Reklama

2009-12-26 17:30:45

Ostatni Mohikanin

Reklama

Janusz przygrywał Wiesławowi Gołasowi, towarzyszył występom Violetty Villas, grał na polskim Wybrzeżu i pod amerykańską banderą.

Dziś jest królem fortepianu w hotelu Mercure Kasprowy, ostatnim weteranem zakopiańskich dancingów. Czasem zagra w Żabim Dworze albo – zamówiony – na prywatnym przyjęciu.

Mocne uderzenie

Jego zawodowy życiorys, związany przez lata całe z Zakopanem, obrazuje czar dawnego miasta, które tętniło życiem nocnych lokali. To miasto, którego już nie ma, bo nie ma klimatycznych miejsc, budujących przez lata całe atmosferę Stolicy Polskich Tatr.

Janusz Trześniewski urodził się w 1944 roku w Radomiu. Tam też stawiał pierwsze muzyczne kroki. Skończył średnią szkołę muzyczną i założył zespół. Jak przystało na tamte czasy, była to grupa była big-beatowa.

Album z wycinkami z gazet sprzed pół wieku. Rok 1962. Artykuł „Parada pięknych główek”. I czarno-biała fotka, prezentująca zespół Janusza Trześniewskiego. Trzech gitarzystów, perkusja i naturalnie pianino. Z fotografii spoglądają chłopcy porządnie uczesani, w atłasowych koszulach. – To były czarno-czerwone paski. Kolorowych zdjęć wtedy w gazetach nie było – mówi Janusz Trześniewski. Przypomina, że w Radomiu odbywały się cykliczne imprezy pod nazwą „Dobre Wieczory”. Widownia liczyła 3,5 tysiąca osób. – Graliśmy z Ireną Santor, szybko dokooptowaliśmy saksofonistę. To był czas wielkiej popularności Czerwono-Czarnych i festiwali „Szukamy Młodych Talentów” w Szczecinie. Mieliśmy zaproszenie na występ, ale nie miałem sponsora. Podróż zespołu z Radomia do Szczecina to była wtedy wielka sprawa – podkreśla Janusz Trześniewski.

Romantyczne granie

Przypomina, że zamiłowanie do muzyki wyniósł z rodzinnego domu. Ojciec był wojskowym kapelmistrzem. A jego big-beatowa kapela święciła z roku na rok większe tryumfy na radomskim rynku. Może, gdyby znalazł się sponsor, zespół udałoby się wypromować? Nie wiadomo, czy dziś cała Polska nie znałaby grupy Janusza Trześniewskiego. Ale los chciał inaczej. – Obsługiwaliśmy wszystkie studniówki, bale maturalne, przyjmowaliśmy zamówienia z wielkim wyprzedzeniem. Był rok 1967. Zacząłem grać na puzonie, prowadziłem przez chwilę orkiestrę dętą. Zaczął się okres dixielandu. Jeździliśmy po festiwalach zespołów dixielandowych. W końcu trafiliśmy z chłopakami do restauracji „Romantyczna”, wcześniej przez chwilę przygrywając w „Zagłobie”. I w tej „Romantycznej” graliśmy siedem lat – wspomina Janusz Trześniewski. Do czasu, gdy z Zakopanego nie odezwali się koledzy. Bo już jakiś czas w tutejszych lokalach grało trzech radomiaków. – Zadzwonili do mnie, że potrzebują wsparcia. „Przyjeżdżaj, tu jest świetnie, ale nie ma kto grać”. Bo żeby wtedy grać w lokalu, trzeba było mieć ministerialny glejt – Janusz Trześniewski podchodzi do szafki. Wyciąga pamiątkową legitymację. Na czerwonej okładce wytłoczone złotymi zgłoskami: „Karta weryfikacyjna”, a w środku informacja, a właściwie zezwolenie, że ten i ten, muzyk pianista kategorii pierwszej może grać w lokalach gastronomicznych. – Dziś do knajpy może przyjść byle kto z ulicy, pokaże, że umie grać trzy kawałki na krzyż, i gra. Taki jest też poziom muzyczny tych naszych przybytków – pianista pierwszej kategorii chowa pamiątkę do szuflady.

Moc lokali

Namawiany przez kolegów radomiaków wyruszył z rodzinnego miasta pod Giewont. Były lata siedemdziesiąte. Najpierw przez dwa sezony grał w „Wierchach”. – Dziś to jest dyskoteka, do której bałbym się wejść z żoną. A wtedy to był porządny lokal na 350 miejsc siedzących. Co wieczór na żywo muzykę grała siedmioosobowa grupa. Po drugiej stronie ulicy „Watra”. Nocny lokal, otwierany dopiero wieczorem, o 19 czy 20. No i trzecie kultowe miejsce – „Jędruś\", gdzie dziś działa restauracja „Biesiadna”. Zespoły do tańca grały w „Orbisie”, „Turyście”, na Strążyskiej z muzyką na żywo była „Roma”, przy Krupówkach restauracja „Empire” i „Europejska”, na Cyhrli „Siedem Kotów”, superzespół zawsze grał w „Kasprowym”. Do tego „Warszawianka” – wylicza klimatyczne miejsca sprzed lat Janusz Trześniewski. Przypomina, że w mieście działało piętnaście lokali z dancingiem. Nie do każdego było łatwo wejść.

Po dwóch latach grania w „Wierchach” pianista przechodzi na drugą stronę ulicy Tetmajera. W „Watrze” zakłada zespół „Pol-Boys Quartet”. Grają osiem lat. – Rotacja była wielka, przez osiem lat mieliśmy ośmiu różnych basistów. Ale to były najlepsze lata „Watry”. Często nie mogłem wejść do pracy. Bo wieczorem lokal był obstawiony. Musiałem przepychać się przez tłum klientów – uśmiecha się Janusz. Nic dziwnego. W nocnym lokalu było 74 miejsca siedzące. Żeby się do nich dostać, były dwie drogi. Albo znajomości, albo stanie w kolejce przed otwarciem lokalu. Bardzo zagorzali miłośnicy dancingu potrafili ustawić się cztery godziny przed otwarciem drzwi.

Po „Watrze” była „Europejska”. Sześć lat grania. – Tylko że to był zupełnie inny lokal. Nie to, co dziś. Tam z dumą można było wprowadzić gościa ze świata. Knajpa błyszczała. Lokal prima sort. Dziś przychodzi się na występy Pana Rysia, żeby się z niego pośmiać i poczuć smak jakiejś komuny za sprawą nie przejmujących się niczym właścicielek. Ostatnio nawet mnie prosiły, żebym przyszedł zagrać, ale nie mają pianina – kwituje Janusz Trześniewski.

Objazdówka i samograje

Gdy Zakopane zaczęło już muzykom nieco doskwierać, ktoś rzucił myśl, żeby pojechać nad morze. Miał być jeden koncert. Może dwa. Ale zapotrzebowanie na żywą muzykę w letnim sezonie okazało się tak duże, że pod Giewont wrócili dopiero po trzech latach.

– Koncertowaliśmy praktycznie we wszystkich miejscowościach nadmorskich. Akompaniowałem Wiesiowi Gołasowi, Bohdanowi Łazuce, Violettcie Villas. Świetne występy dawał nieodżałowany Ludwik Sempoliński. Jego popisowy numer, to jak przebrany w marynarski mundurek, wielkie okulary, wychodził na estradę z tornisterkiem i workiem na kapcie. Nie musiał nic mówić, bo jak się tylko ten mały chłopczyk pokazał, to wszyscy boki zrywali ze śmiechu – dodaje Janusz Trześniewski.

Gdy wrócił do Zakopanego, grał w Morskim Oku. Z Warszawy zjawiło się dwóch gości, nasłanych przez znajomych. Poprosili go, by zagrał, pytali o repertuar. Zagrał, powiedział parę słów o repertuarze. – Wtedy oni powiedzieli tylko, że skontaktuje się ze mną impresario z Oslo i powie, co dalej. Faktycznie, zadzwonił gość i powiedział, że za tydzień mam bilet do Barcelony. Prosił tylko o wybór, jakimi liniami lotniczymi chcę jechać. Naturalnie, że najbezpieczniejszymi, czyli Lufthansą – odpowiedziałem. I o godz. 15 byłem w Barcelonie, a o godz. 16, ubrany w biały smoking, siedziałem przy fortepianie, na pokładzie statku „Renesans Seven” – tak zaczęła się rejsowa przygoda Janusza. Grał w trakcie rejsu po Morzu Śródziemnym, zwiedził m.in. Marsylię, Monte Carlo. Gdy wrócił do Zakopanego, były lata 2000.

Przyznaje, że paradoksalnie upadek komuny wykończył knajpy z klasą. Zarządzanie i lokale przejęła prywatna inicjatywa. Pojawiły się dyskoteki z „samograjami”. Dancingi z żywą muzyką zaczęły znikać jeden po drugim. Lokale z klasą wyparła góralska knajpa z kapelami w ludowych strojach, które tną od ucha do ucha. – Ludzie naszego pokolenia nie mają gdzie siąść, posłuchać muzyki. Dlatego tak często jestem zapraszany na prywatne imprezy, do lokali, żeby zagrać, stworzyć nastrój. Sezon zimowy zaczynam od Kasprowego, czyli teraz Mercure – podsumowuje Janusz Trześniewski.

Rafał Gratkowski

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
kasia 2009-12-27 18:22:12
ja tez jestem jednak pokolenim dyskotek; ale w Watrze i biesiadnej nadal sa na żywo zespoły , tyle ze, no....akurat nie gustuję:-))
emigrant 2009-12-27 17:43:47
O Boże, jasne pamietam pana Janusza z tamtych czasów. Właściciwe to chyba pamiętam go \"od zawsze\". Wspaniale grał, szczególnie do słuchu w \'Europejskiej\"( czemu teraz nie?) Z wyczuciem, nie zagłuszał rozmów. Miał szeroki repertuar. Słuchało się go z przyjemnością. Nie byłem nigdy wielkim fanem dancingów więc, trudno mi coś powiedzieć o tym, natomiast jego grę stamtąd a także z \"Orbisu\" na Kościuszki to oczywiście mam w uchu.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
kiwi 2009-12-27 04:34:23
tak byly to piekne czasy i mile wspomnienia powracaja :) kolejki zeby wejsc na dancing do Watry ,do Wierchow ,do Morskiego Oka ,do Jedrusia,Empiru,Halny tyz a w Europejskiej bylo pelno ludzi .Pozdrawiam i zycze Wszystkiego najlepszego na ten Nowy Rok, zeby sie wom rodzila kapusta i groch :)))))))
eminencja 2009-12-26 18:26:39
Wszystkeigo dobrego panie Januszu!

Reklama
  • PRACA | dam
    CENTRALNY OŚRODEK SPORTU w Zakopanem zatrudni Pomoc kuchenną i Kelnera/Kelnerkę. Tel.: 725 300 095.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię DOM - DZIAŁKĘ - Zakopane, Podhale. 690 542 444.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    KUPIĘ ZABYTKOWY DOM W ZAKOPANEM LUB OKOLICY. Wisany do rejstru. 513 558 105.
  • PRACA | dam
    FIRMA W ZAKOPANEM zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Bardzo dobre warunki, praca stała. 604 102 804, 602 285 793.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY, DEKARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Wynajmę na dłużej POKÓJ 2-3 osobowy z łazienką i balkonem ok.25m2 Kościelisko Sobiczkowa. 602 66 30 74.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA UZBROJONA W ŁOPUSZNEJ. 506 525 884.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • MATRYMONIALNE
    Aktywny przedsiębiorca, bez nałogów, dobrze sytuowany, właściciel domu pod Krakowem, poszukuje ciepłej i serdecznej Pani 35-55 lat, bez dzieci lub z dorosłymi. Chciałbym wspólnie odkrywać świat. Proszę o oferty ze zdjęciem: krzysztofkrisj@gmail.com. krzysztofkrisj@gmail.com
  • PRACA | dam
    Z. R. GŁOWACCY ZATRUDNI PRACOWNIKÓW BUDOWLANYCH DO ROBÓT WYKOŃCZENIOWYCH W ZAKOPANEM. 608 813 506
  • PRACA | dam
    NIEMCY - MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, SPAWACZ, ELEKTRYK, KRANISTA. 601-218-955
  • KUPNO
    Kupię STARY SOSRĄB Z GÓRALSKIEJ IZBY. 605 306 244
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ MERCEDESA SPRINTERA (roczniki 1995-2010). 531 666 333.
  • KUPNO
    Kupię STARĄ GÓRALSKĄ SZAFĘ. 605 306 244
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sauny Ogrodowe na zamówienie|Transport Podhale. https://saunyeden.pl/ 794964176 kacper.piczura@gmail.com
    Tel.: 794964176
  • USŁUGI | inne
    MYCIE DOMÓW DREWNIANYCH z zewnątrz i wewnątrz. WOLNE TERMINY. 880 363 281.
  • IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE
    OKOLICZNOŚCIOWY PRZEWÓZ OSÓB MERCEDES V-Klasa z KIEROWCĄ, BIAŁE BMW X7 z KIEROWCĄ. IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE, WESELA, TRANSFERY itp. Telefon: 602 290 555
  • PRACA | dam
    Młoda i energiczna osoba poszukiwana do pracy w wakacje, a poza wakacjami weekendy... stala praca... kontakt 604 971 789... praca pod Gubalówką. 604971789 w.bukowski1985@gmail.com
    Tel.: 604971789
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • NAUKA
    BRANŻOWA SZKOŁA I STOPNIA CECHU RZEMIOSŁ RÓŻNYCH I PRZEDSIĘBIORCZOŚCI W ZAKOPANEM OGŁASZA NABÓR DO KLAS PIERWSZYCH O KIERUNKACH WIELOZAWODOWYCH NA ROK SZKOLNY 2025/2026, więcej na www.szkolacechowa.pl, ZAPRASZAMY !!! Tel. 18 20 68 501
  • NAUKA
    BRANŻOWA SZKOŁA I STOPNIA CECHU RZEMIOSŁ RÓŻNYCH I PRZEDSIĘBIORCZOŚCI W ZAKOPANEM OGŁASZA NABÓR DO KLAS PIERWSZYCH O KIERUNKACH WIELOZAWODOWYCH NA ROK SZKOLNY 2025/2026, więcej na www.szkolacechowa.pl, ZAPRASZAMY !!! Tel. 18 20 68 501
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    HYDRAULIK - 660 404 104.
  • KUPNO
    Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-08-17 21:00 Co ma wspólnego filozofia z traktorem? 2025-08-17 20:05 Motocyklista uderzył w słup 2025-08-17 20:00 Jacek Kalata odwołuje burmistrza 7 2025-08-17 18:56 Mieszkańcy ugasili ogień w Szaflarach 1 2025-08-17 18:00 Koncert "1000-lecie Korony Królestwa Polskiego. Historia w piosence" 2025-08-17 17:00 Kilka milionów złotych na modernizację szkoły w Tylmanowej 2025-08-17 16:00 Szlagiery ze "Skrzypka na dachu" plus tygiel karpackich żywiołów na Równi Krupowej (WIDEO) 2025-08-17 14:59 Barwny i roztańczony korowód na początek Festiwalu Folkloru Ziem Górskich (ZDJĘCIA, WIDEO) 7 2025-08-17 13:59 Letni klimat w Parku Dolnym w Szczawnicy 2025-08-17 12:59 Zakopane bez nudy 5 2025-08-17 12:00 4 października najbardziej prestiżowa gala boksu zawodowego wraca do Zakopanego 2025-08-17 11:00 Malowanie na szkle to trudna sztuka 2025-08-17 10:02 Zaczęły się powroty z długiego weekendu 2 2025-08-17 09:00 Las pełen duchów. Podróż, która zaczęła się w szufladzie 1 2025-08-17 08:00 I Podhalańskie Mistrzostwa w Powożeniu i Konkurs Zrywki Drewna Za nami pierwszy dzień zawodów (ZDJĘCIA) 2025-08-16 21:40 Krupówki pękają w szwach (WIDEO) 9 2025-08-16 21:25 Polscy taternicy utknęli pod Kieżmarskim Szczytem 2 2025-08-16 21:18 Kayah w formie w Zakopanem. Żywiołowy koncert na Równi Krupowej (WIDEO) 6 2025-08-16 21:00 Różne jednostki OSP zjechały do Frydmana 2025-08-16 20:00 Zagrała Akademia Ciupaga (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-08-16 19:00 Bardzo mi przykro, gdy oglądam zaśmiecone miasto 22 2025-08-16 18:00 Weselny korowód przejechał ulicami Zakopanego (ZDJĘCIA, WIDEO) 2 2025-08-16 17:00 Słoneczne promyki 2025-08-16 16:28 Zderzenie na Ustupie. Jeszcze większe korki 3 2025-08-16 16:00 Odpust w cieniu (ZDJĘCIA) 1 2025-08-16 15:00 Rusini Szlachtowscy zatrzymani w kadrze (WIDEO) 2025-08-16 14:28 Orlik jak nowy 2025-08-16 14:00 10. Bieg po Oddech w Zakopanem już 31 sierpnia (WIDEO) 2025-08-16 12:59 Mężczyzna ranny po ataku niedźwiedzia pod Tatrami. Wyprowadzał psa 4 2025-08-16 11:59 Ochłody szukamy dziś w Dolinie Białego (WIDEO) 1 2025-08-16 11:00 Strażacy dogaszali pogorzelisko w Białym Dunajcu 2025-08-16 10:00 Internauci komentują: Najgorsza inwestycja w Polsce. Zmarnowane publiczne pieniądze 41 2025-08-16 08:59 Ostatni tak gorący dzień. Możliwe burze 3 2025-08-16 08:00 Dzień Górali Polskich za nami, dziś Kayah, Bum Bum Orkestar i FiśBanda 2025-08-15 22:00 Orawka. Prolog do Festiwalu Barok na Spiszu (WIDEO) 2025-08-15 21:00 Zapraszamy na Rogoźnickie Dni Sportu i Rozrywki 2025-08-15 20:33 Polacy utknęli na Durnym Szczycie 2 2025-08-15 20:00 Władze Nowego Targu złożyły hołd bohaterom w Święto Wojska Polskiego 2025-08-15 19:30 Dziś święto Matki Boskiej Zielnej 5 2025-08-15 19:00 Rozmawiamy z Fiakrem Roku, nad wyraz udany debiut Jakuba powożącego Maxem 2025-08-15 18:00 Zobaczcie, jak młodzi górale tańczyli zbójnickiego (WIDEO) 1 2025-08-15 17:00 Festiwalowe Mistrzostwa Podhala w powożeniu, na starcie dzielne góralki (WIDEO) 2025-08-15 16:00 Wielki Quiz Wiedzy Sportowej Na Końcu Świata 2025-08-15 15:31 Unikaj odwodnienia. GOPR radzi 2025-08-15 15:15 Nocna akcja słowackich ratowników. Wyczerpany polski turysta pod Rysami 2025-08-15 14:55 Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego lądował po pacjenta na stadionie 1 2025-08-15 14:45 Ratownicy TOPR mają dziś dużo pracy 7 2025-08-15 14:31 Spotkaj się z ratownikami GOPR na Babiej Górze 2025-08-15 14:00 Udane zatrzymanie, bo policjantem jest się nawet po służbie, całą dobę 3 2025-08-15 13:00 Co robić w weekend w Zakopanem? 2
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama