Reklama

2013-07-04 21:51:31

Reklama

Zakopane: Zmarł doktor Zdzisław Trella

Reklama

Dziś po długiej chorobie zmarł doktor Zdzisław Trella, przez 40 lat był związany z ratownictwem w Tatrach i Zakopanem.

Zdzisław Trella pracował w różnych służbach ratowniczych od 1972 roku do stycznia br. Doświadczenia zdobywał w pogotowiu, w karetce reanimacyjnej, na intensywnej terapii jako anestezjolog, na izbie przyjęć. Prawie 30 lat latał z ekipą Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Był członkiem TOPR.

Pochodził z Krakowa, ale większość życia związał z Zakopanem.

Niedawno poświęciliśmy zmarłemu obszerny artykuł autorstwa Beaty Zalot. Oto on:

Zawód: ratownik

Ratownikiem jest się zawsze i wszędzie. I na wakacjach, i na imieninach u cioci. Z tym trzeba się urodzić - twierdzi Zdzisław Trella, który poświęcił ratownictwu 40 lat swojego życia.

W swoim samochodzie ma plecak, w którym jest cały sprzęt niezbędny do ratowania życia - zestaw do intubacji, płyny, tlen, wkłucia. Brakuje tylko defibrylatora. Nieraz zdarzało się, że prywatny zestaw przydawał się i ratował komuś życie. - Kiedyś był wypadek samochodowy niedaleko mojego domu. Karetka przyjechała po 50 paru minutach, bo wszystkie ekipy były w terenie. Ja usłyszałem huk, zabrałem plecak i w tym, co miałem na sobie, pobiegłem. I razem z przypadkową pielęgniarką, która także była w pobliżu, zrobiliśmy wszystko, co trzeba z ciężko rannym mężczyzną. A chwilę po tym telefonuje do mnie córka z Londynu, która znalazła informacje o akcji i zdjęcia na stronie internetowej Tygodnika Podhalańskiego i ochrzania mnie, jak ja mogłem wyjść w takich krótkich spodenkach z domu - opowiada.

Zdzisław Trella pracował w różnych służbach ratowniczych od 1972 roku do stycznia br. Doświadczenia zdobywał w pogotowiu, w karetce reanimacyjnej, na intensywnej terapii jako anestezjolog, na izbie przyjęć. Prawie 30 lat latał z ekipą Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Został też stowarzyszonym członkiem GOPR-u.

Spektakularne akcje w Tatrach, ratowanie ludzi porażonych przez pioruny, wyciąganie topielców z zakopiańskiego potoku Bystra, wypadki na drodze, samobójstwa, ratowanie ofiar góralskich bitek. Śmierć nie robi już na nim wrażenia. Napatrzył się. Powtarza, że dobry ratownik nie może ulegać emocjom, musi je wyłączać,

Chociaż - jak podkreśla - są momenty, kiedy człowiek nie może się pogodzić z tym, czego jest uczestnikiem. Najgorsze były dla niego samobójstwa dzieci. Niestety, także w wielu takich akcjach uczestniczył. - Najmłodsze dziecko, które powiesiło się, miało 7 lat. To było na Skibówkach, jeszcze za komuny - zaczyna swoją opowieść. Chłopczyk powiesił się po tym, jak nauczycielka odwołała jego wyjazd z zespołem regionalnym do Francji. Koledzy znaleźli go w szopie koło szkoły i natychmiast odcięli sznur. Trafił na intensywną terapię. Miał obrzęk mózgu, był głęboko nieprzytomny. - Na szczęście udało się go odratować. Po kilku dniach odzyskał przytomność. Gdyby nie przeżył, pewnie zlinczowaliby tę nauczycielkę - twierdzi lekarz.

Dodaje, że samobójców, którzy się wieszają, bardzo rzadko udaje się uratować, na mniej więcej 300 akcji tego typu, w których uczestniczył, tylko 5 miało szczęśliwy finał.

Specjalista od Bystrej

Mówi, że stał się specjalistą od topielców w Bystrej. - Miałem takie "szczęście", że zawsze takie wypadki trafiały się na moim dyżurze. Czasem koledzy mówili: "Trella ma dyżur, znowu pojedziemy wyciągać kogoś z Bystrej - opowiada.

Przepływający przez centrum Zakopanego potok nie wygląda groźnie, ale jest śmiertelnie niebezpieczny. Woda w nim płynie bardzo szybko, a w dodatku ma bardzo śliskie dno. - Jak już się do niego wpadnie, nie ma szans, żeby się utrzymać. I nie da się z niego wyciągnąć kogokolwiek, kto już płynie porwany przez nurt - twierdzi. Co roku potok Bystra pochłania co najmniej 2 ofiary. - Opracowałem już system działania przy takich akcjach. Nie ma po co jeździć brzegiem potoku, bo i tak nikogo nie da się wyciągnąć. Dlatego ustawialiśmy się przy mostku w pobliżu starego szpitala, w miejscu, gdzie potok już wpada do rzeki i woda jest spokojniejsza - opowiada. Dodaje, że wielokrotnie wnioskował do władz miasta, żeby na Bystrej zamocować na stałe siatkę, która wyłapywałaby nieszczęśliwców.

Z takich wypadków ludzie bardzo rzadko wychodzą cało. Ale kiedyś - jak wspomina - udało się uratować 18-latkę z Płocka, która przyjechała do Zakopanego tuż po maturze. Podczas spaceru wpadła do Bystrej . - Gdy ją wyciągnęliśmy z wody była zmasakrowana i bez oznak życia. Rzuciliśmy się na ratunek dla zasady, nie dawaliśmy jej szans na przeżycie - wspomina. Miała 34 stopnie C temperatury, ciężki uraz mózgu. Przypuszcza, że zadziałała hibernacja. Po 3 dniach odzyskała przytomność. Wyszła z tego cało. Skończyła potem prawo. Do dziś utrzymuje ze swoim ratownikiem kontakt.

Takich uratowanych pacjentów, którzy potem co jakiś czas przypominają o sobie, jest więcej. A jeden z nich - Andrew Strange został nawet przyjacielem. - To Anglik, który na Granatach miał zawał. Polecieliśmy do niego, dostał morfinę i przetransportowaliśmy go śmigłowcem do szpitala. Wszystko dobrze się skończyło - opowiada lekarz. - Dwa tygodnie później przyszedł z prezentami dla nas wszystkich i od tego czasu utrzymujemy kontakt. Przyjeżdża do Zakopanego przynajmniej raz w roku, mamy stały kontakt na skypie, a moją córkę, która była w Anglii, traktował prawie jak własne dziecko - opowiada Trella.

Nie cierpię chodzić po górach

- W Tatrach byłem setki razy, ale nigdy się nie wspinałem, zawsze docierałem tam śmigłowcem - zdradza. - Nie cierpię chodzić po górach - wyznaje.

Opowiada o początkach LPR-u w Zakopanem, należał już do pierwszej ekipy ratowników. - Lataliśmy Mi 2. Sprzęt był nie najlepszy, ale ludzie wspaniali. Piloci opracowali mapę lądowisk w Tatrach, lądowaliśmy wszędzie, gdzie można było się zatrzymać na jednym kółku - wspomina. Zdzisław Trella po doświadczeniach zdobytych na intensywnej terapii, ze specjalizacją anestezjologiczną, jako ratownik w górach był bardzo przydatny, szczególnie, kiedy mieli do czynienia z ekstremalnymi przypadkami, urazami wielonarządowymi.

Był w pierwszym śmigłowcu podczas pamiętnego zejścia lawiny z Rysów, która zabiła 8 licealistów z Tych. - Doskonale pamiętam ten widok, kiedy śmigłowiec zbliżał się do lawiniska. To poczucie grozy. Krajobraz był nie do poznania, jęzor lawiny wpadał do jeziora - wspomina. Wykopali wtedy 2 ciała, resztę dopiero na wiosnę.

  - Wiele razy miałem do czynienia z lawinami. Albo człowiek wydostaje się od razu, bo był płytko, albo jedziemy po zwłoki, a śmierć spowodowana jest urazem wielu narządów - tłumaczy. - Spotkanie z lawiną jest jak spotkanie z pędzącym pociągiem - twierdzi. - Nawet jeśli wydobywamy jeszcze żywego człowieka, to jest to potem już tylko roślinka - dodaje. - Dziennikarze relacjonujący takie akcje piszą o reanimacji, a nasze działanie w takich przypadkach to nie reanimacja, ale resuscytacja, celem której jest utrzymanie przepływu krwi przez mózg i mięsień sercowy oraz przywrócenie własnej czynności układu krążenia - tłumaczy.

Akcje w górach nie zawsze są bezpieczne dla ratowników. Niebezpieczne są zmiany pogodowe, wiatr, mgły, niedostępny teren. - Zasada jest taka, że śmigłowiec stara się znaleźć nad chorym, tak, żeby nie dochodzić do rannej osoby. Śmigłowiec utrzymywany jest w zawisie, trzeba dobrze opanować technikę zjazdu po linie. Jak wiatr nie wieje, to jest ok., ale jak wieje, zaczynają się schody - opowiada. Potem jeszcze trzeba chorego przetransportować do maszyny. Bywało też, że w góry docierali śmigłowcem, ale maszyna zostawała w Tatrach i wracali  na piechotę.

 Strzały z nieba

Pioruny to kolejny temat rzeka. - Pamiętam dzień, w którym ratowałem aż 7 osób porażonych piorunem - wspomina. Jeśli ktoś przeżyje takie zdarzenie, ma ciężkie obrażenia, poważne oparzenia. - Kiedyś widziałem w Bańskiej w polu kobietę, która miała otwartą klatkę piersiową, jakby ktoś uderzył ją siekierą - wspomina. - A to był piorun - tłumaczy. - Czasem po człowieku nic nie widać, ale ma np. urwany palec. Albo kiedyś mężczyzna miał ślad, jak po kuli - opowiada.

W czasie burzy niebezpieczny jest każdy eksponowany wierzchołek, a tych w okolicach Zakopanego nie brakuje. Dlatego w okresach burzowych takich wypadków na Podhalu jest wiele.

 Zakopanego nie miał w planach

 Zdzisław Trella jest z Krakowa. Zakopane nie było jego marzeniem. Przyjechał tu z przyszłą żoną po studiach, bo liczyli, że meldując się w małym miasteczku, będą mieli większą szansę na paszport. Chciał wyjechać do RPA, gdzie lekarze mieli bardzo dobre warunki. Potem w planach pojawiła się Austria. Podhale miało być tylko krótkim przystankiem. Wielokrotne odmowy przyznania paszportu spowodowały, że został w Zakopanem na stałe. Nie pomogło nawet bliskie sąsiedztwo z biurem paszportowym, gdy pracował w ambulatorium milicyjnym.

To, że jest ratownikiem, to już nie przypadek. Z predyspozycjami do tego zawodu trzeba po prostu się urodzić.Trzeba lubić adrenalinę i umieć na niej działać. Nie można ulegać emocjom. - Trzeba mieć kamienną twarz, nawet gdy widzi się największą makabrę - uważa.

Ważna jest też umiejętność "resetu" po akcji, żeby nie żyć obrazami, których było się świadkiem. - Ten zawód to nieustanne ćwiczenie swojej psychiki, powtarzanie sobie: "nic nie może mnie zaskoczyć" - tłumaczy.

Trzeba być też dobrze zorganizowanym. Już jadąc czy lecąc do wypadku, zbiera się informacje i przygotowuje do akcji. Potem na miejscu trzeba sobie dać kilka sekund na ocenę sytuacji. Jeśli jest więcej rannych, ratownik podejmuje decyzję, kogo najpierw zacząć ratować. - Nie zaczynamy od tych, którzy krzyczą najgłośniej, ale od tych, którzy są cicho, bo to oni zazwyczaj są w najgorszym stanie - wyjaśnia.

  Co jest najtrudniejsze podczas takich akcji? - Najtrudniejsza jest decyzja o zakończeniu reanimacji. Bywa, że ratuje się dalej, chociaż już wiemy, że to koniec - mówi. - Umiejętność zaprzestania jest bardzo ważna w tym zawodzie - podkreśla.

- Zbyt dużo śmierci widziałem przez te lata. A liczba uratowanych jest niewielka. Ale nie ma nic piękniejszego, niż kiedy już człowiek jest po drugiej stronie, a udaje się go zawrócić z tej drogi. I nawet dla tych może kilkunastu uratowanych osób warto było poświęcić te 40 lat - przekonuje.

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
KaGie 2013-07-11 13:33:54
Zdzichu, odpoczywaj w pokoju. Dzięki za wszystko.
MM 2013-07-05 23:30:40
Miałem zaszczyt i honor pracować z Tobą. Wiele się nauczyłem od Ciebie! Sa ludzie "instytucje" których utrata pozostawi pustkę której nie da się wypełnić. Tak jak nie da się zapomnieć Twojego kasku wypchanego bandażami. Zdzichu odpoczywaj w pokoju. Dziękuje Ci za to kim byłeś i jakim byłeś.
rat 2013-07-05 21:15:35
Doktorze dzieki za wspolne dyzury i dexawena :( do nastepnego dyzurowania:(
jola 2013-07-05 14:11:04
Zawsze mowilam,ze jezeli mialby mnie reanimowac,to tylko Dr.Trela.Pracowalam wiele lat w tej samej placowce,kiedy byl jeszcze na intensywnej przybiegal do naszych akcji reanimacyjnych,zawsze spokojny,opanowany i precyzyjny(jakze roznil sie od innych lekarzy) Zawsze tryskajacy inteligentnym poczuciem humoru,Wielka strata......zal i smutek.
na sygnale 2013-07-05 13:16:09
Pan i tak wciąż żyje w naszych sercach, nie zapomina się takich ludzi!!!
maryna spod mlyna 2013-07-05 12:50:19
BEDZIE PANA brakowalo wielki czlowiek niech MU ziemia lekka bedzie ZAKOPANE PLACZE GORY PRZYKRYTE CHMURA :(
Kolega 2013-07-05 11:49:28
Somewhere over the rainbow, way up high
And the dreams that you dreamed of, once in a lullaby
Somewhere over the rainbow, blue birds fly
And the dreams that you dreamed of, dreams really do come true

Someday I'll wish upon a star,
wake up where the clouds are far behind me
Where troubles melts like lemon drops, high above the chimney top
That's where you'll find me

Somewhere over the rainbow, blue birds fly
And the dream that you dare to why, oh why can't I?

Well I see trees of green and red roses too
I watch them bloom for me and you
And I think to myself
What a wonderful world

Well I see skies of blue, and I see clouds of white
And the brightness of day
I like the dark
And I think to myself
What a wonderful world

The colors of the rainbow so pretty in the sky
Are also on the faces of people passing by
I see friends shaking hands, singing “How do you do”
They’re really saying, I... I love you
I hear babies cry and I watch them grow,
They’ll learn much moreThan we’ll know
And I think to myself What a wonderful world

Someday I’ll wish upon a star,
Wake up where the clouds are far behind me
Where trouble melts like lemon drops
High above the chimney top that where you’ll find me
Oh, somewhere over the rainbow way up high
And the dream that you dare to, why, oh why can’t I?

Żegnaj Kolego
Jendrek 2013-07-05 04:57:32
WYRAZY WSPÓŁCZUCIA DLA BLISKICH P/ DOKTORA .
grace 2013-07-05 00:24:17
Zegnaj Drogi Kolego Zdzichu !!!

Na zawsze pozostaniesz w mojej pamieci jako najlepszy Kolega z wieloletniej pracy razem w Oddziale Intensywnej Terapii ,Pogotowia Ratunkowego i Pogotowia Gorskiego.

Grace
Cyrhlanka007 2013-07-04 23:11:31
Dzieki Panu Doktorowi zyje moja Mama, Wyrazy wspólczucia dla bliskich.
suski 2013-07-04 23:01:16
zapalmy świeczkę Profesorowi od gór [*]
er-ka 2013-07-04 22:59:58
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie [*] [*] [*]
suski 2013-07-04 22:51:46
zapalmy świeczkę profesorowi od gór
gumiś z R 2013-07-04 22:45:45
pracowałem z nim 18 lat w pogotowiu ratunkowym na karetce R , to był super kolega !
Kama 2013-07-04 22:32:13
Wspaniały cudowny człowiek,jestem w szoku .Niedawno widziałam go jeszcze po dyżurką pogotowia,zawsze poznawał ludzi,których kiedyś było mu dane poznać.
Nie dostał paszportu na "zachód",bo był uczciwym człowiekiem,a nie wchodził w układy
z komuchami.Strasznie mi przykro,że już nigdy Go nie zobaczę.
Tą drogą składam żonie pani Małgosi,córce oraz całej rodzinie kondolencje.
marta22 2013-07-04 22:26:40
Co się dzieje??sami wspaniali ludzie odchodzą!
miescówka 2013-07-04 22:13:46
[*][*][*]

Reklama
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Poszukuję KIEROWCY raz w tygodniu. Wyjazd na rehabilitację matki z dzieckiem. Trasa Nowy Targ - Andrychów. 503 852 848.
  • PRACA | dam
    Zatrudnie tynkarza z doświadczeniem lub pomocnika do przyuczenia. praca na terenie Podhala. wiecej informacji na nr tel. 535 290 865
    Tel.: 535
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • SPRZEDAŻ | różne
    LIKWIDACJA SKLEPU "WOD-NA I ŁAZIENKI". WYPRZEDAŻ ASORTYMENTU W ATRAKCYJNYCH CENACH. W tym: baterie, umywalki, itp. Zapraszamy: ul. Chramcówki 33, Zakopane.
  • PRACA | dam
    Pensjonat w Zakopanem zatrudni KONSERWATORA, koniecznie zmotoryzowanego. Praca na 1/2 etatu 666378357.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOM, centrum Zakopanego - 602 633 931.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • PRACA | dam
    Orlen Białka Tatrzańska kasjer sprzedawca. Praca w systemie zmianowym, elastyczny grafik. Zapraszam do składania aplikacji! Obowiązki: Obsługa klientów przy kasie. Sprzedaż paliw i to. 501708897
    Tel.: 501708897
  • PRACA | dam
    Przyjmę DO OPIEKI NAD STARSZĄ OSOBĄ. 665 602 766.
  • PRACA | dam
    Hotel **** w Zakopanem zatrudni PRACOWNIKA TECHNICZNEGO /zmiany dzienne i nocne/. Tel. (w godz: 8:00-15:00) + 48 665 678 182.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO, KELNERKĘ. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • PRACA | dam
    Hotel **** w Zakopanem zatrudni KUCHARZA a la Carte tel. + 48 792 276 261
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    WYDZIERŻAWIĘ DZIAŁKĘ W LUDŻMIERZU PRZY DRODZE NA CZARNY DUNAJEC. 608 729 122
  • PRACA | dam
    PRZYJMĘ MURARZY, DEKARZY, CIESLI DACHOWYCH. PRACA POLSKA-NIEMCY. 608 729 122
  • PRACA | dam
    NIEMCY: murarz, cieśla, malarz, ocieplenia, elekryk, spawacz, operator koparki, dźwigowy. Umowy na warunkach Niemieckich 0048 601 218 955
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    Sprzedam klacz rasy śląskiej 1.5 roku. 782049935
    Tel.: 782049935
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    PORONIN MAJERCZYKÓWKA - DZIAŁKA 4000 m - dojazd bezpośredni z drogi, uzbrojona - 607 506 428.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA NIEBUDOWLANA, Zakopane, ul. Broniewskiego, 1900 m, dojazd prosto z ulicy, widok na Tatry - 607 506 428.
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam piękny STóŁ KONFERENCYJNO-BILARDOWY (10 osób) z krzesłami. Wymiary stołu: 280 x 150 x 82. Cena do negocjacji. Odbiór: Zakopane. Kontakt: podhale2025@onet.pl
  • USŁUGI | budowlane
    TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE tanio i solidnie, zacieranie mechaniczne, technika silosowa. Realizujemy małe i duże obiekty 18 26 550 39, 503 532 680.
  • PRACA | dam
    Regipsy Austria 2500 Euro netto bez zakwaterowania Wiedeń szukamy parami Monterów zatrudnienie na warunkach austryjackich + kasa urlopowa. +436606388124 office@mpabau.at
    Tel.: +436606388124
    E-mail: office@mpabau.at
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-10-09 21:36 Zmiana organizacji ruchu w Rabce na Zaborni 2025-10-09 20:57 Budowa bloku komunalnego na finiszu 2025-10-09 20:40 Stłuczka dwóch osobówek w Szczawnicy 1 2025-10-09 20:00 Rusza gazyfikacja Rdzawki 1 2025-10-09 19:15 Dach nad głową, czyli bój o zwolnione mieszkanie blisko Krupówek 4 2025-10-09 18:30 Jan Kubik z Krościenka nominowany do prestiżowej nagrody 2025-10-09 17:43 Zmiany w zamknięciu popularnych szlaków na Babiej Górze 2025-10-09 17:00 Za dużo dzieci w jednej klasie. Rodzice z Zakopanego chcą zmian 1 2025-10-09 16:51 Sprzedaż sadzonek ze szkółki leśnej 2025-10-09 16:20 Kłusownicy w Nowem Bystrem i Zębie? 5 2025-10-09 15:45 Zmarł wieloletni nauczyciel z Liceum. im. Balzera w Zakopanem 2025-10-09 15:28 Przeszukali jego mieszkanie i znaleźli narkotyki 1 2025-10-09 15:25 Jechał samochodem, chociaż miał zakaz 2025-10-09 14:59 Czy doczekamy się na piękną jesień? Widać światełko w tunelu 2025-10-09 14:30 "Kultura na poziomie". Rusza kolejny cykl koncertów w Poroninie 2025-10-09 14:00 Nieproszeni goście w zakopiańskich szkołach - słodycze, alkohol i zniszczone ogrodzenia 8 2025-10-09 13:31 W Beskidy wróciła jesień 2025-10-09 13:00 Amatorski Turniej Koszykówki 2025-10-09 12:00 Po co niszczyć drogowskazy w Tatrach 7 2025-10-09 11:00 Zapiszcie się na Bieg Hasiora 2025-10-09 10:30 "Jedna bitwa po drugiej" ze świetną obsadą. Mamy dla Was bilety 2025-10-09 10:00 Wejście do szpitala od strony apteki ponownie otwarte 2025-10-09 09:30 Fundusze Europejskie wspierają nowoczesną fizjoterapię onkologiczną w Małopolsce 2025-10-09 08:59 W czwartek i piątek utrudnienia dla kierowców w Nowym Targu 2025-10-09 08:10 Wypadek quada Poroninie 7 2025-10-09 08:00 Porwany dla okupu 6 2025-10-08 21:00 Brutalnie pobił 42-latka 2 2025-10-08 20:18 Pokazał się nam Giewont na koniec dnia. Takie widoki z Nosala (WIDEO) 2025-10-08 19:25 Zakopane przez chwilę miało połączenia lotnicze, a nawet własne lotnisko 2 2025-10-08 19:00 Różnorodnie i pięknie jest na Ciągłówce (WIDEO) 2025-10-08 18:00 Droga w Ratułowie zamknięta na dwa tygodnie, objazd przez Czerwienne 2025-10-08 17:30 Wpadli za kradzież z włamaniem (WIDEO) 1 2025-10-08 17:00 Pomóż bezdomnym zwierzętom 2025-10-08 16:00 Starlink w Tatrach 3 2025-10-08 15:30 Redyk jesienny w Szczawnicy 12 2025-10-08 15:00 Relacje - rozwój - rozsądek 2025-10-08 14:00 Marsz marsz Dąbrowski na Rynku w Nowym Targu, czyli wielkie święto licealistów (WIDEO) 4 2025-10-08 13:30 Koncert Ojcu Świętemu 4 2025-10-08 13:00 Nowa łódź strażacka dla druhów z Tylmanowej 2025-10-08 12:00 Akcje ratownicze na Babiej Górze 3 2025-10-08 11:00 Zielonym szlakiem na królową Beskidów (WIDEO) 3 2025-10-08 10:00 Konkurencja dla pendolino? 2025-10-08 10:00 Całkowite zamknięcie remontowanej ulicy Sienkiewicza dla samochodów 2 2025-10-08 09:00 Dźwięki Orawy (WIDEO) 2025-10-08 07:54 Poranne mgły i chmury nad miastem, przed nami przerwa w opadach deszczu 1 2025-10-07 21:35 Atak nożownika w Zakopanem. Prokuratura oskarża 60-latka 1 2025-10-07 20:59 Strażacy gościli u strażników granicznych. Symulacja pożaru 2025-10-07 20:00 Redyk Bacy Józefa Klimowskiego w drodze do Nowego Targu (WIEDEO) 2 2025-10-07 19:00 Wywrotka łodzi i poszukiwania zaginionych pasażerów, czyli ostry trening na granicy 2025-10-07 18:30 Przewrócił się jadąc hulajnogą - czeka go proces 5
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-10-09 22:56 1. @do pola - współczuję sąsiadów, z którymi przekazujesz w niedzielę tzw. znak pokoju i miłości bliżniego. @uchany pisior na pewno nie nie jest Polakiem, bo tyle błędów to nawet dzieci w podstawówce nie robią. Takie patriotyczne wychowanie. 2025-10-09 22:47 2. ZA DUŻO POBŁAŻLIWOŚCI DLA HOŁOTY I ZA NISKIE KARY - dlatego jest jej coraz więcej . Łamanie przepisów dotyczących zachowania w parkach narodowych powinno być obłożone tak wysokimi karami żeby jednemu z drugim bezmózgowcowi w pustym łbie zaświeciła się lampka ostrzegawcza przed możliwymi konsekwencjami swojego buractwa. Wystarczy ustalić dolną granicę w wysokości 10 tys. zł , plus pokrycie kosztów czyszczenia skał, napraw zniszczonych elementów informacyjnych i tym podobnych - znajdujących się na terenie TPN. Pusta pała zrozumie tylko porządne walnięcie po kieszeni. Nic więcej. 2025-10-09 22:36 3. Wszystkie pokoiki w suterynach za 500 zł macie zarezerwowane na Sylwestra? 2025-10-09 22:29 4. Pani Czytelniczko. Bo nie rozumiem. Ślady po kulach. Skóry w restauracji. Nogi bez śladów po wnykach. I wiele osób zbiera grzyby. A nocą widziała pani quady. Podsumowując co się robi nocą w lesie nogi zwierząt padły łupem leśniczego/myśliwego w restauracjach na Słowacji jest wyborny gulasz z sarny i rogi lelenia a dzielnicowemu niech pańcia du...y nie zawraca. Turystce polecam wodopój u cudownych wód. Może nad morzem. 2025-10-09 22:12 5. Mogły zostać upolowane nie koniecznie akurat tu. Tak samo można upolować zwierzynę w gdzieś w Polsce, a ktoś poprostu wyrzucił skórę. Ameryki nie odkryliście... 2025-10-09 21:36 6. Osobówki na lory. 2025-10-09 21:11 7. "Z kolei wiceburmistrz Iwon Grzebyk Dulak stwierdziła, że złożone przez rodziców pismo nie spełniało znamion petycji i zostało potraktowane jak pisemny wniosek." No, co za rodzice! Pismo nie spełniało wymagań! Przecież to jest URZĄD! Chwała IM za to, że w ogóle na to popatrzyli! 2025-10-09 21:10 8. 8 października 2025 https://bip.zakopane.eu/zalacznik/57974 "MAŁOPOLSKI WOJEWÓDZKI KONSERWATOR ZABYTKÓW zawiadamia o wydaniu decyzji z dnia 7.10.2025 r. sygn. DNT-VI.5140.4.2023 orzekającej nie wpisać do rejestru zabytków nieruchomych województwa małopolskiego historycznego układu urbanistycznego części miasta Zakopane w granicach "Parku Kulturowego obszar ul. Krupówki" https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/Qv7k9kpTURBXy9mY2JlNDlhOTdlMGIzYTZjZTFlODQ0ZGU2MzM3ZWNlZC5wbmeTlQMAAM0C5s0CWZUCzQOsAMLDlQIAzQJLwsPeAAOhMAWhMQGhM8M "Ulica Krupówki w Zakopanem, będąca jedną z najbardziej rozpoznawalnych przestrzeni publicznych w Polsce, przez ostatnie dziesięciolecia uległa znacznym przekształceniom urbanistycznym, architektonicznym oraz funkcjonalnym. Obecny charakter ulicy w dużym stopniu odbiega od pierwotnej struktury przestrzennej i estetycznej. Znaczna ingerencja w historyczną tkankę urbanistyczną , dominacja funkcji komercyjnych, brak jednorodności stylistycznej, zatarcie wartości autentyzmu - to główne przyczyny dla których MWKZ orzekł jak na wstępie." 2025-10-09 21:03 9. Radny Tatar ostatni który powinien wypowiadać się o uczciwym załatwianiu spraw z nieruchomościami 2025-10-09 20:50 10. To w końcu tym gazem wolno będzie ogrzewać domy i szkoły czy też pieniądze są w błoto wyrzucone?
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama