2023-11-03 08:00:58
Stare Bystre
Droga z PIN-em
W zaciekłej walce o Drogę Bękową w Starem Bystrem uczestniczy trzech Ratułowian. Szans na rozwiązanie konfliktu nie ma.
- Problem z drogą zaczął się, kiedy pan Marek Szwajnos z Ratułowa zakupił w 2020 r. nieruchomość w Starem Bystrem - opowiada pochodzący z tej samej wsi Marcin Ratułowski, dziś burmistrz Czarnego Dunajca, wcześniej wójt tej gminy (Czarny Dunajec odzyskał prawa miejskie 1 stycznia tego roku). - Okazało się, że przez jego nieruchomość biegnie ogólnodostępna droga. Niestety, moi poprzednicy nie uregulowali stanu prawnego tej drogi, ważnej dla mieszkańców Osiedla Skałka w Starem Bystrem. Korzystało z niej kilkanaście gospodarstw - podkreśla burmistrz. Dodaje, że to także ważny trakt ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców, np. dojazd straży pożarnej. Do domów tych można dojechać inną drogą, ale nadkładając pół kilometra. Mimo że gmina nie była prawnie właścicielem drogi, wyasfaltowała ją przed laty, remontowała, a zimą odśnieżała.
Gmina chce drogę kupić
- Nowy właściciel nieruchomości skonfliktował się z jednym z sąsiadów i postanowił reglamentować przejazdy, jednych sąsiadów puszczał, innych nie - opowiada burmistrz. Na drodze pojawił się nawet łańcuch z kłódką i PIN-em, który był części mieszkańców Skałki udostępniany. - Zaproponowałem na komisji, a później sesji Rady Miasta i Gminy Czarny Dunajec, żeby gmina odkupiła całą działkę, jeśli właściciel złoży stosowny wniosek. Niestety, do dziś taki wniosek nie wpłynął. Moglibyśmy też kupić fragment działki, na którym jest droga - deklaruje Ratułowski. Dodaje, że w planie zagospodarowania przestrzennego jest ta droga zaznaczona, więc nie ma tam możliwości innego użytkowania. - Rozmowa z tym Państwem jest jednak trudna, zamiast porozumieć się z nami, wolą na Facebooku wylewać na mnie żale - twierdzi burmistrz. Podkreśla, że z powodu niemożliwości porozumienia się z właścicielem, wystąpił do wojewody o komunalizację tej działki. Wojewoda jednak odmówił. - Rozpoznał sprawę w trybie natychmiastowym, a gmina czeka z innymi wnioskami dotyczącymi komunalizacji złożonymi jeszcze za mojego poprzednika - zaznacza burmistrz sugerując, że na wydanie w tak krótkim czasie decyzji miała wpływ lokalna polityka partii rządzącej. Dodaje też, że gmina dostała decyzję wojewody bez analizy dowodów przedstawionych przez gminę. Gmina wystąpiła więc do sądu z wnioskiem o ochronę posiadania tej nieruchomości. Wygrała sprawę i prawie po roku łańcuch z drogi zniknął. Problem się jednak nie skończył, bo na drodze właściciel stawia często samochód lub traktor, uniemożliwiając innym przejazd. Sąsiedzi się go boją i szukają ochrony prawa do drogi w urzędzie - dodaje. - Jeśli jednak będzie nam chciał działkę sprzedać, w trybie natychmiastowym ją kupimy - deklaruje burmistrz.
Za późno
Zupełnie inaczej sprawę przedstawiają Paulina i Marek Szwajnosowie, właściciele działki, na której jest Bękowa Droga. Sześciohektarowe gospodarstwo kupili za pośrednictwem agencji nieruchomości w styczniu 2020 r. - Sprawdzaliśmy przed zakupem plan zagospodarowania przestrzennego i tam żadnej drogi nie było, mieliśmy nawet rzeczoznawcę - mówi pani Paulina. Tymczasem w marcu 2020 r. zaczął obowiązywać nowy plan, na którym droga się już pojawiła jako gminna.
Małżonkowie twierdzą, że konflikt z wójtem zaczął się już w 2018 r. Narazili się, bo stanęli w obronie dyrektorki szkoły w Ratułowie, którą Ratułowski chciał zwolnić ze stanowiska. Zbierali podpisy pod petycją w jej obronie.
Wojna o drogę zaczęła się od konfliktu sąsiedzkiego z rodziną Z. (Marek Z. też pochodzi z Ratułowa) - Poobcinali nam nasze drzewka wzdłuż tej drogi i porozrzucali po całej działce. Kiedy im zwróciliśmy uwagę, usłyszeliśmy, że to droga gminna i nic tu nie mamy - opowiada Marek Szwajnos. Potem poszło o rurę, którą miały spływać ścieki na działkę Szwajnosów. - Zwróciłem im uwagę, żeby sobie wybudowali szambo - mówi pan Marek. - Wybudowali, ale zniszczyli nam płot, wtedy zabroniłem im jeździć po naszej działce. Usłyszałem od nich, że w trzy miesiące zostanę wywłaszczony przez wójta - relacjonuje. Twierdzi, że za każdym razem, kiedy zostawiał na drodze samochód, skonfliktowani sąsiedzi robili zdjęcia i wzywali policję. - Po piątej wizycie zagrodziliśmy drogę łańcuchem - opowiada. Przyznaje, że inni sąsiedzi, z wyjątkiem rodziny Z., dostali PIN do kłódki. Wtedy - jak twierdzi - była jeszcze szansa na dogadanie się z gminą i ewentualną sprzedaż części działki.
- W sierpniu 2021 r. złożyliśmy zażalenie na działalność wójta i urzędników którzy, wysyłali nam sprzeczne pisma dotyczące drogi. Jednocześnie poprosiliśmy o zorganizowanie nam zebrania z radą sołecką, wójtem oraz wszystkimi osobami zainteresowanymi tą sprawą, na co w odpowiedzi wójt zamiast próbować się z nami dogadać i coś zaproponować, założył przeciwko nam sprawę w sądzie - złożył pozew o ochronę posiadania całej tej nieruchomości. Sąd nakazał zdjęcie łańcucha z drogi a oddalił pozew o ochronę posiadania pozostałej części tej działki. Złożyliśmy apelację i sprawa się jeszcze toczy - podkreśla Marek Szwajnos. - To nigdy nie była gminna droga, nie ma też żadnego śladu w dokumentach ani o asfaltowaniu, ani o odśnieżaniu przez gminę - zaznacza.
Natomiast - jak podkreśla - wójtowi nie udała się próba wywłaszczenia działki, na której jest droga. - Wojewoda wydał decyzję odmowną, bo gmina nie dostarczyła wymaganej dokumentacji. Pokazuje uzasadnienie wojewody do decyzji, w którym jest napisane, że "przedmiotowa nieruchomość nie stanowiła 31 XII 1998 r. własności Skarbu Państwa ani jednostki samorządu terytorialnego", co pozwoliłoby na komunalizację.
- Żadna z trzech wymaganych przesłanek nie została spełniona. To nie była własność gminna, nie była to droga publiczna, gmina też nie potrafiła udowodnić, że tą drogą władała, pomimo tego wójt złożył skargę na tą decyzję do ministerstwa a tam ją podtrzymali. Złożył na to skargę do Sądu Administracyjnego do Warszawy, gdzie też skarga wójta została oddalona wyrokiem z dnia 13 września 2023 r - podkreśla Marek Szwajnos.
Szykany i pomówienia
- Czujemy się szykanowani przez burmistrza i państwo Z., na każdej sesji rady gminy nasz temat wraca. Jesteśmy pomawiani - mówi Marek Szwajnos. Czujemy się też oszukani zmianami w planie zagospodarowania przestrzennego. - W kupionym przez nas gospodarstwie była 15-arowa działka budowlana przy głównej drodze. Kiedy w planie pojawiła się 16 metrowa droga, na całej długości i została nam działka z dwumetrową możliwością zabudowy - tłumaczy. Dlatego zażądali od gminy odszkodowania w wysokości 70 tys. zł, ale dostali odmowę. Chcieli też, żeby droga miała status wewnętrznej. - Wójt wolał nas wywłaszczać z tej działki i z nami walczyć niż się dogadać - podkreśla. Dodaje, że gmina nigdy nie złożyła mu żadnej wiążącej oferty na piśmie dotyczącej zakupu działki przed pozwem .
- Dziś jest za późno. Za dużo krzywd i szykan. Poza tym to kluczowa droga do naszego gospodarstwa. Mamy osiem krów, 30 kóz, 30 owiec - przepędzamy tamtędy zwierzęta - mówi. - A znając złośliwość sąsiadów Z., gdyby to nie była nasza droga, musielibyśmy za każdym razem sprzątać drogę albo wzywana byłaby policja - tłumaczy. Jednocześnie twierdzi, że gmina ma niedaleko stąd swoje drogi, po których wszyscy mieszkańcy bez przeszkód mogą się przemieszczać.
W obronie Szwajnosów staje opozycyjny radny Paweł Dziubek. - Burmistrz Ratułowski nazywa się mężem stanu, a prostej sprawy dotyczącej zakupu działki pod drogę nie potrafi załatwić - twierdzi. - Burmistrz skrzywdził rodzinę Szwajnosów, ciągał ich po sądach, stosując różne przepisy prawa działał przeciwko nim. Powinien być za mieszkańcami, a nie przeciwko - uważa Dziubek.
Droga nie dla wszystkich
Jedziemy do Starego Bystrego na Skałkę. Bękowa Droga zastawiona jest samochodem. Marek Szwajnos denerwuje się, gdy robimy zdjęcia. Idziemy do domu Z., rodziny najbardziej z nim skonfliktowanej. Kobieta niechętnie zgadza się na rozmowę, nie chce ujawniać swoich personaliów w gazecie.
Mówi, że przez całe życie była przekonana, że to droga gminna. Gmina tę drogę wyasfaltowała, zimą odśnieżała. - Poprzedni wójtowie nie dbali tak o prawo. Obecny burmistrz jest prawnikiem, więc stara się takie sytuacje regulować - tłumaczy.
Gdy Marek Szwajnos kupił w 2020 r. działkę w sąsiedztwie, nic nie zapowiadało kłopotów. - Szwajnos nie miał pojęcia, że droga może przebiegać po jego działce, nie uważał jej za swoją, każdy mógł tą drogą jeździć - mówi kobieta. Pamięta, że gdy dopiero z pomiarów geodezyjnych w 2021 r. wyszło, że droga przebiega po prywatnej działce, to Marek Szwajnos ucieszył się, że zrobi na tym biznes i "wyciągnie z tego dobrą kasę od gminy". - Fakt, że droga formalnie przebiega po prywatnej działce to wynik zawirowań geodezyjnych w Starem Bystrem, bałaganu w mapach z dawnych czasów - podkreśla.
Nie pamięta już od czego zaczął się ich konflikt, w każdym razie była jedną z pierwszych osób, która nie mogła z drogi korzystać.
- Jak kiedyś jechał do mnie kurier z przesyłką, to Marek Szwajnos go zatrzymał i zapytał, do kogo jedzie. Gdy usłyszał, że do mnie, to powiedział mu, że tędy już nie wróci - opowiada kobieta. - Także listonoszka nie może korzystać z drogi, gdy coś niesie do mnie - dodaje.
Gdy z powodu łańcucha na drodze burmistrz złożył sprawę do sądu o ochronę posiadania drogi przez gminę, to - według jej relacji - Marek Szwajnos chodził po wszystkich sąsiadach. Ci, którzy zadeklarowali, że pójdą zeznawać na jego korzyść, dostali PIN do kłódki. Ci, którzy się nie zgodzili, nie mogli korzystać z drogi.
- Zastrasza ludzi, niektórzy boją się nawet ze mną rozmawiać, gdy on jest w pobliżu - mówi sąsiadka. Ma dwie sprawy z nim w sądzie. Jedna dotyczy tego, że ona narusza jego własność, choć - jak podkreśla kobieta – gmina wygrała w sądzie sprawę o ochronę posiadania tej drogi i mieszkańcy mogą z drogi legalnie korzystać, za to sam Szwajnos często chodzi po jej działce i już nie twierdzi, że własność jest święta. Drugą założyła jemu ona - o pobicie. Nie chce rozmawiać o szczegółach ze względu na trwające procesy.
Marek Szwajnos powtarza, że to rodzina Z., od początku robi mu złośliwości i zaczęła ciągać go po sądach. - To Iwona Z. zawiadomiła policję, że blokujemy drogę gminną. Sąd wydał wyrok nakazowy, ale po moim sprzeciwie uniewinnił - podkreśla.
Z kolei Szwajnosowie pozwali rodzinę Z. o ochronę własności. W odpowiedzi Iwona Z. oskarżyła go o pobicie. - Tak naprawdę to ona mnie pobiła - mówi. Cały czas, jak nas nie ma w Starem Bystrem, to ktoś niszczy nam pastuchy i wypuszcza nasze zwierzęta, Kiedyś sąsiadka zauważyła, że to robi syn Z. Przyjechałem po jej telefonie. Zwierzęta były na ich działce, więc chciałem je zapędzić z powrotem. Iwona Z. nagrywała mnie na telefon, żeby pokazać, że chodzę po ich działce, machała mi przed nosem komórką, wtedy jej wytrąciłem z ręki telefon. Jak spadł na ziemię, to rzuciła się na mnie, podrapała mnie i pobiła– opowiada. - Notorycznie nas prowokują i nagrywają, a później manipulując nagraniami rozsyłają nawet do USA, żeby nas przedstawić w złym świetle - dodaje.
Lepsza słomiana zgoda
Próbujemy porozmawiać z innymi sąsiadami. Już w pierwszym domu słyszymy: "Nie chcę się wypowiadać. Korzystam z tej drogi, nie chcę się wtrącać".
Maria Ligas, kolejna sąsiadka, mówi, że nie ma żadnego problemu z drogą. - Mam 75 lat i odkąd pamiętam, wszyscy z niej korzystali, a gmina asfaltowała i odśnieżała - mówi. Podkreśla, że sąsiad nie robi jej żadnych kłopotów. Tym, że gmina chce od niego zakupić działkę z drogą, jest zdziwiona. - Tak by było najlepiej, ale ja słyszałam, że mu chcą zabrać, a nie kupić - mówi. Dodaje, że ci najwięcej szumu robią o tę drogą, którzy nigdy przy niej nic nie robili. - Tę drogę naprawiały i czyściły fosę cztery rodziny - moja, ten gazda, co sprzedał tę działkę Szwajnosom, i jeszcze dwóch innych sąsiadów - podkreśla. - Nikt tu konfliktu nie chce. Lepsza słomiana zgoda, niż złoty kłopot - kwituje Maria Ligas.
- Jeździmy po tej drodze, nie ma żadnego problemu - mówi pani Władysława (zastrzega, że nie zgadza się na podanie nazwiska). Podkreśla, że to droga prywatna, zrobiona przez dwóch gospodarzy i udostępniana innym sąsiadom. - Sołtys miał układ z poprzednim wójtem, to wylał tu asfalt, choć to nie była droga gminna - tłumaczy. Twierdzi, że obecny burmistrz chce ją Markowi Szwajnosowi zabrać. Staje też po stronie właściciela drogi w konflikcie z rodziną Z. - Oni kłócą się ze wszystkimi, Szwajnos jest w porządku - podkreśla.
Są jednak tacy, którzy twierdzą, że to Marek Szwajnos jest osobą nieobliczalną i niebezpieczną. - On tej drogi nigdy gminie nie sprzeda, bo chce reglamentować przejazdy i mieć innych w garści - mówi jeden z sąsiadów, nie chce jednak podać nazwiska, tłumacząc, że się go boi. - Prosił mnie, żebym zeznawał na jego korzyść, ale chciał, żebym mówił to, co on chce. Nie zgodziłem się podobnie jak kilku innych - mówi mężczyzna mieszkający na Osiedlu Skałka. - Od tego czasu nie mogę tamtędy jeździć, choć ta droga była dla wszystkich, odkąd pamiętam.
Beata Zalot
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupie - pilnie kupie dom w Nowym Targu lub okolicy tel 660797241. -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
PRACA | dam
Zatrudnię do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem. Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (w weekendy również) w godz. od 9-15. 609097999
Tel.: 609097999 -
PRACA | dam
Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494. -
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494. -
USŁUGI | budowlane
WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941. -
SPRZEDAŻ | różne
OPAŁ BUK. 660 079 941. -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Zakopane centrum - MAŁY POKÓJ Z BALKONEM NA DŁUŻEJ - TANIO - 502 879 648. -
PRACA | dam
Przyjmę MURARZY, DEKARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122. -
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912. -
PRACA | dam
CENTRALNY OŚRODEK SPORTU w Zakopanem zatrudni POMOC KUCHENNĄ. Tel.: 725 300 095, e-mail: rekrutacja.zakopane@cos.pl, www https://bip.cos.pl/6469/2025-10-31-zapytanie-ofertowe-wykonanie-czynnosci-pomocy-kuchennej-w-ramach-umowy-cywilnoprawnej -
PRACA | dam
NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, KRANISTA. Umowy na warunkach niemieckich. Kontakt: 0048 601-218-955 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414. -
PRACA | dam
Poszukuję chłopaka z umiejętnością j. niemieckiego na wyjazd do Niemiec (4-7.12.25). 664 497 808. -
SPRZEDAŻ | różne
SPRZEDAM OPAŁ SUCHY - 788 344 233. -
PRACA | dam
Przyjmę BRYGADY I POJEDYNCZE OSOBY NA TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE. 503 532 680. -
USŁUGI | budowlane
TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE tanio i solidnie, zacieranie mechaniczne, technika silosowa. Realizujemy małe i duże obiekty 18 26 550 39, 503 532 680. -
PRACA | dam
Nowe miejsce na mapie Białki Tatrzańskiej rekrutuje ! Na stanowiska: -kucharz produkcyjny, kucharz wydawkowy, pizzer, pomoc kuchenna, pracownik obsługi sali restauracyjnej Jeżeli jesteś zainteresowany/ zainteresowana pracą zadzwoń, lub wyślij CV. 798625975 restauracjadwatopory@gmail.com
Tel.: 798625975 -
USŁUGI | budowlane
PŁYTKI, REMONTY, ELEWACJE, PODDASZA. 793 677 268. -
USŁUGI | budowlane
PŁYTKI, REGIPSY, MALOWANIE, WYKOŃCZENIE WNĘTRZ. 787 479 002. -
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Wynajmę umeblowane MIESZKANIE EMERYTCE - Szaflary. 601 707 235. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam tanio! PENSJONAT Z WYPOSAŻENIEM W SZAFLARACH. 513 243 420. -
PRACA | dam
Pracownia Projektowa SŁOWIK ARCHITEKTURA poszukuje ARCHITEKTA. Oczekujemy: *ukończonego kierunku studiów pierwszego stopnia na Wydziale Architektury *znajomości programu ArchiCAD * min. 2 lata doświadczenia. 668 309 058 https://slowikarchitektura.pl/
Tel.: 668 309 058
WWW: slowikarchitektura.pl/ -
PRACA | dam
Poszukiwana osoba do pracy w sklepie na Krupówkach na stanowisko sprzedawcy. 723 745 984
Tel.: 723 -
PRACA | dam
KASJER/KASJERKA PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM BUKOWINIE TATRZAŃSKIEJ WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL. 609820250 as.stasik@op.pl
Tel.: 609820250 -
USŁUGI | inne
PRZERÓBKI - KOŻUCHÓW, FUTER, NA PILOTKI NOWEGO KROJU. NIEDROGO, PROFSJONALNIE. 606989935. -
PRACA | dam
Przyjmę do pracy na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i najbliższe okolice.. 500160574
Tel.: 500160574 -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
Tel.: 600404554 -
USŁUGI | inne
PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476 -
USŁUGI | budowlane
DOTACJA Z CZYSTEGO POWIETRZA - TERMOMODERNIZACJA. Oferujemy bezpłatną pomoc od A do Z w pozyskiwaniu dotacji, przeprowadzeniu termomodernizacji oraz rozliczeniu dotacji z programu Czyste Powietrze. Zmień swój dom. 888 276 582. -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Osoba prywatna KUPI DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ - okolice Nowego Targu. Płacę gotówką. 608 729 122. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYDZIERŻAWIENIA DZIAŁKA W LUDŹMIERZU PRZY DRODZE NA CZARNY DUNAJEC. 608 729 122 -
NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
Tel.: 788 -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
PRACA | dam
Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105. -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.











