2021-10-13 20:30:48

Zakopane, Namibia

Zakopianka na krańcu świata. Pomóżmy plemieniu Himba (WIDEO)

Są takie miejsca na świecie, gdzie jedynym posiłkiem jest mąka z brudną wodą. Do takich właśnie miejsc dociera podróżniczka z Kościeliska. Dociera i chce je odmienić, zbierając pieniądze, aby dzieci mogły dokończyć rok szkolny.

- Gdy odwiedzam plemię w Afryce, które jest oddalone od utartych szlaków turystycznych, otaczają mnie dzieci. Bardzo rzadko albo nigdy nie widziały one białego człowieka, a już kobieta z blond włosami to dla nich coś niespotykanego. Potrafią godzinami dotykać mojej skóry, czasem wyrwą włos na pamiątkę - tak Marzena Figiel-Strzała zaczyna opowieść o podróżach, przede wszystkim afrykańskich, bo to Afryka w ostatnich latach fascynuje ją najbardziej.

Podróże są ważne w życiu Marzeny od najmłodszych lat. Jej ojciec jest podróżnikiem, przewodnikiem, himalaistą. Od dziecka towarzyszyła mu w "pozahotelowych" wyprawach. Gdy miała 18 lat i chciała wybrać miejsce na swoją pierwszą podróż, ojciec zapytał: "a co byś powiedziała na podróż do Afryki, do Maroka?". Nie zastanawiała się długo. Samotnie pojechała do Maroka, co - przyznaje po latach - omal nie skończyło się tragicznie, ale zahartowało na kolejne dalsze eskapady.

To był napad
- Gdy przyjechałam do Maroka, wzbudzałam zainteresowanie miejscowych, szczególnie że byłam młodą samotnie podróżującą kobietą, blondynką. Byłam też może zbyt naiwna. Tubylcy chcieli mi pokazać jakiś zabytek poza miastem. Tam okazało się, że to nie jest żadna atrakcja, a po prostu napad rabunkowy. Otoczyli mnie, ograbili ze wszystkich pieniędzy, ukradli aparat fotograficzny. Trzy dni siedziałam później w hostelu i płakałam - opowiada podróżniczka.

Nie przerwała jednak wyprawy, ale była już bardziej ostrożna, poznała innych turystów i z nimi zwiedzała dalej Maroko. Ta przygoda wcale nie zniechęciła jej do podróżowania. Wręcz przeciwnie, tylko wzmogła podróżniczy apetyt. Na kilka lat zostawiła jednak Afrykę i wybrała podróżowanie po Azji - od Birmy przez Kambodżę, Nepal, Laos, Tajlandię po Indonezję. Czar afrykański pozostał jednak w sercu i w ostatnich  latach powróciła na Czarny Kontynent. W Afryce była pięć razy. Teraz wybiera się na szósty raz - do Etiopii. Wyprawy te trwają nawet kilka miesięcy. Podróżuje już z mężem, z którym dzieli podróżnicze pasje.

- Przed pierwszą podróżą do afrykańskiej wioski wszyscy mówili mi: "zobaczysz, jaki to będzie szok kulturowy, nie będziesz się tam mogła odnaleźć", a ja wręcz przeciwnie poczułam się tam od razu, jakby to było moje miejsce na ziemi, jakbym mieszkała tam od dziecka - mówi. 

Ja poznaję ich, oni poznają mnie
Stara się dotrzeć do miejsc położonych jak najdalej od utartych szlaków turystycznych, tak aby poznać ludzi nieskażonych w dużej mierze cywilizacją. Gdy dociera do jakiejś wioski, przez tydzień, dwa zaprzyjaźnia z mieszkańcami, dopiero później wyciąga aparat i robi zdjęcia. Dzięki temu tubylcy łatwiej się przed nią otwierają, są bardziej naturalni. - Ja poznaję ich, ale i oni poznają mnie. Wcześniej bywało i tak, że w ogóle nie robiłam fotografii, tylko notowałam, tak aby aparat "nie stał między mną a mieszkańcami". Zdjęcia zaczęłam robić dopiero kilka lat temu - dodaje podróżniczka, która ukończyła też dziennikarstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim. 

Na skraju odwiedzanej wioski, aby nie przeszkadzać mieszkańcom, rozbija namiot. Przed każdym wyjazdem dzięki internetowi poznaje najbardziej podstawowe słowa danego języka. Dzięki temu może się choć trochę z gospodarzami porozumieć. Kilka lat temu mieszkała wśród Masajów. Jak mówi, to bardzo zróżnicowane plemię. Wioski często odwiedzane przez turystów, którzy płacą za tańce i przyjęcie gości, są dość bogate. Im jednak dalej od miast, tym gorzej. Do tych bliższych wiosek wkracza cywilizacja. Nawet możliwość komunikacji przez internet. - Mam na przykład znajomą, która jest wodzem kilku plemion Samburu. Ma telefon komórkowy z WhatsAppem i od czasu do czasu przysyła mi zdjęcie z pytaniem "co słychać". To zresztą taki ciekawy obraz: Samburianka, w swoim tradycyjnym stroju, w wiosce, w której niewiele się zmieniło od setek lat, z telefonem komórkowym - dodaje Marzena. Większość masajskich plemion również ma telefony komórkowe, jednak dostęp do internetu jest wciąż rzadkością.

W czasie swoich podróży zawsze chce zrobić też coś dobrego. Prowadzi zbiórki, które mają pomóc poznawanym ludziom. Tak jest w przypadku Namibii i plemienia Himba. To bardzo często fotografowane przez turystów plemię słynie z tego, że kobiety Himba są uznawane za najpiękniejsze na świecie. Do internetu czy magazynów często trafiają ich zdjęcia. Reportaż o nich nakręciła też Martyna Wojciechowska. - Mieszkałam miesiąc w miejscu, w którym kultura i obyczaje w ogóle nie są skażone cywilizacją - opowiada podróżniczka.

Dziura, z której wypływa woda
Codzienne życie w takiej wiosce jest niewyobrażalnie ciężkie. My, Europejczycy, w ogóle nie zdajemy sobie sprawy, w jakich warunkach żyją ci ludzie i z jakimi przeciwnościami muszą sobie radzić. - Pamiętam, jak kiedyś dziecko w jakiejś wiosce z niedowierzaniem pytało mnie, czy to prawda, że w Europie są takie dziury, z których wypływa woda, chodziło mu o kran. Taka jest też codzienność plemienia Himba - tłumaczy.

Wioska, którą odwiedziła, leży na pustyni, tu wody nie ma prawie wcale, a jeśli jest, to w górach, i brudna. Przez całe życie kobiety nie mogą się nawet umyć. Sytuacja jeszcze się pogarsza w związku ze zmianami klimatycznymi. Jedynym posiłkiem tubylców jest praktycznie mąka zmieszana z brudną wodą. Rarytasem jest mleko czy mięso kóz, które starają się wypasać mężczyźni. Znikają oni jednak z kozami na pół roku i idą w góry szukać tam wody. Przez ten czas reszta wioski żywi się mąką z wodą, a i tej mąki czasem brakuje. Dzieci Himba chodzą też do szkoły. Ta szkoła to oddalony o wiele kilometrów barak. Jeszcze kilka lat temu matki rzadko zgadzały się oddawać dzieci do szkoły, teraz zaczyna się to trochę zmieniać. Dzieci w szkole spędzają tygodnie, miesiące. Czasem jednak nie udaje się im dokończyć roku szkolnego, bo szkoła nie ma pieniędzy na mąkę i wyżywienie uczniów. Wtedy muszą wracać do domów.

Pomóżmy dzieciom skończyć rok szkolny
- Postanowiłam więc pomóc. Uruchamiam zrzutkę w internecie. Chcemy zebrać minimum 5 tys. złotych. Z zebraną kwotą mój ojciec pojedzie do Namibii, tam kupi mąkę i zawiezie do szkoły - mówi podróżniczka. Wszystko będzie dokładnie udokumentowane i opisane.
Aby pomóc w zebraniu pieniędzy wystarczy kliknąć tu: https://zrzutka.pl/z/dziecihimba
- Pomóżmy dzieciom z plemienia Himba dokończyć rok szkolny - apeluje podróżniczka z Zakopanego.
Paweł Pełka

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

1
2
3
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
22 2021-10-15 13:52:55
Szacunek Jarek; to samo dla córki..
bagienny dziadek 2021-10-14 17:30:20
@ niedzielny turysta napisał wszystko więc nie ma co dodawać ! brawo !
Stąd 2021-10-14 17:02:08
Jak to mówi przysłowie: "Uderz w stół, a nożyce się odezwą." Jak widać czasem to się sprawdza - odezwał się... odgłos, nie, nie metalu (nawet "szlachetnego" jak "miedź... brzęcząca"), lecz po prostu nadal głos OBŁUDY doprawionej cynizmem i ironią nie na miejscu (biorąc pod uwagę cierpiących głód ludzi) oraz pokrętną interpretacją wiedzy o świecie - nic dodać, nic ująć - ozwał się głos... "jako cymbał brzmiący".
niedzielny turysta 2021-10-14 16:39:27
@Stąd, spójrz co cywilizacja zrobiła z Zakopanego, które było kiedyś zapadłą dziurą w której się "nie przelewało".
Czy chciałbyś żeby tacy Himba zamiast wody pitnej mieli gnojówkę, zamiast swoich chat patodeweloperkę, zamiast żyć jak przodkowie zostali bezrobotnymi pijakami przebranymi za białe niedźwiedzie, napastującymi turystów o dolara? Czy życzysz im by na swojej ojcowiźnie mieli mniej do powiedzenia niż pierwszy lepszy przybłęda z pieniędzmi, który jest w stanie przekupić lokalnych urzędników? Czy w finale jesteś za tym by zostali wyzuci z tradycji, dumy i honoru i stanowili jedynie cepeliowy wystrój w skansenach i handlowali chińską tandetą w budach na obrzeżach kurortów.

"Nie chcecie Państwo pomagać, nie musicie"

Pomagać zawsze! Ale nie dla zaspokojenia własnych egoistycznych wyobrażeń o pomocy.
Jeśli chcesz pomóc to przekaż wiedzę, technologię, narzędzia a nie dokarmiaj jak dzikie zwierzęta, żeby udomowić i porzucić jak się znudzą.

Koloniści też byli przekonani że niosą wiarę, postęp i cywilizację dzikim ludom... przy okazji szabrując ich bogactwa. I to dalej się dzieje. Poczytajcie o doustnych szczepionkach przeciwko polio Billa Gatesa, którymi ten "charytatywny" miliarder hojnie obdarowuje dzieci z ubogich krajów Afryki i Azji.
Marcin 2021-10-14 15:54:43
@Stąd rzeczywiście, zapomniałem, że moi pradziadkowie zwozili z Afryki niewolników do okopywania ziemniaków, a wuj miał w Kongo kopalnie złota, w sumie jak większość Polaków w tamtych czasach. To nieprawda, że rozwój Afryki i jej ludności wstrzymał biały człowiek, że był przeszkodą do rozwoju, to mentalność i styl życia tych ludzi. Nie warto zmieniać go na siłę, sami muszą do tego dojrzeć. Największa krzywda jaką można im wyrządzić to właśnie bezmyślna pomoc i wysyłanie pieniędzy i żywności. Jaki jest skutek pomocy? Ano taki, że od 1980 roku ludność Afryki zwiększyła się 3-krotnie. Jest więcej głodu, chorób i biedy, więcej morderstw, gwałtów i wojen, więcej oczu patrzących ze smakiem na bogatą Europę, gdzie można dostatnie żyć nadal nic nie robiąc.
Stąd 2021-10-14 10:28:33
Nie chcecie Państwo pomagać, nie musicie, nigdzie w artykule nie jest napisane, że MUSICIE to zrobić. Są ludzie, którzy chcą i to robią. Mają takie prawo i jeszcze coś innego - umiejętność dostrzeżenia bliźniego w potrzebie. Ale skoro już poruszają Państwo kwestię tzw. "myślących ludzi, którzy wiedzą....", to proszę nie udawać, że nie wiecie, że to "cywilizowani" ludzie z naszego kręgu kulturowego już lata temu "wtrynili się" z ogromnym zapałem na afrykański kontynent, na którym grabiąc bez opamiętania dobra naturalne przynoszące krociowe zyski, bynajmniej nie ludziom z Afryki, doprowadzili do zniszczenia tej ziemi, z której przez wieki Himba i inne afrykańskie narody żyły i utrzymywały swoje rodziny. A teraz, gdy mają problemy z wodą, pastwiskami, chorobami przywleczonymi przez "panów z lepszej części świata", nagle słychać "przemądre" głosy - "Zostawmy ich w spokoju, oni obie poradzą, są od nas szczęśliwsi, nie przeszkadzajmy im..." Jedno słowo tu pasuje, jak ulał HIPOKRYZJA.
Gośka 2021-10-14 09:33:04
Nie potrzeba komentarzy. Niedzielny turysta napisał wszystko co każdy myślący człowiek powinien wiedzieć o takich podróżach i takich akcjach.
Marcin 2021-10-14 09:14:12
@niedzielny turysta bardzo trafny komentarz, w pełni popieram
niedzielny turysta 2021-10-13 23:13:44
Dlaczego "cywilizowani" ludzie zawsze pchają się z buciorami w czyjeś życie? Dlaczego uważają że żyjący bez zdobyczy cywilizacyjnych i świetnie radzący sobie ludzie są "tacy biedni"? To my jesteśmy upośledzeni bo nie przeżylibyśmy sami w warunkach w których "dzicy" normalnie funkcjonują.
Wszyscy Ci "humanitarni" podróżnicy organizujący pomoc dla Afryki i innych nieubogaconych jeszcze cywilizacją rejonów, świadomie lub nieświadomie, są marionetkami w rękach bonzów, którzy uczynili sobie ze swoich współplemieńców stałe źródło bardzo dobrego dochodu.

Dajcie tym ludziom żyć tak jak ich przodkowie żyli na tych ziemiach i nie wtryniajcie się w ich życie, kulturę, tradycje.

A co do zbiórki tych 5 tysięcy złociszy, to niech Pani podróżniczka powie ile będzie kosztowała podróż szanownego taty by mógł kupić tą mąkę i zupełnie przy okazji pozwiedzać, nakręcić kolejne materiały filmowe, zdjęcia, wywiady do kolejnej zbiórki na kolejną mąkę. Może taniej byłoby wyciągnąć te 5 tysięcy z konta i kupić tą mąkę jak Pani była na miejscu jeśli takie wielkie ma Pani serce. A po powrocie organizować zbiórkę lub po prostu potraktować to jako dobry uczynek. W całościowym budżecie wyprawy byłoby to zapewne niezauważalne. No ale nie byłoby okazji do zaistnienia.

Nie róbcie z tych ludzi kaleków! Potrafią zdobywać pożywienie, utrzymywać siebie i rodziny. Na szczęście nie dotarły jeszcze do nich zasiłki, szczepionki, renty, reklamy, globalne koncerny i cały ten cywilizacyjny syf. Może nie zdają sobie z tego sprawy ale są dużo szczęśliwsi niż my, tyrający za miskę ryżu, zastraszani i poganiani batem.

Reklama
2025-11-24 20:00 Tynki na ratuszu są krzywe, czy tylko... źle oświetlone 2025-11-24 18:59 W Zakopanem ponad 30 cm śniegu, w Nowym Targu ostrzeżenie przed roztopami 2025-11-24 18:00 Zamknięcie ul. Smrekowej w Zakopanem 2025-11-24 17:00 Nowy sprzęt dla druhów z gminy Szczawnica 2025-11-24 16:00 W Zakopanem odbędzie się Zjazd Naukowy Polskiego Towarzystwa Chirurgii Kręgosłupa 2 2025-11-24 15:00 Pijany kierowca z dożywotnim zakazem zatrzymany w Zakopanem 2025-11-24 14:00 Mędrole 2025-11-24 13:01 Prezent idealny dla konesera kawy 2025-11-24 13:00 40-lecie Podhalańskiego Oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami (WIDEO) 1 2025-11-24 12:31 Dlaczego warto montować części Porsche wyłącznie w autoryzowanym serwisie? Jakie części Porsche najczęściej zużywają się w samochodach Porsche? 2025-11-24 12:29 Orawski skansen zasypany 2025-11-24 12:01 Cegła na elewacji - trwałość i styl w jednym 2025-11-24 12:00 Lata uciekają. Nowy teledysk Zaziego (WIDEO) 4 2025-11-24 12:00 Śnieżny weekend na Podhalu. 17 kolizji i pijany kierowca 5 2025-11-24 11:32 Domowy komfort w najlepszym wydaniu - sprawdź, jakie kapcie warto mieć tej jesieni 2025-11-24 11:31 Jubileuszowa konferencja i wystawa w Galerii Władysława Hasiora 2025-11-24 11:01 Przypinki zdobywają serca podróżników 2025-11-24 11:00 Dziś kolejka na Kasprowy Wierch nie jeździ 2025-11-24 10:34 Druhowie pojechali do powalonego drzewa 2025-11-24 10:32 Nie tylko do spania. O sekretnym życiu poduszek puchowych i dlaczego warto zaprosić je do swojej sypialni 2025-11-24 10:07 A stawką jest życie. Mamy dla Was książki 2025-11-24 10:06 Najlepsze pomysły na prezenty z Black Friday dla niej i dla niego 2025-11-24 10:00 Szlachetna Paczka 2025: ludzie gór ponownie łączą siły 2025-11-24 08:00 Wigilia św. Łucji. Wskrzeszanie dawnej góralskiej szczawnickiej tradycji 2 2025-11-23 21:41 Drzewa łamały się jak zapałki 2025-11-23 20:00 Jarmark Bożonarodzeniowy na Placu Niepodległości rusza 12 grudnia 5 2025-11-23 19:48 Powalone drzewa w Szczawnicy 2025-11-23 19:00 Zbyt słaba, by utrzymać w dłoni pędzel, mimo to tworzy piękne obrazy 1 2025-11-23 18:00 Rozbiórka stadionu rozpala Zakopane 14 2025-11-23 17:30 Spotkanie z Peterem Chrzanowskim w nowotarskim MCK 2025-11-23 17:00 Dwa brązowe medale Jacka Czecha na Mistrzostwach Świata 2025-11-23 16:00 25 lat drogocennego płynu 1 2025-11-23 16:00 Dwugłos o trzęsieniu ziemi - wójt Roman Krupa i przewodniczący Władysław Bętkowski 4 2025-11-23 15:30 Przez zamieć i czas. Mamy dla Was książki 2025-11-23 15:00 Wieczór pełen muzyki 2025-11-23 15:00 Wieczór Cecyliański (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-11-23 14:05 Pożar budynku gospodarczo-mieszkalnego w Skrzypnem 2025-11-23 13:34 Schronisko w Dolinie Roztoki ogranicza działalność 2025-11-23 13:00 Mistrz wielu dziedzin. Wystawa prac Władysława Trebuni-Tutki w Muzeum Tatrzańskim (WIDEO) 2025-11-23 12:30 Peregrynacja relikwii św. Teresy od Dzieciątka Jezus 2 2025-11-23 12:00 Posłanka Weronika Smarduch zaprasza mieszkańców na dyżury 25 2025-11-23 11:14 Młode Podhale tańczy i śpiewa od 15 lat (ZDJĘCIA i WIDEO) 2025-11-23 11:01 Medale i rekordy na inaugurację Pucharu Świata 2025-11-23 10:30 Na Babiej Górze została zamknięta Perć Akademicka 2025-11-23 10:00 Konfiskaty aut pod Tatrami 2 2025-11-23 09:30 Kalendarz z charytatywnym przesłaniem 2025-11-23 09:00 Certyfikat dla Denvera za tropienie 1 2025-11-23 08:30 Mimo opadów śniegu pociągi kursują punktualnie 6 2025-11-23 08:00 Czarny Dunajec. Na Nasyj Dziedzinie (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-11-22 21:39 Pierwszy śnieg, pierwsze ślady: w Nowym Targu ruszył sezon narciarstwa biegowego
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-11-21 15:51 1. Brawo Agatko! Piękne, cudne, zachwycające prace! 2025-11-17 21:21 2. Teraz górale wprzedają swoją ojcowiznę żeby kupić nowe auto. Wszystkie te biznesy ze starym śmierdzącym sprzętem (mówiąc złomem) powinny być nakaz ogrodzenia blochą od ulicy. Podobnie ze składami budowlanymi. Tyle pięknych miejsć zostało oszpeconych przez lokalny interes. 2025-11-14 20:05 3. @Abeto, w samo sedno! 2025-11-14 04:43 4. tzn. niezłej. Dla wielu świetnej, dla mnie - niezłej. 2025-11-12 21:31 5. Towarzystwo własnej adoracjii..przykre... 2025-11-11 21:23 6. Jerzy Gruszczyński to też twórca świetnej muzyki ambient trochę w klimatach new age i berlin school, np.cykl Medytacje Tatrzańskie. 2025-11-08 22:32 7. do Dudas widzę, że jednak własność ziemi dla Ciebie jest rzeczą świętą tak jak Ty ją rozumiesz. Wspólnota 8 Wsi w Witowie zarządza m.in dolina Chochołowską i Lejową i takie rzeczy, o których piszesz nie mają miejsca. 2025-11-08 09:49 8. Biedni górale, takie dutki przepadły... Chyba łezkę uronię 2025-11-07 18:02 9. Do naleśnika. Masz racje. Własność ziemi to rzecz święta. Bez TPNu Tatry by staly tak samo gdzie stoją i górale by zarządzali tak jak i teraz.. mielibysmy płoty w poprzek Kalatowek, pijanych "stryków" zbierających opłaty przy ściezkach przez swoje przecież. Smażalnie mintaja nad Czarnym Stawem i korcmy z peruwiańską muzyką wzdłóż Doliny Kościeliskiej albo ryczące quady z łysolami na Goryczkowej. Mam dalej? Że byłoby inaczej? To dlaczego nie jest tam gdzie ta Gomora się pleni dzisiaj 2025-10-31 16:25 10. Przepiękne pracę. Wspaniałą atmosferą Czerwonego Dworu
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama
Polecamy

FILMY TP


REKLAMA


Pożegnania


REKLAMA


Dołącz do nas - facebook