2019-06-26 16:18:06
Zakopane
Masz kota to uważaj na kastratorów
W Zakopanem w osiedlu apartamentowców trwa łapanka na koty: rozpoczęli ich przymusową sterylizację.
Tak przynajmniej wynika z rozlepionych ogłoszeń. Sprawę zgłosił zbulwersowany czytelnik. - Sam mam psa, pod moim domem biegają koty, ja je toleruję, ale przechodziłem ulicą Grunwaldzką, gdzie na apartamentowcu zauważyłem takie oto ogłoszenie, o przymusowym kastrowaniu "bezpańskich" kotów. A przecież wielu zakopiańczyków puszcza luzem swe pupile, koty chodzą swoimi drogami, potrafią pokonać każdy płot, to wielkie świństwo ze strony administracji - alarmuje nasz czytelnik.


Sam mam 2 koty wysterylizowane w domu ale jak się jakiś przybłąka micha tez na niego czeka.
Moi drodzy, kot to nie pies, którego można wyprowadzać na smyczy! Jeśli kot wychodził na podwórko, to nie da się go tego oduczyć i tak będzie uciekał. Co innego kot, który od małego, nigdy nie wychodził z mieszkania, jemu nie "pachną" nocne włóczęgi. I tyle w temacie odpowiedzialności.
Sterylizacja bezpańskich kotów to świetny pomysł i w żaden sposób nie krzywdzi zwierzaka (sama mam cztery sterylizowane koty). Poza tym zabieg będzie przeprowadzał weterynarz, a on bez trudu odróżni kota "czyjegoś" od bezpańskiego.
Bezpańskie koty bezwzględnie należy dokarmiać, szczególnie zimą. Za tę "miskę strawy" odwdzięczą się polując na wszelkie gryzonie, a wysterylizowanie, nie będą się rozmnażać i ich populacja nie wzrośnie ponad miarę.
Pozdrawiam wszystkich miłośników kotów, a tych, którzy nie kotów lubią , nie pozdrawiam...
Bardzo lubię zwierzęta, sama je mam ale to niczego nie zmienia, trzeba sobie je pilnować i za nie odpowiadać . Tyle w temacie.
A jak się komuś nie podoba to niech pilnuje wszystkich luzem chadzających zwierząt a nie ma pretensji że chcą i to za darmo je sterylizować.
Dokładnie taka sama patologia odbywa się na wielu wsiach, a potem kotek leży wprasowany w asfalt i nikogo to nie interesuje.