Wspinaczki, wyprawy w różne góry świata, narciarstwo ekstremalne, ratownictwo i przewodnictwo górskie, skitoury to było jego życie, to była jego pasja. Żył na wysokich obrotach i tę sprawność fizyczną starał się zachować jak najdłużej. Dolegliwości związane z kontuzją kolana sprawiły, że poddał się operacji, po której zmarł w szpitalu w Krakowie, w trzecim dniu po wykonaniu zabiegu, co było dla nas ogromnym szokiem. Gdyby zwolnił tempo życia, rezygnując z ekstremalnych wysiłków, to mógł jeszcze wiele lat funkcjonować. Osierocił Jędrzeja i Gaję, ich wychowaniem zajęła się żona Piotrka - również Gaja. Jędrzej, zapatrzony w ojca, podjął jego górskie pasje. Od początku startował w memoriale upamiętniającym ojca. Kiedyś na mecie tych zawodów powiedział: - Nie mogę nie uczestniczyć w zawodach, które upamiętniają mojego tatę. Miałem zamiar minąć linię mety razem z Przemkiem Sobczykiem, z którym przeszedłem prawie całą trasę, ale gdy zobaczyłem za sobą Justynę Żyszkowską, to mnie zmobilizowało, Przemek pozostał w tyle, a Justynie nie dałem się wyprzedzić. Jędrzej przed kilku laty miał wypadek narciarski w Dolomitach. Na skutek odniesionych obrażeń zmarł we Włoszech. Dołączył do taty na niebieskiej grani. To właśnie przed laty Jędrzej zabrał urnę z prochami taty do sanktuarium tatrzańskiej przyrody.
Piotrek Malinowski urodził się w Pińczowie, ale po II wojnie zamieszkał z rodziną w Zakopanem, gdzie ukończył Liceum Ogólnokształcące im. Oswalda Balzera i w 1963 roku zdał egzamin dojrzałości. Potem uczył się w Warszawie, po 2-letnim studium został informatykiem dokumentalistą a potem rozpoczął naukę w Studium Ekonomiki Handlu Zagranicznego, podjął pracę biurową, miał zamiar studiować geografię. Źle się czuł w środowisku wielkomiejskim, myślami stale wracał do Tatr. W listopadzie 1965 r. napisał do mnie w jednym z listów: „Doszedłem do wniosku, że nie nadaję się absolutnie do pracy w Warszawie, rezygnuję z pracy i wracam do Zakopanego. Tu jest strasznie ciasno i źle, bo do gór daleko. Jeżeli możesz, to załatw mi jakąś pracę w górach”. W okresie nauki i pracy w Warszawie, kiedy tylko mógł, urywał się ze stolicy w Tatry, na wyprawy jaskiniowe. W 1964 r. był z nami w Wielkiej Litworowej, a w następnym roku uczestniczył w zimowej wyprawie do Ptasiej Studni. Jesienią tego roku Janusz Flach zorganizował obóz wspinaczkowy w Dolinie Czarnej Jaworowej - tak mu się ten dziki zakątek Tatr spodobał, że wielokrotnie myślami do niego wracał. Zrobił wtedy kilka dróg. Wspiął się z Januszem Flachem i Edwardem Chełpą na Lodowy Szczyt, a na Małą Śnieżną Turnię z Flachem i Zdzisławem Czarniakiem, z którym również zrobił Rogową Grań. Jesienią planowaliśmy zorganizować podobny obóz w Dolinie Ciężkiej. Wyjechaliśmy w czwórkę: Flach, Chełpa, Piotrek i ja, ale burza i ulewny deszcz zmusiły nas do zanocowania na Łysej Polanie. Nazajutrz mieliśmy przekroczyć granicę, ale wszędzie na ścianach lała się woda. Zrezygnowaliśmy i żeby nie zmarnować dnia, zrobiliśmy pierwsze przejście Łysej Skałki. Za tydzień Piotrek pojechał z kolegami z naszego klubu do Doliny Ciężkiej. Rozpoczęli wspinaczki na okolicznych ścianach. Pogoda nagle się załamała, niektóre zespoły zdążyły ukończyć drogę - Piotrek również, ale Flach i Chełpa pozostali w ścianie Galerii Gankowej. Zginęli w nocy w czasie wycofywania się. Piotrek czekał w kolebie przy Zmarzłym Stawie 2 dni, aż nadejdą ratownicy. Mocno przeżył tę tragedię, potem powrócił do pracy, ale nadal czekał na możliwość podjęcia pracy w Zakopanem. W grudniu 1965 r. wrócił na stałe do Zakopanego. Wybrałem się z nim na Kasprowy Wierch, gdzie po rozmowie z doc. Michałem Orliczem, kierownikiem Obserwatorium Meteorologicznego, pomogłem mu załatwić pracę w nowo powstałym Zakładzie PIHM w Zakopanem. Po przeszkoleniu pracował tam jako obserwator meteorolog. To mu odpowiadało, bo w systemie dyżurowym miał sporo czasu na sprawy górskie. Zapisał się na kurs dla kandydatów na przewodników tatrzańskich prowadzony przez Witolda Paryskiego, na który uczęszczali również Włodek Cywiński, Józef Olszewski i niżej odpisany. Byłem z Piotrkiem również na kursie ratownictwa tatrzańskiego II stopnia na Hali Gąsienicowej, po którym został przyjęty w poczet ratowników Grupy Tatrzańskiej GOPR. Tak się złożyło, że pierwszą wycieczkę po uzyskaniu uprawnień przewodnika tatrzańskiego III klasy prowadziliśmy razem, bo grupa młodzieży szkolnej liczyła 80 osób. W 1966 r. został członkiem zwyczajnym Klubu Wysokogórskiego. Byliśmy również na wyprawach jaskiniowych w Wielkiej Śnieżnej, kiedy doszło do połączenia Jaskini Śnieżnej z Jaskinią Nad Kotlinami, oraz na wyprawie ratunkowej po Witolda Szywałę. Potem nasze górskie drogi rozeszły się - ja zostałem przy taternictwie jaskiniowym, a Piotr zajął się na dobre wspinaniem, wyprawami w góry lodowcowe oraz ratownictwem. Oprowadzanie zwykłych grup wycieczkowych go nie interesowało, otrzymywał tylko zlecenia na obsługę grup sportowców, przebywających na obozach kondycyjnych w Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem.
Piotr zaczął się wspinać z różnymi partnerami. W pierwszym okresie, jeszcze w Tatrach, m.in. z Jaśkiem Gąsienicą Rojem, Jurkiem Hajdukiewiczem, Michałem Jagiełłą, Józefem Olszewski, Ryszardem Szafirskim. Bardziej interesowała go wspinaczka zimowa - ma na swoim koncie pierwsze zimowe przejścia m.in. drogi: Gąsieckiego na wschodniej Kościelca, Łąckiego na Cubrynie, Kurczaba na Wyżniej Młynarzowej Kopie, filar Nawiesistej Turni i inne. Największym osiągnięciem Piotra w Tatrach było zimowe przejście Głównej Grani Tatr w styczniu 1978 r., dokonane w ciągu 10 dni w zespole z Krzysztofem Żurkiem i Józkiem Olszewskim. Było to czwarte zimowe przejście grani, dokonane w najkrótszym czasie. Piotrek w tamtych latach dużo wspinał się „na żywca”. Kiedyś w rekordowym czasie zaliczył łańcuchówkę dróg na południowej ścianie Zamarłej Turni, pokonując poszczególne drogi w kilkanaście minut. Po takim przygotowaniu taternickim wyruszył w Alpy i góry wysokie. O tych wspinaczkach i wyprawach można przeczytać w Taterniku oraz innych czasopismach, dlatego ograniczę się tylko do wyliczenia najważniejszych. Wspinał się w Alpach Julijskich i Kamnickich. W 1970 r. wyjechał w ramach obozu KW w Kaukaz, gdzie wspiął się na 7 szczytów. Trzy lata później Ryszard Szafirski zorganizował zakopiańską wyprawę w Andy. Jej plonem było wejście na 16 szczytów wyższych niż 5 tys. metrów, w tym 7 na sześciotysięczniki, włącznie z Huascaranem. We wszystkich uczestniczył Piotrek. W najgłębszej wówczas jaskini tego kontynentu Racas Marca Piotrek, Walek Fiut i Wacek Otręba zeszli na głębokość 380 m. W 1974 r. wyjechał w Andy Boliwijskie i Peruwiańskie, a w następnym roku był na obozie w Pamirze, gdzie wszedł na Pik Lenina, a z Razdielnej zjechał na nartach. Swój największy alpejski sukces osiągnął zimą, dokonując I przejścia drogi Harlina na tysiącmetrowej zachodniej ścianie Petit Dru z Marianem Piekutowskim, Zbigniewem Wachem i Janem Wolfem. Rysiek Szafirski zorganizował w 1976 r. zakopiańską wyprawę w Hindukusz. Piotrek uczestniczył w trawersowaniu Kisznichana, a z Józkiem Olszewskim wspięli się na Kuhi Wark. W Alpach z Lechem Skarżyńskim przeszli Wielki Filar Narożny na Mont Blanc.
Pod koniec lat 70. po raz pierwszy wyjechał w Himalaje z zakopiańską wyprawą, która zdobyła Peak 29, osiągając wysokość ok. 7400 m, i to był jego rekord życiowy. W 1987 r. jeszcze raz pojechał w Andy, wchodząc południową ścianą na Aconcaguę. W górach najwyższych nie miał spektakularnych sukcesów. Był kierownikiem karawany przygotowującej zimową wyprawę na K2 i kierownikiem wyprawy na Dhaulagiri, przygotowującej obozy pośrednie dla Wandy Rutkiewicz w 1991 r. Kontuzja lewego kolana zmusiła go do zrezygnowania z uprawiania alpinizmu wyczynowego, ale działalności górskiej nie zaprzestał. Zimą chodził na skitoury, zjeżdżał stromymi żlebami, m.in. z Mylnej Przełęczy Kominem Drewnowskiego do Czarnego Stawu. Był jednym z pierwszych, którzy startowali na początku lat 90. w zawodach skialpinistycznych, m.in. w prestiżowych Pierra Menta w 1992 r. W 1987 r. powierzono mu funkcję naczelnika GT GOPR, a po reaktywowaniu TOPR w 1991 r. był aż śmierci również jego naczelnikiem. Prowadził w radiu Alex wieczorową porą audycje muzyczne, prezentując swoje ulubione utwory bluesowe. Był postacią barwną w pełnym tego słowa znaczeniu, ubierał się ekstrawagancko, a swój wygląd zmieniał przeważnie po powrotach z wypraw egzotycznych - andyjskich oraz himalajskich. Chociaż minęło już tyle lat, brakuje nam Piotra, brakuje go również najbliższym, dlatego dobrze, że coroczny memoriał, który organizowany jest od 1997 r., Piotra nam przypomina.
Apoloniusz Rajwa
Tygodnik Podhalański 23/2015
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.
-
PRACA | dam
Przyjmę DO OPIEKI NAD STARSZĄ OSOBĄ. 602 534 193.
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Dwa KONIE 8.500 zł/szt. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO OPAŁOWE 160zł/ m3 i odpad tartaczny 130zł/m3. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | budowlane
WIĘŹBA 950 zł/kubik. 790 759 407.
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER SNIEŻNY POLARIS. SILNIK ŻUKOWSKI prawie nowy. 515 503 494.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
-
PRACA | dam
Skicontrol H.Martinczak.s.k.a. (Białka Tatrzańska) przedstawiciel na Polskę firmy SKIDATA, zatrudni: INFORMATYKA - SERWISANTA. Oferujemy: umowę o pracę, możliwość rozwoju zawodowego. Wymagania: znajomość rozwiązań IT, wykształcenie kierunkowe, doświadczenie na podobnym stanowisku, znajomość j.angielskiego, czynne prawo jazdy kat.B. Główne obowiązki: montaż i serwis systemu kontroli dostępu SKIDATA. CV prosimy przysłać na e-mail: praca@skicontrol.pl
-
PRACA | dam
Zlecę SZYCIE NARZUT z kawałków skór włoskich, kożuchowych. Dzwonić tylko z doświadczeniem. 504 636 921.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
-
PRACA | dam
POTRZEBNA OPIEKUNKA DO 8-MIESIĘCZNEGO DZIECKA, 4-5 godzin dziennie. Zakopane. 692 278 855.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Oferujemy powierzchnię parkingową dla pojazdów osobowych/dostawczych/ciężarowych z możliwością składowania /przechowywania towaru, na monitorowanym obiekcie z własną stacja paliw. Przemysłowa dzielnica Nowego Targu blisko wjazdu na S7. Zapraszamy. Tel. 602 290 555
-
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam ROWER DZIECIĘCY 24" koła. 603 750 117.
-
PRACA | dam
PIEKARNIA W ZAKOPANEM ZATRUDNI PIEKARZA. Na stałe, umowa. 602 759 709
-
PRACA | dam
Zatrudnię SPRZEDAWCZYNIĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. 602 759 709
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ 25 arów w Niedzicy z dobrym dojazdem, tel. 503-723-789
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414.
-
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
-
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
-
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371.
-
PRACA | dam
NIEMCY - murarz cieśla malarz ocieplenia spawacz elektryk kranista. 601-218-955
-
USŁUGI | budowlane
HYDRAULIK - 660 404 104.
-
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958.
-
USŁUGI | budowlane
PRACE WYSOKOŚCIOWE, MALOWANE DACHÓW, MALOWANIE ELEWACJI METODĄ NATRYSKOWĄ ORAZ KLASYCZNĄ. 537 160 398.
-
KUPNO
Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244
-
PRACA | dam
Praca na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i okolice. tel. 500160574. 500160574
Tel.: 500160574
-
PRACA | dam
PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM - BUKOWINA TATRZAŃSKA - STOISKO MIĘSNO-WĘDLINIARSKIE. 609820250 as.stasik@op.pl
Tel.: 609820250
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
PRACA | dam
Restauracja w Zakopanem zatrudni POMOC KUCHENNĄ na sezon letni. 601 533 566, 18 20 64 305
-
PRACA | dam
POSZUKUJEMY KANTORA DO UDZIAŁU W TRADYCYJNEJ MSZY ŚWIĘTEJ WSZECHCZASÓW. 697 718 044
-
PRACA | dam
GALERIA CREO MAZUR ZAKOPANE ZATRUDNI STUDENTKĘ/UCZNIA (Z
UBEZPIECZENIEM) DO SPRZEDAŻY BIŻUTERII - elastyczny grafik+ premie! CV
prosimy o wysyłanie na maila: gcreocv@gmail.com, bądź zapraszamy
osobiście do salonu "Złoto Srebro" ul. Kościuszki 10, Zakopane
E-mail: gcreocv@gmail.com
-
PRACA | dam
POSZUKUJEMY OSÓB DO PRACY W KARCZMIE PRZY KRUPÓWKACH na stanowisko: KUCHARZ, POMOC KUCHENNA. 600 035 355.
-
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię działkę na Podhalu GOTÓWKA!!! 600 404 554
Tel.: 600
-
USŁUGI | budowlane
CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.