Polacy chcą niepodległości, lecz pragnęliby, aby ta niepodległość kosztowała
dwa grosze i dwie krople krwi.
A niepodległość jest dobrem nie tylko cennym, ale bardzo kosztownym.
/J. Piłsudski/
Data święta - 11 listopada 1918 roku - jest dość umowna, gdyż odzyskiwanie niepodległości był dłuższym procesem historycznym. Jednak data 11 listopada została uznana za narodowe święto. Początkowo miało ono charakter ruchomy i przypadało na pierwszą niedzielę po tej dacie. Dopiero 23 kwietnia 1937 roku podniesiono jego rangę do święta państwowego.
W zamyśle twórców uroczystości miały łączyć odzyskanie suwerenności państwowej z zakończeniem I wojny światowej oraz upamiętniać postać Józefa Piłsudskiego. Po wojnie, w czasach PRL i rządów komunistów święto stało się zakazane. Jednak niektóre środowiska niepodległościowe starały się obchodzić dzień 11 listopada uroczyście (oczywiście nielegalnie!). Święto o charakterze państwowym przywrócono dopiero w 1989 roku.
Jednak za nim Polacy wybili się na niepodległość, nim powstała II Rzeczpospolita przyszło im żyć pod zaborami 123 lata, a na naszej górskiej ziemi aż 149 lat!
Na Podhalu możemy poszczycić się faktem, że upragniona wolność stała się rzeczywistością już 30 października 1918 roku (dzień wcześniej niż w Krakowie i kilka godzin wcześniej niż w Tarnowie), kiedy znamienity polski pisarz, Stefan Żeromski stanął na czele Komitetu Narodowego i został obwołany „prezydentem” Rzeczypospolitej Zakopiańskiej. Ale nim oswobodziliśmy Skalną Ziemię, a później cały kraj, trzeba było przez wiele lat budować narodową świadomość, konspirować, cierpieć zesłanie na Syberii, bić się i ginąć w obcych armiach, zaciągnąć się do Legionów Polskich, tworzyć Państwo Polskie na nowo.
Przypominam kilka epizodów podhalańskich i orawskich z życia Józefa Piłsudskiego, Kazimierza Przerwy-Tetmajera, Stefana Żeromskiego i innych działaczy niepodległościowych.
Późniejszy marszałek Wojska Polskiego bywał w Zakopanem i na Podhalu wiele razy. Będąc działaczem Polskiej Partii Socjalistycznej pojawiał się pod Giewontem w latach 1904 – 1906 i kierował, m. in. tajnymi konferencjami Organizacji Bojowej PPS. Jesienią 1908 roku Piłsudski właśnie w Zakopanem podjął rozmowy
z władzami nowo powstającego Związku Walki Czynnej. Należy podkreślić, że u podnóża Tatr zapoczątkowano jednoczenie się sił i organizacji walczących o wolność Polski, które nazywamy do dziś obozem niepodległościowym. Niezwykle ważnym wydarzeniem konsolidującym ruch niepodległościowy (poza sporami frakcyjnymi!) było spotkanie, tzw. Zjazd Irredentystów, którego uczestnicy uchwalili powołanie Polskiego Skarbu Wojskowego w celu kształcenia militarnego oraz finansowania wydawnictw i stowarzyszeń o charakterze wojskowym.
Wkrótce powołano Komisję Tymczasową Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych, na czele której stanął Józef Piłsudski. Mianowano go Komendantem Głównym Drużyn i Związków Strzeleckich. Warto również nadmienić, że Piłsudski związany był z Zakopanem rodzinnie, gdyż tu osiedlił się
i tworzył jego kuzyn – Stanisław Witkiewicz.
Twórca legionów mieszkał w różnych miejscach Zakopanego, najdłużej bywał okresowo w chacie Tomasza Chyca Olesiaka między 1906 a 1912 rokiem na Chycowym Potoku (dziś ul. Kasprowicza 32). Maria Walkosz, z domu Chyc Olesiak zna tamte czasy z opowieści swojej matki:
Moja dawno dziedzina jest na Chycowym Potoku. Tamok, u mojego pradziadka, Tomka Chyca Olesiaka i jego żony Jagnieski, przed piyrwsom wojnom bywoł Józef Piłsudski. Casem prziyjezdzoł ze swojom matkom. Ona siadała se przed nasom chałupom ku słonku. Zaś konia trziymoł se za miedzom u Chyca Ciesia, ftóry mioł tyz swoje konie. Moja mama, kie była małom dziewcynkom to jeździła śnim na koniu, siedziała w siodle przed Piłsudskim. Godała mi, ze okropnie bała sie jego duzyk brwi i tymu mój dziadek seł śnimi obok konia na łąke, bo inacy straśnie sie tego pona bała.
Warto nadmienić, że Józef Piłsudski wygłaszał referaty na tematy historyczne i wojskowe w „Morskim Oku” na Krupówkach. Jako brygadier (dowódca I Brygady Legionów) często przemieszczał się konno
lub samochodem od Limanowej, przez Nowy Targ do Jordanowa, nocując zwykle w góralskich domach. A oto fragment jego wspomnień z legionowej tułaczki:
Warunki wojny na Podhalu okazały się i pod innym względem nadzwyczaj przyjemne. Mówię tu o stosunkach z ludnością. Nie było tu, jak w Królestwie, gwałtownego i najczęściej daremnego szukania oparcia i zrozumienia wśród ludności cywilnej. Nie trzeba było tu niczego szukać, bo wszystko, czego dusza żołnierza walczącego dla szczęścia Ojczyzny pragnie, było mu dane. Tu czułem się w Ojczyźnie, czułem się potrzebnym dla niej, jako jej obrońca. Od góry do dołu — ksiądz, gazda góralski, czy jego gaździna, mieszczanin czy robotnik, wszyscy szukali poprostu okazji, aby w czemkolwiek dopomóc lub przynajmniej okazać swą sympatję dla nas. Młodzi chłopcy chodzili na wywiady przed wojskiem. Robiono to za zgodą wsi, która wprost wyznaczała, kto ma iść. Więcej! By chłopak nie mógł skłamać, że był tam, gdzie go posłano, musiał wrócić z pieczęcią gminną, wyciśniętą na portkach, jako namacalne świadectwo swej sprawności. W żadnej chacie, czy domu nie odczuło się, że jesteśmy ciężarem, pomimo, że przecież wojsko nie należy do najprzyjemniejszych gości.
Piłsudski odwiedzał również podhalańskie wioski. We wrześniu 1904 roku późniejszy komendant Legionów Polskich mieszkał na Bukowinie Tatrzańskiej u Wiktorii i Jan Chowańców „Duchac”. Dopiero po wielu latach, w 1988 roku społeczność Bukowiny Tatrzańskiej ufundowała pamiątkową tablicę, która umieszczona została na ich domu. Na tablicy widnieje napis:
W tym domu w 1904r. mieszkał Józef Piłsudski
Naczelnik Polski Odrodzonej
Dwadzieścia lat później społeczeństwo gminy przyczyniło się do zawieszenia drugiej tablicy, na której wyryto napis:
W izbie tego domu 24 września 1904r. Józef Piłsudski po raz pierwszy wypowiedział nurtującą Go myśl, że Armia Polska musi powstać.
Natomiast jesienią 1916 roku komendant legionów przebywał z Bolesławem Wieniawą-Długoszowskim u przyjaciół w Kościelisku, w sanatorium Kazimierza Dłuskiego (sanatorium po śmierci marszałka otrzymało jego imię) i spędzał tam czas na wypoczynku. Czasem odwiedzali go zacni górale, np. wieczory umilał mu góralski skrzypek Bartuś Obrochta.
Piłsudski bywał w Zakopanem również na początku lat dwudziestych, już jako Naczelnik Państwa. Warto nadmienić, że we wrześniu 1934 roku nadano mu tytuł Honorowego Obywatela Zakopanego.
Działaczem niepodległościowo - narodowym był również piewca Tatr, kultury góralskiej i ludu Podhala Kazimierz Przerwa-Tetmajer. Poeta urodził się w Ludźmierzu w rodzinie o silnych tradycjach powstańczych i patriotycznych. Wyrazem tych tradycji był udział Tetmajera seniora w powstaniu listopadowym, działalność konspiracyjna i społeczna Leona Tetmajera z Łopusznej oraz działalność polityczna Włodzimierza Tetmajera, przyrodniego brata poety, który był, m. in. współzałożycielem PSL „Piast”, współtwórcą „Strzelca” i organizował jego ćwiczenia w Bronowicach. Brat poety był również członkiem zarządu Polskiego Skarbu Wojskowego.
Natomiast sam Kazimierz objął przywództwo Komitetu Narodowego Obrony Spisza, Orawy, Czadeckiego i Podhala, który powołano na początku 1919 roku. Wyrazem tych działań była publikacja O Spisz, Orawę i Podhale.
Poeta wydatnie zaangażował się w „walkę” o kresy południowe II Rzeczypospolitej
i wydatnie brał udział w przygotowaniach do plebiscytu na Spiszu i Orawie, który ostatecznie nie odbył się.
Wcześniej, w latach I wojny światowej twórca literatury tatrzańskiej mieszkał
na stałe w Zakopanem w domu Walczaków (dziś ulica Za Strugiem; fakt ten upamiętniono pamiątkową tablicą). W tym czasie wydawał pismo „Praca Narodowa”. Warto przypomnieć, że Kazimierz Przerwa-Tetmajer za swoją działalność literacką i narodową otrzymał w 1927 roku tytuł Honorowego Obywatela Zakopanego.
Ciekawą kartę polityczną i społeczną miał inny twórca polskiej literatury przełomu XIX i XX wieku również związany z Zakopanem i Podhalem. Mowa jest o Stefanie Żeromskim, który bywał pod Giewontem przed I wojną światową okazjonalnie, a w czasie jej trwania osiadł na stałe. Mieszkał, działał i tworzył w willi „Władysławka” (dziś „Czerwony Dwór”) przy ulicy Kasprusie. Fakt pobytu pisarza upamiętnia okolicznościowa tablica umieszczona na fasadzie tego domu.
Pisarz zajął się działalnością społeczną, a mianowicie organizował cyklicznie odczyty naukowe Polaków ze wszystkich trzech zaborów, był współorganizatorem i prezesem Biblioteki Publicznej, która dziś nosi jego imię.
Z kolei, wspólnie z Janem Kasprowiczem należeli do tajnej organizacji niepodległościowej, niestety szybko rozpracowanej przez władze austriackie.
W połowie października 1918 roku na wiecu kilku organizacji politycznych w siedzibie TG „Sokół” Żeromski został wybrany przewodniczącym całego zgromadzenia. Zabrani uchwalili rezolucję, w której czytamy:
Wobec przyjęcia zasad pokojowych prezydenta Stanów Zjednoczonych Wilsona przez państwa rozbiorowe, uważamy się odtąd za obywateli wolnej, niepodległej i zjednoczonej Polski. Tej Polsce winniśmy wierność i posłuszeństwo, mienie i krew naszą, nie uznajemy żadnych więzów, tym najświętszym obowiązkom przeciwnych. Przejęci ważnością godziny dziejowej dla wspólnego gorliwego pełnienia obowiązków wobec państwa polskiego postanawiamy stworzyć Organizację Narodową w Zakopanem i w tym celu wybieramy jej zarząd, złożony z 32 osób, polecając mu ułożenie programu i sposobu działalności.
I właśnie, tu u nas, w Zakopanem w budynku Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” – na dzień przed Krakowem – tj. 30 października Zakopane oficjalnie ogłosiło niepodległość. Polscy oficerowie i żołnierze rozbroili żołnierzy obcych narodowości i oddali się do dyspozycji Organizacji Narodowej. Następnego dnia zarząd Organizacji Narodowej przekształcił się w Radę Narodową – organ kierowniczy niepodległej Rzeczypospolitej Zakopiańskiej. Rada złożyła przyrzeczenie wierności Polsce i objęła w jej imieniu władzę w Zakopanem. Przewodniczącym Rady, pełniącym obowiązki „prezydenta” Rzeczypospolitej Zakopiańskiej został właśnie Stefan Żeromski. Niepodległe „zakopiańskie państwo” istniało do 16 listopada 1918 roku. W tym dniu rozwiązała się Rada Narodowa i uznała zwierzchność Polskiej Komisji Likwidacyjnej.
Obok luminarzy tego okresu nie wolno nam zapomnieć o wspaniałej postaci filantropa i patrioty Jana Bednarskiego z Nowego Targu. Działalność społeczna i zawodowa doktora Bednarskiego, a w szczególności rola jaką odegrał przy powołaniu pierwszej na Podhalu państwowej szkoły średniej spowodowało, iż Rada Miejska już w lipcu 1904 roku przyznała mu tytuł Honorowego Obywatela Nowego Targu.
Jego zaangażowanie, pasja i charyzmatyczna postawa przyczyniły się do utworzenia trzech państwowotwórczych instytucji ważnych dla lokalnej społeczności, tj. Państwowego Gimnazjum z polskim językiem wykładowym, Towarzystwa Bursy Gimnazjalnej p. w. św. Stanisława Kostki oraz Powszechnego Szpitala Powiatowego.
Doktor Bednarski aktywnie włączał się także w pracę niepodległościową. Gdy 4 maja 1913 roku w Nowym Targu ukonstytuował się Związek Drużyn Podhalańskich lekarz wszedł skład jego wydziału. Był również inicjatorem powstania pisma, mającego budzić ducha narodowego na Spiszu i Orawie - tak w 1913 roku narodziła się „Gazeta Podhalańska” z siedzibą redakcji w Nowym Targu.
Po wybuchu I wojny światowej dr Bednarski podjął pracę charytatywną na rzecz uchodźców z terenów objętych działaniami wojennymi - pomagał tworzyć schronisko dla byłych żołnierzy i rannych legionistów.
Koniec I wojny sprawił, iż stało się możliwe stworzenie w powiecie nowotarskim polskich struktur państwowych oraz oswobodzenie Spisza i Orawy. Doktor Bednarski 2 listopada 1918 roku został wybrany przewodniczącym nowotarskiej Powiatowej Organizacji Narodowej, a kilka dni później mianowano go komisarzem Polskiej Komisji Likwidacyjnej na powiat nowotarski oraz Spisz i Orawę.
Faktem o znaczeniu historycznym było objęcie, na jego rozkaz, administracją polską północnych terenów Spisza i Orawy. Wówczas wkroczyły tutaj patrole Wojska Polskiego. Niestety pod presją Francji wojsko i władze polskie stamtąd musiały się wycofać 13 stycznia 1919 roku.
W tym trudnym momencie dr Bednarski nie zrezygnował jednak z dalszej działalności. Wspólnie z najbliższymi współpracownikami starał się utrzymywać kontakty z Polakami zamieszkującymi na terenach okupowanych przez Czechosłowację. Umocniono ich wolę przyłączenia do Polski oraz zachęcano do popularyzowania „zapominanych kresów” w Polsce. Wkrótce na odzyskanej części kresów południowych utworzono w dniu 27 sierpnia 1920 r. powiat spisko - orawski z siedzibą w Nowym Targu. Jego starostą został dr Jan Bednarski.
Ze wszech miar godną wspomnienia jest postać górala z Orawy Piotra Borowego. Ten działacz ludowy i niepodległościowy rodzinie związany z wioską Rabczyce, a pod koniec życia osiedlił się w Lipnicy Wielkiej.
Od wczesnej młodości interesował się książkami, szczególnie o tematyce historycznej i religijnej. Był doskonałym mówcą. Prowadził ascetyczny tryb życia. Borowy szerzył na Orawie wiarę katolicką, kulturę polską i patriotyzm. Sam również napisał kilka książek, w których piętnował upadek moralności. Pisał też książki o tematyce politycznej, a także bajki i poematy, m.in. Mowy, Rozmyślania człowieka o sprawach Boskich, Złote myśli. Z tego powodu Piotr Borowy zwany był „Apostołem Orawy".
Ten działacz niepodległościowy wiele lat życia zajmował się problematyką polskości Orawy i Spisza. I tak, od 19 marca do 15 kwietnia 1919 roku, m. in z Wojciechem Halczynem i księdzem Ferdynandem Machayem przebywał jako delegat ludności polskiej ze Spisza i Orawy na konferencji pokojowej w Paryżu.
Gdy przeniósł się do Lipnicy Wielkiej, po podziale Orawy w 1920 roku, prowadził działalność misjonarską. Uznawany był za wielki autorytet. Po śmierci Borowego wydano drukiem jego książkę: Sąd grzesznika sam nad sobą.
Warto nadmienić, że prezydent RP Ignacy Mościcki odznaczył Piotra Borowego Orderem Odrodzenia Polski., a ksiądz infułat Ferdynand Machay starał się o jego beatyfikację.
Nie sposób w tym tekście wymienić i opisać wszystkich działaczy niepodległościowych tamtego czasu z Podhala, Spisza i Orawy. Byli to szlachetni „budziciele” polskości, działacze regionalni, żołnierze Legionów Polskich,
a jednocześnie gazdowie, nauczyciele, lekarze, księża, urzędnicy, artyści. Przy okazji naszego, najważniejszego święta pamiętamy o zapomnianych Polakach z kresów południowych: Wojciechu Halczynie z Lendaku, Wojciechu Brzedze z Zakopanego, Wojciechu Lorencowiczu z Krempach, Janie Plucińskim z Jurgowa.
Sięgając pamięcią do następujących po sobie doświadczeń i parafrazując słowa Piłsudskiego z tytułu, przekonujemy się, że wolność krzyżami się mierzy.
Odnowiciel naszej wolności, Jan Paweł II mówił na kartach dzieła Pamięć
i tożsamość, że wolność nie jest dana raz na zawsze, tylko zadana. Mówił,
że wolność trzeba pielęgnować.
Dzisiaj, gdy żyjemy w niepodległym kraju, gdy z wolności korzystamy bez refleksji, nie pamiętamy ile kosztowała naszych ojców i dziadów. Przyzwyczailiśmy się do niepodległości i wolności jak do powietrza. Uważamy, że mają być.
Czy, aby nie jesteśmy w błędzie? …
Najbliższe lata pokażą ile jesteśmy skłonni za NASZĄ NIEPODLEGŁOŚĆ
I WOLONŚĆ zapłacić!
Adam Kitkowski
Zakopane, 30 X – 3 XI 2017
majachogori
2017-11-11 17:08:24
Świetny artykuł, bardzo ciekawy, z przyjemnością się czyta, widać, że autor znakomicie zna historię odzyskania niepodległości w 1918 roku na polskim pograniczu: Podhalu, Spiszu i Orawie. No i to wspaniałe zdjęcie z wielkimi wąsami brygadiera Józefa Piłsudskiego, tylko szkicować i malować.
-
SPRZEDAŻ | różne
OKAZYJNIE - KOMPLET WYPOCZYNKOWY - NOWY - popielaty - 664 980 967.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKA POD BUDOWĘ BACÓWKI W GORCACH. 503 868 728.
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
MIŃSK 125, stan b. dobry. 18 28 514 00.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA DWA LOKALE I piętro, w sumie ok. 140 m2. Możliwość dostosowania do klienta. Waksmund. 603 656 796.
-
PRACA | dam
Zatrudnię KIEROWCĘ KAT. T (TRAKTOR + SZAMBIARKA) - WAKSMUND. 603 656 796.
-
PRACA | dam
Zatrudnimy: KUCHARZ/- RKA A`LA CARTE / POMOC KUCHENNA w małym hotelu 4*. Umowa o pracę, spokojny tryb pracy. Tel. 792276261
-
PRACA | dam
Przyjmę do pracy KUCHARZA, POMOCE KUCHENNE i KELNERKI. Tel. 600 035 355, 600 035 080.
-
PRACA | dam
PRACOWNIK NA STACJĘ PALIW. Wymagane: obsługa komputera, dyspozycyjność. Tel. 603 078 775
-
PRACA | dam
Restauracja na Krupówkach zatrudni KELNERKĘ/-A oraz PANIĄ NA ZMYWAK - POMOC KUCHENNĄ. 668 404 790
-
PRACA | dam
Restauracja DOMINOS zatrudni PIZZERA oraz DOSTAWCĘ. 668 404 790
-
PRACA | dam
Przyjmę pracownika znającego się na pracy do zakładu garbarskiego. 888267329
Tel.: 888267329
-
PRACA | dam
Poszukujemy osoby na stanowisko : Recepcjonistki/ Recepcjonisty do niewielkiego nowo powstałego Aparthotelu House Friends & Spa Zakopane. Oferujemy: elastyczny grafik, wysokie wynagrodzenie, pracę w doświadczonym zespole. Zapraszamy do kontaktu. 698108109 www.hardahouse.pl mng.hoteloffice@gmail.com
Tel.: 698108109
-
PRACA | dam
Do nowo powstałej restauracji w Aparthotel Harda House Friends & Spa w Zakopanem. Poszukujemy osoby na stanowisko : Kucharz śniadaniowy. Bardzo dobre warunki pracy, wysokie wynagrodzenie, umowa o pracę, elastyczny grafik Zapraszamy do kontaktu ! tel. 608506785 www.hardahouse.pl ewelinabaran1994@gmail.com
Tel.: 608506785
-
PRACA | dam
MŁODĄ KOBIETĘ (niepalącą) DO SPRZĄTANIA W DOMU JEDNORODZINNYM obok Zakopanego, 2 razy w tygodniu. Warunki do ustalenia. 698 506 913
-
PRACA | dam
Firma w Zakopanem zatrudni KIEROWCĘ. 604 102 804, 602 285 793, 601 512 211
-
USŁUGI | budowlane
OKUCIA BALKONÓW, RYNNY, OBRÓBKI BLACHARSKIE. 600 998 377.
-
PRACA | dam
Firma DREWNEX Spytkowice przyjmie pracowników budowlanych do montażu altan i budowy domów drewnianych. 692 193 449.
-
USŁUGI | inne
SERWIS OGRODOWY, MYCIE TARASÓW I KOSTKI POD CIŚNIENIEM, SPRZĘTANIE BIUR I MIESZKAŃ. 664 603 415.
-
PRACA | dam
RESTAURACJA W ZAKOPANEM ZATRUDNI OSOBĘ NA STANOWISKO: ZMYWAK/OBIERAK. Praca stała lub sezonowa. Wynagrodzenie 17-18zł netto/godz.. 601 533 566, 18 20 64 305
-
PRACA | dam
RESTAURACJA W ZAKOPANEM ZATRUDNI POMOC KUCHENNĄ. Praca stała lub sezonowa. Wynagrodzenie od 18zł netto plus premia. 601 533 566, 18 20 64 305
-
PRACA | dam
OSOBĘ DO POMOCY W GABINECIE KOSMETYCZNYM w Zakopanem (porządki, pakowanie narzędzi, rejestracja ) - na okres wakacji. może być uczennica. Tel. 600801308
-
PRACA | dam
DO WYNAJĘCIA STANOWISKO MANICURE W DZIAŁAJĄCYM GABINECIE KOSMETYCZNYM w Zakopanem. Tel. 600801308
-
PRACA | dam
Pensjonat w centrum Zakopanego zatrudni KUCHARKĘ, lub KUCHARKĘ ŚNIADANIOWĄ na co drugi dzień. 666378357.
-
PRACA | dam
Poszukiwana OSOBA DO PRAC OGÓLNOBUDOLANYCH.I WYKOŃCZENIOWYCH. 789 321 805.
-
PRACA | dam
Karczma na Krupówkach - zatrudnimy KUCHARZY, BARMANÓW, KELNERÓW. Od już. Zakopane. Kontakt: 533 226 109.
-
PRACA | dam
Zatrudnimy OSOBY DO PUNKTU GASTRONOMICZNEGO OD JUŻ - PRACA STAŁA LUB SEZONOWA - KRUPÓWKI. Kontakt: 533 226 109.
-
PRACA | dam
Z. R. GŁOWACCY ZATRUDNI PRACOWNIKÓW BUDOWLANYCH DO ROBÓT WYKOŃCZENIOWYCH W ZAKOPANEM. 608 813 506
-
PRACA | dam
Przyjmę DO ZAKŁADU KUSNIERSKIEGO. Praca cały rok. Przyjmę KRAWCOWĄ. Szycie na miejscu lub chałupniczo. 601 789 299.
-
PRACA | dam
PIZZERIA Da Grasso w Nowym Targu zatrudni od zaraz KELNERA/KĘ. Praca stała, dobre wynagrodzenie. 508256350.
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
USŁUGI | budowlane
TYNKI MASZYNOWE tanio i solidnie, zacieranie mechaniczne, technika silosowa. Realizujemy małe i duże obiekty 18 26 550 39, 503 532 680.
-
USŁUGI | budowlane
WYLEWKI MASZYNOWE tanio i solidnie. 18 26 550 39, 503 532 680.
-
PRACA | dam
Przyjmę TYNKARZY LUB BRYGADY TYNKARZY. 503 532 680.
-
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE DACHÓW, OBRÓBKI KOMINÓW, ATTYK, GZYMSÓW. PRACE NA RĄBEK STOJĄCY, RĘCZNY I MASZYNOWY. DACHÓWKA. 534 428 571.
-
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE - Andrzej Kasperek. PRZEKRYCIE I KRYCIE DACHÓW, OBRÓBKI BLACHARSKIE. 889 388 484.
-
PRACA | dam
PIZZERIA Da Grasso w Nowym Targu zatrudni KELNERA/KĘ. Praca zmianowa. Dobre warunki, umowa o pracę. 508256350.
-
PRACA | dam
Dom Opieki dla osób starszych w Zakopanem zatrudni pracownika na etacie pokojowej. Umowa o prace, pełen etat. 698673260
Tel.: 698673260
-
TURYSTYKA I WYPOCZYNEK
KAMERALNE APARTAMENTY ZE STREFĄ SPA, ul. Królewska 27b Kościelisko, w cenie pobytu parking, grill, bilard, pełna strefa spa, w okresie letnim rowery. Widok na całe Tatry Zachodnie. WWW. APARTAMENTYSPAZAKOPANE.PL, rezerwacja@czteryporyroku.pl, tel. +48 662 658 425, +48 608 401 704
-
TURYSTYKA I WYPOCZYNEK
APARTAMENTY Z WIDOKIEM NA CAŁE TATRY, ul. Mocarni Boczna 3 Kościelisko, w cenie pobytu wliczony parking, grill, sala bilardowa, w okresie letnim rowery. Widok centralnie na 30km Tatr. WWW. ZAKOPANEAPARTAMENTY.ORG, apartamenty@czteryporyroku.pl, tel. +48 18 20 70 207, +48 608 401 704
-
TURYSTYKA I WYPOCZYNEK
POKOJE Z WYŻYWIENIEM, KARCZMA, IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE, ul. Królewska
41 Kościelisko, na zielonym szlaku turystycznym z Doliny Kościeliskiej
na Gubałówkę, centralny widok na Tatry Zachodnie, w cenie wliczony
parking, grill, sala bilardowa, w okresie letnim rowery.
WWW. CZTERYPORYROKU.PL [3], willa@czteryporyroku.pl, tel. +48 18 20 70
207 lub +48 608 401 704
-
PRACA | dam
Dobrze płatna praca dla kierowcy 3,5T Zakopane ID: 753914776 Opis stanowiska spółka transportowa zatrudni 2 kierowców Bus w ruchu międzynarodowym. (pojazdy dostawcze (kat. B ) DMC 3,5 T Oferujemy:
terminowe wynagrodzenie - stawka 250 zł dzień. 505994377 biuro@magdevelopment.pl
Tel.: 505994377
E-mail: biuro@magdevelopment.pl
-
PRACA | dam
Piekarnia w Gronkowie przyjmie od zaraz PIEKARZA. Praca stała w dzień. 18 26 560 90.
-
PRACA | dam
Hotel w Bukowinie Tatrzańskiej zatrudni osobę do przygotowywania śniadań oraz kucharza kuchni polskiej. Hotel kameralny, na 100 osób. Posiłki pracownicze itp.. 507645428
Tel.: 507645428
-
PRACA | dam
Przyjme pracownika na dachy. 889002580 Biuro@dachy.podhale.pl
Tel.: 889002580
-
PRACA | dam
Delikatesy "Centrum" w Poroninie zatrudni SPRZEDAWCZYNIĘ. 665 00 34 35.
-
PRACA | dam
Firma w Zakopanem zatrudni PANIĄ DO SPRZĄTANIA. Pełen etat. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793, 601 512 211.
-
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Pełen etat. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793, 601 512 211.
-
PRACA | dam
PIEKARNIA W ZAKOPANEM ZATRUDNI EKSPEDIENTKĘ. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793, 601 512 211.
-
PRACA | dam
Praca na budowie; budowy od podstaw, kamieniarka, docieplenia. Zakopane i okolice. 500160574
Tel.: 500160574
-
PRACA | dam
KUCHARZ/KA, PIZZER/KA, KELNER/KA, POMOC KUCHENNA z doświadczeniem, do karczmy w Bukowinie Tatrzańskiej. Możliwość zamieszkania. 602755354,
-
USŁUGI | budowlane
PROFESJONALNE MALOWANIE DACHÓW. Długoletnia praktyka, niskie ceny. 604 120 874.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA, POSADZKI, KOMINKI, PARAPETY, STOPNIE, BLATY, ŁUPANKA GRANITOWA I PIASKOWA. 18 265 06 58, 607 57 23 12.
-
PRACA | dam
Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
-
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
-
ANTYKI
ANTYKI - SKUP, SPRZEDAŻ - Zakopane, Kościuszki 3 (Granit, III p.). Tel. 601 464 133
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.