2017-08-28 20:42:44

Blog

Krywań-narodowa góra Słowaków

Reklama

Jest piękny sierpniowy poranek,choć na dworze temperatura nie przypomina letniej ale jesienną. Termometr wskazuje może 8 stopni. Słońce jednak zaczyna wyglądać zza gór i pierwsze ciepłe promienie padają na drogę i ścielą się po niej, prowadząc nas  jak po miękkim dywanie w stronę tajemniczych wierzchołków Tatr wysokich. Sierpień,połowa wakacji ale liście drzew i trawy przybierają już  kolory jesieni. Jarzębina już dawno przypomina o sobie a w słońcu błyszczą jej pomarańczowe i czerwone buźki. Kręta droga wiedzie wśród lasu w stronę Łysej Polany, bo chcemy spełnić  swoje kolejne marzenie i odwiedzić miejsce w Tatrach gdzie jeszcze nie byliśmy a dużo o nim słyszeliśmy. 

Krywań. Narodowa góra Słowaków,gdzie co roku 16 sierpnia odbywają się wyjścia na szczyt. A jest to szczyt nie byle jaki, bo mierzy 2495 m npm. I właśnie na tym wierzchołku dziś staniemy.  Ale po kolei.
Posłuchajcie…

Mignęła tablica z napisem miejscowości Łysa Polana i już samochód wkracza w krainę słowacką, gdzie od razu zza zakrętu figlarnie  wyglądają  sklepiki . Na razie cisza,pusto, nie ma tłoku bo i godzina bardzo wczesna. Ta cisza udziela się chwilowo i nam ale po sekundzie wraca radość bo oto już coraz bliżej do spełnienia naszego marzenia. Nogi już same skaczą w rytm muzyki płynącej z radia a za szybą po prawej stronie zostają w tyle  Tatry Bielskie. Mijamy po kolei słowackie miejscowości: Tatrzańską Jaworzynę, Zdziar, Tatrzańską Łomnicę, Stary Smokowiec i wiele innych mniejszych osad i dojeżdżamy do Szczyrbskiego Stawu,położonego na wysokości  1347 m. Tutaj nie można oprzeć się urokowi tego miejsca i trzeba zatrzymać się choć na kilka minut, bowiem jego piękno uderza w nas jak piorun w największą  burzę…  Jest to  obrazek olśniewający i wywołujący w człowieku jak najpiękniejsze refleksje. Przed nami wyłania się błękitna tafla stawu, która oświetlona promieniami wstającego słońca błyszczy iskrzy się srebrzyście i  urokliwie jak królowa wśród poddanych. Przy brzegu koło przystani  stoją zacumowane  czerwone łódeczki, komponujące się pięknie z całym krajobrazem-błękitem stawu i nieba, zielenią wokoło, sino-brunatnymi szczytami Tatr-tutaj sterczą  dumnie przed nami  dwutysięczniki: Solisko i Skrajna Baszta i dodatkowo uroku dodaje wygięty profil skoczni narciarskiej,która dumnie króluje nad stawem po przeciwnym jej brzegu. Dookoła stawu biegnie szeroka dróżka, po której wygodnie można pospacerować  a  trójkątna bryła hotelu Patria – tak charakterystyczna dla tego miejsca, powtórnie nam oświadcza, że tak, jesteśmy w drodze na nasz szczyt.

Z wygodnej ścieżki odbijamy nieco w lewo i koło parkingu zauważamy drogowskaz ze strzałką do naszego miejsca. Na tabliczce widnieje informacja,  że mamy przed sobą 4godziny  i 15 minut marszu i wspinaczki. Wchodzimy na  czerwony szlak, który wiedzie przez wyłamany las, zarastający już nowymi młodymi świerkami, które pchają się ku słońcu, ku życiu. Trawy i fioletowe kwiecie  czyli wierzbówka kiprzyca, połączone z zielenią tworzą  niesamowity klimat naszej wędrówki.Gdzieniegdzie stoi ławeczka, na której można  usiąść i kontemplować to, co widzimy. Skocznia jeszcze bliżej teraz wystaje zza krzaków a na wprost -skały Tatr. Niektóre osamotnione świerki ,ogołocone do połowy z igieł i poschnięte,wyglądają  jak zjawy  ale sympatycznie wtapiają się w panoramę. Tutaj mijają nas biegacze, którzy biorą udział w ultramaratonie po Tatrach. Śmigają jeden po drugim, kobiet również nie brakuje - słychać tylko ich ciężkie oddechy i tupot  butów,  niczym tętent koni z wdziękiem biegających po górskich polanach i zboczach.
Po niespełna godzinie widać kolejny drogowskaz  przy rozstaju szlaków pod Furkotną Doliną. Stąd również prowadzi żółty szlak, którym to można zejść z Bystrego Przechodu,  bowiem szlak jest jednokierunkowy. Wejście znajduje się z drugiej strony stawu i prowadzi ostro pod górę skalnym podłożem Doliny Młynickiej.  Jest to piękna trasa, bo wiedzie koło potoku Młynica,  który spływa wodospadem Skok, dalej przez Staw nad Skokiem i Małe Kozie Stawy do Capiego Stawu i na Bystry Przechód-przełęcz położoną na wysokości 2314m, potem schodzi do Doliny Furkotnej koło Soliskowych i Furkotnych Stawów,  obok Wielkiego i Skrajnego Soliska w dół, do Szczyrbskiego Stawu, tutaj gdzie aktualnie znajdujemy się. Piękna perspektywa na kolejne górskie wyjście ale skupmy się na razie na naszym szlaku.

Odpoczywamy więc chwilę. Sięgam do plecaka i wyciągam butelkę z wodą by się napić i zjeść czekoladowego Grześka. Idziemy dalej i przechodzimy koło Furkotnego potoku, szumi ,spływając po kamykach a w nim pluszczą się ptaki..
Następny odpoczynek po długim czasie. Pochłaniam kolejnego Grześka,  wpatrując się w potok, bystro płynący koło mojej nogi. Świergot ptaków i szum potoku sprawiają, że czuję się odprężona i po chwili już mogę dalej wędrować. Jeszcze tylko ponowny łyk wody i w drogę. Po niedługim  czasie dochodzimy do rozstaju szlaków przy Jamskim Stawie. Staw jest położony na  wysokości 1448m i schowany wśród lasu, więc  stąd go wcale nie widać. Tutaj skręcamy  w prawo za niebieskimi znakami. Idziemy bardzo wąskim szlakiem wśród drzew i krzaków, potykając się czasem o kamienie i korzenie. Jest tu jakoś ponuro, na zachętę chociaż słychać śpiew ptaków. Duszno się zrobiło bo powietrze tam mało dochodzi. Ale idziemy.

Wychodzimy wreszcie na rozleglejszy teren na Pawłowym Grzbiecie, gdzie królują kosodrzewiny. Wielkie głazy leżące dookoła wśród traw i dywanów fioletowych wrzosów, zachęcają by powygrzewać się na nich choć przez chwilę. Zbliżamy się coraz bardziej do Małego Krywania i widać  go teraz przed nosem na wyciągniecie ręki ,z drugiej strony zaś, w dole, widać hen daleko miasteczka słowackie i mnóstwo zieleni. Siedzimy i patrzymy.

 Zerkam na zegarek i stwierdzam, że jednak trzeba się podnieść, zostawić tak urokliwe wrzosy i udać sie dalej. Coraz więcej malowniczych  chmur zaczyna się zbierać, na razie jednak są niestraszne a wręcz przeciwnie-dodają uroku panoramie. Zakładam plecak ,zerkam jeszcze na mapę i  krok za krokiem, teraz mozolne coraz wyżej, wchodzić zaczynamy ku rozstajowi szlaków pod Krywaniem ,ku górze. Dochodzi tam szlak zielony prowadzący od Trzech Źródeł przez Gronikowy Żleb. Zaczyna się teraz teren tylko skalisty, podciągam więc rękawy w polarze, zakładam rękawiczki bez palców i zaczynam krok w krok za innymi wdrapywać się skałka po skałce, głaz po głazie, na czworaka, na kolanach i z użyczeniem pomocnej dłoni. Za nami, tam w dole, pozostały nasze troski, zmartwienia.Trzeba skupić  się na tym co teraz, co tutaj i patrzeć uważnie pod nogi, żeby nie zjechać w dół po głazach. Każdy zdobywany szczyt, okupiony jest potem, łzami i chwilami odpoczynku na sesję fotograficzną. Idąc po szlaku uważnie rozglądamy się dookoła i zauważamy całe ich piękno i majestat więc nie sposób mijać tych miejsc z klapkami na oczach,nie robiąc nawet jednego zdjęcia.

Wdrapując się teraz po skałach,widzę w szczelinie kępkę trawy i kwiat-to dzwonek alpejski, który wściubił się między skały mając taką silną ochotę na życie akurat w tych warunkach, że aż dziw bierze skąd czerpie tę siłę. Dalej między skałami, hen wysoko w górze,  spotykamy wrotycza alpejskiego. Tak się zapatrzyłam w te piękne kwiaty,  że teraz rozglądam się za oznakowaniem szlaku, bo w niektórych miejscach jest namalowany ale momentami ginie i idzie się łatwiejszą opcją pośród skał. W dole widać cieniutką tasiemkę szlaku którym szliśmy. Teren prowadzi dość stromo pod górę, jednak wierzchołek Krywania o dziwo szybko się przybliża. Już jesteśmy na Krywańskiej Przełączce i szczyt jest już w zasięgu ręki. Jeszcze kilkadziesiąt kroków, podciągnięcia,przekroczenie dużych skalnych płyt przytrzymując się skał, przytulając się do nich, będąc z nimi za pan brat, wszak to od nich teraz zależy czy damy radę wejść, czy nas puszczą w siną dal...Mijamy po drodze trzy osoby z psami. Na Słowacji nie ma bowiem zakazu wprowadzania psów na szlaki ale podziwiam te osoby jak dają radę jeszcze ciągnąc tam psa skoro sami muszą się trzymać. I tak idąc patrzę w górę i widzę już duży głaz z tablicami pamiątkowymi, informującymi o zdobyciu Krywania przez Ludovita Śtúra.Dotknąwszy już tablicy pamiątkowej widzimy, że zza kolejnego głazu wyłania się krzyż. Hura! To już szczyt! Serce bije jak oszalałe, łzy płyną ze wzruszenia. Dotykam krzyża bo nie wierzę, że to już...

Tyle wysiłku ale było warto! Wyciągam więc Polską flagę i robimy zdjęcie na szczycie z Polskim znakiem narodowym, bowiem idą tu turyści z rożnych krajów i większość dźwiga wielkie flagi, by tak jak my upamiętnić  pobyt na naszym Evereście.Tak, z ostatniego obozu-Krywańskiej Przełączki, atak szczytowy udał się. Krywań to nasz „Everest”. Panorama z Krywania jest bardzo rozległa i piękna, mnóstwo znajomych szczytów dookoła a w dole błyszczy niebieskie oczko Zielonego Stawu Ważeckiego.

W tym momencie na myśl przychodzą mi słowa poety Józefa Barana, które śpiewa zespół Stare Dobre Małżeństwo:

"...Góry-tu wszystko jest święte,

tu wspinaczki nasze wniebowzięte..."

Wpisuję się do książki wpisów schowanej w metalowej skrzynce i rozglądam się dookoła. Siwe chmury zaczynają nadciągać nad szczyt. Rezygnujemy zatem z opcji zjedzenia czegoś na szczycie i schodzimy  bo pierwsza kropla deszczu spadła mi już na nos. Do rozstaju szlaków schodzimy na czterech  punktach podparcia w porywach do pięciu czyli schodzimy na tyłku. Tak najbezpieczniej.Nagle nachodzi na nas chmura, robi się zupełnie biało, widoczność spadła  może do kilkunastu metrów. No i zaczyna kropić niewielki deszcz. Jestem przerażona bo w perspektywie ponad godzina schodzenia po wielkich śliskich głazach a mokre są jeszcze bardziej niebezpieczne. Aż łzy się kręcą w oczach ze strachu. Udaje się jednak pokonać najtrudniejsze przejścia i nagle chmurę przewiał wiatr i pojawiło się okno pogodowe na kilka minut. Wyszło słonce i trochę osuszyło szlak. Widzę jednak,  że ze wschodu napływa kolejna chmura. Chodzimy z głową w chmurach. Z drugiej chmury natomiast zaczął padać niewielki grad, który po chwili przeszedł w deszczyk. Chmury przeszły dalej,poszły w bok i w tym momencie usłyszałam dwa  grzmoty. Chmury ominęły nas dzięki Bogu, robiąc się granatowe ze złości,dudniąc i waląc piorunami i zmierzając na zachód. Odetchnęłam z ulgą. Kiedy dobrnęliśmy do rozstaju szlaków, niemal ucałowałam ziemię, bowiem stad szlak jest lekki i prosty. Trzeba tylko szybciej schodzić  by burza nie zawróciła. Pochłonięta jak najszybszym schodzeniem nie zauważyłam że jesteśmy ponownie na Pawłowej Grani wśród kosówek. Już bezpieczniej. Już bliżej domu. Kolega wyciąga kabanosy i pochłaniamy cala paczkę, bo tak naprawdę nie mieliśmy czasu żeby cokolwiek zjeść. Trzeba było uciekać przed burzą. Te kilka kabanosów dodaje siły i jak kozice, skacząc z kamienia na kamień i poruszając  po drodze niezliczone tematy,  dochodzimy do rozstaju szlaków przy Jamskim Stawie, nie oglądając  się za siebie. Tutaj dopadamy pod wiatą ławeczkę i wcinamy po bułce wypijając resztę wody,  która nam została. Obok nas odpoczywa również dwójka turystów,  którzy zeszli z gór. Teraz trochę padało ale to już nie ma żadnego znaczenia. Wychodzimy na prostą drogę,  gdzie już kosówki zamieniają się  w las a pojedyncze drzewa, w chmurze która znowu naszła na nas ,wyglądają jak zjawy majaczące gdzieś w oddali. Szczyrbski Staw ucieszył oczy wyłaniając się zza leśnej drogi. Idziemy na kawę i kofolę bo jeszcze ponad 50 km jazdy do Poronina.

Teraz jeszcze, już na spokojnie można zaśpiewać,  tym razem z zespołem Trebunie-Tutki:

"Hej Krywaniu Krywaniu wysoki,

płyną, lecą spod ciebie potoki..."

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Dodaj komentarz
Komentowanie tego artukułu zostało zablokowane. Przepraszamy
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • PRACA | dam
    POSZUKUJEMY OSÓB DO PRACY W KARCZMIE PRZY KRUPÓWKACH na stanowisko: KUCHARZ, POMOC KUCHENNA. 600 035 355.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajecia pod działalność (biura, gabinet kosmetyczny, itp.) 3 LOKALE W ZAKOPANEM. 602 617 177.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    KOMPLEKSOWE WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, MALOWANIE, PANELE, MONTAŻ DRZWI, ŁAZIENKI, ZABUDOWY GK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE PODDASZY WEŁNĄ MINERALNĄ, ADAPTACJA PODDASZY, ZABUDOWA GK. 660 079 941.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Na sprzedaż atrakcyjny sklep odzieżowy w centrum Zakopanego,zatowarowany na sezon ,niski czynsz oraz możliwość natychmiastowego przejęcia ,sprzedaż z prywatnych powodów .Zainteresowanych zapraszam do kontaktu. 669252344
    Tel.: 669252344
  • PRACA | dam
    Poszukujemy POKOJOWYCH do aparthotelu Białce Tatrzańskiej. Możliwość pracy stałej z umową o pracę lub inną w zależności od potrzeb pracownika oraz pracy sezonowej/dorywczej. Tel +48696112266, goralski.edyta@gmail.com.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77.
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    Sprzedam KANTÓWKĘ, KROKWIE, DESKI, GONTY, ŁATY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    Kąpielisko Geotermalne Szymoszkowa przyjmie do pracy na sezon letni: PIZZERA, BARMANKI, OSOBY DO OBSŁUGI PUNKTÓW GASTRONOMICZNYCH. Więcej informacji pod nr tel.: 693 319 707
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. SILNIK ŻUKOWSKI prawie nowy. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    PIELĘGNIARKA ANESTEZJOLOGICZNA z doświadczeniem potrzebna na 24-godzinne dyżury do starszej kobiety od wielu lat na respiratorze. Warunki do uzgodnienia. Wiadomość: 882 940 447.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam 2 HEKTARY POLA i DZIAŁKĘ 20 AR. 505 429 375.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    SPRZEDAM UDZIAŁ - 1/3 CZĘŚCI - W DZIAŁCE ROLNEJ POŁOŻONEJ W BIAŁYM DUNAJCU o numerze 6455/2, pow. 850 m2. 602 339 889.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    NIEMCY - MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, SPAWACZ, ELEKTRYK. 601-218-955
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    PRACE WYSOKOŚCIOWE, MALOWANE DACHÓW, MALOWANIE ELEWACJI METODĄ NATRYSKOWĄ ORAZ KLASYCZNĄ. 537 160 398.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię działkę na Podhalu GOTÓWKA!!! 600 404 554
    Tel.: 600
  • USŁUGI | budowlane
    CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400.
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDEGO MERCEDESA SPRINTERA. 531 666 333.
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380
  • SPRZEDAŻ | różne
    NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-06-15 18:59 Jeśli nie Regina Tokarz, to kto? 2025-06-15 18:31 Rekordowa edycja Tatra Fest. Takich imprez potrzebuje Zakopane 2025-06-15 18:00 Zrozumieć menopauzę. Mamy dla Was książki 2025-06-15 17:39 Pożar w Nowym Targu. Słup dymu widać było z daleka (WIDEO) 2025-06-15 17:00 Poczuj miejski urok lata podczas Dni Miasta 2025-06-15 16:00 Mamy pod Giewontem Pałac Kultury i Nauki 1 2025-06-15 15:00 Kolejny wernisaż z cyklu "Spotkania przy Ruczaju" 2025-06-15 14:30 Program Czyste Powietrze w nowej odsłonie. Nareszcie ciepły, zdrowy dom na lata 2025-06-15 14:00 Dzielnicowy czyta dzieciom 2025-06-15 13:00 Seniorzy w Zakopanem to już jedna trzecia lokalnej społeczności 1 2025-06-15 12:00 Zakończenie Szkolnej Ligi Sportów 2025-06-15 11:30 Właściciel działki na Brzozowskiego: Do wycinki drzew przystąpiłem zgodnie z prawem 14 2025-06-15 10:59 Nie zmarnujcie tego pięknego dnia! (WIDEO) 2025-06-15 10:59 Jezus obok lodowiska 5 2025-06-15 10:17 Wyruszyli na trasę biegowego Pucharu Świata. Wygrana Kenijczyków (ZDJĘCIA) 2025-06-15 10:00 Najpierw była sztuka, teraz jest książka. Marcin Szafranek zabiera nas w Tatry 2025-06-15 09:00 Spotkanie ku pamięci ofiar i sprawców wypadków (ZDJĘCIA) 1 2025-06-15 07:53 Poszukiwane osoby odnalezione. Sprawę bada policja 6 2025-06-14 22:27 Hania Malacina Karpiel i Basia Giewont na zakończenie Czystych Tatr 2025-06-14 21:00 Wspólne szkolenia polskich i słowackich strażaków 2025-06-14 20:30 Amazonki u Uśmiechniętej Pani (ZDJĘCIA) 2025-06-14 20:00 Stypendyści - sportowcy (ZDJĘCIA, LISTA) 1 2025-06-14 19:00 Policja nauczy cię parkować bezpiecznie 2 2025-06-14 18:00 Eleusis znaczy tajemnica 1 2025-06-14 17:00 Co oni dobrego wyprawiali na tej scenie? (ZDJĘCIA) 2025-06-14 16:00 Trzy razy inaczej (WIDEO) 2025-06-14 15:20 Puchar Europy we wspinaczce na czas (WIDEO) 2025-06-14 15:00 Góry i muzyka 2025-06-14 14:07 Poranne zderzenie samochodu z motycklem 2025-06-14 13:46 Tomasz Skupień zwycięzcą Tatra Fest Biegu. Wśród pań najlepsza Klaudia Petters (WIDEO) 2025-06-14 13:00 Czysta Piątka wystartowała na Równi Krupowej (WIDEO) 2025-06-14 12:01 Największą atrakcją okazała się... żywa owieczka 2025-06-14 11:00 Bieg pasterski 2025-06-14 10:30 Gorczańskie Babki na Festiwalu Serów i Wina 2025-06-14 10:26 Coraz więcej turystów na szlakach. Kolejka przed wejściem na Gąsienicową 2025-06-14 10:00 Zieleń dla ludzi, kwiaty dla pszczół, czyli nowe łąki kwietne pod Giewontem 2 2025-06-14 09:00 Uwaga! Zmiana terminu odbioru odpadów 2025-06-14 08:00 Koniec utrudnień na krajowej 28 w Zarytem 2025-06-14 07:23 Pożar samochodu w Białce Tatrzańskiej 2025-06-14 05:02 Tatra Fest. Biegacze wyruszyli na morderczą trasę (WIDEO) 4 2025-06-13 23:15 Uwaga na fałszywe zbiórki, rodzina poszkodowane prosi by nie wpłacać pieniędzy 2025-06-13 22:08 Potrącenie pieszego przy rondzie Andrzeja Chramca 2 2025-06-13 21:30 Trójkę dilerów narkotykowych zatrzymali nowotarscy policjanci 2025-06-13 21:00 Truskawkowy Księżyc nad Tatrami 2025-06-13 20:30 Ludowa Biesiada Rodzina w Sieniawie 2025-06-13 20:01 Pociągi retro wracają na tory 1 2025-06-13 19:30 VIII Memoriał Marii Kaczyńskiej w Rabce-Zdroju 2025-06-13 19:15 Kierowca znacznie przekroczył prędkość. Okazało się, że jest poszukiwany 2025-06-13 19:00 Zielone, czyste i bezpieczne - słowa Saada Almehainiego, ambasadora Kuwejtu w Polsce o Zakopanem 6 2025-06-13 18:30 Zakopiańczycy wyjadą taniej na Kasprowy i Gubałówkę 6
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama