2021-11-21 10:00:00

Z archiwum

Posępne tajemnice Tatr

Nagła śmierć trójki turystów w Dolinie Jaworowej do dziś nie została wyjaśniona. Dwie 18-latki z Warszawy zginęły w górach czy zostały uprowadzone? - nie wiadomo. Tatry kryją wiele tajemnic.

Tatry to dla wielu świątynia przyrody, w której chcą pozostać na zawsze. To urny z prochami ukryte gdzieś w szczelinach skał. Miejsca naznaczone tragediami. Tajemnice do dziś nierozwikłane. Jedną z największych takich zagadek jest tragedia, która rozegrała się w Dolinie Jaworowej 3 sierpnia 1925 r. W schronisku Tery`ego w Dolinie Pięciu Stawów Spiskich po stronie słowackiej, dwie grupy turystów przygotowywały się tego dnia do wymarszu szlakiem przez Lodową Przełęcz, a następnie w dół Doliną Jaworową do Jaworzyny, na Łysą Polanę, a stamtąd do Zakopanego. Jedną grupę stanowiła rodzina Kaszniców z Warszawy, czyli 46-letni prokurator, jego żona i 12-letni syn. Drugą - zespół czterech młodych, ale już doświadczonych taterników. Poznali się w schronisku i na prośbę prokuratora Kasznicy postanowili iść razem. Kiedy o pół do dwunastej wyruszyli, było zimno, wietrznie i padał deszcz. Doświadczeni taternicy nie byli zadowoleni z towarzystwa warszawiaków, którzy spowalniali wyprawę. Ryszard Wasserberger, 21-letni student Uniwersytetu Jagiellońskiego, postanowił, że zostanie z Kasznicami, a jego koledzy taternicy odłączą się i pójdą szybciej. Tak też się stało.

Zagadka Doliny Jaworowej
Gdy Kasznicowie z Wasserbergiem dotarli do Lodowej Przełęczy, uderzył w ich twarze grad i potężny wicher. 12-latek zaczął tracić oddech, matka wzięła plecak chłopca, a ojciec pomagał mu iść. Około godz. 16 doszli w pobliże Jaworowego Stawu. Wydawało się, że najgorsze mają za sobą. Nagle prokurator poczuł się słabo, usiadł na kamieniu, powiedział, że nie ma siły dalej iść. Jego żona chciała zwrócić się o pomoc do młodego Wasserbergera, ale usłyszała od niego, że on również czuje się słaby. Kobieta podprowadziła syna i studenta do pobliskiego głazu, który osłaniał nieco od wiatru, dała każdemu po odrobinie koniaku, a synowi także trochę czekolady. Kiedy wróciła do męża, był na wpół nieprzytomny, wlała mu w usta trochę koniaku. Był tak słaby, że nie było mowy o przetransportowaniu go pod głaz. Wróciła do pozostałej dwójki, ci byli umierający. Wasserberger majaczył, chciał gdzieś iść. Pobiegła znowu do męża, ten już nie żył. Z rozpaczą pobiegła do syna. Zastała kolejny makabryczny widok. Syn również leżał martwy, a kilka kroków dalej znalazła ciało studenta. Śmierć całej trójki nastąpiła w ciągu 15 minut, ok. godz. 17. Kobieta czuwała przy zwłokach dwie noce. 5 sierpnia rano, resztkami sił zeszła w dół, przez Jaworzynę na Łysą Polanę. Spotkała tam Mariusza Zaruskiego, ówczesnego naczelnika straży, za sprawą którego natychmiast została uruchomiona pomoc. Na poszukiwanie zmarłych wyruszyła 10-osobowa grupa ratowników. Ciała przetransportowali do kostnicy w Zakopanem. Zarządzono sekcje zwłok, analizie poddano koniak. Prokuratura prowadziła dochodzenie. I choć odtworzono dokładnie cały przebieg feralnej wyprawy, znane były też wszystkie towarzyszące jej okoliczności, był świadek, nie znaleziono przyczyny ich śmierci i do dziś nie są one znane. Sugestie były różne. Że powodem była jakaś ukryta wada serca, ale czy to możliwe, żeby u trzech osób jednocześnie? - pytali sceptycy. Inni sugerowali ostrą niewydolność krążenia na skutek wyczerpania i zimna. Ale przecież zmarł młody student, a przeżyła starsza od niego kobieta, z gorszą kondycją. Pojawiły się też pomysły, że powodem mógł być jakiś kataklizm - np. trąba powietrzna, która wytworzyła próżnię i udusiła całą trójkę, ale dlaczego przeżyła Kasznicowa? Wawrzyniec Żuławski, autor książki „Tragedie tatrzańskie”, za Romanem Kordysem sugeruje, że na skutek gwałtownego, utrudniającego oddychanie wichru, nastąpiło silne, chwilowe wyczerpanie organizmu, które jednak nie zagrażało życiu. Kiedy turyści zeszli niżej, gdzie wiatr nie był już tak dokuczliwy, czuli się trochę jak topielcy wyciągnięci z odmętów na brzeg. W takim stanie nawet niewielka ilość alkoholu, okazała się dla nich zabójcza. - Wiele historii do pewnego momentu wydaje się tajemniczych, ale po zbadaniu sprawy, poznajemy powody śmierci i racjonalne wyjaśnienia. Tej tragedii do dziś nie potrafimy wytłumaczyć - mówi Apoloniusz Rajwa, doświadczony przewodniki tatrzański, speleolog, ratownik TOPR, który jako biegły uczestniczył w rozwikłaniu wielu wypadków w Tatrach. Przytacza inną historię związaną ze śmiercią dwóch grotołazów w grudniu 1973 r. 5-osobowa grupa szła do Jaskini Bandzioch Kominiarski. Kiedy podchodzili stromym stokiem i byli już 100 metrów od otworu jaskini, jeden z nich zasłabł, zaczął majaczyć. Kierownik wyprawy zajął się nim. Chwilę później drugi z mężczyzn zaczął słabnąć i się osuwać. Pozostali uczestnicy wyprawy zaczęli ich reanimować. W ciągu pół godziny obydwaj zmarli. Obaj byli 21-letnimi studentami ze Śląska. Biegli orzekli, że ich śmierć nastąpiła na skutek wyczerpania. Sekcja zwłok wykazała, że w ich organizmie nie było ani alkoholu, ani narkotyków.

Śmiertelny Małołączniak
Apoloniusz Rajwa przypomina też inną tragedię, która wydarzyła się w 15 lutego 1990 r. 5-osobowa grupa wyruszyła z kwatery prywatnej w Zakopanem. Było tak ciepło, że podczas podejścia byli tylko w koszulach. Szli Małą Łąką, przez Przysłop Miętusi, a potem Szarym Źlebem na Małołączniak. Po drodze pogoda się załamała, pojawiła się mgła. - Do dziś nie są znane szczegóły tej tragedii, cała piątka wtedy zginęła, cztery ciała znaleziono w różnych miejscach, piątego do dziś nie znaleziono. Wszystko rozegrało się w rejonie Małołączniaka - zaczyna kolejną opowieść Rajwa. 17 lutego przypadkowy turysta znalazł zwłoki w rejonie Piekiełka w Dolinie Kondratowej, ciało przetransportowano do Zakopanego. Nie wiedziano, kto to jest. Jednocześnie właściciel prywatnej kwatery zgłosił, że z gór nie powróciła piątka turystów. Dokumenty trzech z nich pozostały w pokojach. Szybko okazało się, że znaleziony martwy turysta to właśnie jeden z tej piątki. 19 lutego toprowcy zaczęli w górach poszukiwania pozostałej czwórki. 20 lutego na Przełęczy Małołąckiej znaleźli kolejną osobę. Następne 2 dni nic nie przyniosły. Dopiero 23 lutego ratowniczy pies „Czad” na Małołączniaku, pod samym wierzchołkiem, wykopał kolejnego nieboszczyka. 40 minut później, inny czworonożny ratownik - „Krys” wykopał czwarte zwłoki, należące do jedynej w tym towarzystwie kobiety. Do odnalezienia pozostała piąta osoba. Kolejne 7 dni poszukiwań były bezowocne. Akcję przerwano. Została wznowiona w maju, gdy śniegu w górach trochę ubyło. Przez kolejne 12 dni wielka liczba ratowników przeczesywała dokładnie Tatry - stoki od Kasprowego aż po Ciemniak. Do dzisiaj, pomimo 30 wypraw poszukiwawczych, udziału radiestetów i jasnowidzów, ciała Dariusza Szymkowiaka, ostatniego z 5-osobowej feralnej grupy, nie znaleziono. - Rok po tej tragedii przyszedł do mnie Juras Gruszczyński, prosił mnie jako grotołaza, żebyśmy poszli szukać ciała w jaskiniach, bo jeden z radiestetów wskazał, że ciało znajduje się w jakiejś płytkiej jaskini. Poszliśmy na Czerwone Wierchy, przeszukiwaliśmy Kolebiska, penetrowaliśmy wszystkie znane wejścia i nic - wspomina Apoloniusz Rajwa. - Zaskoczyło ich pewnie załamanie pogody, niektórzy nawet nie zdążyli założyć swetrów - wraca do przyczyn tej tragedii Rajwa. - We mgle mogli się pogubić. Rozdzielili się i poszli w różnych kierunkach. Mężczyzna, którego znaleziono pierwszego, miał największe szanse na przeżycie, był już 500 metrów od schroniska, może gdyby wiedział, że jest tak blisko, znalazłby jeszcze trochę siły, by dojść - zastanawia się doświadczony ratownik. - Taka śmierć w górach z wyczerpania jest łagodna. Świadomość traci się stopniowo, człowiekowi chce się spać, zapada w drzemkę, organizm wychładza się - mówi Apoloniusz Rajwa. Co robić w takich momentach? Można próbować wykopać igloo, można zejść na stronę zawietrzną, gdzie może być cieplej nawet o 10 st. C. - Może gdyby udało im się wkopać w śnieg i przetrwać do przejaśnienia, a potem ruszyć w dół, przeżyliby. Musieliby jednak znać dobrze topografię Tatr - twierdzi Rajwa.

Ofiary porwania czy gór
Nieco inna jest historia zaginięcia dwóch 18-letnich dziewczyn, które w styczniu 1993 r. przyjechały w Tatry z Warszawy i Legionowa. Mieszkały na kwaterze w Kościelisku i chodziły po niższych partiach gór. Na kolejną wyprawę wyszły 26 stycznia, ale właścicielka domu, gdzie mieszkały, zgłosiła ich zniknięcie dopiero po tygodniu - 2 lutego. Ponieważ 26 stycznia widziano je w rejonie dworca PKP, choć zostawiły rzeczy na kwaterze, brano pod uwagę ich wyjazd z Zakopanego. 3 lutego 8 patroli TOPR przeczesywało szlaki w niższych partiach gór, uczęszczane w warunkach zimowych. Dziewczyn nie znaleziono. W marcu znowu wznowiono poszukiwania w górach. Jednocześnie policja szukała ich w Polsce. Rodziny wynajmowały radiestetów, którzy sugerowali kolejne miejsca w Tatrach, a ratownicy je sprawdzali. Bez powodzenia. - Latem jakaś kobieta puka do moich drzwi, wchodzi do mieszkania i rozgląda się po pokojach. Okazało się, że radiesteta powiedział rodzinie, że dziewczyny przetrzymywane są w Zakopanem w piwnicy, w domu, w którym 2 ludzi związanych jest z górami. A że ja i syn byliśmy ratownikami, kobieta trafiła do nas - opowiada Apoloniusz Rajwa. - A dziewczyn do dziś nie znaleziono. Moim zdaniem mało prawdopodobne, żeby zginęły w Tatrach, nie chodziły poza szlakami. Może je ktoś uprowadził? - zastanawia się Rajwa.

Wieczne odpoczywanie
Tatry są wielkim cmentarzyskiem. Kryją ciała tych, których - mimo poszukiwań - nie znaleziono. Także tych, których nigdy nie szukano, a którzy z jakiś powodów zmarli właśnie w górach. Także prochy osób związanych z górami - ratowników, taterników, grotołazów - pozostają na zawsze w Tatrach. Nieraz można natrafić na urny ukryte gdzieś w skałach, niektórzy rozsypują proch np. w rejonie dróg wspinaczkowych wytyczonych przez zmarłe osoby czy w innych z jakiś powodów ważnych miejscach. Bo choć jest to nielegalne, tajemnicą Poliszynela jest, że rodziny spełniają potajemnie tę ostatnią wolę zmarłych. Najczęściej część prochów spoczywa na cmentarzu, część właśnie gdzieś w górach. W Tatrach jest także kilka miejsc, w których często ginęli taternicy - jak Kazalnica, Mnich czy KościelecTylko na Giewoncie, odkąd TOPR prowadzi rejestr, zginęło ok. 80 osób. Apoloniusz Rajwa przypomina wydarzenia z sierpnia 2001 r., kiedy odbywały się obchody 100-lecia krzyża na Giewoncie. Zanim pielgrzymka wyruszyła na szczyt, by wziąć udział w uroczystościach, był tam już ks. Szczepan Gacek z ministrantem Filipem Babiczem i fotografem, by odprawić o świcie mszę. - W pewnym momencie, jeszcze przed południem, nad ich głowami zaczęła krążyć ogromna liczba bocianów, które fotograf uwiecznił na zdjęciach. Kiedy potem oglądałem te fotografie, zacząłem liczyć bociany. Było ich 68, dokładnie tyle, ile wtedy w rejestrze było osób, które zginęły na Giewoncie - twierdzi Apoloniusz Rajwa. W Tatrach są też symboliczne cmentarze. Po stronie słowackiej pod Osterwą, w Dolinie Żarskiej i na Zwierówce. Na naszych Wiktorówkach jest miejsce pamięci przy kaplicy Matki Boskiej Jaworzyńskiej, poświęcone tym, którzy byli związani z Tatrami lub w górach zginęli.
Beata Zalot
Tygodnik Podhalański 44/2012

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupie - pilnie kupie dom w Nowym Targu lub okolicy tel 660797241.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem. Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (w weekendy również) w godz. od 9-15. 609097999
    Tel.: 609097999
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Zakopane centrum - MAŁY POKÓJ Z BALKONEM NA DŁUŻEJ - TANIO - 502 879 648.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY, DEKARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • PRACA | dam
    CENTRALNY OŚRODEK SPORTU w Zakopanem zatrudni POMOC KUCHENNĄ. Tel.: 725 300 095, e-mail: rekrutacja.zakopane@cos.pl, www https://bip.cos.pl/6469/2025-10-31-zapytanie-ofertowe-wykonanie-czynnosci-pomocy-kuchennej-w-ramach-umowy-cywilnoprawnej
  • PRACA | dam
    NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, KRANISTA. Umowy na warunkach niemieckich. Kontakt: 0048 601-218-955
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414.
  • PRACA | dam
    Poszukuję chłopaka z umiejętnością j. niemieckiego na wyjazd do Niemiec (4-7.12.25). 664 497 808.
  • SPRZEDAŻ | różne
    SPRZEDAM OPAŁ SUCHY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    Przyjmę BRYGADY I POJEDYNCZE OSOBY NA TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE. 503 532 680.
  • USŁUGI | budowlane
    TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE tanio i solidnie, zacieranie mechaniczne, technika silosowa. Realizujemy małe i duże obiekty 18 26 550 39, 503 532 680.
  • PRACA | dam
    Nowe miejsce na mapie Białki Tatrzańskiej rekrutuje ! Na stanowiska: -kucharz produkcyjny, kucharz wydawkowy, pizzer, pomoc kuchenna, pracownik obsługi sali restauracyjnej Jeżeli jesteś zainteresowany/ zainteresowana pracą zadzwoń, lub wyślij CV. 798625975 restauracjadwatopory@gmail.com
    Tel.: 798625975
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REMONTY, ELEWACJE, PODDASZA. 793 677 268.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REGIPSY, MALOWANIE, WYKOŃCZENIE WNĘTRZ. 787 479 002.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Wynajmę umeblowane MIESZKANIE EMERYTCE - Szaflary. 601 707 235.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam tanio! PENSJONAT Z WYPOSAŻENIEM W SZAFLARACH. 513 243 420.
  • PRACA | dam
    Pracownia Projektowa SŁOWIK ARCHITEKTURA poszukuje ARCHITEKTA. Oczekujemy: *ukończonego kierunku studiów pierwszego stopnia na Wydziale Architektury *znajomości programu ArchiCAD * min. 2 lata doświadczenia. 668 309 058 https://slowikarchitektura.pl/
    Tel.: 668 309 058
    WWW: slowikarchitektura.pl/
  • PRACA | dam
    Poszukiwana osoba do pracy w sklepie na Krupówkach na stanowisko sprzedawcy. 723 745 984
    Tel.: 723
  • PRACA | dam
    KASJER/KASJERKA PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM BUKOWINIE TATRZAŃSKIEJ WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL. 609820250 as.stasik@op.pl
    Tel.: 609820250
  • USŁUGI | inne
    PRZERÓBKI - KOŻUCHÓW, FUTER, NA PILOTKI NOWEGO KROJU. NIEDROGO, PROFSJONALNIE. 606989935.
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i najbliższe okolice.. 500160574
    Tel.: 500160574
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • USŁUGI | inne
    PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476
  • USŁUGI | budowlane
    DOTACJA Z CZYSTEGO POWIETRZA - TERMOMODERNIZACJA. Oferujemy bezpłatną pomoc od A do Z w pozyskiwaniu dotacji, przeprowadzeniu termomodernizacji oraz rozliczeniu dotacji z programu Czyste Powietrze. Zmień swój dom. 888 276 582.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Osoba prywatna KUPI DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ - okolice Nowego Targu. Płacę gotówką. 608 729 122.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYDZIERŻAWIENIA DZIAŁKA W LUDŹMIERZU PRZY DRODZE NA CZARNY DUNAJEC. 608 729 122
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-11-09 11:39 Na czas długiego weekendu Park otworzył szlaki na Babiej Górze 2025-11-09 11:00 Zaczyna się remont dworu Berskich w Tylmanowej 1 2025-11-09 10:40 W Szczawnicy palił się dom mieszkalny 2025-11-09 10:31 Czy warto montować osłony na grzejniki? 2025-11-09 10:30 Będą wspólne dyżury TOPR i załóg śmigłowców ASAR 2025-11-09 10:00 Matematyka, macocha nauk, tu uczniowie wraz z rodzicami mają poważny problem. 3 2025-11-09 09:19 Zamknięte schronisko w Dolinie Pięciu Stawów 2025-11-09 09:00 Mikołajkowy Turniej Koszykówki 3x3. Zapisy 2025-11-09 08:00 Przyrodnicy liczyli kozice w Tatrach (WIDEO) 2025-11-08 21:35 Kraina światła na Gubałówce wystartowała (ZDJĘCIA) 7 2025-11-08 21:16 Ostatni redyk w tym sezonie (WIDEO), (ZDJĘCIA) 2025-11-08 20:54 Wieczorna kolizja w Łapszach Wyżnych 2025-11-08 20:33 Kiedy ktoś pomyśli o bezpiecznej trasie rowerowej z Zakopanego do Chochołowa? Tam naprawdę można zginąć 3 2025-11-08 19:49 Tak zaparkowali na Placu Niepodległości. Gdy wrócili czekała na nich niemiła niespodzianka 6 2025-11-08 19:00 Ulica w dzień rozświetlona, czy u was też palą się latarnie? 4 2025-11-08 18:30 Strażacy zwyciężyli, na drugim miejscu byli Sołtysi, a na trzecim Biały Dunajec 1 2025-11-08 18:00 Poważny wypadek w Koniówce 2 2025-11-08 17:59 Tłumy na Krupówkach. Rozpoczął się długi weekend (WIDEO) 3 2025-11-08 17:01 Zakopane - sprzedam DWA KOMPLETY KAWIARNIANE 2025-11-08 17:00 Fado pod Tatrami (WIDEO) 2025-11-08 16:00 Stanisław Waksmundzki odwołany z funkcji przewodniczącego Komisji Bezpieczeństwa Rady Powiatu Nowotarskiego 2 2025-11-08 15:30 Wieczornica Patriotyczna z okazji Święta Niepodległości 2025-11-08 15:01 Zakopane - oddam za darmo WERSALKĘ 2025-11-08 15:00 Zuzanna Rumian z Zakopanego wyróżniona ministerialnym stypendium w Warszawie 2 2025-11-08 14:00 22 mandaty w Kuźnicach i na Gubałówce 5 2025-11-08 12:59 W Dolinie Strążyskiej kończą się wolne miejsca (WIDEO) 3 2025-11-08 12:00 Droga łącząca Kościelisko i Zakopane z utrudnieniami do końca roku 1 2025-11-08 11:00 Poszukiwania rannej łani 5 2025-11-08 10:35 Zakopane - sprzedam tanio różne BIURKA 2025-11-08 10:11 Strażnicy miejscy uratowali gołąbka i jeża 3 2025-11-08 10:00 Tatrzańskie Forum Gospodarcze 2025 o sile wspólnoty 2 2025-11-08 09:03 Ruszyła kolejka linowa na Kasprowy Wierch 2025-11-08 08:35 Nocny pożar w Zubrzycy Dolnej 2025-11-08 08:00 Będą kolejne mieszkania komunalne w Rabce-Zdroju 2025-11-07 20:58 Dotyk barw i struktur. Świat Ewy Bartosz-Mazuś w Galerii Jatki 2025-11-07 20:42 Obchody Święta Niepodległości w Nowym Targu 2025-11-07 19:59 Ukradł alkohol miał przy sobie narkotyki 4 2025-11-07 19:00 Będzie piąty etap budowy Szlaku wokół Tatr! 2 2025-11-07 18:14 Ranna łania z małym jelonkiem na Chramcówkach 10 2025-11-07 18:00 Uczniowski dzień pełen wrażeń (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-11-07 17:27 Zlecił zabójstwo łódzkiego gangstera. Łowcy głów zatrzymali go w powiecie tatrzańskim 6 2025-11-07 17:00 Góra bez kobiet 2025-11-07 16:00 "Zatraceniec" powraca na scenę Domu Ludowego w Bukowinie 2025-11-07 15:00 Rondo na Zaborni w Rabce zostanie rozbudowane 2 2025-11-07 14:10 Uwaga! Kto zgubił tego psa w Poroninie? 2025-11-07 14:00 Pobicie 13-latka w Parku Miejskim w Zakopanem. Zabezpieczono nagranie z monitoringu 2 2025-11-07 12:59 Kierowcy zbyt hałaśliwych samochodów nie mogą spać spokojnie 8 2025-11-07 12:00 Co robić w weekend w Zakopanem? 2025-11-07 11:30 Najnowszy film Wojciecha Smarzowskiego. Mamy dla Was bilety 8 2025-11-07 11:00 Zakopane już udekorowane przed 11 listopada 6
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-11-09 11:46 1. Wekend czas zacząć, noga z gazu 2025-11-09 11:35 2. Oczernianie kłamstwa i fałszywe oskarżenia to spejalność tej dunajeckiej nacji. WieśMaki twierdzą ze to trwa latami a ta Pani jest derektorką od nie spełna 1,5 roku. Coś tu się nie zgadza. A moze tym tłukom nic nie wchodzi do tych zakutych łbów. 2025-11-09 11:33 3. nawet na watach się znasz, mój ty ... oświecony ćwoku!!! Silnicek o poj. 0,00007 cm3 jest silnikiem spalinowym, czy nie jest? Truje środowisko, czy nie? A dwa miliony takich silnicków? Może na tym też się znasz? Ciekawe, skąd bierzesz prąd do głoszenia swoich mundrości, mój ty oświecony,,,, wiesz kto i ha ha ha i 2025-11-09 11:27 4. Żałosne te ciągłe narzekania na w wszystko. Ktoś tu ma problem z samym sobą 2025-11-09 11:23 5. Jak moze byyc radnu gminny i soltys ,dyrektorem jednostki gminnej , czy na to prawo zezwala jasli tak to zle prawo bo na pewno jest to konflikt interesow , bo radny glosuje w swojej sprawie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 2025-11-09 11:20 6. Po co im matematyka, religia nie wystarczy? 2025-11-09 11:16 7. Złodziej kryje złodzieja i usprawiedliwia. Uczynił ludziom wiele zła, teraz pora na konsekwencje. Choćby kwiczał piskliwym głosikiem sprawiedliwość go nie minie 2025-11-09 11:01 8. tee! ekologiczny!! najpierw dowiedz się ile ledowa lampka pobiera prądu a później pisz 2025-11-09 10:40 9. Takich przypadków jest więcej, np. w szkole podstawowej w Białce matematyki uczy taka Pani że usiąść i płakać, jak nie poślesz dziecka na korepetycje i to już od klasy 4 to dziecko nie ogarnie matmy a Dyrektor tego nie widzi albo nie chce widzieć. Jeśli chodzi o takie przypadki to trzeba to nagłaśniać, mówić o tym głośno, pisać o tym gdzie tylko się da, bo takie sytuacje są nie do zaakceptowania. Nie chce krytykować nauczycieli, bo uważam że należy im się szacunek za ich pracę, zwłaszcza w dzisiejszych czasach gdzie gubią się wartości, a rodzice nie zawsze je przekazują swoim dzieciom, a szkoła jeszcze jest tym miejscem gdzie mówi się o wartościach. Ale uważam, że niektórzy nauczyciele nie powinni wykonywać tego zawodu.... bo robią więcej szkody niż pożytku...... 2025-11-09 09:49 10. No cóż, Łoscypkowo... Tu się liczą pokoiki i żarcie. Nic więcej.
2025-11-07 18:02 1. Do naleśnika. Masz racje. Własność ziemi to rzecz święta. Bez TPNu Tatry by staly tak samo gdzie stoją i górale by zarządzali tak jak i teraz.. mielibysmy płoty w poprzek Kalatowek, pijanych "stryków" zbierających opłaty przy ściezkach przez swoje przecież. Smażalnie mintaja nad Czarnym Stawem i korcmy z peruwiańską muzyką wzdłóż Doliny Kościeliskiej albo ryczące quady z łysolami na Goryczkowej. Mam dalej? Że byłoby inaczej? To dlaczego nie jest tam gdzie ta Gomora się pleni dzisiaj 2025-10-31 16:25 2. Przepiękne pracę. Wspaniałą atmosferą Czerwonego Dworu 2025-10-29 20:57 3. do Franka - jak by to były prywatne tereny, to kto inny miałby tam rządzić jak nie ich właściciele? A może Twoje obejście (o ile takowe posiadasz) wyglądałoby lepiej, gdyby zajęło się nim państwo? Może Ciebie trzeba wywłaszczyć i zająć się lepiej tym co masz? I wtedy powiemy - no teraz to wygląda jak trzeba, wolimy żeby żaden Franek prywatny właściciel się nam tu nie rządził. 2025-10-25 11:34 4. Mam do działań Tpn wiele uwag, ale gdy pomyślę jak by wyglądały te tereny gdyby tam wciąż rządzili prywatni właściciele, to jednak wolę żeby było tak jak jest teraz. 2025-10-16 13:58 5. Ani słowa o tym, że Ania Schumacher jest wnuczką Anny Górskiej. 2025-08-14 19:47 6. ...cudnie malowała! ten dobór kolorów!!!... 2025-08-10 20:25 7. Pan Krzysztof Kulesza nie ma 90 lat.Jest z 1953 lub 1954 R. 2025-06-22 01:24 8. Wzbogacony o 8 kolejnych budynków:):):) Wzbogacony:):):) 2025-06-22 00:36 9. A, czyli wyrżnąć drzewa i walnąć betonowe kloce tak jak już Radisson zrobił na miejscu przepięknego Modrzejowa, który powinien być muzeum, a rozjechały go spychacze. Brawo! Oby tak dalej, zalejemy betonem wszystką zieleń, dziedzictwo wyburzyć. Lepiej się zaborcy obchodzili z polskim krajobrazem i architekturą niż deweloperzy. 2025-06-12 19:04 10. Dla wielu osób za drogo, może by tak pomyśleć o zniżce dla mieszkańców?
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama