2024-10-20 17:00:16
Gronków
Kobieta, która rodziła w szpitalu w Zakopanem walczy o odszkodowanie
Poparzona podczas porodu Agata Bałos żąda 220 tys. zł odszkodowania.
Mieszkanka Gronkowa urodziła dziecko w zakopiańskim szpitalu w październiku zeszłego roku. Arianka przyszła na świat przez cięcie cesarskie.
- Byłam już znieczulona od piersi w dół, więc świadoma tego, co się dzieje podczas mojego porodu - wraca do wydarzeń z października zeszłego roku. - Wszystko działo się za parawanem, ale wszystko słyszałam - opowiada. Nagle słyszę: "Pożar!", a za chwilę widzę unoszący się dym. Od lekarza usłyszałam, że pali się obłożenie - relacjonuje. Lekarz próbował ją uspokoić, powiedział, że będą musieli wyłączyć sprzęt i ugasić pożar.
- Rozcięli już mój brzuch, dziecko było jeszcze w środku. Gdy usłyszałam, że jest zagrożenie życia dziecka i matki, wpadłam w takie przerażenie, że zaczęłam strasznie płakać i wymiotować. Myślałam tylko o tym, że moja starsza córeczka, która ma dopiero trzy latka, traci matkę - opowiada młoda mama.
- Nie widziałam ognia, ale czułam swąd spalonej skóry, jak się okazało później - mojej. Moja córeczka zachłysnęła się wodami płodowymi, trafiła do inkubatora - opowiada.
Na szczęście i matka, i córeczka wyszły z tego cało. Jednak szybko okazało się, że pani Agata została poparzona. - Według pierwszej informacji miałam mieć ranę oparzeniową na pięć centymetrów. Zażądałam jednak wezwania do mnie chirurga i zdjęcia opatrunku. Po kilku godzinach przyszedł chirurg i stwierdził poparzenie II stopnia - mówi. Pokazuje "pamiątkę" po tamtym zdarzeniu, widoczną dużą bliznę, mimo że od miesięcy chodzi na laser, by zniwelować niepożądaną bliznę.
Ból większy od tego po cesarce
- Zaraz po urodzeniu trafiłam do jednoosobowej sali, ból po poparzeniu był większy niż ten po samej cesarce. Cierpiałam bardzo, dostawałam morfinę - opowiada.
Gdy po sześciu dniach wychodziła ze szpitala, ordynator Hubert Wolski przeprosił ją za przykre zdarzenie, które ją spotkało. Dowiedziała się, że doszło do zwarcia elektrycznego w sprzęcie do elektrokoagulacji. - Ani lekarz, przy którym rodziłam, ani dyrekcja szpitala do dziś mnie nie przeprosili - podkreśla.
- Po porodzie jeździłam co cztery dni do ośrodka zdrowia na zmianę opatrunku, z niemowlakiem, bo nie miałam z kim zostawić Arianki - opowiada Agata Bałos.
Zawiadomiła zakopiańską prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa, sprawa się jeszcze toczy. - Szpital przyznał się, że doszło do poparzenia mnie, zaznaczając jednak, że to z winy sprzętu - podkreśla.
W sprawie pani Agaty, równolegle do postępowania przygotowawczego w zakopiańskiej prokuraturze, odbywało się postępowanie wyjaśniające przed Rzecznikiem Praw Pacjenta, które zakończyło się wydaniem pisma stwierdzającego naruszenie praw pacjenta - informuje radca prawny Andrzej Hańderek, pełnomocnik Agaty Bałos.
Zadośćuczynienie to żart
W maju mecenas zgłosił szkodę w szpitalu, ten przekazał sprawę do swojego ubezpieczyciela PZU. Odbyło się postępowanie likwidacyjne, w wyniku którego pani Agata otrzymała trzy tysiące 700 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, tysiąc tytułem zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta oraz 50 zł odszkodowania - zwrot kosztów przejazdów.
