Reklama

2022-05-28 10:00:00

Z archiwum

Sztuka przetrwania

Artystyczna inwencja, pomysłowość i rozmaite talenty przywiezione spod Tatr pozwalały im przeżyć obozowe piekło, jakie hitlerowcy urządzili na oświęcimskiej ziemi.

Piękne talerze wykonane z drewna, z delikatnymi liściastymi i kwiatowymi ornamentami. Są na nich motywy ludowe, roztańczone pary w strojach ludowych. Stylizowany oset, jaki zdobi wiele użytkowych przedmiotów czy ubrań podhalańskich. Rzeźby i płaskorzeźby, jak „Kobieta po kąpieli”. Tancerze jednak są z Tyrolu, a kąpiąca się dama powstała na zamówienie jednego z oficerów. Data: 1942. Miejsce: Oświęcim. Ale tak naprawdę - warsztat stolarski w Auschwitz. Autorem prac był Izydor Gąsienica Łuszczek. - Ojciec pojechał z Zakopanego w drugim transporcie - wspomina Jerzy Łuszczek, syn utalentowanego narciarza. - Na przedramieniu ojca był wytatuowany numer 783.

Piętno proboszcza
Urodził się 19 marca 1912 r. w Zakopanem. Miał być Józef, ale ksiądz powiedział rodzicom krótko - jako że dziecko jest poczęte przed ślubem, to będzie Izydor. Raczej mało popularne imię pod Giewontem. Ksiądz tak robił, żeby napiętnować tych, którzy prowadzili grzeszny żywot. - Dziadek trochę się wtedy pogniewał na księdza za to piętno - wspomina Jerzy Łuszczek. Potem było już „po bożemu”. U Łuszczków było 10 dzieci. Pięć dziewczyn i pięciu chłopaków. - Młodszy brat ojca, Józef, jak miał 19 lat, został rozstrzelany przez Niemców. Doniósł na niego jeden zakopiańczyk, że miał radio - dodaje Jerzy Łuszczek. Izydor, choć dostał tak dziwne imię, był dumą rodziców. Zakochany w sporcie, a w dodatku bardzo utalentowany. Wojciech Brzega nie mógł się nachwalić swojego ucznia. - Zachęcał, żeby tata zajął się tylko rzeźbą - podkreśla syn Izydora. Na dowód pokazuje piękne rzeźby, jakie u stóp Giewontu zrobił jego ojciec po powrocie z Oświęcimia. Mistrz Brzega niejednokrotnie powtarzał swemu uczniowi: „Słuchaj Iziu, ty jesteś uzdolniony, nie lataj na tych nartach, tylko zajmij się rzeźbą”. Ale młody chłopak kochał narty, dzięki nim wyruszył z małej wsi pod reglami w daleki świat. W wieku 19 lat rozpoczął karierę narciarską w klubie „Wisła”. W 1929 r. wygrał zawody o mistrzostwo Szkoły Przemysłu Drzewnego. Trzy lata później zwyciężył w mistrzostwach Czechosłowacji, a w zawodach w jugosłowiańskiej miejscowości Bojanske Pleso zajął trzecie miejsce. W 1932 r. zdobył srebrny medal w Mistrzostwach Polski w skokach narciarskich. W 1932 i 1934 został Wicemistrzem Polski w kombinacji klasycznej. W 1933 zdobył tytuł Mistrza Polski w kombinacji klasycznej. Był wszechstronnie utalentowanym sportowcem. Startował w skokach, w kombinacji norweskiej, w biegach.

Wichura - ostoja rodu
- W 1933 r., gdy tata miał tytuł Mistrza Polski, w Zakopanem zjawił się gość z Warszawy - opowiada Jerzy Łuszczek. - Namawiał go, żeby wykorzystać okres kariery. Rok wcześniej Wicemistrz Polski był w Szwecji, Austrii, chłopak spod regli zobaczył kawał świata. I tak najpierw Izydor Łuszczek założył sklep przy Krupówkach, tam, gdzie dziś stoją Wierchy. A także narciarnię na Kasprusiach. Wytwórnia była tam, gdzie dziś możemy zajadać pyszne słodkości w cukierni u państwa Rzankowskich. Łuszczkowie swój dom mieli między Pardałówką a Antałówką. Niedaleko kościółka do dziś stoi ich dawna siedziba „Wichura”. - Dziadek ją sprzedał w 1934 r., żeby pomóc ojcu. Powyżej naszej dawnej siedziby stoi piękny Dom pod Jedlami - mówi Jerzy Łuszczek. Jego dziadek pracował przy budowie gustownej i wystawnej willi dla Jana Gwalberta Pawlikowskiego projektu Stanisława Witkiewicza. Wiele się przy tym nauczył. Sklep i wytwórnia nart wyśmienicie funkcjonowały. Ale tylko kilka lat. Dochodową działalność przerwał wybuch wojny.

Relikwie z piekła
W obozie zaczynali od budowy stolarni. Budowali sami sobie łóżka, potem mogli tu pracować. Robili skrzynki na amunicję, łyżki, drewniaki. Niemcy wyposażyli warsztat w dobre maszyny. Izydor zrobił cygarniczkę z nagą kobietą. Niemcom to się podobało. Dostał nowe zamówienia. - Jakby ktoś ojca skrzywdził, to miałby duży problem, nawet kapo musiał uważać na artystę - dodaje Jerzy Łuszczek. Jego ojciec nie rozstawał się z małą teczką. Mógł mieć swoje szkice i dłutka. Robił rysunki, projekty szachów i innych przedmiotów codziennego użytku. Jerzy zdejmuje ze ściany niewielkich rozmiarów obrazek. Karykaturalną kreską pokazana jest scenka: kolejka ludzi w pasiakach ustawiona do gościa, który w jednej ręce dzierży wielką miotłę, a w drugiej dzbanek z parującym płynem. I wierszyk:

„Izydorze nasz kochany, te życzenia ci składamy
Choć jesteśmy milionowce
Jak do bacy lecą owce
Tak my do ciebie otwartą ławą
Racz nas zawsze słodką kawą
Ten wiersz niech ci szczerze służy
Piszemy go na byczej skórze”

I podpisy wszystkich więźniów z przyjacielskiej paczki, która trzymała się razem. Podpisał się też autor karykatury zrobionej w Auschwitz: Paweł Lutczyn. Jego syn po latach też będzie miał dobrą kreskę. - Milionowcy to byli obozowicze z numerami powyżej miliona. Na obrazku w kolejce stoi też kapo - wyjaśnia Jerzy Łuszczek. Miotła w ręce to znak, że Izydor był sprzątaczem. Dzięki temu miał dostęp do stołówki. Do wielkiego dzbanka zlewał resztki, których Niemcy nie wypili. I parzył z tego pyszną, słodką kawę, po którą ustawiała się kolejka chętnych. Mój rozmówca powoli rozkłada delikatne płatki papieru. Listy można było wysyłać do końca 1942 r. Potem było już trudniej. Kartka papieru złożona we czworo i zaklejona tworzy kopertę. Na niej znaczek z podobizną Adolfa Hitlera. - Trzymam to jak relikwie, tata nie znał niemieckiego, a listy można było pisać tylko po niemiecku - mówi Łuszczek.

Drogocenne gazety
W obozie jednym z kapo był Żyd. Ten człowiek był sadystą. Mówił, że szkoda na tę swołocz kuli. Niemcy jego sadystyczne skłonności wykorzystali. Kapo miał pałkę, którą rozbijał głowy. Żydzi dawali wielkie pieniądze, żeby się go pozbyć. Bo w obozie było złoto. Żydzi przemycali je w pomysłowe sposoby. Potem zakopywali w różnych miejscach w słoikach. Jeden drugiemu nie zdradził miejsca. - Kto pracował w tzw. Kanadzie, gdzie rozdzielano zagrabiony majątek, to miał świetnie, dostawał jedzenie, picie - tam żyło się dobrze, ale krótko. Podobnie było w przypadku kobiet, które szły pracować do obozowego burdelu. Żyły tylko 3 miesiące - dodaje Jerzy Łuszczek. Nie mógł się nadziwić opowieściom ojca, że zwykły papier, gazeta, to był największy majątek w obozie. Wkładali gazety pod ubrania, do butów. - Pamiętam, jak potem, już po wojnie, ojciec wciąż wycinał wkładki do butów. Tłumaczył, że to idealny izolator. Trzyma ciepło, wchłania pot. Po ewakuacji obozu Izydor trafił do Sachsenhausen i Oranienburgu. Transport, którym go przepędzano w Schwerinie, uwolnili Amerykanie. Dwa tygodnie wracał do Zakopanego. Jechał na dachach pociągów, szedł pieszo, jak się dało. Gdy przyszedł do domu na Antałówce, jego matka go nie poznała. Ważył nieco ponad 40 kg. Po powrocie, ledwie żywy, Izydor musiał się jednak ukrywać. Przez pół roku profesor z Krakowa w sanatorium nauczycielskim zrobił z niego swego niby asystenta. Izydor nie opuszczał terenu sanatorium. Ubecja poszukiwała go, posądzając o udział w akcjach oddziału Kurasia „Ognia”. Był rok 1946. Ubecy pomylili sobie Izydora z Tadeuszem, jego bratem, który faktycznie działał w partyzantce.

Glejt Cyrankiewicza
- Ojca przed aresztowaniem uratował Cyrankiewicz, kolega z Oświęcimia. Dwukrotnie poświadczył za ojca i napisał pismo, którym tata się kilkakrotnie legitymował w trudnych sytuacjach - opowiada Jerzy Łuszczek. Inne pismo - spisane drobnym maczkiem listy obozowe z Oświęcimia od kilku już lat próbuje spopularyzować. Data urodzenia, data śmierci, skąd pochodził więzień. Rodzina Łuszczków wyciągnęła z muzeum obozowego kopię oryginalnego spisu wszystkich górali, mieszkańców Zakopanego i  okolic. - Był jak mały kalendarzyk. Trzeba było go powiększyć na ksero, żeby odczytać, jak wielu przedstawicieli góralskich rodów trafiło do obozu w Oświęcimiu - mówi syn Izydora Łuszczka. - Rozdałem te spisy więźniów zakopiańczyków, górali, do urzędu miasta, do Związku Podhalan, do parafii. Myślałem, że coś z tym zrobią, że będą bronić dobrego imienia ludzi spod Giewontu, górali. Ale to na nic. Nikt się tym nie interesuje.

Plastikowe „Łuszczki”
Po wojnie Izydor Łuszczek powoli próbował odbudować narciarnię. Prowadził ją na Kasprusiach z Józkiem Brachem. Niestety, w 1953 r. zakład upaństwowiono. Nowa robotniczo-chłopska władza pozwoliła mu łaskawie pracować we własnej wytwórni. Był kierownikiem technicznym. Do czasu, gdy nie pozwolił na marnotrawstwo i z resztek, które miały być palone, próbował robić skrzynki na mięso. Żal mu było świetnego hikorowego drewna sprowadzonego przez Gdynię z Kanady. Nie pozwolił, by je palono w piecach. Zarzucono mu, że sobie na skrzynkach chce dorabiać. Przez chwilę w Suchej robił w stolarni narty „Łuszczki” do skoków. Słynne wtedy skokówki z oplastikowanymi spodami. Jak Izydor miał imieniny, przyjeżdżało kilkunastu oświęcimiaków. Z całej Polski, z Wiednia Tadeusz Myszkowski, grafik, którego prace, znane przed wojną, zdobiły ściany schronisk tatrzańskich. Jako dziecko Jerzy Łuszczek siedział pod stołem, a oni pili, płakali, śmiali się, potem wszyscy razem śpiewali. Spali, gdzie popadło, jedni na łóżku, inni na podłodze, bez problemu, bo na warunki w ogóle nie zwracali uwagi po takim piekle. Pół roku temu przyjechał do Zakopanego Żyd z Hamburga. Pytał o Izydora. - Mówię, że ojciec zmarł w 1992 - opowiada Jerzy. - A gość mówi: „Przyjechałem, bo mój ojciec przed śmiercią bardzo chciał podziękować Izydorowi”. To pojechał do kwiaciarni, kupił kwiaty i złożył na grobie ojca. Za to, że dawał kawę, że ojciec wcisnął jego ojca do sprzątania do drewutni. Dlatego przetrwał. Po ojcu ma wiele pamiątek. Stuletnie narty, które Austriacy chcieli odkupić w latach 80. ubiegłego wieku. Płacili 500 USD. To była fortuna na ówczesne czasy.

Uśmiech matki
Już z pierwszym transportem do Auschwitz Birkenau trafiali wcześniej umęczeni w katowni Palace mieszkańcy Podhala. Bronek Czech miał numer 349, przybył w pierwszym transporcie. Zginął w czerwcu 1944. Wcześniej też pracował z Izydorem. Robił piękne przedmioty użytkowe. W obozowym muzeum pozostawił po sobie kasetkę z kwiatowym ornamentem wykonaną z drzewa lipowego, olejny pejzaż górski czy szarotki namalowane na tle gór. Z rysunków i obrazów aż bije w oczy głęboka tęsknota za Tatrami. - Przez sztukę się uratowali, mieli dach nad głową w czasie pracy, mieli dostęp do kuchni. Byli użyteczni, Niemcy zamawiali u nich przeróżne rękodzieła. Mieli drobne narzędzia, przydział papieru - podsumowuje Jerzy Łuszczek. Dodaje, że portret matki wyrzeźbił ojciec w 1952. To była ostatnia jego rzeźba. Robił ją w Oliwie na plaży. Chciał tę rzeźbę rozwalić, bo nie wychodził mu uśmiech. - Pamiętam, jak ojciec rzeźbił na plaży, żeby mamie zrobić niespodziankę - dodaje Jerzy Łuszczek. Ale tamte wakacje pamięta też z innego powodu. Na plaży była kładka, do której z morza podpływały tratwy. Ładowano na nie dzieci i odstawiano na statki. Dzieci zabierano z sierocińca. Mówiły po niemiecku. - Po latach dowiedziałem się, że to były jakieś poniemieckie sieroty. Rosjanie wywozili je do siebie - wspomina Jerzy Łuszczek. Jego ojciec Izydor nie wrócił do rzeźbienia, tak był zmęczony. Możliwe, że z każdym ruchem dłuta przypominał mu się obóz. Dlatego znów wrócił do nart. Wielu zakopiańczyków do dziś pamięta hasło, jakie wypisał przed swym warsztacie naprawczym przy ul. Staszica: „Narciarze, łamcie narty, nie nogi”.
Tekst i fot.: Rafał Gratkowski
Tygodnik Podhalański 14/2015

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Mirka 2022-05-28 12:28:11
Nie łamcie nóg, łamcie narty - pamiętam ten napis. Dziękuję za tą historię.

Reklama
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupie - pilnie kupie dom w Nowym Targu lub okolicy tel 660797241.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem. Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (w weekendy również) w godz. od 9-15. 609097999
    Tel.: 609097999
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Zakopane centrum - MAŁY POKÓJ Z BALKONEM NA DŁUŻEJ - TANIO - 502 879 648.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY, DEKARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • PRACA | dam
    CENTRALNY OŚRODEK SPORTU w Zakopanem zatrudni POMOC KUCHENNĄ. Tel.: 725 300 095, e-mail: rekrutacja.zakopane@cos.pl, www https://bip.cos.pl/6469/2025-10-31-zapytanie-ofertowe-wykonanie-czynnosci-pomocy-kuchennej-w-ramach-umowy-cywilnoprawnej
  • PRACA | dam
    NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, KRANISTA. Umowy na warunkach niemieckich. Kontakt: 0048 601-218-955
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414.
  • PRACA | dam
    Poszukuję chłopaka z umiejętnością j. niemieckiego na wyjazd do Niemiec (4-7.12.25). 664 497 808.
  • SPRZEDAŻ | różne
    SPRZEDAM OPAŁ SUCHY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    Przyjmę BRYGADY I POJEDYNCZE OSOBY NA TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE. 503 532 680.
  • USŁUGI | budowlane
    TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE tanio i solidnie, zacieranie mechaniczne, technika silosowa. Realizujemy małe i duże obiekty 18 26 550 39, 503 532 680.
  • PRACA | dam
    Nowe miejsce na mapie Białki Tatrzańskiej rekrutuje ! Na stanowiska: -kucharz produkcyjny, kucharz wydawkowy, pizzer, pomoc kuchenna, pracownik obsługi sali restauracyjnej Jeżeli jesteś zainteresowany/ zainteresowana pracą zadzwoń, lub wyślij CV. 798625975 restauracjadwatopory@gmail.com
    Tel.: 798625975
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REMONTY, ELEWACJE, PODDASZA. 793 677 268.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REGIPSY, MALOWANIE, WYKOŃCZENIE WNĘTRZ. 787 479 002.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Wynajmę umeblowane MIESZKANIE EMERYTCE - Szaflary. 601 707 235.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam tanio! PENSJONAT Z WYPOSAŻENIEM W SZAFLARACH. 513 243 420.
  • PRACA | dam
    Pracownia Projektowa SŁOWIK ARCHITEKTURA poszukuje ARCHITEKTA. Oczekujemy: *ukończonego kierunku studiów pierwszego stopnia na Wydziale Architektury *znajomości programu ArchiCAD * min. 2 lata doświadczenia. 668 309 058 https://slowikarchitektura.pl/
    Tel.: 668 309 058
    WWW: slowikarchitektura.pl/
  • PRACA | dam
    Poszukiwana osoba do pracy w sklepie na Krupówkach na stanowisko sprzedawcy. 723 745 984
    Tel.: 723
  • PRACA | dam
    KASJER/KASJERKA PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM BUKOWINIE TATRZAŃSKIEJ WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL. 609820250 as.stasik@op.pl
    Tel.: 609820250
  • USŁUGI | inne
    PRZERÓBKI - KOŻUCHÓW, FUTER, NA PILOTKI NOWEGO KROJU. NIEDROGO, PROFSJONALNIE. 606989935.
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i najbliższe okolice.. 500160574
    Tel.: 500160574
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • USŁUGI | inne
    PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476
  • USŁUGI | budowlane
    DOTACJA Z CZYSTEGO POWIETRZA - TERMOMODERNIZACJA. Oferujemy bezpłatną pomoc od A do Z w pozyskiwaniu dotacji, przeprowadzeniu termomodernizacji oraz rozliczeniu dotacji z programu Czyste Powietrze. Zmień swój dom. 888 276 582.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Osoba prywatna KUPI DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ - okolice Nowego Targu. Płacę gotówką. 608 729 122.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYDZIERŻAWIENIA DZIAŁKA W LUDŹMIERZU PRZY DRODZE NA CZARNY DUNAJEC. 608 729 122
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-11-07 16:00 "Zatraceniec" powraca na scenę Domu Ludowego w Bukowinie 2025-11-07 15:00 Rondo na Zaborni w Rabce zostanie rozbudowane 1 2025-11-07 14:10 Uwaga! Kto zgubił tego psa w Poroninie? 2025-11-07 14:00 Pobicie 13-latka w Parku Miejskim w Zakopanem. Zabezpieczono nagranie z monitoringu 1 2025-11-07 12:59 Kierowcy zbyt hałaśliwych samochodów nie mogą spać spokojnie 4 2025-11-07 12:00 Co robić w weekend w Zakopanem? 2025-11-07 11:30 Najnowszy film Wojciecha Smarzowskiego. Mamy dla Was bilety 2 2025-11-07 11:01 Zakopane - sprzedam DWA KOMPLETY KAWIARNIANE 2025-11-07 11:00 Zakopane już udekorowane przed 11 listopada 5 2025-11-07 10:00 Nowotarżanin Robert Jachymiak zwycięzcą Ligi Biegów Górskich 2025 2025-11-07 09:00 Strażackie węże i potężna drabina nad kościołem parafialnym w Kościelisku 1 2025-11-07 08:00 Szymborskiej i Herberta listy o życiu i poezji, czyli historia pewnej znajomości 2025-11-06 23:01 Zakopane - oddam za darmo WERSALKĘ 2025-11-06 21:00 Tak fałszywi doradcy inwestycyjni czyszczą twoje konto bankowe (WIDEO) 1 2025-11-06 20:00 Burmistrz Nowego Targu wyjaśnia kontrowersje wokół wyglądu i podświetlenia ratusza 2025-11-06 19:00 Przemoc domowa, oszuści i zagrożenia dla seniorów, czyli dzielnicowi w urzędzie 2 2025-11-06 18:00 Lekarz i ksiądz odpowiedzą za handel narkotykami 12 2025-11-06 17:30 Święto Niepodległości na terenie gmin powiatu tatrzańskiego 2025-11-06 17:00 Niebawem minie 20 lat od zamknięcia trasy narciarskiej na Gubałówce (WIDEO) 11 2025-11-06 16:00 Ostatnie godziny, żeby wziąć udział w Biegu Niepodległości w Zakopanem 2025-11-06 15:00 Paweł Pełka, nasz redakcyjny kolega nominowany w konkursie Osobowość Ziem Górskich 4 2025-11-06 14:38 Narodowe Święto Niepodległości - bieg, mecz bokserski, parada pojazdów i koncerty 2025-11-06 14:00 Obchody 100-lecia Fundacji Zakłady Kórnickie w hołdzie człowiekowi, który obronił Morskie Oko 1 2025-11-06 13:55 Sprostowanie 3 2025-11-06 13:30 Rowerowe historie. Mamy dla Was książki 2025-11-06 13:00 Linia nr 3 zostaje 2025-11-06 12:24 Pan Steskal - 50 lat z nami 2025-11-06 12:00 Wiekowy budynek znika z mapy Zakopanego, ruszyła rozbiórka Chaty (WIDEO) 3 2025-11-06 11:00 Magia Świąt nad Zaporą. Zaproszenie na Spiski Jarmark Bożonarodzeniowy w Niedzicy 2 2025-11-06 10:00 Zamarzają górskie stawy, nie wchodź na nie, tafla lodu jest zbyt cienka 2025-11-06 09:30 Kolumna informacyjna Urzędu Miasta Zakopane 2025-11-06 09:00 Korzystajmy ze słonecznej pogody, w sobotę chmury i opady deszczu 2025-11-06 08:00 Gość w dom, prysznic w salonie 2025-11-06 07:35 Zakopane - sprzedam tanio różne BIURKA 2025-11-05 22:57 Bezdomny zapalił ognisko w pustostanie. Przyjechali strażacy 3 2025-11-05 21:00 Nowotarscy policjanci podsumowują akcję Znicz 2025 2025-11-05 20:00 Żłobek rośnie w oczach 5 2025-11-05 19:21 Trwa superpełnia księżyca - co czujecie? 11 2025-11-05 19:00 Duża kasa wokół synagogi 8 2025-11-05 18:00 107. Rocznica Odzyskania Niepodległości 3 2025-11-05 17:00 Młodzi lekkoatleci z Lipnicy Wielkiej z bardzo dobrymi wynikami 2025-11-05 15:30 Rabczańska policja poszukuje groźnego agresora, apeluje o pomoc w identyfikacji (WIDEO) 8 2025-11-05 15:30 Wernisaż wystawy prac Andrzeja Gandery 2025-11-05 15:00 W trzy miesiące na Gubałówkę wyjechało 700 tys. osób, a 350 tys. na Kasprowy 8 2025-11-05 14:30 Orawskie Zaduszki w Zubrzycy Górnej 2025-11-05 14:00 Bajkowy dzień w Tatrach. Tak było na Hali Gąsienicowej (WIDEO) 2025-11-05 14:00 Podhalańskie mamuty, smoki i duch Janosika, a do tego kabaret Śleboda 1 2025-11-05 13:00 Posadzą w Rabce ponad 700 drzew i około 2 tysięcy krzewów 6 2025-11-05 12:30 W sobotę Memoriał im. Grzegorza Wesołowskiego 2025-11-05 12:00 Gmina Nowy Targ z dofinansowaniem na zieloną energię 1
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-11-07 16:21 1. Ani chybi, tytul wywoluje Polnord do tablicy. 2025-11-07 16:18 2. Zielona granica jeszcze w kotlowni leci ? 2025-11-07 16:08 3. Niech ktoś wytłumaczy czemu tyle czasu zajęło postawienie odpowiednich znaków i pomalowanie pasów do jazdy ..... Tyle trzeba było żeby z tego skrzyżowania "kamikaze" na którym każdy który jechał pierwszy raz za Chiny Ludowe nie wiedział co się dzieje zrobić rondo . To cud że nikt w tym miejscu nie zginął bo stłuczek było sporo . Teraz jest o niebo lepiej pomijając idiotów którzy nie patrzą na znaki. Natomiast po przebudowie powinno już być ok. Czemu to tyle czasu trwało ? 2025-11-07 15:51 4. Jakoś trudno mi uwierzyć, że tak bez żadnego powodu i przyczyny dorosły gość atakuje i bije 13-letniego chłopca. Oczywiście nie popieram i nie akceptuję agresji, ale jak to w życiu zazwyczaj bywa: prawda leży pośrodku. 2025-11-07 15:25 5. Franuś, zapraszam do mojego gabinetu. 2025-11-07 15:16 6. Smarzowski już się zesmażył, na początku dobre filmy, drogówka tak pół na pół, a od kleru to już równia pochyla. Zresztą podobnie Vega 2025-11-07 15:02 7. ugór wanie jest taką najnowszą formą byznesu ... w roku 2027 może znowu uruchomią przed wyborami jak onegdaj się to zdarzyło ... chyba że ... bo wiadome czas płynie niebłagalnie i ktoś się zabierze, jak to określają historycy zeszłe pokolenie już napisało swoje dzieje i wielcy to byli dobrodzieje ... tak nam ich dzisiaj bardzo brakuje ...na łojcowiżnie.. ból, smutek, żal nam tylko pozostał ... itp biadolenie... za tym ogrodzeniem na fotce ... 2025-11-07 14:43 8. Jednym słowem dwie mafie połączone w całość. W Polsce przyjęto model amerykański w ochronie zdrowia, "pieniądze idą za pacjentem". Idziesz prywatnie do lekarza a ten ci mówi, że na drugi raz z takimi wynikami to idź na SOR bo tam cię skierują na oddział. Idziesz na SOR a tam słyszysz, że z tkimi parametrami jesteś zdrowy, zrobią ci jakiś niepotrzebny zabieg żebyś nie wyszedł "na pusto". Przepychanka trwa dopuki ten lekarz płatny dorabia na SORe a ty na niego trafisz, wówczas staje się "śliski" i głupio tłumaczy. Czasami króryś z pacjentów nerwowo nie wytrzyma i pogoni lekarza lub rarownika; - w końcu zadziała" zawór bezpieczeństwa", jest jakaś granica którą człowiek wytrzyma. Dla mediów to karma i bełkot. Panowie lekarze, zacznikcie nas leczyć a nie opowiadać bajki jak ksiądz. 2025-11-07 14:22 9. Dodam od siebie, co za ON leją na stacjach paliw. Jadąc za takim pojazdem to trzeba wewnętrzny obieg włączyći to nie stare auta. Do starego STARA za komuny lepszy olej lali. 2025-11-07 14:10 10. A panowie znają procedurę pomiaru czy but w podłogę i mierzymy ? BTW na którymś zlocie policyjne Kawasaki nie trzymały normy :):):)
2025-10-31 16:25 1. Przepiękne pracę. Wspaniałą atmosferą Czerwonego Dworu 2025-10-29 20:57 2. do Franka - jak by to były prywatne tereny, to kto inny miałby tam rządzić jak nie ich właściciele? A może Twoje obejście (o ile takowe posiadasz) wyglądałoby lepiej, gdyby zajęło się nim państwo? Może Ciebie trzeba wywłaszczyć i zająć się lepiej tym co masz? I wtedy powiemy - no teraz to wygląda jak trzeba, wolimy żeby żaden Franek prywatny właściciel się nam tu nie rządził. 2025-10-25 11:34 3. Mam do działań Tpn wiele uwag, ale gdy pomyślę jak by wyglądały te tereny gdyby tam wciąż rządzili prywatni właściciele, to jednak wolę żeby było tak jak jest teraz. 2025-10-16 13:58 4. Ani słowa o tym, że Ania Schumacher jest wnuczką Anny Górskiej. 2025-08-14 19:47 5. ...cudnie malowała! ten dobór kolorów!!!... 2025-08-10 20:25 6. Pan Krzysztof Kulesza nie ma 90 lat.Jest z 1953 lub 1954 R. 2025-06-22 01:24 7. Wzbogacony o 8 kolejnych budynków:):):) Wzbogacony:):):) 2025-06-22 00:36 8. A, czyli wyrżnąć drzewa i walnąć betonowe kloce tak jak już Radisson zrobił na miejscu przepięknego Modrzejowa, który powinien być muzeum, a rozjechały go spychacze. Brawo! Oby tak dalej, zalejemy betonem wszystką zieleń, dziedzictwo wyburzyć. Lepiej się zaborcy obchodzili z polskim krajobrazem i architekturą niż deweloperzy. 2025-06-12 19:04 9. Dla wielu osób za drogo, może by tak pomyśleć o zniżce dla mieszkańców? 2025-05-19 17:33 10. Jan mnie tam tyz zabrakło bo kosula w krate mi nie wyschła... miałem portki na posek zapinane ... rekonesans taki a sztuka "Ulice Jerozolimy " , Ulice pise się z duzej litery pamiytej .se tło .. i suchej co powiado doktor ... sztuk pięknych...
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama