Reklama

2024-08-02 09:00:17

Kościelisko

Skazana na biathlon

Joanna Jakieła, zawodniczka młodego pokolenia z Biathlonowego Klubu Sportowego Wojsko Polskie Kościelisko, od dzieciństwa przymierzana była do kariery biathlonistki. Rozmawia z nią Zdzisław Karaś.

- Joasiu, czy musiałaś zostać biathlonistką?

- W moim przypadku chyba było to oczywiste, że będę uprawiać biathlon. Mój tata Adam Jakieła, były biathlonista, a teraz trener w BKS WP Kościelisko, zapewne marzył, aby jego córka poszła w jego ślady. Tak przecież stało się z moim starszym bratem Tomaszem, który jest członkiem polskiej kadry narodowej biathlonistów. Mieszkamy ledwie 200 metrów od stadionu biathlonowego tu, w Kościelisku - Kirach, więc urodziłam się prawie na stadionie, zatem nie było innej opcji, jak zajęcie się w dzieciństwie tą dyscypliną sportową. Mnie zawsze imponowały starsze zawodniczki uprawiające biathlon i ja też chciałam to robić. To wtedy mnie cieszyło, a teraz jeszcze bardziej, bo kocham to, co robię.

- Mówisz, że polubiłaś bieganie ze strzelaniem, zatem kiedy to się zaczęło?

- Pewnie było to jeszcze przed przedszkolem, gdy przy pomocy mojego taty zaczęłam już strzelać do tarczy na tutejszym stadionie. Mówiąc nieco humorystycznie, byłam bardzo groźnym przedszkolakiem.

- W początkach twojej kariery strzelanie nie było twoją najmocniejszą stroną.

- No tak, w bardzo młodym wieku byłam bardzo żywym, ruchliwym dzieckiem i, mówiąc wprost, nie miałam cierpliwości, aby skupiać się na strzelnicy, wolałam biegać. Na strzelnicy szybko oddawałam strzały, by zaraz wyruszyć na trasę. No i biegałam te karne rundy.

- Mimo to w czasach juniorskich, zdaniem wielu ekspertów, uważana byłaś za jedną z dziesięciu najbardziej perspektywicznych zawodniczek. Jak to się sprawdziło w teraz już w seniorskiej karierze?

- W większości z tymi dziewczynami, z którymi konkurowałam w juniorkach, dalej jesteśmy na podobnym poziomie. Tylko jedna z nas, Szwedka Elwira Oeberg, zdecydowanie nas zdystansowała, używając języka biathlonowego - odleciała od nas. Z pozostałymi, mogę powiedzieć, że robimy systematyczne postępy, rozwijamy się.

- No tak, twoje umiejętności strzeleckie to teraz już inny wyższy poziom, dużo bezbłędnych trafień, szybsze i bardziej rytmiczne oddawanie strzałów. Jak do tego doszłaś?

- Myślę, że w końcu dorosłam do tego biathlonu, umiem coraz bardziej opanować emocje na strzelnicy, a duża w tym zasługa trenera Tobiasa Torgersena, jego metody szkoleniowe i osobowość.

- Trener Torgersen, jego postać przewija się w wypowiedziach wielu zawodniczek i komentatorów biathlonu. Czym on się różni od innych szkoleniowców?

- Trener Torgersen jest Norwegiem, zatem wywodzi się z nacji od lat dominującej w biathlonie, więc jego metody treningowe pochodzą z najlepszej szkoły i one nieco różnią się od naszych polskich. Trener oczywiście udziela nam wskazówek, ale kładzie nacisk na naszą inwencję, do każdej zawodniczki podchodzi indywidualnie. Nakreśla pewne ramy szkoleniowe i ufa nam, że będziemy je realizować. My odwzajemniamy się też pełnym zaufaniem i ta relacja, jak widać, przynosi efekty.

- Pewnie jesteście zadowolone, że trener Torgenrsen wrócił do szkolenia polskiej kobiecej kadry biathlonistek.

- Ja od niedawna jestem pod opieką trenera Torgersena i nie wiem dlaczego w pewnym momencie odszedł od naszego Związku, ale od swoich koleżanek z kadry słyszałam, że to świetny szkoleniowiec, wybitny fachowiec. Wprowadził wiele spokoju w okresie przygotowawczym, a i w trakcie samych zawodów potrafi uspokoić zawodniczkę. Wyjście na start nie jest już tak stresujące. Jak coś się nie uda, to nie stawia sprawy na ostrzu noża, raczej nakłania zawodniczki, aby szukały elementów pozytywnych z tego startu, aby spokojnie analizowały start i wyciągały wnioski. Jest zdania, że rozpamiętywanie nieudanych elementów powoduje ich powtarzanie, a znajdowanie elementów pozytywnych dostarcza wiary, że w kolejnym starcie będzie lepiej.

- Ten sezon dla całej naszej żeńskiej grupy biathlonistek był udany, a jak go oceniasz ze swojej indywidualnej perspektywy?

- No jak to w sezonie było, raz lepiej raz gorzej. Zaczęłam bardzo dobrze od 11. miejsca w pucharze świata. I być może to mnie nieco zablokowało na kolejne starty. Być może zbyt wiele sobie obiecywałam w kolejnych zawodach, a to rzadko przynosi pozytywne efekty. W końcu doszłam do wniosku, że trzeba robić swoje, bez nadmiernych oczekiwań, wygórowanych szans. Presja, jaką sama sobie nałożyłam, to był błąd, z którego jednak udało się wyciągnąć prawidłowe wnioski, choćby starty w mistrzostwach świata.

- Który z tych biegów minionego sezonu zapadł ci najbardziej w pamięć?

- Myślę, że bieg sztafetowy na mistrzostwach świata, gdzie zajęłyśmy 6. miejsce. Ja biegłam na ostatniej zmianie. Wtedy po raz pierwszy w życiu strzeliłam bezbłędnie zarówno w pozycji leżącej, jak i w stójce. To dodało mi tyle energii, że mijałam rywalki jedną po drugiej, te, które minąć się dało. Po biegu byłam w takim szoku, że gdy rozmawiałam telefonicznie z rodzicami, nie umiałam nic sensownego powiedzieć, co mi w końcu wypomnieli. Udało mi się opanować emocje dopiero pod wieczór po kolacji. Z pewnej już perspektywy uważam ten start za najbardziej udany w mojej karierze i chyba perfekcyjny, aczkolwiek zawsze można jeszcze coś dodać coś poprawić. Ten występ naszej sztafety dostarczył nie tylko nam pięknych wzruszeń. Pojawiły się nawet łezki w oczach trenera, bo i dla niego było to potwierdzenie drogi, jaką obrał i wyznaczył. Każda z nas odbierała gratulacje od bliskich i znajomych.

- Gdzie według ciebie są takie rezerwy i możliwości, które pozwolą ci na trwałe wejść do światowej czołówki i pozostać w niej na długie lata?

- Nadal moje umiejętności strzeleckie wymagają znaczącej poprawy, szczególnie w pozycji leżącej, bo mam tu tylko około 70 procent celnych trafień. W pozycji stojącej jest trochę lepiej. Oczywiście w biegu też jest wiele do poprawy, szczególnie umiejętności rozłożenia sił na całym dystansie. Dotychczas dobrze radziłam sobie na pierwszych dwu kołach, później trochę brakowało sił na finiszowe okrążenie. Teraz właśnie dzięki pracy z trenerem Torgersenem jest trochę lepiej.

- Zatem jakie cele wyznaczyłaś sobie na najbliższy sezon?

- Poprawę wyników, to oczywiste, ale to przyświeca każdemu. Chciałabym, aby moja forma była ustabilizowana, aby nie było takiej huśtawki, jaka mi się przytrafiała.

- Biathlon ma dwa rytmy, letni i zimowy, który z nich preferujesz, który ci najbardziej odpowiada?

- Ja zdecydowanie wolę biathlon zimowy. Bieganie na nartach dostarcza mi wiele radości. Bieganie crossów, a nawet na nartorolkach uznaję tylko za element przygotowania do sezonu zimowego. Wiem, że muszę to robić, ale narty to mój żywioł, to mnie cieszy i dostarcza wiele satysfakcji.

- Jesteście już po mistrzostwach Polski w crossowej odmianie biathlonu, na których wywalczyłaś wicemistrzostwo w biegu ze startu wspólnego. Jaki teraz będzie tok dalszych przygotowań?

- Oczywiście treningi teraz bardziej są pod kątem sezonu zimowego. My na nartorolkach biegamy praktycznie już od maja. To jest główny nasz środek treningowy. Po drodze w sierpniu będą jeszcze mistrzostwa świata na nartorolkach w estońskiej Otepaa. Pewnie tylko ostatni tydzień przed nimi poświęcimy na szczególne przygotowanie się do nich. W ubiegłym roku w Czechach wypadłyśmy nieźle, zatem i teraz chcemy powtórzyć ten scenariusz. Mistrzostwa Polski odbędą się nieco później, we wrześniu w Czarnym Borze, a potem już treningi w Norwegii.

- Od momentu objęcia kadry przez trenera Torgersena dużo czasu spędzacie w Norwegii, czy to był warunek norweskiego szkoleniowca?

 - Myślę, że nie. To była raczej świadoma i realistyczna ocena wyboru miejsca do treningów i warunków, jakie tam są. Trenujemy w Parku Olimpijskim w Lillehammer, mieście zimowych igrzysk. Wszystko tam jest na miejscu, trasy biegowe, siłownie, sauny, warunki do odnowy i wypoczynku. Strzelnica jest też blisko, udajemy się na nią już na nartorolkach. Kultura sportu w Norwegii jest inna niż u nas. Można swobodnie biegać na jezdni, nikomu to nie przeszkadza, nikt na ciebie nie trąbi, raczej spotykamy się z wyrazami sympatii, akceptacji z tego, co robimy.

- Czy jako kadra macie takie same warunki do treningów w porównaniu z zawodniczkami innych Federacji?

- Mamy coraz lepiej. Mamy w naszej grupie dietetyka, fizjoterapeutę, ale porównując to na przykład z Norweżkami, trochę do ich standardów brakuje. W ubiegłym roku, gdy z nimi trenowałyśmy wspólnie, one po treningu szły na posiłki, my musiałyśmy je przygotowywać same. To oczywiście pewien niuans, ale i bez swojego kucharza z tym problemem sobie radzimy. To w jakimś sensie jest elementem integracji grupy, bo każda z nas musi w tym uczestniczyć.

- Jakie elementy w przygotowaniach są najważniejsze.

- Oczywiście zdrowie, bo bez tego wszystko jest na nic. Druga sprawa to tak się przygotować aby mieć świadomość, że wszystko zrobiło się w stu procentach. Wtedy nabiera się przekonania, że w sezonie będzie dobrze. Po prostu nabieramy pewności siebie. To łatwo weryfikuje się już na strzelnicy. Szybkość oddawania strzałów i celność są wtedy na zdecydowanie wyższym poziomie. Nie ma momentów zastanawiania się, zawahania. Pojawia się pełny automatyzm, a to w strzelaniu jest kluczowe.

- W biathlonie jest wiele konkurencji. Który z biegów lubisz najbardziej, w którym upatrujesz swoich największych szans?

- Najbardziej lubię sprinty i przystępuję do nich zawsze z dużymi nadziejami i oczekiwaniami, ale paradoksalnie najlepsze rezultaty zrobiłam w biegach indywidualnych, czy to medal w juniorkach, czy najwyższa lokata w pucharze świata. Może trzeba polubić tę konkurencję. Lubię też biegi pościgowe, bo uwielbiam rywalizację obok siebie, wtedy kontroluję siebie i rywalki. Lubię jak w trakcie biegu coś się dzieje.

- Czy masz jakąś zawodniczkę, kogoś na kimś chciałabyś się wzorować i dorównać jej w wynikach?

- Właściwie od dawna podziwiałam Niemkę Denise Herman, która już zakończyła karierę. Ona przyszła do biathlonu z biegów narciarskich i pokazała, że da się nauczyć celnego strzelania. Potrzeba tylko trochę czasu i cierpliwości, a wszystko da się zrobić. Jej wyniki o tym świadczą. W ubiegłym sezonie, gdy startowałyśmy razem w biegu pościgowym i biegłyśmy obok siebie, to nie mogłam wyjść ze zdumienia, że to się dzieje. Byłam niezwykle dumna, że moja idolka biegnie obok mnie.

- Czy w twoim środowisku są ludzie, którym możesz najbardziej ufać, którzy w trudnych momentach podtrzymują cię na duchu?

- Oczywiście taką osobą opatrznościową jest mój tata, zresztą mój pierwszy trener. Był taki rok, że nie szło mi dobrze. Były takie myśli, że chciałam zrezygnować z biathlonu, spróbować może czegoś innego. Biathlon to przecież nie cały świat. W tym momencie wkroczył tata, przekonywał mnie, aby dać sobie jeszcze szansę, spróbować jeszcze jeden rok. Dopiero wtedy zdecydować. Udało się przetrwać ten kryzys. Zawsze w trudnych momentach mogę się do niego zwrócić. Mam pewność, że będzie ze mną szczery, wytknie błędy, ale uczyni to z życzliwością. To od niego wzięłam właściwie rozumiany upór i waleczność.

- Joasiu, uprawiając biathlon jesteś równocześnie związana z Wojskiem Polskim.

- Tak, od dwu lat przynależę do Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego. Na ten czas chciałbym pozostać w Wojsku Polskim, bo w tej strukturze zdecydowanie łatwiej jest połączyć profesjonalne uprawianie sportu z codziennymi problemami życiowymi. Wiele zawdzięczam Polskiej Armii. Ponadto regularnie odbywamy ćwiczenia i to mi się bardzo podoba. Zajęcia na poligonie to jakaś odmiana w treningach, nowe, ciekawe doświadczenie. Dosłużyłam się stopnia szeregowego, zobaczymy co przyniesie przyszłość.
Zdzisław Karaś

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam POŁOWĘ DOMU W SPYTKOWICACH (piętro z tarasem). 608 35 83 95.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • PRACA | dam
    Sprzątanie apartamentów, pokojowa, Zatrudnie do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem (wskazane auto w celu dojechania do apartamentów). Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (gdy są wyjazdy w weekendy również) w godzinach 9-15.. 609097999
    Tel.: 609097999
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Zakopane centrum - MAŁY POKÓJ Z BALKONEM NA DŁUŻEJ - TANIO - 502 879 648.
  • PRACA | dam
    Jeśli lubisz kontakt z ludźmi, a kawa to Twoja pasja. Zadzwoń i dołącz do Samanty w Zakopanem. Zapraszamy! Tel. 666 387 888.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER ŚNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy OSÓB DO OBSŁUGI KLIENTA w biurze Szkoły Narciarskiej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem! Praca sezonowa: grudzień - marzec. ZAKRES OBOWIĄZKÓW. - Obsługa klientów bieżących w biurze szkoły, - Obsługa e-maila i przyjmowanie rezerwacji telefonicznych, - Sprzedaż usług szkoły narciarskiej, - Rozliczanie lekcji oraz współpraca z instruktorami. WYMAGANIA: - Komunikatywność i cierpliwość, - Dobra organizacja pracy i umiejętność samodzielnego działania, - Umiejętność obsługi komputera, - Łatwość w nawiązywaniu kontaktów, - Zdolność do pracy przy kilku zadaniach jednocześnie, - Komunikatywna znajomość języka angielskiego. OFERUJEMY: - Pracę w przyjaznej, sportowej atmosferze, - Możliwość nauki i rozwoju w branży turystyczno-narciarskiej, - Zimowy sezon pełen dobrej energii i górskiego klimatu! OSOBY ZAINTERESOWANE prosimy o przesyłanie aplikacji na e-mail: szkola@szymoszkowa.pl lub kontakt telefoniczny: 734 011 011. CZEKAMY WŁAŚNIE NA CIEBIE!
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    CITROEN JUMPER, r.p. 2013, cen do uzgodnienia - 604 102 804.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    VW TRANSPORTER, r.p. 2013, cena do uzgodnienia, 604 102 804.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    Restauracja do uzupełnienia zespołu zatrudni osobę na stanowisko kelnerki/kelnera - a la carte. Oferujemy pracę z doświadczonym zespole, szansę rozwoju zawodowego, atrakcyjne wynagrodzenie. Prosimy o przesyłanie CV na adres email: 888 213 215 www.restauracjagorska.pl rest.gorska@gmail.com
    Tel.: 888
  • PRACA | dam
    Przyjmiemy PRACOWNIKÓW NA WYCIĄG NARCIARSKI I SNOWTUBING. Gubałówka. 692 624 359.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA BUDA HANDLOWA, ZAKOPANE, UL. PODHALAŃSKA. 502 658 638
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA HALA NA: MAGAZYN, HURTOWNIĘ, LAKIERNIĘ, PRALNIĘ WODNĄ, itp. 502 658 638
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA HALE NA WARSZTAT SAMOCHODOWY, LAKIERNIĘ, PRALNIĘ, HURTOWNIĘ, MAGAZYN. 502 658 638
  • MOTORYZACJA | inne
    PELLET!!! W sprzedaży posiadamy pellet olczyk i barlinek w najlepszej cenie na Podhalu!!!. 607695394 romar.zakopane@wp.pl
    Tel.: 607695394
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    SPRZEDAM MIESZKANIE KRAKÓW - KURDWANÓW - ŚWIETNA LOKALIZACJA. Oferujemy na sprzedaż jasne i przestronne mieszkanie położone w zadbanym budynku na osiedlu Kurdwanów. Powierzchnia 28,12 m kw. Budynek wyposażony jest w trzy windy, w tym jedną towarową. UKŁAD MIESZKANIA: - duży pokój z wnęką (nyżą), - jasna kuchnia z oknem, - duża, oszklona loggia, - piwnica przynależna do mieszkania. Mieszkanie jest słoneczne i ustawne, IDEALNE DLA SINGLA, PARY lub JAKO INWESTYCJA POD WYNAJEM. Lokalizacja zapewnia szybki dojazd do centrum oraz dostęp do pełnej infrastruktury - sklepy, przystanki komunikacji miejskiej, szkoły i tereny zielone w zasięgu kilku minut spacerem. SPRZEDAŻ BEZ POŚREDNIKÓW. Cena 450 tys zł - do negocjacji. Kontakt: 604 08 16 43
  • PRACA | dam
    PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR. MOŻLIWE PRZESZKOLENIE ADR/TDT Z ZAKRESU PRZEWOZU PALIW PŁYNNYCH . TEL.602290555
  • PRACA | dam
    Karczma "Czarci Jar" poszukuje osoby na stanowisko POMOC KUCHENNA. Tel. 602 366 750.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, DOŚWIADCZONĄ POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788 63 36 33
    WWW: www.zarzadzanieapartamentami.info
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-12-15 09:00 Boisko piłkarskie API w rozbiórce 2025-12-15 08:00 Kolędowanie w Atmie z zespołem Jedla 2025-12-14 21:53 Michał Przedlacki dziennikarzem roku (WIDEO) 2025-12-14 21:00 Premiera teledysku Mój dom Hanny Zbyryt (WIDEO) 2025-12-14 19:59 O zmierzchu na Przysłopie Miętusim 1 2025-12-14 19:04 Potrącenie pieszej w Zębie. Droga częściowo zablokowana 8 2025-12-14 18:20 Zakopane - oddam za darmo MEBLOŚCIANKĘ, SZAFKĘ i BIEŻNIĘ TC-140 2025-12-14 18:00 70-lecie NZPS "Podhale" i 10-lecie Stowarzyszenia Kombinat Podhale 3 2025-12-14 17:00 Ostatnie wolne miejsca na bezpłatny kurs narciarstwa biegowego dla dzieci 2025-12-14 16:00 Droga wjazdowa do Szczawnicy po odbiorze technicznym 6 2025-12-14 15:00 Rosną domki na Wyskówkach, nadzór budowlany sprawdza legalność inwestycji 16 2025-12-14 14:30 Świąteczna atmosfera bez granic. X Jarmark Bożonarodzeniowy w Sromowcach Niżnych 2025-12-14 14:00 Po porannych chmurach wyszło słońce. Przed nami słoneczny tydzień 2025-12-14 12:59 Wskrzeszanie dawnych tradycji w Szczawnicy. Noc św. Łucji (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-12-14 12:00 Nowe rondo na starej Zakopiance otwarte 2025-12-14 11:00 Gdy źródła zamilkną 1 2025-12-14 10:59 Zakopane - sprzedam tanio różne BIURKA 2025-12-14 10:30 Remont ścieżki rowerowej zakończony 3 2025-12-14 10:00 Uczniowie "Hotelarza" rozbili bank, zgarnęli aż 17 stypendiów starosty 2025-12-14 09:01 Zakopane - sprzedam KOMPLET: STÓŁ + KRZESŁA 2025-12-14 09:00 Władysław Matlakowski. Potęga umysłu 2025-12-14 08:00 Przy wigilijnym stole olimpijczycy z różnych pokoleń 3 2025-12-13 23:33 SPRZEDAM MIESZKANIE w Krakowie, świetna lokalizacja 2025-12-13 21:45 Młoda rysica czeka na imię. Tatrzański park ogłosił konkurs 9 2025-12-13 20:41 Pożar w Piekielniku 1 2025-12-13 20:03 Dynamiczny koncert Passport Control na Jarmarku Bożonarodzeniowym (WIDEO) 2 2025-12-13 19:04 Na Krupówkach turystów nie brakuje (WIDEO) 1 2025-12-13 18:17 Czterech Polaków w drugiej serii 3 2025-12-13 18:05 Śniadanie na Rusinowej Polanie (WIDEO) 4 2025-12-13 17:00 Jedzie furgonetka ze Szlachetną Paczką 1 2025-12-13 16:00 Klatka Ninja Warrior prawie gotowa 1 2025-12-13 15:36 Jarmark świąteczny w Lasku 1 2025-12-13 15:30 W poniedziałek rozpoczyna się Jarmark Bożonarodzeniowy w Nowym Targu 2025-12-13 15:00 Podwyżki dla sołtysów z terenu gminy Jabłonka 2025-12-13 14:00 To nie wiaty dla wózków, przy Biedronkach w Zakopanem pojawią się butelkomaty 2 2025-12-13 13:00 Pociąg wjechał do wyremontowanej stacji w Rabce-Zarytem 3 2025-12-13 12:33 Dziś świętej Łucji 2025-12-13 12:00 Turysta spadł ze zbocza Małego Giewontu 1 2025-12-13 11:01 Drzewo inspiracji - rok twórczych spotkań w Fundacji Pod Jasieniami 2025-12-13 10:00 Złoty Odys dla Szczawnicy 1 2025-12-13 09:00 Nocny pożar w Zubrzycy Górnej 2025-12-13 08:00 44. rocznica wprowadzenia stanu wojennego 47 2025-12-12 21:07 Pożar budynku gospodarczego na Gubałówce opanowany przez strażaków 2 2025-12-12 21:03 Nie zamykajcie Długiej 1 2025-12-12 20:00 Ostatnia formalność potrzebna, by ruszył remont willi Krzywoń dopełniona 2025-12-12 19:00 Nowy przejazd kolejowy na Ustupie. Będzie bezpieczniej (WIDEO) 5 2025-12-12 17:59 Więcej straganów, atrakcji i turystów. Jarmark Bożonarodzeniowy otwarty (WIDEO) 3 2025-12-12 17:30 Nie żyje Józef Królczyk "Spod Magurki" - regionalista z Ochotnicy Górnej 2025-12-12 17:22 Świąteczne światła rozbłysły w Czarnym Dunajcu 2 2025-12-12 17:00 Kontrola państwa zostaje? PFR uspokaja po rozmowach w Zakopanem 2
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-12-15 09:00 1. @dziadeek, gdy artykuł był na pierwszej stronie i gdy zadałem ci pytanie, to siedziałeś cicho z podwiniętym ogonkiem i w razie czego to śmajtfon mi się ziepsiuł!!! :) a dopiero teraz się wynurzyłeś ze swoimi głupimi tezami! :) :) :) 2025-12-15 08:46 2. Czy instytucje urzędnicze mają już drony? Podobno miały zaglądać do kominów, a powinny rejestrować co się w tym naszym Pajacolandzie wyprawia. Te domki to na pewno WIATY. Jak przychodzi nadzór budowlany to ściągają drzwi i z pensjonatu robi się LEGALNA wiata. Przesyłam popisowe uśmiechy. 2025-12-15 07:16 3. Szasta 2025-12-15 06:34 4. Jak zwykle same narzekania ale najważniejsze jest przecież to że pis nie rządzi,macie tuska i dziaderstwo które które reprezentował i reprezentuje no to teraz mordy w kubeł.usmiechnijcie się brygada co tacy smutni jesteście,macie szczęście że trzaskuj nie został prezydentem bo byście tam ieszcze mieli gipsowe jajo lub srającego tęczowego psa jak w Warszawie 2025-12-15 05:30 5. AI stosuje prawo tak jak je "MY" rozumiemy. Myśli,że jak zasypie nas paragrafami to już wszyscy mu uwierzymy, wystarczy przeczytać ten Art. 29 ust. 1 pkt 16 i już wiemy jak on rozumie prawo. Wybiórcze mieszanie prawa budowlanego, z przepisami hotelowymi i skarbowymi prowadzi do tego, że nic nie trzeba byleby tylko płacić podatki od tego. Jak to wygląda w praktyce wystarczy zapoznać się z przypadkiem Escape room gdzie zginęło 5 osób lub wypadek na wypożyczalni gdzie zginęły 2 osoby, tam prawo budowlane stosowano tak jak je sami rozumieli ale prokurator miał całkiem inne zdanie i nawet AI nie pomogło. 2025-12-15 01:36 6. @wer - te domki, były budowane za głębokiej "pis-komuny" ładne parę lat temu. 2025-12-14 23:52 7. "migoczące światełka" cha cha! TE REFLEKTORY NA ŁBACH oślepiają i są wyrazem głupoty tych,którzy chyba uwazają się za właścicieli doliny/ba,Tatr całych/. Co innego jeśli uzywaja ich np.ratownicy a zupełnie bez sensu jest swiecenie na kilka kilometrów zamiast sobie pod nogi. Cóż skoro księżyca mało to świeć za księżyc głupia pało. Wk... cę to jak oślepianie na drogach/m.in przez rowerzystów tez/. Ludzie myślcie i nie szpanujcie latarniami. 2025-12-14 22:20 8. Mam ponad 1h pola na wyskowkach. Starałem się o pozwolenie na dom dla córki. Dostałem odmowę taka że nie ma szans na powstanie tam żadnego budynku. Jadąc ulicą wyskówki można zobaczyć ile powstało tam nielegalnych budynków najbardziej bolą mnie domki do wynajmu można je znaleźć w internecie pod nazwą ,,domki na wyskówkach,,. Moja córka Miszka w ciasnym mieszkaniu a tyle pola się marnuje a tam wynajmy w nielegalnych. Urząd musi coś z tym zrobić bo dla mnie jest to wielka niesprawiedliwość. My chcemy żyć w spokoju a nie stawić samowoli i resztę życia użerać się z urzędami 2025-12-14 22:19 9. @Taco, piesi nie robią kursów na "prawo jazdy" do poruszania się po przejściach dla pieszych. Nie przechodzą psychotestów jak zawodowi kierowcy. Powiedz mi człowieku po co te mecyje skoro i tak ostatecznie to pieszy jest odpowiedzialny za własne bezpieczeństwo na przejściu dla pieszych? Po co ten cyrk? Zlikwidować prawa jazdy i niech pieszy nie ma złudzeń że za kierownicą siedzi myślący człowiek a nie goryl któremu zawsze wszędzie się śpieszy. 2025-12-14 22:17 10. Biorąc pod uwagę, że w Niemczech kilka lat wstecz postawili pomnik Karolowi Marksowi, to można śmiało wróżyć że w naszym kraju miodem i ... tvu tvu - rekordowo zadłużonym znowu staną pomniki Lenina. A może po co nam jakiś obcy, przecież mamy swojaka, co to zniszczył komunę i dał nam demokracje. Nie zdziwił bym się, jak by ci co tak teraz plują n. p. na Piotrowicza za niedługo będą oddawać honory przed pomnikami generała Jaruzelskiego. W ostatnich wyborach; PiS - 7 640 854 głosy, Nowa Lewica - 1 859 018. Elżbieta Witek 89 170 głosów i nie nadaje się. Czarzasty 22 330 głosów. Dzisiaj wspaniały marszałek sejmu. W PRLu też nam gadali o demokracji i wolnych wyborach. Był nawet czas jak trzeba było na te ich wybory chodzić obowiązkowo. Zostało się jeno gorzko uśmiechać!
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama