Reklama

2017-12-24 20:28:43

Boże Narodzenie

Babie w Wigilię drzwi nie otwierać

Gdyby się podczas pasterki rozejrzysz po kościele, zerkając przez dziurkę w desce z wieka trumny - dostrzeżesz czarownicę. Będzie stała tyłem do ołtarza. Uważaj, baba z piekła rodem już wie, że została zdemaskowana. I będzie się pieklić.

- Kiedyś ludzie przywiązywali szczególną wagę do wszelkich zwyczajów. Każdy gest, każdy rytuał miał głęboki sens. Sto lat temu żaden szanujący się gazda nie wniósłby do chałupy plastikowej chińskiej choinki, w dodatku na tydzień przed świętami. Coś takiego po prostu nie miałoby sensu - zauważa Dorota Majerczyk, etnolog, muzykolog i niestrudzony badacz tajników kultury ludowej, szczególnie tej zagórzańskiej z okolic Rabki.

Sto lat temu nie było choinek. Te zaczęły się pojawiać w góralskich chałupach dopiero w drugiej połowie XX stulecia. Prawdziwy gazda przynosił do domu podłaźniczkę. Były to małe drzewka szpilkowe, wieszane u powały reprezentacyjnej "białej izby". Drzewko było skierowane wierzchołkiem ku podłodze. Ważne było, by podłaźniczkę wnieść do chałupy właśnie w Wigilię. Zielone gałązki, jako symbol odradzającej się przyrody, zapewniały witalną siłę domownikom, zdrowie i urodzaj. Drzewko gospodarze przybierali orzechami, jabłkami - te zapewniały bogactwo a także słomą - panaceum na urodzaj, oraz posklejanymi z opłatków przypominającymi ziemski glob - "światami".

Jednak przygotowania do świąt zaczynały się dużo wcześniej, z pierwszym dniem Adwentu. Mieszkańcy zagórzańskich wiosek posępnieli wówczas, poważnieli. Baby ubierały się w stonowane ubiory. Milkły instrumenty. Mieszkańcy gazdówek wyrzekali się jedzenia tłustych potraw. Nikt nie śmiał też "ruszać ziemi" kopaczką, pługiem czy innym rolniczym sprzętem. Dlaczego? "Gdy się w Adwent ziemię pruje, to ona później 3 roki choruje" - tłumaczyli złowrogim przysłowiem starsi mieszkańcy zagórzańskich wiosek.

Świętego Mikołaja górale znali i się do niego gorliwie modlili, mimo że święty biskup wcale góralskim dziatkom prezentów nie przynosił. Święty miał za to w Wigilię zwoływać wszystkie wilki na jedną z gorczańskich polan i tam im polecać, którą w nadchodzącym roku trzodę mogą porywać z gazdówek, a którą powinny oszczędzić.

W dniu świętej Łucji po zmroku - żaden rozsądny gazda do swej gazdówki obcej baby nie wpuścił. Dlaczego? 13 grudnia aktywność wykazywały czarownice. Taka baba z piekła rodem mogła bez przeszkód odebrać krowom mleko. - Jak się krowa przestawała doić, to oznaczało katastrofę dla góralskiej rodziny. Krowy były prawdziwymi żywicielkami. Dawały mleko, z którego gaździny wyrabiały nabiał. Ten można było spieniężyć. Mleko było zbyt cenne, żeby je po prostu wypić. Dostawały je tylko małe dzieci. Pozostali domownicy próbowali nabiału jedynie od wielkiego święta - tłumaczy Dorota Majerczyk.

Z powodu możliwych szkód i wybitnej złośliwości czarownic - bardzo ważne było, by zagrożenie w porę rozpoznać. Okres Adwentu był do tego jedną niewielu okazji. Jak rozpoznać czarownicę? Sposobów było kilka. Każdy żmudny i wymagający cierpliwości. W dzień św. Łucji należało rozpocząć zbieranie drewnianych szczapek. Codziennie trzeba było urąbać choć jedną i gromadzić wiązkę aż do Wigilii. Wówczas "siajty" trafiały do pieca. Rozpalało się wielki ogień i grzało wodę. Do wrzątku należało wrzucić "powązkę" - szmatkę używaną do cedzenia mleka. Wedle dawnych wierzeń, jeśli wszelkie magiczne wskazania zostały skrupulatnie dopełnione - powązka gotująca się w garze powinna zawierać w swym wnętrzu przynajmniej jedną czarownicę. Wiedźma, panicznie próbując uniknąć ugotowania, miała w zwyczaju zmienić się "w byleco": mysz, kota, inną "gadzinę". Wystarczyło więc tę "gadzinę" dorwać i przy pomocy ostrego noża bezceremonialnie pozbawić któregoś z mniej życiowo istotnych organów: ogona, ucha lub łapy. Nazajutrz wystarczyło bacznie obserwować, której z zamieszkałych w wiosce pań zabrakło analogicznego członka - to była właśnie czarownica. - Ten dość drastyczny obyczaj pod koniec XIX wieku obserwowała w Ponicach i opisała w swej pracy Stefania Ulanowska - przypomina Dorota Majerczyk.

Drugi, także niepozbawiony upiornego pierwiastka, sposób na czarownice również wymagał wielodniowych przygotowań, rozpoczynających się w dniu św. Łucji. Również i tu trzeba było aż do Wigilii zbierać drewno, z którego robiło się niewielkie krzesełko. Mebelek należało zabrać ze sobą na pasterkę i ustawić pod chórem kościelnym. Podczas nabożeństwa, siedząc wygodnie na krześle, należało obserwować rozmodlony tłum, patrząc przez otwór po sęku w desze wyciągniętej z trumiennego wieka. Przy pomocy tego wymyślnego zestawu można było łatwo dostrzec obecne w kościele czarownice. Wiedźmy mają bowiem w zwyczaju odwracać się tyłem do ołtarza. Problemem było jednak to, że czarownice bezbłędnie wyczuwały, że zostały zdemaskowane i potrafiły się strasznie pieklić, a nawet mścić.

Wigilia była dla zagórzan także bodaj jedyną okazją dla pozbycia się z domu uprzykrzonych pcheł. Główna rola w pradawnym obrzędzie należała do córki gospodarzy. Dziewczyna musiała trzykrotnie obiec chałupę, wykrzykując polecenie: "syćka gadzina z domu". Na pchły oracja działała stuprocentowo.

W Wigilię około piętnastej w gazdówkach zamierały wszelkie roboty. Zaczynało się świętowanie i wigilijna wieczerza. Na środku stołu gospodyni układała zawiniątko - związaną czterema rogami płócienną chustę wypchaną sianem. Na chuście układano chleb, a na bochenku misę, do której trafiały kolejne postne dania: kluski, ziemniaki, bób, kapusta, karpiele, grzyby. Na stole nie było ryb. Cała rodzina jadła wieczerzę z jednej miski. Wcześniej jednak domownicy dzielili się opłatkiem. Nie było specjalnych życzeń. Po prostu ojciec rodziny maczał opłatek w miodzie i dzielił się z domownikami. Resztkami z wigilijnego stołu i opłatkami były częstowane zwierzęta. Wszystkie  z wyjątkiem: psów, kotów i świń. Sędziwy mieszkaniec Lubomierza tłumaczył etnografom ten osobliwy wyjątek w ten sposób. - Psu nie dawali bez to, ze Wilijo to obiad Pana Jezusa. Pies to fałszywy jest, bo scekoł raz na Pana Jezusa, i bez to nie dostaje.

Tuż po pasterce zaczynały się "podłazy". Młodzi, nieżonaci chłopcy odwiedzali chałupy swych wybranek. Były żarty, kolędowanie, ale też bardzo konkretne matrymonialne profity z odwiedzin. - Uwaga chłopaka skupiała się głównie na jabłku zawieszonym na podłaźniczce. Jeśli bez sprzeciwu domowników udało się mu zerwać owoc - oznaczało to, że jego zaloty zostały przyjęte - uściśla Dorota Majerczyk.

Dzień Bożego Narodzenia był świętem dostojnym, wręcz patetycznym. Mieszkańcy zagórzańskich wiosek, ale też górale z Podhala spędzali go we własnych domach. Nie wolno było w tym dniu wykonywać żadnych gospodarskich robót, poza karmieniem zwierząt. Co ciekawe, nie wolno też było sobie w Boże Narodzenie poleżeć. Pokładanie się mogło sprawić, że zasiany owiec też będzie się latem pokładał.

O wiele bardziej wesoły przebieg miał drugi dzień świąt - św. Szczepana. Tylko w tym dniu można było bez posądzenia o świętokradztwo podczas Mszy św. cisnąc w swojego plebana... owsem. W Szczepana zaczynało się też kolędowanie. Zagórzanie kolędowali z szopką, gwiazdą, ale najbardziej malownicze było kolędowanie z turoniem. "Bycoń" miał w zwyczaju podczas przedstawienia wyzionąć ducha. Pozostali kolędnicy: dziad lub Żyd - starali się bydle ożywić masażem grzbietu, wlewając byczkowi do pyska gorzałkę. Ale zazwyczaj dopiero lewatywa sprawiała, że turoń wstawał jak nowo narodzony.

- O większości tych obrzędów można dziś już tylko poczytać w etnograficznych zapiskach, ale niektóre są nadal kultywowane - wspomina ze śmiechem pani Dorota. - Mój mąż Piotrek z powodu swego przywiązania do tradycji naraził się mocno teściowej. Moja mama odwiedziła nas w Wigilię z samego rana. Przyniosła zakupy. Pukała do drzwi, a Piotrek nie otwierał. Tłumaczył się, że jak baba wejdzie do chałupy w wigilijny poranek jako pierwsza - cały rok nieszczęść murowany.

Marek Kalinowski

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • PRACA | dam
    PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR . TEL. 602 290 555
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kościelisko---kupie działkę pilnie tel 660797241.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem (wskazane auto w celu dojechania do apartamentów). Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (gdy są wyjazdy w weekendy również) w godzinach od 9-15. Informacja tel. 609097999
    Tel.: 609097999
  • PRACA | dam
    Karczma "Czarci Jar" poszukuje osoby na stanowisko POMOC KUCHENNA. Tel. 602 366 750.
  • PRACA | dam
    Spółka POLSKIE TATRY S.A. zatrudni do pensjonatu w Zakopanem pracowników na stanowisko KELNERKA/KELNER ORAZ POKOJOWA. Praca stała na podstawie umowę o pracę. Telefon kontaktowy: 502 037 215 www.praca.polskietatry.pl
  • USŁUGI | inne
    MYCIE DOMÓW GÓRALSKICH W ŚRODKU - WOLNE TERMINY - 880 363 281.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, DOŚWIADCZONĄ POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • USŁUGI | inne
    PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • PRACA | dam
    Rada Nadzorcza Spółki NTvK ogłasza KONKURS NA STANOWISKO PREZESA ZARZĄDU SPÓŁKI. Szczegółowe wymagania kwalifikacyjne oraz sposób ich udokumentowania zostały określone w ogłoszeniu o konkursie zamieszczonym na stronie internetowej Spółki: https://ntvk.com.pl/dokumenty/. TERMIN ZŁOŻENIA OFERT UPŁYWA 19.12.2025 r. o godz. 12.00. Wymagane dokumenty należy złożyć w zamkniętej kopercie, z dopiskiem "Konkurs na Prezesa Zarządu Nowotarskiej Telewizji Kablowej Sp. z o.o." lub listownie. Decyduje data i godzina wpływu dokumentów do siedziby Spółki. Zasady i tryb przeprowadzenia Konkursu określa "Regulamin Konkursu" przyjęty przez Radę Nadzorczą, dostępny na stronie internetowej Spółki: https://ntvk.com.pl/dokumenty/.
  • PRACA | dam
    Zakopane - Samodzielny księgowy - księgi handlowe - biuro księgowe AUDITPLUS. https://www.auditplus.pl/praca praca@auditplus.pl
  • ZDROWIE I URODA
    LICENCJONOWANY REFLEKSOLOG: STOPY, DŁONIE, TWARZ. 502 350 983
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Nowy Targ- sprzedam bardzo ładną widokową działkę budowlaną 833m2 ulica Partyzantów - 660797241.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia BUDYNEK W WITOWIE nr 190 (do 2025 r. znajdował się w nim Ośrodek Zdrowia). Tel. 698 508 796.
  • PRACA | dam
    PRACA W AUSTRII - austriacka umowa! 13,56-19,30 Euro/h + diety + darmowe zakwaterowanie. Poszukujemy: murarzy, cieśli, dekarzy, hydraulików, elektryków, malarzy, spawaczy, ślusarzy, monterów, kierowców LKW, operatorów wózków i dźwigów, rzeźników, pomocników, pracowników produkcji i innych fachowców. Wymagane: język niemiecki i samochód. +43 676 5451672, k.otrembiak@hogo.cc
  • PRACA | dam
    PROMOTOR roznoszenie ulotek Zakopane. Atrakcyjne wynagrodzenie.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy POKOJOWYCH do sprzątania w aparthotelu w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy pracę stałą, sezonową lub dorywczą. Praca w godzinach 8:00 - 16:00 z elastycznym grafikiem i wyżywieniem. 696112266
    Tel.: 696112266
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY, DEKARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • PRACA | dam
    NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, KRANISTA. Umowy na warunkach niemieckich. Kontakt: 0048 601-218-955
  • SPRZEDAŻ | różne
    SPRZEDAM OPAŁ SUCHY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    Nowe miejsce na mapie Białki Tatrzańskiej rekrutuje ! Na stanowiska: -kucharz produkcyjny, kucharz wydawkowy, pizzer, pomoc kuchenna, pracownik obsługi sali restauracyjnej Jeżeli jesteś zainteresowany/ zainteresowana pracą zadzwoń, lub wyślij CV. 798625975 restauracjadwatopory@gmail.com
    Tel.: 798625975
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REMONTY, ELEWACJE, PODDASZA. 793 677 268.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REGIPSY, MALOWANIE, WYKOŃCZENIE WNĘTRZ. 787 479 002.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • PRACA | dam
    Poszukiwana osoba do pracy w sklepie na Krupówkach na stanowisko sprzedawcy. 723 745 984
    Tel.: 723
  • PRACA | dam
    KASJER/KASJERKA PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM BUKOWINIE TATRZAŃSKIEJ WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL. 609820250 as.stasik@op.pl
    Tel.: 609820250
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i najbliższe okolice.. 500160574
    Tel.: 500160574
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-11-20 16:59 Wyższe podatki w Zakopanem, ale Krupówki nadal tańsze niż Sopot? 1 2025-11-20 15:59 Można już biegać na nartach w Zakopanem. COS naśnieża trasy 1 2025-11-20 14:59 Ostrzeżenie przed dużymi opadami śniegu 3 2025-11-20 13:59 Radni i burmistrz zapowiadają obronę Polskich Kolei Linowych przed komercjalizacją 8 2025-11-20 13:51 Frezarka do paznokci - co to za urządzenie? 2025-11-20 13:30 Górskie historie. Mamy dla Was książki 2025-11-20 13:00 Psy z nowotarskiego schroniska czekają na Was! 2025-11-20 12:31 5 ukrytych ryzyk w projekcie relokacji, które mogą wykoleić Twój budżet (i jak ich uniknąć) 2025-11-20 12:30 Otwarcie odnowionej wystawy stałej w Izbie Pamięci Andrzeja Skupnia Florka 2025-11-20 12:01 Jaki prezent kupić na święta? 2025-11-20 12:00 Twoje światła - nasze bezpieczeństwo 2025-11-20 11:01 Jak zaplanować oświetlenie w mieszkaniu krok po kroku? 2025-11-20 11:00 12 Slalom Maraton. Patronat objął prezydent Karol Nawrocki 8 2025-11-20 10:01 Jak poprawić akustykę w mieszkaniu? 2025-11-20 09:59 Silny wiatr Tatrach. Nadciągają opady śniegu 2025-11-20 09:30 Kolumna informacyjna Muzeum Tatrzańskiego 2025-11-20 08:59 Policjanci ze Szczawnicy zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców 2025-11-20 08:00 Konfiskaty aut 4 2025-11-19 22:40 Jamnik szorstkowłosy zaginął w Szaflarach wysoka nagroda dla znalazcy 2025-11-19 22:19 Minister Raś o opłacie turystycznej. Zakopane może najbardziej skorzystać 7 2025-11-19 20:30 Nie uwierzycie, że ten czas tak leci 1 2025-11-19 20:00 Sezon zimowy 2025 w Zakopanem: od kolęd po Puchar Świata 2 2025-11-19 19:00 Muzealnicy z trzech miast szkolą się z metody RE-ORG w Zakopanem 2025-11-19 18:00 "Tatry" z najwyższym laurem! Kwartalnik uznany za najlepsze czasopismo regionalistyczne 2024 roku 1 2025-11-19 17:30 ŻYCZlive Spotkania po raz drugi 2025-11-19 17:00 Ruszyło naśnieżanie w Centrum Narciarstwa Biegowego 2025-11-19 16:00 Zakłady Komunalne przejdą na ręczne sterowanie 2 2025-11-19 15:30 Ostatnie w tym roku Posiady Orawskie 2025-11-19 15:30 Poszukiwany Ukrainiec zatrzymany pod Giewontem 18 2025-11-19 15:00 Spółka pod kontrolą 5 2025-11-19 14:00 Będzie lodowisko na Równi Krupowej 10 2025-11-19 13:00 Jest kasa na ratowanie rabczańskiego zabytku 7 2025-11-19 12:30 W sobotę Gminny Przegląd Zespołów Regionalnych 2025-11-19 12:00 Harcerski festiwal piosenki patriotycznej 2025-11-19 12:00 Przepiękny i mroźny poranek na Nosalu. Od czwartku opady śniegu (WIDEO) 2025-11-19 11:20 Złodziej sklepowy jak Spider-Man: próbował uciec przez podwieszany sufit 3 2025-11-19 11:15 Nie tylko dziś powiedzmy głośne "NIE" przemocy wobec dzieci 6 2025-11-19 11:00 Jubileusz Młodego Podhala 2025-11-19 10:06 Kradzieże alkoholu w zakopiańskich sklepach. Policja: Zgłoszenia mamy niemal każdego dnia 9 2025-11-19 09:00 Potrzeba modernizacji systemów ostrzegania pod Giewontem 2 2025-11-19 08:03 Nowy Targ zaprasza wystawców na Jarmark Bożonarodzeniowy 2025 2025-11-19 08:00 Utrudnienia drogowe w centrum Rabki 2025-11-18 21:40 Szczenięta porzucone na mrozie. Fundacja apeluje o pomoc 8 2025-11-18 21:12 20 lat od zamknięcia trasy na Gubałówce. Nie widać nawet światełka w tunelu 17 2025-11-18 20:26 Wernisaż twórczości Juliana Klamerusa w Ośrodku Współpracy Polsko-Słowackiej 2025-11-18 19:51 List podpisany, będzie więcej współpracy niż konkurencji między gminami powiatu tatrzańskiego 1 2025-11-18 18:59 Armatki poszły w ruch (WIDEO) 4 2025-11-18 18:00 Bookcrossing, czyli jak Kościelisko promuje czytanie 2025-11-18 17:31 Bajkowa pogoda w Tatrach. Zapowiadane są duże opady śniegu (WIDEO) 2025-11-18 17:00 Zobaczcie, co dzieje się w wodach Morskiego Oka (WIDEO)
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-11-20 17:05 1. A MILIONY ZŁOTYCH Z PARKINGÓW CZEKAJĄ,KOLEJNE MILIONY Z NIEZGŁOSZONEGO WYNAJMU,I KOLEJNE MILIONY Z NIEZGŁOSZONYCH SMIECI. 2025-11-20 17:03 2. czemu napisałeś 36% przecież 76% lepiej brzmi 2025-11-20 16:59 3. Mnie tam nie interesują cwaniaczki w rodzaju Rasia. Mnie bardziej dziwi, że miasto mające tłum turystów nie umie na nich inteligentnie zarobić tylko wymyśla jakieś "opłaty". 2025-11-20 16:55 4. już zapomniałeś o pisiowej dwucyfrowej inflacji? nigdy nie zapomnę tego, jak zmanipulowany przez pis sąsiad kupował węgiel po 4 tys. :) :) :) 2025-11-20 16:51 5. Kuzyn zapytał, czy one wiedzom, co jest giełda. 2025-11-20 16:49 6. Katechetka na religii nie nauczyła, ile kilometrów jest z Rabki? I co do tego ma Warszawa? A teraz na poważnie. Mam gdzieś Wrocław, Opole i Gorzów z wielkiej polski. Mój kot jest mój, do reszty strzelam. Ale szlag mnie trafia, jak dziwni ludzie z dziwnych fundacji wyłudzają w całej Polsce npieniądze. 2025-11-20 16:47 7. Zawoalowane groźby ? 2025-11-20 16:45 8. #kto obroni mieszkańców? - spokojnie. Sewik rozsyła pisma z sugestią montażu klap zwrotnych na kanale. Znaczy się g...no wybija już. Komercha zabije to miasto, znaczy g...no wypłynie. Ekopatrol teraz powinien kanałami się zainteresować. Niemniej spokojnie, czas zacząc szamba kopać po staremu czyli bez dna - Białka lata na tym przeciągła :) 2025-11-20 16:40 9. Juz ich świerbią tyłki zeby sprzedac kure znoszą złote jajka. Sprzedadzą za grosze jak ostatnio żeby przy zakupie zarobić gruba kasę. Brawo POsprzedazy zarobią. 2025-11-20 16:39 10. @taki sobie czytelnik, widziałeś jak między Suchą B a Wadowicami wyrzucają psy i topią w kałuży maleńkie zwierzaki? Bo ja widziałam. Wolisz filmy, czy zdjęcia?
2025-11-17 21:21 1. Teraz górale wprzedają swoją ojcowiznę żeby kupić nowe auto. Wszystkie te biznesy ze starym śmierdzącym sprzętem (mówiąc złomem) powinny być nakaz ogrodzenia blochą od ulicy. Podobnie ze składami budowlanymi. Tyle pięknych miejsć zostało oszpeconych przez lokalny interes. 2025-11-14 20:05 2. @Abeto, w samo sedno! 2025-11-14 04:43 3. tzn. niezłej. Dla wielu świetnej, dla mnie - niezłej. 2025-11-12 21:31 4. Towarzystwo własnej adoracjii..przykre... 2025-11-11 21:23 5. Jerzy Gruszczyński to też twórca świetnej muzyki ambient trochę w klimatach new age i berlin school, np.cykl Medytacje Tatrzańskie. 2025-11-08 22:32 6. do Dudas widzę, że jednak własność ziemi dla Ciebie jest rzeczą świętą tak jak Ty ją rozumiesz. Wspólnota 8 Wsi w Witowie zarządza m.in dolina Chochołowską i Lejową i takie rzeczy, o których piszesz nie mają miejsca. 2025-11-08 09:49 7. Biedni górale, takie dutki przepadły... Chyba łezkę uronię 2025-11-07 18:02 8. Do naleśnika. Masz racje. Własność ziemi to rzecz święta. Bez TPNu Tatry by staly tak samo gdzie stoją i górale by zarządzali tak jak i teraz.. mielibysmy płoty w poprzek Kalatowek, pijanych "stryków" zbierających opłaty przy ściezkach przez swoje przecież. Smażalnie mintaja nad Czarnym Stawem i korcmy z peruwiańską muzyką wzdłóż Doliny Kościeliskiej albo ryczące quady z łysolami na Goryczkowej. Mam dalej? Że byłoby inaczej? To dlaczego nie jest tam gdzie ta Gomora się pleni dzisiaj 2025-10-31 16:25 9. Przepiękne pracę. Wspaniałą atmosferą Czerwonego Dworu 2025-10-29 20:57 10. do Franka - jak by to były prywatne tereny, to kto inny miałby tam rządzić jak nie ich właściciele? A może Twoje obejście (o ile takowe posiadasz) wyglądałoby lepiej, gdyby zajęło się nim państwo? Może Ciebie trzeba wywłaszczyć i zająć się lepiej tym co masz? I wtedy powiemy - no teraz to wygląda jak trzeba, wolimy żeby żaden Franek prywatny właściciel się nam tu nie rządził.
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama