Reklama

2022-05-28 10:00:00

Reklama

Z archiwum

Sztuka przetrwania

Artystyczna inwencja, pomysłowość i rozmaite talenty przywiezione spod Tatr pozwalały im przeżyć obozowe piekło, jakie hitlerowcy urządzili na oświęcimskiej ziemi.

Piękne talerze wykonane z drewna, z delikatnymi liściastymi i kwiatowymi ornamentami. Są na nich motywy ludowe, roztańczone pary w strojach ludowych. Stylizowany oset, jaki zdobi wiele użytkowych przedmiotów czy ubrań podhalańskich. Rzeźby i płaskorzeźby, jak „Kobieta po kąpieli”. Tancerze jednak są z Tyrolu, a kąpiąca się dama powstała na zamówienie jednego z oficerów. Data: 1942. Miejsce: Oświęcim. Ale tak naprawdę - warsztat stolarski w Auschwitz. Autorem prac był Izydor Gąsienica Łuszczek. - Ojciec pojechał z Zakopanego w drugim transporcie - wspomina Jerzy Łuszczek, syn utalentowanego narciarza. - Na przedramieniu ojca był wytatuowany numer 783.

Piętno proboszcza
Urodził się 19 marca 1912 r. w Zakopanem. Miał być Józef, ale ksiądz powiedział rodzicom krótko - jako że dziecko jest poczęte przed ślubem, to będzie Izydor. Raczej mało popularne imię pod Giewontem. Ksiądz tak robił, żeby napiętnować tych, którzy prowadzili grzeszny żywot. - Dziadek trochę się wtedy pogniewał na księdza za to piętno - wspomina Jerzy Łuszczek. Potem było już „po bożemu”. U Łuszczków było 10 dzieci. Pięć dziewczyn i pięciu chłopaków. - Młodszy brat ojca, Józef, jak miał 19 lat, został rozstrzelany przez Niemców. Doniósł na niego jeden zakopiańczyk, że miał radio - dodaje Jerzy Łuszczek. Izydor, choć dostał tak dziwne imię, był dumą rodziców. Zakochany w sporcie, a w dodatku bardzo utalentowany. Wojciech Brzega nie mógł się nachwalić swojego ucznia. - Zachęcał, żeby tata zajął się tylko rzeźbą - podkreśla syn Izydora. Na dowód pokazuje piękne rzeźby, jakie u stóp Giewontu zrobił jego ojciec po powrocie z Oświęcimia. Mistrz Brzega niejednokrotnie powtarzał swemu uczniowi: „Słuchaj Iziu, ty jesteś uzdolniony, nie lataj na tych nartach, tylko zajmij się rzeźbą”. Ale młody chłopak kochał narty, dzięki nim wyruszył z małej wsi pod reglami w daleki świat. W wieku 19 lat rozpoczął karierę narciarską w klubie „Wisła”. W 1929 r. wygrał zawody o mistrzostwo Szkoły Przemysłu Drzewnego. Trzy lata później zwyciężył w mistrzostwach Czechosłowacji, a w zawodach w jugosłowiańskiej miejscowości Bojanske Pleso zajął trzecie miejsce. W 1932 r. zdobył srebrny medal w Mistrzostwach Polski w skokach narciarskich. W 1932 i 1934 został Wicemistrzem Polski w kombinacji klasycznej. W 1933 zdobył tytuł Mistrza Polski w kombinacji klasycznej. Był wszechstronnie utalentowanym sportowcem. Startował w skokach, w kombinacji norweskiej, w biegach.

Wichura - ostoja rodu
- W 1933 r., gdy tata miał tytuł Mistrza Polski, w Zakopanem zjawił się gość z Warszawy - opowiada Jerzy Łuszczek. - Namawiał go, żeby wykorzystać okres kariery. Rok wcześniej Wicemistrz Polski był w Szwecji, Austrii, chłopak spod regli zobaczył kawał świata. I tak najpierw Izydor Łuszczek założył sklep przy Krupówkach, tam, gdzie dziś stoją Wierchy. A także narciarnię na Kasprusiach. Wytwórnia była tam, gdzie dziś możemy zajadać pyszne słodkości w cukierni u państwa Rzankowskich. Łuszczkowie swój dom mieli między Pardałówką a Antałówką. Niedaleko kościółka do dziś stoi ich dawna siedziba „Wichura”. - Dziadek ją sprzedał w 1934 r., żeby pomóc ojcu. Powyżej naszej dawnej siedziby stoi piękny Dom pod Jedlami - mówi Jerzy Łuszczek. Jego dziadek pracował przy budowie gustownej i wystawnej willi dla Jana Gwalberta Pawlikowskiego projektu Stanisława Witkiewicza. Wiele się przy tym nauczył. Sklep i wytwórnia nart wyśmienicie funkcjonowały. Ale tylko kilka lat. Dochodową działalność przerwał wybuch wojny.

Relikwie z piekła
W obozie zaczynali od budowy stolarni. Budowali sami sobie łóżka, potem mogli tu pracować. Robili skrzynki na amunicję, łyżki, drewniaki. Niemcy wyposażyli warsztat w dobre maszyny. Izydor zrobił cygarniczkę z nagą kobietą. Niemcom to się podobało. Dostał nowe zamówienia. - Jakby ktoś ojca skrzywdził, to miałby duży problem, nawet kapo musiał uważać na artystę - dodaje Jerzy Łuszczek. Jego ojciec nie rozstawał się z małą teczką. Mógł mieć swoje szkice i dłutka. Robił rysunki, projekty szachów i innych przedmiotów codziennego użytku. Jerzy zdejmuje ze ściany niewielkich rozmiarów obrazek. Karykaturalną kreską pokazana jest scenka: kolejka ludzi w pasiakach ustawiona do gościa, który w jednej ręce dzierży wielką miotłę, a w drugiej dzbanek z parującym płynem. I wierszyk:

„Izydorze nasz kochany, te życzenia ci składamy
Choć jesteśmy milionowce
Jak do bacy lecą owce
Tak my do ciebie otwartą ławą
Racz nas zawsze słodką kawą
Ten wiersz niech ci szczerze służy
Piszemy go na byczej skórze”

I podpisy wszystkich więźniów z przyjacielskiej paczki, która trzymała się razem. Podpisał się też autor karykatury zrobionej w Auschwitz: Paweł Lutczyn. Jego syn po latach też będzie miał dobrą kreskę. - Milionowcy to byli obozowicze z numerami powyżej miliona. Na obrazku w kolejce stoi też kapo - wyjaśnia Jerzy Łuszczek. Miotła w ręce to znak, że Izydor był sprzątaczem. Dzięki temu miał dostęp do stołówki. Do wielkiego dzbanka zlewał resztki, których Niemcy nie wypili. I parzył z tego pyszną, słodką kawę, po którą ustawiała się kolejka chętnych. Mój rozmówca powoli rozkłada delikatne płatki papieru. Listy można było wysyłać do końca 1942 r. Potem było już trudniej. Kartka papieru złożona we czworo i zaklejona tworzy kopertę. Na niej znaczek z podobizną Adolfa Hitlera. - Trzymam to jak relikwie, tata nie znał niemieckiego, a listy można było pisać tylko po niemiecku - mówi Łuszczek.

Drogocenne gazety
W obozie jednym z kapo był Żyd. Ten człowiek był sadystą. Mówił, że szkoda na tę swołocz kuli. Niemcy jego sadystyczne skłonności wykorzystali. Kapo miał pałkę, którą rozbijał głowy. Żydzi dawali wielkie pieniądze, żeby się go pozbyć. Bo w obozie było złoto. Żydzi przemycali je w pomysłowe sposoby. Potem zakopywali w różnych miejscach w słoikach. Jeden drugiemu nie zdradził miejsca. - Kto pracował w tzw. Kanadzie, gdzie rozdzielano zagrabiony majątek, to miał świetnie, dostawał jedzenie, picie - tam żyło się dobrze, ale krótko. Podobnie było w przypadku kobiet, które szły pracować do obozowego burdelu. Żyły tylko 3 miesiące - dodaje Jerzy Łuszczek. Nie mógł się nadziwić opowieściom ojca, że zwykły papier, gazeta, to był największy majątek w obozie. Wkładali gazety pod ubrania, do butów. - Pamiętam, jak potem, już po wojnie, ojciec wciąż wycinał wkładki do butów. Tłumaczył, że to idealny izolator. Trzyma ciepło, wchłania pot. Po ewakuacji obozu Izydor trafił do Sachsenhausen i Oranienburgu. Transport, którym go przepędzano w Schwerinie, uwolnili Amerykanie. Dwa tygodnie wracał do Zakopanego. Jechał na dachach pociągów, szedł pieszo, jak się dało. Gdy przyszedł do domu na Antałówce, jego matka go nie poznała. Ważył nieco ponad 40 kg. Po powrocie, ledwie żywy, Izydor musiał się jednak ukrywać. Przez pół roku profesor z Krakowa w sanatorium nauczycielskim zrobił z niego swego niby asystenta. Izydor nie opuszczał terenu sanatorium. Ubecja poszukiwała go, posądzając o udział w akcjach oddziału Kurasia „Ognia”. Był rok 1946. Ubecy pomylili sobie Izydora z Tadeuszem, jego bratem, który faktycznie działał w partyzantce.

Glejt Cyrankiewicza
- Ojca przed aresztowaniem uratował Cyrankiewicz, kolega z Oświęcimia. Dwukrotnie poświadczył za ojca i napisał pismo, którym tata się kilkakrotnie legitymował w trudnych sytuacjach - opowiada Jerzy Łuszczek. Inne pismo - spisane drobnym maczkiem listy obozowe z Oświęcimia od kilku już lat próbuje spopularyzować. Data urodzenia, data śmierci, skąd pochodził więzień. Rodzina Łuszczków wyciągnęła z muzeum obozowego kopię oryginalnego spisu wszystkich górali, mieszkańców Zakopanego i  okolic. - Był jak mały kalendarzyk. Trzeba było go powiększyć na ksero, żeby odczytać, jak wielu przedstawicieli góralskich rodów trafiło do obozu w Oświęcimiu - mówi syn Izydora Łuszczka. - Rozdałem te spisy więźniów zakopiańczyków, górali, do urzędu miasta, do Związku Podhalan, do parafii. Myślałem, że coś z tym zrobią, że będą bronić dobrego imienia ludzi spod Giewontu, górali. Ale to na nic. Nikt się tym nie interesuje.

Plastikowe „Łuszczki”
Po wojnie Izydor Łuszczek powoli próbował odbudować narciarnię. Prowadził ją na Kasprusiach z Józkiem Brachem. Niestety, w 1953 r. zakład upaństwowiono. Nowa robotniczo-chłopska władza pozwoliła mu łaskawie pracować we własnej wytwórni. Był kierownikiem technicznym. Do czasu, gdy nie pozwolił na marnotrawstwo i z resztek, które miały być palone, próbował robić skrzynki na mięso. Żal mu było świetnego hikorowego drewna sprowadzonego przez Gdynię z Kanady. Nie pozwolił, by je palono w piecach. Zarzucono mu, że sobie na skrzynkach chce dorabiać. Przez chwilę w Suchej robił w stolarni narty „Łuszczki” do skoków. Słynne wtedy skokówki z oplastikowanymi spodami. Jak Izydor miał imieniny, przyjeżdżało kilkunastu oświęcimiaków. Z całej Polski, z Wiednia Tadeusz Myszkowski, grafik, którego prace, znane przed wojną, zdobiły ściany schronisk tatrzańskich. Jako dziecko Jerzy Łuszczek siedział pod stołem, a oni pili, płakali, śmiali się, potem wszyscy razem śpiewali. Spali, gdzie popadło, jedni na łóżku, inni na podłodze, bez problemu, bo na warunki w ogóle nie zwracali uwagi po takim piekle. Pół roku temu przyjechał do Zakopanego Żyd z Hamburga. Pytał o Izydora. - Mówię, że ojciec zmarł w 1992 - opowiada Jerzy. - A gość mówi: „Przyjechałem, bo mój ojciec przed śmiercią bardzo chciał podziękować Izydorowi”. To pojechał do kwiaciarni, kupił kwiaty i złożył na grobie ojca. Za to, że dawał kawę, że ojciec wcisnął jego ojca do sprzątania do drewutni. Dlatego przetrwał. Po ojcu ma wiele pamiątek. Stuletnie narty, które Austriacy chcieli odkupić w latach 80. ubiegłego wieku. Płacili 500 USD. To była fortuna na ówczesne czasy.

Uśmiech matki
Już z pierwszym transportem do Auschwitz Birkenau trafiali wcześniej umęczeni w katowni Palace mieszkańcy Podhala. Bronek Czech miał numer 349, przybył w pierwszym transporcie. Zginął w czerwcu 1944. Wcześniej też pracował z Izydorem. Robił piękne przedmioty użytkowe. W obozowym muzeum pozostawił po sobie kasetkę z kwiatowym ornamentem wykonaną z drzewa lipowego, olejny pejzaż górski czy szarotki namalowane na tle gór. Z rysunków i obrazów aż bije w oczy głęboka tęsknota za Tatrami. - Przez sztukę się uratowali, mieli dach nad głową w czasie pracy, mieli dostęp do kuchni. Byli użyteczni, Niemcy zamawiali u nich przeróżne rękodzieła. Mieli drobne narzędzia, przydział papieru - podsumowuje Jerzy Łuszczek. Dodaje, że portret matki wyrzeźbił ojciec w 1952. To była ostatnia jego rzeźba. Robił ją w Oliwie na plaży. Chciał tę rzeźbę rozwalić, bo nie wychodził mu uśmiech. - Pamiętam, jak ojciec rzeźbił na plaży, żeby mamie zrobić niespodziankę - dodaje Jerzy Łuszczek. Ale tamte wakacje pamięta też z innego powodu. Na plaży była kładka, do której z morza podpływały tratwy. Ładowano na nie dzieci i odstawiano na statki. Dzieci zabierano z sierocińca. Mówiły po niemiecku. - Po latach dowiedziałem się, że to były jakieś poniemieckie sieroty. Rosjanie wywozili je do siebie - wspomina Jerzy Łuszczek. Jego ojciec Izydor nie wrócił do rzeźbienia, tak był zmęczony. Możliwe, że z każdym ruchem dłuta przypominał mu się obóz. Dlatego znów wrócił do nart. Wielu zakopiańczyków do dziś pamięta hasło, jakie wypisał przed swym warsztacie naprawczym przy ul. Staszica: „Narciarze, łamcie narty, nie nogi”.
Tekst i fot.: Rafał Gratkowski
Tygodnik Podhalański 14/2015

Kup e-wydanie Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Mirka 2022-05-28 12:28:11
Nie łamcie nóg, łamcie narty - pamiętam ten napis. Dziękuję za tą historię.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY I WYKOŃCZENIA. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    DESKI ŚWIERKOWE, dł. 5 m, gr. 53 mm. DRZEWO OPAŁOWE BUK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    ADAPTACJA PODDASZY, OCIEPLENIA WEŁNĄ MINERALNĄ, SUFITY PODWIESZANE, ZABUDOWY GK, WYKOŃCZENIA WNĘTRZ. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    TARTAK PRZEWOŹNY - USŁUGI - 690 535 222.
  • USŁUGI | budowlane
    STOLARSTWO - WYKOŃCZENIA WNĘTRZ - 690 500 277.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER INWALIDZKI elektryczny, 2.100 zł. 784 950 106.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    APARTAMENT Za Strugiem, Zakopane - 607 506 428.
  • USŁUGI | inne
    PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476
  • PRACA | dam
    Poszukujemy Rezydenta do obsługi nowoczesnych apartamentów w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy stabilne zatrudnienie oraz atrakcyjne wynagrodzenie. Zainteresowanych prosimy o kontakt pod numerem +48 692 477 200.
  • PRACA | dam
    Autoryzowany Serwis Ford w Nowym Targu poszukuje osoby zainteresowane pracą na stanowisku: MECHANIK SAMOCHODOWY. Zadania: Samodzielna naprawa pojazdów (naprawy mechaniczne, elektryczne i elektromechaniczne). Obsługa urządzeń diagnostycznych i pomiarowych stosowanych w technice motoryzacyjnej, doposażanie samochodów w akcesoria i układy zabezpieczeń przed kradzieżą. Wymagania: Wykształcenie kierunkowe elektryczne, mechanik samochodowy lub pokrewne. Umiejętność obsługi testerów diagnostycznych, Wiedza techniczna na temat budowy pojazdów, Oferujemy: Stabilne zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę, pełny etat, Atrakcyjne wynagrodzenie w systemie premiowym, Pracę jednozmianową. Osoby zainteresowane prosimy o przesyłanie CV na adres e-mail: wikarpodhale@wikar.pl Możliwy bezpośredni kontakt telefoniczny pod nr 691 680 219. Informujemy, że skontaktujemy się tylko z wybranymi kandydatami. Wysyłając zgłoszenie rekrutacyjne prosimy o umieszczenie na CV aktualnej zgody na przetwarzanie Państwa danych osobowych.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DWA HEKTARY w jednym kawałku w Maruszynie. 0013122866238, 0017082483838, 736650571.
  • PRACA | dam
    KUCHARZ Hotel Toporów w Białce Tatrzańskiej zatrudni kucharza restauracyjnego i śniadaniowego na cały etat w trybie zmianowym, praca stała. Jesteś zainteresowany pracą w naszym zespole, skontaktuj się z nami telefonicznie 794742843. 794742843 topor@toporow.pl
    Tel.: 794742843
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • BIZNES
    Profesjonalne poprowadzę obiekt noclegowy. Kilkunastoletnie doświadczenie, referencje. 0048 788 633 633
    Tel.: 48
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupie dom- działkę -pensjonat w Zakopanym. 660797241 b12.pl
    Tel.: 660797241
  • KUPNO
    SKUP STARYCH SPAWAREK. 536269912.
  • RÓŻNE
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. 536269912.
  • USŁUGI | budowlane
    BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW ORAZ WIĘŹBY DACHOWE WRAZ Z POKRYCIEM. 572624414.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY I WYKOŃCZENIA od A do Z. 572624414.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    POLE - 2 HA i 42 ARY. 505 429 375.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA na rok lub dłużej DWA DOMKI DREWNIANE po 70mkw, Zakopane - Chłabówka. Kontakt na e-mail: podkowa@op.pl
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Aparthotel Renesans w Zakopanem poszukuje kandydatów na stanowiska: KIEROWNIK RESTAURACJI, KELNER/BARMAN, POKOJOWA. Stabilna praca w nowo otwieranym Obiekcie. Zgłoszenia prosimy kierować na adres: praca@renesans.pl lub tel. 602444734
  • USŁUGI | budowlane
    TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE tanio i solidnie, zacieranie mechaniczne, technika silosowa. Realizujemy małe i duże obiekty 18 26 550 39, 503 532 680.
  • PRACA | szukam
    KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, SPRZĄTANIE. 796 358 958.
  • PRACA | dam
    Przyjmę Cieślę - budowa w Kluszkowcach Stawka do uzgodnienia Proszę dzwonić - 788 624 940. 788 624 940 aleksandra@tatrastyle.pl
    Tel.: 788
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI MINIKOPARKĄ 2.5 TONY - 722 307 227.
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    Sprzedam KANTÓWKĘ, KROKWIE, DESKI, GONTY i OPAŁ - 788 344 233.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Las z drzewostanem pow. 41ar w Lipnicy Wielkiej 603071487, 609325040.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2024-05-07 22:00 "Diabli kumoter" Zespołu Regionalnego "Góralsko Brać" 2024-05-07 21:00 Górale na regatach w Grecji 2024-05-07 20:00 Zgodnie i w porozumieniu o takiej władzy mówili burmistrz i przewodniczący rady 2024-05-07 19:30 Wieczór z książką to fajna sprawa. Konkurs dla czytelników 2024-05-07 19:00 Pierwszy i ostatni cud na sesji w Czarnym Dunajcu? (ZDJĘCIA) 2 2024-05-07 18:10 Wiemy, kto zostanie pierwszym wiceburmistrzem w Zakopanem 25 2024-05-07 17:59 PiS wyrugowane z władz Powiatu Tatrzańskiego przez koalicję Dla Podhala i Jedności Tatrzańskiej 4 2024-05-07 16:56 Zakopiańscy radni wybrali wiceprzewodniczących Rady Miasta 4 2024-05-07 16:53 Młynek do kawy - ręczny czy elektryczny? Porównujemy! 2024-05-07 16:32 Andrzej Skupień starostą tatrzańskim 12 2024-05-07 16:00 Po dwóch głosowaniach - Jan Sięka przewodniczącym nowotarskiej rady miasta 1 2024-05-07 15:30 Cała władza w ręce PiS-u i koalicjanta 3 2024-05-07 15:10 Agata Wojtowicz przewodniczącą Rady Powiatu Tatrzańskiego (ZDJĘCIA) 22 2024-05-07 15:00 Urszula Korus jednogłośnie została przewodniczącą Rady Miejskiej w Szczawnicy (WIDEO) 2024-05-07 14:49 Pierwsze koty za płoty, czyli po pierwszym dniu matur (WIDEO) 2024-05-07 14:08 Komu pasują włosy o odcieniu chłodny blond? 2024-05-07 13:58 Kto kogo potrącił na pasach? Zagadkowa kolizja w Rynku 4 2024-05-07 13:30 Głośniej! Marek Jackowski. Historia twórcy Maanamu 2024-05-07 12:41 Grzegorz Jóźkiewicz przewodniczącym zakopiańskiej Rady Miasta 12 2024-05-07 12:00 Radni zaprzysiężeni, przygotowują się do wyboru przewodniczącego 2024-05-07 11:30 Zaprzysiężenie radnych, burmistrza Filipowicza i wybory przewodniczącego rady (ZDJĘCIA, WIDEO) 13 2024-05-07 11:18 Przewożenie dzieci w samochodzie - co warto wiedzieć? 2024-05-07 11:08 W Gminie Czorsztyn przewodniczącą rady gminy też kobieta (WIDEO) 4 2024-05-07 11:00 Wszyscy Święci Wawrzyńcoka. Finał konkursu plastycznego 2024-05-07 10:48 Ergonomia i gaming - jak zapewnić sobie komfort podczas rozgrywek? 2024-05-07 10:08 W Gminie Czorsztyn rządy obejmuje kobieta (WIDEO) 2024-05-07 10:06 Burmistrz Ratułowski zaprzysiężony, radni złożyli ślubowanie (WIDEO) 1 2024-05-07 09:30 Matura? Jest trochę stresu, ale nastroje są bojowe 2 2024-05-07 09:30 20 lat Małopolski w Unii Europejskiej - co nam się udało? 2024-05-07 08:59 W Zakopanem maturzyści lekko zestresowani, ale w dobrych humorach 2024-05-07 08:01 Policja bada sprawę konia z Morskiego Oka 8 2024-05-07 07:46 Dzień Otwarty Funduszy Europejskich w Teatrze Lalek Rabcio 2024-05-06 22:10 Groźny wypadek w Sieniawie 3 2024-05-06 21:37 Majówka w stolicy Pienin 2024-05-06 20:59 Upadki z dużej wysokości w Tatrach. Interweniowali ratownicy TOPR 2024-05-06 20:52 Na patelni zapalił się olej. Jedna osoba została poszkodowana 2024-05-06 20:12 Zmarł Jacek Zieliński, lider Skaldów 5 2024-05-06 19:44 Sensacja w Sejmiku Małopolskim. Radni z PiS nie zagłosowali na Łukasza Kmitę z PiS 12 2024-05-06 19:00 Burmistrz Filipowicz: Poprzednie władze sypią piasek w tryby 26 2024-05-06 18:02 Walec poszedł w ruch, prace budowlane na boisku sportowym idą pełną parą 2024-05-06 17:35 Majowe śpiewanie na warsztatach 2024-05-06 17:00 We wtorek pierwsza sesja nowej rady miasta. Kto będzie przewodniczącym? 2024-05-06 15:59 Turyści już wyjechali. Zapraszamy do Doliny Białego (WIDEO) 2024-05-06 15:04 Klimatyzacja przenośna czy ścienna - wady i zalety obu rozwiązań 2024-05-06 15:00 Wyjątkowo pracowita majówka podhalańskich ratowników 2024-05-06 14:57 Jak poprawić efektywność procesów biznesowych w firmie? 2024-05-06 14:54 Jak odzyskać pieniądze od firmy, która jest w toku restrukturyzacji? 2024-05-06 13:59 Zbierają na udział w rajdzie przez Europę i na dzieci z domów dziecka 2024-05-06 13:37 Jaki prezent na Dzień Dziecka? 2024-05-06 13:01 Jakich błędów nie popełniać podczas pisania ogłoszenia o pracę?
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2024-05-07 23:36 1. Tak sobie pomyślałam, że skoro w dawnym Sejmie Śląskim był za kaloryferem podsłuch, to sobie u siebie sprawdzajcie, Na przykład w Kole Gospodyń. 2024-05-07 23:32 2. @Gosia jak on miał reagować kiedy On taki sam prostak to tego nie zauważył. Jaki szedł takiego spotkał, Grześ jako nowy mąż stanu próbował ratować sytuację, żałosneto było trochę, chociaż wiemy że dzięki Alicji i nie mamy większego pustaka za burmistrza 2024-05-07 23:18 3. Jacek Król w zarządzie, przecież to kompromitacja PIS-u. Człowiek bez jakichkolwiek kompetencji, o niskim poziomie wykształcenia i żadnym doświadczeniu za co dostał się do zarządu? Do teraz byłem bezstronny ale to jest plucie w twarz :/ 2024-05-07 23:14 4. Kabaret ? 2024-05-07 23:14 5. Widocznie spadek poparcia z 5 tysięcy do nieco po ad 3 zmotywował Marcina do refleksji na swój temat? 2024-05-07 23:06 6. A czy to nie trochę dziwne, że dowiadujemy się o tym z Tygodnika, a nie z oficjalnego komunikatu Urzędu Miasta Zakopane? 2024-05-07 22:58 7. Ojejj, no straszne. Czyli to nie byli patrioci w liczbie 8 osób PiS, tylko opcja niemiecko-ruska-brukselska, flamandzka (nie obrażając) - się zrobił Nowy York i Dubaj. Trzeba na jutro zamówić tureckiego kebaba i szwajcarski ser . 2024-05-07 22:45 8. A mnie najbardziej będą bawić ludzie, którzy nie znają znaczenia słowa "wyrugowani". "rugować". "ugór". I "ugorowanie" . Brawo Tygodnik za jak zwykle normalny nagłówek. 2024-05-07 22:31 9. NIE PRZYJMIE SIE BO NIE MIOŁA BACIOKÓW ŁOS.......NYCH. 2024-05-07 22:31 10. a przy ołtarzu tylko faceci ... seminaria pustawe się robią , ciekawe kiedy się tu co zacznie zmieniać czyli równo uprawnienie ... kiedyś nie miały uprawnienia do ... głosowania teraz rządzą i świat boski się nie zawalił jak widać . kto tą ciemnotę popierał to czasem nie ci .... co im w spodnich nie pozwolili chodzić ... straszyli sodomą i gomorą ... to ci .....
2024-04-22 15:13 1. Tutaj można się wiele dowiedzieć o naszym świecie i przyszłości. Super! 2024-04-21 22:36 2. Dlaczego nie piszecie o hejcie jaki sąsiedzi wyrzygują na organizatorów tej inwestycji? Grupa sąsiadów brnie w zaparte, skargi, blokady, pisma, w żaden sposób nieuzasadnione. Może nagłośnienie ich zachowania przywróci im poczucie przyzwoitości i serdeczności wobec osób którym los nie oszczedził kalectwa? 2024-04-05 23:21 3. O myszka znowu się lansuje, a miała zawiesić kampanię wyborczą. Najlepsze są jej plakaty wyborcze - poza z założonymi rękami obrazuje jej ostanie dwie kadencje na stanowisku zastępcy burmistrza: "siedziałam dwie kadencje z założonymi rękami i nic nie robiłam i staram się teraz o wasz głos drodzy mieszkańcy aby sobie dalej tak posiedzieć tylko za lepszą kasę" 2024-04-05 23:11 4. O myszka znowu się lansuje, a miała zawiesić kampanię wyborczą. Najlepsze są jej plakaty wyborcze - poza z założonymi rękami obrazuje jej ostanie dwie kadencje na stanowisku zastępcy burmistrza: "siedziałam dwie kadencje z założonymi rękami i nic nie robiłam i staram się teraz o wasz głos drodzy mieszkańcy aby sobie dalej tak posiedzieć tylko za lepszą kasę" 2024-04-05 07:05 5. BRAWO WY !!! 2024-03-29 17:19 6. Ja się pytam jaką partię ten pan reprezentuje?Nazwa komitetu nic nie mówi. 2024-03-14 18:58 7. I to jest miś a nie jakosi cepersko podróba! 2024-03-09 17:01 8. Deportowac drugiego na anktartyde. 2024-02-23 16:54 9. patrząc na tą kobitkę z kieleckiego to cuć ze wiosna idzie ... cuć to nawet niedźwiedzie z gawry wychodzą a niedzwiedzice śpią ... po co wszytko im wiedzieć ... po co ... 2024-02-22 20:48 10. Pnioki, sroki w krzoki takie potoki.
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama
Polecamy


REKLAMA


FILMY TP

Pożegnania