- Czegoś takiego u nas jeszcze nie było. Słyszało się, że komuś wilki owcę porwały, ale nie na taką skalę - nie kryje poruszenia Waldemar Rafacz, rolnik z Ratułowa.
Kilka dni temu pan Waldek znalazł na swoim polu zagryzioną jałówkę. Strata dotknęła hodowcę szczególnie, bo nie chodziło o zwykłą sztukę, tylko o hodowlaną młodą krowę o wybitnych cechach genetycznych, która miała być wzmocnieniem stada. Co do sprawców „zbrodni” nie mogło być wątpliwości. Zwykły wiejski kundelek nie byłby w stanie w zaledwie parę godzin zabić tak dużego zwierza, dobrać się do wnętrzności i znaczną część truchła ogołocić do gołych kości.
Zresztą wilki od paru tygodni dokuczają nie tylko Waldemarowi. Rolnik opublikował filmik z zarżniętym zwierzęciem na swym Facebooku, w formie przestrogi dla innych hodowców. Wkrótce pod materiałem pojawiły się wpisy innych poszkodowanych przez wilki gazdów. Rozdzwoniły się telefony. Okazało się, że skala zjawiska jest dużo większa niż się pierwotnie komukolwiek wydawało.
- Jałówka zginęła w Cichem, dosłownie przy kościele. Wilki ją zabiły 30 metrów od domku na wynajem, w którym w tym samym czasie bawili się turyści - podkreśla rolnik.
W odpowiedzi na post, z Waldemarem skontaktowali się okoliczni rolnicy, którzy w wyniku wilczych ataków stracili bydło lub owce. Byli też poszkodowani z dalszych rejonów, nawet z okolic Raby Wyżnej. Po szybkim podsumowaniu okazało się, że w bardzo krótkim czasie wilki zabiły w okolicy Cichego i Ratułowa 30 sztuk bydła, którego wartość może sięgać ponad 100 tys. zł. Nie wszystkie z tych przypadków zostały zgłoszone, bo wśród wilczych ofiar były także sztuki spoza oficjalnej hodowli.
Najbardziej gospodarzy zaniepokoiła jednak śmiałość drapieżników. Do większości ataków doszło dosłownie w opłotkach, nierzadko pomiędzy zabudowaniami i w biały dzień. Waldemar wspomina relację rolnika z okolic Raby Wyżnej, któremu wilki zabiły trzy kilkusetkilogramowe byki. Drapieżniki wracały do truchła kilkakrotnie, w czasie gdy gospodarz czekał na wizytę straży leśnej, by zweryfikowała szkodę. Ostatecznie z byków zostały tylko szkielety. Jedno truchło wilki wciągnęły głęboko do lasu.
- Ja naprawdę czuję obawę. Skoro one są takie bezczelne, to kto mi zagwarantuje, że nie zaatakują człowieka, który po zmroku będzie wracał drogą prowadząca przez las. W okolicy nie brak takich miejsc, gdzie zabudowa jest oddalona, a droga prowadzi przez odludzie - zastanawia się Waldemar. - Co powstrzyma wilka przed zaatakowaniem dziecka? - pyta retorycznie.
*
Aneta Sproch jest sołtyską Cichego od zaledwie dwóch miesięcy. Wspomina, że jej pierwsza w karierze interwencja w imieniu mieszkańców dotyczyła wilków.
- Zwróciłam się w tej sprawie do burmistrza. On tłumaczył, że gmina za wiele w sprawie wilków zrobić nie może, ale prześle sprawę dalej - do starostwa - wspomina i podkreśla, że kwestia wilków jest w tej chwili jedną z najważniejszych spraw niepokojących mieszkańców. - Nie przekonują nas tłumaczenia, które ciągle słyszymy, że wilki nie atakują ludzi. Naprawdę, należałoby coś zrobić, zanim dojdzie do tragedii - podkreśla.
Waldemar Rafacz nie ma wątpliwości, że jedyną skuteczną metodą ochrony mieszkańców i ich stad przed drapieżnikami byłby odstrzał najbardziej śmiałych drapieżników. - Gdyby wilki poczuły zagrożenie, trzymałyby się od naszych domów z daleka - zaznacza.
*
Nowotarski nadleśniczy Krzysztof Przybyła tonuje nastroje. Przypomina, że doniesienia z okolic Cichego i Ratułowa, choć dramatyczne z punktu widzenia mieszkańców, nie są czymś nadzwyczajnym. Wilki o tej porze roku są najbardziej aktywne i ma to związek z tym, że matki uczą swój przychówek polować. Zwierzęta gospodarskie są łatwiejszym łupem niż zwierzyna leśna, dlatego dochodzi do ataków. Poniekąd do eskalacji zjawiska przyczyniają się sami mieszkańcy, pozostawiając stada bez nadzoru na noc na pastwiskach, czy eksplorując wilcze ostoje nawet nocą.
- Kiedyś schodziłem po zmroku z Turbacza. Byłem przekonany, że drogę do Nowego Targu przebędę w samotności. Jakież było moje zdziwienie, gdy na szlaku spotkałem wielu turystów wędrujących w ciemnościach przy świetle czołówek - podkreśla nadleśniczy. - Nie dziwmy się, że wilki przyzwyczaiły się do obecności człowieka i są coraz bardziej śmiałe - dodaje.
Nadleśniczy zauważa przy tym, że informacje o wilczych atakach, zbierane od hodowców, nie potwierdzają jakiegoś dramatycznego skoku liczebności wilczej populacji na Podhalu. Fakt, wilków jest coraz więcej. Ale to wzrost stabilny i raczej powolny.
- Musimy się po prostu nauczyć żyć z wilkami. Lepiej przykładać się do ochrony stad i zaakceptować, że wilki są pod ochroną. Wilków nie ma się co bać. Należy jednak czuć przed nimi respekt. One faktycznie nie atakują ludzi, ale warto chodząc po lesie zachowywać się tak, żeby wilki z wyprzedzeniem wiedziały o naszej obecności. Wtedy zwyczajnie zejdą nam z drogi. Jeśli zobaczymy wilka - to my zejdźmy mu z drogi. Unikajmy chodzenia po lesie po zmroku - wylicza Krzysztof Przybyła.
*
- Nie mamy do końca miarodajnych informacji co do liczby wilków, choć faktycznie w ostatnich latach można zaobserwować wzrost liczebności. Nie jest to jednak jakaś skokowa, gwałtowna zwyżka - zaznacza Ada Słodkowska-Łabuzek, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie. Przypomina, że hodowcy, których stada są atakowane przez drapieżniki, po podpisaniu ugody mogą liczyć na wypłatę odszkodowań. Ten system się sprawdził i działa od lat.
Pozostawianie nocą niezabezpieczonych stad czy silna presja człowieka, który pojawia się w wilczych ostojach dosłownie o każdej porze dnia i nocy, sprawia, że drapieżniki przyzwyczajają się do obecności ludzi. To jednak nie jest równoznaczne z utratą przez wilki naturalnego lęku, który sprawia, że drapieżniki po prostu nie atakują ludzi.
- Nie ma potwierdzonych przypadków, by zdrowy wilk zaatakował człowieka - zaznacza stanowczo rzecznik RDOŚ w Krakowie. Dodaje przy tym, że niebezpieczne mogą być osobniki chore lub młode wilki, które ktoś próbował udomowić. Te osobniki tracą przyrodzony lęk przed człowiekiem, traktując go jako źródło pokarmu. Człowieka unikają także tak zwane „hybrydy”, czyli mieszańce wilka i domowego psa, które od małego uczą się funkcjonować w otoczeniu lasu.
Ada Słodkowska-Łabuzek zaznacza przy tym, że wciąż sprawcami bardzo wielu przypadków ataków na zwierzęta gospodarskie są wałęsające się psy, choć i te przypadki przypisuje się wilkom. Ich weryfikacją zajmuje się w imieniu RDOŚ służba leśna. Jednak takiej weryfikacji są poddawane jedynie zgłoszone, oficjalnie przypadki ataków.
- Na pewno w tym momencie nie ma przesłanek, by sięgać po jakieś nadzwyczajne kroki, jak choćby odstrzał wilka. Zgodę na takie radykalne rozwiązanie wydaje Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska i z tego przywileju korzysta bardzo rzadko, jedynie w skrajnych przypadkach, związanych z bezpośrednim realnym zagrożeniem - podsumowuje przedstawicielka RDOŚ. Zwraca przy tym uwagę, że jesienna, wzmożona aktywność wilków jest zjawiskiem normalnym. - Wadery uczą swe młode polować. W tym czasie wilki zabijają więcej ofiar, niż to by mogło wynikać z potrzeb pokarmowych - podsumowuje.
mk
Adam
2024-09-29 19:37:54
Pewnie Ci chodzi o łanie... to że są w mieście tylko im szkodzi...ale w lesie na chwilę obecną jest masa drapieżników od rysi przez wilki i niedzwiedzie, że ten zwierz będzie przed nimi uciekał. Też chcą żyć, a jest ich mało. Saren jak chodzi o lasy tatrzańskie i nowotarskie jest mało, właśnie przez drapieżniki m.in rysie.
xxx
2024-09-29 17:16:15
#Adam - a sarny też można ? Chociaż gumowymi kulami ? :):):)
Adam
2024-09-29 16:38:52
Zamknąć to Ty się możesz xxx z idiotycznymi komentarzami. Wilki do odstrzału!!!
wg
2024-09-29 16:11:46
Kiedyś jak organizowało się polowania na wilki (czyli bardzo dawno) to ogradzało się kawał lasu liną z czerwonymi chorągiewkami (jak to teraz na wyciągach. I wilki były już zamknięte w tym kotle. Bały się przekroczyć tą granicę. Myśliwi mieli je na małej przestrzeni. Czasem tylko jakiś basior, przywódca watahy odważył się uciec. To może grodzić tak pastwiska.
P.S.
A tak na marginesie, jeśli nie zjedzą owiec wilki, to przyjedzie TIR z Włoch lub skończą w kwaśnicy.
xxx
2024-09-29 14:19:18
Zamykać jedzonko przed wilkami jak kosze przed sarnami. Logicznie wedle linii.
-
PRACA | dam
Poszukujemy OSÓB DO OBSŁUGI KLIENTA w biurze Szkoły Narciarskiej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem! Praca sezonowa: grudzień - marzec. ZAKRES OBOWIĄZKÓW. - Obsługa klientów bieżących w biurze szkoły, - Obsługa e-maila i przyjmowanie rezerwacji telefonicznych, - Sprzedaż usług szkoły narciarskiej, - Rozliczanie lekcji oraz współpraca z instruktorami. WYMAGANIA: - Komunikatywność i cierpliwość, - Dobra organizacja pracy i umiejętność samodzielnego działania, - Umiejętność obsługi komputera, - Łatwość w nawiązywaniu kontaktów, - Zdolność do pracy przy kilku zadaniach jednocześnie, - Komunikatywna znajomość języka angielskiego. OFERUJEMY: - Pracę w przyjaznej, sportowej atmosferze, - Możliwość nauki i rozwoju w branży turystyczno-narciarskiej, - Zimowy sezon pełen dobrej energii i górskiego klimatu! OSOBY ZAINTERESOWANE prosimy o przesyłanie aplikacji na e-mail: szkola@szymoszkowa.pl lub kontakt telefoniczny: 734 011 011. CZEKAMY WŁAŚNIE NA CIEBIE!
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
CITROEN JUMPER, r.p. 2013, cen do uzgodnienia - 604 102 804.
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
VW TRANSPORTER, r.p. 2013, cena do uzgodnienia, 604 102 804.
-
USŁUGI | budowlane
REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER ŚNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
-
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371.
-
PRACA | dam
Praca dorywcza przy sprzątaniu 1-3 razy w tygodniu w Bukowinie T. (zwłaszcza weekendy) w godzinach 9-13/14:00. Koniecznie z własnym samochodem. Najlepiej osoba niepaląca, energiczna i mająca już doświadczenie w sprzątaniu. 40zł/h tel 535 706 940. 535706940 kowalmaciej9@gmail.com
Tel.: 535706940
-
PRACA | dam
Restauracja do uzupełnienia zespołu zatrudni osobę na stanowisko kelnerki/kelnera - a la carte. Oferujemy pracę z doświadczonym zespole, szansę rozwoju zawodowego, atrakcyjne wynagrodzenie. Prosimy o przesyłanie CV na adres email: 888 213 215 www.restauracjagorska.pl rest.gorska@gmail.com
Tel.: 888
-
PRACA | dam
Przyjmiemy PRACOWNIKÓW NA WYCIĄG NARCIARSKI I SNOWTUBING. Gubałówka. 692 624 359.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA BUDA HANDLOWA, ZAKOPANE, UL. PODHALAŃSKA. 502 658 638
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA HALA NA: MAGAZYN, HURTOWNIĘ, LAKIERNIĘ, PRALNIĘ WODNĄ, itp. 502 658 638
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA HALE NA WARSZTAT SAMOCHODOWY, LAKIERNIĘ, PRALNIĘ, HURTOWNIĘ, MAGAZYN. 502 658 638
-
PRACA | dam
Poszukuję POMOCY DO PENSJONATU w Białce Tatrzańskiej. 601 306 549
-
PRACA | dam
PRODUCENT ŻYWNOŚCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
-
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
-
PRACA | dam
RESTAURACJA W ZAKOPANEM ZATRUDNI KELNERA/-KĘ, POMOC KELNERSKĄ. PRACA STAŁA + świadczenia. 601 533 566, 18 20 64 305
-
MOTORYZACJA | inne
PELLET!!! W sprzedaży posiadamy pellet olczyk i barlinek w najlepszej cenie na Podhalu!!!. 607695394 romar.zakopane@wp.pl
Tel.: 607695394
-
USŁUGI | budowlane
WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
-
SPRZEDAŻ | różne
OPAŁ BUK. 660 079 941.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
SPRZEDAM MIESZKANIE KRAKÓW - KURDWANÓW - ŚWIETNA LOKALIZACJA. Oferujemy na sprzedaż jasne i przestronne mieszkanie położone w zadbanym budynku na osiedlu Kurdwanów. Powierzchnia 28,12 m kw. Budynek wyposażony jest w trzy windy, w tym jedną towarową. UKŁAD MIESZKANIA: - duży pokój z wnęką (nyżą), - jasna kuchnia z oknem, - duża, oszklona loggia, - piwnica przynależna do mieszkania. Mieszkanie jest słoneczne i ustawne, IDEALNE DLA SINGLA, PARY lub JAKO INWESTYCJA POD WYNAJEM. Lokalizacja zapewnia szybki dojazd do centrum oraz dostęp do pełnej infrastruktury - sklepy, przystanki komunikacji miejskiej, szkoły i tereny zielone w zasięgu kilku minut spacerem. SPRZEDAŻ BEZ POŚREDNIKÓW. Cena 450 tys zł - do negocjacji. Kontakt: 604 08 16 43
-
USŁUGI | budowlane
BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW, STANY SUROWE OTWARTE, DACHY, ELEWACJE. 608729122.
-
PRACA | dam
Przyjmę CIEŚLI DACHOWYCH, DEKARZY, POMOCNIKA DEKARZA. 608729122.
-
PRACA | dam
Przyjmę MURARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
-
BIZNES
Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608 729 122.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DOMY po 100 m2 - Klikuszowa, koło Centrum Narciarstwa. 608 729 122.
-
PRACA | dam
PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR. MOŻLIWE PRZESZKOLENIE ADR/TDT Z ZAKRESU PRZEWOZU PALIW PŁYNNYCH . TEL.602290555
-
PRACA | dam
Zatrudnię do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem (wskazane auto w celu dojechania do apartamentów). Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (gdy są wyjazdy w weekendy również) w godzinach od 9-15. Informacja tel. 609097999
Tel.: 609097999
-
PRACA | dam
Karczma "Czarci Jar" poszukuje osoby na stanowisko POMOC KUCHENNA. Tel. 602 366 750.
-
PRACA | dam
ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, DOŚWIADCZONĄ POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
-
PRACA | dam
PROMOTOR roznoszenie ulotek Zakopane. Atrakcyjne wynagrodzenie.
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
PRACA | dam
Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
Tel.: 600404554
-
NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
Tel.: 788 63 36 33
WWW: www.zarzadzanieapartamentami.info
-
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.