2019-01-13 13:20:35

Nowy Targ

Kapral Henryk Oleksowicz - poświęcenie z niespełnioną miłością w tle

Dziś (13 stycznia) mija okrągła, osiemdziesiąta rocznica śmierci podoficera Wojska Polskiego, który oddał swoje życie za… Jaworzynę Tatrzańską. Poniżej artykuł o bohaterze, autorstwa Roberta Kowalskiego - kierownika Muzeum Podhalańskiego w Nowym Targu i zarazem prezesa nowotarskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego.

Doskonale na Podhalu pamięta się jesień 1938 r. i polską akcję wojskową na Spiszu, Orawie i w Tatrach oraz o incydencie zbrojnym na Zdziarskiej Przełęczy. W jego wyniku poległ mjr Stefan Rago. Wieść o śmierci polskiego oficera rozeszła się lotem błyskawicy i została skrzętnie wykorzystana propagandowo przez ówczesne władze w Warszawie. Uroczysty pogrzeb odbył się z udziałem najważniejszych władz państwowych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. 

W tym samym czasie w Szpitalu Klimatycznym w Zakopanem przebywała druga ofiara tego dramatu - kpr. Henryk Oleksowicz. Ciężko ranny podczas niesienia pomocy swemu dowódcy, przewieziony został do miejscowego szpitala, gdzie przeszedł skomplikowaną operację. Kilka dni później jego uśmiechnięty wizerunek na łóżku szpitalnym został opublikowany na łamach krakowskiego IKC i był w podobny propagandowy sposób wykorzystany. Niedługo po tym społeczeństwo o kpr. Oleksowiczu na długo zapomniało.

Wybuch drugiej wojny światowej, później okres PRL, nie był dobrym czasem na przypominanie konfliktu na południowych kresach RP. Niemiej jednak co jakiś czas temat incydentu powracał.  Naukowo postacią kpr. Henryka Oleksowicza zainteresowałem się kilka lat temu. Podczas swoich kilkuletnich badań dotarłem do szeregu nieznanych dokumentów wojskowych, prześledziłem dokumentację w archiwach państwowych, wykonałem żmudną kwerendę w ówczesnej prasie, a także odbyłem niezapomnianą podróż w rodzinne strony Henryka Oleksowicza. Udało mi się dotrzeć do krewnych bohatera niniejszego szkicu. Spotkałem się w Zbydniowie na Podkarpaciu z Marią Myszką, dla której Henryk był po prostu bohaterskim wujkiem. Pani Maria z pietyzmem i wielką czcią opowiadała przez kilka godzin o swoim krewnym, o tym, jak ważną postacią był dla mieszkańców wsi, którzy jego nazwisko umieścili na pamiątkowym obelisku ku czci poległych i pomordowanych mieszkańców Zbydniowa. 

W niewielkim drewnianym pudełku, należącym do Henryka, które dostał od swojej mamy na Mikołaja, przechowywane są do dziś najcenniejsze pamiątki: zdjęcia i dokumenty. Niewidzialna nić połączyła więc ponownie Zbydniów z Podhalem, nie tylko zresztą w wyniku dramatycznych wydarzeń, ale także mało może medialną, ale niezwykłą sympatią i tlącą się w tle niespełnioną miłością dwojga młodych ludzi - rannego podoficera i opiekującej się nim pielęgniarki. Wydaje się więc, że warto przy okazji kolejnej dramatycznej rocznicy na Przełęczy Zdziarskiej, przybliżyć postać niespełna 26-letniego kaprala z 24. Pułku Ułanów, który w służbie II Rzeczypospolitej złożył na ołtarzu ojczyzny to co miał najcenniejsze - swoje życie.   

Początek - Zbydniów na Podkarpaciu

Henryk Oleksowicz urodził się 3 czerwca 1913 r. w Zbydniowie k. Stalowej Woli w rodzinie chłopskiej. Jego ojciec, Jan (1878-1950) prowadził niewielkie gospodarstwo rolne, z którego jednak nie był wstanie utrzymać licznej rodziny. Z tego więc względu podejmował się różnych dodatkowych zajęć, pracując m.in. dorywczo w majątku Horodyńskich w Zaleszanach. Matka, Marianna z Myków (1883-1967) zajmowała się domem i wychowaniem dzieci. Henryk był najstarszym z trojga rodzeństwa, miał młodszą siostrę Jadwigę i brata Józefa. W sobotę 14 czerwca 1913 roku został ochrzczony w kościele parafialnym p.w. św. Mikołaja Biskupa w Zaleszanach, do której przynależała jego rodzinna miejscowość. Rodzicami chrzestnymi byli Katarzyna Chciuk i Stefan Cieśla. 

Henryk rozpoczął swoją edukację od nauki w trzyklasowej (siedmiooddziałowej) Publicznej Szkole Powszechnej w Zbydniowie. Ukończył ją z bardzo dobrym wynikiem 28 czerwca 1927 r. Od wczesnych lat młodzieńczych wykazywał uzdolnienia muzyczne, które rozwijał grając przez wiele lat w prowadzonej przez ks. Dziadka orkiestrze parafialnej. 

Służba wojskowa w czarnej brygadzie

Po osiągnięciu pełnoletniości - podobnie jak wielu jego rówieśników - został powołany i odbył obowiązkową służbę wojskową. Ze względu na trudne warunki materialne oraz brak perspektyw pracy, zdecydował się związać swoją przyszłość z wojskiem. Podpisał zatem kontrakt i - po odbyciu kursu dla podoficerów zawodowych - otrzymał awans do stopnia kaprala. Pełnił służbę w 24. Pułku Ułanów, stacjonującym w Kraśniku. W wojsku kontynuował swoje zainteresowania muzyczne, grając na klarnecie w pułkowej orkiestrze. 

20 lipca 1938 r. wraz z macierzystym pułkiem wyruszył na manewry, które odbywały się na Wołyniu. Przydzielony został do pocztu mjr Stefana Rago, dowódcy II Dywizjonu 24 Pułku Ułanów. Brał udział w operacji zaolziańskiej, a następnie wraz z całą 10. Brygadą Kawalerii znalazł się na Podhalu. 

W niedzielę 27 listopada 1938 roku uczestniczył w operacji przejmowania przez Wojsko Polskie terenów w Tatrach, podczas której na Przełęczy Zdziarskiej doszło do intensywnej wymiany ognia z oddziałami czechosłowackimi. W wyniku ostrzału poległ jego dowódca mjr Stefan Rago, on sam został ciężko ranny. W Centralnym Archiwum Wojskowym w Warszawie udało się odnaleźć bardzo interesujący dokument, rzucający więcej światła na tragiczne wydarzenia z niedzielnego południa. Jest to mianowicie wniosek płk. dypl. Stanisława Maczka, dowódcy 10. BK o nadanie Henrykowi Oleksowiczowi Srebrnego Krzyża Zasługi za Dzielność. Jest on datowany na koniec listopada 1938 r., a więc na niespełna kilka tygodni przed jego śmiercią. Przytoczmy w tym miejscu w całości ów niezwykle ciekawy dokument:  „W dniu 27 listopada 1938 r. podczas akcji na Przełęczy Zdziarskiej był jako trębacz podoficerem obserwatorem 1 szwadronu, który wchodził w skład dywizjonu śp. Majora Rago. Wysłany przez dowódcę 1 szw. do mjr. Rago przyszedł w chwili, gdy śp. mjr Rago wysunąwszy się przed lizierę lasu trafiony został pociskiem nieprzyjacielskim. Widząc upadającego majora kpr. Oleksowicz podbiegł do niego celem niesienia pomocy, nie bacząc na ogień nieprzyjaciela, wziął ciało śp. mjra Rago, chcąc je wycofać do lasu. W czasie niesienia pomocy został raniony trzema pociskami ckm w nogę, łokieć i żebra. Czynem swoim dał przykład nie tylko odwagi, lecz także przywiązania i dyscypliny w stosunku do poległego oficera. Kpr. Oleksowiczowi grozi amputacja nogi.” 

Wniosek dowódcy brygady został pozytywnie rozpatrzony i 6 grudnia 1938 r. Srebrny Krzyż Zasługi został mu oficjalnie przyznany. W tym samym czasie otrzymał awans do stopnia plutonowego. 

Ciężko ranny Oleksowicz trafił  Szpitala Klimatycznego w Zakopanem, gdzie poddany został operacji ratującej życie. Jego stan początkowo poprawił się na tyle, że mogli go odwiedzić dziennikarze z redakcji „Ilustrowanego Kuryera Codziennego”. Z tej wizyty zachowały się zdjęcia, o typowym propagandowym charakterze dziennika, na innym tę samą gazetę wnikliwie przeglądają dwie pielęgniarki. W połowie grudnia 1938 r. rannego odwiedził ojciec Jan Oleksowicz, który bardzo przeżył tragiczne wydarzenia, będące udziałem swojego syna. W liście datowanym  na 7 stycznia 1939 r., zachowanym w rodzinnym archiwum, Jan Oleksowicz z zatroskaniem pytał o jego zdrowie, martwiąc się utrzymującą się od kilku dni wysoką gorączką. Kończąc ze wzruszeniem pisał: „Pozdrawiamy cię Wszyscy Mój Drogi Synu i prosimy Boga, ażebyś jak najszybciej wyzdrowiał. Pozdrawiam serdecznie tę Panią co Cię opiekuje...”. 

Niestety, mimo stałej, doskonałej opieki lekarzy oraz personelu pielęgniarskiego tudzież kilku dni względne dobrego samopoczucia, cały okres pobytu w szpitalu utrzymywała się niepokojąco wysoka gorączka. Mimo wielu zabiegów, jego stan z dnia na dzień się pogarszał a w wyniku dodatkowych powikłań, zmarł 13 stycznia 1939 r. 

Warto w tym miejscu wspomnieć o niezwykłej sympatii, która zrodziła się w zakopiańskim szpitalu. Otóż rodzina Henryka Oleksowicza wspominała o nieznanej z imienia i nazwiska pielęgniarce, wyjątkowo troskliwie opiekującej się młodym podoficerem. Los nie był jednak łaskawy dla młodych ludzi i brutalnie przerwał rodzące się uczucie. Pamięć o młodej, sympatycznej kobiecie przetrwała we wspomnieniach najbliższych, a jej wizerunek na portretowej fotografii przechowany jest do dziś w rodzinnym archiwum. 

Zacierająca się pamięć 

Śmierć plut. Henryka Oleksowicza odbiła się szerokim echem w ówczesnych mediach. Pisała o niej zarówno prasa ogólnopolska jak i regionalna. Artykuł wspomnieniowy można odnaleźć m.in. w żołnierskiej gazetce ściennej „Nowiny”, redagowanej przez J. Stojka, a kolportowanej w garnizonie warszawskim. O jego śmierci wspominano również na łamach krakowskiego „IKC”. 

Zmarłego z należytymi honorami  uroczyście pożegnali  miejscowi górale. Ukazująca się w tym czasie w Nowym Targu „Gazeta Podhala” pisała: „Zwłoki dzielnego żołnierza zostały w Zakopanem uroczyście przez tłum ludności odprowadzone na stację kolejową do wagonu-kaplicy i odwiezione na wieczny spoczynek do Zbydniowa. War¬tę honorową pełnili podoficerowie pułku z Kraśnika, do którego Zmarły należał. Na żałobne pożegnanie obrońcy Ojczyzny zabrzmiała „Nuta Sabałowa”, rzewnie i bole¬śnie, z wyrazem podzięki za krwi przelanie i utratę życia w obronie Jaworzyny i szczytów tatrzańskich. Imię ś.p. plut. Oleksowicza pod Tatrami pozostanie u ludności na zawsze w pamięci. Cześć i spokój wieczny dzielnemu żołnierzowi polskiemu!”  

Z kolei dziennikarz Tygodnika „Zakopane” w podsumowaniu swojego krótkiego artykułu, zwrócił uwagę że „Na przełęczy Zdziarskiej powinien stanąć wspólny pomnik śp. Rago i plutonowego Oleksowicza”. 

15 stycznia 1939 r. trumnę ze zwłokami zmarłego podoficera  społeczność Zakopanego odprowadziła w uroczystym kondukcie żałobnym na stację kolejową, skąd następnie przewieziono ją do macierzystego garnizonu w Kraśniku. Uroczystości żałobne odbyły się 17 stycznia w kościele parafialnym w Zaleszanach. Wzięli w nich udział m.in. gen. Tadeusz Kasprzycki Mini¬ster Spraw Wojskowych, płk dypl. Stanisław Maczek i płk dypl. Kazimierz Dworak. Mszę świętą odprawiał ks. proboszcz płk Jan Głót w asyście ks. por. Sapatałowicza oraz ks. Tchurzeskiego. Po uroczystym nabożeństwie plut. Henryk Oleksowicz spoczął na miejscowym cmentarzu parafialnym. W tym samym dniu w macierzystym garnizonie w Kraśniku, kapelan pułku odprawił Mszę Świętą za tragicznie zmarłego podoficera.

Po śmierci wszystkie osobiste rzeczy Henryka Oleksowicza zostały przekazane najbliższym. Wśród nich były m.in. zdjęcia i dokumenty. Ojciec zmarłego otrzymał od władz wojskowych w lutym 1939 r. kwotę 400 zł z tytułu nadania synowi Krzyża Zasługi za Dzielność. Ponadto rodzinie przysługiwała renta za śmierć syna. Była ona wypłacana do wybuchu II wojny światowej. 

Co ciekawe, decyzję przedwojennej administracji  wojskowej honorowały i regularnie świadczenie wypłacały matce Henryka Oleksowicza także władze PRL. Świadczy o tym zachowany w archiwum rodzinnym przekaz z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Rzeszowie, potwierdzający wypłatę renty w wysokości 450 zł za okres od 5 kwietnia do 4 maja 1965 r. 

Podczas uroczystego pogrzebu w Zaleszanach płk dypl. Stanisław Maczek wręczył Janowi Oleksowiczowi szablę - na pamiątkę po zmarłym synu. Ta bezcenna relikwia ukrywana była przez okres okupacji niemieckiej. Niestety, dziś nie ma jej w rodzinnych zbiorach, bowiem w marcu 1949 r. została zarekwirowana przez miejscowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. Zachowało się jedynie zaświadczenie, wystawione 29 marca 1949 r. przez Zarząd Gminny w Zbydniowie, potwierdzające proweniencję szabli.  

Symbol dramatu 

W miejscu potyczki i śmierci mjra Rago oraz odniesienia ciężkich ran przez kpr. Oleksowicza, w krótkim czasie towarzysze broni ustawili drewniany krzyż, wykonany z grubych sosnowych pni. Miało to miejsce najprawdopodobniej przed 5 grudnia 1938 r., tuż przed intensywnymi opadami śniegu. Za tą tezą przemawia m.in. fakt, iż na jednej z pierwszych znanych fotografii przedstawiających ów krzyż, widoczny jest on w zimowej scenerii. Ponadto major Franciszek Skibiński - szef sztabu 10. Brygady Kawalerii, odnotował w swych wspomnieniach, że właśnie tego dnia - tj. 5 grudnia - spadł w Tatrach pierwszy śnieg, a zatem musiał on zostać ustawiony w tym miejscu zanim wystąpił opady. Jednocześnie na wspomnianym wyżej zdjęciu doskonale widoczny jest trzyosobowy patrol żołnierzy z 24. Pułku Ułanów. Jednostka ta - jak wiadomo z zachowanych materiałów źródłowych - stacjonowała w Jaworzynie Tatrzańskiej do 7 grudnia 1938 r., kiedy to została odwołana i transportem kolejowym przesunięta do swojego macierzystego garnizonu w Kraśniku.  

Wizerunek pamiątkowego krzyża zachował się na szeregu archiwalnych fotografiach. Doskonale widoczny jest zarówno na zdjęciach znajdujących się w albumie pamiątkowym 24. Pułku Ułanów, jak również na szeregu na foto¬grafiach wykonanych przez osoby prywatne. Wielu turystów odwiedzających od¬zyskane jesienią 1938 r. tereny niejednokrotnie zatrzymywało się przy nim, zapalało znicze i składało wiązanki kwiatów. Wiosną 1939 r. otoczony został drewnianym płotkiem. Miejsce tragicznych wydarzeń objęte było opieką zarówno przez młodzież jaworzyńskiej szkoły jak i dorosłych mieszkańców tej miejscowości. W pierwszych dniach września 1939 r. krzyż został usunięty i zniszczony przez żołnierzy słowackich, uczestniczących w agresji na Polskę. 

Okres okupacji oraz ponowne - po zakończeniu II wojny światowej - włączenie części polskiego Spisza i Tatr do Czechosłowacji, nie pozwalał na realizację pomysłu ponownego ustawienia krzyża w miejscu tragicznych wydarzeń. Wydaje się jednak, iż obecnie warto by podjąć wysiłki zmierzające do jego powrotu, jako symbolu wspólnej, choć tragicznej historii i śmierci żołnierzy obu „walczących” stron.

Kończąc niniejszy artykuł pragnę serdecznie podziękować za pomoc i życzliwość ks. proboszczowi ks. Tadeuszowi Prucnalowi oraz p. Marii Myszce za udostępnienie bezcennych pamiątek i dokumentów z rodzinnego archiwum. 

Robert Kowalski, Muzeum Podhalańskie 

oprac. pd

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Rago 2019-03-27 21:49:31
@wp2000: haniebne wypowiedzi, Ojczyzna ci odpłaci za Twoje bezecne słowa - chwała obrońcom polskości Jaworzyńskiej ziemi, na pohybel tym, którzy nie szanują Ojczyzny.
wp2000 2019-01-14 07:01:29
Nawet nie dziwie sie propozycji sprzed lat niejakiego Zirinowskiego, zeby Ukraine podzielic na pol pomiedzy Rosje i Polske. wiedzial do kogo adresuje. Mentalnosc Kalego w Polsce ma sie calkiem niezle. "Polsce zabrac to zle, Polska zabrac to dobrze". Jak ten dr in spe z Muzeum Podhalanskiego nie wstydzi sie czegos takiego pisac, ze "po II wojnie swiatowej wlaczono czesc polskiego Spisza i Tatr do Czechoslowacji". Granice zostaly ustalone w kilka lat po I wojnie swiatowej i radzilbym to uznac, bo Polska przez swoje awanturnicwo moze znow kiedys skurczyc sie do wielkosci Krolestwa Kongresowego. Niech tylko Niemcy zaczna sie upominac o ziemie "pozyskane". Ja prosze tylko o "stul pysk" i na koniec (dla ewentualnych komentatorow, tych narodowych, patriotycznych, 100% Polakow i innej choloty) dodam, ze z dziada pradziada jestem pelnej krwi Polakiem, z korzeniami na Podkarpaciu, urodzony na Slasku, wychowany w Nowym Targu, a zamieszkaly troche daleko.
boruta 2019-01-13 21:30:39
Warto uzupełnić w skrócie(bo mi się nie chce rozpisywać), że to haniebne "skubanie" Czechosłowacji w Tatrach i na Śląsku Cieszyńskim odbierano przez niektórych w lecie 39, jako tajny układ Polski z Adolfem.
mam pytanie 2019-01-13 18:12:31
Podobno Kowalski wpisuje "dr" przed nazwiskiem. Ciekawe, która z polskich uczelni nadała mu stopień, bo nigdzie informacji na ten temat nie ma? Jeśli dali mu stopień na Słowacji to nie ma w Polsce prawa stosować skrótu: dr, tylko ichni Ph.D.
wp2000 2019-01-13 18:07:14
"Nie slepy miecz, lecz reke karaj" wiec nie winie bohatera tego artykulu, ze byl tam gdzie zginal - na ternie Czechoslowacji. Warto jednak przypomniec, ze gdy Hitler "skubal" Czechoslowacje w Sudetach, Polska haniebnie "skubala" Czechoslowacje w Tatrach i na Slasku Cieszynskim.

Reklama
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupie - pilnie kupie dom w Nowym Targu lub okolicy tel 660797241.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem. Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (w weekendy również) w godz. od 9-15. 609097999
    Tel.: 609097999
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Zakopane centrum - MAŁY POKÓJ Z BALKONEM NA DŁUŻEJ - TANIO - 502 879 648.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY, DEKARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • PRACA | dam
    CENTRALNY OŚRODEK SPORTU w Zakopanem zatrudni POMOC KUCHENNĄ. Tel.: 725 300 095, e-mail: rekrutacja.zakopane@cos.pl, www https://bip.cos.pl/6469/2025-10-31-zapytanie-ofertowe-wykonanie-czynnosci-pomocy-kuchennej-w-ramach-umowy-cywilnoprawnej
  • PRACA | dam
    NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, KRANISTA. Umowy na warunkach niemieckich. Kontakt: 0048 601-218-955
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414.
  • PRACA | dam
    Poszukuję chłopaka z umiejętnością j. niemieckiego na wyjazd do Niemiec (4-7.12.25). 664 497 808.
  • SPRZEDAŻ | różne
    SPRZEDAM OPAŁ SUCHY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    Przyjmę BRYGADY I POJEDYNCZE OSOBY NA TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE. 503 532 680.
  • USŁUGI | budowlane
    TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE tanio i solidnie, zacieranie mechaniczne, technika silosowa. Realizujemy małe i duże obiekty 18 26 550 39, 503 532 680.
  • PRACA | dam
    Nowe miejsce na mapie Białki Tatrzańskiej rekrutuje ! Na stanowiska: -kucharz produkcyjny, kucharz wydawkowy, pizzer, pomoc kuchenna, pracownik obsługi sali restauracyjnej Jeżeli jesteś zainteresowany/ zainteresowana pracą zadzwoń, lub wyślij CV. 798625975 restauracjadwatopory@gmail.com
    Tel.: 798625975
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REMONTY, ELEWACJE, PODDASZA. 793 677 268.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REGIPSY, MALOWANIE, WYKOŃCZENIE WNĘTRZ. 787 479 002.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Wynajmę umeblowane MIESZKANIE EMERYTCE - Szaflary. 601 707 235.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam tanio! PENSJONAT Z WYPOSAŻENIEM W SZAFLARACH. 513 243 420.
  • PRACA | dam
    Pracownia Projektowa SŁOWIK ARCHITEKTURA poszukuje ARCHITEKTA. Oczekujemy: *ukończonego kierunku studiów pierwszego stopnia na Wydziale Architektury *znajomości programu ArchiCAD * min. 2 lata doświadczenia. 668 309 058 https://slowikarchitektura.pl/
    Tel.: 668 309 058
    WWW: slowikarchitektura.pl/
  • PRACA | dam
    Poszukiwana osoba do pracy w sklepie na Krupówkach na stanowisko sprzedawcy. 723 745 984
    Tel.: 723
  • PRACA | dam
    KASJER/KASJERKA PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM BUKOWINIE TATRZAŃSKIEJ WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL. 609820250 as.stasik@op.pl
    Tel.: 609820250
  • USŁUGI | inne
    PRZERÓBKI - KOŻUCHÓW, FUTER, NA PILOTKI NOWEGO KROJU. NIEDROGO, PROFSJONALNIE. 606989935.
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i najbliższe okolice.. 500160574
    Tel.: 500160574
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • USŁUGI | inne
    PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476
  • USŁUGI | budowlane
    DOTACJA Z CZYSTEGO POWIETRZA - TERMOMODERNIZACJA. Oferujemy bezpłatną pomoc od A do Z w pozyskiwaniu dotacji, przeprowadzeniu termomodernizacji oraz rozliczeniu dotacji z programu Czyste Powietrze. Zmień swój dom. 888 276 582.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Osoba prywatna KUPI DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ - okolice Nowego Targu. Płacę gotówką. 608 729 122.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYDZIERŻAWIENIA DZIAŁKA W LUDŹMIERZU PRZY DRODZE NA CZARNY DUNAJEC. 608 729 122
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-11-08 10:11 Strażnicy miejscy uratowali gołąbka i jeża 2025-11-08 10:01 Zima w górach - co zabrać? 2025-11-08 10:00 Tatrzańskie Forum Gospodarcze 2025 o sile wspólnoty 2025-11-08 09:30 Na co zwrócić uwagę przy wyborze ekspresu kolbowego - ciśnienie, młynek, dysza pary? 2025-11-08 09:03 Ruszyła kolejka linowa na Kasprowy Wierch 2025-11-08 08:35 Nocny pożar w Zubrzycy Dolnej 2025-11-08 08:00 Będą kolejne mieszkania komunalne w Rabce-Zdroju 2025-11-07 20:58 Dotyk barw i struktur. Świat Ewy Bartosz-Mazuś w Galerii Jatki 2025-11-07 20:42 Obchody Święta Niepodległości w Nowym Targu 2025-11-07 19:59 Ukradł alkohol miał przy sobie narkotyki 2025-11-07 19:00 Będzie piąty etap budowy Szlaku wokół Tatr! 2 2025-11-07 18:14 Ranna łania z małym jelonkiem na Chramcówkach 7 2025-11-07 18:00 Uczniowski dzień pełen wrażeń (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-11-07 17:27 Zlecił zabójstwo łódzkiego gangstera. Łowcy głów zatrzymali go w powiecie tatrzańskim 3 2025-11-07 17:00 Góra bez kobiet 2025-11-07 16:00 "Zatraceniec" powraca na scenę Domu Ludowego w Bukowinie 2025-11-07 15:00 Rondo na Zaborni w Rabce zostanie rozbudowane 2 2025-11-07 14:10 Uwaga! Kto zgubił tego psa w Poroninie? 2025-11-07 14:00 Pobicie 13-latka w Parku Miejskim w Zakopanem. Zabezpieczono nagranie z monitoringu 2 2025-11-07 12:59 Kierowcy zbyt hałaśliwych samochodów nie mogą spać spokojnie 8 2025-11-07 12:00 Co robić w weekend w Zakopanem? 2025-11-07 11:30 Najnowszy film Wojciecha Smarzowskiego. Mamy dla Was bilety 4 2025-11-07 11:01 Zakopane - sprzedam DWA KOMPLETY KAWIARNIANE 2025-11-07 11:00 Zakopane już udekorowane przed 11 listopada 6 2025-11-07 10:00 Nowotarżanin Robert Jachymiak zwycięzcą Ligi Biegów Górskich 2025 2025-11-07 09:00 Strażackie węże i potężna drabina nad kościołem parafialnym w Kościelisku 1 2025-11-07 08:00 Szymborskiej i Herberta listy o życiu i poezji, czyli historia pewnej znajomości 2025-11-06 23:01 Zakopane - oddam za darmo WERSALKĘ 2025-11-06 21:00 Tak fałszywi doradcy inwestycyjni czyszczą twoje konto bankowe (WIDEO) 1 2025-11-06 20:00 Burmistrz Nowego Targu wyjaśnia kontrowersje wokół wyglądu i podświetlenia ratusza 2025-11-06 19:00 Przemoc domowa, oszuści i zagrożenia dla seniorów, czyli dzielnicowi w urzędzie 3 2025-11-06 18:00 Lekarz i ksiądz odpowiedzą za handel narkotykami 21 2025-11-06 17:30 Święto Niepodległości na terenie gmin powiatu tatrzańskiego 2025-11-06 17:00 Niebawem minie 20 lat od zamknięcia trasy narciarskiej na Gubałówce (WIDEO) 14 2025-11-06 16:00 Ostatnie godziny, żeby wziąć udział w Biegu Niepodległości w Zakopanem 2025-11-06 15:00 Paweł Pełka, nasz redakcyjny kolega nominowany w konkursie Osobowość Ziem Górskich 4 2025-11-06 14:38 Narodowe Święto Niepodległości - bieg, mecz bokserski, parada pojazdów i koncerty 2025-11-06 14:00 Obchody 100-lecia Fundacji Zakłady Kórnickie w hołdzie człowiekowi, który obronił Morskie Oko 1 2025-11-06 13:55 Sprostowanie 3 2025-11-06 13:30 Rowerowe historie. Mamy dla Was książki 2025-11-06 13:00 Linia nr 3 zostaje 2025-11-06 12:24 Pan Steskal - 50 lat z nami 2025-11-06 12:00 Wiekowy budynek znika z mapy Zakopanego, ruszyła rozbiórka Chaty (WIDEO) 3 2025-11-06 11:00 Magia Świąt nad Zaporą. Zaproszenie na Spiski Jarmark Bożonarodzeniowy w Niedzicy 2 2025-11-06 10:00 Zamarzają górskie stawy, nie wchodź na nie, tafla lodu jest zbyt cienka 2025-11-06 09:30 Kolumna informacyjna Urzędu Miasta Zakopane 2025-11-06 09:00 Korzystajmy ze słonecznej pogody, w sobotę chmury i opady deszczu 2025-11-06 08:00 Gość w dom, prysznic w salonie 2025-11-06 07:35 Zakopane - sprzedam tanio różne BIURKA 2025-11-05 22:57 Bezdomny zapalił ognisko w pustostanie. Przyjechali strażacy 3
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-11-08 08:09 1. jak tam wasze sondaże?? prawackie koczkodany!!! :) :) :) 2025-11-08 07:48 2. Najlepsza trasa w jeszcze kiedyś zimowej stolicy Polski. Za to teraz mamy złote księstwa i wspaniałe galerie i bloki z apartamentami i coraz mniej mieszkańców... No i 2 dniowych turystów. Krótko mów dziadostwo i to jeszcze reklamowane tradycją bo już nic innego nie ma. I gdyby nie Tatry to ta dziupla już by nie istniała z taką władzą 2025-11-08 07:08 3. Lolo wierzy jak Petru w sześciu króli w tym i Belzebuba 2025-11-08 07:05 4. Zapraszam Policje z sonometrem do Zakopanego ,zwłaszcza na dr Oswalda Balzera, rejon Nosala i Cyrhli, co noc grupa przygłupków urządza sobie rajdy na drodze gdzie ograniczenie wynosi 40 km/h!! ,w Jaszczurówce są co najmniej 3 samochody po tzw tuningu wydechu ,na Chłabówce mamy dwa takie samochody a z rejonu Cyrhli Murzasichla co najmniej kilka .Jak dzwonimy na Policje dyzurny prosi o podanie nr rej samochodów... ku..wa ręce opadają...!!! 2025-11-08 06:58 5. Czy łowcy głów wybierają sie do Budapesztu ? jest tam dwóch przestępców z PIS okrywających sie przed wymiarem sprawiedliwości... 2025-11-08 00:28 6. @Totalizator, predzej pojawi sie klusownik , odczekaja chwile a potem oni beda go bohatersko i w swietle kamer skarzyc. 2025-11-07 22:00 7. Zdjątko jest bardzo rozczulające, ale jeżeli mamy ratować każde dzikie zwierzę, to pewnie jutro ktoś zadzwoni na straż miejską, ażeby zapobiegła zjedzeniu uroczego jelonka przez wilka albo niedźwiedzia. 2025-11-07 21:48 8. To wina pseudoekologów i nawiedzonych pracowników gminy, którzy systematycznie nie odławiają jeleni. I te idiotyczne komunikaty, aby ich nie płoszyć. 2025-11-07 21:38 9. Kiedy nareszcie ktoś pomyśli o bezpiecznej ścieżce rowerowej z Zakopanego do Chochołowa tak żeby dało się dojechać jakoś do tych ścieżek do okola Tatr??? Teraz żeby pojeździć na rowerze najpierw trzeba tam dojechać 20 km samochodem. Inaczej można zginąć na drodze między Zakopanem a Chochołowem. 2025-11-07 21:10 10. Wystarczyło magiczne słowo "ksiądz" i już... zdziczałe lewactwo dostało spazmów z orgazmami. Tymczasem pytania rysa o ich nienawiść BRAK!!
2025-11-07 18:02 1. Do naleśnika. Masz racje. Własność ziemi to rzecz święta. Bez TPNu Tatry by staly tak samo gdzie stoją i górale by zarządzali tak jak i teraz.. mielibysmy płoty w poprzek Kalatowek, pijanych "stryków" zbierających opłaty przy ściezkach przez swoje przecież. Smażalnie mintaja nad Czarnym Stawem i korcmy z peruwiańską muzyką wzdłóż Doliny Kościeliskiej albo ryczące quady z łysolami na Goryczkowej. Mam dalej? Że byłoby inaczej? To dlaczego nie jest tam gdzie ta Gomora się pleni dzisiaj 2025-10-31 16:25 2. Przepiękne pracę. Wspaniałą atmosferą Czerwonego Dworu 2025-10-29 20:57 3. do Franka - jak by to były prywatne tereny, to kto inny miałby tam rządzić jak nie ich właściciele? A może Twoje obejście (o ile takowe posiadasz) wyglądałoby lepiej, gdyby zajęło się nim państwo? Może Ciebie trzeba wywłaszczyć i zająć się lepiej tym co masz? I wtedy powiemy - no teraz to wygląda jak trzeba, wolimy żeby żaden Franek prywatny właściciel się nam tu nie rządził. 2025-10-25 11:34 4. Mam do działań Tpn wiele uwag, ale gdy pomyślę jak by wyglądały te tereny gdyby tam wciąż rządzili prywatni właściciele, to jednak wolę żeby było tak jak jest teraz. 2025-10-16 13:58 5. Ani słowa o tym, że Ania Schumacher jest wnuczką Anny Górskiej. 2025-08-14 19:47 6. ...cudnie malowała! ten dobór kolorów!!!... 2025-08-10 20:25 7. Pan Krzysztof Kulesza nie ma 90 lat.Jest z 1953 lub 1954 R. 2025-06-22 01:24 8. Wzbogacony o 8 kolejnych budynków:):):) Wzbogacony:):):) 2025-06-22 00:36 9. A, czyli wyrżnąć drzewa i walnąć betonowe kloce tak jak już Radisson zrobił na miejscu przepięknego Modrzejowa, który powinien być muzeum, a rozjechały go spychacze. Brawo! Oby tak dalej, zalejemy betonem wszystką zieleń, dziedzictwo wyburzyć. Lepiej się zaborcy obchodzili z polskim krajobrazem i architekturą niż deweloperzy. 2025-06-12 19:04 10. Dla wielu osób za drogo, może by tak pomyśleć o zniżce dla mieszkańców?
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama