2024-02-21 20:30:30

Rozmowa z Andrzejem Dziukiem

Nie chcę teatru przy Krupówkach. Świadomie wybraliśmy miejsce na Chramcówkach, na uboczu

- Ja nie chcę teatru przy Krupówkach. Świadomie wybraliśmy miejsce na Chramcówkach, na uboczu. Jeśli idziemy do teatru, to musimy zboczyć z utartego szlaku - mówi Andrzej Dziuk, dyrektor Teatru Witkacego, który od 39 lat konsekwentnie ze swoim zespołem tworzy miejsce, gdzie można nie tylko znaleźć rozrywkę, ale także schronić się, a nawet poczuć Tajemnicę Istnienia. W Zakopanem trwają urodziny Teatru Witkacego.

- Jak Pan zapamiętał dzień 24 lutego 1985 r., datę narodzin Teatru Witkacego? Co wtedy Pan czuł, jakie miał plany?

- Bardzo zależało mi, żeby początek naszego teatru był dniem urodzin naszego patrona, żeby to był Teatr Witkacego nie tylko z nazwy. Nie tylko emblemat, ale nasz świadomy wybór, który niesie poważne konsekwencje. Wpływa na nasze myślenie o sztuce, o roli teatru. Wybraliśmy Witkacego, albo on nas.

Ten dzień pamiętam dokładnie. Wystawiliśmy tu, na dużej scenie "Autoparodię". Nie było uroczystości, było skromnie. Taka prawdziwa inauguracja była nieco później, podczas pierwszych Zakopiańskich Prezentacji Artystycznych „Witkacy - Inspiracje” w czerwcu 1985 r. Dzisiaj kontynuujemy ZPA jako „Pępek Świata”.

Pamiętam też dokładnie wcześniejszy moment, bardzo dla mnie ważny, kiedy pojawiłem się pierwszy raz przed zamkniętymi drzwiami Profilaktycznego Domu Zdrowia przy Chramcówkach, legendarnego Zakładu Wodolecznictwa dra Chramca - dziś jest tu Teatr Witkacy. Miałem wtedy rodzaj błysku, iluminacji. Poczułem mocno, że to jest to miejsce, choć szanse na to były niewielkie. Nawet wejść do środka nie mogłem. Widziałem jednak przez szybę salę teatralną. Wtedy „zobaczyłem i uwierzyłem” - tu może być piękny Teatr im. St. I. Witkiewicza.

- Warto przypomnieć, że w Zakopanem pojawiliście się już w poprzednim roku i daliście publiczności, często przypadkowej, przedsmak tego, czym stanie się Teatr Witkacego.

- Przyjechaliśmy latem 1984 r. zaraz po studiach. Byliśmy grupą absolwentów krakowskiej PWST. Przygotowaliśmy w Zakopanem "Pragmatystów".  Wynajmowaliśmy sale i graliśmy  - w  domu kultury przy ul. Kościuszki, w Hotelu Kasprowy i tutaj na Chramcówkach. Robiliśmy to, nie mając zupełnie pieniędzy. Spektakl "Autoparodia" zagrany  24 lutego 1985 r. był sukcesem - ze sprzedaży biletów zapłaciliśmy za wynajem sali i jeszcze mieliśmy na obiad.

Już wtedy wiedziałem, że to ma być teatr oparty na więzi opartej pomiędzy aktorem i widzem, teatr, który likwiduje dystans. Graliśmy między ludźmi. Już przy drzwiach aktor mówił: "Dzień dobry, proszę bilet" i strzelał sobie w głowę. Przez takie etiudy chcieliśmy spowodować, żeby widz od momentu przekroczenia progu Teatru wchodził w nieoczywisty świat - świat surrealistyczny.

Proszę  pamiętać, że 1985 rok to był czas tuż po stanie wojennym. Wszyscy byli przerażeni, oschli dla siebie, bali się siebie nawzajem. Przesłaniem naszego teatru było: przestańmy się bać, nauczmy się być ze sobą. To był  niezwykły proces  budowania zaufania pomiędzy widzem i aktorem, a potem budowania więzi, która w wielu przypadkach trwa do dzisiaj.

- Sam wybór „Witkacy – Autoparodia. Niesmaczny góralsko-ceperski skecz Zakopiańczykom (prawdziwym?) poświęcone” wg Witkacego też nie był przypadkowy.

- To był nasz manifest ‘sui generis’. Gra z Witkacym. Chcieliśmy pokazać portret wielokrotny Witkacego, przekonać publiczność, że Witkacy nie jest tylko ponury, profetyczny, katastroficzny. Sprowadzanie Witkacego do tego, że przewidział inwazję komunizmu to za mało, to banał, spłaszczenie. Od pierwszego spektaklu chcieliśmy pokazać dwuznaczność jego sztuki, dystans jaki miał do siebie, ironię, groteskę, ale też i jego historiozofię.

Witkacy mówi o zaniku uczuć metafizycznych, zaniku wyższych potrzeb - degradacji "ja" i o konsekwencjach tego - konsumpcjonizmie, materializmie itd. Tracimy istotowe zakorzenienie w „metafizyce”, tracimy nasz człowieczy (ludzki) wymiar.

- Czy wtedy, na samym początku, myślał Pan, że tu w Zakopanem może powstać teatr na dłużej, na całe życie? Prof. Janusz Degler powiedział kiedyś, że dawał wam góra pięć lat.

- To jest takie "teatrologiczne", a więc fałszywe myślenie. Na początku mieliśmy z zespołem umowę na trzy lata. Że przez ten czas nie wyjeżdżamy z Zakopanego, nie szukamy dodatkowych zarobków. To był okres pionierski, czas wyrzeczeń, który wydłużył się nam wszystkim do pięciu lat. Po tym czasie każdy miał prawo zadania sobie pytania, czy chce być tu dalej, czy wyjechać. I część aktorów wtedy odeszła. Niektórzy założyli rodziny, inni znaleźli gdzie indziej pracę. Dla widzów to był szok. Część naszej publiczności uznała, że to koniec Teatru Witkacego.

Tym, którzy zdecydowali, żeby zostać, jestem ogromnie wdzięczny. Za odwagę, determinację, trudny wybór. Proszę pamiętać, że nie mieliśmy wtedy mieszkań, pieniędzy, dotacji. Nie mieliśmy nic - poza wiarą w siebie i w moc Teatru, stworzyliśmy ten teatr ‘ex nihilo’.

- I to w miejscu, mimo pięknej kulturalnej przeszłości, niełatwym dla artystów.

- Zakopane to "skalista ziemia", złe nawyki, złe legendy dotyczące Witkacego. Do tego przekonanie wielu osób, że tu nic się nie może udać. Przecież tyle wybitnych osób próbowało wcześniej założyć tu teatr.

- Wam się jednak udało. Przetrwaliście. Dołączały do was nowe osoby...

- Ci tzw. "nowi twórcy” Teatru Witkacego, nowi aktorzy, nie mieli łatwo, spotykali się bowiem (zwłaszcza na początku) z nieufnością ze strony widzów.

- Wydawało mi się, że te pierwsze zmiany personalne nie były tak zauważalne, jak późniejsze, kiedy do Teatru Witkacego zaczęły dołączać osoby, które nie były już z tego samego pokolenia. Miały inne doświadczenia, zachowania, pewnie i też oczekiwania.

- Szukanie ludzi podobnych do siebie nic nie wnosi. To muszą być naprawdę "nowi" ludzie. Inne osobowości, temperamenty, doświadczenia. Największą siłą teatru jest zespół, właśnie ta różnorodność, także pokoleniowa. Różnorodność  jest siłą napędową. Oczywiście każdy z nich musiał zaakceptować pewien system wartości, tj. rolę sztuki, znaczenie Witkacego, nasze rozumienie teatru metafizycznego, teatru artystycznego. Na tym polega nasza witkacowska "jedność w wielości", ten wielki tygiel ognia.

- Świetnym pomysłem było stworzenie Sceny Propozycji Aktorskich, gdzie te różne osobowości jeszcze lepiej widać.

- Teatr jest od tego, żeby się samorealizować, rozwijać, spełniać swoje marzenia. Scena Propozycji Artystycznych to w skrócie SPA. Chciałem bardzo, żeby to było takie "spa" dla moich aktorów, strefa komfortu. Żeby obok spektakli programowych, było dla nich miejsce spełniające ich indywidualne ambicje.

- Od jakiegoś czasu aktorzy Teatru Witkacego pojawiają się w telewizji, różnych produkcjach filmowych, serialach. Czy to nie działa na szkodę teatru?

- Z czasem zmieniły się reguły gry. Zorientowałem się, że stosowanie terroru - absolutnego zakazu występowania poza Teatrem Witkacego nie jest dobre. Że nieświadomie prowadzi to do rodzaju uwięzienia. Dziś aktorzy znają reguły. Wiedzą, że teatr jest najważniejszy, że to priorytet. Jeśli chcą spróbować swoich sił gdzie indziej i potrafią to połączyć bez kolizji z naszą pracą w Witkacym, nie mam nic przeciwko. Czy to szkodzi teatrowi? Myślę, że nie.

- Nie ma Pan wrażenia, że świat ostatnio strasznie schamiał? Że ci witkacowscy "szewcy" już rządzą, że katastroficzna wizja Witkacego spełnia się na naszych oczach? Społeczeństwo szuka coraz łatwiejszej, przyjemnej rozrywki, bez intelektualnego wysiłku. Do Zakopanego przyjeżdża się coraz częściej dla disco polo. Dla kogoś, kto zajmuje się sztuką, tworzy teatr, musi to być jeszcze bardziej widoczne i bolesne.

- Ta postępująca prymitywizacja, upadek autorytetów, zanik Indywiduum to proces, który zaczął się od dawna, od rewolucji francuskiej. Pisał o tym Witkacy. Mnie to nie dziwi, ale nie oznacza to, że nie boli. To równia pochyła. Już kiedy Teatr Witkacego powstawał, słyszałem, że taki teatr nie ma szans, że nie będzie publiczności na spektakle, które chcemy robić.

To - na szczęście - nieprawda, że ludzie potrzebują tylko głupot, rozrywki. W każdym człowieku jest głęboka potrzeba czegoś więcej. Naszym zadaniem jest taką potrzebę obudzić i o ile to możliwe spełnić.

To propaganda, że wszystko jest kiczem, rozrywką. O tym, czym dla mnie jest rozrywka, mówię w spektaklu "Doktor Faustus".  Mefisto mówi do Fausta: „Nic - Fauście - to  rozrywka". Życie jako cyrk, park rozrywki - toż to szatański pogląd, fałszywy. W rzeczywistości ta gra to gra o życie między niebem a piekłem. To gra o dusze, o wieczność Fausta.

Świadomie wybraliśmy miejsce na Chramcówkach, na uboczu. Jeśli idziemy do teatru, to decydujemy się na wysiłek, musimy zboczyć z utartego szlaku. Decydujemy się także na wysiłek intelektualny.

- A może jest tak, że znaleźliście sposób, by zaspakajać gusta widzów na różnych poziomach. By każdy spektakl można było odbierać na kilku płaszczyznach. Ci, którzy przyjdą po rozrywkę, znajdą ją, ale jest jeszcze głębsza warstwa, może nawet kilka, do których trzeba się dokopać, by znaleźć ten ukryty, głębszy sens pod powierzchowną, przyjemną atrakcyjnością.

- Jest tak na pewno. Dobrym przykładem był choćby "Wielki Teatr Świata" Calderona, nawiązujący do średniowiecznego, jarmarcznego teatru a jednocześnie z ważnym przesłaniem „graj dobrze swoją rolę, oto cel twój główny".

- Taki też wydawał mi się "Cabaret Voltaire", można było się świetnie na nim bawić, ale po czasie przychodziła refleksja, wewnętrzny niepokój.


- Ten spektakl zrobiłem z własnej głębokiej potrzeby i radości. Myślałem, że nie spotka się z akceptacją naszych widzów. To był kolaż, bez fabuły, linearnego ciągu. Jeden wielki surrealistyczny skecz. Robiłem go ze świadomością, że nikt nic z tego może nie zrozumieć. Trzeba było dużego wysiłku, żeby po erupcji śmiechu uruchomić refleksje. Odnaleźć choćby skojarzenia do niemieckiego kabaretu lat 20. ubiegłego wieku, tuż przed narodzinami faszyzmu. "Spodziewaj się, spodziewaj, że masz się uśmiechnąć do siebie po raz pierwszy. Spodziewaj się, spodziewaj, że masz się uśmiechnąć do siebie na zawsze, nie myśląc o śmierci".

- Teatr Witkacego przez lata kojarzony był z "teatrem schroniskiem". Ostatnio rozrasta się coraz bardziej, dziś jest poważną instytucją. Niedawno pojawił się choćby nowy projekt "Atelier - Witkacy". Czy to rozrastanie się i jednocześnie rozdrabnianie nie szkodzi pierwotnej wizji teatru?

- Albo w naszych głowach jest urzędnicze myślenie albo instytucja jest tylko kształtem organizacyjnym, który pomaga, ale nie rzutuje na sposób funkcjonowania. Bronię się, żebyśmy nie stali się martwą instytucją. A stworzenie „Atelier  - Witkacy” jest moją odpowiedzią na ogólne schamienie i głupotę. Chamiejemy - to znaczy "my" - wszyscy. Nie tylko jacyś "Oni". Skąd ci młodzi ludzie mogą wiedzieć, jak piękne jest czytanie wierszy, oglądanie obrazów czy bycie w teatrze? "Atelier - Witkacy" to przestrzeń stworzona dla młodych ludzi, współtworzona przez nich. Miejsce, które pomoże im zrozumieć, jak sztuka jest ważna, jak nas buduje. Widzę to tak: albo popadniemy w samozadowolenie bezwiednie kwalifikując siebie w grupie tych „lepszych” - albo…  No właśnie, rozpoczniemy trudny, ale konieczny proces zmian (przemiany) - zaczynając rzecz jasna - od siebie. "Atelier - Witkacy" to taka próba, konkretna, przeciwstawienia się niemocy, złym (fałszywym?) poglądom o młodych ludziach. Danie im możliwości spełniania swoich (swoich!) pragnień, marzeń. To miejsce odkrywania przez nich swoich możliwości.

- Nie ma Pan żalu do Zakopanego, że - mimo waszej obecności od 39 lat - ciągle wasz patron Stanisław Ignacy Witkiewicz jest tu niedoceniany? Nie ma ulicy, ronda, instytutu.

- Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, dlaczego Zakopane nie wykorzystuje tego bogactwa, które ma. Trudno mi to komentować.

Wrastanie Teatru Witkacego w Zakopane to także długi proces. Od początku wiedzieliśmy, w co się pakujemy. To negatywne myślenie o artystach, "łata" narkomanów, lekkoduchów, którą im się przykleja. Tym bardziej jestem wdzięczny tym, którzy nam zaufali, nie ulegli tej propagandzie. Przyszli do nas.

Zawsze walczyłem o to, by tożsamość Zakopanego tworzona była przez kulturę. Stąd między innymi moja propozycja, by Teatr Witkacego był obecny  w muzeum na Harendzie, w Kolibie czy Galerii Hasiora. Przygotowaliśmy spektakle („Nieprzyjaciel”, „Oni - czyli nie drażnić kota”, ”Kruk”), które dedykowane są tym niezwykłym przestrzeniom.

Myślę, że teatr to otwarta przestrzeń, która tworzy się między mną a tobą. Istota teatru według Ortegi y Gasseta polega na tym, że trzeba  wyjść z domu i pójść do teatru. Teatr to dla mnie także taka Góra Tabor -  góra przemienienia.

- Okazuje się, że jest spora grupa osób, która takiego teatru właśnie potrzebuje. Przyjeżdżają do was z odległych zakątków Polski i świata. Dziś publiczność jest bardzo różnorodna - biedni studenci schodzący prosto z gór, ale i poważni biznesmeni.


- To prawda, nasza witkacowska rodzina jest różnorodna, choć zauważyłem, że po pandemii, tych biednych studentów jest coraz mniej. Wiele osób nie stać dziś na przyjazd do Zakopanego. Nie stać na nocleg. Dlatego walczyłem o to, by ceny biletów w naszym teatrze nie zmieniły się.

Słyszę też często od naszych gości krytyczne zdania dotyczące miasta. Mówią, że jedynym powodem przyjazdu jest nasz teatr. To dla mnie bardzo smutne. Kiedyś Zakopane było miastem artystów, intelektualistów. I choć z jednej strony Zakopane staje się przyjaźniejsze dla gości, to z drugiej strony - no, właśnie… kicz i bylejakość.

- Skończmy jednak rozmowę optymistycznie. Zaczynamy właśnie świętować 39. urodziny Teatru...


- Sens urodzin jest niezmienny od lat. To nasze wspólne święto - tych, którzy tworzą teatr i publiczności - czyli wszystkich teatrałów. Święto, podczas którego chcemy siebie zobaczyć, nacieszyć się sobą, podziękować sobie wzajemnie i Witkacemu. Bo bez przeżyć, doznań artystycznych, metafizycznych, nasze życie byłoby martwe i marne. To jest nasze wspólne święto dziękczynienia. Kochani, dziękuję Wam - i mojemu Zespołowi, i naszej Kochanej, Wiernej Publiczności - za wszystkie przeżyte wspólnie chwile.

rozmawiała Beata Zalot
Fot. Media Kronos

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • ZDROWIE I URODA
    LICENCJONOWANY REFLEKSOLOG: STOPY, DŁONIE, TWARZ. 502 350 983
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Nowy Targ- sprzedam bardzo ładną widokową działkę budowlaną 833m2 ulica Partyzantów - 660797241.
  • PRACA | dam
    Grupa PKL, jeden z największych pracodawców na Podhalu, obecnie poszukuje osób na stanowisko: SPECJALISTA ds. HR. Miejsce pracy: Zakopane, możliwa częściowa praca zdalna. OPIS STANOWISKA: - Prowadzenie procesów rekrutacyjnych; - Koordynowanie procesu onboardingu nowych pracowników; - Realizacja i koordynacja projektów rozwojowych w obszarze miękkiego HR: rozwój i ocena kompetencji, ścieżki kariery, zarządzanie talentami, programy motywacyjne; - Organizacja i koordynacja procesów związanych ze szkoleniami i rozwojem pracowników oraz zarządzaniem wiedzą w firmie; - Organizacja szkoleń wewnętrznych i zewnętrznych dla pracowników firmy; - Współpraca z firmami zewnętrznymi w zakresie: benefitów pracowniczych, rekrutacji oraz zatrudniania pracowników tymczasowych; - Inicjowanie i realizacja działań z obszaru employer branding`u - dbałość o markę pracodawcy na rynku pracy; - Wsparcie managerów i pracowników w bieżących sprawach z zakresu HR; - Aktywne uczestnictwo w opracowywaniu, aktualizacji oraz wdrażaniu polityk w obszarze HR; - Wsparcie w projektach zespołu kadr i płac (doświadczenie w obszarze kadrowo-płacowym będzie dodatkowym atutem); - Przygotowywanie analiz, raportów i prezentacji na potrzeby bieżących działań. DOŁĄCZ DO NAS! Więcej informacji i rekrutacja: https://www.pkl.pl/post/specjalista-ds-hr.html
    WWW: https://www.pkl.pl/post/specjalista-ds-hr.html
  • PRACA | dam
    PRODUCENT ŻYWNOŚCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia BUDYNEK W WITOWIE nr 190 (do 2025 r. znajdował się w nim Ośrodek Zdrowia). Tel. 698 508 796.
  • PRACA | dam
    PRACA W AUSTRII - austriacka umowa! 13,56-19,30 Euro/h + diety + darmowe zakwaterowanie. Poszukujemy: murarzy, cieśli, dekarzy, hydraulików, elektryków, malarzy, spawaczy, ślusarzy, monterów, kierowców LKW, operatorów wózków i dźwigów, rzeźników, pomocników, pracowników produkcji i innych fachowców. Wymagane: język niemiecki i samochód. +43 676 5451672, k.otrembiak@hogo.cc
  • PRACA | dam
    PROMOTOR roznoszenie ulotek Zakopane. Atrakcyjne wynagrodzenie.
  • SPRZEDAŻ | różne
    ODDAM NIEODPŁATNIE 5 PODWÓJNYCH OKIEN W GÓRALSKIM STYLU - 668 697 381.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy POKOJOWYCH do sprzątania w aparthotelu w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy pracę stałą, sezonową lub dorywczą. Praca w godzinach 8:00 - 16:00 z elastycznym grafikiem i wyżywieniem. 696112266
    Tel.: 696112266
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY, DEKARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • PRACA | dam
    NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, KRANISTA. Umowy na warunkach niemieckich. Kontakt: 0048 601-218-955
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414.
  • SPRZEDAŻ | różne
    SPRZEDAM OPAŁ SUCHY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    Przyjmę BRYGADY I POJEDYNCZE OSOBY NA TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE. 503 532 680.
  • PRACA | dam
    Nowe miejsce na mapie Białki Tatrzańskiej rekrutuje ! Na stanowiska: -kucharz produkcyjny, kucharz wydawkowy, pizzer, pomoc kuchenna, pracownik obsługi sali restauracyjnej Jeżeli jesteś zainteresowany/ zainteresowana pracą zadzwoń, lub wyślij CV. 798625975 restauracjadwatopory@gmail.com
    Tel.: 798625975
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REMONTY, ELEWACJE, PODDASZA. 793 677 268.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REGIPSY, MALOWANIE, WYKOŃCZENIE WNĘTRZ. 787 479 002.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Wynajmę umeblowane MIESZKANIE EMERYTCE - Szaflary. 601 707 235.
  • PRACA | dam
    Pracownia Projektowa SŁOWIK ARCHITEKTURA poszukuje ARCHITEKTA. Oczekujemy: *ukończonego kierunku studiów pierwszego stopnia na Wydziale Architektury *znajomości programu ArchiCAD * min. 2 lata doświadczenia. 668 309 058 https://slowikarchitektura.pl/
    Tel.: 668 309 058
    WWW: slowikarchitektura.pl/
  • PRACA | dam
    Poszukiwana osoba do pracy w sklepie na Krupówkach na stanowisko sprzedawcy. 723 745 984
    Tel.: 723
  • PRACA | dam
    KASJER/KASJERKA PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM BUKOWINIE TATRZAŃSKIEJ WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL. 609820250 as.stasik@op.pl
    Tel.: 609820250
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i najbliższe okolice.. 500160574
    Tel.: 500160574
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-11-15 16:00 Rabczańska straż miejska będzie świętować 35-lecie istnienia 2025-11-15 15:00 Ciepły i piękny poranek na Hali Gąsienicowej (WIDEO) 2025-11-15 14:30 Panu w darze. Wystawa prac Juliana Klamerusa 2025-11-15 14:00 Tak po remoncie wygląda kościół w Kościelisku. W niedzielę poświęcenie (ZDJĘCIA) 1 2025-11-15 13:00 Kościelisko tworzy oficjalną bazę obiektów noclegowych 2 2025-11-15 12:00 Sporo turystów w Tatrach. Jest kolejka do kolejki 2025-11-15 11:00 Trzy nagrody i jedno wyróżnienie dla Pienin 2025-11-15 10:00 Zamknięte szlaki i schroniska w Tatrach 2 2025-11-15 09:00 Uczniowie ze Szlachtowej spojrzeli na gwiazdy 2025-11-15 08:00 Nowy Targ. 45-lecie "Solidarności" 12 2025-11-14 22:00 Wesoło śpiywka - teledysk nawiązujący do tradycji pasterskich 2025-11-14 21:04 Rowerowy Rajd Niepodległości 2025: biało-czerwony peleton na szlaku pamięci 2025-11-14 20:00 W nocy z poniedziałku na wtorek opady śniegu. Macie zimowe opony? 8 2025-11-14 19:34 Przepiękne widoki z Prędówki w Kościelisku (WIDEO) 1 2025-11-14 19:00 Tatrzańska Świątynia Lodowa oddaje hołd dwóm papieżom 2025-11-14 18:31 Podrzucają śmieci. Taki widok to nie nowość 16 2025-11-14 18:21 Awaria sieci Orange 2 2025-11-14 18:04 Strażacy oczyszczają jezdnię na zakopiance. Tworzą się korki 2025-11-14 18:00 Sokół na przeglądzie. Wojskowy ASAR wspiera TOPR w akcjach ratunkowych 2025-11-14 17:33 Ul. Sienkiewcza w Zakopanem całkowicie zamknięta 2025-11-14 16:59 Kierowcy staną w korku na starej Zakopiance 1 2025-11-14 16:14 Zakopane stolicą debaty o przyszłości polskiego samorządu 12 2025-11-14 16:00 Krzeczów. W niedzielę Zaduszki nad zakopianką 2025-11-14 15:23 13 lat więzienia za gwałt 2025-11-14 15:05 W Bukowinie trwa zbiórka prezentów dla dzieci z Oddziału Onkologii 6 2025-11-14 14:59 Gubałówka jednym z najcieplejszych miejsc w Polsce 2025-11-14 13:59 Nie będzie remontu za 10 milionów 12 2025-11-14 13:00 TOnZ pod Giewontem świętuje, 40 lat minęło jak jeden dzień 2025-11-14 13:00 Poświęcenie odnowionego kościoła św. Kazimierza Królewicza w Kościelisku 2025-11-14 12:10 Zatrzymali się w tunelu na zakopiance, żeby się załatwić (WIDEO) 9 2025-11-14 12:00 Co robić w weekend w Zakopanem? 1 2025-11-14 11:00 Skrajnie wycieńczony pies odebrany wyrodnym właścicielom w Rabce czuje się lepiej 5 2025-11-14 10:00 Most na ul. Krzeptowskiego zostanie zamknięty. Gmina podaje nowy termin 2025-11-14 08:59 Nad Morskim Okiem cieplej niż w Zakopanem 2025-11-14 08:00 Spali w samochodzie na narkotykach 2 2025-11-13 22:01 Zakopane - sprzedam KOMPLET KAWIARNIANY 2025-11-13 21:47 Zmarł pasjonat motocykli z Szaflar. Zawsze był pierwszy do pomocy innym 1 2025-11-13 21:30 100 lat temu ze składek nauczycieli zbudowano ten gmach w Zakopanem (WIDEO, ZDJĘCIA) 2025-11-13 21:00 Morskie Oko po sezonie, zapada noc, czy pojawią się gwiazdy? 1 2025-11-13 20:00 Kosmiczna przygoda uczennic z Ochotnicy Dolnej 1 2025-11-13 19:26 Duża grupa turystów w ciemnościach utknęła nad Morskim Okiem 11 2025-11-13 19:00 Młody mieszkaniec gminy Jabłonka gnał na złamanie karku w terenie zabudowanym 5 2025-11-13 18:00 W sprawie niemal zamęczonego psa odebranego w Rabce - urzędnicy nie mają sobie nic do zarzucenia 14 2025-11-13 17:30 Tango na głos, orkiestrę i jeszcze jeden głos 1 2025-11-13 17:00 Kanał dla Gilówki 2025-11-13 16:30 Kolejne zamknięcie szlaku na Wiktorówki 2025-11-13 16:00 Szkoła z Bańskiej Niżnej z prestiżowym wyróżnieniem za działalność na rzecz geotermii 2025-11-13 15:25 Powiatowe Obchody Dnia Niepodległości w Gminie Poronin 8 2025-11-13 15:00 Poranna inwersja. Temperatura szybko rośnie (WIDEO) 2025-11-13 14:30 Muzyka celtycka pod Gontem
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-11-15 15:33 1. Do @precza z komuną, a pieniążki z komunistycznej unii nie śmierdzą? Jeszcze zaznasz tych frykasów. Dobrze że wiesz jak sobie radzić w systemie dóbr reglamentowanych. 2025-11-15 15:13 2. Na szybko znalazłem 3 parki narodowe o większym zagęszczeniu turystów niż TPN - z bliskich mamy Karkonoski Park Narodowy w Czechach - dane za 2022 gdzie padło ponad 12 mln wizyt i dwa mniejsze parki w USA np. Hot Springs National Park - ale to parki miejskie bardziej. Więc TPN ma bardzo wielki ruch ale nie jest NAJ. BTW obszar TPN to 211,64 km2 2025-11-15 14:54 3. Czyli można remontować własne kościoły a nie cudze synagogi? 2025-11-15 14:45 4. Zapomnieliście jak komuna wyglądała kolejki po sklepach za byle czym kartki na żywność brak podstawkowych towarów wyroby czekolad podobne pomarańcze tylko na święta jak przypłynął statek z chiszpani krzyk mody relaks podchale charce ZOMO z pałami po ulicach przymusowe pochody pierwszo majowe paszporty tylko dla zasłużonych Pewexy , sklepu dla milicjantów i wysoko postawionych gdzie szarak nie miał wstępu.doktorek snus jest za młody by się w tym wszystkim odnaleźć lecz reszta pewnie pamięta te czasy GT śni by odbudowano dom parti gdzie tatuś był przewodniczącym PZPR,a jeszcze inni marzą by dekrety PKWN znów stały się modne 2025-11-15 13:41 5. Ile musi górnik na fedrować ton węgla żeby tych darmozjadów z solidarności utrzymać. 2025-11-15 13:34 6. Kadencja miłościwie nam panującego zmieniła wiele w moralności urzędniczej. Teraz jest moda na donosy na byłych pracowników, na obywateli, straszenie odpowiedzialnością karną, ale nikt nie jest bezkarny . Wy też odpowiecie! Pora pakować się - ustąp z urzędu,bo nie umiesz być burmistrzem. A nos Pinokia jest coraz dłuższy.. 2025-11-15 13:32 7. Te @przeciwnik_dolarów, ile rubli dostajesz za komentarze? A brak dowodów jest najlepszym dowodem na poparcie twojej tezy? Wyłączyłeś telewizor- włączyłeś myślenie! Daaa... 2025-11-15 13:28 8. Tymczasem w oscypkowym grajdole nadal nie pobiera się opłat za weekendowe parkingi, za nielegalne budy, opłaty miejscowej, opłat za śmieci z lewego wynajmu... Gdyż "jak państwo wiecie niewiele możemy zrobić..." bo wszystkie siły rzucone są do planowania darmowej imprezy sylwestrowej. A rozwalenie miliona z podatków mieszkańców to nie taka prosta rzecz. To trzeba zrobić tak żeby się cieszyli i klaskali uszami i chcieli płacić wyższe podatki. Oczywiście hotelarze, pensjonariusze i apartamenciarze w ramach wsparcia nie dorzucą ani złotówki ale zostawią tony śmieci do zapłacenia mieszkańcom. Restauratorzy też nie dorzucą złotówki ale Krupówki będą tonąć w śmieciach do zapłacenia przez mieszkańców. Wszelkiej maści handlarze, kuglarze, naganiacze nie zapłacą ani złotówki opłat czy podatków a Golonka będzie narzekał że nie ma ludzi i blokad. Wszyscy dokoła złodzieje i oszuści będą czesać kasę z turystów a mieszkańcom zostaną rachunki do płacenia. Zakopane znowu zamieni się w jedną wielką strefę powszechnego bezprawia i parkowania gdzie popadnie. Wszystko to oczywiście w trosce o mieszkańców i dla ich dobra. Żeby porzucili ostatnie wątpliwości i spakowali manatki. Za to widać nadreprezentację celebrytów z Gorlic... Przypadek? Oczywiście! Czy płacą podatki w Zakopanem? Oczywiście! 2025-11-15 13:23 9. Póki co to na razie widzę z 10% którzy się tam pojawili, wśród nich nie ma tych z Polski co pokupili apartamenty i je wynajmują. Pewnie będą udawać, że o niczym nie wiedzą, więc na początek urzędnicy niech ich szukają na booking, rbn i olx. 2025-11-15 13:00 10. A ci co pod przykrywką Solidarności działali też będą,czy ,,wypieli" się na Naród tak jak nijaki,, człowiek sukcesu tysiąclecia"?
2025-11-14 20:05 1. @Abeto, w samo sedno! 2025-11-14 04:43 2. tzn. niezłej. Dla wielu świetnej, dla mnie - niezłej. 2025-11-12 21:31 3. Towarzystwo własnej adoracjii..przykre... 2025-11-11 21:23 4. Jerzy Gruszczyński to też twórca świetnej muzyki ambient trochę w klimatach new age i berlin school, np.cykl Medytacje Tatrzańskie. 2025-11-08 22:32 5. do Dudas widzę, że jednak własność ziemi dla Ciebie jest rzeczą świętą tak jak Ty ją rozumiesz. Wspólnota 8 Wsi w Witowie zarządza m.in dolina Chochołowską i Lejową i takie rzeczy, o których piszesz nie mają miejsca. 2025-11-08 09:49 6. Biedni górale, takie dutki przepadły... Chyba łezkę uronię 2025-11-07 18:02 7. Do naleśnika. Masz racje. Własność ziemi to rzecz święta. Bez TPNu Tatry by staly tak samo gdzie stoją i górale by zarządzali tak jak i teraz.. mielibysmy płoty w poprzek Kalatowek, pijanych "stryków" zbierających opłaty przy ściezkach przez swoje przecież. Smażalnie mintaja nad Czarnym Stawem i korcmy z peruwiańską muzyką wzdłóż Doliny Kościeliskiej albo ryczące quady z łysolami na Goryczkowej. Mam dalej? Że byłoby inaczej? To dlaczego nie jest tam gdzie ta Gomora się pleni dzisiaj 2025-10-31 16:25 8. Przepiękne pracę. Wspaniałą atmosferą Czerwonego Dworu 2025-10-29 20:57 9. do Franka - jak by to były prywatne tereny, to kto inny miałby tam rządzić jak nie ich właściciele? A może Twoje obejście (o ile takowe posiadasz) wyglądałoby lepiej, gdyby zajęło się nim państwo? Może Ciebie trzeba wywłaszczyć i zająć się lepiej tym co masz? I wtedy powiemy - no teraz to wygląda jak trzeba, wolimy żeby żaden Franek prywatny właściciel się nam tu nie rządził. 2025-10-25 11:34 10. Mam do działań Tpn wiele uwag, ale gdy pomyślę jak by wyglądały te tereny gdyby tam wciąż rządzili prywatni właściciele, to jednak wolę żeby było tak jak jest teraz.
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama