Reklama

2024-02-21 20:30:30

Rozmowa z Andrzejem Dziukiem

Nie chcę teatru przy Krupówkach. Świadomie wybraliśmy miejsce na Chramcówkach, na uboczu

- Ja nie chcę teatru przy Krupówkach. Świadomie wybraliśmy miejsce na Chramcówkach, na uboczu. Jeśli idziemy do teatru, to musimy zboczyć z utartego szlaku - mówi Andrzej Dziuk, dyrektor Teatru Witkacego, który od 39 lat konsekwentnie ze swoim zespołem tworzy miejsce, gdzie można nie tylko znaleźć rozrywkę, ale także schronić się, a nawet poczuć Tajemnicę Istnienia. W Zakopanem trwają urodziny Teatru Witkacego.

- Jak Pan zapamiętał dzień 24 lutego 1985 r., datę narodzin Teatru Witkacego? Co wtedy Pan czuł, jakie miał plany?

- Bardzo zależało mi, żeby początek naszego teatru był dniem urodzin naszego patrona, żeby to był Teatr Witkacego nie tylko z nazwy. Nie tylko emblemat, ale nasz świadomy wybór, który niesie poważne konsekwencje. Wpływa na nasze myślenie o sztuce, o roli teatru. Wybraliśmy Witkacego, albo on nas.

Ten dzień pamiętam dokładnie. Wystawiliśmy tu, na dużej scenie "Autoparodię". Nie było uroczystości, było skromnie. Taka prawdziwa inauguracja była nieco później, podczas pierwszych Zakopiańskich Prezentacji Artystycznych „Witkacy - Inspiracje” w czerwcu 1985 r. Dzisiaj kontynuujemy ZPA jako „Pępek Świata”.

Pamiętam też dokładnie wcześniejszy moment, bardzo dla mnie ważny, kiedy pojawiłem się pierwszy raz przed zamkniętymi drzwiami Profilaktycznego Domu Zdrowia przy Chramcówkach, legendarnego Zakładu Wodolecznictwa dra Chramca - dziś jest tu Teatr Witkacy. Miałem wtedy rodzaj błysku, iluminacji. Poczułem mocno, że to jest to miejsce, choć szanse na to były niewielkie. Nawet wejść do środka nie mogłem. Widziałem jednak przez szybę salę teatralną. Wtedy „zobaczyłem i uwierzyłem” - tu może być piękny Teatr im. St. I. Witkiewicza.

- Warto przypomnieć, że w Zakopanem pojawiliście się już w poprzednim roku i daliście publiczności, często przypadkowej, przedsmak tego, czym stanie się Teatr Witkacego.

- Przyjechaliśmy latem 1984 r. zaraz po studiach. Byliśmy grupą absolwentów krakowskiej PWST. Przygotowaliśmy w Zakopanem "Pragmatystów".  Wynajmowaliśmy sale i graliśmy  - w  domu kultury przy ul. Kościuszki, w Hotelu Kasprowy i tutaj na Chramcówkach. Robiliśmy to, nie mając zupełnie pieniędzy. Spektakl "Autoparodia" zagrany  24 lutego 1985 r. był sukcesem - ze sprzedaży biletów zapłaciliśmy za wynajem sali i jeszcze mieliśmy na obiad.

Już wtedy wiedziałem, że to ma być teatr oparty na więzi opartej pomiędzy aktorem i widzem, teatr, który likwiduje dystans. Graliśmy między ludźmi. Już przy drzwiach aktor mówił: "Dzień dobry, proszę bilet" i strzelał sobie w głowę. Przez takie etiudy chcieliśmy spowodować, żeby widz od momentu przekroczenia progu Teatru wchodził w nieoczywisty świat - świat surrealistyczny.

Proszę  pamiętać, że 1985 rok to był czas tuż po stanie wojennym. Wszyscy byli przerażeni, oschli dla siebie, bali się siebie nawzajem. Przesłaniem naszego teatru było: przestańmy się bać, nauczmy się być ze sobą. To był  niezwykły proces  budowania zaufania pomiędzy widzem i aktorem, a potem budowania więzi, która w wielu przypadkach trwa do dzisiaj.

- Sam wybór „Witkacy – Autoparodia. Niesmaczny góralsko-ceperski skecz Zakopiańczykom (prawdziwym?) poświęcone” wg Witkacego też nie był przypadkowy.

- To był nasz manifest ‘sui generis’. Gra z Witkacym. Chcieliśmy pokazać portret wielokrotny Witkacego, przekonać publiczność, że Witkacy nie jest tylko ponury, profetyczny, katastroficzny. Sprowadzanie Witkacego do tego, że przewidział inwazję komunizmu to za mało, to banał, spłaszczenie. Od pierwszego spektaklu chcieliśmy pokazać dwuznaczność jego sztuki, dystans jaki miał do siebie, ironię, groteskę, ale też i jego historiozofię.

Witkacy mówi o zaniku uczuć metafizycznych, zaniku wyższych potrzeb - degradacji "ja" i o konsekwencjach tego - konsumpcjonizmie, materializmie itd. Tracimy istotowe zakorzenienie w „metafizyce”, tracimy nasz człowieczy (ludzki) wymiar.

- Czy wtedy, na samym początku, myślał Pan, że tu w Zakopanem może powstać teatr na dłużej, na całe życie? Prof. Janusz Degler powiedział kiedyś, że dawał wam góra pięć lat.

- To jest takie "teatrologiczne", a więc fałszywe myślenie. Na początku mieliśmy z zespołem umowę na trzy lata. Że przez ten czas nie wyjeżdżamy z Zakopanego, nie szukamy dodatkowych zarobków. To był okres pionierski, czas wyrzeczeń, który wydłużył się nam wszystkim do pięciu lat. Po tym czasie każdy miał prawo zadania sobie pytania, czy chce być tu dalej, czy wyjechać. I część aktorów wtedy odeszła. Niektórzy założyli rodziny, inni znaleźli gdzie indziej pracę. Dla widzów to był szok. Część naszej publiczności uznała, że to koniec Teatru Witkacego.

Tym, którzy zdecydowali, żeby zostać, jestem ogromnie wdzięczny. Za odwagę, determinację, trudny wybór. Proszę pamiętać, że nie mieliśmy wtedy mieszkań, pieniędzy, dotacji. Nie mieliśmy nic - poza wiarą w siebie i w moc Teatru, stworzyliśmy ten teatr ‘ex nihilo’.

- I to w miejscu, mimo pięknej kulturalnej przeszłości, niełatwym dla artystów.

- Zakopane to "skalista ziemia", złe nawyki, złe legendy dotyczące Witkacego. Do tego przekonanie wielu osób, że tu nic się nie może udać. Przecież tyle wybitnych osób próbowało wcześniej założyć tu teatr.

- Wam się jednak udało. Przetrwaliście. Dołączały do was nowe osoby...

- Ci tzw. "nowi twórcy” Teatru Witkacego, nowi aktorzy, nie mieli łatwo, spotykali się bowiem (zwłaszcza na początku) z nieufnością ze strony widzów.

- Wydawało mi się, że te pierwsze zmiany personalne nie były tak zauważalne, jak późniejsze, kiedy do Teatru Witkacego zaczęły dołączać osoby, które nie były już z tego samego pokolenia. Miały inne doświadczenia, zachowania, pewnie i też oczekiwania.

- Szukanie ludzi podobnych do siebie nic nie wnosi. To muszą być naprawdę "nowi" ludzie. Inne osobowości, temperamenty, doświadczenia. Największą siłą teatru jest zespół, właśnie ta różnorodność, także pokoleniowa. Różnorodność  jest siłą napędową. Oczywiście każdy z nich musiał zaakceptować pewien system wartości, tj. rolę sztuki, znaczenie Witkacego, nasze rozumienie teatru metafizycznego, teatru artystycznego. Na tym polega nasza witkacowska "jedność w wielości", ten wielki tygiel ognia.

- Świetnym pomysłem było stworzenie Sceny Propozycji Aktorskich, gdzie te różne osobowości jeszcze lepiej widać.

- Teatr jest od tego, żeby się samorealizować, rozwijać, spełniać swoje marzenia. Scena Propozycji Artystycznych to w skrócie SPA. Chciałem bardzo, żeby to było takie "spa" dla moich aktorów, strefa komfortu. Żeby obok spektakli programowych, było dla nich miejsce spełniające ich indywidualne ambicje.

- Od jakiegoś czasu aktorzy Teatru Witkacego pojawiają się w telewizji, różnych produkcjach filmowych, serialach. Czy to nie działa na szkodę teatru?

- Z czasem zmieniły się reguły gry. Zorientowałem się, że stosowanie terroru - absolutnego zakazu występowania poza Teatrem Witkacego nie jest dobre. Że nieświadomie prowadzi to do rodzaju uwięzienia. Dziś aktorzy znają reguły. Wiedzą, że teatr jest najważniejszy, że to priorytet. Jeśli chcą spróbować swoich sił gdzie indziej i potrafią to połączyć bez kolizji z naszą pracą w Witkacym, nie mam nic przeciwko. Czy to szkodzi teatrowi? Myślę, że nie.

- Nie ma Pan wrażenia, że świat ostatnio strasznie schamiał? Że ci witkacowscy "szewcy" już rządzą, że katastroficzna wizja Witkacego spełnia się na naszych oczach? Społeczeństwo szuka coraz łatwiejszej, przyjemnej rozrywki, bez intelektualnego wysiłku. Do Zakopanego przyjeżdża się coraz częściej dla disco polo. Dla kogoś, kto zajmuje się sztuką, tworzy teatr, musi to być jeszcze bardziej widoczne i bolesne.

- Ta postępująca prymitywizacja, upadek autorytetów, zanik Indywiduum to proces, który zaczął się od dawna, od rewolucji francuskiej. Pisał o tym Witkacy. Mnie to nie dziwi, ale nie oznacza to, że nie boli. To równia pochyła. Już kiedy Teatr Witkacego powstawał, słyszałem, że taki teatr nie ma szans, że nie będzie publiczności na spektakle, które chcemy robić.

To - na szczęście - nieprawda, że ludzie potrzebują tylko głupot, rozrywki. W każdym człowieku jest głęboka potrzeba czegoś więcej. Naszym zadaniem jest taką potrzebę obudzić i o ile to możliwe spełnić.

To propaganda, że wszystko jest kiczem, rozrywką. O tym, czym dla mnie jest rozrywka, mówię w spektaklu "Doktor Faustus".  Mefisto mówi do Fausta: „Nic - Fauście - to  rozrywka". Życie jako cyrk, park rozrywki - toż to szatański pogląd, fałszywy. W rzeczywistości ta gra to gra o życie między niebem a piekłem. To gra o dusze, o wieczność Fausta.

Świadomie wybraliśmy miejsce na Chramcówkach, na uboczu. Jeśli idziemy do teatru, to decydujemy się na wysiłek, musimy zboczyć z utartego szlaku. Decydujemy się także na wysiłek intelektualny.

- A może jest tak, że znaleźliście sposób, by zaspakajać gusta widzów na różnych poziomach. By każdy spektakl można było odbierać na kilku płaszczyznach. Ci, którzy przyjdą po rozrywkę, znajdą ją, ale jest jeszcze głębsza warstwa, może nawet kilka, do których trzeba się dokopać, by znaleźć ten ukryty, głębszy sens pod powierzchowną, przyjemną atrakcyjnością.

- Jest tak na pewno. Dobrym przykładem był choćby "Wielki Teatr Świata" Calderona, nawiązujący do średniowiecznego, jarmarcznego teatru a jednocześnie z ważnym przesłaniem „graj dobrze swoją rolę, oto cel twój główny".

- Taki też wydawał mi się "Cabaret Voltaire", można było się świetnie na nim bawić, ale po czasie przychodziła refleksja, wewnętrzny niepokój.


- Ten spektakl zrobiłem z własnej głębokiej potrzeby i radości. Myślałem, że nie spotka się z akceptacją naszych widzów. To był kolaż, bez fabuły, linearnego ciągu. Jeden wielki surrealistyczny skecz. Robiłem go ze świadomością, że nikt nic z tego może nie zrozumieć. Trzeba było dużego wysiłku, żeby po erupcji śmiechu uruchomić refleksje. Odnaleźć choćby skojarzenia do niemieckiego kabaretu lat 20. ubiegłego wieku, tuż przed narodzinami faszyzmu. "Spodziewaj się, spodziewaj, że masz się uśmiechnąć do siebie po raz pierwszy. Spodziewaj się, spodziewaj, że masz się uśmiechnąć do siebie na zawsze, nie myśląc o śmierci".

- Teatr Witkacego przez lata kojarzony był z "teatrem schroniskiem". Ostatnio rozrasta się coraz bardziej, dziś jest poważną instytucją. Niedawno pojawił się choćby nowy projekt "Atelier - Witkacy". Czy to rozrastanie się i jednocześnie rozdrabnianie nie szkodzi pierwotnej wizji teatru?

- Albo w naszych głowach jest urzędnicze myślenie albo instytucja jest tylko kształtem organizacyjnym, który pomaga, ale nie rzutuje na sposób funkcjonowania. Bronię się, żebyśmy nie stali się martwą instytucją. A stworzenie „Atelier  - Witkacy” jest moją odpowiedzią na ogólne schamienie i głupotę. Chamiejemy - to znaczy "my" - wszyscy. Nie tylko jacyś "Oni". Skąd ci młodzi ludzie mogą wiedzieć, jak piękne jest czytanie wierszy, oglądanie obrazów czy bycie w teatrze? "Atelier - Witkacy" to przestrzeń stworzona dla młodych ludzi, współtworzona przez nich. Miejsce, które pomoże im zrozumieć, jak sztuka jest ważna, jak nas buduje. Widzę to tak: albo popadniemy w samozadowolenie bezwiednie kwalifikując siebie w grupie tych „lepszych” - albo…  No właśnie, rozpoczniemy trudny, ale konieczny proces zmian (przemiany) - zaczynając rzecz jasna - od siebie. "Atelier - Witkacy" to taka próba, konkretna, przeciwstawienia się niemocy, złym (fałszywym?) poglądom o młodych ludziach. Danie im możliwości spełniania swoich (swoich!) pragnień, marzeń. To miejsce odkrywania przez nich swoich możliwości.

- Nie ma Pan żalu do Zakopanego, że - mimo waszej obecności od 39 lat - ciągle wasz patron Stanisław Ignacy Witkiewicz jest tu niedoceniany? Nie ma ulicy, ronda, instytutu.

- Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, dlaczego Zakopane nie wykorzystuje tego bogactwa, które ma. Trudno mi to komentować.

Wrastanie Teatru Witkacego w Zakopane to także długi proces. Od początku wiedzieliśmy, w co się pakujemy. To negatywne myślenie o artystach, "łata" narkomanów, lekkoduchów, którą im się przykleja. Tym bardziej jestem wdzięczny tym, którzy nam zaufali, nie ulegli tej propagandzie. Przyszli do nas.

Zawsze walczyłem o to, by tożsamość Zakopanego tworzona była przez kulturę. Stąd między innymi moja propozycja, by Teatr Witkacego był obecny  w muzeum na Harendzie, w Kolibie czy Galerii Hasiora. Przygotowaliśmy spektakle („Nieprzyjaciel”, „Oni - czyli nie drażnić kota”, ”Kruk”), które dedykowane są tym niezwykłym przestrzeniom.

Myślę, że teatr to otwarta przestrzeń, która tworzy się między mną a tobą. Istota teatru według Ortegi y Gasseta polega na tym, że trzeba  wyjść z domu i pójść do teatru. Teatr to dla mnie także taka Góra Tabor -  góra przemienienia.

- Okazuje się, że jest spora grupa osób, która takiego teatru właśnie potrzebuje. Przyjeżdżają do was z odległych zakątków Polski i świata. Dziś publiczność jest bardzo różnorodna - biedni studenci schodzący prosto z gór, ale i poważni biznesmeni.


- To prawda, nasza witkacowska rodzina jest różnorodna, choć zauważyłem, że po pandemii, tych biednych studentów jest coraz mniej. Wiele osób nie stać dziś na przyjazd do Zakopanego. Nie stać na nocleg. Dlatego walczyłem o to, by ceny biletów w naszym teatrze nie zmieniły się.

Słyszę też często od naszych gości krytyczne zdania dotyczące miasta. Mówią, że jedynym powodem przyjazdu jest nasz teatr. To dla mnie bardzo smutne. Kiedyś Zakopane było miastem artystów, intelektualistów. I choć z jednej strony Zakopane staje się przyjaźniejsze dla gości, to z drugiej strony - no, właśnie… kicz i bylejakość.

- Skończmy jednak rozmowę optymistycznie. Zaczynamy właśnie świętować 39. urodziny Teatru...


- Sens urodzin jest niezmienny od lat. To nasze wspólne święto - tych, którzy tworzą teatr i publiczności - czyli wszystkich teatrałów. Święto, podczas którego chcemy siebie zobaczyć, nacieszyć się sobą, podziękować sobie wzajemnie i Witkacemu. Bo bez przeżyć, doznań artystycznych, metafizycznych, nasze życie byłoby martwe i marne. To jest nasze wspólne święto dziękczynienia. Kochani, dziękuję Wam - i mojemu Zespołowi, i naszej Kochanej, Wiernej Publiczności - za wszystkie przeżyte wspólnie chwile.

rozmawiała Beata Zalot
Fot. Media Kronos

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • PRACA | dam
    Poszukuję POMOCY DO PENSJONATU w Białce Tatrzańskiej. 601 306 549
  • PRACA | dam
    PRODUCENT ŻYWNOŚCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    RESTAURACJA W ZAKOPANEM ZATRUDNI KELNERA/-KĘ, POMOC KELNERSKĄ. PRACA STAŁA + świadczenia. 601 533 566, 18 20 64 305
  • MOTORYZACJA | inne
    PELLET!!! W sprzedaży posiadamy pellet olczyk i barlinek w najlepszej cenie na Podhalu!!!. 607695394 romar.zakopane@wp.pl
    Tel.: 607695394
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Zakopane centrum - MAŁY POKÓJ Z BALKONEM NA DŁUŻEJ - TANIO - 502 879 648.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • USŁUGI | inne
    PRZERÓBKI - KOŻUCHÓW, FUTER, NA PILOTKI NOWEGO KROJU. NIEDROGO, PROFSJONALNIE. 606989935.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA 11 arów + DOM DREWNIANY I BUDYNEK GOSPODARCZY - okolice Jordanowa. 790 759 407.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    KOŃ karo-gniady, 6.700 zł. 790 759 407.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    WAŁACH ŚLĄSKI 3-letni, zajeżdżony, 7.700 zł. Sprzedam lub zamienię na starszego. 790 759 407.
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    WIĘŹBA 980 zł/kubik. KANTÓWKA, DESKI, ŁATY. 790 759 407.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • PRACA | dam
    Pensjonat w Zakopanem zatrudni KONSERWATORA. Praca na 1/2 etatu 602367501
  • PRACA | dam
    Polskie Koleje Linowe S.A. - lider wśród operatorów kolei linowych w Polsce, obecnie poszukuje osób na stanowisko: Młodszy specjalista DS. OBSŁUGI KLIENTA. Miejsce pracy: Zakopane. CO BĘDZIE NALEŻEĆ DO TWOICH OBOWIĄZKÓW? - Kompleksowa obsługa klienta w stacjonarnych Biurach Obsługi Klienta i telefonicznym BOK, - Udzielanie informacji dotyczących usług PKL S.A., - Rozwiązywanie sytuacji nietypowych, - Dbanie o najwyższy poziom satysfakcji klientów PKL S.A. DOŁĄCZ DO NAS! Więcej informacji i rekrutacja: https://www.pkl.pl/post/mlodszy-specjalista-ds-obslugi-klienta.html
    WWW: www.pkl.pl/post/mlodszy-specjalista-ds-obslugi-klienta.html
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    SPRZEDAM MIESZKANIE KRAKÓW - KURDWANÓW - ŚWIETNA LOKALIZACJA. Oferujemy na sprzedaż jasne i przestronne mieszkanie położone w zadbanym budynku na osiedlu Kurdwanów. Powierzchnia 28,12 m kw. Budynek wyposażony jest w trzy windy, w tym jedną towarową. UKŁAD MIESZKANIA: - duży pokój z wnęką (nyżą), - jasna kuchnia z oknem, - duża, oszklona loggia, - piwnica przynależna do mieszkania. Mieszkanie jest słoneczne i ustawne, IDEALNE DLA SINGLA, PARY lub JAKO INWESTYCJA POD WYNAJEM. Lokalizacja zapewnia szybki dojazd do centrum oraz dostęp do pełnej infrastruktury - sklepy, przystanki komunikacji miejskiej, szkoły i tereny zielone w zasięgu kilku minut spacerem. SPRZEDAŻ BEZ POŚREDNIKÓW. Cena 450 tys zł - do negocjacji. Kontakt: 604 08 16 43
  • USŁUGI | budowlane
    BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW, STANY SUROWE OTWARTE, DACHY, ELEWACJE. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę CIEŚLI DACHOWYCH, DEKARZY, POMOCNIKA DEKARZA. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • BIZNES
    Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608 729 122.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOMY po 100 m2 - Klikuszowa, koło Centrum Narciarstwa. 608 729 122.
  • PRACA | dam
    PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR. MOŻLIWE PRZESZKOLENIE ADR/TDT Z ZAKRESU PRZEWOZU PALIW PŁYNNYCH . TEL.602290555
  • PRACA | dam
    Zatrudnię do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem (wskazane auto w celu dojechania do apartamentów). Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (gdy są wyjazdy w weekendy również) w godzinach od 9-15. Informacja tel. 609097999
    Tel.: 609097999
  • PRACA | dam
    Karczma "Czarci Jar" poszukuje osoby na stanowisko POMOC KUCHENNA. Tel. 602 366 750.
  • PRACA | dam
    Spółka POLSKIE TATRY S.A. zatrudni do pensjonatu w Zakopanem pracowników na stanowisko KELNERKA/KELNER ORAZ POKOJOWA. Praca stała na podstawie umowę o pracę. Telefon kontaktowy: 502 037 215 www.praca.polskietatry.pl
  • USŁUGI | inne
    MYCIE DOMÓW GÓRALSKICH W ŚRODKU - WOLNE TERMINY - 880 363 281.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, DOŚWIADCZONĄ POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • PRACA | dam
    Zakopane - Samodzielny księgowy - księgi handlowe - biuro księgowe AUDITPLUS. https://www.auditplus.pl/praca praca@auditplus.pl
  • PRACA | dam
    PROMOTOR roznoszenie ulotek Zakopane. Atrakcyjne wynagrodzenie.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REMONTY, ELEWACJE, PODDASZA. 793 677 268.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REGIPSY, MALOWANIE, WYKOŃCZENIE WNĘTRZ. 787 479 002.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • PRACA | dam
    KASJER/KASJERKA PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM BUKOWINIE TATRZAŃSKIEJ WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL. 609820250 as.stasik@op.pl
    Tel.: 609820250
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788 63 36 33
    WWW: www.zarzadzanieapartamentami.info
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-12-01 08:00 Nowy skuter śnieżny dla podhalańskich ratowników GOPR 1 2025-11-30 21:00 Mistrzowska szansa Kamila Kuździenia u stóp Tatr 2025-11-30 20:25 Poniedziałek bez wody w części ulicy Nędzy-Kubińca i nie tylko 2025-11-30 20:00 Dwa miliony złotych na remont ulicy Jana Wiktora w Szczawnicy 2025-11-30 19:30 Ogólnopolski Turniej Karate o Puchar Starosty (ZDJĘCIA) 2025-11-30 19:00 Mieszkańcy wygrywają z deweloperem 4 2025-11-30 18:00 Gala finałowa Konkursu Fotograficznego "Tatrzańska Jesień" 2025-11-30 17:00 Starosta w elektryku? 2025-11-30 16:29 Skrajna nieodpowiedzialność turystów nad Morskim Okiem (WIDEO) 12 2025-11-30 15:59 Zmarła małżonka senatora Tadeusza Skorupy. Kondolencje złożył Arkadiusz Mularczyk 1 2025-11-30 15:01 Wielka Polana Małołącka zachwycająca jak zawsze (WIDEO) 1 2025-11-30 14:00 Problemy z lodowiskiem na Równi. Na prywatnej tafli dzieci za złotówkę 8 2025-11-30 13:12 Kluczyki samochodowe znalezione w Nowym Targu 2025-11-30 13:00 Lud przebiegły spod Lubonia 3 2025-11-30 12:00 Kiedy milczenie boli 2025-11-30 11:19 Cegła w przedpokoju - jak zrobić dobre pierwsze wrażenie i nie zniszczyć ścian? 2025-11-30 11:00 Stwórz autorską okładkę wybranej książki Kornela Makuszyńskiego 2025-11-30 10:00 Błagamy o pomoc. Pracujemy bez wynagrodzenia 11 2025-11-30 09:00 Spółdzielnia Mieszkaniowa przypomina: Bezwzględny zakaz używania butli gazowych 21 2025-11-30 08:00 Ludźmierz stolicą folkloru: drugi przegląd dorosłych zespołów regionalnych 2025-11-29 22:40 Uważajcie! Miejscami bardzo trudne warunki na drogach 1 2025-11-29 21:00 Inicjatywy sportowe muszą być realizowane w pełnej zgodności z przepisami 14 2025-11-29 20:00 Zdobycze złowione na nocnym niebie przez Marcina Szkodzińskiego 1 2025-11-29 18:55 Deska windsurfingową wymieniona na snowboardową, zimowy sezon otwarty (WIDEO) 10 2025-11-29 17:31 Wybierają Osobowość Ziem Górskich. Gala w Żywcu rozpoczęta (WIDEO) 2025-11-29 17:29 Zmiana terminu remontu ulicy Biała Woda w Jaworkach 2025-11-29 16:25 Zjazd z minus czterech do minus dwunastu zaledwie w pół godziny 1 2025-11-29 16:00 Jodełko urzędującego członka 5 2025-11-29 15:00 Mural rzuca się w oczy, a Izba Pamięci Andrzeja Skupnia Florka nabrała nowego blasku 2025-11-29 14:00 Piękno utkane z przędzy. Wspomnienie o Wandzie Kosseckiej 2025-11-29 13:51 Niebezpieczne sople na ul. Kościuszki. Interwencja Straży Miejskiej 7 2025-11-29 13:25 Trasy z widokiem na Tatry w dodatku oświetlane po zmroku 2025-11-29 13:00 Strażacy docenieni za najcenniejszy dar, za dar własnej krwi 2025-11-29 12:44 Burmistrz spotkał się z mieszkańca - turystyka najważniejsza 5 2025-11-29 12:27 Pożar samochodu w Orawce 2025-11-29 12:00 Odwilż, trochę słońca, trochę chmur. Tak jest na Drodze pod Reglami (WIDEO) 2025-11-29 11:30 Wspomnienie Henryka Mikołaja Góreckiego 2025-11-29 11:00 Senior inwestował na fałszywej giełdzie i stracił wielkie pieniądze 4 2025-11-29 10:00 Stadion Centrum Narciarstwa Biegowego otwarty dla narciarzy 2025-11-29 09:00 Prezydent Duda promował swoją książkę. Nazwisko premiera Tuska odmieniane przez wszystkie przypadki (WIDEO) 49 2025-11-29 08:00 Nowe zasady parkowania w Zakopanem. Opłaty przez cały tydzień 2 2025-11-28 21:00 Terytorialsi pomagają kapitan Barbarze Grocholskiej-Kurkowiak (WIDEO) 7 2025-11-28 20:00 Nie prosił a podwyżkę dostał 3 2025-11-28 19:00 Pierwsze spotkanie przedsiębiorczych kobiet na Podhalu 2025-11-28 18:00 Szybkie porządki i rosnące przychody. Odgruzowywanie Zakopiańskiego Centrum Edukacji 4 2025-11-28 17:00 Jak się żyje seniorom pod Babią Górą? (WIDEO) 2025-11-28 15:59 Pierwsza tragiczna lawina na Słowacji 2025-11-28 15:30 Już dziś "Zatraceniec" on-line 2025-11-28 15:00 Znany jest już termin XIII Biegu Podhalańskiego, będzie w styczniu 2025-11-28 14:59 Zakopane - sprzedam tanio różne BIURKA
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-12-01 08:38 1. ale jaka różnica byłaby na zdjęciu gdyby go kiedyś zafundowano np z ... funduszu sprawiedliwości ... ano poseł ...Siarka miałby większą GALERIĘ zdjęć "fundatora" czy jak dzieci mówią św MIKOŁAJA .... ps. w tym roku św Mikołaj jak podały media jest na... Wę grzech ...będą prezenty ... jak Orban mu dowiezie od Putina... więc czekamy 6 grudnia na powrót do umiłowanej ojczyzny... bo czekamy i i czekamy... czyżby tym razem renifery nie pociągnęły sań ... za ciężkie ... bo wielu siadło gości ... pomóżcie skuterem bo przez góry ... cięzko ... 2025-12-01 08:28 2. @pałacowy wetomat, płyty indukcyjne są od 6 KW ale musiałyby być włączone wszystkie pola na pełną moc co się praktycznie nie zdarza 2025-12-01 08:24 3. A najfajniejsze jest to, że za to pisanie blebleble to my im płacimy. Państwo wypłaciło ponad 2 mld wyrównań byłym funkcjonariuszom. A skąd Państwo ma dutki??? 2025-12-01 07:27 4. Karać mandatami jak popadnie bez pouczenia 2025-12-01 00:56 5. W przytoczonych opisach pominieto jedna obserwacje dotyczaca przebieglosci robcan : w handlu i wymianie towarow byli sprytniejsi od Zydow. Na skale lokalna rzecz jasna , niemniej nie uszlo to uwadzewyzej cytowanych przybyszow. 2025-12-01 00:16 6. Rok temu lodowisko na równi także oferowało 50% zniżki dla mieszkańców 2025-11-30 23:47 7. Proponuję zwrócić się do cesarza Franza Józefa, potem do Stalina i Piłsudskiego. A na koniec do Maryi Panny. Jakby ktoś zapomniał, to Lenin zlikwidował hrabiów, a wcześniej Rewolucja Francuska. 2025-11-30 23:29 8. A mnie najbardziej z tej "pracy naukowej" spodobało mi się 1. Stefania pochodziła z Inflantów 2. Była "nieformalną uczennicą 3. Oczywiście,że każdy w Rabce umiał czytać. Przecież ponad 80 procent inteligentów obrzuciło szkołę na Podhalańskiej. 4. I bardzo dobrze, że nikt nie chce jej kupić. Bo tam straszą wyrzuty sumienia. 2025-11-30 23:04 9. "27 listopada Rada Miasta Sopotu wypowiedziała partnerstwo izraelskiemu Aszkelonowi." https://gazetatrybunalska.info/2025/11/radni-z-sopotu-zerwali-partnerstwo-z-zydami-polanim-z-piotrkowa-odrzucili-petycje/ 2025-11-30 22:29 10. Jak się skończy turystyka, to będziecie te chaszcze używać co karczowali wasze dziadki.
2025-11-21 15:51 1. Brawo Agatko! Piękne, cudne, zachwycające prace! 2025-11-17 21:21 2. Teraz górale wprzedają swoją ojcowiznę żeby kupić nowe auto. Wszystkie te biznesy ze starym śmierdzącym sprzętem (mówiąc złomem) powinny być nakaz ogrodzenia blochą od ulicy. Podobnie ze składami budowlanymi. Tyle pięknych miejsć zostało oszpeconych przez lokalny interes. 2025-11-14 20:05 3. @Abeto, w samo sedno! 2025-11-14 04:43 4. tzn. niezłej. Dla wielu świetnej, dla mnie - niezłej. 2025-11-12 21:31 5. Towarzystwo własnej adoracjii..przykre... 2025-11-11 21:23 6. Jerzy Gruszczyński to też twórca świetnej muzyki ambient trochę w klimatach new age i berlin school, np.cykl Medytacje Tatrzańskie. 2025-11-08 22:32 7. do Dudas widzę, że jednak własność ziemi dla Ciebie jest rzeczą świętą tak jak Ty ją rozumiesz. Wspólnota 8 Wsi w Witowie zarządza m.in dolina Chochołowską i Lejową i takie rzeczy, o których piszesz nie mają miejsca. 2025-11-08 09:49 8. Biedni górale, takie dutki przepadły... Chyba łezkę uronię 2025-11-07 18:02 9. Do naleśnika. Masz racje. Własność ziemi to rzecz święta. Bez TPNu Tatry by staly tak samo gdzie stoją i górale by zarządzali tak jak i teraz.. mielibysmy płoty w poprzek Kalatowek, pijanych "stryków" zbierających opłaty przy ściezkach przez swoje przecież. Smażalnie mintaja nad Czarnym Stawem i korcmy z peruwiańską muzyką wzdłóż Doliny Kościeliskiej albo ryczące quady z łysolami na Goryczkowej. Mam dalej? Że byłoby inaczej? To dlaczego nie jest tam gdzie ta Gomora się pleni dzisiaj 2025-10-31 16:25 10. Przepiękne pracę. Wspaniałą atmosferą Czerwonego Dworu
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama