Trzy rabczańskie atrakcje - jeden bilet

A muzeum górali i zbujników? Wtedy były by już wszystkie atrakcje w mieście.

Głowa może rozboleć od ilości atrakcji w Rabce

W opublikowanym kolejnym w cyklu tak naprawdę felietonie wyborczym, mającym w mojej ocenie dyskredytować oponentów politycznych urzędującego Burmistrza udało się skutecznie "dołożyć" całej rabczańskiej społeczności:

"Kolejna osoba z zewnątrz, zauważyła i miała odwagę powiedzieć, że zamknięte środowisko rabczańskie nie jest idealne. Niby przekrojowo jest takie samo jak każde inne środowisko w Polsce, ale w szczegółach jest gorzej."

Niby ... W szczegółach gorzej... Badania jakieś zostały przeprowadzone? Środowisko to ok 13 000 ludzi.
Te kuriozalne twierdzenia to solidny grunt pod przyszły wyborczy sukces.

Poniższy odlot "pierwszego pióra Rabki to będzie chyba motto tej kampanii wyborczej, zacytuję:

"W tym miejscu przypomniała mi się anegdota z >Dobrego Wojaka Szwejka<, który tłumaczył dlaczego wojny mogą być dobre. Ano dlatego, że w czasie wojennej zawieruchy jakiś Czech będzie miał przygodę z Madziarką lub na odwrót i dzięki temu nastąpi wymiana genów i będą się rodziły zdrowe dzieci. Od razu przepraszam wszystkich, którzy poczują się urażeni, bo w dzisiejszych czasach poprawności nie wiadomo czy to kogoś nie obraża. W każdym razie to fakt, że bliskie pokrewieństwo mutuje złe geny i wzrasta prawdopodobieństwo urodzeń dzieci z genetycznymi wadami. Tak samo jest z grupami społecznymi. Jeżeli nie ma wymiany sposobów myślenia, ludzi o innych poglądach ale pracujących dla grupy to te grupy tracą, karłowacieją."

Rabka w której odbywają się liczne spotkania, festiwale, wernisaże, premiery teatralne, przyjeżdżają od dziesiątek lat Kuracjusze i osoby chcące odpocząć od miejskiego gwaru, mieszkają ludzie kultury i sztuki, odbywają się wydarzenia i imprezy sportowe. Tutaj siedzibę mają ogólnopolskie i europejskie firmy, To miasto Orderu Uśmiechu. Miasto w którym osiedla się coraz więcej przybyszów z rożnych stron kraju, np. posła Pęka, to wg felietonisty gorce24 miasto bez "wymiany sposobów myślenia, ludzi o innych poglądach".

Wybornie.

Tytułem wstępu.

"Nie spoczniemy, dopóki nie będziemy pewni, że Polska, że polski naród, będą wolne od pogardy, nienawiści i kłamstwa, że już nigdy złe słowo nie zabije uczciwego człowieka" - powiedział wczoraj Premier Tusk.
Przypominam jego PO chciała zniszczyć Adamowicza, bo ośmielił się wystartować przeciwko instrukcjom partyjnym, przeciwko młodemu Wałęsie. O tym, że morderca był osobą psychicznie niezrównoważoną nie wspomnę.

Co z powyższego wynika? PO pierwsze, żeby kogokolwiek pouczać i wykładać teorie trzeba mieć moralne prawo i podstawy ku temu.
Lektura:
https://sadeczanin.info/wiadomosci/latusek-zawiodl-radnych-nie-rezygnuje-go-odwolaja
Chyba nie o takie wzorce i ich wymianę z rabczanami chodzi w tym felietonie?

Jakkolwiek nie po drodze mi z tym Panem , ale dobrze powiedział z naszym księdzem. Nienawiść jest zła. I trzeba być dobrym człowiekiem . Może gorce.pl są dziwne, ale to, co dzisiaj przeczytałam o tym kazaniu, to szacunek dla parafii Marii Magdaleny w Rabce. Dziękuję. Bo by tu łobcych nie potrzebujemy. Wchów wsobny i nienawiść. Straszne























]

Właśnie trzymam ostatni numer "Wiadomości Rabczańskich".
Czy mi się tylko wydaje, że w założeniu z rabczańskiego periodyku mającego poruszać sprawy lokalne, zrobił się partyjny biuletyn i przenoszący polityczny konflikt ze szczebla centralnego na lokalny. Komentowane są wypowiedzi pana Króla, czy sytuacje telewizyjno-sądowe. Prezes, prezesa, prezesowi....
Co to ma, oprócz rzecz jasna frustracji autora, wspólnego z bieżącymi sprawami Rabki?
Nie wystarczy codziennego konfliktu?
Szacowny autor, w ferworze wytykania błędów i wypaczeń, nie zauważa upadku tego periodyku, tuszę - prawdopodobnie większość energii włożył by nakreślić grubą kreską horyzont walki politycznej.
Te kilka zmarnowanych stron trzeba było udostępnić zdolnej młodzieży, może tej pominiętej przez naszego p. Burmistrza.
Może by opowiedzieli jak wybierano Radę Młodzieżową.
Mieszkańcy Rabki są także ciekawi jak to się stało, że rzeczoznawca i autor projektu podpisał/li się pod dokumentem, który nie oszacował prawidłowo nośności stropów.
Warto, też zapytać o wiele drzew, które poległy ostatnimi czasy w Rabce.
O to dlaczego tyle zwlekano z pozwaniem firmy budującej bulwary.
Te pytania nie padły w rozmowie z Burmistrzem.
Ciekawi mnie też opinia o Zielonej Granicy, której seans miał miejsce w rabczańskim kinie.
Czekam z niecierpliwością na kolejny nowy numer.
Wiadomości. Rabczańskich.