Reklama

2013-05-23 05:36:11

Marynarski Biznes cd.

Reklama

Kiedy pracowałem w Polskich Liniach Oceanicznych, statki pływały w tzw. strefach dewizowych. Przepraszam, ja też pływałem a nie pracowałem, Tak mawiały żony marynarzy tzw. "marynarzowe" - mój mąż nie pracuje, mój mąż pływa.

Od tego, w jakiej strefie ten statek czy też marynarz pływał zależał tzw. dodatek dewizowy jaki na dzień po za polskim portem marynarz w dewizach zarabiał. Mały on był ten dodatek, bardzo mały i zależał też od stanowiska, jakie na statku się zajmowało. Inny był dla oficerów, inny dla załogi nie oficerskiej.
O ile dobrze pamiętam stref było IV.

Pierwsza, to Bałtycka i zachodniej Europy, na której marynarz dostawał bodajże 45 centów dziennie. A rejsy były króciutkie.

Kiedy pływałem na "Jaśle" z Gdyni do Ipswich, rejs tam i z powrotem trwał najczęściej 14 dni. Jak się dopłynęło do tej Anglii za  4 dni, miało się na koncie jednego dolara i 80 centów. Co za to można było na wyspach kupić, kiedy ponad dwa dolary wchodziły na funta a piwo w pubie kosztowało najmniej pół dolara?  Pozostawał tzw. import marynarski, alkohol i papierosy. Kupowało się go na statku w kantynie. Np. karton papierosów, 10 paczek po 25 centów paczka. Dokerowi na pokładzie odstępowało się ją za 50 centów a na lądzie w barze już za 1 dolara. Oczywiście, te przebicia były różne, podaję przykładowo na czym polegał ten marynarski "import" czyli najzwyklejsza kontrabanda.

W tym wpisie może ograniczę się do "marynarskiego importu" jaki miał miejsce na promie, na którym pływałem. Był to M/F Mikołaj Kopernik (Motor Fera - czyli tzw. prom) pływający na trasie Świnoujście - Ystad (Szwecja).

Był to prom samochodowo kolejowy, w jeden rejs zabierał maksymalnie na dolny pokład kolejowy gdzie były 4 tory, chyba 40 wagonów towarowych a na samochodowy bodajże mógł zabrać 36 dużych ciężarówek.

Prom obsługiwały dwie pełne załogi zmieniające się co 10 dni. Przez te 10 dni, jako, że cykl wacht był 6 na 6 czyli 6 godzin wachty i 6 godzin odpoczynku człowiek "wypracowywał" co najmniej 120 godzin. A jakby nie było, przy obowiązującym wtedy 6 dniowym tygodniu pracy ilość godzin pracy w okresie 10 dni wg. Kodeksu Pracy naszej kochanej Polski Ludowej zamykała się 80 godzinami. Jak tam wtedy w biurach armatora PLO liczyli to liczyli, ale po 10 dniach pracy człowiek miał 10 dni tzw. "wysadki" czyli wolnego. Pod bazę promową w Świnoujściu podjeżdżał autobus (często w drodze powrotnej do Trójmiasta  zwany "wesołym autobusem") z załogą z Gdyni i zabierał tych, co schodzili na wysadkę.

W załodze pokładowej, istniała tzw. spółka. Nie zaliczali się do niej pokładowi oficerowie, więc w sumie w tej spółce było 7 osób: bosman, cieśla, 4 marynarzy wachtowych i jeden tzw. "dejman" (dayman), czyli pracujący na pokładzie marynarz. Dokładnie, to dejman pracował 8 godzin w dzień przy konserwacji pokładu a prócz tego pomagał wachtowym na manewrach cumowniczych w porcie i przy tzw. ształowaniu. Na Koperniku to ształowanie czyli mocowanie ładunku polegało na przygotowaniu (umocowaniu za pomocą specjalnych ściągaczy i haków z łańcuchami do pokładu) wagonów i samochodów do podróży przez Bałtyk jak też przygotowaniu tego do wyładunku w Świnoujściu lub w Ystad. Schodząca z promu "spółdzielnia" mówiła tej wchodzącej, że na jutro w Ystad potrzeba np. 12 i 12. Czyli tuzin butelek i tuzin kartonów.

Wypadało więc na jednego członka "spółdzielni" 2 butelki Luxus Vodka za 14 koron szwedzkich i 2 kartony papierosów Prince po 10 koron za karton. Kupowało się to w statkowym "bundzie" za te 34 korony. Ochmistrz miał zawsze aktualny przelicznik ile koron w danym dniu wchodzi na 1 dolara USA w jakim był ten dodatek dewizowy liczony. Dejman brał te pakunki i chował do jednego z wagonów na którym robił odpowiedni znak kredą.

Po przypłynięciu do Ystad, szwedzki maszynista,  przyjeżdżający spalinową lokomotywą po wagony, wypłacał bosmanowi należną ilość koron licząc po 20 koron za butelkę i 20 za karton papierosów. Nigdy nie sprawdzał czy zamówiona ilość towaru w schowku jest.  Zaufanie było podstawą tych transakcji. Na koniec ściskając bosmanowi rękę mówił - to jutro dajcie znowu 12 kartonów papierosów ale wódki chcę 15. "Batel".

I sytuacja się powtarzała, z tym, że każdy kupował po 2 butelki a trzech pierwszych na liście 3 butelki by te 15 butelek było. Ten co kupił jedną butelkę więcej od pozostałych spadał na koniec listy podczas gdy pozostali przesuwali się o 1 miejsce do przodu. Czasem dodatkowe butelki kupowało dwóch lub trzech pierwszych z list, którzy po zakupie w tym dniu automatycznie spadali na koniec listy.

Tak działała ta spółka zwana też spółdzielnią za zadowoleniem wszystkich jej członków a ku niezadowoleniu motorzystów, kucharzy i stewardów, którzy by dorobić do dodatku, musieli biegać na tzw. ścieżkę zdrowia. Polegała ona na tym, że podczas postoju promu w Ystad jak najszybciej obracało się z 1 paczką papierosów, którą można było mieć przy sobie wychodząc na ląd,  do któregoś sklepiku przy porcie. Tam Szwed za paczkę płacił już 5 koron, marynarz pędem wracał na prom, brał następną paczkę i znowu biegł do sklepiku. Szwedzcy celnicy wiedzieli o tym, kiedy taki ktoś po raz któryś z kolei wychodził w ciągu godziny z promowej bazy, z uśmiechem na ustach mówili do niego "ooo, steszka zdrowija, dobzie, dobzie, taak, taak - co oznaczało ni mniej ni więcej, że ścieżka zdrowia jest dobra dla tego człowieka.

Zdarzali się złośliwi celnicy, którzy np. kazali otworzyć paczkę i wypalić przy nich jednego papierosa. Takiej anpoczętej paczki w sklepiku już nie chcieli kupować, ale to się zdarzało naprawdę rzadko. Podobnie, by wśród wychodzących ktoś ryzykował i brał do kieszeni więcej niż jedną paczkę. Pokładowcy (ci ze spółdzielni) wspomagali tę resztę. Kiedy szli na ląd po zakupy, co nazywało się "do Żyda", często zabierali czyjąś paczkę papierosów by mu wynieść po za bramę.

A na zakupy chodziło się "do Żyda" bo często, nie tylko w Ystad ale też w Hamburgu, Antwerpii i innym porcie zachodniej Europy najbliższy przy porcie sklep prowadził pochodzący z Polski Żyd. U niego załatwiało się cały interes.

W Ystad kupowało się np. złoto albo kamienie do pierścionków np. tzw. piasek pustyni. Dżinsy, damskie bluzki (tzw. bukle), peruki, rajstopy. I wszystko, co w Polsce można było sprzedać, oczywiście też "świerszczyki" czyli książeczki pornograficzne. Książeczki, w których tekst ograniczał się do różnych "ochów" i "achów" a i to pisanych w postaci dymku na fotografiach, które zapełniały strony takiego "świerszczyka". Nie było problemów z wniesieniem tego na prom czy statek, problem pojawiał sie dopiero w Gdyni czy Szczecinie, kiedy trzeba było to wynieść ze statku. Ale w jaki sposób się to odbywało niech już zostanie tajemnicą marynarzy, którzy przecież nadal pływają. I chociaż może juz nie muszą aż tak kombinować bo dewizy mogą zapewne wwozić i wywozić, ten marynarski szmugiel będzie zapewne istniał tak długo, jak będą granice państw.

Za moich czasów, by mieć za co kupić na zachodzie towar, który z jakimś tam zyskiem sprzedawało się w Polsce, trzeba było łamać prawo socjalistycznego, dbającego o swoich obywateli państwa.

Ten dodatek dewizowy jaki marynarz otrzymywał był marny, bardzo marny.

Pływając w rejsy na daleki wschód, do Australii czy obu Ameryk dostawało się ten dzienny dodatek najwyższy . Im więcej się dni nazbierało za cały rejs to i dewiz więcej się zarobiło.

Ale Polska Ludowa dbała może nie tyle o swoich obywateli, co o to, by te dewizy zostawały w kraju. I po przyjściu statku do Gdyni ochmistrz dodatek dewizowy wypłacał w tzw. bonach baltonowskich.

Były to rzeczywiście bony, za które można było kupić towar w sklepach Baltony i w niektórych sklepach Pewexu. W czasie, kiedy w polskich sklepach było nie tylko prawie pusto ale i bardzo szaro, kolorowe opakowania towaru w tych dewizowych sklepach naprawdę robiły wrażenie.

Bywało tak, że pod sklepem Baltony stali mieszkańcy Trójmiasta i zagadywali polskich marynarzy. Bo polskich marynarzy, mimo, że w cywilnych ciuchach, można było rozpoznać w tłumie ludzi Trójmiasta. Po pierwsze, najczęsciej na głowie tzw. "Kaszubka" lub "bosmanaka" czyli czapka, najczęściej czarna. A na grzbiecie "bejgerówka" (od nazwiska ówczesnego dyrektora PLO Bejgera) czyli kurtka nieprzemakalna z sortów ubrań roboczych jakie każdy pracownik statku PLO dostawał. Marynarzy proszono o zakup towarów w sklepie, bo by zostać w Baltonie obsłużonym trzeba było się wylegitymować Książeczką Żeglarską.

Martynarze dla tych "lądowych: najczęściej kupowali alkohol, papierosy, dżinsy lub damskie bluzki....

Ale, wchodząc do sklepu Baltony np. w Nowym Porcie widziało się ogłoszenie, na którym była przykładowo taka wiadomość - 1kg. pieprzu tureckiego/1 dolar = 200 zł w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Handlu Spożywczego.  Oczywiście, te ceny za 1 kg kawy czy herbaty lub innego dewizowego towaru były różne, np. 0,73 centy, ale podaję przykładowo ten równy 1 dolar.

Człowiek szybko liczył te bony. Wychodziło, że ma ich 100, bo tyle dowiózł do kraju zamiast je wydać na tańce, hulanki i inne swawole w Afryce czy Brazylii.

Za te 100 dolarów kupował 100 kilo pieprzu. Tureckiego. Albo rosyjskiego na którym pisało "Turkisch pepper" made in USSR. Dostawał kwitek, że tyle tego pieprzu nabył.

Teraz musiał jechać do magazynu Baltony. Jak nie miał znajomego z półciężarówką typu Nysa lub Żuk brał tzw. taksówkę bagażową. W magazynie dawał kwitek i wydawali mu te 100 kilo pieprzu. Jak pieprz był szczelnie zapakowany, obywało się bez kichania.

Z tym pieprzem jechało się do magazynów WPHS, gdzie po wyładowaniu dostawało się kolejny kwit. Ten kwit zaświadczał, że obywatelowi legitymującego się książeczką żeglarską nr taki a taki  należy wypłacić 20 tysięcy złotych. Z tym kwitkiem jechało się już taksówką osobową lub trajtkiem (trolejbusem) a może i tramwajem do wskazanego na kwicie odpowiedniego banku.

Dziwnym trafem ten bank był najczęściej usytuowany na drugim końcu Trójmiasta, ale czego się nie robiło by ciężko zarobione na morzu dewizy zostały w Ludowej Ojczyźnie.

W tym banku albo dostawało się gotówkę, albo, jeżeli ktoś chciał od razu wpłacali na konto PKO. Bo o czymś takim jak o prywatnym koncie czekowym jeszcze się nawet nie marzyło by nie powiedzieć słyszało...

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Tichodroma Muraria 2013-05-26 00:47:02
Czekam na dalsze wspominki.
qaz 2013-05-23 19:03:30
Świetne opowiadanie. Byle tak dalej ;)

Reklama
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    ZAKOPANE - MIESKZANIE ul. Orkana, 36.70 m, Ip., cena 615.000. Nieruchomości: 502 350 983
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    KOŚCIELISKO - LOKALE NIEMIESZKALNE: 27,48 m cena 440.000 zł i 23,52 m cena 375.000. Nieruchomości: 502 350 983.
  • PRACA | dam
    PRODUCENT ŻYWNOSCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • MATRYMONIALNE
    Aktywny przedsiębiorca, bez nałogów, dobrze sytuowany, właściciel domu pod Krakowem, poszukuje ciepłej i serdecznej Pani 35-55 lat, bez dzieci lub z dorosłymi. Chciałbym wspólnie odkrywać świat. Proszę o oferty ze zdjęciem: krzysztofkrisj@gmail.com. krzysztofkrisj@gmail.com
  • PRACA | dam
    Z. R. GŁOWACCY ZATRUDNI PRACOWNIKÓW BUDOWLANYCH DO ROBÓT WYKOŃCZENIOWYCH W ZAKOPANEM. 608 813 506
  • PRACA | dam
    MAGAZYNIER w Sklepie Internetowym w Jabłonce Praca dla młodego chłopaka Zakres obowiązków: -Przyjmowanie i kontrola dostaw -Kompletowanie i pakowanie zamówień -Układanie i dbanie o porządek towarów w magazynie -Współpraca z innymi działami firmy. 538445663 SportoweStyle.pl sklep@sportowestyle.pl
    Tel.: 538445663
  • PRACA | dam
    NIEMCY - MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, SPAWACZ, ELEKTRYK, KRANISTA. 601-218-955
  • PRACA | dam
    WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644
  • PRACA | dam
    CENTRALNY OŚRODEK SPORTU w Zakopanem zatrudni INSPEKTORA DS. ZAMÓWIEŃ PUBLICZNYCH. Tel.: 18 263 26 60, www: https://bip.cos.pl/1509/zakopane
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKI W SZAFLARACH przy zakopiance 6198/2 i 6200/7 o łącznej pow. 823 m2. Kwota 70.000 zł. DZIAŁKI W SZAFLARACH przylegające do siebie o nr. 6251, 6252/1 i 6252/2 i 6264 o łącznej pow. 71 arów. Kwota 320.000 zł. 517 625 354.
  • KUPNO
    Kupię STARY SOSRĄB Z GÓRALSKIEJ IZBY. 605 306 244
  • RÓŻNE
    PRZYJMĘ ZIEMIĘ, GRUZ. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę BRYGADĘ MURARZY. Praca Niemcy. 608729122.
  • BIZNES
    Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608 729 122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZA. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ MERCEDESA SPRINTERA (roczniki 1995-2010). 531 666 333.
  • KUPNO
    Kupię STARĄ GÓRALSKĄ SZAFĘ. 605 306 244
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DZIAŁKĘ (ŁĄKĘ) W ROGOŹNIKU (od rzeki do granicy Maruszyny koło mostu), nr. dz. 1945/13. Tel. 0017739272019, 18 26 34 777.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • PRACA | dam
    Przyjmę DO OPIEKI NAD STARSZĄ OSOBĄ. 602 534 193.
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sauny Ogrodowe na zamówienie|Transport Podhale. https://saunyeden.pl/ 794964176 kacper.piczura@gmail.com
    Tel.: 794964176
  • PRACA | dam
    PIEKARNIA W ZAKOPANEM ZATRUDNI PIEKARZA. Na stałe, umowa. 602 759 709
  • PRACA | dam
    Zatrudnię SPRZEDAWCZYNIĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. 602 759 709
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    GRAND VITARA 2003 r., do wymiany pompa paliwa, po lifcie, 7.000 do negocjacji. 880 363 281.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia POKÓJ W PORONINIE. 880 390 028.
  • USŁUGI | inne
    MYCIE DOMÓW DREWNIANYCH z zewnątrz i wewnątrz. WOLNE TERMINY. 880 363 281.
  • IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE
    OKOLICZNOŚCIOWY PRZEWÓZ OSÓB MERCEDES V-Klasa z KIEROWCĄ, BIAŁE BMW X7 z KIEROWCĄ. IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE, WESELA, TRANSFERY itp. Telefon: 602 290 555
  • USŁUGI | budowlane
    BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW ORAZ WIĘŹBY DACHOWE WRAZ Z POKRYCIEM. 572624414.
  • PRACA | dam
    Młoda i energiczna osoba poszukiwana do pracy w wakacje, a poza wakacjami weekendy... stala praca... kontakt 604 971 789... praca pod Gubalówką. 604971789 w.bukowski1985@gmail.com
    Tel.: 604971789
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • NAUKA
    BRANŻOWA SZKOŁA I STOPNIA CECHU RZEMIOSŁ RÓŻNYCH I PRZEDSIĘBIORCZOŚCI W ZAKOPANEM OGŁASZA NABÓR DO KLAS PIERWSZYCH O KIERUNKACH WIELOZAWODOWYCH NA ROK SZKOLNY 2025/2026, więcej na www.szkolacechowa.pl, ZAPRASZAMY !!! Tel. 18 20 68 501
  • NAUKA
    BRANŻOWA SZKOŁA I STOPNIA CECHU RZEMIOSŁ RÓŻNYCH I PRZEDSIĘBIORCZOŚCI W ZAKOPANEM OGŁASZA NABÓR DO KLAS PIERWSZYCH O KIERUNKACH WIELOZAWODOWYCH NA ROK SZKOLNY 2025/2026, więcej na www.szkolacechowa.pl, ZAPRASZAMY !!! Tel. 18 20 68 501
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    HYDRAULIK - 660 404 104.
  • KUPNO
    Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-08-05 21:00 Serce Nowego Targu zabije w rytmie tradycji i muzyki 2025-08-05 20:00 Kard. Ryś na Turbaczu - wyjdź i posłuchaj 4 2025-08-05 19:27 Piękne widoki z Bachledzkiego Wierchu (WIDEO) 2025-08-05 18:59 Biegnie ze wschodu na zachód Polski przez góry. Wszystko dla sześcioletniego Miłosza 2025-08-05 18:44 Paul Lapeira wygrywa emocjonujący finisz w Karpaczu! 2025-08-05 18:27 Kolejna awaria śmigłowca TOPR 5 2025-08-05 18:02 Na Błyszczu w góralskiej kaplicy 2025-08-05 17:07 Zderzenie dwóch aut w centrum Nowego Targu 2025-08-05 17:00 Pijany rowerzysta dostał dwa wysokie mandaty jednocześnie 2025-08-05 16:30 Co w trawie piszczy, czyli zabawy z papierem dla dzieci 2025-08-05 16:00 Tatrzańskie Wici i Kotelnica Summer Festival 1 2025-08-05 15:18 Toalety Inteligentne. Przyszłość higieny osobistej w Twojej łazience - poza podstawami 2025-08-05 14:59 Porzucone hulajnogi całkowicie blokują chodnik (WIDEO) 9 2025-08-05 14:55 51 wykroczeń drogowych wykrył policyjny dron 2025-08-05 14:40 Zatrzymani za narkotyki. W woreczku był mefedron 2025-08-05 14:39 57 kierowców postanowiło zaparkować wbrew przepisom. Posypały się mandaty 2025-08-05 14:30 Kościelisko na kulturalnym szlaku 2025-08-05 14:28 Typy błędów popełnianych podczas przebranżowienia 2025-08-05 13:59 Policjanci odnaleźli go w leśnych ostępach. Miał przy sobie marihuanę i mefedron 2025-08-05 13:30 Wyjątkowa sobota w Sromowcach Niżnych 1 2025-08-05 13:00 Wymarzona pogoda w Tatrach, prognozy wspaniałe. Poranek na Nosalu (WIDEO) 2025-08-05 12:35 Policyjne oko drona 3 2025-08-05 12:30 Święto ulicy Zamoyskiego 2025-08-05 11:59 W sobotę wielkie utrudnienia na drogach w rejonie Bukowiny 2025-08-05 11:00 Kasia Niewiadoma na podium Tour de France 2025-08-05 10:15 Przerwana rura z gazem w Zakopanem 2025-08-05 09:59 Cudowna pogoda w Tatrach. Turyści ruszyli na szlaki 2025-08-05 09:08 Pijana para w Poroninie przyjechała po alkohol... na feldze 9 2025-08-05 08:59 Do Naprawy przyleciał śmigłowiec LPR. Jedna osoba zakleszczona w samochodzie (AKTUALIZACJA) 1 2025-08-05 08:00 Oddaj odpady, dostaniesz sadzonki 1 2025-08-04 21:14 Były dwa alarmy pożarowe, ale wozy strażackie nawet nie ruszyły z remizy 1 2025-08-04 21:00 Podziękowali za tegoroczne plony (FOTO) 3 2025-08-04 20:00 Byli na Jubileuszu Młodych w Rzymie 2 2025-08-04 19:00 Posiady z atrakcjami (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-08-04 18:50 Olav Kooij wygrywa pierwszy etap i zostaje liderem Klasyfikacji Generalnej ORLEN 2025-08-04 18:30 Ktoś poszalał "terenówką" na Olczy, porzucone auto stoi na Borach 7 2025-08-04 18:00 Owacje na stojąco dla Orkiestry Akademii Beethovenowskiej w Belvedere (WIDEO) 2025-08-04 17:00 Harcerze z Francji sprzątają cmentarze żydowskie 2 2025-08-04 16:30 Na postoju dla dorożek zaparkowały auta. Nie na długo 5 2025-08-04 16:30 Japońskie Święto Góry w Teatrze Witkacego 2025-08-04 16:00 Piknik jeździecki w Jaworkach 2025-08-04 15:37 Na Krupówkach sporo turystów, pokazał się też Giewont (WIDEO) 2025-08-04 15:30 Ruszają zapisy na II Przegląd Banderii Konnych i Konkurs Zaprzęgów Regionalnych 2025-08-04 15:25 Kobieta za potrącenie pieszego dostała 15 punktów karnych i wysoki mandat 5 2025-08-04 15:00 Las duchów wyrósł dzięki dwóm drewnianym figurkom, o czym opowiedział Andrzej Dybczak w Kmicicu 2025-08-04 14:00 Poranne potrącenie w Białym Dunajcu. Kierowca stracił prawo jazdy 1 2025-08-04 12:57 Ponad trzy promile we krwi, kompletnie pijany kierowca spowodował kolizję i wjechał w budynek 2 2025-08-04 12:00 Wysoki mandat za jazdę po alkoholu na hulajnodze 2 2025-08-04 11:25 Tajemnicza śmierć w Nowym Targu 2 2025-08-04 11:00 Druhowie ćwiczyli w zakładzie przetwórstwa drzewnego
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-08-05 22:38 1. moi jegomoście to przeważnie geye 2025-08-05 22:07 2. zmanipulowaniec nie odpuści :) 2025-08-05 22:01 3. oj kacze obłoki kurzu jak zwykle ,,specjalistami'' .......z drugiej strony zadziwiające, że ci z najniższym wykształceniem, głęboko religijni, najbardziej wielbią tego gnoma i najczęściej piszą brednie jak niżej.........no tak Piłsudski skomentował to adekwatnie.... 2025-08-05 21:49 4. Już to kiedyś pisałem, wprowadzić odpłatne przeloty a liczba interwencji spadnie do kilku % z obecnych lotów. 2025-08-05 21:29 5. "polscy wielcy patrioci" tzw. prawacy tylko i wyłącznie słuchają takich jak jedraszewski, mering itp. wtedy nawet chętnie klaskają 2025-08-05 21:06 6. ryś, to ten pan w sukience, co twierdzi, że gey jest ok i jednocześnie zatroskany losem uchodźców. Ciekawe, ilu ich przyjął do swojego pałacu! Jak będę chciał posłuchać tego typu wypocin, to se włącze TVNienawiść. Albo se poczytam gejzetę. A ten pan jak chce politykować, to niech zrzuci sukienkę i się zapisze do PO albo najlepiej od razu do biedronia 2025-08-05 20:54 7. Jakoś dawniej dawano radę. To efekt polubienia zasad. Niestety na to jest przyzwolenie z umz. I gdyby Bartuś Stasiu chcieli zwalić na poprzedników to się po prostu k...... nie da. 2025-08-05 20:37 8. Owsiak mógł już dawno zrobić orkiestrę na nowy śmigłowiec 2025-08-05 20:31 9. Burmistrz powinien kupic nowy 2025-08-05 20:25 10. 3 sierpnia była niedziela. A impreza bardzo udana
2025-06-22 01:24 1. Wzbogacony o 8 kolejnych budynków:):):) Wzbogacony:):):) 2025-06-22 00:36 2. A, czyli wyrżnąć drzewa i walnąć betonowe kloce tak jak już Radisson zrobił na miejscu przepięknego Modrzejowa, który powinien być muzeum, a rozjechały go spychacze. Brawo! Oby tak dalej, zalejemy betonem wszystką zieleń, dziedzictwo wyburzyć. Lepiej się zaborcy obchodzili z polskim krajobrazem i architekturą niż deweloperzy. 2025-06-12 19:04 3. Dla wielu osób za drogo, może by tak pomyśleć o zniżce dla mieszkańców? 2025-05-19 17:33 4. Jan mnie tam tyz zabrakło bo kosula w krate mi nie wyschła... miałem portki na posek zapinane ... rekonesans taki a sztuka "Ulice Jerozolimy " , Ulice pise się z duzej litery pamiytej .se tło .. i suchej co powiado doktor ... sztuk pięknych... 2025-04-24 10:37 5. Tylko na zdjęciach i w realu pusto przez fatalny dojazd do Szczawnicy. Stać w korku I niszczyć zawieszenie, to średnia przyjemność. 2025-04-02 12:01 6. A co na to czorne misie? Te brązowe tyż złe mogą być. 2025-03-28 12:31 7. Co Palace ma wspólnego z Wyklętymi. Ktoś chyba pomylił wątki i miejsca. Czyżby nowy starosta bał się OGNIA ? 2025-03-18 00:29 8. No i teraz wreszcie będzie prawo i sprawiedliwość. 2025-03-12 11:25 9. Na spotkaniu zabrakło schorowanego już pana dra Ryszarda Dąbrowieckiego, który jest pasjonatem twórczości mistrza Hasiora. Wydał nawet o nim książkę pt. "Upadły Anioł- Rzecz o Władysławie Hasiorze" 2025-03-04 09:43 10. Ach ten nieszczęsny młotek. Rośnie w siłę nasza ideologiczna brać
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama