– Ilu Polaków mieszka w mieście, w którym startuje pan w wyborach na burmistrza?
– Na 12 tys. mieszkańców około 30% to Polacy, w większości Podhalanie. Ale ja jestem przekonany, że nie tylko oni będą na mnie głosować, bo za swoich rządów dałem się poznać jako dobry burmistrz.
– Na czym opiera pan swoje przypuszczenia, że mieszkańcy Justice wybiorą pana. Czy jest jakiś kontrkandydat?
– Mam opozycję, jest też kontrkandydat. Ale nie obawiam się o wynik wyborów. Razem ze mną idą do wyborów 4 osoby jako radni i razem tworzymy mocną grupę. Swoje przypuszczenia co do wygranej opieram przede wszystkim na swoich osiągnięciach i zmianach, jakie wprowadziłem. Myślę tu przede wszystkim o zmianach personalnych w zarządzie miasta. Ze starej administracji odeszli ci, którzy byli skorumpowani, którzy nie rozumieli, na czym polega praca urzędnika. Dzięki temu bardzo wiele się zmieniło w zakresie obsługi klienta. Ludzie, którzy przychodzą do urzędu, widzą te zmiany i chwalą. Zmieniło się podejście urzędników do petentów, urzędnicy pamiętają o tym, że płacą im podatnicy i że to oni są dla petentów, a nie na odwrót. Jest uprzejmość i profesjonalizm, jest dobre traktowanie i załatwianie spraw w ten sposób, że urzędnik chce pomóc petentowi, doradzić, jak ma swoją sprawę załatwić, by było dobrze. Ludzie to widzą i wiedzą, że to się stało dzięki nowemu „majorowi” miasta. W ubiegłym roku pierwszy raz od wielu lat zbilansował się miejski budżet, mieliśmy nawet nadwyżkę. Ta nadwyżka została przeznaczona na remont ulic w miasteczku. Przeprowadziłem reorganizację prac publicznych, pracownicy „public departament” doszli do wniosku, że mają dobrą, dobrze płatną pracę, więc muszą ją szanować i dobrze wykonywać, bo w przeciwnym wypadku mogą zostać zwolnieni.
– Patrząc na pracę ekip robotniczych w Chicago, które – krótko mówiąc – pracują zgodnie z zasadą: „czy się stoi, czy się leży, to wypłata się należy”, zastanawiam się, jak się panu udało tego dokonać?
– Nie miałem ani żadnych układów, ani znajomości w ratuszu czy w mieście, kiedy obejmowałem ten urząd. I to mi pomogło w zwalczeniu nepotyzmu, kumoterstwa, a pracownicy zobaczyli, że muszą dobrze pracować, by nie stracić posady, że wujek czy znajomy na stanowisku w mieście nie pomoże. Prócz tego zacząłem rozliczać ekipy remontowe nie tylko z materiałów, ale i czasu pracy.
– Jakie jeszcze osiągnięcie ma „polski” burmistrz w amerykańskim miasteczku?
– Zorganizowałem etniczne festyny. Chciałem, by mieszkający obok siebie ludzie lepiej się poznali. Etniczne to znaczy takie, żeby każda grupa etniczna, mieszkająca w Justice, mogła się pochwalić swoją kulturą. Ze strony polskiej był oczywiście występ góralskiego zespołu i polskie jedzenie. Ale byli też Meksykanie, Grecy, Włosi. Mieli być Arabowie, ale jakoś nie potrafili się zorganizować. Ubiegłoroczny festyn był dla miasta sukcesem, bo bilans był zerowy. Poprzednia ekipa organizowała tzw. „block albo street party”, zatrudniając do tego swoich pracowników i płaciła im nadgodziny. To były duże pieniądze z budżetu miasta. Ja to zmieniłem. Jeśli mieszkańcy jakiejś ulicy chcą sobie zrobić taką imprezę, to niech robią, pozwolenie dostaną. Ale obsługę sami mają sobie zapewnić i koszta imprezy ponoszą oni, a nie miasto. A jeżeli koszt miejskiego festynu, na którym bawią się wszyscy chętni przez 3 dni, wyjdzie na zero, a więc miasto nie musi do niego dopłacać, to jest to naprawdę wielki sukces. I mnie oraz tym, którzy mi pomagali, to się udało. Mieszkańcy byli zadowoleni, a sprawozdanie, jakie dostali, wykazało, że to się opłaciło. Z budżetem miasta – wydawaniem z niego pieniędzy też jesteśmy w porządku i na bieżąco. Za zgodą Rady Miasta doprowadziłem do tego, że właściciele firm i biznesów, znajdujących się w Justice, nie muszą płacić wszystkich urzędowych opłat za jednym razem, mogą zrobić to w ratach. Inna rzecz, jaką przeforsowałem, będąc burmistrzem – jeżeli ktoś się stara o tzw. premit na jakiś drobny remont, przebudowę, np. wymianę okien, to za takie zezwolenie nie płaci. Mieszkańcy Justice to wszystko widzą, bo zaczęliśmy wydawać takie lokalne pisemko, w którym informujemy ich o naszych poczynaniach i wprowadzanych zmianach. Za mojego burmistrzowania została nawiązana więź z mieszkańcami. Spotykam się z nimi przynajmniej raz w miesiącu i widzę, że na te spotkania przychodzi coraz więcej ludzi. To dobry znak na nadchodzące wybory.
– Jak wygląda codzienna praca na stanowisku burmistrza w amerykańskim mieście i czy daje ona satysfakcję?
– Tę pracę traktuję jako dodatkową, bo to nie jest moje zasadnicze zajęcie, mimo że jestem dyspozycyjny 24 godziny na dobę. W urzędzie jestem codziennie od rana, kilka godzin. Później mam spotkania z petentami, kontrahentami. No i czasem budzą np. o 3 w nocy, bo w miasteczku wybuchł pożar i mimo że nie jestem strażakiem, muszę tam być. Praca jest ciekawa, dająca dużo satysfakcji. Masz pod sobą kilkumilionowy budżet, który musisz rozsądnie i z pożytkiem dla ogółu zagospodarować, masz policjantów, roboty publiczne, administrację i w kierowaniu tym wszystkim można się odnaleźć i być z tego zadowolonym. Polityczna strona tej pracy jest paskudna, przynajmniej w okresie przedwyborczym, bo opozycja na siłę szuka błędów, których nie da się tak do końca wyeliminować. Ale co jest dobre w USA – po wyborach, przeciwnik, mimo że przegrał, włącza się do pracy i pomaga w poczynaniach dla wspólnego dobra.
– A czy polski burmistrz spotkał się z zarzutem, że nie jest rdzennym Amerykaninem?
– Nie, nigdy. Chociaż raz zarzucono mi, że na spotkaniu ktoś zapytał mnie po polsku, a ja po polsku odpowiedziałem. Teraz w takiej sytuacji zawsze tłumaczę pytanie na angielski i kiedy wiem, że ktoś nie rozumie po angielsku, odpowiadam po polsku i zaraz też po angielsku.
Krzysztof Wąsowicz pochodzi z Krakowa, ale związany jest z Podhalem, m.in. przez małżonkę Helenę z domu Liptak z Białki Tatrzańskiej. Na emigracji od 1975 roku, aktywny działacz ZPPA, jeden z założycieli koła Białka Tatrzańska i późniejszy, długoletni sekretarz tego koła. Absolwent Wyższej Szkoły Rolniczej w Krakowie, gdzie był członkiem zespołu „Skalni”. Ma dwóch synów – swojego imiennika Krzysztofa (28 lat, sierżant weteran Marine Corps z Iraku) i Andrzeja (lat 27). Obaj synowie obecnie studiują, Krzysztof chce kontynuować naukę w szkole oficerskiej USMC, Andrzej będzie nauczycielem literatury angielskiej.
Tygodnik Podhalański 7/2009
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupie - pilnie kupie dom w Nowym Targu lub okolicy tel 660797241.
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
PRACA | dam
Zatrudnię do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem. Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (w weekendy również) w godz. od 9-15. 609097999
Tel.: 609097999
-
PRACA | dam
Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
-
USŁUGI | budowlane
WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
-
SPRZEDAŻ | różne
OPAŁ BUK. 660 079 941.
-
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Zakopane centrum - MAŁY POKÓJ Z BALKONEM NA DŁUŻEJ - TANIO - 502 879 648.
-
PRACA | dam
Przyjmę MURARZY, DEKARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
-
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
-
PRACA | dam
CENTRALNY OŚRODEK SPORTU w Zakopanem zatrudni POMOC KUCHENNĄ. Tel.: 725 300 095, e-mail: rekrutacja.zakopane@cos.pl, www https://bip.cos.pl/6469/2025-10-31-zapytanie-ofertowe-wykonanie-czynnosci-pomocy-kuchennej-w-ramach-umowy-cywilnoprawnej
-
PRACA | dam
NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, KRANISTA. Umowy na warunkach niemieckich. Kontakt: 0048 601-218-955
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
KOŚCIELISKO Kiry sprzedam działkę budowlaną do wyboru 27 arów lub 18 arów lub 9 arów. Działka około 300m od wejścia do Doliny Kościeliskiej. Działka objęta planem zagospodarowania 3MN tel 660797241 b12.pl. 660797241
Tel.: 660797241
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414.
-
PRACA | dam
Poszukuję chłopaka z umiejętnością j. niemieckiego na wyjazd do Niemiec (4-7.12.25). 664 497 808.
-
SPRZEDAŻ | różne
SPRZEDAM OPAŁ SUCHY - 788 344 233.
-
PRACA | dam
Przyjmę BRYGADY I POJEDYNCZE OSOBY NA TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE. 503 532 680.
-
USŁUGI | budowlane
TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE tanio i solidnie, zacieranie mechaniczne, technika silosowa. Realizujemy małe i duże obiekty 18 26 550 39, 503 532 680.
-
PRACA | dam
Nowe miejsce na mapie Białki Tatrzańskiej rekrutuje ! Na stanowiska: -kucharz produkcyjny, kucharz wydawkowy, pizzer, pomoc kuchenna, pracownik obsługi sali restauracyjnej Jeżeli jesteś zainteresowany/ zainteresowana pracą zadzwoń, lub wyślij CV. 798625975 restauracjadwatopory@gmail.com
Tel.: 798625975
-
USŁUGI | budowlane
PŁYTKI, REMONTY, ELEWACJE, PODDASZA. 793 677 268.
-
USŁUGI | budowlane
PŁYTKI, REGIPSY, MALOWANIE, WYKOŃCZENIE WNĘTRZ. 787 479 002.
-
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Wynajmę umeblowane MIESZKANIE EMERYTCE - Szaflary. 601 707 235.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam tanio! PENSJONAT Z WYPOSAŻENIEM W SZAFLARACH. 513 243 420.
-
PRACA | dam
Pracownia Projektowa SŁOWIK ARCHITEKTURA poszukuje ARCHITEKTA.
Oczekujemy: *ukończonego kierunku studiów pierwszego stopnia na Wydziale
Architektury *znajomości programu ArchiCAD * min. 2 lata doświadczenia.
668 309 058 https://slowikarchitektura.pl/
Tel.: 668 309 058
WWW: slowikarchitektura.pl/
-
PRACA | dam
Poszukiwana osoba do pracy w sklepie na Krupówkach na stanowisko sprzedawcy. 723 745 984
Tel.: 723
-
PRACA | dam
KASJER/KASJERKA PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM BUKOWINIE TATRZAŃSKIEJ WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL. 609820250 as.stasik@op.pl
Tel.: 609820250
-
USŁUGI | inne
PRZERÓBKI - KOŻUCHÓW, FUTER, NA PILOTKI NOWEGO KROJU. NIEDROGO, PROFSJONALNIE. 606989935.
-
PRACA | dam
Przyjmę do pracy na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i najbliższe okolice.. 500160574
Tel.: 500160574
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
Tel.: 600404554
-
USŁUGI | inne
PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476
-
USŁUGI | budowlane
DOTACJA Z CZYSTEGO POWIETRZA - TERMOMODERNIZACJA. Oferujemy bezpłatną pomoc od A do Z w pozyskiwaniu dotacji, przeprowadzeniu termomodernizacji oraz rozliczeniu dotacji z programu Czyste Powietrze. Zmień swój dom. 888 276 582.
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Osoba prywatna KUPI DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ - okolice Nowego Targu. Płacę gotówką. 608 729 122.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYDZIERŻAWIENIA DZIAŁKA W LUDŹMIERZU PRZY DRODZE NA CZARNY DUNAJEC. 608 729 122
-
NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
Tel.: 788
-
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
-
PRACA | dam
Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.