Fantastic wokmanship”, „Great looking bows”, „Piękne wykonanie”, „Cudeńko”, „Prawdziwy Turek z Podhala” - to tylko niewielka część wpisów na łuczniczych forach i Facebooku, dotycząca łuków Sylwestra Styrczuli z Czerwiennego.
- Jego łuki w Polsce nie mają sobie równych. To już czołówka światowa - twierdzi Paweł Nowak, tegoroczny Mistrz Polski w łucznictwie tradycyjnym. - Są bardzo dynamiczne, szybkie, niezawodne a do tego starannie wykonane - podkreśla Wojciech Osiecki, który w zeszłym tygodniu wrócił z Mistrzostw Świata w Łucznictwie Konnym w Korei aż z czterema medalami (złotym i srebrnym w indywidualnych dyscyplinach, brązowym w generalnej klasyfikacji i ze złotym krążkiem zdobytym dryżynowo). W małej, ciasnej kanciapie powstają tradycyjne łuki wzorowane na historycznych, z tym że zbudowane są z nowoczesnych materiałów. Są piękne, trwałe, stabilne i niezawodne, na zawodach osiągają bardzo dobre wyniki w strzałach na odległość i na celność. Na Podhalu nie ma tradycji łuczniczych. Skąd więc u górala z Czerwiennego zainteresowanie tym rzadkim i niełatwym rzemiosłem? - Jak byłem chłopcem, jak wszystkie dzieci, robiłem łuki i strzelałem z nich. Siedem lat temu podczas porządków na strychu znalazłem taki łuk z jesionu. Wystrugałem go, jak miałem 12 lat. I zupełnie odleciałem na punkcie łucznictwa - opowiada. Łuk wykonany jest z jednego kawałka drewna, ma cięciwę lnianą a strzały mają lotki z kaczych i kurzych piór. Zajmuje na półce honorowe miejsce.
Prawidła Styrczuli
Sylwester Styrczula z zawodu jest zegarmistrzem, choć nigdy nie pracował w tym fachu. Po wojsku trochę dorabiał za granicą. Szył też z żoną kapcie. To było w czasach, gdy góralskie pantofle szyto prawie w każdym domu, a szły jak świeże bułeczki. Potem założył własną stolarnię. Do prac z drewnem zawsze miał smykałkę, pierwszą maszynę stolarską dostał od rodziców na 18. urodziny. Była jego marzeniem. Połączenie zdolności stolarskich i wcześniejszych doświadczeń spowodowało, że zrewolucjonizował produkcję pantofli na Podhalu. - Wymyśliłem prawidła do pantofli. To był mój patent - opowiada. Wcześniej górale, żeby ukształtować taki pantofel, ręcznie przybijali mokrą skórę gwoździami. Styrczula zrobił z drewna i sklejki formę, która bardzo ułatwiła tę pracę i spowodowała, że obuwie nabrało ładniejszych kształtów. Na prawidła Styrczuli było tylu chętnych, że nie mógł nadążyć z produkcją. Byli i tacy, którzy próbowali go naśladować. Ale albo znali się na szyciu kapci, albo na stolarstwie, a żeby zrobić dobre prawidła, trzeba było się znać i na tym, i na tym.
Łuk z podziemia
Kiedy pantoflowy boom się skończył, Styrczula przerzucił się na robienie mebli i stolarkę budowlaną. - Aż do momentu, kiedy znalazłem ten łuk, wtedy mi zupełnie odwaliło - mówi. - Coś we mnie odżyło. Zacząłem kombinować, czytać, uczyć się, strzelać koło domu - opowiada. W jego warsztacie zaczęły powstawać pierwsze łuki. Eksperymentował, ulepszał. W dzień dalej robił meble, po nocach łuki. - Żona zaczęła się już denerwować, więc musiałem zejść z tym do podziemia - śmieje się. Produkcja łuków to bardzo trudna profesja. Pracochłonna, wymaga olbrzymiej wiedzy, precyzji i umiejętności praktycznych. - Z produkcją łuków jest trochę jak z malarstwem. Można przeczytać tysiące książek i świetnie znać się na sztuce, ale arcydzieła się nie namaluje - tłumaczy Adam Swoboda z Gdyni, ikona polskiego łucznictwa wschodniego. - Sylwek ma to coś, łuki mu wychodzą - twierdzi. - Żeby zrobić dobry łuk, trzeba go samemu czuć, czyli trzeba dobrze strzelać - tłumaczy sam producent. Sylwester Styrczula zaczął ćwiczyć strzelanie, jeździć na łucznicze zawody, a jednocześnie pracował nad kolejnymi, coraz lepszymi wersjami. Na tych eksperymentach, nieprzespanych nocach, próbach, ciągłych ulepszeniach zeszło mu aż 5 lat. - To było 5 lat mojej cierpliwości i nerwów. Kupa straconego czasu, zmarnowanych pieniędzy - tak to wyglądało. Nie przypuszczałam, że to kiedyś stanie się jego profesją, że za jego łukami zacznie uganiać się świat - mówi żona. - Na początku to była tylko pasja, z czasem - nie ukrywam - zacząłem marzyć, żeby z tego żyć, ale wiedziałem, że to niełatwy chleb - dodaje Sylwester. - Zamiast robić meble, siedział nad łukami. W środku nocy potrafił nagle wstać i iść do stolarni, bo coś mu się przyśniło i od razu musiał to sprawdzić - wspomina Bożena Styrczula.
Made in Czerwienne
Od 2 lat łuki górala z Czerwiennego zaczęły być znane. Dziś na realizację zamówienia u Styrczuli trzeba czekać 8 miesięcy. Klientów ma na całym świecie - od Niemiec, Irlandii, Anglii, Turcji, przez Japonię, USA, Malezję czy Australię. Nie nadąża z produkcją. - Żeby zrobić dobry łuk, nie można się spieszyć. To praca mozolna, czasem nad jednym łukiem pracuję nawet kilka miesięcy - mówi. - Przez pięć lat dopłacałem do tego biznesu, przez moje próby i eksperymenty sporo straciłem, może nawet wartość dobrego samochodu. Nie wiem, w zapale traci się rachubę - mówi. Styrczula wyspecjalizował się w łukach wschodnich prostych - tureckich osmańskich, krymsko-tatarskich i scytyjskich. - Są to łuki refleksyjne, czyli takie, które po zdjęciu cięciwy można odgiąć w drugą stronę - wyjaśnia. Taki łuk sklejany jest z wielu warstw twardego drewna i włókna szklanego, a nawet włókna węglowego. Styrczula wykorzystuje rodzime gatunki - jesion, jawor, dąb. Sprowadza też zza granicy drewno bambusowe i najtwardsze na świecie hikorowe. Wykonuje łuki na indywidualne zamówienia. Dostosowuje sprzęt do sylwetki, predyspozycji, życzeń łucznika. Łuk musi mieć swoją dynamikę, dużą szybkość. Nie może być zawodny. Są tacy, którzy lubią łuki silne, wymagające większej siły. Im łuk ma więcej warstw, tym jest silniejszy.
Tajemnica dobrego łuku
Najpierw trzeba opracować model łuku, potem wykonać formę. Kolejny etap to przygotowanie listew, szlifowanie ich na odpowiednią grubość. To od niej będzie potem zależeć siła łuku. Potem sklejanie poszczególnych warstw drewna i włókna szklanego, czynność, przy której absolutnie nie można się spieszyć. Dopiero w tym momencie można sprawdzić, czy łuk ma dobrą dynamikę. Jeśli nie zda tego sprawdzianu, trzeba zrobić korektę formy i zacząć „zabawę” od nowa. - Zdarzyło mi się, że nad jednym łukiem pracowałem pół roku, zmieniałem formę aż 23 razy - opowiada. Kolejny etap to utwardzanie całości, a następnie pierwsze pomiary na przyrządach - sprawdzenie, czy ramiona równo pracują. Po ewentualnych korektach znowu próby, obróbka i szlif końcowy. Na koniec zdobienia, oprawa w skórę i... pierwszy strzał. Producenci łuków pilnie strzegą tajemnic związanych z ich produkcją, do wielu rzeczy dochodzą po latach prób i eksperymentów. Bywa często, że tajemnice zabierają ze sobą do grobu. Sylwester Styrczula też mówi niechętnie o szczegółach. - No, powiedz, jak to robisz, przecież nikt nie jest w stanie cię podrobić - zachęca go żona, gdy zbywa kolejne pytanie dziennikarza. - Ważne jest to, co jest wbudowane w rdzeniu - mówi w końcu. - Można zrobić 2 takie same łuki, o tej samej długości i kształcie, a będą miały zupełnie inne parametry, bo ważne jest to, co jest w ich rdzeniu - tłumaczy. - A co może być w środku? - to pytanie Styrczula pomija milczeniem.
Drewno musi być zdrowe i idealne, słój czy robak dyskwalifikuje materiał. Ważne jest także włókno. Wszystko musi być dokładnie pomierzone suwmiarką, bo czasem zmiana dziesiątej milimetra może zmienić parametry. Każdy drobny błąd może kosztować. Każdy łuk Styrczuli jest wygłaskany, ma inne zdobienia, wykończenie. Niektóre mają wklejone kawałki rogu bawołu wodnego. Nie ma dwóch identycznych. Każdy, zanim opuści pracownię, ma swój numer i jest skatalogowany. - To, co teraz robię, jeszcze kilka lat temu uważałbym za magię - mówi. - Nie spodziewałem się, że dojdę do takiego poziomu. Po drodze było dużo etapów - małych odkryć, zaskoczeń. Niektóre pomysły przychodziły mi w snach. Czasem wieczorem dobry trunek potrafi rozjaśnić umysł, coś przełamał i coś co było trudne, nagle stawało się łatwiejsze - dodaje.
W rękach mistrzów
Wojciech Osiecki strzela na łukach Styrczuli od początku sezonu - sezonu wyjątkowo dobrego dla niego. W łucznictwie konnym zajmuje w Polsce pierwsze miejsce w rankingu. Sukcesy w Korei potwierdziły jego świetną formę. - Łuków na rynku jest bardzo dużo, jest w czym wybierać. Wybór zależy od preferencji osobistych. Dla mnie najważniejsza jest szybkość i dynamika, dlatego strzelam z łuków Sylwka - tłumaczy. - Łuk sprawnie wypuszcza strzałę, ma duży stosunek sprawności do mocy - wylicza. Paweł Nowak z Wołczyna w sierpniu zdobył 1. miejsce na Mistrzostwach Polski w Łucznictwie Tradycyjnym w Grzybowie. To zawody, które sprawdzają wszechstronność łucznika. Strzela się do tarczy, do figur zwierząt, na czas i do ruchomych celów. We wrześniu reprezentował Polskę na Mistrzostwach Chin w strzelaniu tradycyjnym tybetańskim. Na 50 drużyn Polacy zajęli wysoką 5. pozycję. Paweł Nowak bardzo chwali sobie łuki Styrczuli: - To już najwyższa półka - mówi o producencie z Podhala.
Podobne zdanie ma Bogdan Gumiński z Wrześni, który strzela od 40 lat. - Miałem łuków w życiu więcej niż włosów na głowie i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że dziś w Polsce nie ma lepszego producenta łuków wschodnich. Ludzie czekają na łuk od Styrczuli nawet po 8 miesięcy - podkreśla. Adam Swoboda z Gdyni, który jest autorytetem w Polsce w sprawach łucznictwa wschodniego, także o Styrczuli mówi w samych superlatywach. - To bardzo utalentowany rzemieślnik, ma ogromną wiedzę, robi ostatnio kosmiczne postępy. Nie robi masówki. Ciągle coś dopracowuje, ulepsza. Jest naprawdę bardzo dobry - przekonuje.
Beata Zalot
Tygodnik Podhalański 43/2014
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Podczerwone -sprzedam mieszkanie 46m2 gotowe do zamieszkania tel 660797241 b12.pl.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Kościelisko-Czajki -dom na super widokowej działce -sprzedam tel 660797241 b12.pl.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Łopuszna działka budowlana 1466 m2 -media, dojazd asfaltowy tel 660797241 b12.pl.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Białka Tatrzańska -działka 1398m2 z planem zagospodarowania -MU , przy drodze asfaltowej, blisko wyciagi narciarskie tel 660797241 b12.pl.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Białka Tatrzańska -działka z pozwoleniem na budowę dwoch domków -blisko wyciąg narciarskie tel 660797241 b12.pl.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Jurgów-sprzedam do do zamieszkania tel 660797241 b12.pl.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Suche --działka 2000m2 z pozwoleniem na budowę , blisko wyciagu tel 660797241 b12.pl.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Białka Tatrzańska -działka 2500m2 -pierwsza linia zabudowy, zjazd, wz sprzedam tel 660797241 b12.pl.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Zakopane- Jaszczurówka -dom -pensjonat na dużej działce 1758 m2 -sprzedam 660797241 b12.pl.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Zakopane -Jaszczurówka- lokal pod gastronomie w apartamentowcu 100m2 -do wynajęcia lub sprzedaży tel 6607972410.
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię DOM do 100.000 zł. 500 221 028.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Czerwienne - nowy piękny dom sprzedam gotowy do zamieszkania tel. 660797241 b12
Tel.: 660797241
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Owczarek podhalański. 501816189
Tel.: 501816189
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam LAS w Łopusznej. 18 28 560 60.
-
PRACA | dam
Wspólnota Mieszkaniowa INFINIUM - Aleje 3 Maja 5 w Zakopanem - POSZUKUJE FIRMY ŚWIADCZĄCEJ USŁUGI SPRZĄTANIA BUDYNKU (klatki schodowe, korytarze, itp.) ORAZ TERENU ZEWNĘTRZNEGO. Kontakt w sprawie zakresu do złożenia oferty tel. 889 18 91 54 - zarządca nieruchomości.
-
PRACA | dam
Pensjonat w Zakopanem zatrudni POKOJOWĄ - 666 37 83 57.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77.
-
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958.
-
PRACA | dam
Zatrudnię pracowników budowlanych, ekipy, podwykonawców. 601 508736.
-
PRACA | dam
Zatrudnimy Panią na pokoje. Praca całoroczna stała w małym obiekcie 40-50 osób w Zakopanym. Panie chętne, proszę o kontakt. 18 2061434 sgzakopane@interia.eu
Tel.: 18
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
MITSHUBISHI OUTLANDER 2,2 DI-D, 4X4, r.p.2014, przebieg 224 tys. km, I właściciel, bogata wersja Intense Plus, dodatkowo kpl. kół zimowych z felgami, zdejmowany hak,oryginalny bagażnik dachowy. 605 564 270.
-
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
-
PRACA | dam
Hotel "Foluszowy Potok" Zakopane, ul. Zamoyskiego 42 zatrudni do restauracji hotelowej: KELNERA/-KĘ. Zapewniamy stabilną, całoroczną pracę w restauracji hotelowej. Kontakt wyłącznie telefoniczny: 660 41 00 46
-
PRACA | dam
Restauracja Górska w Białce Tatrzańskiej do uzupełnienia zespołu poszukuje osoby na stanowisko ZASTĘPCA SZEFA KUCHNI. Praca w doświadczonym zespole, wysokie wynagrodzenie. Oferujemy pracę bez zamieszkania. Wymagane doświadczenie zawodowe,więcej info:. 518-259-536 www.restauracjagorska.pl email : rest.gorska@gmail.com
Tel.: 518
-
PRACA | dam
Przedsiębiorstwo Budowlane Sikora zatrudni pracowników na stanowisko: pomocnik budowlany, malarz, tynkarz, płytkarz, cieśla, zbrojarz, pracownik ogólnobudowlany .
Tel.: 602 629 623
-
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
-
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE PODDASZY WEŁNĄ MINERALNĄ, ADAPTACJA PODDASZY, ZABUDOWA GK. 660 079 941.
-
USŁUGI | budowlane
KOMPLEKSOWE WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, MALOWANIE, PANELE, MONTAŻ DRZWI, ŁAZIENKI, ZABUDOWY GK. 660 079 941.
-
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
-
PRACA | dam
Z. R. GŁOWACCY ZATRUDNI PRACOWNIKÓW BUDOWLANYCH DO ROBÓT WYKOŃCZENIOWYCH W ZAKOPANEM. 608 813 506
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam 2 HEKTARY POLA i DZIAŁKĘ 20 AR. 505 429 375.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380
-
SPRZEDAŻ | różne
NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
-
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.