2009-12-25 11:24:15
Madonny, anioły i święci
Święte postacie przyozdabia ornamentami, zaczerpniętymi z góralskiego odzienia. Odważnie zestawia żywe kolory. Marta Walczak-Stasiowska, zakopiańska malarka na szkle, najbardziej lubi malować Madonny i anioły.
Szkoła i rodzina
Potem malowała niewiele, aż zupełnie rozstała się z pędzlem i farbami. Wciągnęła ją bez reszty jazda na łyżwach, a później haftowanie. Tańczyła też w zespole im. Klimka Bachledy. Jest technikiem sztuk plastycznych, skończyła Technikum Tkactwa Artystycznego w Zakopanem, które do dziś bardzo mile wspomina. – Szkoda, że ta szkoła przestała istnieć. Ja uczyłam się jeszcze w starym budynku, a warsztaty odbywały się w tzw. Szałasie. Miałyśmy kabaret. Dawałyśmy rozmaite przedstawienia, podczas których uwielbiałam śpiewać, niekoniecznie po góralsku. Przerabiałyśmy piosenki Hanki Ordonówny, a koleżanka pisała teksty. Wtedy sporo czasu spędzałam na obozach, zawodach, treningach. Jazdę szybką na lodzie trenowałam 12 lat – opowiada o młodzieńczych latach.
Po skończeniu technikum przez kilka pracowała w Cepelii, tkała gobeliny. – W gobeliniarstwie ważny jest dobór kolorów, przenikanie się barw. Poza tym moja mama robiła na drutach wspaniałe rzeczy. Potrafiła pięknie dobierać kolory włóczek, a ja się temu przyglądałam. Dobór kolorów jest bardzo ważny w malarstwie – tłumaczy. – Kiedyś Władysław Trebunia Tutka zachwycał się kolorystyką na moich obrazkach. To był dla mnie wielki komplement.
Marta Walczak-Stasiowska marzyła o tym, żeby być pielęgniarką, ale rodzice się na to nie godzili. Dopiero gdy wyszła za mąż i urodziła już trójkę dzieci, zdecydowała się pójść do studium pielęgniarskiego. Pracowała na oddziale dziecięcym w zakopiańskim szpitalu, a po roku została oddziałową. A gdy na świat przyszło kolejne dziecko, po macierzyńskim wróciła na oddział noworodkowy, dziś neonatologiczny. Od 2003 roku jest tam oddziałową.
Marta Walczak-Stasiowska jest matką pięciorga dzieci – dwóch córek i trzech synów. Wychowywała też dzieci, które czekały na adopcję. – Nasza rodzina była taką krótkoterminową rodziną zastępczą, kiedyś nazywano to pogotowiem rodzinnym. Dzieci przebywały u nas do czasu załatwienia wszystkich formalności prawnych i pójścia do adopcji. Nie musiały czekać w domu małego dziecka lub w nieskończoność w szpitalu. Dziewczynki otrzymywały u nas imię Kasia, a chłopcy – Kuba – wyjaśnia.
Powrót do malarstwa
Mimo tak wielu zajęć i obowiązków, pani Marta wróciła do malowania. Było to w 2000 roku. – Pomogła mi w tym nasza jedna Kaśka, która nie chciała zasnąć przy zgaszonym świetle. Poza tym lubiła, gdy się ktoś ruszał, coś mówił. Przy niej przeczytałam mnóstwo książek, a później zaczęłam szkicować. Dziecku się to podobało, bo coś się ruszało. Z czasem szkiców przybywało, aż w końcu znów chwyciłam za pędzel i farby. Już wcześniej namawiał mnie do tego mój mąż, ale jakoś trudno mi było zabrać się za malowanie – wspomina. Początkowo malowała na szkle akrylami. A to, co namalowała, zmywała. W końcu mąż pani Marty zainterweniował, tłumacząc, że powinna zostawiać swoje prace. Wtedy zaczęła już malować farbami olejnymi. Obrazków przybywało. Zobaczyła je Małgorzata Wnuk, która postanowiła, że w restauracji „U Wnuka” zrobi wystawę. Pokaże te, które tematycznie wiążą się z Bożym Narodzeniem. Było to dokładnie 5 lat temu. W czasie wernisażu Anna Kozak z Muzeum Tatrzańskiego powiedziała: – Malarstwo na szkle kojarzy jej się z barwną opowieścią, legendą, ze światem fantastycznym, który przekazywał jej ojciec. Pani Marta znakomicie zestawia mocne kolory, intensywne barwy. A swoje święte postacie przyozdabia ornamentami, zaczerpniętymi z góralskiego odzienia – lelujami, różami, dziewięciornikami. Była to pierwsza indywidualna wystawa Marty Walczak-Stasiowskiej. Później przyszły kolejne – w Polsce i za granicą.
Najbardziej lubi malować Madonny i anioły. One towarzyszą jej w całej twórczości. – Staram się zachować tradycję malarstwa ludowego – mówi o swoich pracach malarka. – Są takie przedstawienia, w których trzeba się trzymać przyjętego kanonu. Ale dużo Madonn sama wymyśliłam. Tak samo jest z aniołami – dodaje. Na obrazkach pojawiają się święci patronowie. Najmniej w twórczości zakopiańskiej malarki można spotkać scenek rodzajowych, chociaż przymierza się do cyklu obrazków, które będą przedstawiały jej życie.
Artystka lubi pracować w samotności. – Gdy maluję Matkę Bożą, staram się z nią rozmawiać. Potrzebuję tego. Podczas malowania odpoczywam, wyciszam się. Trzeba malować tak, jak się czuje, jak serce podpowiada, dla siebie, a nie pod presją, czy się komuś będzie podobało – przekonuje. Na pracę z farbami ma niewiele czasu. Czasem do pracowni zachodzi wieczorami, po pracy w szpitalu. Najczęściej pozostaje jej wolna sobota. – Po kolorystyce widać, w jakim jestem nastroju. Gdy jest mi ciężko, to pchają mi fiolety, granaty. Są osoby, którym się to nawet podoba – twierdzi.
Wystawy
Marta Walczak-Stasiowska brała udział w wielu konkursach i wystawach, zdobywała nagrody. Ceni sobie każde wyróżnienie, pozytywną opinię, ale również krytyczne uwagi. Jest wdzięczna trzem osobom, które ją wspierają w pracy: Barbarze Banieckiej-Dziadzio – zakopiańskiej malarce na szkle, Stanisławie Łukaszczyk z Poronina i Małgorzacie Wnuk. Od kilku lat należy do poronińskiego koła Stowarzyszenia Twórców Ludowych. Jest wiceprezesem oddziału nowosądeckiego STL i członkiem Sądu Koleżeńskiego Zarządu Głównego STL. Pani Marta przekazuje też tajniki malowania na szkle innym. Prowadziła warsztaty malarstwa w Muzeum Karkonoskim w Jeleniej Górze i Muzeum Etnograficznym w Krakowie.
Jak prawie każdy twórca, z częścią prac artystka się nie rozstaje. Z sentymentu, z wewnętrznej potrzeby lub powodu zupełnie prozaicznego – aby móc je wykorzystać na kolejnych wystawach. Wiele obrazków – zwłaszcza tych, które biorą udział w konkursach – nie wróciło do autorki. Zostały natychmiast zakupione przez muzea lub kolekcjonerów.
Marta Walczak-Stasiowska ma na swoim koncie ponad 40 wystaw zbiorowych i 15 indywidualnych. Jej prace podziwiano nie tylko w Polsce, ale też za granicą – we Włoszech i dwukrotnie w Bułgarii. Tegoroczna wystawa w Muzeum Karkonoskim w Jeleniej Górze towarzyszyła ekspozycji złożonej z obrazków na szkle pochodzących z XVIII i XIX wieku. – To było dla mnie ogromne przeżycie – wyznaje. – Wiele emocji towarzyszyło mi też przy wystawach w „Siwym Dymie” i w kościółku w Rabce, a także w Kołobrzegu, gdzie pojechała ze mną muzyka z Bukowiny Tatrzańskiej – dodaje ze wzruszeniem. Dużym wyróżnieniem dla pani Marty było uczestnictwo w kiermaszu sztuki ludowej w Kazimierzu n. Wisłą w czasie Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel, Śpiewaków, Solistów i Instrumentalistów Ludowych. Trzykrotnie była tam nagradzana. – Dostać nagrodę wśród wybranych już wcześniej na kiermasz twórców to wielki zaszczyt – przekonuje.
Od lat jej prace zdobią również doroczną ekspozycję malarstwa na szkle, organizowaną przez księży marianów w kaplicy Witkiewiczowskiej w Jaszczurówce. Co roku narzucany jest temat wystawy, co zmusza artystów do zapoznania się z odpowiednią literaturą, do przemyśleń. – Najbardziej przeżyłam zmierzenie się z tematem „Ostateczne przyjście Chrystusa” – przypomina sobie. – Wtedy po raz pierwszy w całości przeczytałam Apokalipsę, którą trudno tak do końca zrozumieć. Zrobiła na mnie duże wrażenie i w pełni zrozumiałam, że jest nie bez znaczenia, co kto robi. Wszystko ma w życiu jakiś sens i cel – kończy Marta Walczak-Stasiowska.
Jolanta Flach
-
PRACA | dam
CENTRALNY OŚRODEK SPORTU w Zakopanem zatrudni Pomoc kuchenną i Kelnera/Kelnerkę. Tel.: 725 300 095. -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię DOM - DZIAŁKĘ - Zakopane, Podhale. 690 542 444. -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
KUPIĘ ZABYTKOWY DOM W ZAKOPANEM LUB OKOLICY. Wisany do rejstru. 513 558 105. -
PRACA | dam
FIRMA W ZAKOPANEM zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Bardzo dobre warunki, praca stała. 604 102 804, 602 285 793. -
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912. -
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494. -
PRACA | dam
Przyjmę MURARZY, DEKARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Wynajmę na dłużej POKÓJ 2-3 osobowy z łazienką i balkonem ok.25m2 Kościelisko Sobiczkowa. 602 66 30 74. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKA UZBROJONA W ŁOPUSZNEJ. 506 525 884. -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371. -
MATRYMONIALNE
Aktywny przedsiębiorca, bez nałogów, dobrze sytuowany, właściciel domu pod Krakowem, poszukuje ciepłej i serdecznej Pani 35-55 lat, bez dzieci lub z dorosłymi. Chciałbym wspólnie odkrywać świat. Proszę o oferty ze zdjęciem: krzysztofkrisj@gmail.com. krzysztofkrisj@gmail.com -
PRACA | dam
Z. R. GŁOWACCY ZATRUDNI PRACOWNIKÓW BUDOWLANYCH DO ROBÓT WYKOŃCZENIOWYCH W ZAKOPANEM. 608 813 506 -
PRACA | dam
NIEMCY - MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, SPAWACZ, ELEKTRYK, KRANISTA. 601-218-955 -
KUPNO
Kupię STARY SOSRĄB Z GÓRALSKIEJ IZBY. 605 306 244 -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ MERCEDESA SPRINTERA (roczniki 1995-2010). 531 666 333. -
KUPNO
Kupię STARĄ GÓRALSKĄ SZAFĘ. 605 306 244 -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333. -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
SPRZEDAŻ | różne
Sauny Ogrodowe na zamówienie|Transport Podhale. https://saunyeden.pl/ 794964176 kacper.piczura@gmail.com
Tel.: 794964176 -
USŁUGI | inne
MYCIE DOMÓW DREWNIANYCH z zewnątrz i wewnątrz. WOLNE TERMINY. 880 363 281. -
IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE
OKOLICZNOŚCIOWY PRZEWÓZ OSÓB MERCEDES V-Klasa z KIEROWCĄ, BIAŁE BMW X7 z KIEROWCĄ. IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE, WESELA, TRANSFERY itp. Telefon: 602 290 555 -
PRACA | dam
Młoda i energiczna osoba poszukiwana do pracy w wakacje, a poza wakacjami weekendy... stala praca... kontakt 604 971 789... praca pod Gubalówką. 604971789 w.bukowski1985@gmail.com
Tel.: 604971789 -
PRACA | dam
ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355. -
NAUKA
BRANŻOWA SZKOŁA I STOPNIA CECHU RZEMIOSŁ RÓŻNYCH I PRZEDSIĘBIORCZOŚCI W ZAKOPANEM OGŁASZA NABÓR DO KLAS PIERWSZYCH O KIERUNKACH WIELOZAWODOWYCH NA ROK SZKOLNY 2025/2026, więcej na www.szkolacechowa.pl, ZAPRASZAMY !!! Tel. 18 20 68 501 -
NAUKA
BRANŻOWA SZKOŁA I STOPNIA CECHU RZEMIOSŁ RÓŻNYCH I PRZEDSIĘBIORCZOŚCI W ZAKOPANEM OGŁASZA NABÓR DO KLAS PIERWSZYCH O KIERUNKACH WIELOZAWODOWYCH NA ROK SZKOLNY 2025/2026, więcej na www.szkolacechowa.pl, ZAPRASZAMY !!! Tel. 18 20 68 501 -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
USŁUGI | budowlane
HYDRAULIK - 660 404 104. -
KUPNO
Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244 -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105. -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.