2025-04-14 08:00:14

Zakopane

Skok do wolności, ucieczki z Palace były nieliczne, nie dało się ich zaplanować

Ucieczki z Palace nie dało się zaplanować, to były spontaniczne akty odwagi, na skok z okna decydowali się nieliczni.

 Więźniowie wykorzystywali chwilę nieuwagi strażników, by wyrwać się na wolność. Za murem czekała nieznana przyszłość: upragniona wolność lub śmierć w pościgu. 

"Po 8-miu dniach przeniesiono mnie do celi nr 2, gdzie przebywałam przez okres około 2-ch miesięcy. (...) W okresie, kiedy przebywałam w Palace w celi ogólnej, to przebywało tam ok. 20 osób, z tym, że często wyprowadzano z celi jedne kobiety, a przyprowadzano inne. Bardzo często do celi przychodził Krupanek, czytał listę kobiet i tym nie kazał się ubierać, a zabierał je. Te osoby więcej do celi nie wracały. Przychodził też Mazurkiewicz i inni gestapowcy, których nazwisk nie przypominam sobie. Przypominam sobie, że przychodzili po więźniarki Blaude, Weissmann, Knieciński, Sehmisch, Bennewitz. Czasem po takim wyprowadzeniu z celi słychać było strzały. Wyprowadzenia te zawsze odbywały się nocą" - wspomina Janina Florek. 

"Zostałam osadzona w celi kobiecej mieszczącej się w budynku Gestapo Palace. Wieczorem dano mi do zjedzenia bardzo słonego śledzia, którego musiałam zjeść w obecności gestapowca. Po zjedzeniu tego śledzia miałam strasznie pragnienie, lecz do picia mi nic nie dano. (...) W okresie mojego pobytu w Palace z celi zabrano na przesłuchanie dwie młode dziewczyny Kasprzycką i Jodko-Narkiewicz. Po przesłuchaniu przyniesiono je do celi nieprzytomne na skutek pobicia. Ciało ich było czarne od bicia" - zeznała Helena Gąsienica-Józkowy.

Cela - "łaźnia"

"Bennewitz zarządził wówczas dla mnie ponowne trzy dni głodówki i znowu jak poprzednio przykuwali mnie w łazience podczas posiłków, w którym to czasie widziałam w wannie bieliznę męską zupełnie zakrwawioną, co wstrząsnęło mną tym bardziej, że obok w ciemni siedział mój ojciec, skąd dochodziły przejmujące jęki. Po upływie czasu przeznaczonego na głodówkę Blaude i Mazurkiewicz wywołali mnie z celi i kazali mi się kąpać w ich obecności pod gorącym prysznicem. Nie pomogły łzy i prośby. Kopnięta kilkukrotnie, pod groźbą rewolweru, poniżona i upodlona ich asystą, doznawałam znacznie straszniej katusze moralne, gorsze od bólu fizycznego, doznawanego podczas bicia. Zaraz po kąpieli, podczas silnego mrozu, z mokrymi włosami, skierowana zostałam do pracy przy trzepaniu dywanów" - wspominała Wanda Błachowska-Tarasiewicz.

"Przesłuchania moich rodziców i mnie prowadził osobiście Arno Semisch. Nie byliśmy bici, ja z moją matką kolejno byłyśmy umieszczone w więziennej łazience, przykute do kaloryfera w pozycji stojącej na trzy dni i trzy noce bez podawania pokarmów, w stosunku do naszych współtowarzyszy metody śledztwa były dużo ostrzejsze: bicie i katowanie" - przyznała Wanda Marossanyi.

"(...) Powietrze było zepsute, duszno, ciepło. Więźniów zabierano różnie na przesłuchania: i w nocy, i w dzień, a przeważnie każdy więzień po przesłuchaniu nie przyszedł sam, tylko go przywleczono i wrzucano na celę zbitego, pokaleczonego, a krew bardzo szybko się psuła i śmierdziała" - wspominał Stanisław Zachwieja.

"Umieszczono mnie w celi nr 4, w której wówczas przebywał tylko jeden więzień. Był to granatowy policjant z Poronina, nazwiskiem Skorupka (imienia nie znam). Skorupka prosił mnie o wodę, a potem o zmoczenie wodą pleców. Wtedy pierwszy raz widziałem tak pobitego człowieka. Gołe plecy i tułów z tyłu miał granatowe. Polewałem mu wodą i to przynosiło ulgę. Razem ze Skorupką przebywałem chyba jeden dzień, a potem byli osadzeni w tej celi inni więźniowie" - opowiadał Maciej Kowalczyk.

Zeznania, opowiadania, wspomnienia. Spisane, opowiedziane, sfilmowane. Zakopiańskie Muzeum Palace. Wchodzimy do cel z wydrapanymi na ścianach napisami. Przechodzimy przez pomieszczenia, w których gestapowcy katowali więźniów, wydobywając z nich zeznania. Oprowadza nas dziś Maria Bafia w ramach wykładu "Skok do wolności - wybrane historie ucieczek więźniów Palace". 

Pensjonat zamiast sanatorium

Pierwotnie parcelę, na której dziś znajduje się budynek Palace, zajmowała willa Pepita. Zaprojektował ją w 1893 w stylu zakopiańskim Stanisław Witkiewicz, a wybudował znakomity budarz, Jan Obrochta. Właścicielem był Bronisław Chrostowski, lekarz z Warszawy. - Pepita była pierwszym domem w stylu zakopiańskim przy ulicy Chałubińskiego i drugim domem w stylu zakopiańskim w ogóle - przypomniała Maria Bafia. 

W 1911 roku Pepitę kupiła Zofia z Ostolskich Hannicka, teściowa pisarza Jerzego Żuławskiego i zmieniła nazwę willi na Łada. Willa została nieznacznie przebudowana. Była miejscem spotkań literatów, artystów, mecenasów sztuki licznie goszczących w Zakopanem. Zaglądał tu Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Jan Kasprowicz, Leopold Staff, Władysław Orkan, Tymon Niesiołowski, Jan Skotnicki czy Artur Rubenstein. Niestety 5 stycznia 1928 roku willa "Łada" spłonęła. Rok później parcelę kupiła rodzina Sznajdrów. Zamierzali wybudować nowoczesne sanatorium, w którym szczególnie ważną rolę miały pełnić piwnice budynku. Planowano umieścić w nich laboratoria oraz pracownię rentgenowską. Jednak biuro architektoniczno-budowlane inż. Franciszka i Leona Kopkowiczów dostało pozwolenie na budowę pensjonatu. Tak powstał modernistyczny gmach Palace, w którym każdy pokój miał swoją łazienkę i balkon. Zastosowano tu szereg innowacyjnych na ówczesne czasy technologii, jak żelbetowe słupy konstrukcyjne, czy żelbetowy stropodach. 

- Wybuch II wojny światowej zamknął beztroski rozdział funkcjonowania Palace jako pensjonatu. W 1940 roku okupant podjął decyzję o utworzeniu w okazałym budynku siedziby gestapo na Podtatrzu. Placówka objęła nadzorem cały ówczesny powiat nowotarski, który rozciągał się od Suchej Beskidzkiej po Szczawnicę i od Lubnia do południowej granicy Polski z 1939 roku - przypomniała Maria Bafia. 

Odpowiedź na zdradę

Piwnice pensjonatu zamieniły się w więzienne cele. - Choć dziś wyglądają przejmująco, to tak naprawdę tu więźniowie odpoczywali po morderczych przesłuchaniach, które odbywały się w pokojach na parterze, pierwszym i drugim piętrze. Tam też były mieszkania gestapowców. Na przęsłach płotu zamontowano rzędy drutu kolczastego, którym opasano Katownię Podhala, co widzimy na zdjęciu Henryka Josta wykonanym w czasie okupacji. Ale poza tym drutem kolczastym niewiele wskazuje na to, że tu męczono i torturowano ludzi - dodała Maria Bafia. 

Rozpoczęły się pierwsze masowe aresztowania członków ruchu oporu oraz osób pomagających w przerzutach na Węgry. Do Palace trafili m.in. bracia Kupcowie, Franciszek Gajowniczek, za którego życie oddał w Auschwitz ojciec Maksymilian Maria Kolbe, Izydor Gąsienica-Łuszczek, Helena Marusarz, Zofia Marusarz, Bronisław Czech, Stanisław Marusarz, Henryk Bednarski, Antoni Suchecki, Zbigniew Kołączkowski, Fedak Maria oraz Wiktoria. W rozpracowaniu podhalańskich działaczy ruchu oporu znaczącą rolę odegrali agenci gestapo mieszkający w Zakopanem jeszcze przed okresem okupacji, tacy jak: Bronisław Mazurkiewicz, Wiktor Blaude, Józef Domaradzki, Sepp Rohl. Nazwiska współpracujących z placówką gestapo widnieją na ekspozycji Palace. 

Wiosną 1941 roku miała miejsce kolejna fala aresztowań i rozbicie struktur ZWZ/AK na terenie Podhala. Gestapo aresztowało m.in. Hugona Karwowskiego, Józefa Hauslingera, Władysława Tondosa, Wincentego Galicę, księdza Piotra Dańkowskiego, Emilię i Józef Berestków, Piotra Kossewskiego, Rudolfa Samardaka, Jana Gnojka, Marię oraz Stanisława Drzewickich.

- Ta część ekspozycji poświęcona jest walce partyzanckiej i odpowiedzi na zdradę, na Goralenvolk, jaką była Konfederacja Tatrzańska - snuła opowieść Maria Bafia. 

Ratunkowe grypsy

Organizacja została założona w maju 1941 r. przez poetę Augustyna Suskiego w Nowym Targu, który stanął na czele jako naczelnik. Jego zastępcą został Tadeusz Popek, a sekretarzem - Jadwiga Apostoł. W szeregi Konfederacji włączają się patrioci. Około 400 osób. Wkrada się też agent gestapo Wegner-Romanowski, dawny kolega Suskiego ze studiów. Gdy wywiad Konfederacji ustalił, że Wagner jest agentem, wydano nań wyrok śmierci. Suski, który początkowo głosuje za, po namyśle, odmawia podpisania wyroku. Konfederacja została rozbita w styczniu 1942. Niemcy wyłapują masowo konfederatów, posługując się listą przygotowaną przez Wagnera. Wpada Suski i Popek. 

Apostoł początkowo uniknęła aresztowania, uciekając do wsi Więciórka niedaleko Myślenic. Ukrywała się w gospodarstwie Franciszka i Anieli Słoninów w wysoko położonym przysiółku Polana.

Suski z Popkiem przewiezieni zostali do katowni Palace. Przetrzymywani w dużej sali na parterze. Popek wraz z Janem Dzielskim wykorzystali nieuwagę wartownika i w sprzyjającym momencie wyskoczyli przez okno. Popek, aby zatrzeć trop policyjnym psom, przebiegł korytem potoku kilkaset metrów. Ukrył się w szopie z sianem, a w nocy dotarł w śniegu do wsi Sierockie. Schronienie dał mu konfederata Franciszek Bąk. Doktor Jędrzejowski opatrzył odmrożone stopy Popka. W furze siana przetransportowali uciekiniera na Polanę, gdzie ukrywała się Jadwiga. Niemcy za pomoc w ujęciu Popka wyznaczyli 10 tysięcy złotych nagrody. 

- Przebywali tam zbyt długo, bo osiem miesięcy. Nie zmieniali miejsca pobytu. Tadeusz nie miał dokumentów. Leczył poranione nogi. Miał charakterystyczny wygląd. Wpadli w sierpniu 1942 roku. Jadwiga zamknięta w celi nr 4, Tadeusz przykuty kajdanami do ściany w izolatce. Niestety, ucieczki już nie było. Pisał do niej grypsy, "ratuj się, zwalaj wszystko na mnie. Ja już jestem stracony". Został rozstrzelany na jej oczach na podwórku. Według relacji, Jadwiga była jego narzeczoną. Przez trzy miesiące była tam torturowana, a następnie osadzona w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. Przeżyła. Po wojnie też miała ciężkie losy. Ta trójka bohaterów z Konfederacji to absolutnie moi ulubieńcy - dodaje Maria Bafia. 

Ocalone od zapomnienia

W listopadzie 1946 roku w dawnej siedzibie Gestapo rozpoczął się proces przywódców Goralenvolku. Sądzono Józefa Cukra, Antoniego Tomalę, Stanisława Mula, Tomasza Kościelniaka i Antoniego Kęska. Specjalny trybunał z Krakowa pod przewodnictwem sędzi Mieczysława Kądzieli ogłosił wyrok: dla Józefa Cukra 15 lat więzienia, Stanisława Mula i Antoniego Kęska po 5 lat, Antoniego Tomali 3 lata, a Tomasza Kościelniaka uniewinniono.

- Tu na osi czasu widzimy, jak różne funkcje sprawował budynek przez kolejne lata - tłumaczy Maria Bafia. W 1993 roku dyrektor prowadzonego tu liceum, Kazimierz Konarski, w porozumieniu z właścicielami Palace, przekazał byłym więźniom celę nr 1 i celę nr 6 oraz część korytarza na urządzenie w nich Muzeum Męczeństwa. Dzięki konsekwentnym staraniom byłych więźniów, w tym zwłaszcza doktora Wincentego Galicy, Mariana Polaczyka i Władysława Szepelaka, w 1994 roku oficjalnie otwarto Muzeum Męczeństwa. W 1996 roku ekspozycję powiększono o celę nr 3.

W lipcu 1999 roku rozpoczął się remont budynku, mający na celu ponowne przystosowanie Palace do funkcji pensjonatu. Zniszczono celę nr 1, zdjęto podłogę w celi nr 3, a przez korytarz piwnic przekopano głęboki rów. Dewastacji uległy oryginalne napisy i ślady krwi na ścianach piwnic. Tynki w obrębie kondygnacji parteru w większości skuto. Zniknęły kajdany, którymi przykuwano do ściany więźniów, przebudowano wnętrza. Mając na uwadze konieczność ochrony miejsca, pamięci oraz historii, w 2000 roku Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków wpisał Palace do rejestru zabytków województwa małopolskiego. Ochrona konserwatorska niestety nie wyegzekwowała skutecznego zabezpieczenia obiektu. Już wtedy należało rozpocząć starania o wykupienie Palace i przeznaczenie budynku w całości na cele muzealne. Tymczasem Muzeum Walki i Męczeństwa „Palace” - Katownia Podhala mogła działać tylko w części pomieszczeń w przyziemiu. Całość zajął ośrodek sportowo-rehabilitacyjno-szkoleniowy. W dawnych celach prywatny właściciel urządził sale odnowy biologicznej, sauny i prysznice. 

W 2017 roku, dzięki zaangażowaniu władz miasta oraz Stowarzyszenia Muzeum Walk i Męczeństwa "Palace" -  Katownia Podhala, gmina zakupiła budynek za 11,5 mln złotych przy rządowym wsparciu wysokości 9 milionów.

Muzeum Tatrzańskie odkupiło od miasta Palace cztery lata później. Rząd przekazał ponad 8,6 mln złotych na zakup 3/4 nieruchomości. Pozostałą część Zakopane przekazało w formie darowizny. Rozpoczął się remont konserwatorski obiektu. W 2024 roku otwarto pierwsze ekspozycje w Muzeum Palace.

Rafał Gratkowski

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Zakopian 2025-04-14 10:05:03
Wreszcie bardzo dobry pomysł, na pokazywanie historii Katowni Podhala.! I właśnie takie spotkania opowiadające nam co się działo w tym miejscu powinny mieć priorytet.! Ofiary domagają się aby o tej historii pamiętać.

Reklama
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Nowy Targ- sprzedam bardzo ładną widokową działkę budowlaną 833m2 ulica Partyzantów - 660797241.
  • PRACA | dam
    Grupa PKL, jeden z największych pracodawców na Podhalu, obecnie poszukuje osób na stanowisko: SPECJALISTA ds. HR. Miejsce pracy: Zakopane, możliwa częściowa praca zdalna. OPIS STANOWISKA: - Prowadzenie procesów rekrutacyjnych; - Koordynowanie procesu onboardingu nowych pracowników; - Realizacja i koordynacja projektów rozwojowych w obszarze miękkiego HR: rozwój i ocena kompetencji, ścieżki kariery, zarządzanie talentami, programy motywacyjne; - Organizacja i koordynacja procesów związanych ze szkoleniami i rozwojem pracowników oraz zarządzaniem wiedzą w firmie; - Organizacja szkoleń wewnętrznych i zewnętrznych dla pracowników firmy; - Współpraca z firmami zewnętrznymi w zakresie: benefitów pracowniczych, rekrutacji oraz zatrudniania pracowników tymczasowych; - Inicjowanie i realizacja działań z obszaru employer branding`u - dbałość o markę pracodawcy na rynku pracy; - Wsparcie managerów i pracowników w bieżących sprawach z zakresu HR; - Aktywne uczestnictwo w opracowywaniu, aktualizacji oraz wdrażaniu polityk w obszarze HR; - Wsparcie w projektach zespołu kadr i płac (doświadczenie w obszarze kadrowo-płacowym będzie dodatkowym atutem); - Przygotowywanie analiz, raportów i prezentacji na potrzeby bieżących działań. DOŁĄCZ DO NAS! Więcej informacji i rekrutacja: https://www.pkl.pl/post/specjalista-ds-hr.html
    WWW: https://www.pkl.pl/post/specjalista-ds-hr.html
  • PRACA | dam
    PRODUCENT ŻYWNOŚCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia BUDYNEK W WITOWIE nr 190 (do 2025 r. znajdował się w nim Ośrodek Zdrowia). Tel. 698 508 796.
  • PRACA | dam
    PRACA W AUSTRII - austriacka umowa! 13,56-19,30 Euro/h + diety + darmowe zakwaterowanie. Poszukujemy: murarzy, cieśli, dekarzy, hydraulików, elektryków, malarzy, spawaczy, ślusarzy, monterów, kierowców LKW, operatorów wózków i dźwigów, rzeźników, pomocników, pracowników produkcji i innych fachowców. Wymagane: język niemiecki i samochód. +43 676 5451672, k.otrembiak@hogo.cc
  • PRACA | dam
    PROMOTOR roznoszenie ulotek Zakopane. Atrakcyjne wynagrodzenie.
  • SPRZEDAŻ | różne
    ODDAM NIEODPŁATNIE 5 PODWÓJNYCH OKIEN W GÓRALSKIM STYLU - 668 697 381.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy POKOJOWYCH do sprzątania w aparthotelu w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy pracę stałą, sezonową lub dorywczą. Praca w godzinach 8:00 - 16:00 z elastycznym grafikiem i wyżywieniem. 696112266
    Tel.: 696112266
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY, DEKARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • PRACA | dam
    NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, KRANISTA. Umowy na warunkach niemieckich. Kontakt: 0048 601-218-955
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414.
  • SPRZEDAŻ | różne
    SPRZEDAM OPAŁ SUCHY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    Przyjmę BRYGADY I POJEDYNCZE OSOBY NA TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE. 503 532 680.
  • PRACA | dam
    Nowe miejsce na mapie Białki Tatrzańskiej rekrutuje ! Na stanowiska: -kucharz produkcyjny, kucharz wydawkowy, pizzer, pomoc kuchenna, pracownik obsługi sali restauracyjnej Jeżeli jesteś zainteresowany/ zainteresowana pracą zadzwoń, lub wyślij CV. 798625975 restauracjadwatopory@gmail.com
    Tel.: 798625975
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REMONTY, ELEWACJE, PODDASZA. 793 677 268.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REGIPSY, MALOWANIE, WYKOŃCZENIE WNĘTRZ. 787 479 002.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Wynajmę umeblowane MIESZKANIE EMERYTCE - Szaflary. 601 707 235.
  • PRACA | dam
    Pracownia Projektowa SŁOWIK ARCHITEKTURA poszukuje ARCHITEKTA. Oczekujemy: *ukończonego kierunku studiów pierwszego stopnia na Wydziale Architektury *znajomości programu ArchiCAD * min. 2 lata doświadczenia. 668 309 058 https://slowikarchitektura.pl/
    Tel.: 668 309 058
    WWW: slowikarchitektura.pl/
  • PRACA | dam
    Poszukiwana osoba do pracy w sklepie na Krupówkach na stanowisko sprzedawcy. 723 745 984
    Tel.: 723
  • PRACA | dam
    KASJER/KASJERKA PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM BUKOWINIE TATRZAŃSKIEJ WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL. 609820250 as.stasik@op.pl
    Tel.: 609820250
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i najbliższe okolice.. 500160574
    Tel.: 500160574
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-11-14 12:10 Zatrzymali się w tunelu na zakopiance, żeby się załatwić (WIDEO) 2025-11-14 12:00 Co robić w weekend w Zakopanem? 2025-11-14 11:00 Skrajnie wycieńczony pies odebrany wyrodnym właścicielom w Rabce czuje się lepiej 1 2025-11-14 10:00 Most na ul. Krzeptowskiego zostanie zamknięty. Gmina podaje nowy termin 2025-11-14 08:59 Nad Morskim Okiem cieplej niż w Zakopanem 2025-11-14 08:00 Spali w samochodzie na narkotykach 2 2025-11-13 22:01 Zakopane - sprzedam KOMPLET KAWIARNIANY 2025-11-13 21:47 Zmarł pasjonat motocykli z Szaflar. Zawsze był pierwszy do pomocy innym 1 2025-11-13 21:30 100 lat temu ze składek nauczycieli zbudowano ten gmach w Zakopanem (WIDEO, ZDJĘCIA) 2025-11-13 21:00 Morskie Oko po sezonie, zapada noc, czy pojawią się gwiazdy? 1 2025-11-13 20:00 Kosmiczna przygoda uczennic z Ochotnicy Dolnej 1 2025-11-13 19:26 Duża grupa turystów w ciemnościach utknęła nad Morskim Okiem 9 2025-11-13 19:00 Młody mieszkaniec gminy Jabłonka gnał na złamanie karku w terenie zabudowanym 5 2025-11-13 18:00 W sprawie niemal zamęczonego psa odebranego w Rabce - urzędnicy nie mają sobie nic do zarzucenia 10 2025-11-13 17:30 Tango na głos, orkiestrę i jeszcze jeden głos 1 2025-11-13 17:00 Kanał dla Gilówki 2025-11-13 16:30 Kolejne zamknięcie szlaku na Wiktorówki 2025-11-13 16:00 Szkoła z Bańskiej Niżnej z prestiżowym wyróżnieniem za działalność na rzecz geotermii 2025-11-13 15:25 Powiatowe Obchody Dnia Niepodległości w Gminie Poronin 5 2025-11-13 15:00 Poranna inwersja. Temperatura szybko rośnie (WIDEO) 2025-11-13 14:30 Muzyka celtycka pod Gontem 2025-11-13 14:00 Pies niemal zamęczony na śmierć - odebrany właścicielom w Rabce 2 2025-11-13 13:55 Czy ktoś widział kota Batiara? 2025-11-13 13:45 Alarm! Podhalańska Grupa Poszukiwawczo Ratownicza - sekcja dronów w akcji 2025-11-13 13:00 O krok od pożaru pensjonatu w Kościelisku 2025-11-13 12:31 Po Wszystkich Świętych zostało sporo do uprzątnięcia 2025-11-13 12:00 Uważajcie na osoby, które podszywają się pod pracowników Urzędu Gminy 2025-11-13 11:30 Ekipa "Iluzji" ponownie na ekranach kin. Mamy dla Was bilety 2025-11-13 11:00 Wielkie morsowanie pod Tatrami 2025-11-13 10:00 Od rana po pijaku jeżdżą po podtrzańskich drogach 4 2025-11-13 09:00 Przez dwa dni PSZOK w Nowym Targu będzie zamknięty 1 2025-11-13 08:00 Zaginiony prezes Geotermii Podhalańskiej 2025-11-12 22:44 Koniec z darmowym parkowaniem przed szpitalem 2025-11-12 21:05 W piątek koncert Miejska Galeria Sztuki zamknięta dla zwiedzających 2025-11-12 21:01 Trudny do pokonania odcinek drogi na Przysłop jest po remoncie 2 2025-11-12 20:00 Trwają prace przy budowie miasteczka rowerowego 9 2025-11-12 19:30 Międzynarodowe zawody podkuwaczy w Toporzysku 2025-11-12 19:12 Siekiera, policja i walka o słup energetyczny 10 2025-11-12 19:00 Brutal Olcza mistrzem! 2 2025-11-12 18:30 Nosal o poranku nigdy nie zawodzi. Najpierw ciepło, później zima? (WIDEO) 2025-11-12 17:59 Zimujące statki z Jeziora Czorsztyńskiego atrakcją turystyczną 2025-11-12 16:59 Pijany kierował samochodem bez świateł i na zakazie 2025-11-12 16:35 Lipniczanie uroczyście obchodzili święto 11 Listopada 2025-11-12 15:31 Ali Issa Darwich, były szef oddziału ratunkowego w Zakopanem opowiada o swoim życiu w Polsce (WIDEO) 2025-11-12 15:00 Najbardziej oblegane turystycznie Morskie Oko w Opolance 2025-11-12 13:57 Morsowanie w Jeziorze Czorsztyńskim 3 2025-11-12 13:00 Zła wiadomość: mieszkańcy Rabki zapłacą wyższy podatek od nieruchomości 6 2025-11-12 11:59 To nie zdarza się często. W Kuźnicach pustki (WIDEO) 3 2025-11-12 11:00 Zanim młodzież poprosi o pomoc 2025-11-12 10:00 Zakopane opustoszało. Turyści w większości wyjechali 2
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-11-14 12:13 1. GT czerwony pająku nie byłbyś sobą gdybyś nie opluł kościoła i katolików sołtys co ty robisz w Polsce skoro tak tęsknisz za czerwoną zarazą,mam dla was propozycję czerwone szity zabieracie że sobą karolka i wypad do moskwy 2025-11-14 11:35 2. PawEl Jeżeli próbujesz znaleźć błąd na,, siłę" poszukaj najpierw u siebie dopiero popatrz na innych. Pozdrawiam udanego dnia :) 2025-11-14 11:17 3. Siedemset kilometrów pokonali do Rabki? To z tego Dolnego Śląska chyba przez Warszawę jechali. Zapala mi się czerwona lampka, gdy czytam takie opowieści. Psy zostały na tyle uczłowieczone, że nie zdychają ale "umierają", za to ludzie przed kilku laty stali się "populacją", która dzięki "wyszczepieniu" nabywają "odporność stadną" (chyba nie przypadkiem szef wiodącego koncernu farmaceutycznego, produkującego "stuprocentowoskuteczne szczepionki" jest weterynarzem). 2025-11-14 11:03 4. Pitu, pitu, pitu... Samorządowcy i urzędnicy rabczańscy ani mi braty ani swaty. Ale cała sprawa śmierdzi mi na kilometr. Co wiadomo o sprawie? Na razie jest rozczulająca opowieść, która jest pretekstem do prymitywnego hejtu, politycznego trzęsienia ziemi i gróźb karalnych a do tego mamy lans lans nieznanej bliżej organizacji która nazwała się "Dolnośląskim Inspektoratem" i robi zamieszanie w Rabce. Skoro jest ewidentne wykroczenie lub przestępstwo (np. okrucieństwo wobec zwierząt), to wzywa się policję, która podejmuje stosowne czynności. Są paragrafy i sądy, które wydają wyroki. 2025-11-14 10:58 5. @Arek. Chociaż głosowałem z wnuczką na KO to wątpię, że Tusk w 2027 wygra wybory. 2025-11-14 10:35 6. A co w tym złego że zadzwonili? To już dowiedzieć się czegoś nie można? Przecież nie wzywali pomocy. Po zmroku w TPN jest zakaz chodzenia, może o to chcieli rozpytać? 2025-11-14 10:32 7. GT sołtys a wy co rodzi liście się w cccp ja się wam w Polsce nie podoba wypad do pucyna 2025-11-14 10:23 8. Oświetlić drogę nad Morskie Oko. Wyrównać szlak na Rysy. I z takimi jednostkami marszałek polny kosiniak kamysz z drugim Gawkowskim chca nas wysłać na wojnę. 2025-11-14 10:03 9. Koniecznie trzeba mieć flaszeczkę na rozgrzewkę. 2025-11-14 09:25 10. Ale powietrze w Szczawnicy macie syfiaste. Czas na kontrolę po zmierzchu bo was zasypie gruba warstwą sadzy z kopciuchów.
2025-11-14 04:43 1. tzn. niezłej. Dla wielu świetnej, dla mnie - niezłej. 2025-11-12 21:31 2. Towarzystwo własnej adoracjii..przykre... 2025-11-11 21:23 3. Jerzy Gruszczyński to też twórca świetnej muzyki ambient trochę w klimatach new age i berlin school, np.cykl Medytacje Tatrzańskie. 2025-11-08 22:32 4. do Dudas widzę, że jednak własność ziemi dla Ciebie jest rzeczą świętą tak jak Ty ją rozumiesz. Wspólnota 8 Wsi w Witowie zarządza m.in dolina Chochołowską i Lejową i takie rzeczy, o których piszesz nie mają miejsca. 2025-11-08 09:49 5. Biedni górale, takie dutki przepadły... Chyba łezkę uronię 2025-11-07 18:02 6. Do naleśnika. Masz racje. Własność ziemi to rzecz święta. Bez TPNu Tatry by staly tak samo gdzie stoją i górale by zarządzali tak jak i teraz.. mielibysmy płoty w poprzek Kalatowek, pijanych "stryków" zbierających opłaty przy ściezkach przez swoje przecież. Smażalnie mintaja nad Czarnym Stawem i korcmy z peruwiańską muzyką wzdłóż Doliny Kościeliskiej albo ryczące quady z łysolami na Goryczkowej. Mam dalej? Że byłoby inaczej? To dlaczego nie jest tam gdzie ta Gomora się pleni dzisiaj 2025-10-31 16:25 7. Przepiękne pracę. Wspaniałą atmosferą Czerwonego Dworu 2025-10-29 20:57 8. do Franka - jak by to były prywatne tereny, to kto inny miałby tam rządzić jak nie ich właściciele? A może Twoje obejście (o ile takowe posiadasz) wyglądałoby lepiej, gdyby zajęło się nim państwo? Może Ciebie trzeba wywłaszczyć i zająć się lepiej tym co masz? I wtedy powiemy - no teraz to wygląda jak trzeba, wolimy żeby żaden Franek prywatny właściciel się nam tu nie rządził. 2025-10-25 11:34 9. Mam do działań Tpn wiele uwag, ale gdy pomyślę jak by wyglądały te tereny gdyby tam wciąż rządzili prywatni właściciele, to jednak wolę żeby było tak jak jest teraz. 2025-10-16 13:58 10. Ani słowa o tym, że Ania Schumacher jest wnuczką Anny Górskiej.
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama