2021-10-20 10:00:00

Tatry

85 lat jeździmy kolejką na Kasprowy

W tym roku minęło 85 lat o pierwszego kursu kolejki na Kasprowy. Z tej okazji przypominamy fragmenty tekstu napisanego w 1961 roku, na 25-lecie kolejki, przez Janusza Flacha, pracującego w tamtych latach w dziale technicznym Polskich Kolei Linowych.

Inżynier Janusz Flach był przez kilkanaście lat pracownikiem PKL, których dyrekcja i biura mieściły się w budynku przy ul. Kościuszki. Poza pracą zawodową, którą wykonywał sumiennie, jego pasją było taternictwo i jaskinie. Był odkrywcą i eksploratorem Ptasiej Studni i Lodowej Mułowej. Każdy wolny od pracy dzień spędzał w Tatrach. Publikował też artykuły w czasopismach górskich i fachowych. Na jubileusz 25-lecia kolejki linowej na Kasprowy Wierch napisał dość obszerny artykuł, który chciał opublikować w „Przekroju” – nie wiadomo, z jakich powodów, tekst nie ukazał się. Jego kopię dostałem od Janusza 2 lata później – „może kiedyś się przyda” – powiedział. Janusz Flach zginął w 1965 roku wraz z Edwardem Chełpą w czasie wspinaczki na Galerii Gankowej, a artykuł przeleżał w moim archiwum do dziś. Poniżej zamieszczam tylko ciekawsze fragmenty z niewielkimi zmianami – dodałem również śródtytuły.

Budowa i pierwsze lata kolejki
Po prostu wierzyć się nie chce, że naszej kochanej kolejce linowej na Kasprowy Wierch – ciągle nowej, pięknej i bardzo atrakcyjnej – mija 25 lat. Niejeden pomyśli sobie: to już ćwierć wieku, a ja tylko raz w życiu jechałem srebrnym wagonikiem nad skalnymi przepaściami, starając się powagą lub żartem ukryć uczucie strachu, które niejednemu pasażerowi kazało się odsunąć od okien w głąb wagonika. Niewielu już pamięta boje o kolejkę na najsławniejszy dziś w kraju szczyt – Kasprowy Wierch. Dyskusje poszły w zapomnienie, a pozostało dzieło ludzkich rąk i ono chwali mistrzów. Budowniczowie rozpoczęli roboty jesienią 1935 roku. Do budowy drogi z Kuźnic na Myślenickie Turnie przystąpiono we wrześniu, a w październiku wykonano wykopy – przeważnie w skale – pod 3 budynki i 6 wież podporowych, natomiast w grudniu i styczniu wykonywano najbardziej odpowiedzialne roboty murarskie, betonowanie i montaż konstrukcji. By na szczycie Kasprowego można było prowadzić prace w okresie pełnej zimy, zbudowano tam olbrzymią szopę „cieplak”, w którym wybudowano cały budynek stacji górnej. Pracę w trudnych warunkach terenowych i pogodowych prowadzono równocześnie we wszystkich punktach budowy. W lutym 1936 roku kończono montaż napędów i lin na trasie, gdyż termin uruchomienia kolejki na dolnym odcinku ustalono na 25 lutego. Jednak próbna jazda wykazała, że wagon nie mieścił się w peronie stacji Myślenickie Turnie. Przyczyną była wystająca skała – kuto ją w dzień i noc, a gdy to nie dawało spodziewanego efektu, skałę „po cichu” wysadzono. Ostatecznie pierwsza jazda z Kuźnic na Myślenickie Turnie odbyła się 26 lutego, a na całej trasie, aż na Kasprowy Wierch – 15 marca. W ten sposób została zbudowana w ciągu 6 zimowych miesięcy jedna z największych kolei linowych, która w tym czasie pod względem długości trasy była trzecią, a pod względem różnicy poziomów – piątą pasażerską kolejką linową na świecie.

W pierwszych latach konduktorzy i obsługa ubrani byli w białe, a następnie jasno-szare obcisłe mundury z granatowymi wyłogami i granatowe spodnie „pumpy”. Getry, czapka ze złotymi galonami i rękawiczki – wszystko w białym kolorze – dopełniały paradnego stroju. Ruch pasażerski w okresie przedwojennym był stosunkowo duży, biorąc pod uwagę koszt przejazdu – 8 zł w obie strony i brak zaufania do urządzeń kolejki. Narciarze korzystali z 75-procentowej zniżki. Często spotykało się w poczekalni kolejki panów ubranych w wytworne futra, dźwigających narty małych rozmiarów. To byli pasażerowie specjalnych pociągów o nazwie: „Narty – Dancing – Bridge”, korzystający w związku z wiezionym sprzętem z 50-procentowej zniżki. Gdy wpuszczający na peron konduktor zauważył, że pasażer ma same tylko narty, pytał zdziwiony: – Jak pan będzie zjeżdżał, skoro pan nie wziął z sobą kijków? – Na co mi kijki – odpowiada „narciarz”. – Ja jestem skoczek. Po całonocnym „skakaniu” w dzień narty stawały się bezużyteczne. Również z okresu przedwojennego pochodzą rozmowy o jakichś spodniach do spuszczania pasażerów. Spodnie takie są ostatnią deską ratunku, gdy wagonik zatrzyma się nad przepaścią i trzeba pasażerów ewakuować. Otóż takie spodnie są w każdym wagoniku wraz z linką steelonową i urządzeniem hamulcowym. Jak podają kroniki Kasprowego Wierchu, urządzenie to było w użyciu w 1936 roku, gdy lina napędna została zarzucona na nośną, unieruchamiając dolny odcinek kolei. Opróżnienia wagonów przy pomocy tych spodni dokonano w szybkim tempie, zapewniając pasażerom 100% emocji i bezpieczeństwa.

Okupacja i okres powojenny
Wojna szczęśliwie ominęła urządzenia kolejki, dawne kierownictwo i część załogi ukryła się, większość jednak pozostała. Kierownictwo na kolejce objął Niemiec, który nakazał zdjąć ze ściany budynku i odesłać na złom wykutego w brązie orła, przywiezionego tu z polskiego pawilonu wystawy paryskiej, jak również tablicy z przekrojami lin nośnych, umieszczonych na ścianie stacji w Kuźnicach przez polską firmę, która wykonała te liny. Gdy załoga dowiedziała się o tym, w nocy zdjęto orła i tablicę, chowając ją w szybach ciężarów napinających. W ten sposób uratowano symbole polskości kolejki linowej, które po wyzwoleniu zawisły znowu na swym dawnym miejscu. Jeszcze jedno wydarzenie zapadło w pamięć załodze z okresu okupacji. Do wagonika na górnym odcinku trasy wsiadł wysokiej rangi oficer niemiecki, żywo interesując się wszystkim. Pytał nawet konduktora, ile zarabia i jaki ma przydział chleba. Gdy konduktor powiedział, że 300 gramów – przyjął to z niedowierzaniem. Tak rozmawiając, dojechali na Kasprowy. Oficer, oddając honory salutującym mu żołnierzom, wyszedł z wagonika, ale po chwili coś sobie przypomniał. Gmerając w portmonetce wyjął z niej 20 fenigów i wręczył konduktorowi, który z oburzeniem wyrzucił monetę w przepaść. Jak się okazało, był to „pieniądz historyczny”, otrzymał go bowiem od samego Hansa Franka, gubernatora GG.

W styczniu 1945 roku niemieckie kierownictwo kolejki pośpiesznie uciekło, a załoga została. Wspólnym wysiłkiem udało się jej uchronić urządzenia od rabunku i zniszczenia. Nie udało się od razu uruchomić kolejki, ponieważ elektrownia zakopiańska była zniszczona i dopiero w ostatnich dniach marca mogła ruszyć. Trzeba było remontować budynki, bo Niemcy o nie niedbali, brakowało też części zamiennych, więc wybudowano warsztat mechaniczny, a potem stolarski. Ruch pasażerski wzrastał, w 1948 roku powiększono hall na stacji dolnej w Kuźnicach, a w następnym roku poszerzono poczekalnię na Kasprowym Wierchu. Jednak najważniejszym wyzwaniem, wykonanym samodzielnie, bez udziału zagranicznych fachowców, była wymiana lin napinających na górnym odcinku. Najpierw trzeba było zakotwiczyć liny nośne, potem podnieść olbrzymie bloki betonowe o wadze 45,5 tony. Załoga pracowała dniem i nocą i po kilku dobach zadanie zostało wykonane. Liny nośne wyprodukowane w Sosnowcu, po których jeżdżą wagoniki, nie były jeszcze wymieniane, chociaż ich okres gwarancji wynosił 12 lat. Od 10 lat są skrupulatnie badane specjalnym aparatem elektromagnetycznym i nie wykazują prawie żadnego zużywania się.

Wiatr wrogiem kolejki
Często pracownicy kolejki wspominają wydarzenie, które miało miejsce na wiosnę 1949 roku. Przed południem była ładna pogoda, toteż pasażerowie nie spieszyli się ze zjeżdżaniem w dół. Zebrało się ich na Kasprowym ok. 300 osób. W samo południe wyjechał również na Kasprowy sam premier z ambasadorem Francji i licznymi gośćmi. Godzinę później zaczął wiać silny wiatr, którego prędkość wzrastała. Kolejka została zatrzymana, a pasażerowie na stacji górnej czekali. Premier na pożyczonych nartach zjechał przez Halę Gąsienicową do Kuźnic. Po południu ok. 100 osób, które miały lepsze obuwie, zdecydowało się pod opieką pracowników kolejki zejść pieszo przez Gąsienicową do Kuźnic, a pozostali w górnej stacji szukali miejsca na stołach, ławach i na podłodze, żeby przeczekać do rana. Brakowało wody, 3 osoby zachorowały, a lekarza nie było. Następnego dnia pracownicy kolejki zorganizowali drugą grupę pasażerów, którą również sprowadzili w dół. Dopiero w południe wiatr osłabł na tyle, że można było pozostałych zwieźć kolejką.

Były też wypadki śmiertelne
Ciężka i niebezpieczna praca na kolejce linowej pochłonęła również ludzkie istnienia. W grudniu 1939 roku, w czasie przeglądu podpór, konserwator Bryja, jadąc na nartach z Kasprowego do V podpory, został porwany przez lawinę śnieżną w żlebie, który odtąd nazywa się Żlebem Bryi. Drugi wypadek zdarzył się w 1942 roku, kiedy to konduktor Roszek, posłyszawszy nieregularną pracę rolek wagonowych, wyszedł na dach wagonika, skąd strąciła go podpora, którą właśnie wagonik mijał. W podobnych okolicznościach zginął już po wojnie konduktor Gazda, a w roku 1956, przy wymianie liny, konduktor Miller. Z wypadkami tymi pracownicy kolejki łączą niewytłumaczone do dziś zjawisko „grania lin” między Myślenickimi Turniami a Kasprowym. Nieraz w bezwietrzne zimowe noce mieszkańcy stacji na Myślenickich Turniach odczuwają, że budynek zaczyna lekko drgać, równocześnie słychać wysokie tony wydawane przez drgające liny nośne. Skąd to się bierze – nie wiadomo. Pracownicy mówią, że to dusze konduktorów, którzy zginęli, nie opuściwszy jeszcze kolejki. Na zorganizowanej konferencji w sprawie lin nośnych była szeroko dyskutowana przyczyna nocnych drgań lin, niestety, żaden z kilkunastu rzeczoznawców nie potrafił tego zjawiska wytłumaczyć. Istotną sprawą zdrowotną jest szkodliwy wpływ zmiany ciśnienia, jakiemu podlegają konduktorzy jeżdżący cały dzień w obydwie strony. Osłabieniu pracy serca i innym chorobom uległo już 15 pracowników kolejki, którzy potem musieli szukać pracy na kolejkach niżej położonych lub w ogóle zrezygnować z pracy konduktora. Ciągłe przebywanie nad przepaścią, codzienne wychodzenie w celu dokonania konserwacji na oślizgłe wieże podporowe, wysokie na ponad 20 metrów, w różnych warunkach pogodowych, nie są zadaniem łatwym.

O co pytają pasażerowie
Dowcipy kolejkowe są tak stare, jak sama kolejka, niestety, tylko nieliczne nadają się do powtórzenia. Kolejkarze bronią się od ciągłych i tych samych pytań pasażerów: – A co to? – A jak to się nazywa? – A co będzie, jak się lina urwie? Itp. Bardzo często pasażerów intrygują tramwajowe uchwyty, wiszące w wagonie kolejki – pytają konduktora o ich przydatność. Zagadnięty konduktor z całą powagą stara się przekonać uciszony wagon, że pasażerowie mają się trzymać uchwytów w przypadku wypadnięcia podłogi w wagoniku. Innych znowu interesują szyby wykonane z nietłukącego się organicznego szkła i pytają konduktora, dlaczego to nie jest zwykłe szkło, na co otrzymują zwięzłą odpowiedź, że to zabezpiecza pasażerów od pokaleczenia się, gdyby wagon się urwał i spadł w przepaść. Gdy pytania się mnożą, a cierpliwość konduktora jest na wyczerpaniu – konduktor, wybałuszywszy oczy na sąsiedni szczyt, krzyczy: – O, kozica! – Gdzie? – pytają wszyscy zgodnym chórem. – O, tam, pod tą turniczką! I potem ma już spokój aż do końcowej stacji.

8 maja – święto Kasprowego
Obsługa kolejki jest jedną z nielicznych w kraju, która pomimo różnych kolei losu tworzy zgrany zespół. Siłą ludzi Kasprowego jest ich przywiązanie do swego zawodu, do Tatr, do wiatru, do śniegu. Były okresy dobrej koniunktury, ale były również takie, kiedy pracownikom nie wypłacano zarobków. Przez cały ten okres tylko nieliczni zrezygnowali z pracy z własnej woli. Z kilkunastoosobowej załogi 1936 roku do dziś pracuje na kolejce trzech: kierownik kolejki Wojciech Trybus, rzemieślnik Franciszek Ochli i maszynista Stanisław Ćwikła. Ponaddwudziestoletni staż ma 4 pracowników, a więcej niż 15 lat – dwunastu. Nic dziwnego, że ludzie Kasprowego są zżyci z sobą, że potrafią zwalczać wspólnie największe trudności, lubią się też razem pobawić.

Co roku 8 maja załoga Kasprowego obchodzi swoje nieoficjalne święto. W dniu tym, gdy ostatni pasażer wysiądzie z wagoniku, ustawiane są w hallu stoły i rozkładane talerze. To pracownicy kolejki będą świętowali wraz z kierownictwem imieniny ośmiu solenizantów – Stanisławów. Śmiało można powiedzieć, że bez Stanisławów kolejka nie ruszyłaby z miejsca – oni są jej kośćcem. Połowę blasku i powagi straciłby Kasprowy, gdyby nie Stanisław Starowicz, znany na Skalnym Podhalu elektryk. Warsztat mechaniczny bez Stanisława Pierona traci połowę swych zdolności produkcyjnych, a PKL – jednego z najlepszych narciarzy. Jest jeszcze konduktor, obecnie „kierownik” wyciągu w Kotle Gąsienicowym – Stanisław Makarzec oraz maszynista Stanisław Ćwikło. Ponadto jeszcze 4 Stanisławów – Grzywacz, Zagata, Chyc, świetny narciarz, oraz sympatyczny bileter – Stanisław Kołdras.

Od paru lat prowadzone są prace nad modernizacją kolejki. W jubileuszowym roku zawieszone zostały nowe wagoniki osobowe, zaprojektowane i wykonane w Polsce. Mają lżejszą konstrukcję i estetyczny wygląd i mogą pomieścić więcej osób, niż poprzednie. W planie jest też zwiększenie zdolności przewozowych. Czego się nie robi dla turystów i narciarzy. Turysta – nasz pan – pod takim hasłem kolejka obchodzi swój pierwszy jubileusz.
opracował: Apoloniusz Rajwa
Tygodnik Podhalański 12/2011

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • PRACA | dam
    Polskie Koleje Linowe S.A. - lider wśród operatorów kolei linowych w Polsce, obecnie poszukuje osób na stanowisko: Młodszy specjalista DS. OBSŁUGI KLIENTA. Miejsce pracy: Zakopane. CO BĘDZIE NALEŻEĆ DO TWOICH OBOWIĄZKÓW? - Kompleksowa obsługa klienta w stacjonarnych Biurach Obsługi Klienta i telefonicznym BOK, - Udzielanie informacji dotyczących usług PKL S.A., - Rozwiązywanie sytuacji nietypowych, - Dbanie o najwyższy poziom satysfakcji klientów PKL S.A. DOŁĄCZ DO NAS! Więcej informacji i rekrutacja: https://www.pkl.pl/post/mlodszy-specjalista-ds-obslugi-klienta.html
    WWW: www.pkl.pl/post/mlodszy-specjalista-ds-obslugi-klienta.html
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    SPRZEDAM MIESZKANIE KRAKÓW - KURDWANÓW - ŚWIETNA LOKALIZACJA. Oferujemy na sprzedaż jasne i przestronne mieszkanie położone w zadbanym budynku na osiedlu Kurdwanów. Powierzchnia 28,12 m kw. Budynek wyposażony jest w trzy windy, w tym jedną towarową. UKŁAD MIESZKANIA: - duży pokój z wnęką (nyżą), - jasna kuchnia z oknem, - duża, oszklona loggia, - piwnica przynależna do mieszkania. Mieszkanie jest słoneczne i ustawne, IDEALNE DLA SINGLA, PARY lub JAKO INWESTYCJA POD WYNAJEM. Lokalizacja zapewnia szybki dojazd do centrum oraz dostęp do pełnej infrastruktury - sklepy, przystanki komunikacji miejskiej, szkoły i tereny zielone w zasięgu kilku minut spacerem. SPRZEDAŻ BEZ POŚREDNIKÓW. Cena 450 tys zł - do negocjacji. Kontakt: 604 08 16 43
  • USŁUGI | budowlane
    BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW, STANY SUROWE OTWARTE, DACHY, ELEWACJE. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę CIEŚLI DACHOWYCH, DEKARZY, POMOCNIKA DEKARZA. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • BIZNES
    Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608 729 122.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOMY po 100 m2 - Klikuszowa, koło Centrum Narciarstwa. 608 729 122.
  • PRACA | dam
    PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR. MOŻLIWE PRZESZKOLENIE ADR/TDT Z ZAKRESU PRZEWOZU PALIW PŁYNNYCH . TEL.602290555
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kościelisko---kupie działkę pilnie tel 660797241.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem (wskazane auto w celu dojechania do apartamentów). Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (gdy są wyjazdy w weekendy również) w godzinach od 9-15. Informacja tel. 609097999
    Tel.: 609097999
  • PRACA | dam
    Karczma "Czarci Jar" poszukuje osoby na stanowisko POMOC KUCHENNA. Tel. 602 366 750.
  • PRACA | dam
    Spółka POLSKIE TATRY S.A. zatrudni do pensjonatu w Zakopanem pracowników na stanowisko KELNERKA/KELNER ORAZ POKOJOWA. Praca stała na podstawie umowę o pracę. Telefon kontaktowy: 502 037 215 www.praca.polskietatry.pl
  • USŁUGI | inne
    MYCIE DOMÓW GÓRALSKICH W ŚRODKU - WOLNE TERMINY - 880 363 281.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, DOŚWIADCZONĄ POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • USŁUGI | inne
    PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • PRACA | dam
    Zakopane - Samodzielny księgowy - księgi handlowe - biuro księgowe AUDITPLUS. https://www.auditplus.pl/praca praca@auditplus.pl
  • ZDROWIE I URODA
    LICENCJONOWANY REFLEKSOLOG: STOPY, DŁONIE, TWARZ. 502 350 983
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia BUDYNEK W WITOWIE nr 190 (do 2025 r. znajdował się w nim Ośrodek Zdrowia). Tel. 698 508 796.
  • PRACA | dam
    PRACA W AUSTRII - austriacka umowa! 13,56-19,30 Euro/h + diety + darmowe zakwaterowanie. Poszukujemy: murarzy, cieśli, dekarzy, hydraulików, elektryków, malarzy, spawaczy, ślusarzy, monterów, kierowców LKW, operatorów wózków i dźwigów, rzeźników, pomocników, pracowników produkcji i innych fachowców. Wymagane: język niemiecki i samochód. +43 676 5451672, k.otrembiak@hogo.cc
  • PRACA | dam
    PROMOTOR roznoszenie ulotek Zakopane. Atrakcyjne wynagrodzenie.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy POKOJOWYCH do sprzątania w aparthotelu w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy pracę stałą, sezonową lub dorywczą. Praca w godzinach 8:00 - 16:00 z elastycznym grafikiem i wyżywieniem. 696112266
    Tel.: 696112266
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, KRANISTA. Umowy na warunkach niemieckich. Kontakt: 0048 601-218-955
  • SPRZEDAŻ | różne
    SPRZEDAM OPAŁ SUCHY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    Nowe miejsce na mapie Białki Tatrzańskiej rekrutuje ! Na stanowiska: -kucharz produkcyjny, kucharz wydawkowy, pizzer, pomoc kuchenna, pracownik obsługi sali restauracyjnej Jeżeli jesteś zainteresowany/ zainteresowana pracą zadzwoń, lub wyślij CV. 798625975 restauracjadwatopory@gmail.com
    Tel.: 798625975
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REMONTY, ELEWACJE, PODDASZA. 793 677 268.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REGIPSY, MALOWANIE, WYKOŃCZENIE WNĘTRZ. 787 479 002.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • PRACA | dam
    KASJER/KASJERKA PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM BUKOWINIE TATRZAŃSKIEJ WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL. 609820250 as.stasik@op.pl
    Tel.: 609820250
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788 63 36 33
    WWW: www.zarzadzanieapartamentami.info
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-11-24 21:00 Spotkanie poświęcone Ks. Prof. Józefowi Tischnerowi 2025-11-24 20:33 Metody walki z wirusami - jak radzić sobie z infekcjami? 2025-11-24 20:00 Tynki na Ratuszu są krzywe, czy tylko... źle oświetlone 1 2025-11-24 18:59 W Zakopanem ponad 30 cm śniegu, w Nowym Targu ostrzeżenie przed roztopami 1 2025-11-24 18:00 Zamknięcie ul. Smrekowej w Zakopanem 1 2025-11-24 17:00 Nowy sprzęt dla druhów z gminy Szczawnica 2025-11-24 16:00 W Zakopanem odbędzie się Zjazd Naukowy Polskiego Towarzystwa Chirurgii Kręgosłupa 5 2025-11-24 15:00 Pijany kierowca z dożywotnim zakazem zatrzymany w Zakopanem 2025-11-24 14:00 Mędrole 2025-11-24 13:00 40-lecie Podhalańskiego Oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami (WIDEO) 1 2025-11-24 12:29 Orawski skansen zasypany 2025-11-24 12:00 Lata uciekają. Nowy teledysk Zaziego (WIDEO) 5 2025-11-24 12:00 Śnieżny weekend na Podhalu. 17 kolizji i pijany kierowca 10 2025-11-24 11:31 Jubileuszowa konferencja i wystawa w Galerii Władysława Hasiora 2025-11-24 11:00 Dziś kolejka na Kasprowy Wierch nie jeździ 2025-11-24 10:34 Druhowie pojechali do powalonego drzewa 2025-11-24 10:07 A stawką jest życie. Mamy dla Was książki 2025-11-24 10:06 Najlepsze pomysły na prezenty z Black Friday dla niej i dla niego 2025-11-24 10:00 Szlachetna Paczka 2025: ludzie gór ponownie łączą siły 2025-11-24 08:00 Wigilia św. Łucji. Wskrzeszanie dawnej góralskiej szczawnickiej tradycji 2 2025-11-23 21:41 Drzewa łamały się jak zapałki 2025-11-23 20:00 Jarmark Bożonarodzeniowy na Placu Niepodległości rusza 12 grudnia 6 2025-11-23 19:48 Powalone drzewa w Szczawnicy 2025-11-23 19:00 Zbyt słaba, by utrzymać w dłoni pędzel, mimo to tworzy piękne obrazy 1 2025-11-23 18:00 Rozbiórka stadionu rozpala Zakopane 15 2025-11-23 17:30 Spotkanie z Peterem Chrzanowskim w nowotarskim MCK 2025-11-23 17:00 Dwa brązowe medale Jacka Czecha na Mistrzostwach Świata 2025-11-23 16:00 25 lat drogocennego płynu 1 2025-11-23 16:00 Dwugłos o trzęsieniu ziemi - wójt Roman Krupa i przewodniczący Władysław Bętkowski 4 2025-11-23 15:30 Przez zamieć i czas. Mamy dla Was książki 2025-11-23 15:00 Wieczór pełen muzyki 2025-11-23 15:00 Wieczór Cecyliański (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-11-23 14:05 Pożar budynku gospodarczo-mieszkalnego w Skrzypnem 2025-11-23 13:34 Schronisko w Dolinie Roztoki ogranicza działalność 2025-11-23 13:00 Mistrz wielu dziedzin. Wystawa prac Władysława Trebuni-Tutki w Muzeum Tatrzańskim (WIDEO) 2025-11-23 12:30 Peregrynacja relikwii św. Teresy od Dzieciątka Jezus 2 2025-11-23 12:00 Posłanka Weronika Smarduch zaprasza mieszkańców na dyżury 25 2025-11-23 11:14 Młode Podhale tańczy i śpiewa od 15 lat (ZDJĘCIA i WIDEO) 2025-11-23 11:01 Medale i rekordy na inaugurację Pucharu Świata 2025-11-23 10:30 Na Babiej Górze została zamknięta Perć Akademicka 2025-11-23 10:00 Konfiskaty aut pod Tatrami 2 2025-11-23 09:30 Kalendarz z charytatywnym przesłaniem 2025-11-23 09:00 Certyfikat dla Denvera za tropienie 1 2025-11-23 08:30 Mimo opadów śniegu pociągi kursują punktualnie 6 2025-11-23 08:00 Czarny Dunajec. Na Nasyj Dziedzinie (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-11-22 21:39 Pierwszy śnieg, pierwsze ślady: w Nowym Targu ruszył sezon narciarstwa biegowego 2025-11-22 21:00 Młodzi wspinacze podbijają Zakopane: start III Testu Czystej Formy 2025-11-22 21:00 Na Krupówkach zimowe krajobrazy i bardzo wielu turystów (WIDEO) 1 2025-11-22 20:00 Rabczańska straż miejska będzie sprawdzać dobrostan zwierząt. Sylwester bez fajerwerków 2025-11-22 19:03 Piękna zima na Hali Ornak w Dolinie Kościeliskiej (WIDEO)
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-11-24 22:49 1. no popatrz i do tego w UM nie płacą za WC :) :) :) 2025-11-24 22:24 2. a ha, Magyar Testgyakorlók Köre Budapest Futball Club. To oni wnieśli te banery. A co krzyczeli na meczu?? 2025-11-24 21:57 3. Ołć, żyłka ci puściła. No, ale wobec takich argumentów.... 2025-11-24 21:51 4. A parking na Al. Przewodników Tatrzańskich poniżej Murowanicy? Też lewizna i ma się dobrze. Znaki na wlocie na ulicę z zakazem ruchu wszyscy mają w głębokim poważaniu, ale co komu zrobią, jak każdy może powiedzieć, iż jedzie na parking. Tu podwójne olewanie prawa - budowlanego i o ruchu drogowym, to co w Zakopanem najbardziej się nie przyjęło 2025-11-24 21:47 5. Ile firma od światełek zapłaci za darmową promocję? 2025-11-24 21:45 6. Mieszkańcy apelują do "władz" o wcześniejsze zaplanowanie kratki drenażowej i przepustu. 2025-11-24 21:42 7. Jak żyć? 2025-11-24 21:35 8. "Ministra" to żeńska forma słowa "minister", które oznacza polityka kierującego danym ministerstwem (działem administracji państwowej), członka rządu (Rady Ministrów) oraz kluczową osobę w polskim systemie administracji państwowej. 2025-11-24 21:33 9. A samorządowcy darmozjady nie mogą płacić składek żeby samemu se płacić za katering a nie żebym ja się musiał do tego dokładać? Filipowicz rozdaje kasę a ja muszę płacić wyższe podatki i odsetki od kredytów żeby zakopać dziurę budżetową. Dlaczego nie dopłacił z własnej kasy jak jest taki filantrop. Nie swoje pieniądze rozdaje a swoją kasę wydaje racjonalnie. Czyli nie karmi darmozjadów z całej Polski! 2025-11-24 21:03 10. Nie! Z Magyar Testgyakorlók Köre Budapest Futball Club ,)×D
2025-11-21 15:51 1. Brawo Agatko! Piękne, cudne, zachwycające prace! 2025-11-17 21:21 2. Teraz górale wprzedają swoją ojcowiznę żeby kupić nowe auto. Wszystkie te biznesy ze starym śmierdzącym sprzętem (mówiąc złomem) powinny być nakaz ogrodzenia blochą od ulicy. Podobnie ze składami budowlanymi. Tyle pięknych miejsć zostało oszpeconych przez lokalny interes. 2025-11-14 20:05 3. @Abeto, w samo sedno! 2025-11-14 04:43 4. tzn. niezłej. Dla wielu świetnej, dla mnie - niezłej. 2025-11-12 21:31 5. Towarzystwo własnej adoracjii..przykre... 2025-11-11 21:23 6. Jerzy Gruszczyński to też twórca świetnej muzyki ambient trochę w klimatach new age i berlin school, np.cykl Medytacje Tatrzańskie. 2025-11-08 22:32 7. do Dudas widzę, że jednak własność ziemi dla Ciebie jest rzeczą świętą tak jak Ty ją rozumiesz. Wspólnota 8 Wsi w Witowie zarządza m.in dolina Chochołowską i Lejową i takie rzeczy, o których piszesz nie mają miejsca. 2025-11-08 09:49 8. Biedni górale, takie dutki przepadły... Chyba łezkę uronię 2025-11-07 18:02 9. Do naleśnika. Masz racje. Własność ziemi to rzecz święta. Bez TPNu Tatry by staly tak samo gdzie stoją i górale by zarządzali tak jak i teraz.. mielibysmy płoty w poprzek Kalatowek, pijanych "stryków" zbierających opłaty przy ściezkach przez swoje przecież. Smażalnie mintaja nad Czarnym Stawem i korcmy z peruwiańską muzyką wzdłóż Doliny Kościeliskiej albo ryczące quady z łysolami na Goryczkowej. Mam dalej? Że byłoby inaczej? To dlaczego nie jest tam gdzie ta Gomora się pleni dzisiaj 2025-10-31 16:25 10. Przepiękne pracę. Wspaniałą atmosferą Czerwonego Dworu
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama