GOTÓWKA!!! 600 404 554
    Tel.: 600
  • USŁUGI | budowlane
    CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-07-13 14:06 Paradne konie, piękne króliki, nowe maszyny, gwiazdy na scenie (ZDJĘCIA) 2025-07-13 14:00 Sławne rękawice furmańskie. Czy wiesz, jak się je robi? 2025-07-13 13:36 Taternik odpadł od ściany na Kościelcu (WIDEO) 2025-07-13 13:00 Polak ranny w głowę. Dwie akcje ratunkowe jednocześnie w Tatrach Słowackich 2025-07-13 11:50 Szlachta nie płaci. Pieniny Grand: długi, zamieszanie, ludzie na lodzie. 2025-07-13 11:12 Serwisowanie samochodu - co warto wiedzieć przed wizytą w warsztacie? 2025-07-13 11:00 Znamy laureatów 54. Konkursu na wiersz o tematyce górskiej im. Tadeusza Staicha 2025-07-13 10:29 Wypadek taternicki na Kościelcu 2025-07-13 10:00 Przybyło Zbójników i Orlic. Za nami Sabałowa Noc! (ZDJĘCIA) 2025-07-13 09:00 Dziś może być burzowy dzień. Jest alert RCB 2025-07-13 08:00 500 lat rodu Gąsieniców (WIDEO) 2 2025-07-12 21:28 Wyczerpany turysta potrzebował pomocy górskich ratowników 2025-07-12 21:00 Zakończył się 12-godzinny bieg charytatywny w Zakopanem (WIDEO) 2025-07-12 20:00 Nowy wóz strażacki dla druhów z Lipnicy Wielkiej 2025-07-12 19:02 Dołącz do "Naszego Domu" w Zakopanem 2025-07-12 18:00 Rozbudowa drogi w Ratułowie 3 2025-07-12 17:00 Kobieta z alkomatem 2025-07-12 16:00 Wspólna lekcja przyrody w rezerwacie Bór na Czerwonem 2025-07-12 15:00 Biegli pod górę 2025-07-12 14:00 Magiczny wieczór z The Beatlmen w Białce Tatrzańskiej (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-07-12 13:00 Czytaj świat ze zrozumieniem, czyli jubileuszowy Zakopiański Festiwal Literacki 2 2025-07-12 12:00 Dziś mija 100 lat od otwarcia schroniska Murowaniec w Tatrach 4 2025-07-12 11:00 Z Giewontu na Hel na rowerze 2025-07-12 10:01 Ty też możesz pomóc (WIDEO) 3 2025-07-12 09:37 Zero tolerancji dla piratów drogowych! 9 2025-07-12 09:00 Na tatrzańskich szlakach jest jeszcze ślisko 2025-07-12 08:00 Modernizacja parkingu w Hałuszowej 1 2025-07-11 21:00 Młodzi druhowie na półkoloniach 2025-07-11 20:00 Po tragicznym pożarze rodzina z Dębna straciła swój dobytek (WIDEO) 2025-07-11 19:00 Zamiast odstrzału - przeprowadzka w Tatry? 10 2025-07-11 18:00 Tęsknota za gazdówką (ZDJĘCIA) 2025-07-11 17:00 Wielka plama niebezpiecznej substancji na drodze 2025-07-11 16:00 Bachleda u Wnuka, czyli jazz, Paryż, Chicago, Kraków i Zakopane (WIDEO) 2025-07-11 15:30 Mistrzostwa Zakopanego w Biegu Pod Górę - ważne informacje dla zawodników 2025-07-11 15:28 Wypadek quada w Kościelisku 12 2025-07-11 15:00 Adam Woronowicz dostał Diamentowego Klapsa Filmowego 2025-07-11 14:36 Nocne wyjście na Luboń Wielki 2 2025-07-11 14:00 Wyciek amoniaku w Miejskiej Hali Lodowej 2025-07-11 13:06 Pożar w garbarni w Szaflarach 2025-07-11 13:00 Co robić w weekend w Zakopanem? 2025-07-11 12:00 Wywrócona stacja ładowania elektrycznych samochodów w Zakopanem 9 2025-07-11 11:30 Agnieszka Banaś zagra na Tarasie MCK Nowy Targ 2 2025-07-11 11:00 Pijani w poczekalniach dworcowych w Zakopanem 6 2025-07-11 10:00 Zaświeciło słońce, ale w Tatrach nadal panują trudne warunki turystyczne 2025-07-11 09:49 Nie daj się nabrać na grę w trzy kubki, bo stracisz pieniądze 10 2025-07-11 09:30 Zaskakująca wersja klasycznej historii o Kopciuszku. Mamy dla Was bilety 2025-07-11 09:00 Podhalańska Wystawa Zwierząt Hodowlanych po raz dwunasty 2 2025-07-11 08:00 Nie przejedziesz drogą z Krośnicy do Sromowiec Wyżnych 1 2025-07-10 21:00 Kolejny kibelek, tym razem podrzucony na przystanek autobusowy 20 2025-07-10 20:30 Wakacyjne Msze święte w tatrzańskich schroniskach 3
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-07-13 10:24 1. Stefan Batory zmarł w roku 1586, a wojny moskiewskie zaczął z dziesięć lat wcześniej - wychodzi ponad 400 lat. Co i tak jest dużo, gratuluję. 2025-07-13 10:04 2. Edzio, teraz też ratujemy dolara przed upadkiem miliardowymi zamówieniami amerykańskiego uzbrojenia które przekazujemy na bieżąco krainie u. Ale to kropla w morzu bo dług ameryki w postaci bezwartościowego dolara jest niespłacalny. Dolar już zdycha. Ratuje ich tylko wojna. I to duża. 2025-07-13 09:53 3. Kącik dla dzieci przecież jest, warsztaty obok namiotu 2025-07-13 09:47 4. Zocha, też nie do końca się zgodzę że "Teraz brak konkurencji i jest to co jest". Przecież jest BRICKS. Poza zasięgiem rotszildów i nie drukuje pustych pieniędzy. 2025-07-13 09:13 5. Po co tak zawyżać? 440 lat temu jak przywilej został nadany to będzie max. 2025-07-13 09:02 6. Abraham. Uratowaliśmy kapitalizm przed upadkiem i wystarczyło tego dobrobytu na 25 lat. Wobec tego teraz mamy to co mamy, drożyznę, strach przed wszystkim. Tylko nikt jeszcze nie mówi żeby se trumnę kupić. 2025-07-13 08:22 7. jedno jest pewne natomiast to, że gdyby wygrali ci, na których głosowali, to nie tylko byłyby zrobione jakieś zjazdy do posesji, ale i wyłożone kostką podjazdy do każdego domu 2025-07-13 06:52 8. Oj,budowlancy,budowlancy i urzednicy za co wy bierzecie pienoadze? Zadnej odpowiedzialnosci,a pieniedzy nie ma... 2025-07-12 23:26 9. Sarkazm to najniższa forma dowcipu, za to najwyższa forma inteligencji. Oscar Wilde 2025-07-12 22:31 10. @Abracham. Nie do końca się z Tobą zgadzam. Jak był blok tzw. wschodni to nam na zachodzie lepiej się żyło bo kapitalizm miał na pokaz "ludzką twarz". Teraz brak konkurencji i jest to co jest. To jest tak, jak poborowi wspominali napis na bramie jednostki za czasów PRL, "witamy Was" a z drugiej strony bramy po jej przekroczeniu "mamy Was".
2025-06-22 01:24 1. Wzbogacony o 8 kolejnych budynków:):):) Wzbogacony:):):) 2025-06-22 00:36 2. A, czyli wyrżnąć drzewa i walnąć betonowe kloce tak jak już Radisson zrobił na miejscu przepięknego Modrzejowa, który powinien być muzeum, a rozjechały go spychacze. Brawo! Oby tak dalej, zalejemy betonem wszystką zieleń, dziedzictwo wyburzyć. Lepiej się zaborcy obchodzili z polskim krajobrazem i architekturą niż deweloperzy. 2025-06-12 19:04 3. Dla wielu osób za drogo, może by tak pomyśleć o zniżce dla mieszkańców? 2025-05-19 17:33 4. Jan mnie tam tyz zabrakło bo kosula w krate mi nie wyschła... miałem portki na posek zapinane ... rekonesans taki a sztuka "Ulice Jerozolimy " , Ulice pise się z duzej litery pamiytej .se tło .. i suchej co powiado doktor ... sztuk pięknych... 2025-04-24 10:37 5. Tylko na zdjęciach i w realu pusto przez fatalny dojazd do Szczawnicy. Stać w korku I niszczyć zawieszenie, to średnia przyjemność. 2025-04-02 12:01 6. A co na to czorne misie? Te brązowe tyż złe mogą być. 2025-03-28 12:31 7. Co Palace ma wspólnego z Wyklętymi. Ktoś chyba pomylił wątki i miejsca. Czyżby nowy starosta bał się OGNIA ? 2025-03-18 00:29 8. No i teraz wreszcie będzie prawo i sprawiedliwość. 2025-03-12 11:25 9. Na spotkaniu zabrakło schorowanego już pana dra Ryszarda Dąbrowieckiego, który jest pasjonatem twórczości mistrza Hasiora. Wydał nawet o nim książkę pt. "Upadły Anioł- Rzecz o Władysławie Hasiorze" 2025-03-04 09:43 10. Ach ten nieszczęsny młotek. Rośnie w siłę nasza ideologiczna brać
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama