2014-04-01 20:33:46
Aniołki w piekle część II
Wiosna przyszła! Najwyższy czas na wiosenny remament, z którego mi wyszło, że winna jestem Wam, zapowiadaną już dawno, dawno temu część drugą „Aniołków” Co prawda bliżej jest do wakacji niż do nowego roku szkolnego, ale co tam... Każdy czas jest dobry by skreślić słówko o szkołach, w których torturują nasze dzieci.
Osobiście nie wspominam miło szkoły, ani tej podstawowej, ani tej średniej, w której system nastawiony jest zawsze na 3 x Z:
- ZAKUĆ
- ZDAĆ
- ZAPOMNIEĆ
O indywidualnym rozwoju nie ma nawet co marzyć. Sprawdziany, rywalizacja, nauka wielu niepotrzebnych i nieprzydatnych w życiu rzeczy. To wszystko charakteryzuje współczesne szkolnictwo na całym świecie.
Jeśli ktoś ma nadzieje, że w Kanadzie pod tym względem jest lepiej, to szybko wyprowadzam z błędu.
Historia: na co komu potrzebna taka drobiazgowa wiedza o tym co było i przeminęło?
Owszem ogólny zarys, od początku człowieka do współczesności, tak. Ale po co drobiazgowo roztrząsać fakty i daty oraz podkreślać klęski zamiast zwycięstwa?!
J. Polski: Ja w ogóle postawiła bym tak jak w Skandynawi na nauczanie w języku angielskim. Język polski, każdy zna z domu. Natomiast angielski kuleje. I potem jedzie taki jeden z drugim gdzieś na saksy i jest wstyd.
Dlatego moim zdaniem, lepiej by było większą wagę przyłożyć do języków obcych niż do rodzimego, który przecież i tak każdy zna.
Oczywiście nie wykreśliła bym go całkiem, ale zmodyfikowała jego program.
Jak sobie przypominam tych wszystkich Mickiewiczów, Słowackich, Naszą Szkapę i wiele innych „arcydzieł” to mi się niedobrze robi.
Owszem poznać tak, ale nie wałkować jak ciasto na makaron. Dziecko powinno dostać do roztrząsania współczesne problemy świata w którym żyje obecnie, a nie starocie sprzed 200 czy 500 lat.
Dlatego jestem gorącą zwolenniczką omawiania na j. Polskim współczesnej literatury, najlepiej z wielu kręgów kulturowych. Tak aby młody człowiek otrzaskał się z problemami całego świata a nie wyłącznie znał marazm zaścianka!
Matematyka: to kolejna prawdziwa tortura! Zamiast nauczyć dziecko dobrze rachować, umieć obliczyć metraż domu i oprocentowanie rachunku w banku czy kredytu, to wkłada się w biedną główkę jakieś abstrakcyjne działania, które dopiero powinny być wałkowane na studiach lub w klasach matematyczno - fizycznych.
Myślę, że dość już przykładów, bo mogłabym to rozwijać w nieskończoność, a nie o to mi chodzi.
Generalnie za dużo w młode główki wpompowuje się informacji a za mało wiedzy jak sobie radzić w życiu.
Właściwie, młody człowiek po szkole średniej jest ogłupiały i nie potrafi poradzić sobie z niczym.
Bo szkoła tak naprawdę to niczego nie uczy, a tylko torturuje i ogłupia.
Moim zdaniem, ten obecny trend powinien być natychmiast zmieniony.
Szkoła przede wszystkim powinna uczyć
1- odnalezienia się w świecie
2- praktycznych czynności (sporządzenia umowy o pracę, założenia działalności, bankowość, prawo itp.)
3- A dopiero na dalszej pozycji zapoznawać z historią, literaturą, budową pantofelka czy jadowitej żmij.
Młody człowiek po szkole ma oczywiście pewien bagaż wiedzy, z tym że jest ona całkowicie bezużyteczna!
Śmieszą mnie ostatnio te polskie boje o „sześciolatki”
To naprawdę nie w tym rzecz czy nasze pociechy pójdą rok wcześniej do szkoły, ale co te nasze szkoły mają im do zaoferowania.
Ja widzę, że niewiele!
Ciekawą alternatywą (choć też nie doskonałą) jest moim zdaniem tzw „Szkoła Waldorfska” gdzie kształcenie nie idzie w parze ze stresem i podkręcaniem rywalizacji.
Niestety, i ona wpisuje się w ogólny trend szkolnictwa, bo musi realizować narzucony odgórnie program.
Jeśli ktoś, ma możliwość wysłania dziecka do takiej szkoły to gorąco polecam.
Mój Jeff właśnie do takiej chodzi.
W Krakowie jest taka szkoła. Więcej o niej pod tym linkiem:
http://www.waldorfskaszkola.pl/o-pedagogice
:P :D :P
Nie wiem. Może koń ją kąpną?" - uRZytkownicy pozdrawiają konia który kopnĄ gdzie 8x4=80. Później się dziwić, że ktoś ma awersję do szkoły. Lubię od czasu do czasu poczytać wypociny i komentarze naszej kanadyjskiej inteligentki.
- ZAKUĆ
- ZDAĆ
- ZAPOMNIEĆ -Nie!
-ZAGLODZIC -Tak!
A gdzież bym śmiała....?!!..:D
ale zawsze znajdzie się ktoś kto własnie skrytykuje ..
mi się artykuł podoba.. no ale cóż.. ludzie nie maja co robić to siedzą i komentują,bezndziejaaaaa.!
A unreleased to dawna morda I pusy riot
I tak oto mamy istne zoo. Nie dość że jorka przed kotkami musimy chronić to teraz jeszcze chomika.
Są chomik taki sukinkot że pół talii tarota która leżała na stole był zezarl.
Tzn zrobil sobie z nich posłanie.
Nie wiem, może był w przyszłym wcieleniu wrozem?
Tak czy siak muszę jechać do Toronto po nowe karty bo z tej pół to mi jakieś bzdury wychodzą ze jesteś fibi :D
"@Fibi znow siedzisz Szymszelowi na kolankach bo go nie widze tutaj!"
A to Ty se nie wywróżyłaś z kart gdzie jest Szymszel????.....bo mnie się zdaje że on z Jurajczykiem poszedł.....jeden w tym pochodzie podpiera się kosturem a drugi ciągnie za nim wór wspomnień.....albo dwa w jednym.....rzuć tarotem... un Ci prawde rzeknie...:DDD
Prostaki zawsze wszędzie wszystko dorabiają,ciebie też chyba dorabiali najmniej we dwóch i jak to się mówi kieby by był jeden jesce choć ze dwa razy ,dupą rusoł to by nie było takiego prostaka na forum jak ty..."
Z czym do ludzi,człowieku ogarnij się trochę bo aż wstyd czytać to co sam napisałeś.Już lepiej kopiuj-wklej ......żal.
a poza tym napisalas : mąż "robi w kulturze". Az trudno uwierzyc ze w kulturze, skoro zachecal cie do napisania pamietnika ze szkoły. Chyba ze w zanadrzu kombinuje ze sprzeda to do Hollywood jako kanwe tragikomedii :D
Z ulgą odetchnelam ze tym razem to nie moja wina lub męża :)
Ale co by powiedzieć to pogodynki mają najładniejsze.
Ps inni uprzedzali o przelotnych opadach, nawet o możliwych burzach w górach.
Bo na opakowaniu tych puzzli pisze od 2 do 5 lat.
Co by był wart świat bez blondynek? Szaro by było, smutno, a co najważniejsze to na kim wieszali byśmy swoje błędy, śmieszności, wady, głupotę. Czy dorotkaK jako blondynka podzieliła się tylko swoimi spostrzeżeniami, z którymi może ktoś się nie zgadzać. Czy bierze udział w kampanii mającej na celu majstrowania przy programach nauczania. Takie wątpliwości naszły mnie dzisiaj rano. Jedząc śniadanie słyszałem jak pan J. Kużmiar w TVN 24 czyta artykuł w jakiejś gazecie związany tematycznie z napisanym przez panią dorotkęK blogiem. A że wiem jak wygląda przegląd prasy prowadzony przez pana J. Kużmiara więc szybo teraz znalazłem.
Wyborcza – „Szkoło, mamy problem z... rozwiązywaniem problemów.”
Wiecie dlaczego blondynka wychodzi za mąż za kogoś co robi w kulturze?
Bo jest kulturalna!
nie mam na ten temat wiedzy, żeby oceniać wasze metody. Słyszałam, jednak, że w wielu dochodziło do nadużyć na dzieciach,
Jakim paskiem i perswazja?
My dzieci nie bijemy i nie krzyczymy. Delikatnie naprowadzamy
Jeśli katolik to uderz się w pierś i wyznaj grzechy kościoła w Ameryce południowej i ne tylko jak w imię Chrystusa krzewili wiarę i lupili tambylcow. Kanade zasiedli Anglicy i Francuzi nie Żydzi. W ogóle to jak to możliwe żeby garstka narodu która przetrwała holocaust zaiedlila wszystko?
Dobrze zrozumiała?
To @cobra wymyślił czy robi?
I gdzie tu sens gdzie logika i jedno i drugie to ZABIJANIE!
ps Dorota co tam w candzie,,, jaka pogoda ...:D Mąż to Rabin,...?
Co prawda my czytujemy tylko TP, a w nim też nic nie piszą na ten temat, ale przecież ty taka światowa czytasz inna prasę, i w niej nie nagłaśniali ? No to, widać, że ta twoja prasa też pisze to, co jej wygodne. czyli jesteśmy po równo
Acha, zasadnicze pytanie, dlaczego swoje dzieci uczysz przy pomocy paska, to znaczy wiedzę wtłaczasz siłą i perswazją ?
No można też orła do muchy, albo wieloryba do tuńczyka, ha ha
To tak, jak porównać bociana do kury. Też zabijają ..
Też odniosłam wrażenie że komentują nie meritum ale żeby się przyczepić.
Pisałam że gdybym napisała artykuł inaczej to też by zarzucali mi wszystko.
@Jack sparrow ja nie jestem rzecznikiem rządu Kanady więc nie mam pojęcia co z fokami i dlaczego.
@ unre mój mąż nie dokonał inwazji na kanade tylko się tutaj urodził. I nie jest wcale bankierem o co go posadzasz tylko robi w kulturze.
Sprawa fok obila mi się O uszy ale nie jest w Kanadzie naglasniana więc nie znam szczegółów.
@Uorcyk w futrach nie chodzę. Właściwie odkąd zaczęłam ćwiczyć ju-juitsu to poznałam fajnych ludzi którzy przekonali mnie do porzucenia czerwonego mięsa. Ale rybki i drób uwielbiam i ciężko mi rzucić.
Szczególnie lubię tuńczyka i rosół na kaczce. Pycha. Może kiedyś przepis zamieszcze.
Acha mam przywieziony jeszcze z Polski kozuszek 3/4 z lamówką karakulowa ale poza tym skór żadnych nie kupujemy.
Hahaha hipokryci zarzucacie Kanadzie zabijanie fok a sami na Podhalu żyjecie gdzie rocznie tysiące owieczek zabijają na skóry. Ale pewnie wady najlepiej widzieć u obcych a nie na swoim podwórku.
Podchodzi do niego Ksiądz i mówi : Jasiu, nie machaj tym różańcem, bo na każdym z paciorków siedzi mały aniołek, i mogą pospadać.
Gdy ksiądz odszedł, Jasiu szepce...
No to się teraz k..a trzymajcie.
ps Może te dzieci, takie "aniołki " jak Jasio..
Natomiast rajdy, były na podryw.. np na Turbacz,,:D to po dwóch dniach do domu wróciłam, autobusem z Ochotnicy.. :D
:)
Ale za moich czasów to nie było tych wszystkich sloneczek i tego typu zabaw :(
a ja jego też..:* i tak zostanie, ja Ci Go już nie oddam...:P
ps @dorotaK Wspomnienia ze szkoły, to każdy ma...:D Całowanie z chłopakami w szatni :D Pisz..:D
Szymszela też nie.widzę. A tak mnie niby "kochał" haha
O życiu w mieszanym małżeństwie będzie kolejnym razem.
A propos szkoły to dziś przy śniadaniu rozmawiałam z mężem i zachęcił mnie do napisania moich wspomnień ze szkoły. Mówi że to powinno się w Kanadzie i USA dobrze sprzedać bo ludzie są ciekawi śmiesznych historii. On zna moje opowieści ze szkoły problemy nauczycieli i mówi że to dobry materiał na takie wspomnienia. Hahahaha
Muszę to przemyśleć. Ale pomysł mi się spodobał :)
Kiedyś, jak zjeżdżałam busem z Kuźnic,,, trochę odpłynęłam ..:D .Wysiadając na Rondzie, narty miałam w koszu . Narty były przypięte gumą, wysiadł też ze mną pewien Pan. Zaczęłam się mocować z tą gumą, aby odpiąć haczyk, myślałam, że dam radę sama. Zauważyłam, że stoi za mną fajny facet,,:D i do niego....Może Pan..spróbuje bo, panowie to lepiej operują gumami, ja to, tam nie potrafię...:D
On odpiął gumę wyjął mi narty i powiedział>>> Dziękuję za zaufanie do Panów.. :D Bus stał, dość chwilę..a kierowca parzył i się uśmiechał..Pozdrawiam
"Im więcej się człowiek uczy, tym więcej umie. Im więcej umie, tym więcej zapomina. Im więcej zapomina, tym mniej umie. Im mniej umie, tym mniej zapomina. Wiec po co się do jasnej cholery uczyć?!".:))))))
ja Ci już kiedyś napisałam, że potrafisz mnie rozbawić, nawet jak mam wyjątkowo ujowy dzień. Tak że, nie mam nic przeciw temu, abyś dawkowała więcej treści.
Pozdrawiam ;)
@Klara com napisała, tom napisała i trafiło>>> czułam...:D a była sposobność ku temu..:D Pozdrawiam>>>> :D
to było do P. Doroty!!
Napisałam (może trochę nieskładnie) żeby Ciebie "posłuchała", wzięła pod uwagę to co wcześniej napisałaś, o czym mógłby być kolejny wpis na blogu: "co się dzieje w Canadzie..."
ps Świetny tekst..."kamsutra mo dużo pozycji, a gdzieś to trzeba potrenować..i dlatego konieczne są kluby go go.."..
Ja osobiście posłuchałabym tego co napisała @Fibi i napisała co tam słychać w krainie Oz.
Co do żab... to chłopcyska se troche podmuchali...:D:D moze i niektórym zostało..
Otóż to "tumany ostatnie", przyznajcie się tak szczerze na co było to "miszenie żab" tępym narzędziem jak i tak lekarzy tu jakoś nie ma na pęczki albo wkuwanie lenina w Poroninie na pamięć a zakuwać "trza" było. :))))))
PS. Sorry - z Ukrainą racja - nie musiała (przynajmniej teoretycznie) zwracać głowic do Rosji.
Popieram to co napisala Fibcia : cyt: pisz, tylko na tematy obyczajowe. np co się dzieje w Canadzie, jak oni żyją, Miałaś napisać jak wygląda życie w Rodzinie mieszanej,,,?
@Unra: zdaje sie chiba mialo byc że niby "uorcyk vel orczyk", jak zwał tak zwał :P
PS. troszke powiało grozą ale jakkolwiek bedzie to ja jakem lewak to i w tarota nie wierze :D - za duzo godzin przesiedzialam przy karcianym stoliku ( brydżyk ukochany przez cale studia a zaczelo " na ostro" sie od strajkow studenckich)
Happy Easters :)
a/"Jestem przekonana, że Wy tutaj czytujecie tylko TP, ja czytam też inną prasę i wiem co w Polsce się dzieje." - nie wiem jak to skomentować.............
b/"Dopiero mąż mnie nauczył jak obliczyć metraż jak sprzedawaliśmy dom. " - mam nadzieję, że chodziło o przepisy odnośnie p.u.m., a nie o powierzchnię jako taką......
c/"to Ukraina nie pozbywała by się broni atomowej. " - o ile pamiętam Ukraina nie miała WŁASNEJ broni atomowej.
A tak ogólnie to był to primaaprilis ?
mimo wszystko dziękuję Pani za ten wpis. Dało mi to do myślenia.
Nie mam jeszcze dzieci (długo myślałam że nie podołam w ich dobrym wychowaniu) ale teraz myślę że dam radę! Po świętach może nad tym popracuję, a i bloga może założę ;)
Miłego...
Z tym Kalatą to trzeba sprawiedliwie przyznać, że racja.
A piszesz na takie tematy, gdzie wywołujesz same oburzenie.
Co do szkoły, to takie gadanie..Historia starocie, "Chłopi " za którą Reymont dostał Nobla to, też staroć... Matematyka. niepotrzebna..itd tylko się ośmieszasz. Nawet jesteś oburzona, jak ktoś stara Ci się wytłumaczyć, Mam na myśli Panią Beatę, która jako pedagog świetnie to zrobiła, a Ty wylałaś wiadro pomyj na nią, obnażając swoją indolencję umysłową...
Dość tego. Nie obrażaj się, ale Wszyscy mamy rację.... Pisz na takie tematy w Których jesteś dobra.. Może być i nawet moda... co Ci rośnie w ogródku :D
Trzymaj się i głowa do góry >>> :D "Jutro też jest dzień">> Jak mawiała Scarlett O'Hara w "Przeminęło z Wiatrem".. ..:D
Leżąc i płacząc na czerwonych schodach, kiedy ją ukochany Red zostawił... :D:D
ps Tobie.. Miłych snów>>> :D
A Naszym miłego dnia....:D:D
W takim razie - życzę Wesołych Świąt Pani Doroto.
P.S. ostatnio mam bardzo niskie ciśnienie, poproszę o kolejny wpis na Pani blogu, co by mi się troszkę podniosło. A życzenia, jak najbardziej szczere!
Przecież to jest chore. Wszystko co bym napisała to będzie źle. Jakbym napisała że szkoła jest dobra ale uczniowie kiepscy to by było ze żyd Polska młodzież ośmiesza tak? Itd
Drudzy natomiast patrzą na mnie przez pryzmat blondynki co też jest krzywdzące.
@uorcyk czy się O się tak czy inaczej to nie ma znaczenia. Widać półnistka wolala omawiać jagne niż nauczyć mnie J polskiego.
Trudno i darmo
A co to ma za znaczenie. Inteligentny czytelnik zrozumiał co napisałam.
Gdzie w ogóle jest Ana??
Coś wydaje mi.się ze i jej obrzydlo Wasze towarzystwo.
Daliście mi pożywkę pod kolejny artykuł który być może popelnie po Wielkiej Nocy. Ale nie wiem czy to nie będzie artykuł pożegnalny :(((
2014-04-02 08:49:24
P.s Tabliczka mnożenia według dorotki 2x4 = 80 a Jeff taki zdolny ,jakie ładne litery stawia,tak prawdziwie po dorosłemu,nawet już swój podpis umie ładnie napisać "
W mojej szkole alfabetu uczą od A do Ż, a 2x4 =8. Poza tym nauczycielka bardziej przypomina człowieka, niż jakąś istotę z planety Naboo : )
Z angielskiego chyba Ci tłumaczyć nie muszę bo pewnie znasz.
Wyjasnie ci zatem Dorotko, ze piszac o spolszczonym prefiksie ( greckiego pochodzenia, owszem, co tak pieknie skopiowalas z wikipedii ) mialam na mysli jego "spolszczone" uzycie w zestawieniu "pan narodowy" bo w Polsce sie raczej mówi i pisze "ponadnarodowy"
-jeszcze nie słyszano, aby jakiś Żyd miał "machalówki" na dłoniach od roboty. Kiedyś, wiem to z historii, byli karczmarzami, aptekarzami, kupcami, trafił się krawiec... w dzisiejszych czasach to: bankier, adwokat, samodzielny lekarz, właściciel mediów, szef korporacji... Próżno ich szukać wśród pracowników tzw. fizycznych. Kto widział Żyda z łopatą, miotłą, kilofem, szmatą do podłogi, czy pracownika w fabryce ?
Już wiem, Jar Jar Binks'a z "The Phantom Menace". Wam też ?
I pozwole sobie jeszcze na pointę odnoszac sie do informacji ze dopiero mąż nauczył Dorotkę obliczac metraż ( powierzchnie) domu - cyt: Ja np tylko pamiętam nieszczęsną Jagne i budowę pantofelka z biologii;
No własnie ...
PS. Ja pamietam znacznie więcej a film "Chłopi" Rybkowskiego wrecz uwielbiam za zdjecia :D
PPS. To sie teraz rehabilituj Dorotka, bo zaliczyłas wtopę na całego ...Mnie by bardziej ciekawiło jakiz to zawód wykonuje mąż Dorotki bo jak mniemam to narzuca jakies ramy "odnalezienia się" w swiecie ...??
Ps. "A po jasnego czorta w szkole jeszcze religia??? " wstyd się przyznać, że własnego brata wydało się Rzymianom na tortury, wołając: "uwolnij Barabasza", prawda ?
(ale niestety taka jest prawda!!!)
Brawo pani Doroto. jest bodaj pani pierwszą osobą na tym forum, której nie lubią wszyscy jak jeden mąż. O czymś to świadczy. i dlatego powolutku nerwy puszczają.
Tak jak pisałam, wiele rzeczy nauczyłam się w dorosłym życiu a w szkole ich nie rozumiałam, bo nie na zrozumienie się kładzie nacisk a na wpychanie wiedzy byle więcej.
Nauczyciel powinien ciecko zainteresować temat i pomóc mu poszukać książek. Asystować w zdobywaniu wiedzy a nie być inwizytorem
Ja też mam Fibi swoje ulubione postacie z literatury, ale uważam że na wspólczesnej prozie czy poezji powinno się omawiać dylematy moralne a nie na starociach.Otóż to Rysiu, dziękuje za komentarz. ja też jestem przeciwna religii w szkole choć nie uważam jej za zaprzeczenie nauki. O ile szkoła nie należy do żadnej organizacji wyznaniowej to powinna być świecka.
Tak jak pisałam, wiele rzeczy nauczyłam się w dorosłym życiu a w szkole ich nie rozumiałam, bo nie na zrozumienie się kładzie nacisk a na wpychanie wiedzy byle więcej.
Nauczyciel powinien ciecko zainteresować temat i pomóc mu poszukać książek. Asystować w zdobywaniu wiedzy a nie być inwizytorem
Ja też mam Fibi swoje ulubione postacie z literatury, ale uważam że na wspólczesnej prozie czy poezji powinno się omawiać dylematy moralne a nie na starociach.
No cóż przykro mi to mówić ale większość komentatorów tkwi jeszcze w średniowieczu.
I odnoszę wrażenie że piszą tutaj kometarze aby autorowi dokopać i wyładować swoje frustracje. Ech.... Przykre to to
Religia jest zaprzeczeniem nauki ,wiec dlaczego w szkole .
Spadam>>bo już za bardzo zaczynasz pier do lić..szkoda słów..!
Ps Jagna była postacią tragiczną ale i kontrowersyjną, Była inną kobietą, niż te ze wsi, ,Przynajmniej kobietą wrażliwą o artystycznej duszy, dlatego chłopy się za nią zabijali, tracili głowy.. Umiała słuchać..! A ty..? pewnie Twój "Antek " nie da rady..:D
No ale ty tylko, gnój pamiętasz.
Żegnam.
@Lach jak Ci przeszkadzam to możesz sobie bloga założyć. Czy ja Ci bronię?
Z takim totalnym niezrozumieniem istoty rzeczy się nie spotkalam. Wy w ogóle jakieś dziwne jesteście i nie potraficie czytać ze zrozumieniem tylko się wymądrzacie jeden przez drugiego.
Przecież ja nigdzie Wam tumany ostatnie nie napisałam, że szkoły należy zlikwidować, tylko wynurzyłam, że szkoły nie uczą w sumie niczego.
Ja np tylko pamiętam nieszczęsną Jagne i budowę pantofelka z biologii;
Tylko po co mi znajomośc budowy pantofelka????
A Jagną to tutaj się czuję z Wami wywożona na taczkach jak jakaś trędowata.
Może za bardzo pojechałam po języku polskim ale też nie napisałam że należy go zlikwidować a na jego miejsce wprowadzić angielski, tylko na polskim uczyć pisania praktycznych rzeczy, a nie durnot typu "co poeta miał na myśli"
Bo to nikogo nie kręci co jakiś grafoman nagryzmolił.
Mamy duzo dobrej wspólczesnej prozy np Masłowska czy Coetze albo Umberto Eco. naprawdę jest z czego wybierać aby poryszać problemy egzystencjalne., Czy musi to byc koniecznie Sienkiewicz albo Rejmont?
Poza tym tak, Urcyk pisze że matematyka uczy abstrakcyjnego myślenia. Mnie jakoś nie nauczyła. Dopiero mąż mnie nauczył jak obliczyć metraż jak sprzedawaliśmy dom. Trzeba uczyć dziecko jak matematyka może się przydać, a nie abstrakcji jak to chce Urcyk
Albo inny przykład
W Austri dzieci bierze się do wesołego miasteczka aby poznały na konkretnych przykładach działanie grawitacji i siły odśrodkowej a w Polsce każe się nauczyć na pamięc wzory i formułki i to jest potem znajomośc fizyki.
Nie wiem czy któreś z was pamięta te wzory i twierdzenia, bo ja niestety nie.
I fizykiem też nie jestem
To wszystko co dziecko powinno wiedzieć przed studiami to jak sobie rodzić w konretnych sytuacjach
Historia. Nie napisałam że jest niepotrzebna ale w niej kładzie sie na fakty i wkuwanie dat i nazwisk.
Po cholerę. Gdyby historii uczono w szkole tak aby z historii wyciągnać wnioski, to Ukraina nie pozbywała by się broni atomowej. Pozbyli się bo myśleli że dzięki temu ich granice będą bezpieczne. Teraz tą wiarą w świstek papieru mogą sobie za przeproszeniem D podetrzeć.
Tak że widzicie historia ich niczego nie nauczyła, że mocarstwom wierzyć nie można :)
I właśnie pod tym kątem powinno się uczyć histori a nie wkuwanie bezmyślne faktów, dat, zdarzeń.
Urcyk i jeszcze jedno. A po jasnego czorta w szkole jeszcze religia??? Może na to choć mi odpowiesz?
Ps. Może zapomniałaś, ale w mojej ojczyźnie, w Polsce, "PAN" jest polski.
Chociaż wcześniej Ci miłość wyznawał,,.. żeby mi na złość zrobić...:D
Widzisz dorotkoK >>> Tak siedze Szymszelowi :* mam Kasztanka, daję mu Malagę...:D bo bardzo lubi...:):):)
ps Już się boję,...D odniesienia do tych "skandalicznych treści"....:D
PAN z greki - ale pewnie greki w szkole nie miałaś, oznacza między innymi: "all", "of everything", "involving all members" of a group.
Z angielskiego chyba Ci tłumaczyć nie muszę bo pewnie znasz.
Co do pozostałych skandalicznych treści odniosę się za chwilunię tylko sobnie kawusię przygotuję.
Ale faceci lubią takie... w ..?
Można tłumaczyć bez końca,..;D a facet czuje się dowartościowany...:P to takie babskie triki..:D Tylko Ona nie umie tego wykorzystać...:D
PS>>Podejście dorotyK do nauki trochę przypomina mi muzułów..Tylko,że Ona ma chłopaków.. to trochę niezrozumiałe, bo w tej kulturze facet jest tym lepszym. Dziewczynki muszą skupić się na rodzeniu i wychowaniu dzieci.. i nauka nie jest im potrzebna.. Żydzi raczej przykładają wagę do nauki..? Chyba,że ...
Blondyneczka wróciła właśnie po pierwszym dniu w szkole w nowym roku do domu :
Mamusiu, Mamusiu (krzyczała od progu). Dzisiaj na matematyce liczyliśmy. Wszystkie dzieci
potrafiły liczyć tylko do czterech, jednak ja policzyłem aż do dziesięciu. Spójrz :
1,2,3,4,5,6,7,8,9,10
- Bardzo dobrze, odrzekła jej matka
- Czy to dlatego, że jestem blondynką ? Spytała się dziewczyna
- Tak kochanie, to dlatego, że jesteś blondynką
Następnego dnia blondyneczka znowu wróciła sama w skowronkach do domu. Mamusiu, mamusiu
(zakrzyczała od progu). Dzisiaj na polskim mówiliśmy alfabet i wszystkie dzieci potrafiły
powiedzieć tylko do literki D. Za to ja potrafię aż do G. Spójrz : A,B,C,D,E,F,G.
- Bardzo dobrze, odrzekła jej matka
- Czy to dlatego, że jestem blondynką ? Spytała się dziewczyna
- Tak kochanie, to dlatego, że jesteś blondynką
Trzeciego dnia, znowu wróciła zadowolona do domu. Mamusiu, mamusiu
(zakrzyczała od progu). Dzisiaj mieliśmy wychowanie fizyczne. I kiedy się przebieraliśmy
w szatni zauważyłam, że wszystkie dziewczyny mają płaskie piersi. A ja mam to :
Podniosła koszulkę do góry odsłaniając dwie jędrne piersi.
- Bardzo dobrze, odrzekła jej matka
- Czy to dlatego, że jestem blondynką ? Spytała się dziewczyna
- Nie skarbie, to dlatego, że masz 24 lata.
Blondynka się pyta..Czy można ugasić pożar mlekiem..?
Odp..Tak Można..ale tylko kwaśnym..
Uwierzyła, to było w realu...:D
To "pan" to jej sie zrobił taki spolszczony prefiks cos jak PAN-demia czy PAN-slawizm ze mialo w zamierzeniu byc ponad narodowy ...
inteligentny człowiek wybrnąłby z tego (udając że nie głupi). Zważając na datę wpisu, była ku temu idealna okazja. :)
Kiedyś tak sobie.. z kimś rozmawiałam.. o blondynkach :D Zorientowałam się, że słyszy mnie facet wyglądał na bezdomnego/narkomana, mimo to, zawstydziłam się i mówię a Blondynki tak.. mają, Muszę zmienić kolor włosów..
ON : "Blondynka to nie kolor włosów, to stan umysłu."
Dlatego nie zmienię koloru ,a @dorotkaK chociaż by to zrobiła i tak nic nie zmieni...
Możemy stracić wszystko, ale to co mamy w głowie nikt nam nie odbierze.
Miłego dnia życzę!
ja nawet nie próbuję tego zrozumie :) przeczytałam to i tak pomyślałam że jeszcze wielu ciekawych rzeczy nie wiem co się kryje w naszych umysłach.
Przykro mi, ale nie można siedzieć cicho i nie reagować po przeczytaniu tego. Brak reakcji byłby jednoznaczny z poparciem tych idiotyzmów.
zaczęła Pani tak swój komentarz; - "No nie wiem co tutaj napisać?" i trzeba było na tym poprzestać.
Co chce Pani zrobić z tych dzieci ucząc ich "praktycznych rzeczy" (cokolwiek to Pani zdaniem znaczy) - roboty, analfabetów??!!
Dzieci, młodzież są bardzo spragnione wiedzy, należy rozwijać ich pasje, zainteresowania. Literatura, historia, czytać, czytać i jeszcze raz czytać. Kształtować charakter. I wszystko w swoim czasie, po kolei, od podstaw, nie pomijając szczegółów.
Tak na koniec takie słowo do Pani - KULTURA GŁUPCZE!!
Witajcie kochani :)
dzieci prawdopodobnie w Polsce nie będą chciały mieszkać." mam nadzieję że dotrzymają słowa, i nikt głoszący hasła "Polskość to nienormalność" nie obsadzi ich na stanowiskach ministra finansów, czy co gorsza edukacji narodowej.
To wina oczywiście leniwych uczniów powiecie?
Jak dla mnie to wina durnego programu nauczania..
Co zrobic jak ktos nie przystaje do poziomu nauczania? Coz, mozna mu podniesc poprzeczke i zmusic do wzbicia sie na wyzyny intelektu ale mozna tez zrelatywizowac poziom nauczania czyli poziom obnizyc dopasowujac do poziomu oczekiwanego przez rodzicow czy uczniow/studentów ... Dorotka nazywa poziom durnym i moim zdaniem oczekuje jego przystosowania do swoich oczekiwań w kwestii praktycznych umiejetnosci.. Liczyc do stu, obliczyc metraz dzialki i odnalezc sie w zyciu ...Praca pomywacza, smieciarza czy sprzataczki w sam raz bedzie odpowiadac takim umiejetnosciom ( od razu sie zastrzegam, ze jej nie deporecjonuje)...
P.s Tabliczka mnożenia według dorotki 2x4 = 80 a Jeff taki zdolny ,jakie ładne litery stawia,tak prawdziwie po dorosłemu,nawet już swój podpis umie ładnie napisać i w odpowiednim miejscu.Nie,no rośnie nam artysta ,że hej!
Dziecko powinno umieć obliczyć powierzchnie domu, metraż działki, procenty w banku, żeby p[otem nie było tragedii że ktoś oszuka.
To ja raz jeszcze wyjasnie: szkola na lekacjach matematyki - geometrii uczy wzorów m.in na pole prostokąta. A gdzie w życiu mamy prostokąty? otoz m.in pokoje domu maja kształt prostokątów- stad znajac wzór teoretyczny na pole prostokąta mozemy obliczyc to na czym ci zależy czyli powierzchnie domu bo wystarczy zsumowac ( dodac) powierzchnie pokojów, korytarzy etc . Czlowiek posiadajacy zdolnosc do myslenia abstrakcyjnego umie dostrzec prostokaty w naturze a stad niedaleka droga do wykorzytania wiedzy zdobytej w szkole, tylko pozornie nieuzytecznej ...
Dlatego ocena co sie w zyciu przydaje a co nie bywa złudna, szczególnie dla tych co wiedzy maja niewiele a tym samych waski ogląd swiata moga posiadac ...
I z tym sie rowniez nie moge zgodzić, bo to nie jest Hejt a moja opinia o przeslaniu twojego tekstu ...
I z tym sie niestety nie moge zgodzić :)
Powiem Wam moi mili że jestem rozczarowana waszym poziomem i dyskutowania i wiedzy!
Widać jak bardzo jesteście niedouczone skoro sprawia Wam wielką trudnośc czytanie ze zrozumieniem!
Nie napisałam przecież że jestem przeciwna szkole tylko skupiłam się na tym co jest w szkole źle, że szkoła nie uczy jak sobie radzić, ale wpycha w głowy bezużyteczną wiedzę.
Bo na cóż zapychać sobie głowę jakimiś wydarzeniem sprzed 1000 lat?
Po co roztrząsać dylematy moralne wiejskiej dziewuchy jagny.
To wszyszystko można uczyć na beżących przykładach które dziecko lepiej zrozumie bo zyje dzisiaj a nie 300 lat temu.
Ja widzę, i jest mi przykro, że @Uorcyk która brałam za swoją przyjaciółkę wbiła mi swymi hajterskimi wpisami nóz w plecy.
Widać nie na darmo inni urzytkownicy tej pani nie lubią.
Nie wiem. Może koń ją kąpną? Może wstała dziś lewą nogą?
Ja tego co pani pisze nie rozumiem!
Jakie abstrakcje?
Dziecko powinno umieć obliczyć powierzchnie domu, metraż działki, procenty w banku, żeby p[otem nie było tragedii że ktoś oszuka.
Powinno umieć odpowiedzieć na pismo z urzędu i wiele innych rzeczy powinno.
Niestety tego szkoła nie uczy.
Na języku polskim piszemy wypracowania dokladnie o du marynie zamiast uczyć się praktycznych rzeczy.
Niestety szkoła to jedna wielka abstrakcja!
A poziom z roku na rok się niestety w niej obniża. A czemu to? Skoro takie mamy wspaniałe programy i sprawdziany wiedzy?
Jestem przekonana, że Wy tutaj czytujecie tylko TP, ja czytam też inną prasę i wiem co w Polsce się dzieje i jak wykładowcy narzekają na obniżający się poziom nowych studentów.
To wina oczywiście leniwych uczniów powiecie?
Jak dla mnie to wina durnego programu nauczania.
Ale skoro Wy wiecie lepiej co jest potrzebne w życiu. To ja nic juz nie poradze.
Jest mi po prostu przykro. Nie spodziewałam sie takiej reakcji i braku zrozumienia.
Dobranoc
Ależ już Ci przypomnę: zażyłe stosunki z Beata Czerską, znajomość i wymiana korespondencji z Aną
1- odnalezienia się w świecie"
Tak dosłownie odczytując to - "odnalezienie się w świecie" - kłania się geografia. No bo nie powie Pani że to przenośnia i chce dzieciaków uczyć jak oszukiwać, kłamać, itd. Ale biorąc pod uwagę tok Pani myślenia tego się właśnie obawiam
"2- praktycznych czynności (sporządzenia umowy o pracę, założenia działalności, bankowość, prawo itp.)" i dalej.... - bez komentarza!
Żałuje tylko że przeczytałam do końca!
Szanowna Pani, metraz domu liczy sie sumując pole prostokątów ( pomieszczenia sa na ogól prostokatne, chociaz niekoniecznie wszystkie ale to szczegół ktorym sie nie zajmujmy). Natomiast wlasnie dzieki abstrakcyjnemu mysleniu czlowiek o tym wie JAK policzyc metraz znajac wzór na pole prostokąta czy dajmy na to wycinka koła ....
Nie no, SZOK i żenada :D
To moze rzeczywiscie, niechaj juz sobie wróży z kart , bo to pewnie bardziej przydatne a i kokosy mozna zbic na głupszych od siebie ..:)
Ps. Dorotka K. wspólny język i zrozumienie znalazła tylko w Rysie. Analfabetyzm i potężny brak wykształcenia zobowiązują.
Na co dzień zderzamy się z sytuacjami, gdzie wiedza którą zdobyliśmy już w szkole podstawowej jest nam niezbędna. Nie mowie już o studiach, bo tu właśnie najczęściej sami wybieramy kierunek, w którym chcemy się kształcić.
Ja do dziś pamiętam wiersze, które recytowałam na j.polskim.
Długo by można było jeszcze tłumaczyć Pani Dorocie jaką skarbnica jest wiedza, ale nie ma sensu w tym przypadku.
Jak rozumiem jest Pani jedyną polskojezyczną osobą w rodzinie i stad znajomosc poilskiego uwaza za raczej nieprzydatną :P
Szanowna Pani, a czego w takim razie uczy Pani dom? moze to on powinien podsuwac rozwiazania "jak przetrwać". No i kolejny kuriozalny cyt: "młody człowiek po szkole średniej jest ogłupiały i nie potrafi poradzić sobie z niczym" to jak rozumiem mądrosc wynikajaca z doswiadczeń życiowych...
Dzisiejszy tekst "poraża" zeby nie powiedzec przeraża... I mówi tyle o autorce jak nigdy dotąd...:(
ps
Pochwalić muszę, też naszego "Kenara" atmosfera jest tam iście domowa..:D Kadra super..
@Klara nie wiem jak Ciebie ale mnie na historii torturowano wielkością i znaczeniem Polski w Europie a tak naprawdę to ta sama historia której mnie uczono tejże wielkości i znaczeniu na każdym kroku zaprzeczała. No cóż, Ukraińcy też myślą że są wielcy i potężni :)
bardzo rzadko tak się odnoszę do drugiego człowiek (można by policzyć na palcach jednej ręki) - jest Pani naprawę nie wykształcona - po prostu głupiutka.
Jak się ma mały móżdżek to nauka jest rzeczywiście torturą!
cytuję; "No cóż, Ukraińcy też myślą że są wielcy i potężni :)" - to zdanie z tym uśmieszkiem na końcu w pełni świadczy o Pani głupocie!!
Zwoje mózgowe Doroty K
Pewnie po co liczyć, jak komputer przecież może obliczyć, czytać literaturę.. po co, jak to nudy.. lepiej Kamasutrę ...Religia pewnie straszne, bo jak dziecko zobaczy Krzyż a na nim Jezusa Ukrzyżowanego, to może doznać szoku, na taki widok.
Biedne te dzieci,.. ale co mają zrobić...
@Klara nie wiem jak Ciebie ale mnie na historii torturowano wielkością i znaczeniem Polski w Europie a tak naprawdę to ta sama historia której mnie uczono tejże wielkości i znaczeniu na każdym kroku zaprzeczała. No cóż, Ukraińcy też myślą że są wielcy i potężni :)
Szkoły katolickie od lat osiągają jedne z lepszych wyników na egzaminach. Za ostatni sprawdzian po szóstej klasie uczniowie z augustianek otrzymali średnio 36 pkt na 40 możliwych. To wynik, o którym szkoły samorządowe w Krakowie mogą pomarzyć...>>>>co na to pani Kublik?
cytuję; "Historia: na co komu potrzebna taka drobiazgowa wiedza o tym co było i przeminęło?" - no tutaj to się Pani popisała na... niedostateczny z minusem!
I w języku angielskim dogadasz się nawet z chińczykiem ale po polsku niekoniecznie.
Nie ja to wymyśliłam ale historia.
@ Ryś - dziękuję za ten komentarz, Nie chciałam w artykule wymieniać religii, żeby nie jątrzyć, bo wiem że na forum bywają osoby przewrażliwione, kiedy porusza się tematy kościelne.
Oczywiście jak najbardziej szkoła powinna być świecka, a to dlatego, że różne dzieci do szkoły chodzą niekoniecznie z rodzin katolickich. Większość nie może dyktować w co należy wierzyć a w co nie. Szkoła powinna być wolna od wszelkiej idonkrynacji!!!
Nie wątpię że zmuszała się Pani do chodzenia na lekcje do szkole. nie znam jakże głupiego systemu ZZZ (z pewnością wymyślony przez Panią). Nie wiem czy ma Pani dzieci, a jeśli tak to im współczuję, jeśli Pani wpaja im takie wartości.
Doszłam do momentu języka polskiego i... ręce mi opadły co za bzdury Pani wypisuje! Nie poświęcę swojego czasu na dalszy komentarz, bo z pewnością Pani tego nie zrozumie.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam Tartak Gogolin ( województwo opolskie ) 1,870 ha Hala , Trak Bydgoski dolnonapędowy Wielopiła Trak taśmowy 2 wanny do impregnacji Ładowarka Furukawa i Komatsu Stacja benzynowa Kontenery mieszkalne Garaże Cena 5 200 000 zł tel.600832298. -
PRACA | dam
Nowo otwarta restauracja na Krupówkach zatrudni na stałe OSOBĘ Z DOŚWIADCZENIEM W PRZYGOTOWYWANIU BURGERÓW I KEBABÓW. Proszę o wysłanie kontaktu na mail: niemcowna@o2.pl -
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER INWALIDZKI ELEKTRYCZNY. 784 950 106. -
PRACA | dam
Recepcjonista do obsługi apartamentów w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy stabilne zatrudnienie i atrakcyjne wynagrodzenie. Zainteresowanych prosimy o kontakt pod numerem 692 477 200 i przesłanie CV na adres m.koszarek@gorskagrupa.pl. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77. -
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Dwa KONIE POCIĄGOWE 9.500 zł/szt. 790 759 407. -
SPRZEDAŻ | budowlane
STEMPLE BUDOWLANE 6 zł/szt. DESKI SZALUNKOWE 600 zł/kubik. WIĘŹBA 950 zł/kubik. 790 759 407. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO OPAŁOWE 160zł/ m3. 790 759 407. -
SPRZEDAŻ | budowlane
DOM Z PŁAZÓW CIOSANYCH 10x8m - do przeniesienia. 790 759 407. -
SPRZEDAŻ | budowlane
DESKI Z OFLISEM na szałasy. 790 759 407. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY 110m2 W CENTRUM NOWEGO TARGU, UL. KRZYWA. 608 806 408 -
PRACA | dam
RESTAURACJA W KOŚCIELISKU ZATRUDNI: KUCHARZY, POMOCE KUCHENNE, KELNERÓW. 608 806 408 -
PRACA | dam
DORYWCZO - SPRZĄTANIE W KOŚCIELISKU. 608 806 408 -
PRACA | dam
KOŚCIELISKO - OSOBĘ DO OBSŁUGI IMPREZ: WESELA, KOMUNIE, CHRZCINY. 608 806 408 -
PRACA | dam
DO PRACY W PENSJONACIE W KOŚCIELISKU z możliwością zamieszkania. 608 806 408 -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDEGO MERCEDESA SPRINTERA. 531 666 333. -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333. -
PRACA | dam
RESTAURACJA W ZAKOPANEM ZATRUDNI KELNERA-KELNERKĘ W SYSTEMIE ZMIANOWYM (8 GODZINNYM). 512351742 ZAMOYSKIEGO 2 watra@zakopane-restauracje.pl
Tel.: 512351742 -
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni EKSPEDIENTKĘ. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793. -
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni KIEROWCĘ. Dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793. -
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE PODDASZY WEŁNĄ MINERALNĄ, ADAPTACJA PODDASZY, ZABUDOWA GK. 660 079 941. -
USŁUGI | budowlane
KOMPLEKSOWE WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, MALOWANIE, PANELE, MONTAŻ DRZWI, ŁAZIENKI, ZABUDOWY GK. 660 079 941. -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię DOM do 100.000 zł. 500 221 028. -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Owczarek podhalański. 501816189
Tel.: 501816189 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam LAS w Łopusznej. 18 28 560 60. -
PRACA | dam
Wspólnota Mieszkaniowa INFINIUM - Aleje 3 Maja 5 w Zakopanem - POSZUKUJE FIRMY ŚWIADCZĄCEJ USŁUGI SPRZĄTANIA BUDYNKU (klatki schodowe, korytarze, itp.) ORAZ TERENU ZEWNĘTRZNEGO. Kontakt w sprawie zakresu do złożenia oferty tel. 889 18 91 54 - zarządca nieruchomości. -
PRACA | dam
Pensjonat w Zakopanem zatrudni POKOJOWĄ - 666 37 83 57. -
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958. -
PRACA | dam
Zatrudnię pracowników budowlanych, ekipy, podwykonawców. 601 508736. -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380 -
SPRZEDAŻ | różne
NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893 -
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893 -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.