Reklama

2022-08-19 10:00:00

TOPR

Dzień dobry, jestem z Warszawy

Kiedy ratownicy słyszą taki początek rozmowy, wiedzą już, że akcja będzie specyficzna.

Dlaczego szlaki w Tatrach są nieodśnieżone? Dlaczego nie są posypane? Dlaczego nie ma w Tatrach koszy na śmieci? - to tylko przykłady dziwnych pytań i pretensji, na które muszą ciągle odpowiadać pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego. Turystom nie podoba się błoto w górach, kałuże, a nawet nierówno ułożone szlaki. Ratownicy z kolei opowiadają o nietypowych wezwaniach: „Proszę nas ratować, bo leje deszcz” - usłyszał niedawno ratownik Grupy Beskidzkiej GOPR, a ratownicy w Tatrach biegli na pomoc, bo według przerażonej kobiety „Niedźwiedź przed chwilą zeżarł męża”. Tak w ogóle to najlepiej, żeby dzikich zwierząt w górach nie było. Tak przynajmniej uważa inny z turystów, który mailował do TPN-u po spotkaniu z niedźwiedzicą i dwoma młodymi w okolicach Hali Kondratowej. Przestrzegał, że takie praktyki mogą „skutecznie zniechęcić turystów do chodzenia po górach” . Turyści to także skarbnica pomysłów. - Mieliśmy niedawno maila, którego autor przekonywał, że powinniśmy podświetlić krzyż na Giewoncie, bo to poprawi orientację na szlakach - opowiada Bogumiła Chlipała, starszy specjalista działu udostępniania w TPN. Ktoś inny zaproponował, żeby w okolicach szlaków wysokogórskich rozmieścić siatki i liny, których spadający turyści mogliby się chwycić. Pracownicy TPN odnotowali nawet pomysł (korespondencja z zagranicy), żeby turystów zupełnie oddzielić od tatrzańskiej przyrody. W Tatry mieliby wyjeżdżać kolejką na Kasprowy Wierch, tam mogliby przejść się tunelami zrobionymi z wysokich płotów i góry oglądać zza takich barier.

Z miłości człowiek głupieje

Wieczór. Na telefon alarmowy TOPR dzwoni kobieta z Polski. Jej mąż jest w Zakopanem, wynajął pokój w pensjonacie. Wyszedł w góry rano i nie wrócił. Kobieta martwi się, mąż był zmęczony pracą, w złym stanie fizycznym. Ratownicy standardowo zaczynają dzwonić na telefon, który podała żona. Mężczyzna rzeczywiście nie odbiera telefonu. Sprawdzają więc wszystkie tatrzańskie schroniska. W jednym z nich znajdują w końcu zaginionego męża. Informują go, że jest poszukiwany przez żonę. Ten prosi tylko, żeby nie informować jej, gdzie został namierzony. Obiecuje, że sam się z nią skontaktuje. Mija kilka godzin, na telefon dyżurny TOPR-u dzwoni mężczyzna, jak się okazuje, z tej samej miejscowości w Polsce. Tym razem dlatego, że zaginęła mu żona. Pojechała do Zakopanego, żeby trochę odpocząć. Wynajęła pokój w pensjonacie. Rano wyszła w góry, ale nie wróciła na noc. Nie odbiera telefonu. Mąż przekonany jest, że coś jej się stało. Błaga o wszczęcie poszukiwań. Ratownicy sprawdzają, rzeczywiście, nie odbiera swojego telefonu. Wiedzeni intuicją (a może i doświadczeniem) zaczynają sprawdzanie od schroniska, w którym kilka godzin wcześniej znaleźli mężczyznę z tej samej miejscowości w Polsce. Intuicja jest słuszna. Kobieta - cała i zdrowa, choć nieco zakłopotana - znajduje się. - To nie był jedyny taki przypadek, że pary „giną” w okolicach Tatr, a zaniepokojeni małżonkowie alarmują TOPR. Nie wnikamy w sprawy męsko-damskie, nie wsypujemy też zagubionych w ten sposób turystów - śmieje się Adam Marasek, ratownik zakopiańskiego TOPR. - Warto jednak informować bliskich w taki sposób, by nie trzeba było wszczynać akcji ratowniczych w górach.

Ratownik to nie taksówka

„Dzień dobry, jestem z Warszawy” - taki początek rozmowy w telefonie nie wróży nic dobrego. Tak przynajmniej twierdzi Łukasz Dunat, ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR w Szczyrku. - Bo to oznacza, że jak ten ktoś jest z Warszawy, to wymaga, żeby był potraktowany specjalnie - tłumaczy. - A na koniec okazuje się, że ci, którzy tak mówią, tak naprawdę z Warszawą niewiele mają wspólnego - dodaje. Tym razem „pani z Warszawy” informuje, że jest na Skrzycznem, zwichnęła nogę i nie może samodzielnie zejść. Ratownicy jadą jej na ratunek. Na miejscu okazuje się, że pani zasiedziała się w schronisku i nie zdążyła na ostatni kurs kolejki krzesełkowej. Jeszcze bardziej zdziwił goprowców strój turystki, szczególnie szpilki na nogach. Ratownicy usztywnili skręconą kończynę, założyli szynę i zwieźli na dół obolałą panią. - Jakie było moje zdziwienie, gdy dwie godziny później, jadąc quadem przez Szczyrk, zauważyłem tę samą panią w tych samych szpilkach podążająca do jednej z restauracji. Już nie była chora - opowiada ratownik. - Niestety, niektórym wydaje się, że jesteśmy taksówką - dodaje.

Niedźwiedź zeżarł męża

Apoloniusz Rajwa, przewodnik tatrzański, często opowiada tę historię turystom. Małżeństwo z dwójką nastolatków wybrało się w góry. Wyszli z Ornaku na Przełęcz Iwaniacką i tam postanowili zjeść śniadanie. Rozłożyli na serwecie wiktuały i zaczynali konsumpcję, gdy zobaczyli za swoimi plecami niedźwiedzia z rozłożonymi szeroko łapami. Zaczęli wszyscy uciekać. Chłopcy pierwsi dotarli do schroniska na Ornaku. - Wpadli z krzykiem, że ciocię i wujka niedźwiedź chce pożreć. Na ratunek ruszył leśniczy. Po drodze znalazł poobijaną kobietę, od której dowiedział się, że mąż najprawdopodobniej został już przez niedźwiedzia pożarty. Chwilę później leśniczy znalazł mężczyznę, który wspiął się na drzewo i tam cierpliwie czekał na pomoc - wspomina historię sprzed lat Apoloniusz Rajwa. Po wiktuałach nie było już śladu, po niedźwiedziu także. Także goprowcy z Grupy Beskidzkiej ratują czasem turystów przed zwierzętami. - Dwa lata temu ratowaliśmy rodzinę, którą miały zaatakować dzikie świnie - wspomina Łukasz Dunat. - Ponieważ byli z dziećmi, pojechaliśmy natychmiast - dodaje. Okazało się, że rodzina weszła w watahę z małymi dzikami, starsze zwierzęta nie wyglądały na zadowolone, więc zaczęli uciekać. - Gdy dotarliśmy na miejsce, dzików już nie było. Przestraszonych turystów zwieźliśmy na dół - wspomina ratownik. - Czasem w okresie rykowiska telefonują do nas turyści, którzy są na szlaku, że zapada zmrok, a oni słyszą dziwne ryki - nie wiedzą, czy to niedźwiedź, czy może wilk. Staramy się uspokoić, pomóc przez telefon. Ale bywa też, że osoby są tak spanikowane, że nie chcą zrobić kroku, więc jedziemy po nie i ściągamy je z gór - opowiada Łukasz Dunat.

Góry to nie żarty

Akcja w Tatrach sprzed kilkunastu dni. Początek stycznia. Godz. 17. Pada śnieg, widoczność jest ograniczona. Grupa turystów stojących przed schroniskiem nad Morskim Okiem widzi światło spadające z Masywu Mięguszowieckiego w kierunku Bandziocha. Nie wiadomo, czy to spadł człowiek, czy sama latarka. Ratownik TOPR-u, który jest w schronisku, odnajduje osoby, które powiadomiły TOPR. Jednocześnie ratownicy dowiadują się, że w centrum powiadamiania ratunkowego jest nagranie turysty, który mówi, że jest w Masywie Mięgusza, spadła mu latarka i nie może się ruszyć. Podają ratownikom TOPR-u numer telefonu. Ci nawiązują z nim kontakt. Turysta wybrał się w góry w pojedynkę. Boi się zrobić krok, jest wiatr, stromo. Upiera się, że jest w ścianie Mięguszowieckiego Szczytu. - Koledzy poszli, choć im coś nie grało - opowiada Adam Marasek. - Udało się go wypatrzeć, okazało się, że jest w zupełnie innym miejscu - w ścianie pomiędzy Kazalnicą a Przełęczą pod Chłopkiem. Po różnych przygodach, około godz. 3 w nocy zrobili odpowiednie stanowiska, z góry po linach dotarli do niego i dalej przetransportowali go na dno Bandziocha. Ratownik wylicza listę popełnionych przez turystę błędów: słaba znajomość topografii i jeszcze samotne wychodzenie w Tatry w tak trudnych warunkach. - Jak wychodzi się w góry, warto w schronisku czy w pensjonacie zostawić dokładną informację, gdzie się idzie. To bardzo przyspiesza poszukiwania - podkreśla Adam Marasek. Kursanci 5 stycznia. Godz. 15.05. Sypie śnieg, wiatr daje się we znaki, widoczność jest słaba. Do TOPR dzwoni dwóch turystów, którzy szli niebieskim szlakiem z Przysłopu Miętusiego na Małołączniak. Wyszli dość późno. Teraz są gdzieś w rejonie kopuły szczytowej, ale nie mogą odnaleźć szlaku. Ich ślady zawiał wiatr, więc nie mogą zawrócić. Ponieważ mieli odbiornik GPS, podali swoją pozycję. Ratownicy proszą, żeby się nie ruszali. Jest zagrożenie lawinowe. Nietrudno też o upadek z eksponowanego miejsca. 4-osobowa grupa ratowników idzie im na pomoc. Ok. godz. 18.40 docierają na Przełęcz Kondracką, ale nie udaje im się nawiązać kontaktu z turystami. Ze względu na mgłę nie można użyć śmigłowca. Okazuje się, że GPS wskazał im złą wysokość. Ratownicy ruszają w kierunku Małołączniaka. Odnajdują turystów dopiero o godz. 21. - Ostatnio rośnie liczba turystów, którzy chodzą po Tatrach zimą. Jest coraz więcej kursów zimowej turystyki wysokogórskiej. Takie kursy trwają 2-4 dni, uczą podstaw, chodzenia w rakach. Ludziom wydaje się, że pozjadali wszystkie zimowe rozumy. A tymczasem w górach trzeba znać dobrze topografię, umieć oceniać sytuację - tłumaczy Adam Marasek. I radzi, by planując wypad w góry, dostosowywać go do swoich możliwości kondycyjnych i do aury, która w Tatrach może zmienić się diametralnie z minuty na minutę. Warto też pamiętać o odpowiednim ubiorze, naładowanym telefonie i numerze alarmowym do TOPR, tel. 601 100 300, a także o zainstalowaniu nowej aplikacji na smartfony o nazwie „Ratunek”, która w trakcie zgłoszenia wypadku przez osobę potrzebującą pomocy podaje jej dokładną lokalizację.

Fałszywy alarm

- Dzwoni do nas turysta, że jest z żoną na Hali Miziowej. Żona jest w 3. miesiącu ciąży, przewróciła się, uderzyła głową i leży nieprzytomna. Kontaktowaliśmy się z nim kilkakrotnie. Facet płacze do telefonu, był bardzo wiarygodny. Zaczynają się więc poszukiwania - opowiada Łukasz Dunat, ratownik dyżurny w Szczyrku. W Beskidy rusza ok. 20 ratowników, 3 quady, 2 samochody prywatne. Mimo złych nocnych warunków startuje też śmigłowiec. Goprowcy przeczesują okoliczne szlaki, pary nigdzie nie ma, choć podczas rozmowy telefonicznej mężczyzna mówi, że słyszy w pobliżu szum śmigłowca. Jednocześnie policja namierza mężczyznę, który wzywał pomocy. Znajduje go na jednej z ulic w Bielsku-Białej. - Nie wiem, jak się to skończyło dla tego delikwenta, ale nasza akcja kosztowała ponad 30 tys. zł, a z powodu głupiego żartu spędziliśmy w górach noc - mówi Łukasz Dunat. O podobnych głupich żartach, czasem telefonach od chorych psychicznie osób opowiada Adam Marasek z TOPR-u. Telefonuje kobieta z informacją, że jej córka z dziećmi wyszła w górną część Chochołowskiej, zgubiła się i nie potrafi wrócić. Ratownicy proszą o numer telefonu córki. Dzwonią. Okazuje się, że kobieta jest w domu z dziećmi. Nie była na żadnej wycieczce, a mama jest osobą chorą psychicznie.

Beata Zalot
Tygodnik Podhalański 5/2016

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
franek 2022-08-19 11:15:13
Kotlecik z lekka odgrzewany, że się tak wyrażę.

Reklama
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Zakopane -kupie pilnie mieszkanie gotówka około 40-50 m2 tel 660797241.
  • USŁUGI | inne
    Strony internetowe. Materiały reklamowe. 787839330 vprojekt@hoga.pl
    Tel.: 787839330
  • PRACA | dam
    PRZYJMĘ PANIĄ DO SPRZĄTANIA POKOI W PENSJONACIE W ZAKOPANEM. 601 45 33 91.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DZIAŁKĘ ROLNĄ 31 arów w Niedzicy z dobrym dojazdem tel. 503-723-789.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam 2 HEKTARY POLA i DZIAŁKĘ 20 AR. 505 429 375.
  • PRACA | dam
    Spółka "Tesko" Tatrzańska Komunalna Grupa Kapitałowa poszukuje SPECJALISTY DS. OCHRONY ŚRODOWISKA. ZAKRES OBOWIĄZKÓW: 1. Identyfikacja potrzeb firmy wymaganych ustawodawstwem krajowym i unijnym z zakresu ochrony środowiska, wraz z określeniem stosownych działań zmierzających w kierunku spełnienia wymagań. 2. Opracowywnie wniosków o wydanie lub aktualizację wszystkich niezbędnych zezwoleń i decyzji środowiskowych z zakresu gospodarki odpadami, wymaganych w związku z działalnością prowadzoną przez Spółkę. 3. Bieżący kontakt z instytucjami wydającymi zezwolenia i decyzje, w celu prawidłowego przygotowania wniosków oraz uzyskania stosownych dokumentów. 4. Kompletowanie dokumentów niezbędnych do określenia wpływu firmy na środowisko, wraz z naliczaniem związanych z tym opłat. 5. Wykonywanie postanowień zawartych umów na odbiór i zagospodarowanie odpadów w zakresie informacyjnym i sprawozdawczym. 6. Sporządzanie wymaganych sprawozdań z zakresu gospodarki odpadami i ochrony środowiska. 7. Ustalanie właściwego zakresu monitoringu środowiskowego, wynikającego z posiadanych decyzji i przepisów prawa, wraz ze zlecaniem stosownych badań monitoringowych w odpowiednich terminach. 8. Określanie właściwego zakresu monitoringu wizyjnego, zgodnie z Ustawą o odpadach, oraz zapewnienie wymaganego dostępu dostępu dla odpowiednich organów. 9. Redagowanie korespondencji z zakresu swojej działalności. Godziny pracy: 7:00-15:00 (poniedziałek - piątek). Umowa o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy, stabilne warunki zatrudnienia WYMAGANIA: - Samodzielność, dobra organizacja pracy i umiejętność planowania zadań, - Wykształcenie wyższe - preferowane. KONTAKT: tesko@tesko.pl, ul. Szymony 17a, Zakopane, tel. 18 20 25 620. Uprzejmie informujemy, że skontaktujemy się z wybranymi Kandydatami, którzy zostaną powiadomieni telefonicznie o terminie rozmowy kwalifikacyjnej.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia BIURO w centrum Zakopanego. Kontakt 886489296.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA W GORCACH 30 arów. 503 868 728.
  • SPRZEDAŻ | różne
    Całe kompletne HOMONTO góralskie, 1400 zł., do negocjacji. SERDAK GÓRALSKI. 725 071 681.
  • BIZNES
    Spółka POLSKIE TATRY S. A. zaprasza do składania ofert na postępowanie nr 03/DT/2025 pn.: "Dzierżawa obiektu gastronomicznego "Szałas pod Wilkiem" zlokalizowanego w miejscowości Małe Ciche na Polanie Zgorzelisko." Aby uzyskać szczegółowe informacje o przetargu zapraszamy do odwiedzenia strony: www.bip.polskietatry.pl. Kontakt: 18 20 637 30 wew. 22. Zapraszamy do składania ofert.
  • USŁUGI | budowlane
    BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW ORAZ WIĘŹBY DACHOWE WRAZ Z POKRYCIEM. 572624414.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY I WYKOŃCZENIA od A do Z. 572624414.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOM CENTRUM - ZAKOPANE - 609 09 35 99.
  • USŁUGI | budowlane
    Witam, oferujemy Państwu kompleksowe usługi prac brukarskich.Wykonujemy między innymi: - odwodnienia - korytowanie - utwardzanie terenu - przygotowanie terenu pod ogrody-k W celu jakichkolwiek pytań i informacji proszę o kontakt 798 366 466. 798366466 biuro@czorsztynski.com biuro@czorsztynski.com
    Tel.: 798366466
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam MIESZKANIE 4-pokojowe, 73 m2, I piętro, balkon, piwnica. Bardzo dobra lokalizacja, Nowy Targ, ul. Podtatrzańska. 604 905 727, monika1971@op.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Kościelisko-Czajki dom z super widokiem -sprzedam 660797241 b12.pl.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    BIAŁKA TATRZAŃSKA - atrakcyjna działka 1398 m2 z pozwoleniem na budowę blisko wyciągu----sprzedam 660797241 b12.pl.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Wynajmę lokal do prowadzenia działalności gastronomicznej (kuchnia i sala dla gości) w centrum Zakopanego- gotowy bądź do niewielkiego remontu-tel. 666522367
    Tel.: 666522367
  • PRACA | dam
    WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA MIESZKANIE lub POKÓJ - 880 390 028.
  • USŁUGI | inne
    MYCIE DOMÓW DREWNIANYCH - 880 363 281.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni KIEROWCĘ. Dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni EKSPEDIENTKĘ. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | szukam
    KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię działkę budowalną min 10 arów z widokiem na Tatry. Koniecznie dojazd uregulowany, widok na góry. Zakopane, Ząb, Kościelisko, Gliczarów.. 600404554 grz.wicik@gmail.com
    Tel.: 600404554
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    SHIH TZU.730 519 594.
  • ZDROWIE I URODA
    Poszukiwany/a: Rehabilitant/Rehabilitantka OWR Krywań I Murzasichle Szukamy ambitnego i zaangażowanego rehabilitanta, który wspólnie z nami bedzie pomagał pacjentom wracać do sprawności.. 601544146 www.krywan-tatry.pl biuro@krywan-tatry.pl
    Tel.: 601544146
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE PODDASZY WEŁNĄ MINERALNĄ, ADAPTACJA PODDASZY, ZABUDOWA GK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    KOMPLEKSOWE WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, MALOWANIE, PANELE, MONTAŻ DRZWI, ŁAZIENKI, ZABUDOWY GK. 660 079 941.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOM W JABŁONCE centrum. 605 306 294.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 080, 600 035 355.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    MITSHUBISHI OUTLANDER 2,2 DI-D, 4X4, r.p.2014, przebieg 224 tys. km, I właściciel, bogata wersja Intense Plus, dodatkowo kpl. kół zimowych z felgami, zdejmowany hak,oryginalny bagażnik dachowy. 605 564 270.
  • SPRZEDAŻ | różne
    NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
2025-04-02 17:30 Modlitwa na lotnisku, watra na Zadziale 2025-04-02 17:00 Dziś rocznica największej katastrofy lotniczej, do jakiej doszło na Podhalu 2025-04-02 16:39 Komunikat burmistrza w sprawie opłaty miejscowej w Zakopanem 3 2025-04-02 16:25 Dbamy - sprzątamy nasze podwórka, przydrożne rowy, łąki, lasy i potoki 2025-04-02 16:00 Kolejny etap budowy szlaku rowerowego na Orawie 1 2025-04-02 15:31 Sprzątanie świata pod Babią Górą 2025-04-02 15:00 Czy wszystko nam wolno? 2025-04-02 14:56 Ból - klasyfikacja i jak sobie z nim radzić? 2025-04-02 14:35 Filipinka przez ponad rok przebywała na Podhalu nielegalnie 2025-04-02 14:30 Konkurs Muzyk Podhalańskich oraz Konkurs Śpiewaków Ludowych 2025-04-02 14:15 Jak efektywnie kontrolować swój budżet na zakłady? 2025-04-02 14:14 Dziś o 12.00 popłynęła Dunajcem pierwsza flisacka łódka (WIDEO) 2025-04-02 13:30 Koncert Lupiego pod Gontem. Przyjdź i wesprzyj Jakuba Bętkowskiego 2025-04-02 13:22 Wypadek lawinowy na Rysach 2025-04-02 13:00 Poszukiwany wpadł w ręce policji w Rabce 1 2025-04-02 12:27 Jasiu Hamerski finalistą Małopolskiego Konkursu Historycznego 2025-04-02 11:59 Mężczyzna wybrał skrót przez las i zgubił się. Pomogli mu policjanci i strażacy 3 2025-04-02 11:30 Spotkanie przy papieskim obelisku w Zębie i wielka watra pamięci dla Jana Pawła II 2 2025-04-02 11:00 Córka urzędującego członka zarządu powiatu zatrudniona w PZD 8 2025-04-02 10:00 Dziś 20. rocznica śmierci św. Jana Pawła II 5 2025-04-02 09:00 Ownt lid - Wieczorna pieśń. Salon Poezji 2025-04-02 08:00 Nie będzie limitów nad Morskim Okiem, nie będzie pociągu Kim Dzong Una 3 2025-04-01 22:36 Antoni Wiercioch obronił tytuł Mistrza Świata Virtus w supergigancie! 1 2025-04-01 22:02 Druhowie są przygotowani do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych 4 2025-04-01 19:00 Wskrzeszają chodzenie ze śmiertecką 2025-04-01 18:00 Zatrzymanie po podpaleniu. Będą zarzuty? 10 2025-04-01 17:30 Szczepienie lisów. Komunikat Powiatowego Lekarza Weterynarii w Nowym Targu 2025-04-01 17:00 Flisacy już są na wodach Dunajca 2025-04-01 16:25 Zakopane przegrało w sądzie. Opłata miejscowa nielegalna 30 2025-04-01 16:00 Zmarł Tomasz Gluziński, wieloletni pracownik Muzeum Tatrzańskiego 2025-04-01 15:14 Nielegalne rajdy motocykli i quadów w lasach 3 2025-04-01 14:30 Odszedł Karol Buła prezes honorowy Towarzystwa Muzycznego im. Karola Szymanowskiego 2025-04-01 13:30 Wielka plama na drodze w Szlachtowej 2025-04-01 13:00 Lekcja inna niż zwykle (WIDEO) 2025-04-01 12:34 Dziś pogoda barowa. Zbliża się krótka poprawa pogody 3 2025-04-01 11:00 W szybkim tempie rośnie ośrodek zdrowia 2 2025-04-01 10:29 Jarmark Wielkanocny w Nowym Targu - tradycja, smak i rzemiosło 2 2025-04-01 10:03 Tragedia na Groniku w Kościelisku. Nie żyje mężczyzna (WIDEO) 2025-04-01 10:00 Nowe ceny biletów komunikacji miejskiej, na kartę mieszkańca jeździmy wciąż bezpłatnie 4 2025-04-01 09:49 Utrudnienia drogowe w Dzianiszu, do prac ruszyli gazownicy 2025-04-01 08:59 Słynny pociąg Kim Dzong Una przejdzie remont w Chabówce 10 2025-04-01 08:43 I Turniej Szachowy o Puchar Wójta Gminy Lipnica Wielka 2025-04-01 08:37 Spod Babiej Góry do Hiszpanii 2025-04-01 08:21 Pożar samochodu na Rynku w Nowym Targu (ZDJĘCIA) 4 2025-04-01 08:16 Wielkie sprzątanie gminy Ochotnica Dolna 2025-04-01 08:14 W krainie najstarszych sosen i najwyższych jodeł (WIDEO) 1 2025-04-01 08:00 Siatkarze walczyli o trofea 2025-04-01 07:58 Mężczyzna zmarł po ataku niedźwiedzia. Słowacy chcą odstrzelić 350 niedźwiedzi 2 2025-04-01 07:03 TPN decyduje o wprowadzeniu limitów na szlaku do Morskiego Oka 17 2025-04-01 07:00 W sobotę rozpoczynają się Dni Lawinowo-Skiturowe
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-04-02 17:43 1. Pora pomajstrowac przy straży miejskiej. Zmiana na straż gminna. Nieczynny WC należy pilnie oznaczyć jako makieta WC lub przerobić np budka z piwem Obok toj toj miasto stać najwyżej za rok w sylwestra trzeba zrezygnować z kabaretu truteń Mnie zastanawia dlaczego nie 1,95pln? 2025-04-02 17:39 2. Pieniądze znalazły by się jakby Gmina zaczęła sprawdzać budynki z działalnością gospodarczą i nie tylko , bo wiele jest niby w budowie ,chociaż wykończone i zamieszkałe a nie zgłoszone do podatku bo nie maja odbioru TO PO CO!!.UWAŻAM ZE WYSTARCZYŁOBY TO SPRAWDZIĆ !! A 2zł w porównaniu z podatkiem od nieruchomości (17zl za M2)to kolosalna różnica! Dlaczego nikt tym się nie zajmie w urzędzie! 2025-04-02 16:59 3. Czyli zaczyna się anarchia w wykonaniu Burmistrza. Po co wyroki Sądów, po co apelacje, po co kasacje. Dla prostego Obywatela idzie przekaz ,Możecie robić co chcecie. Nie ma prawa w tym Mieście. 2025-04-02 16:57 4. Burmistrz namawia do nie przesztrzegania prawa wyroku prawomocnego Sądu Administracyjnego prawo administracyjne i budowlane w Zakopanem sie nie przyjelo jak to mówią przykład idzie z góry . 2025-04-02 16:26 5. Cała ta rodzinka takai cwana - żona i coreczki. 2025-04-02 16:21 6. Najlepiej by było połączyć ścieżką Orawę z Podhalem przez przepiękne bory a nie w stronę Słowacji. 2025-04-02 16:18 7. a za smród kaczych kuprów to nie! 2025-04-02 15:47 8. Jesli wszyscy wiedza ze niedzwiedzie juz nie spia i szukaja pozywienia, chodza po lesie matki misiowe z mlodymi to po co durni ludzie sie tam pchaja? Poza tym czesc lasu jest zajeta przez wojsko w zwiazku z Ukraina wiec niedzwiedzie nie maja zbyt duzo miejsca. Nie wiem ze myslenie ludzia siada juz zupelnie...... Lepiej strzelac i niszczyc jak pisiory 2025-04-02 15:45 9. Jeżeli ten wasz katolicyzm tak wygląda jak dziś tej pisowskiej hołoty w sejmie, to nic tylko wam współczuć. 2025-04-02 15:27 10. Jesli jest winny, to wtrynic mu tam tesciowa.
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama
Polecamy


REKLAMA


FILMY TP

Pożegnania