- Kwoty przyznanych świadczeń są rażąco zaniżone, wątpliwości budzi też przebieg postępowania likwidacyjnego, gdzie PZU do oceny rany oparzeniowej powołało lekarza ginekologa, który stwierdził 1% uszczerbku na zdrowiu. Dlatego piszemy odwołanie, w naszej ocenie, do opiniowania rany oparzeniowej powinien zostać powołany lekarz o specjalizacji chirurgicznej lub dermatologicznej, a nie lekarz ginekolog - mówi radca prawny Andrzej Hańderek. - Walczymy z PZU, nie ze szpitalem - podkreśla.
Żąda dla klientki 150 tys. zł zadośćuczynienia za krzywdę, 70.000,00 zł zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta, 2.269, 24 zł odszkodowania tytułem zwrotu kosztów opieki, przejazdów oraz leczenia. - Posiadamy stosowne dokumenty uzasadniające wysokość poniesionej szkody, w szczególności dokumentację medyczną, faktury, rachunki oraz paragony - podkreśla.
- Te cztery tysiące złotych to chyba jakiś koszmarny żart - mówi Agata Bałos - Mam trwałą bliznę, ale to, co przeżyłam w szpitalu i potem, szkoda mówić. Jeszcze dziś budzę się w nocy i mam koszmary związane z tym zdarzeniem. Nie wiem, czy zdecyduję się jeszcze na dziecko, bo nie chcę jeszcze raz przeżywać tego, co przy porodzie Arianki - podkreśla. - Odchorowałam to psychicznie, chodziłam na terapię - dodaje. Jest też po trzech zabiegach laserowej korekty blizny, każdy taki zabieg - jak podkreśla - to straszny ból, nie mówiąc o kosztach - wymienia. - Zabiegi te spowodują, że blizna będzie mniej widoczna, ale zupełnie nie zniknie - dodaje.
PZU: to tylko kwota bezsporna
"Sprawa Pani Agaty Bałos związana jest z okresem porodu i połogu - i właśnie dlatego pierwszym lekarzem orzecznikiem był ginekolog-położnik. Chirurg orzecznik, który następnie zapoznał się ze sprawą oraz aktualną dokumentacją fotograficzną blizn, zweryfikował trwały uszczerbek na zdrowiu Pani Czytelniczki. Proszę mieć na uwadze, że kwota wypłacona poszkodowanej jest dopiero pierwszą transzą odszkodowania (tzw. kwotą bezsporną)" - czytamy w odpowiedzi na nasze pytania wysłane do Biura Prasowego PZU.
"Ustalenie końcowej wysokości świadczenia możliwe będzie po zakończeniu leczenia i wygojeniu rany, której wygląd tuż po oparzeniu jest zawsze znacznie gorszy niż po zaleczeniu. Jeżeli stan zdrowia Pacjentki utrwali się i zostanie to stwierdzone badaniem naocznym, będziemy gotowi, jak na każdym etapie, do koncyliacyjnego zakończenia postępowania. Chcemy też zaznaczyć, że poszkodowana może przedstawić wszystkie koszty leczenia ubezpieczycielowi. Po weryfikacji przez ekspertów, pokryjemy uzasadnione wydatki" - zapewnia ubezpieczyciel.
Zdarzenie niepożądane
O komentarz w sprawie zdarzenia w październiku zeszłego roku zwróciliśmy się także do dyrekcji zakopiańskiego szpitala. Jak czytamy w odpowiedzi na nasze pytania, było to "zdarzenie niepożądane", podczas wykonywania cesarskiego cięcia z użyciem urządzenia do elektrokoagulacji.
"Pacjentka została niezwłocznie (w tracie zabiegu) poinformowana o zdarzeniu. Urządzenie natychmiast wyłączono od źródła zasilania. Lekarz polecił schłodzenie miejsca urazu termicznego wodą oraz założono chłodny kompres, posmarowano maścią z Argosulfanem. Po zabezpieczeniu miejsca urazu lekarz podjął decyzję o jak najszybszym wydobyciu dziecka. Dziecko przekazane zostało niezwłocznie zespołowi neonatologicznemu" - czytamy.
Małgorzata Czaplińska, dyrektor ds. lecznictwa, podkreśla, że bezpośrednio po zakończonym procesie cięcia cesarskiego umożliwiono pacjentce stały, bezpośredni kontakt z rodziną oraz stworzono warunki do pełnej intymności i godności, umieszczając pacjentkę w sali jednoosobowej. Kilkukrotnie konsultowano pacjentkę chirurgicznie. Zapewniono również zmiany opatrunków przez pielęgniarkę chirurgiczną. W trakcie pobytu w oddziale położniczo-ginekologicznym wielokrotnie udzielano pełnych informacji dotyczących stanu zdrowia oraz odpowiadano na wszelkie pytania zarówno pacjentki jak również członków rodziny.
"Pacjentka w trakcie całego pobytu w tutejszym szpitalu nie zgłaszała żadnych pretensji, nie skarżyła się na jakiekolwiek dolegliwości bólowe związane z urazem. Jak podkreśla personel pielęgniarski była uśmiechnięta, życzliwa, nie zgłaszała potrzeb podania dodatkowych środków przeciwbólowych. Karmiła dziecko bez żadnych oznak świadczących o dyskomforcie przy leżeniu na lewej stronie, gdzie wystąpił uraz termiczny" - czytamy dalej.
Dyrekcja szpitala podkreśla, że w dniu wypisu z pacjentką oraz jej matką spotkała się Małgorzata Czaplińska oraz Hubert Wolski, którzy omówili wystąpienie zdarzenia. Pacjentka otrzymała też skierowanie na dalsze leczenie w specjalistycznej poradni chirurgicznej.
Zalecenia dla personelu po incydencie poparzenia
Użyte podczas cięcia cesarskiego urządzenie jeszcze w październiku zeszłego roku zostało przekazane do producenta aparatu, by wykonał ekspertyzę techniczną. Ten stwierdził, że aparat działa prawidłowo. Powołany przez dyrekcję zespół ds. wyjaśnienia przyczyn i okoliczności powstałego zdarzenia nie znalazł jednoznacznej przyczyny wystąpienia analizowanego zdarzenia. "Używanie narzędzi elektrochirurgicznych każdorazowo wiąże się z pewnymi ryzykami i są one opisane u instrukcji używania m.in.: iskry przy elektrodzie czynnej stwarzają ryzyko zapłonu środków opatrunkowych, płynów dezynfekcyjnych oraz gazów metabolicznych, zatem ryzyko mieści się w granicach ryzyka używania takiego urządzenia" - czytamy w wyjaśnieniach, jakie otrzymaliśmy od dyrekcji zakopiańskiego szpitala.
Jednak, aby wyeliminować ryzyko powstania podobnego zdarzenia w przyszłości, zespół zalecił zobowiązać lekarzy anestezjologów do nieużywania płynu/sprayu na bazie alkoholi (łatwopalnego) do potwierdzania skuteczności działania znieczulenia, lecz innych alternatywnych metod.
Lekarze operatorzy zostali zobowiązani do zachowywania czasu niezbędnego na całkowite wyschnięcie środka dezynfekującego oraz przed przystąpieniem do elektrokoagulacji upewnienie się, czy w pobliżu nie pozostawiono materiału nasączonego środkiem dezynfekującym. Pielęgniarki położne zostały zobowiązane do kontroli poprawności podpięcia elektrody.
Małgorzata Czaplińska podkreśla też, że dyrekcja szpitala przeprosiła Agatę Bałos za zaistniałą sytuację.
Beata Zalot
Tak to może wyglądać.
Jeszcze zdjęcia do gazety. Imię i nazwisko. No nie wiem.
Życzę dużo zdrowia i więcej czasu dla dziecka oraz pozytywnego nastawienia.
-
PRACA | dam
Stacja narciarska Kotelnica Białczańska poszukuje pracowników gastronomii na stanowiska: KUCHARZ; MŁODSZY KUCHARZ; PIZZER; POMOC KUCHENNA; OBSŁUGA BARU. Prześlij CV na e-mail lub zadzwoń po szczegóły. +48 605202312, kotelnicakarczma@gmail.com -
SPRZEDAŻ | różne
PRZYJMĘ GRUZ, KAMIEŃ. POSPRZĄTAM GRUZ, KAMIEŃ. 502 658 638 -
PRACA | dam
Poszukujemy KIEROWNIKA oraz SPRZEDAWCY do naszego sklepu KAMALION w C.H. Krupówki 40 ! Poszukujesz stabilnego zatrudnienia oraz szansy na rozwój? Zaaplikuj i dołącz do nas już dziś! Adres E-MAIL: recruitment@lacasadelascarcasas.pl, TEL: 534 313 198. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Zakopane -Mieszkanie 35m2 Piaseckiego -2 pokojowe 660797241 b12.pl. -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Zakopane- Kupie pensjonat 660797241 b12.pl. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
SPRZEDAM DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ W OKOLICY NOWEGO TARGU O POWIERZCHNI 1071m2. Tel. 698 935 352. -
PRACA | dam
ZATRUDNIĘ W KOŚCIELISKU! PRACA STAŁA: RECEPCJA, MARKETING, PRACE BIUROWE. 698 559 040 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
WYNAJMĘ LOKAL POD GABINETY, BIURA - NOWY TARG, ul. KRZYWA. 698 559 040 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
ZAKOPANE - KOŚCIELISKO WYNAJMĘ KOMFORTOWE MIESZKANIA 35-50m2. 698 559 040 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
WYNAJMĘ NOWE KOMFORTOWE MIESZKANIE W CENTRUM NOWEGO TARGU - DWA POKOJE + SALON. 698 559 040 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
NOWY TARG CENTRUM UL. KRZYWA DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY: 110m2. WSZYSTKIE ODBIORY. 698 559 040 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA DOM NA : PIZZERIĘ, RESTAURACJĘ. 502 658 638 -
SPRZEDAŻ | różne
Zapraszamy do sklepu z odzieżą używaną Moda z Drugiej Ręki ul. Długa 60 Nowy Targ. -
MATRYMONIALNE
Prawdziwy mężczyzna, uczciwy, materialnie stabilny, pozna atrakcyjną kobietę (bez problemów). +48 505 725 518, +41 796920936. -
PRACA | dam
Przyjmę od zaraz inteligentną, obowiązkową młodą osobę (najchętniej studentkę), ze znajomością obsługi komputera i znajomością języka angielskiego. Praca w Nowym Targu z możliwością zakwaterowania. Ciekawa praca, wyjazdy służbowe do Szwajcarii. +48 505 725 518, +41 796920936. -
SPRZEDAŻ | maszyny, narzędzia
RATRAKI "Kassbohrer" i Prinoth Everest, prosto ze Szwajcarii. Stan techniczny i cena bardzo dobre. +48 505 725 518, +41 796920936. -
SPRZEDAŻ | maszyny, narzędzia
KOPARKA KOMATSU 240LC, prosto ze Szwajcarii. Stan techniczny i cena bardzo dobre. +48 505 725 518, +41 796920936. -
KUPNO
Kupię stare KSIĄŻKI JÓZEFA IGNACEGO KRASZEWSKIEGO. 505 725 518. -
PRACA | dam
Poszukuję KIEROWCY raz w tygodniu. Wyjazd na rehabilitację matki z dzieckiem. Trasa Chochołów - Andrychów. 503 852 848. -
MOTORYZACJA | sprzedaż
VW GOLF 1.6TDI, 130.000 km, 2013, 4x4, 26.600 zł. 665 156 396. -
PRACA | dam
Cukiernia Samanta poszukuje osoby na stanowisko SPRZEDAWCA BARISTA do naszej cukierni przy ul. Słonecznej 1 w Zakopanem. Informacje pod nr. 606 884 223. -
USŁUGI | budowlane
BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW, DACHY. 608 729 122. -
USŁUGI | budowlane
Witam, Poszukujemy ekipy z wystarczającą siłą przerobową na wykonanie ocieplenia ścian zewnętrznych płytami styropianowymi budynku krytej pływalni w Naprawie. Powierzchnia do ocieplenia ~ 1200 m2. W razie zainteresowania proszę o kontakt. 795523365 robexbud@interia.pl
Tel.: 795523365 -
PRACA | dam
Poszukujemy REZYDENTÓW do obsługi apartamentów w Zakopanem i Białce Tatrzańskiej. Oferujemy stabilne zatrudnienie oraz atrakcyjne wynagrodzenie. Prosimy o przesłanie CV na adres rezerwacja@gorskagrupa.pl bądź telefon. 535391391
Tel.: 535391391 -
PRACA | dam
POTRZEBNA OPIEKA NAD SENIORKĄ 92 lata. W dobrej kondycji fizycznej, chodząca. Ze względu na otępienie wymaga towarzystwa i nadzoru. Oferujemy zamieszkanie okresowo w Zakopanem i w Warszawie. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia. Zgłoszenia na adres mailowy: opieka@intermedix.pl lub telefonicznie: Elżbieta, 692-306-329. -
USŁUGI | budowlane
ROBOTY ZIEMNE, ODWODNIENIA, KANALIZACJE. 788 501 666. -
KUPNO
SKUP STARYCH SPAWAREK. 536269912. -
RÓŻNE
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. 536269912. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Osiedle pod Magurą w Jabłonce - na sprzedaż - MIESZKANIE NA PARTERZE z ogrodem o pow. 52,69 m2, w cenie 419.000 zł. MIESZKANIE NA PIĘTRZE Z BALKONAMI oraz poddaszem o pow. 55,90 m2, w cenie 449,000 zł. Tel. 734 830 967. -
PRACA | dam
Przyjmę MURARZA. Praca Niemcy. 608729122. -
SPRZEDAŻ | budowlane
DESKI ŚWIERKOWE, dł. 5 m, gr. 53 mm. 660 079 941. -
SPRZEDAŻ | różne
OPAŁ BUK, ŚWIERK SUCHY. 609 927 174. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
WYNAJMĘ BUDKĘ HANDLOWĄ POD OSCYPKI, PAMIĄTKI itp. 502 658 638 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA HALE NA WARSZTAT SAMOCHODOWY, LAKIERNIĘ, PRALNIE, HURTOWNIĘ, MAGAZYN. 502 658 638 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA PLAC POD MAGAZYN. 502 658 638 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA LOKAL NA PIZZERIĘ W ZAKOPANEM. 502 658 638 -
SPRZEDAŻ | różne
DOMOWY CHLEB PSZENNY - 880 363 281. -
SPRZEDAŻ | zwierzęta
DO WYPOŻYCZENIA PRZYCZEPKA DO PRZEWOZU 1 KONIA - 880 363 281 -
USŁUGI | inne
MYCIE DOMÓW DREWNIANYCH - z pola i w środku - WOLNE TERMINY - 880 363 281. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia LOKALE pod biura i inne usługi. Zakopane centrum. 508 964 669. -
MOTORYZACJA | kupno
SKUP AUT - OSOBOWE, DOSTAWCZE. CAŁE, USZKODZONE. 500 349 500. -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. 531 666 333. -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
MOTORYZACJA | sprzedaż
VW GOLV VII, 2.0D, 4x4, 2014r. 732 810 638. -
BIZNES
Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608729122 -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam 2 HEKTARY POLA i DZIAŁKĘ WIDOKOWĄ 20 AR. 505 429 375. -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
PRACA | dam
Poszukujemy OSÓB DO PRACY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM na stanowiska: KUCHARZ, POMOC KUCHENNA, OBSŁUGA BARU MLECZNEGO, KELNER/-KA. Zakopane - 600 035 080, 600 035 355. -
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO OPAŁOWE KOMINKOWE BUK I ŚWIERK. DOWÓZ DO KLIENTA. 608 690 989, 608 691 133. -
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893 -
SPRZEDAŻ | różne
NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893 -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105. -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
- Animalsi wypowiadając sie na temat przeciążeń koni pracujących w zaprzęgach bazują na konkretnych, inżynierskich wyliczeniach.
- Zapraszam wszystkich chętnych przedstawicieli czytającej mniejszości, na spotkanie z cyklu »CZARNE NA BIAŁYM« z udziałem PATRYCJI DOŁOWY autorki książki "WRÓCĘ, GDY BĘDZIESZ SPAŁA. Rozmowy z dziećmi Holocaustu". Spotkanie odbędzie się 19 czerwca 2019 roku, w środę, o godzinie 18:00, w kawiarni „Kmicic” w Zakopanem, przy ulicy Staszica 11a. Organizatorami wydarzenia są: Burmistrz Miasta Zakopanego, Wydawnictwo Czarne, Muzeum Tatrzańskie oraz Fundacja „Zakopiańczycy. W poszukiwaniu tożsamości”. Wstęp wolny – Zapraszam!
- 7 czerwca 2019 roku na terenach Gmin Zakopanego i Poronina po raz trzeci odbył się Rajd Szlakami Oddziału Partyzanckiego Wojciecha Duszy „Szaroty”- dowódcy pierwszego na Podhalu zbrojnego oddziału partyzanckiego, który podjął walkę z Niemcami i kolaborantami. W wyniku represji od jesieni 1943 roku zabitych zostało dziewięćdziesiąt sześć osób należących do jego oddziału lub z nim współpracujących.
-
- Grupa właścicieli prywatnych gruntów leżących pod historyczną trasą narciarską na Gubałówce zdobyła się na desperacki krok i od wakacji ubiegłego roku wprowadziła opłaty za przejście przez swoje działki. Członkowie Stowarzyszenia Rozwoju Gubałówki są pokrzywdzeni z powodu zamknięcia trasy narciarskiej, bo nie mogą uzyskiwać należnego im czynszu z tytułu dzierżawy. Obecne opłaty pozwalają częściowo zrekompensować ponoszone straty. Opłaty te są także elementem strategii, która ma doprowadzić do ponownego uruchomienia tej pożądanej trasy narciarskiej.
- Nazywam się Tymek Mróz, jestem radnym Miasta Zakopane oraz prezesem Lokalnej Organizacji Turystycznej Made in Zakopane. Staram się łączyć pracę zawodową z działaniem na rzecz Zakopanego, a korzystając z niniejszego bloga chciałbym pisać czym się zajmuję i konsultować pomysły - szczególnie w kontekście mojej obecności w Radzie Miasta.
- Monika Sznajderman mieszka w Beskidzie Niskim już ponad trzydzieści lat. I pisze wprost, że to jest jej miejsce na ziemi, powiada – „chciałabym zostać w nim do końca”, i dodaje, że tam znajduje się: „moje symboliczne i jak najbardziej realne jądro świata”. Jej najnowsza książka zatytułowana "Pusty las" ukazuje się na rynku 24 kwietnia, a już dwa dni później autorka spotka się z czytelnikami w Zakopanem.
- W dniu dzisiejszym mała wiewióreczka pojechała do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Dzikich. Liczba takich interwencji wciąż rośnie.
- Jestem mieszkańcem Zakopanego i od wielu lat chodzę po Tatrach. W moim ogrodzie od kilkunastu lat rosną krokusy. Niektóre z nich to „samosiejki”, a niektóre zasadziłem sam, by uzyskać większą gamę kolorów. Prze te lat nigdy nie przyszło mi do głowy, by zaprosić swoich znajomych z Polski czy Europy do oglądania tych kwiatów u mnie. Dlaczego? To oczywiste, po kilku minutach prawie wszystkie krokusy zostałyby rozdeptane! Nawet bez specjalnej premedytacji oglądających.
- I to jakiego życia! Maciej Wierzyński, znakomity dziennikarz prasowy i telewizyjny wspomina swoje zawodowe i także trochę prywatne życie. Od legendarnego "Studia 2" po "Horyzont", od warszawskiej "Kultury" do nowojorskiego "Nowego Dziennika", a po drodze jeszcze i Wolna Europa i Voice of America. W tle znakomici przyjaciele - Głowacki, Łubieński, Hopfer i Krasicki. Ciekawe życie i smakowita lektura. Autor spotka się z czytelnikami w Zakopanem już w piątek 29 marca.
- Brutalne zabójstwo w Zakopanem. Znany kurort staje się miejscem krwawej zbrodni skrywającym wiele tajemnic z przeszłości. W siedzibie zakopiańskiej fundacji prowadzonej przez małżeństwo milionerów znaleziono zwłoki mężczyzny. Ofiarą morderstwa jest Jan Lewcun, cieszący się powszechnym szacunkiem kierownik różnych miejskich instytucji. Właściciele uważają, że ktoś celowo chce ich skompromitować, bowiem fundacja, oprócz działalności kulturalnej, współpracuje ze Stowarzyszeniem Ochrony Zabytków w Zakopanem i skupuje zagrożone wyburzeniem stare, zabytkowe budynki.