Reklama

2023-04-06 21:00:09

Jurgów, Łysa Polana, Nowy Targ

Na Łysą Polanę spod Verdun

Losy kraju, wydarzenia i czasy, w których żył mój ojciec, sprawiły, że miał "bogaty" życiorys - przekonuje w rodzinnej kronice córka Franciszka Płaczka, Emilia Kilanowicz z Nowego Targu.

O urodzonym w zaborze pruskim Franciszku Płaczku jedno można na pewno powiedzieć - przyszło mu żyć w ciekawych czasach. Urodził się w 1895 r. w Sadkach w województwie poznańskim jako najmłodsze z siedmiorga dzieci Wojciecha i Katarzyny z Ciesielskich. I choć w tamtych czasach groziły za to poważne konsekwencje, w jego rodzinnym domu kultywowano obyczaje polskie i język polski. Po osiągnięciu pełnoletności, jak większość jego rówieśników, otrzymał wezwanie do wojska. W dokumentach z tamtego okresu czytamy, że postury był raczej drobnej. Mierzył 171 cm, ważył 65 kg, miał blond włosy, pociągłą twarz, siwe oczy i znał biegle język niemiecki.

Rodzinne pamiątki

Przyczynkiem do pochylenia się nad życiem ich nieznanego dziadka i pradziadka stała się dla jego potomnych, Wojciecha i Wiktora Kilanowiczów, kronika rodu napisana przez córkę Franciszka Płaczka, Emilię Kilanowicz, a także przechowywane pieczołowicie rodzinne pamiątki, dyplomy, medale, przedmioty osobistego użytku i inne dokumenty. To z nich da się wyczytać, że przodek rodu, który nie doczekał się narodzin wnuków, był człowiekiem o silnym charakterze, niezłomnym kręgosłupie moralnym, głębokim patriotyzmie i odwadze, ale także oddanym rodzinie ojcem i głęboko wierzącym Polakiem. - Dla mnie pradziadek był bohaterem. Nie miałem szans poznać go osobiście, ale zawsze ten jego cień gdzieś w naszej rodzinie był - tłumaczy, pokazując rodzinne pamiątki, prawnuk Franciszka, Wojciech Kilanowicz. Wertując karty rozpadającej się ponadstuletniej książeczki wojskowej, można prześledzić, że w dniu wybuchu I wojny światowej przodek rodu Kilanowiczów służył w szeregach armii pruskiej. I z nią w 1916 r. zawędrował do Francji, pod Verdun.

Piekło Verdun

Plan na zdobycie twierdzy Verdun był taki, by "wykrwawić" broniące jej wojska francuskie. Misję tę powierzono 5. Armii Niemieckiej pod dowództwem pruskiego następcy tronu księcia Wilhelma Hohenzollerna. Wojska, w szeregach których znalazł się też młody Franciszek, miały przypuścić atak już 12 lutego 1916 r. Niestety, zła pogoda wymusiła przesunięcie tego terminu. Starcia rozpoczęły się więc 21 lutego i trwały do 20 grudnia tego samego roku. Twierdza Verdun pozostała jednak w rękach Francuzów, a obie strony poniosły wielkie straty. To w jednej z takich bitew 21-letni wówczas Franciszek Płaczek dostał poważny postrzał w płuco, trafił do francuskiej niewoli, a finalnie do kolonii karnej w Maroku. Nie wiadomo, jak długo przebywał na obczyźnie i w jakich okolicznościach wrócił do kraju. Milczą o tym rodzinne archiwa i dokumenty.

Swemu obrońcy

Po powrocie do domu ranny pod Verdun młody żołnierz nie mógł liczyć na proste rozwiązania czy inne życiowe rarytasy. Zwłaszcza że jako najmłodszy z rodzeństwa nie miał szans na objęcie skromnego majątku w Poznańskiem. A że był to czas, kiedy liczył się każdy człowiek z doświadczeniem wojskowym, postanowił zgłosić się na ochotnika do tworzonego przez marszałka Józefa Piłsudskiego Wojska Polskiego. Nie bez znaczenia był też fakt, że w szeregi tej formacji zapraszano tych mężczyzn z terenów byłego zaboru pruskiego, rosyjskiego i austro-węgierskiego, którzy walczyli podczas zakończonej dopiero co I wojny światowej.

W 1919 r. doświadczony na froncie Franciszek ponownie stawił się na polu walki. Tym razem za sprawą wojny polsko-bolszewickiej i słynnej Bitwy Warszawskiej, zwanej później Cudem nad Wisłą. Za waleczność i odwagę w wojnie pomiędzy odrodzoną Rzeczpospolitą Polską a Rosyjską Federacyjną Socjalistyczną Republiką Radziecką, dążącą do podboju europejskich państw i przekształcenia ich w republiki sowieckie, przyznano mu Medal "Polska Swemu Obrońcy", do dziś znajdujący się w pamiątkach rodzinnych. - O, tu, na rewersie, umieszczono daty 1919-1921 - pokazuje srebrny krążek Wojciech Kilanowicz.

Łysa Polana

Czas po zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej to dla Franciszka nowe wyzwania i nowe możliwości. Kiedy skończyły się działania na froncie, skierowano go na posadę komendanta straży granicznej na przejściu granicznym w Łysej Polanie. Nie była to jednak ciepła posadka. Zwłaszcza że walka z przestępczością na granicy nie obywała się bez ofiar, również tych po stronie strażników. Raz po raz ginął więc gdzieś na posterunku kolejny funkcjonariusz graniczny. A rozsiane tu i tam mogiły znaczyły bieg ustalonych dopiero co granic państwa.

Dokument z 28 lutego 1929 r. poświadcza, że Franciszka Płaczka powołano m.in. do obsady personalnej instruktorskiego kursu narciarskiego. I że swoją wiedzą i pilnością przyczynił się on do odpowiedniego wyszkolenia instruktorów jazdy narciarskiej dla korpusu straży granicznej. W końcu umiejętność poruszania się zimą na nartach była dla strażników przejść granicznych w Tatrach bardzo ważna. To, co z dumą podkreślają przeglądający rodzinne archiwa Kilanowiczowie, to fakt, że ich przodek opracował też pierwszy podręcznik szkolenia psów granicznych. I to, że dokumentem z 3 kwietnia 1929 r. dostał prawo do noszenia Medalu Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości, a dokumentem z 30 czerwca 1938 r. Brązowy Krzyż Zasługi za zasługi w służbie granicznej.

Chichot losu

To podczas służby na przejściu granicznym w Łysej Polanie Franciszek poznał swoją przyszłą żonę, Marię Silan, córkę Jana Silana, jurgowskiego nauczyciela i organisty. - Przejście rolnicze w Jurgowie podlegało pod Łysą Polanę, w związku z czym mój ojciec musiał sprawować nad nim kontrolę. Bywał więc w Jurgowie, a na poczcie pracowała panna Maria - 21-letnia córka tamtejszego organisty. Spodobała się 36-letniemu oficerowi - opisywała po latach perypetie miłosne swoich rodziców ich córka Emilia.

Koniec końców młodzi pobrali się 2 lutego 1931 r. w kościele pw. św. Sebastiana w Jurgowie. A dla walczącego o wolną Polskę Franciszka nie było istotne to, że matka jego ukochanej przyszła na świat w słowackiej Spišskej Belej, a sama Maria miała najprawdopodobniej obywatelstwo słowackie. Według przekazów rodzinnych zgodę na ślub ekswojskowego z obywatelką obcego kraju musiał wyrazić sam minister spraw wewnętrznych Sławoj Składkowski. 

- W świetle mającego się odbyć plebiscytu, w którym mieszkańcy terenów przygranicznych mieli opowiedzieć się za przynależnością tych ziem do Polski lub do Czechosłowacji, odbieram to jako wyjątkowy chichot losu - podkreśla wnuk Franciszka, Wiktor Kilanowicz.

W 1936 r. ze związku dwojga młodych urodziła się ich starsza córka Emilia. A w 1941 r. młodsza Alicja. Na kilka tygodni przed wybuchem II wojny światowej ze względu na pogarszający się stan zdrowia Franciszek Płaczek zrezygnował z dalszej służby w straży granicznej. Otrzymał wtedy nominację na najstarszego przodownika i odznaczenie za dotychczasową służbę, a następnie przeprowadził się z rodziną do Nowego Targu.

Groza

1 września 1939 r. wybuchła II wojna światowa. Niemcy uderzyli od zachodu, północy i południowego zachodu. 17 września od strony wschodniej zaatakowała też Armia Czerwona. W tej sytuacji Franciszek Płaczek, jako były żołnierz polski i uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, zdał sobie sprawę, że musi uciekać. Z opowiadań jego córki wiadomo, że wraz z żoną zapakowali najniezbędniejsze rzeczy na furkę i wyruszyli w drogę. Prawdopodobnie dlatego, że Niemcy wkroczyli od strony Słowacji, skierowali się na północ. Jak większość Polaków Franciszek sądził, że siły niemieckie, a później również Armia Czerwona zostaną szybko gdzieś po drodze zatrzymane, rozgromione i wojna szybko się skończy. Tak uciekając, dotarli do Miechowa. Tutaj, gdzieś pod jakimś płotem drżący o rodzinę ekswojskowy zakopał swój mundur, większość dokumentów i odznaczeń. Bał się, że wpadną w niepowołane ręce. Maleńka Emilia tak zapamiętała te trudne dla rodziny momenty: "Po drodze były już bombardowania, pamiętam straszliwą trwogę, lęk przed bombami, chowanie się w rowach i krzakach jak nadlatywały samoloty. Nic nie rozumiałam z tego, ale instynktownie straszliwie się bałam. Płakałam na tym trzęsącym się wozie, krzycząc: "Itler bije!" Ojciec trzymał mnie mocno na kolanach, okrywając wojskowym płaszczem...".

Konszachty

Jak i kiedy Franciszek Płaczek wrócił z rodziną do Nowego Targu, nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że z racji tego, że urodził się w zaborze pruskim, biegle władał językiem niemieckim. Z tego też powodu dostał zatrudnienie w niemieckim biurze zatrudnienia na terenie Nowego Targu. Niemcy hołdowali wówczas zasadzie, że dorosły musi pracować. Kto nie wykazał się zatrudnieniem, podlegał przymusowemu wywozowi na roboty do Niemiec. I tu znów mógł zainterweniować Franciszek. Jako że miał takie możliwości, starał się „ukryć” jak najwięcej ludzi przed wywózką. Współpracując z wieloma kupcami i rzemieślnikami w mieście, rejestrował u nich jako pracowników zagrożonych ludzi. Nawet w mieszkaniu, które zajmował z rodziną, było kolejno zarejestrowanych kilka młodych kobiet jako pomoce domowe (mała Emilia zapamiętała Marię, Helenę oraz Zofię). Rodzina przypuszcza, że współpracował też z Armią Krajową, choć nie ma na to żadnych oficjalnych dokumentów.

- Pamiętam, jak nocami po cichu wyjeżdżał do Rabki, do Jordanowa, wracał wczesnym rankiem i szedł do pracy. To biuro mieściło się w obecnym budynku ZUS-u przy ul. Królowej Jadwigi. Przychodziłam tam "do taty", a grube Niemry częstowały mnie cukierkami - wspomina jego córka Emilia.

Inną funkcją, którą powierzyli Franciszkowi Niemcy, było stanowisko biegłego w sądzie. Zawsze jednak starał się tłumaczyć tak, żeby ochronić oskarżonego. Według zeznań rodziny niemieccy urzędnicy wielokrotnie próbowali też zmusić ich przodka do przyjęcia karty Volksdeutcha. On jednak konsekwentnie odmawiał. Podobno po zakończeniu wojny Urząd Bezpieczeństwa wielokrotnie wzywał go do złożenia zeznań na temat jego pracy w czasie okupacji... Nic jednak z tych starań nie wynikło.

Ostatnią posadą, której podjął się Franciszek Płaczek, było stanowisko kierownika wapiennika i kamieniołomu w Rogoźniku oraz planisty.

Zmarł 16 lipca 1958 r. na raka płuc wywołanego ogromną liczbą wypalanych papierosów oraz raną odniesioną w walkach pod Verdun. Miał 63 lata. Leży na nowotarskim cmentarzu.

Krystyna Waniczek, Wojtek Kilanowicz

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • SPRZEDAŻ | różne
    Całe kompletne HOMONTO góralskie, 1400 zł., do negocjacji. SERDAK GÓRALSKI. 725 071 681.
  • BIZNES
    Spółka POLSKIE TATRY S. A. zaprasza do składania ofert na postępowanie nr 03/DT/2025 pn.: "Dzierżawa obiektu gastronomicznego "Szałas pod Wilkiem" zlokalizowanego w miejscowości Małe Ciche na Polanie Zgorzelisko." Aby uzyskać szczegółowe informacje o przetargu zapraszamy do odwiedzenia strony: www.bip.polskietatry.pl. Kontakt: 18 20 637 30 wew. 22. Zapraszamy do składania ofert.
  • USŁUGI | budowlane
    BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW ORAZ WIĘŹBY DACHOWE WRAZ Z POKRYCIEM. 572624414.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY I WYKOŃCZENIA od A do Z. 572624414.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOM CENTRUM - ZAKOPANE - 609 09 35 99.
  • USŁUGI | budowlane
    Witam, oferujemy Państwu kompleksowe usługi prac brukarskich.Wykonujemy między innymi: - odwodnienia - korytowanie - utwardzanie terenu - przygotowanie terenu pod ogrody-k W celu jakichkolwiek pytań i informacji proszę o kontakt 798 366 466. 798366466 biuro@czorsztynski.com biuro@czorsztynski.com
    Tel.: 798366466
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam MIESZKANIE 4-pokojowe, 73 m2, I piętro, balkon, piwnica. Bardzo dobra lokalizacja, Nowy Targ, ul. Podtatrzańska. 604 905 727, monika1971@op.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Kościelisko-Czajki dom z super widokiem -sprzedam 660797241 b12.pl.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    BIAŁKA TATRZAŃSKA - atrakcyjna działka 1398 m2 z pozwoleniem na budowę blisko wyciągu----sprzedam 660797241 b12.pl.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Wynajmę lokal do prowadzenia działalności gastronomicznej (kuchnia i sala dla gości) w centrum Zakopanego- gotowy bądź do niewielkiego remontu-tel. 666522367
    Tel.: 666522367
  • PRACA | dam
    RESTAURACJA REGIONALNA w Zakopanem zatrudni KUCHARZA oraz KELNERA. 604 450 060.
  • PRACA | dam
    WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA MIESZKANIE lub POKÓJ - 880 390 028.
  • USŁUGI | inne
    MYCIE DOMÓW DREWNIANYCH - 880 363 281.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni KIEROWCĘ. Dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni EKSPEDIENTKĘ. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    MIESZKANIE 45 m2, V piętro, z windą, duży balkon z widokiem na Tatry. 606 689 441.
  • PRACA | szukam
    KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię działkę budowalną min 10 arów z widokiem na Tatry. Koniecznie dojazd uregulowany, widok na góry. Zakopane, Ząb, Kościelisko, Gliczarów.. 600404554 grz.wicik@gmail.com
    Tel.: 600404554
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    SHIH TZU.730 519 594.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU (katalizatory, akumulatory, silniki, kable, blacha cynkowa itp.) 533 782 239.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • ZDROWIE I URODA
    Poszukiwany/a: Rehabilitant/Rehabilitantka OWR Krywań I Murzasichle Szukamy ambitnego i zaangażowanego rehabilitanta, który wspólnie z nami bedzie pomagał pacjentom wracać do sprawności.. 601544146 www.krywan-tatry.pl biuro@krywan-tatry.pl
    Tel.: 601544146
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE PODDASZY WEŁNĄ MINERALNĄ, ADAPTACJA PODDASZY, ZABUDOWA GK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    KOMPLEKSOWE WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, MALOWANIE, PANELE, MONTAŻ DRZWI, ŁAZIENKI, ZABUDOWY GK. 660 079 941.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOM W JABŁONCE centrum. 605 306 294.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 080, 600 035 355.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    MITSHUBISHI OUTLANDER 2,2 DI-D, 4X4, r.p.2014, przebieg 224 tys. km, I właściciel, bogata wersja Intense Plus, dodatkowo kpl. kół zimowych z felgami, zdejmowany hak,oryginalny bagażnik dachowy. 605 564 270.
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy na recepcję i do sprzątania apartamentów. Praca stała w Kościelisku. +48698954671 osadawidokowa.pl d.zacharko@gorskagrupa.pl
    Tel.: 48698954671
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • SPRZEDAŻ | różne
    NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
2025-03-31 21:30 Lecisz z Balic? Zobacz papieża! 2025-03-31 21:27 Zuzanna Witych, światowej klasy freeriderka o miłości do narciarstwa (WIDEO) 2025-03-31 21:00 Kradł paliwo na cudzych tablicach rejestracyjnych 2025-03-31 20:30 Skandalu wokół budowy hali lodowej ciąg dalszy. Zakopane straciło dwie wielkie imprezy sportowe 4 2025-03-31 20:30 Związek Podhalan pamięta o 20. rocznicy śmierci Jana Pawła II 2025-03-31 20:23 Ponad dwukrotnie przekroczyli prędkość, stracili prawa jazdy 2025-03-31 20:02 Zaśmiecone okolice Zakopanego 2025-03-31 20:00 Statuetka Travelist już pod Giewontem, Zakopane wyprzedziło inne górskie miejscowości 1 2025-03-31 19:30 Spotkanie seniorów w piątek, wnioski do skrzynki można wrzucać codziennie 2025-03-31 18:32 Znamy zwycięzców pierwszego konkursu 1 2025-03-31 18:21 Nieudany przewrót w rabczańskiej radzie miasta 2025-03-31 18:00 Było ognisko, jest śmietnisko 4 2025-03-31 17:00 Pięć razy więcej pożarów traw w powiecie nowotarskim 2 2025-03-31 16:00 Dzielnicowi będą dyżurować w Białym Dunajcu 1 2025-03-31 15:37 Ekologiczne sposoby chłodzenia i ogrzewania domu 2025-03-31 15:06 Krokusy pod śniegiem. W Tatrach nadal sypie (WIDEO) 1 2025-03-31 15:00 Nowy utwór grupy InoRos. Zobaczcie teledysk (WIDEO) 2025-03-31 14:00 Był poszukiwany listem gończym. Trafi do więzienia 1 2025-03-31 13:00 Mężczyzna, który zabił syna w pensjonacie w Białym Dunajcu nie trafi do więzienia 1 2025-03-31 12:30 Ruszył nabór wniosków do Nagrody Mariana Korneckiego 2025-03-31 12:13 Znów zadymienie w restauracji 1 2025-03-31 12:00 Psy z nowotarskiego schroniska czekają na Was! 5 2025-03-31 11:30 Dotacje na drogi 1 2025-03-31 11:00 Ostrzeliwali z wiatrówki samochody 2025-03-31 10:31 Kwiaty z krepiny i bibuły (WIDEO) 2025-03-31 10:00 Doskonalą grę na różnorodnych istrumentach muzycznych 2025-03-31 09:00 Zimowy poranek w Kuźnicach i Tatrach (WIDEO) 2025-03-31 08:34 Dwa samochody zderzyły się w Białym Dunajcu 2025-03-31 08:23 Zderzenie na Makuszyńskiego w Zakopanem 2 2025-03-31 08:00 To był Turniej o Pienińską Basztę (WIDEO) 2025-03-30 21:00 Jak słyszałam, że jest złodziejką, to ją broniłam niczym lwica. Wyniosła mi pół domu 3 2025-03-30 20:00 Autyzm odczarowany 2025-03-30 19:32 Nadciągają opady deszczu i śniegu. W Tatrach 20-30 cm? 1 2025-03-30 18:04 Wojewoda i minister na granicy w Chyżnem. Wszystko przez groźnego wirusa 8 2025-03-30 17:00 Podziwiaj krokusy z daleka. Ani kroku(s) dalej! 2025-03-30 16:00 Bunt na Bogdańskiego 23 2025-03-30 15:00 Droga Krzyżowa w góralskiej oprawie 2025-03-30 14:31 Zachmurzone niebo nad Nosalem. Przed nami deszcz i śnieg (WIDEO) 2025-03-30 14:00 Właściciel wypożyczalni quadów: Nie jestem wandalem 37 2025-03-30 12:59 Zadymienie w restauracji w Spytkowicach 2025-03-30 12:36 Tryumf Słoweńców, rekord Prevca. Najlepszy z Polaków siódmy 1 2025-03-30 12:00 Podpalacz w Pieninach, strażak na Śląsku 4 2025-03-30 11:29 Policjanci pomogli kobiecie zmienić koło w aucie 3 2025-03-30 11:00 Gdzie są schrony? 5 2025-03-30 10:29 Kroczkiem karpia 2 2025-03-30 09:02 Nocny pożar na Krzeptówkach w Zakopanem. Cztery osoby ewakuowane (WIDEO) 2025-03-30 09:00 Prawdziwa historia Tulipana 4 2025-03-30 08:00 Dni Lawinowo-Skiturowe w weekend 5-6 kwietnia 2025: w Pięciu Stawach zima nie odpuszcza! 1 2025-03-30 07:33 Szczawniccy ratownicy GOPR z nową odzieżą 1 2025-03-30 07:19 Muzyczna pamięć o Janie Pawle II (WIDEO)
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama
Kino Sokół/Zakopane
Kino Miejsce/Zakopane
Kino Tatry/Nowy Targ
Posprzątaj z nami Małopolske. Gmina Łapsze Niżne
Kwiaty Wielkanocnych Palm. Warsztaty w Zawoi
Rocznica śmierci św. Jana Pawła II. Obchody w Powiecie Tatrzańskim
Warsztaty tworzenia Palm Wielkanocnych. Maków Podhalański
Wiosenne spotkanie integracyjne przedszkolaków z seniorami. Nowy Targ
Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, Zakopane
Festiwal im. Jana Kantego Pawluśkiewicza. Nowy Targ
Koncert pamięci świętego Jana Pawła II. Raba Wyżna
Nowotarski Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Reymont w nieoczywistej odsłonie
Kino MCK/Nowy Targ
Koncert pamięci św. Jana Pawła II. Maków Podhalański
Papieskim Szlakiem w rocznicę śmierci Jana Pawła II. Ząb
Wielkie sprzątanie w Ochotnicy i Tylmanowej
Przyrodnicza historia Gorców zapisana w krajobrazie. Krościenko nad Dunajcem
Skok do wolności. Wybrane historie ucieczek więźniów Palace
Zofia Szwajnos: Cały mój świat. Wernisaż w Czerwonym Dworze
Miss Aicha Duet. Koncert w Poroninie
Mistrzostwa Polski Amatorów w hokeju na lodzie. Nowy Targ
Jarmark Rzeczy Niezwykłych. Nowy Targ
Festiwal Czekolady i Słodkości. Nowy Targ
Spotkanie zapoznawcze z projektami biblioteki skierowane do seniorów. Zakopane
Dni Otwarte w Stadninie Koni w Czarnym Dunajcu
Droga Krzyżowa w góralskiej oprawie. Rabka-Zdrój
Dekoracyjne wianki wielkanocne. Warsztaty. Nowy Targ
Oprowadzanie po wystawie: Kobieta zdziczała. Zakopane
Miedzy filmem a filmem. Wernisaż w Makowie Podhalańskim
Polecamy

Pożegnania

FILMY TP


REKLAMA