Reklama

2023-12-07 20:46:01

Czytamy

Piekło nie zamarzło. Ono właśnie się obudziło. Konkurs dla czytelników

Legendy nie umierają - tylko ludzie, którzy nie dają im wiary, a zło nigdy nie śpi. Przekonacie się o tym czytając najnowszą powieść Michała Śmielaka "Osada".

„Ciemność wpełzała do domostwa, wypełniając lepką czernią wszystkie kąty nieoświetlone przez chybotliwe światło lampy. Lęgły się w niej wszelkie potwory tego świata, to przecież rzecz pewna, bo i gdzie miałoby się to plugastwo chować, jak nie właśnie tam, w miejscu za dnia dobrym, a po zmroku złym. Duchy siadające nocą na piersi, wąpierze chłeptające ciepłą krew, demony wyjące po nocach czy zjawy latające z grudniowymi wiatrami, tłukące się do okien. One wszystkie pragnęły ciepła życia człowieczego, bo swojego nie miały, istoty przeklęte, które toczą marznącą krew, a oczy ich są niczym lód.” (fragment książki „Osada”)

Zimą 1978 roku świat był bliski końca. Śnieg przykrył ziemię grubą warstwą, a niektórzy twierdzili, że nawet piekło zamarzło. Tymczasem ono właśnie wtedy się obudziło. W maleńkiej wsi położonej u stóp Karkonoszy podporucznik Jan Ryś spędzał pierwsze od dawna Boże Narodzenie w gronie najbliższych. Świąteczną sielankę przerwał atak zimy, odcinając malutką osadę od świata. Skazana na porażkę walka z bezwzględnymi siłami natury zeszła jednak na drugi plan, gdy zaginęła Anula. Nie wróciła po pasterce do domu. Jej zwłoki wciśnięte były do studni stojącej na środku wsi. W obliczu zbrodni wśród mieszkańców zbudziły się dawne animozje, głęboko skrywane lęki i tajemnice, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego.

Bo „w zimie za oknem po nocy złe chadza”

„O tak, były tam, psiejuchy, tylko lampa je odstraszała, a w niej knot coraz krótszy, a i nafty jakby ubywało za szybko. A co będzie, jak dziadek przyśnie i nie napełni lampy albo knot się skończy? Czy rzucą się na nas, zatopią kły w miękkich gardłach, będą mlaskać z rozkoszy, spijając posokę, cieszyć się z łatwego posiłku?

Może to jednak nie lampa, nie światło, a głos dziadka trzymał je na wodzy? Bo on je znał, widział wiele razy, jego małe, okolone pajęczą plątaniną zmarszczek oczy tak wiele widziały, rzeczy złych i dobrych. Każdy siwy włos dziadka był rachunkiem za zobaczone zło, a widział go podobno wiele. I teraz o nim opowiadał…” (fragment książki „Osada”)

Ryś był wówczas niedoświadczonym policjantem. To była jego pierwsza sprawa. Czy w tej sytuacji udźwignie ciężar wytropienia mordercy? Ile prawdy jest w powtarzanej przez starszych mieszkańców legendzie, że wieś nawiedziła Mara, demon mrozu i śmierci, który już niegdyś zebrał krwawe żniwo?

Czterdzieści lat po tamtych wydarzeniach policjanci z Archiwum X wzywają emerytowanego Jana Rysia na przesłuchanie dotyczące zbrodni z 1978 roku, tym samym budząc uśpione demony.

W „Osadzie” Michał Śmielak kolejny raz buduje duszną atmosferę małej społeczności, pokazując, że zło nigdy nie śpi... Podkręcają ją jeszcze wplecione w fabułę tajemnicze postaci z baśni i legend, którymi jeszcze niedawno żyło to miejsce. Wystarczy zapytać pokolenia, które coraz mniej już pamięta i o którym my sami pamiętamy coraz rzadziej.

SŁOW KILKA O AUTORZE:
Michał Śmielak mieszka w Sandomierzu, polskiej stolicy zbrodni, zatem rozwiązywanie zagadek kryminalnych ma we krwi. Czytelnikom przedstawił się w 2021 roku świetnie przyjętym kryminałem „Znachor”. Od tamtej pory eksploruje literacko kolejne wymiary związane ze zbrodnią i karą, co zaowocowało wydaniem już pięciu powieści. Wszystkie trafiły na listy bestsellerów, co pozwala mu spełnić największe marzenie z dzieciństwa: być pisarzem i oddawać w ręce Czytelników kolejne historie. Jego książki cechuje nawiązanie do historii, wierzeń i legend oraz humor łagodzący brutalność kryminalnej opowieści. Niezmiennie twierdzi, że w pisaniu najważniejsze to dobrze opowiedzieć historię. Prywatnie fan rekonstrukcji historycznej, szwendania się po górach, ciężkiej muzyki, gier mmorpg, motocykli oraz dobrego jedzenia.

FRAGMENT POWIEŚCI:
Rozdział 1
Mara
Rok 1978

"Ciemność wpełzała do domostwa, wypełniając lepką czernią wszystkie kąty nieoświetlone przez chybotliwe światło lampy. Lęgły się w niej wszelkie potwory tego świata, to przecież rzecz pewna, bo i gdzie miałoby się to plugastwo chować, jak nie właśnie tam, w miejscu za dnia dobrym, a po zmroku złym. Duchy siadające nocą na piersi, wąpierze chłeptające ciepłą krew, demony wyjące po nocach czy zjawy latające z grudniowymi wiatrami, tłukące się do okien. One wszystkie pragnęły ciepła życia człowieczego, bo swojego nie miały, istoty przeklęte, które toczą marznącą krew, a oczy ich są niczym lód.

O tak, były tam, psiejuchy, tylko lampa je odstraszała, a w niej knot coraz krótszy, a i nafty jakby ubywało za szybko. A co będzie, jak dziadek przyśnie i nie napełni lampy albo knot się skończy? Czy rzucą się na nas, zatopią kły w miękkich gardłach, będą mlaskać z rozkoszy, spijając posokę, cieszyć się z łatwego posiłku?

Może to jednak nie lampa, nie światło, a głos dziadka trzymał je na wodzy? Bo on je znał, widział wiele razy, jego małe, okolone pajęczą plątaniną zmarszczek oczy tak wiele widziały, rzeczy złych i dobrych. Każdy siwy włos dziadka był rachunkiem za zobaczone zło, a widział go podobno wiele. I teraz  o nim opowiadał.

– Sto lat będzie nazad, jak to było – powiedział staruszek po długiej chwili wpatrywania się w płonący kominek. – Ja to jeszcze nie byłem na świecie, ale ojciec opowiadał,  a mówił tylko to, co sam widział.

Dziadek znowu zamilkł i nie odrywał oczu od wymurowanego szarymi kamieniami kominka wypełnionego raźnymi płomieniami. Skakały, tańczyły, głupio i bezmyślnie, jak to one, ale bez nich człowiek by zamarzł, ot co. Zatem i z głupiego może być pożytek. Listopad zgotował im niemal lato, dawno już tak nie było, potem deszcze, jakby kto w niebie staw opróżniał, no a grudzień nasłał mrozy pierwej bez śniegu, ale już się po polach bieliło, więc zostało nam siedzieć w chałupie i słuchać.

– Zima też była tęga, zaczęła się w listopadzie i trzymała do maja. Jednego dnia słońce i radość, a drugiego ciemność i mróz. Żeby tak po bożemu, że pierwej zimno, a potem lód kałuże skuje, człowiek wtedy wie, czego się spodziewać, ale nie, przyszło i już.

– I wtedy też tak wyło? – zapytał Pietruś, podrostek jeszcze.

Cała sprawa rozchodziła się o to, że odkąd ścisnęły mrozy, coś przeraźliwie wyło po nocy, aż wszyscy wstrzymywali pod pierzynami oddech, żeby złego nie skusić, nie zwabić do domu. Gdy zapadały ciemności, a księżyc wchodził wysoko na niebo, coraz cieńszy i chudszy, po wiosce momentalnie rozlegało się wycie. Gdy tylko ktoś wychodził sprawdzić, co to tak wyje, to nastawała cisza jak makiem zasiał.

– Wyło – potwierdził dziadek i przeniósł wzrok na Pietrka, smutny, zmęczony, po części zakryty bielmem.

– I co? – pyta jak głupi braciszek, jak dziecko, chociaż idzie mu już na szesnasty rok, to i rozumu powinien kapkę mieć.

– Wiesz, Pietruś, dlaczego w zimie noce długie? – zapytał dziadek.

– Nie – odpowiada.

– Bo w lecie to człowiek spiżarnie napełnia, dlatego musi cały dzień chodzić, orać, sadzić, żniwować. Ma wtedy zapasów do wiosny, on i jego chudoba. W zimie za to żniwuje wszystko, co złe. Dla nich zima. Ale dla nas zimno, dla nas mróz. To ostrzeżenie, żeby człowiek za próg nosa nie wystawiał, na dupie ma siedzieć w ciepłej chałupie i wypatrywać wiosny. Bo w zimie za oknem po nocy złe chadza.

– Nijak złego wypatrzeć – odparł Pietruś.

– Bo my do takiego widoku niezwyczajni – odpowiedział cierpliwie dziadek. – Bóg mądrze zrobił i żeby nam oszczędzić takich potworności, to na szyby sprowadza mróz, kwiaty piękne maluje. Nie masz co tedy wyglądać na świat, ciemność świdrować okiem, bo niczego nie zobaczysz. Patrz na kwiaty, powiada Bóg, com ci je wymalował, a potem idź spać. W domu jesteś bezpieczny. Wiele jest znaków, że zimą diabeł blisko jest, tylko ludzie głupie, patrzą, a nie widzą.

– Jakich znaków? – zapytała Esterka, najstarsza z moich sióstr.

– Raz, że noc długa, żeby demony mogły swobodnie polować, bo za dnia śpią. Jednak przez to okrutnie głodne, bo jak się w lecie przebudzą, to jeszcze nie zdążą się porządnie po zadku podrapać i przeciągnąć, jak noc się kończy i trza iść spać.

– Ano tak – zgodziła się Esterka. – I co jeszcze, dziaduniu?

– Ot choćby zobaczcie, że w lecie jak naciągniesz wody ze studni, to zimna, aż w zęby kole, tak jest?

– Ano – potwierdził mój ojciec. – Tak jest.

– Ale w zimie też możesz wody naciągnąć, nawet jakby mróz był taki, że ptaki w powietrzu zamarzają, co się zdarzało.

– Bywało – wtrącił się ponownie ojciec.

– Bo w zimie piekło bliżej podchodzi i to, co w ziemi, to podgrzewa, dlatego woda w studni nie zamarza.

– Ano racja – zgodził się ojciec, a wszyscy pozostali pokiwali głowami.

– A jaki najstraszniejszy zły jest? – zapytał Pietruś. – Ten, co tak wyje.

Dziadek odwrócił głowę w stronę kominka, jakby musiał coś z płomieni wyczytać, jakąś prawdę. Może i tak jest, że długie życie zapisuje swoje mądrości w czymś ulotnym, jak choćby w ogniu, i tylko starzy potrafią z nich czytać, kto wie. Młodzi nie tracą czasu na ślepienie w ogień, wiecznie za czymś biegają, dokądś się śpieszą, nie ma u nich chwili na mądrość.

– To nie on, ino ona – powiedział po chwili dziadek cichym głosem.

– Ona? – zapytały jednym głosem dziewczynki.

– Mówią na nią „Mara” – oznajmił dziadunio. – Ale dawniej zwali Śmiercicha.

– Co robi? – zapytał Pietruś.

– Przychodzi z pierwszym mrozem, żeby jej stopy z kości ostrych niczym noże nie zapadały się w miękkiej ziemi. I żniwuje. Aż do pierwszego ciepła, a nie ma tak, że patrzy, kogo zabrać, chociaż starą krew najbardziej lubi, stąd się mawia: „cieszy się starzec, że przeżył marzec”. Jednak nie pogardzi młodą dziewczyną, rosłym gospodarzem czy podrostkiem.

– A dzieci? – zapytała Esterka.

– Na dziatki małe też ma smaka – powiedział dziadunio, na co małe bąki skuliły się w sobie.

– Skąd dziadek to wszystko wie? – zapytałem.

Staruszek pochylił się nad kominkiem, dorzucił jedno polano, przez co ogień na chwilę przygasł, ale nie minęło długo, jak wstąpiło w płomienie nowe życie i ochoczo zabrały się do kawałka jabłoni, którą połamała burza w środku lata.

– Sto lat temu to było – powiedział cicho dziadek. – Najpierw wyło to coś po nocach, tak było, tak ojciec opowiadał. Jednej nocy ucichła Mara w końcu i ludzie myśleli, że poszła sobie precz przepadła, że odwilż krótka przyjdzie. Rano, jak wyszli po wodę do studni, to śnieg przed chałupą czerwony był, nie biały. Czerwony jak pole maków, a to zima przecie, gdzie maki? Dziewczyna leżała na środku podwórca, biała na czerwonym śniegu. Nogi i ręce rozłożone, jakby się witać chciała."

Uwaga, książka!
Od Wydawnictwa SKARPA WARSZAWSKA mamy dla was 2 egzemplarze książki. Otrzymają je osoby, które napiszą do nas jako pierwsze na adres: konkurs@24tp.pl. W treści maila podajcie imię, nazwisko i adres, a w tytule wpiszcie: Osada.

an







 

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • PRACA | dam
    PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR . TEL. 602 290 555
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kościelisko---kupie działkę pilnie tel 660797241.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem (wskazane auto w celu dojechania do apartamentów). Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (gdy są wyjazdy w weekendy również) w godzinach od 9-15. Informacja tel. 609097999
    Tel.: 609097999
  • PRACA | dam
    Karczma "Czarci Jar" poszukuje osoby na stanowisko POMOC KUCHENNA. Tel. 602 366 750.
  • PRACA | dam
    Spółka POLSKIE TATRY S.A. zatrudni do pensjonatu w Zakopanem pracowników na stanowisko KELNERKA/KELNER ORAZ POKOJOWA. Praca stała na podstawie umowę o pracę. Telefon kontaktowy: 502 037 215 www.praca.polskietatry.pl
  • USŁUGI | inne
    MYCIE DOMÓW GÓRALSKICH W ŚRODKU - WOLNE TERMINY - 880 363 281.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, DOŚWIADCZONĄ POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • USŁUGI | inne
    PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • PRACA | dam
    Rada Nadzorcza Spółki NTvK ogłasza KONKURS NA STANOWISKO PREZESA ZARZĄDU SPÓŁKI. Szczegółowe wymagania kwalifikacyjne oraz sposób ich udokumentowania zostały określone w ogłoszeniu o konkursie zamieszczonym na stronie internetowej Spółki: https://ntvk.com.pl/dokumenty/. TERMIN ZŁOŻENIA OFERT UPŁYWA 19.12.2025 r. o godz. 12.00. Wymagane dokumenty należy złożyć w zamkniętej kopercie, z dopiskiem "Konkurs na Prezesa Zarządu Nowotarskiej Telewizji Kablowej Sp. z o.o." lub listownie. Decyduje data i godzina wpływu dokumentów do siedziby Spółki. Zasady i tryb przeprowadzenia Konkursu określa "Regulamin Konkursu" przyjęty przez Radę Nadzorczą, dostępny na stronie internetowej Spółki: https://ntvk.com.pl/dokumenty/.
  • PRACA | dam
    Zakopane - Samodzielny księgowy - księgi handlowe - biuro księgowe AUDITPLUS. https://www.auditplus.pl/praca praca@auditplus.pl
  • ZDROWIE I URODA
    LICENCJONOWANY REFLEKSOLOG: STOPY, DŁONIE, TWARZ. 502 350 983
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Nowy Targ- sprzedam bardzo ładną widokową działkę budowlaną 833m2 ulica Partyzantów - 660797241.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia BUDYNEK W WITOWIE nr 190 (do 2025 r. znajdował się w nim Ośrodek Zdrowia). Tel. 698 508 796.
  • PRACA | dam
    PRACA W AUSTRII - austriacka umowa! 13,56-19,30 Euro/h + diety + darmowe zakwaterowanie. Poszukujemy: murarzy, cieśli, dekarzy, hydraulików, elektryków, malarzy, spawaczy, ślusarzy, monterów, kierowców LKW, operatorów wózków i dźwigów, rzeźników, pomocników, pracowników produkcji i innych fachowców. Wymagane: język niemiecki i samochód. +43 676 5451672, k.otrembiak@hogo.cc
  • PRACA | dam
    PROMOTOR roznoszenie ulotek Zakopane. Atrakcyjne wynagrodzenie.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy POKOJOWYCH do sprzątania w aparthotelu w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy pracę stałą, sezonową lub dorywczą. Praca w godzinach 8:00 - 16:00 z elastycznym grafikiem i wyżywieniem. 696112266
    Tel.: 696112266
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY, DEKARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • PRACA | dam
    NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, KRANISTA. Umowy na warunkach niemieckich. Kontakt: 0048 601-218-955
  • SPRZEDAŻ | różne
    SPRZEDAM OPAŁ SUCHY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    Nowe miejsce na mapie Białki Tatrzańskiej rekrutuje ! Na stanowiska: -kucharz produkcyjny, kucharz wydawkowy, pizzer, pomoc kuchenna, pracownik obsługi sali restauracyjnej Jeżeli jesteś zainteresowany/ zainteresowana pracą zadzwoń, lub wyślij CV. 798625975 restauracjadwatopory@gmail.com
    Tel.: 798625975
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REMONTY, ELEWACJE, PODDASZA. 793 677 268.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REGIPSY, MALOWANIE, WYKOŃCZENIE WNĘTRZ. 787 479 002.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • PRACA | dam
    Poszukiwana osoba do pracy w sklepie na Krupówkach na stanowisko sprzedawcy. 723 745 984
    Tel.: 723
  • PRACA | dam
    KASJER/KASJERKA PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM BUKOWINIE TATRZAŃSKIEJ WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL. 609820250 as.stasik@op.pl
    Tel.: 609820250
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i najbliższe okolice.. 500160574
    Tel.: 500160574
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788 63 36 33
    WWW: www.zarzadzanieapartamentami.info
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-11-20 21:00 Okradali sklepy. Grozi im długa odsiadka 2025-11-20 20:00 "Zatraceniec" powrócił na scenę Domu Ludowego 2025-11-20 19:11 III Test Czystej Formy. Ogólnopolskie zawody wspinaczkowe w Zakopanem! 2025-11-20 19:00 Zmiana organizacji ruchu w otoczeniu rabczańskiego szpitala 2025-11-20 18:27 Żołnierze na ulicach Nowego Targu 3 2025-11-20 18:00 Od Nowego Targu po Elitę Kettlebell Sport: Niezwykła droga Tomasza Potaczka 2025-11-20 16:59 Wyższe podatki w Zakopanem, ale Krupówki nadal tańsze niż Sopot? 11 2025-11-20 15:59 Można już biegać na nartach w Zakopanem. COS naśnieża trasy 3 2025-11-20 14:59 Ostrzeżenie przed dużymi opadami śniegu 7 2025-11-20 13:59 Radni i burmistrz zapowiadają obronę Polskich Kolei Linowych przed komercjalizacją 10 2025-11-20 13:51 Frezarka do paznokci - co to za urządzenie? 2025-11-20 13:30 Górskie historie. Mamy dla Was książki 2025-11-20 13:00 Psy z nowotarskiego schroniska czekają na Was! 2025-11-20 12:31 5 ukrytych ryzyk w projekcie relokacji, które mogą wykoleić Twój budżet (i jak ich uniknąć) 2025-11-20 12:30 Otwarcie odnowionej wystawy stałej w Izbie Pamięci Andrzeja Skupnia Florka 2025-11-20 12:00 Twoje światła - nasze bezpieczeństwo 1 2025-11-20 11:00 12 Slalom Maraton. Patronat objął prezydent Karol Nawrocki 10 2025-11-20 09:59 Silny wiatr Tatrach. Nadciągają opady śniegu 2025-11-20 09:30 Kolumna informacyjna Muzeum Tatrzańskiego 2025-11-20 08:59 Policjanci ze Szczawnicy zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców 2025-11-20 08:00 Konfiskaty aut 4 2025-11-19 22:40 Jamnik szorstkowłosy zaginął w Szaflarach wysoka nagroda dla znalazcy 2025-11-19 22:19 Minister Raś o opłacie turystycznej. Zakopane może najbardziej skorzystać 8 2025-11-19 20:30 Nie uwierzycie, że ten czas tak leci 1 2025-11-19 20:00 Sezon zimowy 2025 w Zakopanem: od kolęd po Puchar Świata 2 2025-11-19 19:00 Muzealnicy z trzech miast szkolą się z metody RE-ORG w Zakopanem 2025-11-19 18:00 "Tatry" z najwyższym laurem! Kwartalnik uznany za najlepsze czasopismo regionalistyczne 2024 roku 1 2025-11-19 17:30 ŻYCZlive Spotkania po raz drugi 2025-11-19 17:00 Ruszyło naśnieżanie w Centrum Narciarstwa Biegowego 2025-11-19 16:00 Zakłady Komunalne przejdą na ręczne sterowanie 2 2025-11-19 15:30 Ostatnie w tym roku Posiady Orawskie 2025-11-19 15:30 Poszukiwany Ukrainiec zatrzymany pod Giewontem 22 2025-11-19 15:00 Spółka pod kontrolą 5 2025-11-19 14:00 Będzie lodowisko na Równi Krupowej 10 2025-11-19 13:00 Jest kasa na ratowanie rabczańskiego zabytku 7 2025-11-19 12:30 W sobotę Gminny Przegląd Zespołów Regionalnych 2025-11-19 12:00 Harcerski festiwal piosenki patriotycznej 2025-11-19 12:00 Przepiękny i mroźny poranek na Nosalu. Od czwartku opady śniegu (WIDEO) 2025-11-19 11:20 Złodziej sklepowy jak Spider-Man: próbował uciec przez podwieszany sufit 3 2025-11-19 11:15 Nie tylko dziś powiedzmy głośne "NIE" przemocy wobec dzieci 6 2025-11-19 11:00 Jubileusz Młodego Podhala 2025-11-19 10:06 Kradzieże alkoholu w zakopiańskich sklepach. Policja: Zgłoszenia mamy niemal każdego dnia 9 2025-11-19 09:00 Potrzeba modernizacji systemów ostrzegania pod Giewontem 2 2025-11-19 08:03 Nowy Targ zaprasza wystawców na Jarmark Bożonarodzeniowy 2025 2025-11-19 08:00 Utrudnienia drogowe w centrum Rabki 2025-11-18 21:40 Szczenięta porzucone na mrozie. Fundacja apeluje o pomoc 8 2025-11-18 21:12 20 lat od zamknięcia trasy na Gubałówce. Nie widać nawet światełka w tunelu 17 2025-11-18 20:26 Wernisaż twórczości Juliana Klamerusa w Ośrodku Współpracy Polsko-Słowackiej 2025-11-18 19:51 List podpisany, będzie więcej współpracy niż konkurencji między gminami powiatu tatrzańskiego 1 2025-11-18 18:59 Armatki poszły w ruch (WIDEO) 4
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-11-20 21:55 1. Chajcowy masz rację lewaki nie zasługują na to by żyć Wolniej Polsce im jest potrzebny but nie zależnie czy ruski czy niemiecki tylko wtedy będą się czuć bezpiecznie jako uśmiechnięci fajno polacy gdy obcy obcas będzie ich gniótł do straty tchu i świadomości 2025-11-20 21:35 2. Powinno się "ich" zaczipować i kontrolować, odrazu na granicy. Każdy bez czipu odesłac natychmiast na front. 2025-11-20 20:51 3. Forumowa, także etatowa obrończyni Burmistrza chyba już ułożyła się do snu, bo nic tutaj jeszcze nie spłodziła. 2025-11-20 20:34 4. Okno pogodowe ma Pani Bogusiu jak w Nepalu. I proszę nie wykorzystywać zdjęcia mojego wujka. 2025-11-20 20:32 5. Znów sprzedadzą za połowę ceny by potem odkupić 2x drożej? 2025-11-20 20:27 6. A czy możemy nareszcie nie czytać o kretynach, którzy nie wiedzą, że po godz 16 jest ciemno? 2025-11-20 20:13 7. przecie taka jedna mówiła ''wpuście ich wszystkich a później się sprawdzi kim są i to nie była z PISu ani Konfederacji i mamy efekty 2025-11-20 20:08 8. Nie usłyszałam. Czyli ówczesne kontrowersje poszły się paść. 2025-11-20 20:04 9. Żołnierze......mamo ratuj....WOT potrafi szczelać? 2025-11-20 20:01 10. Dr snus wytłumacz wszystkim co znaczy ten skrót dr czy to znaczy dyrektor doktor czy dumajacy ryzykowniwe postaram wyprowadzić cię zbędnego myślenia jakoby to nasz obecny prezydent był pośmiewiskiem całego świata.Niesteyy pośmiewiskiem stała się Polska za sprawą lenia który siedzi na tej wiejskiej i udaję premiera.Licza się Fakty kolego wszystkie niemiecko jezyczne tagesztau miały bekę z pokłonu Tuska pokazywano ti przez cały miesiąc jako czołówkę wiadomości w Austrii Niemczech i Szwajcarii wmawiając że jest to chłód Polski, lecę dalej gadżety Francuskie ukazywały w memach polskiego premiera siedzącego w wagonie drugiej klasy odbierającego ziemniaki gdzie gdzie dwóch mundurowych z ukraińskimi barwami donosi kolejne kosze kartofli, jak myślisz snus kto tu z kogo robi barana i osła przed całym swiatem Nawrocki czy tusk zastanów się dobrze daj odpowiedź lewaku jakie jest twoje zdanie na wszech obecną prawdę zakłamywana w polskich wiadomościach
2025-11-17 21:21 1. Teraz górale wprzedają swoją ojcowiznę żeby kupić nowe auto. Wszystkie te biznesy ze starym śmierdzącym sprzętem (mówiąc złomem) powinny być nakaz ogrodzenia blochą od ulicy. Podobnie ze składami budowlanymi. Tyle pięknych miejsć zostało oszpeconych przez lokalny interes. 2025-11-14 20:05 2. @Abeto, w samo sedno! 2025-11-14 04:43 3. tzn. niezłej. Dla wielu świetnej, dla mnie - niezłej. 2025-11-12 21:31 4. Towarzystwo własnej adoracjii..przykre... 2025-11-11 21:23 5. Jerzy Gruszczyński to też twórca świetnej muzyki ambient trochę w klimatach new age i berlin school, np.cykl Medytacje Tatrzańskie. 2025-11-08 22:32 6. do Dudas widzę, że jednak własność ziemi dla Ciebie jest rzeczą świętą tak jak Ty ją rozumiesz. Wspólnota 8 Wsi w Witowie zarządza m.in dolina Chochołowską i Lejową i takie rzeczy, o których piszesz nie mają miejsca. 2025-11-08 09:49 7. Biedni górale, takie dutki przepadły... Chyba łezkę uronię 2025-11-07 18:02 8. Do naleśnika. Masz racje. Własność ziemi to rzecz święta. Bez TPNu Tatry by staly tak samo gdzie stoją i górale by zarządzali tak jak i teraz.. mielibysmy płoty w poprzek Kalatowek, pijanych "stryków" zbierających opłaty przy ściezkach przez swoje przecież. Smażalnie mintaja nad Czarnym Stawem i korcmy z peruwiańską muzyką wzdłóż Doliny Kościeliskiej albo ryczące quady z łysolami na Goryczkowej. Mam dalej? Że byłoby inaczej? To dlaczego nie jest tam gdzie ta Gomora się pleni dzisiaj 2025-10-31 16:25 9. Przepiękne pracę. Wspaniałą atmosferą Czerwonego Dworu 2025-10-29 20:57 10. do Franka - jak by to były prywatne tereny, to kto inny miałby tam rządzić jak nie ich właściciele? A może Twoje obejście (o ile takowe posiadasz) wyglądałoby lepiej, gdyby zajęło się nim państwo? Może Ciebie trzeba wywłaszczyć i zająć się lepiej tym co masz? I wtedy powiemy - no teraz to wygląda jak trzeba, wolimy żeby żaden Franek prywatny właściciel się nam tu nie rządził.
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama