Po wypadku motocykl i samochód stanęły w płomieniach
Jak informuje Roman Wolski, rzecznik nowotarskiej policji, do wypadku doszło ok. godz. 13. Kierowca samochodu mitsubishi skręcając w lewo wymusił pierwszeństwo i uderzył w motocykl, którym kierował młody mężczyzna z Chyżnego.
Po zderzeniu maszyna stanęła w płomieniach. Niestety, motocyklista zginął na miejscu.
mk, p
Thann
2016-11-10 09:44:12
https://www.youtube.com/watch?v=E7UBXCL2lPE
Mysle ze w tym filmie jasno widać co i jak .Współczuję rodzinie [*]
Nie znany
2016-10-06 22:04:39
To nie samochód że jak będziesz miał wypadek przy tych 70km to nic ci się nie stanie to jest motocykl. Nawet przy 70km jak ci taki debil wyjedzie to coś się stanie. Fizyka jest Góra jej nie pokonasz
Śmigaj po niebieskich mordo ????????
Mery_nos
2016-08-04 08:23:07
Honda,baranie tam jest obszar zabudowany i póki co to ograniczenie do 50 km obowiązuje wszystkich.
Honda
2016-08-04 01:07:47
To kierowca Mitsubishi wymusił pierwszeństwo.... Wielu kierowców myśli że zdąży nim podjedzie, ale przez takie durnowate myślenie my motocykliści tracimy życie. Szymon Szkodoń miał dopiero 23-lata i już niestety nie żyje przez głupotę innych...Szkoda słów do takich ludzi. Że jechał 100km/h to co.Była przecież długa prosta kierowca auta ciężarowego doskonale widział że on jedzie ale myślał że zdąży i przez jego głupotę nie ma z nami już Szymona. Spoczywaj w pokoju. LwG
Góral z Trójmiasta
2016-07-30 21:17:23
@negatyw
100% zgody. Podpisuję się pod twoją wypowiedzią.
Przyjaciółka
2016-07-29 12:13:08
Okażcie szacunek Ś.p. Szymkowi , Jego rodzinie i najbliższym. Przestańcie pisać te durne komentarze. Więcej uczynicie zapalając świeczkę i odmawiając modlitwę za Jego duszę!
Szymku! Spoczywaj w spokoju! [*] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach i pamięci...
BM
2016-07-29 01:08:04
debile czlowiek nie zyje awy wine przeucacie z kierowcy auta na motocykliste i odwrotnie wspulczuje jego rodzinie
sławek
2016-07-28 22:37:08
czy ktoś z was powyżej byl przy tym jak to sie stalo. i widzial to?? jesli nie to zamknijcie ryje i przestancie komentowac cos z miejsca oddalonego o 100 km od miejsca wypadku ... polska zenujaca qrwa rzeczywistosc . jesli by wam kierowcom puszek wymusil TIR na lewo skrecie 20m przed mijaniem przy waszej dozwolonej predkosci 100 km/h na niezabudowanym terenie to co wtedy ?
Matt O_ł
2016-07-28 19:35:56
Ja prdl ale gumbus napisał mądre zdanie ,cytuje "jak chciał poszaleć to jeździł na patelnie".
negatyv
2016-07-28 18:08:11
Kierujący samochodem na wprost, nie wykonując żadnego manewru nie ma obowiązku patrzeć cały czas w lusterka i patrzeć czy nie pędzi za nim jakiś debil na motorze. Ma patrzeć przed siebie ! Nie mam nic do motocyklistów jeżdżących kulturalnie, potrafiących mrugnąć awaryjnymi kiedy się ich przepuszcza. Kij w oko wszystkim cwaniakom, którzy myślą, że droga jest tylko ich, którzy myślą że kodeks drogowy tyczy się tylko samochodów, którzy myślą że mogą się pchać między samochodami na skrzyżowaniach, na podwójnej ciągłej "bo się zmieszczą" i gnać ile fabryka dała na kawałku prostej drogi. (przykład prosta w Rogoźniku, przy ładnej pogodzie praktycznie zawsze tam ktoś jedzie "na odcięcie". (kilka dni temu ratowałem się poboczem, bo jakiś napalony motocyklista wyprzedzał ciąg aut i nawet nie myślał ustąpić - nie wiele zabrakło do tragedii )
Przykład z dzisiaj, z samego rana z Nowego Targu, na ulicy dwukierunkowej, gdzie samochody są zaparkowane z obydwu stron jezdni motocyklista nie patrząc na nic wyprzedzał kolumnę samochodów na podwójnej ciągłej, skrzyżowaniu i przejściu dla pieszych. Chwila nie uwagi i oczywiście winą obrzucili byście tutaj kierowcę "bo nie patrzył w lusterko". Podobnych sytuacji w tym sezonie było mnóstwo.
Wracając do wypadku. Rzucacie oskarżenia na kierowcę samochodu, bo nie był w stanie ocenić z jaką prędkością jedzie motocyklista, owszem to jest jego wina, wymusił pierwszeństwo ale widząc po uszkodzeniach na samochodzie kierowca motoru też nie był bez winy. Każdy kto znacznie przekracza prędkość robi to świadomie, na własną odpowiedzialność, powinien się liczyć z tym, że może mu coś w każdej chwili wyskoczyć na drogę, a do tego potrzebne są sekundy, i brak czasu na jakąkolwiek reakcję. Pytanie moje, czy ktoś z was pomyślał o tym, że równie dobrze na drogę mogło wyskoczyć małe, niewinne dziecko któregoś z was drodzy motocykliści ??! Myślę, że zupełnie inaczej byście na to patrzyli.. Droga jest dla wszystkich, droga to nie jest tor.. Szanujmy się zatem wszyscy na tej drodze. Zarówno kierowcy dużych samochodów po przez małe do motocyklistów.
Przyjaciółka
2016-07-28 08:11:29
Szymku! Dlaczego od nas odszedłeś, dlaczego pozostawiłeś nas pogrążonych w bólu i rozpaczy. Całe życie było przed Tobą. Wróć proszę!!!!
A do niektórych " komentatorów". Obwiniacie Szymka że jechał szybko. Skąd wiecie ile jechał. Dlaczego nikt z Was mądrale nie napisze, że to już nie pierwszy wypadek śmiertelny, który spowodował ten kierowca auta? Już wcześniej kogoś zabił!
Do Gugusia. Szymek jak chciał poszaleć to jeździł na patelnie. Po lokalnych drogach jeździł spokojnie bo jak sam mawiał " nie chcę nikomu zrobić krzywdy".
Pomódlcie się za niego a nie piszcie bezsensownych komentarzy. W obliczu czyjejś śmierci jesteście mądrzy.
Roksana
2016-07-28 01:31:34
Nie jestem po niczyjej stronie bo z tego co czytałam o tym wypadku to wina samochodu. Ale ludzie zastanówcie się. Czy wy jako motocykliści jeździcie ostrożnie ? Nie raz miałam sytuacje ze mijacie mnie bokiem chodź was w lusterku nie było, nie raz się pchacie na trzeciego. Czy to jest ostrożna jazda ? W tym przypadku to jest wina kierowcy samochodu i szkoda tylko młodego chłopaka. Ale wy kolejnym razem gdy wsiadaCię na motocykl ruszcie głową i jedzcie ostronie bo czasami to nie chodzi tylko o wasze życie.
Obserwator
2016-07-27 18:19:17
Każdy mądry przytaczając swoje fragmenty z życia ale wydarzenia się nigdy nie potwarzają więc darujcie sobie takie komentarze, każda chwila jest inna, miała miejsce w innym miejscu i o innych okolicznościach więc skąd tyle porównać czy z tak błahych porównań można oceniać i oskarżyć sprawce chyba nie. Skupmy się na faktach. Bo z tego co mi wiadomo to bez podstawne oskarżenia w naszym kraja są karalne.
Obserwator
2016-07-27 11:04:28
Wszyscy teraz współczują i rozpisują się że to był nieszczęśliwy wypadek. Na litość boską jak by jechał 50 to by się nie wbił tak że się motocykl zapalił . A jak by wyszedł z tego żywy tylko z małym szczegółem że byłby "sietniokiem" do końca życia ciekawe czy ci amatorzy szybkich motocykli by byli przy nim, i się opiekowali oraz przyjaźnili z nim do końca swych dni ?. Nie sądzę :( Ludzie stać was na R1 to i stać was na wynajęcie toru w czeskim Brnie to tylko 300 km z Podhala i tam się możecie wyżyć do woli i w bezpiecznych warunkach tyle w temacie !!!!
Suza
2016-07-27 10:49:08
Jestem motocyklistą z długoletnim stażem. Mając 21 lat kierowca osobówki wymusił mi, wykonywał lewoskręt. Przy około 100km/h, na drodze z ograniczeniem do 90km/h uderzyłem w jego prawy błotnik. Miałem kupę szczęścia ponieważ przeleciałem nad maską i obok lewych słupków dachu. Dojście do zdrowia, z rehabilitacją zajęło mi 36 miesięcy. Dziś mam 35 lat, lubię też ostro czasem przypałować, ale przed każdym skrzyżowaniem zwalniam. Gdybym nie robił tego, miałbym od tego czasu, około sześciu poważnych wypadków z powodu wymuszenia kierowcy auta. Odpuście Panowie przed skrzyżowaniami. Są miejsca gdzie można polatać, w miarę bezpiecznie. Potem jest bredzenie, że motocyklista jechał 200, 300 licytacje na forach. Ja proponuję ludziom o takich poglądach empirycznie sprawdzić ile trzeba aby iść do nieba...rowerkiem z górki, tak do 50-60km/h i w drzewko uderzyć, może pogadamy jeszcze o owych 200, 300 km/h. Kondolencje rodzinie i znajomym...
Kolo
2016-07-27 10:45:32
Jeśli jechał za szybko to niestety jest winny wypadku. Kierowca samochodu który skręcał w lewo za pewne widząc w oddali motocyklistę stwierdził że jest na tyle daleko że zdąży spokojnie skręcić, jednak jeśli motocyklista poruszał się za szybko to wjechał w skręcający samochód. Wiem co mówię bo nie raz tak miałem że widziałem kolesia daleko na drodze to wyjeżdżałem przed niego ale okazywało się że jest tak rozpędzony że prawie wjechał mi w tył, wystarczy nie zauważyć że ktoś jedzie bardzo szybko i można komuś wyjechać, nie z własnej winy.
Tylkoja
2016-07-27 09:40:14
Skręcanie takim sprzętem nie jest łatwe więc on więcej czasu musiał poświęcić na zrobienie skrętu jak ziomek jechał 170 to kierowca nie widział go
Jebiecie na kierowcę ale sami nie raz mieliście akcje że nie było motocyklisty a tu nagle jest bo jechał z prędkością 200 km i się znalazł w kilka sekund .
Wina znajduje się po każdej ze stron albowiem kierowca nie zachował ostrożności przy skrecie oraz motocyklista który napewno nie zachował ograniczenia prędkości.
andzia
2016-07-27 09:36:12
spoczywaj w spokoju szmek:(
znany
2016-07-27 08:25:03
Do turysty 1 . Tam jest prosta i nieraz widać jak tam jeżdżą samochody tez grubo ponad 100 i nie tylko motory przekraczają prędkość .a ty zrób sobie analizę swojej jazdy czy zawsze jeździsz tak przykładzie
Ttman
2016-07-27 08:22:32
Jazda na krawedzi. Spoczywaj ziomek w spokoju twoje drogi beda teraz bez wymuszen pierwszenstwa:(
Andzi
2016-07-27 04:04:44
Do cholery jasnej, kogo obchodzi z jaka predkoscia jechal, mogl i 100 jechac, pisze jak byk ze to nie jego wina, jakis palant mu wyjechal!!!! Lwg
Natura
2016-07-27 01:46:06
Nie jestem motocyklistą, lubię samochody. Jednak kiedy widzę kierowcę samochodu skrecajacego w lewo wprost pod nadjezdzajacy pojazd to wszystkim takim zabronilbym wsiadania za kółko. Skręcasz w lewo masz obowiązek przepuścić tych z pierwszeństwem i nic nie ma do rzeczy prędkość tego pojazdu. Jeżeli nie potrafisz jej ocenić nie powinieneś prowadzić. Najezdzacie na motocyklistow, co by było gdyby zamiast niego jechał TIR i zmiotl ten samochód z drogi zabijając wszystkich, którzy nim jechali, tez by było, że tirowiec pirat. Nieprawda ten skrecajacy tira by się bał, a motocyklista był za mały aby go zauważył. I jeszcze jedno to ze ktoś przekracza dopuszczalną prędkość, nie upoważnia nikogo do zabicia go.
st
2016-07-27 00:51:02
Kolejny, który nie wiedział, że jednoślady NIE MAJĄ PIERWSZEŃSTWA! NIGDY! Też o tym nie wiedziałem, ale miałem więcej szczęścia. Dlaczego tego nie uczą na kursie?
Turysta1
2016-07-27 00:02:59
Do "znany" - Prędkość a w zasadzie dynamika MA kolosalne znaczenie!. Przykład (z punktu widzenia kierowcy samochodu) - wykonując jakiekolwiek manewry z pozycji podporządkowanej (włączanie się do ruchu, skręcanie,...) każdy kierowca musi oszacować z jaką prędkością poruszają się pojazdy którym musi ustąpić pierwszeństwa, a prościej, szacuje czy się zmieści czy nie. Podświadomie, każdy dynamikę obserwowanych pojazdów ma już zakodowaną na (szybsze czy wolniejsze) ALE samochody. Nikt nie potrafi przewidzieć iż taki motocyklista może w sekundę znacząco zmienić rejestrowany podświadomie obraz a co za tym idzie stan na drodze. Patrzysz w lewo, w prawo, światła daleeeko to rozpoczynasz manewr i włączasz się do ruchu a tu nagle masz gościa na masce. Wiem co mówię bo poruszam się zarówno samochodem (na co dzień) jak i motorkiem (H2, od niedzieli). Gdyby nie fakt iż od dłuższego czasu (po miastach i ruchliwych miejscach) jeżdżę jak piz.. i przyśpieszam jak rasowy tramwaj to już dawno podzielił bym los tego chłopaka.
młoda
2016-07-26 22:49:29
Ej zastanówcie się co wy wgl piszecie?Macie serce? Chłopak zginął w wypadku a wy go jeszcze hejtujecie zamiast złożyć kondolencje? Pomyślcie jak się czują jego rodzice czy przyjaciele.Przeżywają coś okropnego.Lepiej zrobicie jak zapalicie świeczkę i pomodlicie się a nie...Nie znałam chłopaka ale aż się serce kraje na samą myśl.:((
eh....Śmigaj po niebieskich autostradach [*] :((((
zuzia
2016-07-26 22:44:07
spoczywaj z spokoju szymek:(
zegnaj...
znany
2016-07-26 22:16:07
Czy to ważne jaka prędkością jechał i tak wszyscy zwlaja winę na motocyklistów nawet wtedy jak nie ich wina . A sami kierowcy jeżdżą bez włączania kierunków bez zwracania uwagi na innych włączania się do ruchu wymuszają pierszenstwo . A nie mowie juz o patrzeniu w lusterka .
P.
2016-07-26 21:18:11
Niech Ci tam będzie dobrze, przyjacielu ; (
Dejw
2016-07-26 21:10:20
Nie rozumiem, albo rozumiem, ludzie po prostu są idiotami. Czytając komentarze typu "czemu nie napiszą jaka prędkość" "na pewno jechał przepisowo". Czy Wy macie pojęcie chociaż o czym piszecie? Nagłe wytracenie prędkości nawet z tych 50km/h których tak sie czepiacie może zabic. Cała ta banda komentujących idiotów to durni gimnazjalisci, ludzie nie mający samochodu lub siedzący w domu przed "kompem" całymi dniami i bez hobby, w skrócie "żenadnicy", no bo co im pozostało...
Szkoda chłopaka, jak każdego motocyklisty, który zginął w wypadku.. Ten rok na maxa pechowy..
a marne wypociny bezmózgich yeti moglibyście sobie darować...
Fart
2016-07-26 20:58:07
Dokładnie tak mi wymusił - lewoskręt - rok temu. Do dzis noga mi nie działa. On miał mniej szczęścia :( PS. Jechałem 60 w Warszawie.
Anka
2016-07-26 20:48:19
Spocywaj w pokoju Szymek :-(
predkość
2016-07-26 20:37:53
niestety bardzo czesto sprawcą wypadków jest nadmierna prędkość. Dlaczego redaktorzy nigdy nie napiszą z jaką prędkością jechał motor?
Guguś
2016-07-26 20:18:36
Z tego co wiem to jego nowy motocykl marki ŁANLITRA czy jakoś tak ,,, i testował go po drogach orawy
Pinio
2016-07-26 19:55:25
RIP [ * ]
negatyv
2016-07-26 19:45:29
A motocyklista jechał jak zwykle przepisowo *50 km/h