Reklama

2025-02-02 18:30:23

Reklama

Zakopane

Od wróżb po Herody, dziewczęta do piekła zabiera Święty Mikołaj

Reklama

- Święty Mikołaju, weź chłopców do raju, dziewczęta do piekła, niech użyją ciepła - zaśpiewała góralska kapela na skoczną nutę w klimatycznych wnętrzach "Czerwonego Dworu".

Przejście w kolejny rok od wieków miało w sobie coś tajemniczego, dla mieszkańców wsi, którzy żyli zgodnie z upływem pór roku, Boże Narodzenie i Nowy Rok to okres magiczny, a to przekonanie wyrażało się w tradycyjnych zwyczajach, przyśpiewkach i obrządkach, także na Podhalu. 

- Czas Bożego Narodzenia to zawsze czas wyjątkowy, święta bardzo rodzinne - mówi Zofia Kubiniec-Stanuch, regionalistka i kierowniczka Zespołu im. Klimka Bachledy w Zakopanem, ceniona konferansjerka, związana mocno z Międzynarodowym Festiwalem Folkloru Ziem Górskich i wieloma imprezami popularyzującymi góralski folklor. O zwyczajach związanych z okresem świąt bożonarodzeniowych i Nowego Roku opowiadała podczas pierwszego w tym roku spotkania w Centrum Kultury Rodzimej w Willi "Czerwony Dwór" w Zakopanem. A tłem jej barwnej opowieści były góralskie pastorałki i kolędy śpiewane z licznie przybyłą tego wieczoru publicznością. O muzykę, podhalańskie stroje i instrumenty pasterskie zadbała familia Kubiniec-Stanuch, która prowadziła muzyczne spotkanie. 

Regionalistka przypomniała, że ostatnie zabawy po góralsku odbywają się na Świętego Andrzeja. Popularne "Andrzejki" w nocy z 29 na 30 listopada kończą czas tańca, śpiewu i muzyki. Na Słowacji to "Katarzynki", na św. Katarzyny w nocy z 24 na 25 listopada. Następuje czas wyciszenia i przygotowania do Bożego Narodzenia. Podkreśliła, że nie byłoby świąt Bożego Narodzenia bez okresu przygotowania, czyli Adwentu. Święta poprzedza czas rorat, gdy wcześnie rano ze zrobionymi przez siebie lampionami chodzimy na Mszę św. do kościoła. Razem się modlimy i szykujemy na przyjęcie maleńkiego Pana Jezusa. 

Na tropie czarownicy

 W trakcie Adwentu mamy jednak przypadające na 6 grudnia bardzo wesołe, zwłaszcza dla najmłodszych, święto. Do grzecznych dzieci przybywa z workiem pełnym prezentów Święty Mikołaj.

- Tradycja mówi, że był to biskup z Miry, bardzo otwarty na ludzi i chętny do pomocy innym. Żył w szóstym wieku, a w dziewiątym wieku były już pierwsze kościoły świętego Mikołaja. W XIII wieku zaczęto wspierać młodych stypendiami na naukę i kształcenie, a potem w XIX wieku już wszyscy zaczęli dawać sobie prezenty na świętego Mikołaja - błyskawicznie przeprowadziła zebranych przez wieki tradycji Zofia Kubiniec-Stanuch. Dodała, że górale mają swą śpiewkę na temat świętego Mikołaja: "Święty Mikołaju, weź chłopców do raju, dziewczęta do piekła, niech użyją ciepła". Dziś jednak dziewczęta w zespołach regionalnych nie dają sobie w kaszę dmuchać i same śpiewają chłopakom: "Święty Mikołaju weź dziewki do raju, a chłopców do piekła, niech użyją ciepła".

- Kolejny bardzo ważny w adwencie dzień to 13 grudnia. Dzień Świętej Łucji, w tradycji bardzo mocno związany z czarami. Wiadomo było, że czarownice, boginki, odbierają krowom mleko, czynią szkody w gospodarstwie - przypomniała Zofia Kubiniec-Sanuch. 

Domy przed czarami zabezpieczano na różne sposoby. Właśnie na świętej Łucji okadzano dom i obejście, pieczono placki z zielem, którymi karmiono zwierzęta, by były odporne na czary. Gazdowie pilnowali obejścia, nikomu tego dnia nie można było niczego pożyczyć ani dać. Nawet pojawienie się obcych zwierząt w gospodarstwie stawało się podejrzane. Wiadomo, że czarownica z łatwością może przybierać postać żaby, kota, a nawet psa. Dlatego arcyważną sprawą stawała się umiejętność rozpoznawania czarownic. Sposobów było wiele, ale najlepszym był magiczny stołek. 

Dwanaście cięć

Sztuka zrobienia magicznego stołka, za którego pomocą niezawodnie można było rozpoznać wszystkie czarownice, przyszła do nas z Węgier. Pracę rozpoczynano na świętej Łucji. Nie można było do zrobienia krzesła używać gwoździ. Prace nad stołkiem należało prowadzić po zachodzie słońca. Najlepiej równolegle z kręceniem bicza. Należało też go wykonać dwunastoma cięciami siekiery. By stołek miał magiczną moc, musiał być zrobiony z dwunastu różnych gatunków drewna. Każdego dnia należało pracować nad inną częścią stołka. Prace powinny zakończyć się w Wigilię 24 grudnia. Ponoć na Węgrzech do tej pory używa się porzekadła, że robisz coś jak stołek Łucji, jeśli ktoś pracuje bardzo powoli. 

Najważniejsze, żeby stołek był gotowy przed pasterką. Bo mebel trzeba było wziąć ze sobą na pasterkę. Wokół krzesełka rysowało się magiczny krąg. Podczas Mszy św., w momencie poświęcenia hostii przybywał mały diabeł. Starał się wyciągać stołek z kręgu. Kto się temu oparł, mógł nie tylko dostać wszystko, o co poprosił diabełka, ale także dostawał dar widzenia czarownic. Inne przekazy mówią, że stołek trzeba postawić za drzwiami kościoła. Gdy ministranci zadzwonią po raz trzeci, stajemy na stołku i patrzymy przez dziurkę od klucza. Od razu rozpoznamy wszelkie czarownice i strzygi, które czyhają na ludzi pod postaciami kobiet. 

Koniec chleba

- Ale czarom dajmy dziś spokój, o pogodzie trzeba powiedzieć. Gazdowie od świętej Łucji każdy dzień bacznie obserwowali, zapisywali, żeby przepowiedzieć, jaki będzie rok. Kiedy będzie lało, kiedy sucho, kiedy posiać, żeby zbiory były dobre. Choć tych zbiorów nie za wiele. Bo jak mawiali dawniej górale, tu u nas jest początek wody, ale koniec chleba. Rodziły się tylko grule. A owies, jeszcze jak był zielony, to trzeba było go nieraz ściąć, bo już zaczęło śniegiem kurzyć, ani na złoty nie zdążył koloru zmienić. Jak w świętej Łucji pokurzyło, to wiadomo, że będzie trzeba szykować się na ostrą zimę. Jak była odwilż, to można było liczyć na lekką zimę - opowiadała Zofia Kubiniec-Stanuch. Podkreśliła, że jeden z najważniejszych dni to Wigilia.

Każdy tego dnia się stara, by wszystko zrobić dobrze. By się nie wadzić, nie kłócić. Rano trzeba obmyć się w zimnej wodzie z wrzuconym do niej przez rodziców pieniążkiem. To wróżyło, że będzie się zdrowym, hardym, odpornym na wszystkie choroby. - Mawiało się, że jaka Wigilia, taki cały rok. Dlatego każdy starał się nie zaspać. Gaździny z dziewczętami zaczynały przygotowywać potrawy. Ile kto sobie wymarzy. Nie było u nas na Podhalu bogato. Nie zawsze to było 12 dań, najczęściej szykowało się ich siedem. A gazda z chłopakami od rana brali się do roboty w szopie i na gazdówce. Dla zwierząt trzeba było nasmykać - zebrać widłami siana. Bo w Boże Narodzenie już takich prac się nie robiło. Trzeba było iść do lasu, ściąć smreczka. Dziewczęta ubierały potem te choinki. W jabłka, orzechy, ozdoby ze słomy i bibuły. Było skromnie. Gdy siadało się do wieczerzy, to najważniejsze było się pomodlić i złożyć wszystkim życzenia.  Każdy miał swoją miskę, której się nie wymieniało, każdą potrawę jedzono z tej swojej miski. Ważne, że jedną łyżką i z tą jedną łyżką siedziało się do końca wieczerzy. Oczywiście musiała być też zostawiona jedna miska pusta dla niespodziewanego gościa. Stół nakryty białym obrusem, na stole sianko i owies pod opłatek - przypominała regionalistka. 

Wigilijne wróżby

To był też bardzo ważny dzień dla wróżb. Młode dziewczęta wróżyły sobie, czy się wydadzą za mąż. Ustawiano po kolei papucie i buty wszystkich dziewcząt w domu. Której but pierwszy wyszedł z izby za próg, to ta w nadchodzącym roku miała zdobyć męża.  Przynosiły drwa do pieca, żeby palić i ogrzać izbę. Rachowały ile mają drew. Ta, która miała parzystą liczbę - wyda się na przyszły rok, ta która ma nieparzystą - męża nie znajdzie. - Albo wyciągało się z zamkniętymi oczami kawałek drewna i badano. Jak był prosty, dobry, to chłop taki miał być do świata. A jak był, nie daj Panie Boże, jakiś zakrzywiony, to i chłop miał być garbaty, smarkaty, nie bardzo nadający się do rodziny. A jak było drzewo sękate, to mógł być troszkę jancykrystowaty - wyjaśniała regionalistka. Dodała, że jedzenia po wigilijnej wieczerzy się nie wyrzucało. Resztki dawano zwierzętom. - Jak się pozamiatało to, co spadło na podłogę, to dziewczęta szły wyrzucać za chałupę, na gnój, coby usłyszeć, z której strony pies zaszczeka. Z tej strony miał przyjść wymarzony narzeczony - zaznaczyła Zofia Kubiniec-Stanuch. 

Po wieczerzy trzeba się było pomodlić, podziękować Bogu za potrawy i poprosić, żeby nie brakło nikomu jedzenia. Potem wszyscy zbierali się na pasterkę. Kto miał, szedł z magicznym stołkiem. Po mszy już była wielka radość. - Dziś też zawsze po pasterce już się gęba śmieje, można sobie na góralską nutę z radości zaśpiewać. Dawniej, kto miał kawalerów w domu, to już ich nie uświadczył. Bo szli z owsem siać ku pannom, która im się bardziej widzi. Nieraz od jednej do drugiej chodzili i wracali nad ranem. Albo nawet później. W pierwszy dzień świąt obiadu nie trzeba było warzyć. Jadło się to, co zostało po Wigilii. Dziś obiad świąteczny się warzy, bo rodzina przychodzi, sąsiadów się odwiedza. Ale dawniej jadło się to całe jedzenie, które zostało z wieczerzy. Jedno pokolenie, a różnica jest fest - podkreśliła regionalistka. 

Nic ostrego

W Boże Narodzenie zwierzęta karmiło się tym, co wcześniej zostało przygotowane. Nie wolno było absolutnie używać nożyczek, czy innych ostrych przedmiotów. Trzeba było być cicho. - Z dzieciństwa pamiętam, że babcia ani telewizora włączyć nam nie pozwalała, bo to Pan Jezus się nam narodził - wspominała Zofia Kubiniec-Stanuch. 

Drugi dzień świąt, świętego Szczepana był równie ważny. Owies, którym kawalerowie podsiewali dziewczęta, albo sąsiedzi podsypywali sąsiadów, właśnie tego dnia zbierało się z podłogi i niosło na mszę do kościoła. Aby go poświęcić. I taki owies trzymało się do wiosny. Gdy rozpoczynano czas zasiewów, to sypało się ten poświęcony owies pod pierwszą skibę.

- We Wigilię pilnowało się też, by jako pierwszy do chałupy wszedł sąsiad, chłop. Miało się poszczęścić. Nie daj Boże, żeby wepchała się jakaś gaździna, bo to przynieść miało nieszczęście - dodała regionalistka. Przypomniała też, że w innych regionach Polski, choćby po sąsiedzku, na Pogórzu ludzie uważali, że jak pierwsza wlazła do chałupy sąsiadka, to się będą darzyć kokoszki. A jak nas odwiedził chłop, to się będą koguty mnożyć.

Kłap, kłap, kłap, idzie cap. Przez salę przebiegł przebrany za turonia Jan Stanuch, który wcześniej sypał owsem po izbie i życzył wszystkim szczęścia.

- Na Podhalu, jeszcze gazdówki są. Dlatego w okresie bożonarodzeniowym pojawiają się turonie i grupy kolękolędnicze z gwiazdą, śmiercią, dziadem. W całych Karpatach, nie tylko na Podhalu chodzą kolędnicy. W różnych wersjach, ale na początku chodziły tylko chłopy. Bo składają życzenia, a dziewczęta muszą zostać w domu. Teraz to się zmieniło, bo grup kolędniczych jest jednak bardzo mało. Chodzą z gwiazdą, od chałupy do chałupy. Głównie do szóstego stycznia, do Trzech Króli. W innych regionach mamy też herody - przypomniała Zofia Kubiniec-Stanuch.

Herody to ludowe przedstawienie bożonarodzeniowe o królu Herodzie, z udziałem kolędników, podobne do jasełek. Zwykle od drugiego dnia świąt do Trzech Króli po wsi wędrują trzej królowie i herod. - Tego ostatniego ludzie z każdej chałupy wyrzucają złoczyńca, który chciał nam małego Pana Jezuska zabić - podsumowała prowadząca spotkanie regionalistka. Jeszcze długo z oddali słychać było śpiew kolęd w "Czerwonym Dworze"

Rafał Gratkowski

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • USŁUGI | budowlane
    ŁAZIENKI - KOMPLEKSOWO I FACHOWO WYKONANA USŁUGA. Wieloletnie doświadczenie. 609 382 931.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA PRZYTULNE, UMEBLOWANE MIESZKANIA W CENTRUM NOWEGO TARGU 38m2 i 52m2. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA LOKAL POD GABINETY, BIURA - NOWY TARG, ul. KRZYWA - SUPER LOKALIZACJA. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    NOWY TARG CENTRUM UL. KRZYWA DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY: 110m2. WSZYSTKIE ODBIORY. 608 806 408
  • IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE
    KOŚCIELISKO - RESTAURACJA PRZYJMIE ZLECENIA NA: WESELA, KOMUNIE, CHRZCINY, IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE. Możliwość noclegów. 608 806 408, www.czteryporyroku.pl
  • PRACA | dam
    Polskie Koleje Linowe S.A., lider wśród operatorów kolei linowych w Polsce, obecnie poszukują osób na stanowisko: MŁODSZY SPECJALISTA DS. PŁAC. Miejsce pracy: Zakopane. Co będzie należeć do Twoich obowiązków? - Wsparcie w procesie naliczania wynagrodzeń dla pracowników, - Wsparcie przy sporządzaniu i weryfikacji list płac, - Prowadzenie bieżącej ewidencji i dokumentacji kadrowo-płacowej, - Współpraca i wsparcie pozostałych członków zespołu w bieżących działaniach, - Sporządzanie deklaracji ZUS, PIT,PFRON, - Sporządzanie umów cywilnoprawnych (umowy zlecenia, umowy o dzieło), - Przygotowywanie zaświadczeń o zatrudnieniu i wynagrodzeniu, - Przygotowywanie zestawień, analiz i raportów dotyczących danych kadrowo-płacowych. DOŁĄCZ DO NAS! Rekrutacja: https://www.pkl.pl/post/mlodszy-specjalista-ds-plac.html
    WWW: www.pkl.pl/post/mlodszy-specjalista-ds-plac.html
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • PRACA | dam
    PRZYJMĘ PANIĄ DO SPRZĄTANIA POKOI W PENSJONACIE W ZAKOPANEM. 601 45 33 91.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni KIEROWCĘ. Dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Cukiernia w Zakopanem zatrudni EKSPEDIENTKĘ. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 601 512 211.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY ŁAZIENEK, ZABUDOWY GK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY. 660 079 941.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 080, 600 035 355.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77.
  • ZDROWIE I URODA
    Mgr MARTA USTUPSKA-PODSIADŁO - psychoterapeuta w trakcie szkolenia, oferuję terapię indywidualną osób dorosłych. Zakopane lub online. Tel. 600998307
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK SUCHY. 609 927 174.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię SPRZEDAWCĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. 570 644 318
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
  • PRACA | dam
    Doświadczony deweloper zatrudni na stanowisko KIEROWNIK BUDOWY Nadzorowanie prac wykończeniowych zewnętrznych i wewnętrznych w budynkach hotelowych - Podhale cv proszę przesyłać na adres: aleksandra@tatrastyle.pl. 884045003 aleksandra@tatrastyle.pl
    Tel.: 884045003
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    SHIH TZU.730 519 594.
  • PRACA | szukam
    KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, SPRZĄTANIE. 796 358 958.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    SPRZEDAM DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ W OKOLICY NOWEGO TARGU O POWIERZCHNI 1071m2. Tel. 698 935 352.
  • USŁUGI | budowlane
    Prace ogólnobudowlane , Wykończena , Remonty , Kostki brukowe , Roboty ziemne ,. 723 888 084 wolskilukasz4@gmail.com
    Tel.: 723
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    MITSHUBISHI OUTLANDER 2,2 DI-D, 4X4, r.p.2014, przebieg 224 tys. km, I właściciel, bogata wersja Intense Plus, dodatkowo kpl. kół zimowych z felgami, zdejmowany hak,oryginalny bagażnik dachowy. 605 564 270.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam bez pośredników atrakcyjną działkę budowlaną o powierzchni 30 ar, położoną w malowniczej okolicy w Skawie Górnej. Działka dobrze nasłoneczniona, z dogodnym dojazdem. Idealna lokalizacja na dom jednorodzinny. 320.000 zł Cena do negocjacji. 787828328
    Tel.: 787828328
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam bardzo dobrze prosperujący TARTAK (województwo opolskie) tel.600 832 298 tartakwygoda@gmail.com.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    HYUNDAI TUCSON 2004, 5000 zł. 505 429 375.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam 2 HEKTARY POLA i DZIAŁKĘ 20 AR. 505 429 375.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA BUDOWLANA - ŁOPUSZNA, uzbrojona, z widokiem na góry. 506 525 884.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
2025-02-02 21:00 Wypadek lawinowy w Tatrach. Tym razem to na szczęście ćwiczenia 2025-02-02 20:00 Wyjątkowa okazja, aby obejrzeć wnętrze Domu pod Jedlami w Zakopanem i wypić tam herbatę 2025-02-02 19:30 Dariusz Węglarz nowym sołtysem Tymanowej 2025-02-02 19:00 Przy Szkole Podstawowej nr 3 w Zakopanem powstanie sala gimnastyczna 4 2025-02-02 18:30 Od wróżb po Herody, dziewczęta do piekła zabiera Święty Mikołaj 2025-02-02 17:57 Polacy poza pierwszą dziesiątką w Willingen 2025-02-02 17:00 Zespół im. Klimka Bachledy pięknie zaśpiewał w Starym Kościółku (WIDEO) 1 2025-02-02 16:00 Leją beton na polanach w Witowie, na małych działkach rosną kolejne osady dla letników 10 2025-02-02 15:00 Uczniowie prosili o zmiany w rozkładach jazdy. Jest odpowiedź władz miasta 2 2025-02-02 14:21 Buty MTB Shimano - przewodnik po Serii XC na Sezon 2025 2025-02-02 14:18 Jakie akcesoria dobrać do nart? 2025-02-02 13:59 Kiedy należy zgłosić darowiznę do urzędu skarbowego 2025-02-02 13:30 Dziś święto Matki Boskiej Gromnicznej. Kiedyś na Orawie świece niosły tylko kobiety 2025-02-02 13:00 Poznaliśmy wyniki postępowania restrukturyzacyjnego w KH Podhale. Trudno o optymizm 2025-02-02 13:00 Owczarek niemiecki zaginął w Maniowach 1 2025-02-02 12:32 Tatry dziś w chmurach, poprawa pogody od poniedziałku (WIDEO) 2025-02-02 12:00 Wojna na Wyskówkach w Zakopanem 2 2025-02-02 11:37 Korki w Szaflarach i na Krzeptówkach (WIDEO) 2025-02-02 11:00 Powalone siłami natury nielegalne stragany wracają pod Wielką Krokiew 11 2025-02-02 10:00 Nowy Targ opuścił sklepikarzy i kamieniczników 9 2025-02-02 09:00 Awantura na lodowisku 13 2025-02-02 08:00 Paradnym przejazdem rozpocznie się w Bukowinie Góralski Karnawał 2025-02-01 21:39 Straż Miejska usuwa wraki z zakopiańskich ulic 4 2025-02-01 21:00 Rząd Słowacji uznał górali za mniejszość narodową 7 2025-02-01 20:00 Bal św. Kingi na zakończenie ferii (WIDEO) 2025-02-01 19:00 Zakopane będzie współpracować z gminą Ożarów 2025-02-01 18:00 Już zakwitły 2025-02-01 18:00 Alpy przyjechały pod Tatry (WIDEO) 2025-02-01 17:00 Pół Nowego Targu stanęło w kolejce 2 2025-02-01 16:09 Mężczyzna zaczepiał przechodniów na dworcu PKP. Mógł mieć nóż. Błyskawiczna reakcja policjantów 2 2025-02-01 16:00 Bedzies kwicoł w Szczawnicy (Wideo) 2025-02-01 15:44 Zagubiony piesek błąka się w centrum Zakopanego 2025-02-01 15:00 Dyskotekowe uzdrowisko 2025-02-01 14:00 Niebezpieczna sytuacja w czasie lądowania śmigłowca. Oślepiony pilot 5 2025-02-01 13:00 Cudowny dzień w Tatrach. W końcu chwycił mróz (WIDEO) 1 2025-02-01 12:36 Ciemności na ul. Strążyskiej 1 2025-02-01 12:25 Trwa pierwszy Otwarty Turniej Tenisa Stołowego o Puchar Dyrektora MOSiR 2 2025-02-01 12:23 Pożar auta na chyżniance 1 2025-02-01 12:15 Zderzenie trzech aut na zakopiance 2025-02-01 12:00 Po raz pierwszy w Polsce zawody rangi światowej World Rookie Tour 2025-02-01 11:36 Długa kolejka do kolejki na Kasprowy 2025-02-01 11:00 Filmowy wehikuł czasu, łezka w oku się kręci 2025-02-01 10:00 Zaczynają się warszawskie ferie. Czy będą udane? 7 2025-02-01 09:00 Jeep skradziony w Poroninie 1 2025-02-01 08:06 Zaginął Marcin Liszka z Cichego 2025-01-31 21:40 Slalom Gigant na Stoku Potoczki 2025-01-31 21:00 Auto zarejestrujesz także w Jabłonce 3 2025-01-31 20:00 Memoriał Franciszka Gąsienicy-Gronia. Najmłodsi skoczkowie i skoczkinie na starcie (ZDJĘCIA) 4 2025-01-31 19:00 Kamil Stoch trenuje na Wielkiej Krokwi 2025-01-31 18:00 Na Kalatówkach zima tylko z nazwy, ale nadchodzi delikatna zmiana pogody (WIDEO) 2
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-02-02 20:34 1. boli, boli! tych z guzami na mózgu za co? między innymi za wydzierżawienie części parku :-) a wasi wybudowaliby to? pewnie wtedy gdyby w kalendarzu dwie niedziele zeszły się do kupy :-) 2025-02-02 20:12 2. A kiedy w szkole podstawowej nr.5 przy ulicy Nowotarskiej będzie sala gimnastyczna ? Jest Hala Sportowa ale we władaniu MOSiR dzieci zamiast ćwiczyć siedzą na trybunach i kibicują bo MOSiR wynajął hale i odbywają się tam zawody. Często też zamiast lekcji WF oglądają film w sali kinowej. Nigdy bo do tego nie doszło, że szkola straciła hale sportowa jakby miał dyrektora, któremu zależy na dobru dzieci ? 2025-02-02 20:10 3. Trochu kpina to wszystko . Miasto takie miliony wrzuciło w budowę Kuźnic a teraz okazuje się że to dla busiarzy zrobiło . Kto by pomyślał że tyle dla uczniów dobra zrobią (skasować nie mogli biletu"haha"jak za darmo się jeździ do szkoły po zakopcu .jeżeli nie nastąpi zagęszczenie lubi 23 i 19 to ewidentnie widać pod kogo zrobiona usługa . 3 kursy do południa przez Olcze panie burmistrzu nie wystarcza , bo trochu tu pensjonatów mamy a wiąże się to z tym że mniej atrakcyjni się staniemy dla gości . Czekam na 1 marzec , czy wraz z linią 18 ,również 19 i 23 się zwiększy częstotliwość. Bo za 2 miesiące wice burmistrz zaś będzie płakał ile trza dokładać do komunikacji . Ale to na własne życzenie Panie B.B. 2025-02-02 20:07 4. Samowola by byla gdyby byla budowana na cudzym polu. To sie nazywa zagospodarowanie swojej wlasnosci. 2025-02-02 19:40 5. Ludzie Donalda T. (tego z Hameryki) przyjadą i zrobią porządek w 12 godzin. 2025-02-02 19:34 6. Majeczko!!!! jak to po co? Kurki i świnki będą miały luksus!!!!!! 2025-02-02 19:20 7. W Gminie Kościelisko obecnie kończą się prace nad nowym MPZP ( nowym miejscowym planem). Cepry górą , nasi dostaną ale w du..ę. Pozdrowienia dla wszystkich , którzy pracują przy tym planie !!! -:( 2025-02-02 19:18 8. Źle im z oczu patrzy, tym przyjaznym. Boję się ze mogli za plecami wydzierżawić tą salę gimnastyczną na jakieś turystyczne atrakcje za plecami władz szkoły i rodziców. Może nawet na 3 lata. 2025-02-02 19:17 9. Ludzie zamykają biznesy bo opłaty są kosmiczne ZUS prąd kosmiczne pensje ,czynsz zawsze trzeb było płacić ,ale nikt nie dźwigną czynszu jak ZUS i prąd gaz czy wynagrodzenie czy inne opłaty kilka krotnie !!! Sam najmuje i od lat płacę czynsz i tu wiele się nie zmieniło czego nie można powiedzieć o ZUS prąd gas i wynagrodzenie prąd od 2019 wzrósł o 400% ZUS 100% gas 100%wynagrodzenie 100% ale nie słyszałem by ktoś w rynku czy okolcach dźwigną czynsz dwukrotnie !!! ,,,Jeszcze się więcej zamknie biznesów jak się im skończy trzy letni niski ZUS jak ktoś miał nowa działalność .I dlaczego micko i mali przedsiębiorcy płacę prad przemysłowy droszy kilka krotnie gaz drodzy o 400% i potem dziwne czemu się zamykają!!! Bo co tu teraz sprzedawać mając mały sklepik no na czym zarobić by na opłaty choć starczyło staje się to poprostu niemożliwe. 2025-02-02 19:14 10. Na każdej kasie urzędniczki mogą sobie sprawdzić paragon ale nie każde to umieją robić wolą jedyne co umieją robić to szukać biednych ludzi i na siłę karać mandatami by dostać premię za aktywność
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama