Reklama

2021-10-13 20:30:48

Zakopane, Namibia

Zakopianka na krańcu świata. Pomóżmy plemieniu Himba (WIDEO)

Są takie miejsca na świecie, gdzie jedynym posiłkiem jest mąka z brudną wodą. Do takich właśnie miejsc dociera podróżniczka z Kościeliska. Dociera i chce je odmienić, zbierając pieniądze, aby dzieci mogły dokończyć rok szkolny.

- Gdy odwiedzam plemię w Afryce, które jest oddalone od utartych szlaków turystycznych, otaczają mnie dzieci. Bardzo rzadko albo nigdy nie widziały one białego człowieka, a już kobieta z blond włosami to dla nich coś niespotykanego. Potrafią godzinami dotykać mojej skóry, czasem wyrwą włos na pamiątkę - tak Marzena Figiel-Strzała zaczyna opowieść o podróżach, przede wszystkim afrykańskich, bo to Afryka w ostatnich latach fascynuje ją najbardziej.

Podróże są ważne w życiu Marzeny od najmłodszych lat. Jej ojciec jest podróżnikiem, przewodnikiem, himalaistą. Od dziecka towarzyszyła mu w "pozahotelowych" wyprawach. Gdy miała 18 lat i chciała wybrać miejsce na swoją pierwszą podróż, ojciec zapytał: "a co byś powiedziała na podróż do Afryki, do Maroka?". Nie zastanawiała się długo. Samotnie pojechała do Maroka, co - przyznaje po latach - omal nie skończyło się tragicznie, ale zahartowało na kolejne dalsze eskapady.

To był napad
- Gdy przyjechałam do Maroka, wzbudzałam zainteresowanie miejscowych, szczególnie że byłam młodą samotnie podróżującą kobietą, blondynką. Byłam też może zbyt naiwna. Tubylcy chcieli mi pokazać jakiś zabytek poza miastem. Tam okazało się, że to nie jest żadna atrakcja, a po prostu napad rabunkowy. Otoczyli mnie, ograbili ze wszystkich pieniędzy, ukradli aparat fotograficzny. Trzy dni siedziałam później w hostelu i płakałam - opowiada podróżniczka.

Nie przerwała jednak wyprawy, ale była już bardziej ostrożna, poznała innych turystów i z nimi zwiedzała dalej Maroko. Ta przygoda wcale nie zniechęciła jej do podróżowania. Wręcz przeciwnie, tylko wzmogła podróżniczy apetyt. Na kilka lat zostawiła jednak Afrykę i wybrała podróżowanie po Azji - od Birmy przez Kambodżę, Nepal, Laos, Tajlandię po Indonezję. Czar afrykański pozostał jednak w sercu i w ostatnich  latach powróciła na Czarny Kontynent. W Afryce była pięć razy. Teraz wybiera się na szósty raz - do Etiopii. Wyprawy te trwają nawet kilka miesięcy. Podróżuje już z mężem, z którym dzieli podróżnicze pasje.

- Przed pierwszą podróżą do afrykańskiej wioski wszyscy mówili mi: "zobaczysz, jaki to będzie szok kulturowy, nie będziesz się tam mogła odnaleźć", a ja wręcz przeciwnie poczułam się tam od razu, jakby to było moje miejsce na ziemi, jakbym mieszkała tam od dziecka - mówi. 

Ja poznaję ich, oni poznają mnie
Stara się dotrzeć do miejsc położonych jak najdalej od utartych szlaków turystycznych, tak aby poznać ludzi nieskażonych w dużej mierze cywilizacją. Gdy dociera do jakiejś wioski, przez tydzień, dwa zaprzyjaźnia z mieszkańcami, dopiero później wyciąga aparat i robi zdjęcia. Dzięki temu tubylcy łatwiej się przed nią otwierają, są bardziej naturalni. - Ja poznaję ich, ale i oni poznają mnie. Wcześniej bywało i tak, że w ogóle nie robiłam fotografii, tylko notowałam, tak aby aparat "nie stał między mną a mieszkańcami". Zdjęcia zaczęłam robić dopiero kilka lat temu - dodaje podróżniczka, która ukończyła też dziennikarstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim. 

Na skraju odwiedzanej wioski, aby nie przeszkadzać mieszkańcom, rozbija namiot. Przed każdym wyjazdem dzięki internetowi poznaje najbardziej podstawowe słowa danego języka. Dzięki temu może się choć trochę z gospodarzami porozumieć. Kilka lat temu mieszkała wśród Masajów. Jak mówi, to bardzo zróżnicowane plemię. Wioski często odwiedzane przez turystów, którzy płacą za tańce i przyjęcie gości, są dość bogate. Im jednak dalej od miast, tym gorzej. Do tych bliższych wiosek wkracza cywilizacja. Nawet możliwość komunikacji przez internet. - Mam na przykład znajomą, która jest wodzem kilku plemion Samburu. Ma telefon komórkowy z WhatsAppem i od czasu do czasu przysyła mi zdjęcie z pytaniem "co słychać". To zresztą taki ciekawy obraz: Samburianka, w swoim tradycyjnym stroju, w wiosce, w której niewiele się zmieniło od setek lat, z telefonem komórkowym - dodaje Marzena. Większość masajskich plemion również ma telefony komórkowe, jednak dostęp do internetu jest wciąż rzadkością.

W czasie swoich podróży zawsze chce zrobić też coś dobrego. Prowadzi zbiórki, które mają pomóc poznawanym ludziom. Tak jest w przypadku Namibii i plemienia Himba. To bardzo często fotografowane przez turystów plemię słynie z tego, że kobiety Himba są uznawane za najpiękniejsze na świecie. Do internetu czy magazynów często trafiają ich zdjęcia. Reportaż o nich nakręciła też Martyna Wojciechowska. - Mieszkałam miesiąc w miejscu, w którym kultura i obyczaje w ogóle nie są skażone cywilizacją - opowiada podróżniczka.

Dziura, z której wypływa woda
Codzienne życie w takiej wiosce jest niewyobrażalnie ciężkie. My, Europejczycy, w ogóle nie zdajemy sobie sprawy, w jakich warunkach żyją ci ludzie i z jakimi przeciwnościami muszą sobie radzić. - Pamiętam, jak kiedyś dziecko w jakiejś wiosce z niedowierzaniem pytało mnie, czy to prawda, że w Europie są takie dziury, z których wypływa woda, chodziło mu o kran. Taka jest też codzienność plemienia Himba - tłumaczy.

Wioska, którą odwiedziła, leży na pustyni, tu wody nie ma prawie wcale, a jeśli jest, to w górach, i brudna. Przez całe życie kobiety nie mogą się nawet umyć. Sytuacja jeszcze się pogarsza w związku ze zmianami klimatycznymi. Jedynym posiłkiem tubylców jest praktycznie mąka zmieszana z brudną wodą. Rarytasem jest mleko czy mięso kóz, które starają się wypasać mężczyźni. Znikają oni jednak z kozami na pół roku i idą w góry szukać tam wody. Przez ten czas reszta wioski żywi się mąką z wodą, a i tej mąki czasem brakuje. Dzieci Himba chodzą też do szkoły. Ta szkoła to oddalony o wiele kilometrów barak. Jeszcze kilka lat temu matki rzadko zgadzały się oddawać dzieci do szkoły, teraz zaczyna się to trochę zmieniać. Dzieci w szkole spędzają tygodnie, miesiące. Czasem jednak nie udaje się im dokończyć roku szkolnego, bo szkoła nie ma pieniędzy na mąkę i wyżywienie uczniów. Wtedy muszą wracać do domów.

Pomóżmy dzieciom skończyć rok szkolny
- Postanowiłam więc pomóc. Uruchamiam zrzutkę w internecie. Chcemy zebrać minimum 5 tys. złotych. Z zebraną kwotą mój ojciec pojedzie do Namibii, tam kupi mąkę i zawiezie do szkoły - mówi podróżniczka. Wszystko będzie dokładnie udokumentowane i opisane.
Aby pomóc w zebraniu pieniędzy wystarczy kliknąć tu: https://zrzutka.pl/z/dziecihimba
- Pomóżmy dzieciom z plemienia Himba dokończyć rok szkolny - apeluje podróżniczka z Zakopanego.
Paweł Pełka

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
1
2
3
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
22 2021-10-15 13:52:55
Szacunek Jarek; to samo dla córki..
bagienny dziadek 2021-10-14 17:30:20
@ niedzielny turysta napisał wszystko więc nie ma co dodawać ! brawo !
Stąd 2021-10-14 17:02:08
Jak to mówi przysłowie: "Uderz w stół, a nożyce się odezwą." Jak widać czasem to się sprawdza - odezwał się... odgłos, nie, nie metalu (nawet "szlachetnego" jak "miedź... brzęcząca"), lecz po prostu nadal głos OBŁUDY doprawionej cynizmem i ironią nie na miejscu (biorąc pod uwagę cierpiących głód ludzi) oraz pokrętną interpretacją wiedzy o świecie - nic dodać, nic ująć - ozwał się głos... "jako cymbał brzmiący".
niedzielny turysta 2021-10-14 16:39:27
@Stąd, spójrz co cywilizacja zrobiła z Zakopanego, które było kiedyś zapadłą dziurą w której się "nie przelewało".
Czy chciałbyś żeby tacy Himba zamiast wody pitnej mieli gnojówkę, zamiast swoich chat patodeweloperkę, zamiast żyć jak przodkowie zostali bezrobotnymi pijakami przebranymi za białe niedźwiedzie, napastującymi turystów o dolara? Czy życzysz im by na swojej ojcowiźnie mieli mniej do powiedzenia niż pierwszy lepszy przybłęda z pieniędzmi, który jest w stanie przekupić lokalnych urzędników? Czy w finale jesteś za tym by zostali wyzuci z tradycji, dumy i honoru i stanowili jedynie cepeliowy wystrój w skansenach i handlowali chińską tandetą w budach na obrzeżach kurortów.

"Nie chcecie Państwo pomagać, nie musicie"

Pomagać zawsze! Ale nie dla zaspokojenia własnych egoistycznych wyobrażeń o pomocy.
Jeśli chcesz pomóc to przekaż wiedzę, technologię, narzędzia a nie dokarmiaj jak dzikie zwierzęta, żeby udomowić i porzucić jak się znudzą.

Koloniści też byli przekonani że niosą wiarę, postęp i cywilizację dzikim ludom... przy okazji szabrując ich bogactwa. I to dalej się dzieje. Poczytajcie o doustnych szczepionkach przeciwko polio Billa Gatesa, którymi ten "charytatywny" miliarder hojnie obdarowuje dzieci z ubogich krajów Afryki i Azji.
Marcin 2021-10-14 15:54:43
@Stąd rzeczywiście, zapomniałem, że moi pradziadkowie zwozili z Afryki niewolników do okopywania ziemniaków, a wuj miał w Kongo kopalnie złota, w sumie jak większość Polaków w tamtych czasach. To nieprawda, że rozwój Afryki i jej ludności wstrzymał biały człowiek, że był przeszkodą do rozwoju, to mentalność i styl życia tych ludzi. Nie warto zmieniać go na siłę, sami muszą do tego dojrzeć. Największa krzywda jaką można im wyrządzić to właśnie bezmyślna pomoc i wysyłanie pieniędzy i żywności. Jaki jest skutek pomocy? Ano taki, że od 1980 roku ludność Afryki zwiększyła się 3-krotnie. Jest więcej głodu, chorób i biedy, więcej morderstw, gwałtów i wojen, więcej oczu patrzących ze smakiem na bogatą Europę, gdzie można dostatnie żyć nadal nic nie robiąc.
Stąd 2021-10-14 10:28:33
Nie chcecie Państwo pomagać, nie musicie, nigdzie w artykule nie jest napisane, że MUSICIE to zrobić. Są ludzie, którzy chcą i to robią. Mają takie prawo i jeszcze coś innego - umiejętność dostrzeżenia bliźniego w potrzebie. Ale skoro już poruszają Państwo kwestię tzw. "myślących ludzi, którzy wiedzą....", to proszę nie udawać, że nie wiecie, że to "cywilizowani" ludzie z naszego kręgu kulturowego już lata temu "wtrynili się" z ogromnym zapałem na afrykański kontynent, na którym grabiąc bez opamiętania dobra naturalne przynoszące krociowe zyski, bynajmniej nie ludziom z Afryki, doprowadzili do zniszczenia tej ziemi, z której przez wieki Himba i inne afrykańskie narody żyły i utrzymywały swoje rodziny. A teraz, gdy mają problemy z wodą, pastwiskami, chorobami przywleczonymi przez "panów z lepszej części świata", nagle słychać "przemądre" głosy - "Zostawmy ich w spokoju, oni obie poradzą, są od nas szczęśliwsi, nie przeszkadzajmy im..." Jedno słowo tu pasuje, jak ulał HIPOKRYZJA.
Gośka 2021-10-14 09:33:04
Nie potrzeba komentarzy. Niedzielny turysta napisał wszystko co każdy myślący człowiek powinien wiedzieć o takich podróżach i takich akcjach.
Marcin 2021-10-14 09:14:12
@niedzielny turysta bardzo trafny komentarz, w pełni popieram
niedzielny turysta 2021-10-13 23:13:44
Dlaczego "cywilizowani" ludzie zawsze pchają się z buciorami w czyjeś życie? Dlaczego uważają że żyjący bez zdobyczy cywilizacyjnych i świetnie radzący sobie ludzie są "tacy biedni"? To my jesteśmy upośledzeni bo nie przeżylibyśmy sami w warunkach w których "dzicy" normalnie funkcjonują.
Wszyscy Ci "humanitarni" podróżnicy organizujący pomoc dla Afryki i innych nieubogaconych jeszcze cywilizacją rejonów, świadomie lub nieświadomie, są marionetkami w rękach bonzów, którzy uczynili sobie ze swoich współplemieńców stałe źródło bardzo dobrego dochodu.

Dajcie tym ludziom żyć tak jak ich przodkowie żyli na tych ziemiach i nie wtryniajcie się w ich życie, kulturę, tradycje.

A co do zbiórki tych 5 tysięcy złociszy, to niech Pani podróżniczka powie ile będzie kosztowała podróż szanownego taty by mógł kupić tą mąkę i zupełnie przy okazji pozwiedzać, nakręcić kolejne materiały filmowe, zdjęcia, wywiady do kolejnej zbiórki na kolejną mąkę. Może taniej byłoby wyciągnąć te 5 tysięcy z konta i kupić tą mąkę jak Pani była na miejscu jeśli takie wielkie ma Pani serce. A po powrocie organizować zbiórkę lub po prostu potraktować to jako dobry uczynek. W całościowym budżecie wyprawy byłoby to zapewne niezauważalne. No ale nie byłoby okazji do zaistnienia.

Nie róbcie z tych ludzi kaleków! Potrafią zdobywać pożywienie, utrzymywać siebie i rodziny. Na szczęście nie dotarły jeszcze do nich zasiłki, szczepionki, renty, reklamy, globalne koncerny i cały ten cywilizacyjny syf. Może nie zdają sobie z tego sprawy ale są dużo szczęśliwsi niż my, tyrający za miskę ryżu, zastraszani i poganiani batem.

Reklama
2025-12-08 23:20 Nie podwyższyli podatków - zebrali więcej 2025-12-08 22:21 Flaga Europy w Zakopanem 1 2025-12-08 22:00 Folk Art Festival Skarby Podhala po raz kolejny zachwyci - tym razem w Szwecji 2025-12-08 21:27 Jan Elantkowski w kadrze na Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2026 1 2025-12-08 20:50 130 kilogramów mięsa wyrzuconych do lasu. Straż Leśna prowadzi dochodzenie 1 2025-12-08 20:26 Czułość, lekkość, czar w stacji Kultura 2025-12-08 20:00 Drugi Puchar Świata Juniorów: świetne występy Polaków w Collalbo 2025-12-08 19:30 W Zakopanem czuć już atmosferę zbliżającego się Bożego Narodzenia 5 2025-12-08 18:58 Kobieta nie zapłaciła za wczasy oraz korzystanie z taksówek. Odpowie za oszustwa (WIDEO) 1 2025-12-08 18:30 Święta Łucja dnia przyrzuca. Stary pieniński zwyczaj 2025-12-08 18:00 Słowacy sezon narciarski w Tatrach rozpoczęli od uruchomienia nowej kolejki linowej 5 2025-12-08 17:30 Weronika Smarduch: Górale niesłusznie obwiniani. Winę ponoszą zewnętrzni inwestorzy 3 2025-12-08 17:29 Porównywarka suplementów ocenia kwasy omega 3 2025-12-08 17:00 Wyszedł na zakupy - trafił do więzienia 2025-12-08 16:31 Pakowanie w duchu less waste: jak zmniejszyć ilość materiałów bez rezygnowania z bezpieczeństwa przesyłki? 2025-12-08 15:58 Zakopiańscy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę i zarekwirowali jego samochód 2 2025-12-08 15:29 Msza Święta Fumrańska w Ludźmierzu 2025-12-08 14:59 Interwencja na osiedlu w Krośnicy. Psy w fatalnych warunkach 4 2025-12-08 14:00 Szczawnica zmienia swoje oblicze. Powstają nowe projekty 2 2025-12-08 13:30 "150 lat przewodnictwa tatrzańskiego". Projekcja filmu 2025-12-08 12:50 Strażacy i ratownicy medyczni walczyli o życie mężczyzny 1 2025-12-08 12:00 "Czarne na białym" z Antoniną Tosiek 2025-12-08 11:40 Chcesz skuteczniej wspierać osoby z zaburzeniami mowy? Sprawdź studia z neurologopedii 2025-12-08 11:30 Z księdzem Tischnerem. Mamy dla Was książki 2025-12-08 11:00 Są już podpisane umowy na remonty dróg w mieście i gminie Szczawnica 2025-12-08 10:30 Ocalić historię zatopionej wioski 2025-12-08 10:01 Gwar w narciarni, emocje na trasie (ZDJĘCIA) 2025-12-08 08:59 Mroźny poranek, ale będzie coraz cieplej 1 2025-12-08 08:00 Ogólnopolskie Otwarcie Sezonu 2025/2026 w Zimowym Miasteczku 2 2025-12-07 21:19 Długa Polana otwarta, tłumów nie ma 2 2025-12-07 20:53 F007 zdominowało mikołajkowe granie 2025-12-07 20:00 Orawski Jarmark i spotkanie ze św. Mikołajem 2025-12-07 19:00 Pastorałka Dar od nieba zespołu Zora (WIDEO) 2025-12-07 18:00 Psychoterapia na Podhalu. Kiedy milczenie boli 5 2025-12-07 17:30 Historia widziana od środka. Mamy dla Was książkę 4 2025-12-07 17:03 Zasłużeni dla zdrowia narodu i naszej lokalnej społeczności, codzienni bohaterowie 2025-12-07 16:47 Zagubiony iPhone w Zakopanem 2 2025-12-07 16:29 Po pierwszej serii Piotr Żyła był drugi 2025-12-07 16:27 Szlak otwarty. Są nowe schrony 2025-12-07 16:00 Jubileusz Karczmy u Walusia 2025-12-07 15:30 Pracownia Nikoli Tesli. Zgłoś drużynę do rodzinnej gry 2025-12-07 15:00 Druhny OSP Rdzawka - w pełnym umundurowaniu bojowym - zawędrowały na Śnieżkę 2025-12-07 14:00 Wstydliwe oblicze miasta. Miss rudera Zakopanego 4 2025-12-07 13:25 Mężczyzna zadzwonił na policję, że leży w śniegu i zaraz zamarznie 4 2025-12-07 13:00 Niezwykła misja Agnieszki Tombińskiej 2025-12-07 12:59 Chodnik na Powstańców Śląskich wypełniony autami 3 2025-12-07 12:36 Turysta ze Słowacji odnalazł się 2025-12-07 12:25 Na stacji benzynowej w Harklowej przyszła na świat dziewczynka 6 2025-12-07 12:00 Uber wjeżdża do Szczawnicy 7 2025-12-07 11:00 Powiatowe Obchody Dnia Wolontariusza po raz drugi
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-12-08 22:58 1. Szczególnie te najgłośniejsze :grill Karpia, poidełka dla koni na Bachledzkim, samowola Majchra na Antałówce itd.... 2025-12-08 22:53 2. Polacy nie potrafią sami siebie szanować. Dlatego każdy do koła uważa że może nam wszystko narzucić. Miłość do ameryki i unii już niebawem wyjdzie nam bokiem. Gdyby komuś umknęło to dziwnym trafem Polski nie ma przy żadnym stole negocjacyjnym. A jak nie ma cię przy stole to jesteś na talerzu. Tymczasem bawmy się bo jesteśmy potęgą i dyktujemy warunki mocarstwom. Nasi "sojusznicy" o nas zadbają. Tak jak w Jałcie. 2025-12-08 22:41 3. A mi się podoba. To że Słowacy mają 5 razy więcej Tatr jakoś Wam umyka. U nas na jednej piątej przetaczają się miliony a na Słowacji ruch jest może już nie symboliczny jak kiedyś ale na pewno dużo mniejszy i rozkłada się na większym terenie. Gdyby to ode mnie zależało to kolejki i wyciągi do zamknięcia. A jakby ktoś chciał się "polansować" na nartach to by dymał z buta. Zdrowo i ekologicznie. Może wtedy nie byłoby bakterii kokakoli w górskich strumieniach. Po słowackiej stronie w strumieniach u podnóża Tatr żyją raki!!! A u nas nawet nie można napić się tej wody bo wylądujesz na sorze! Do tego doprowadziło fajnopolactwo i dyrekcja parku kierująca się zyskiem finansowym a nie ochroną przyrody. 2025-12-08 22:29 4. "Wreszcie normlanie" Mikołajki skasowane bo dziura w budżecie. Tymczasem 100 tysiaków na darmozjadów z kieszeni mieszkańców - promocja. Burmistrz zamiast uruchomić sortownię śmieci by obniżyć koszty gospodarowania śmieciami sprzedaje linię sortowniczą w cenie złomu. A mieszkańcom śmieci w górę. Mieszkańcy gospodarzami miasta. Właściciel samowoli podnosi mieszkańcom podatki. Dziura budżetowa! Mieszkańcy muszą brać kredyt żeby zadłużyć własne dzieci. Mimo to milion na kilka godzin armagedonu dla turystów - promocja. Burmistrz straszy mieszkańców ekopatrolem. A geotermia tylko dla deweloperów i obiektów sakralnych, prezes niewidka. Prezes tesko zgarnia nagrody branżowe. Bryja na chodnikach. Rażąco niski poziom egzekucji wszelkich opłat (opłata miejscowa, podatki od nieruchomości, opłaty za śmieci, podatki lokalne, bilety za komunikację, parkingi, opłatę targową). Dlatego tylko! 20 tysiaków na łepka i podwyżki podatków od fantazyjnego staszka. Park kulturowy na Krupówkach? Burmistrz oficjalnie promuje bangladesz w parku miejskim. Poidełka - nic nie możemy zrobić. Utwardzenie drogi do poidełek na koszt mieszkańców - proszę bardzo. Smacznego karpia! 2025-12-08 22:08 5. Proponowałbym sprawdzić w elektronicznej książce polowań kto tam się wpisywał na tym terenie w ostatnim czasie analogicznie rok dwa trzy lata temu o tej porze.... dlaczego? Sprawa może być peostsza do wyjaśnienia niż się niejednemu wydaje. Otóż od lat organizowane są tzw. Polowania na drapieżniki. Jest to konkurs na zasadzie współzawodnictwa kto ile zastrzeli lisów. I taki lis nie je ani buraków ani kukurydzy ani marchewki- te rzeczy wysypywane są dzikom na zanętę. By zwabić lisa trzeba mu dostarczyć odpadów mięsnych. Dlatego trzeba udać się do miejscowych ubojni i kupić za psie pieniądze odpadki mięsne i wywieźć do lasu. Temat zaczął śmierdzieć i to dosłownie bo się cieplej zrobiło... wywożenie odpadów jest praktykowane nie od dziś... a upolowane lisy są przetrzymywane w chłodniach aż do czasu oficjalnego konkursu który będzie po nowym roku i wyciągane z chłodni na sam konkurs... tak że panowie strażnicy.... sprawa ułatwiona być może... kto tam się loguje łatwo sprawdzić... gorzej jak to będzie jeden z was.... tzw. Kolega myśliwy.... 2025-12-08 21:52 6. Ratownikiem też jest... 2025-12-08 20:43 7. Dzieki Bogu ze nie ma Sylwestra Marzeń, wszystko zpaskudzone, same pijaki. A za Doruli dekoracje swiateczne pojawialy sie po 20 grudnia wiec przestancie sie czepiac partyjne trolle. Jest bardzo dobrze. Wreszcie normlanie. 2025-12-08 20:20 8. Od dwóch lat nie tylko przeczucie lecz nawet fakty dokonane mówią by nie ufać obecnie zasiadającym przy korycie wiepszą z platformy łobyestelskiej 2025-12-08 20:17 9. To nie jego wina. Jakby dealer Skody mu auta nie sprzedał nie byłoby tematu. Jakoś tak to leciało. 2025-12-08 20:11 10. A u nas jakby czas się zatrzymał :(
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama
Polecamy

Pożegnania


REKLAMA



REKLAMA


FILMY TP

Dołącz do nas - facebook