Reklama

2022-02-07 10:20:00

Z archiwum

Muzykant z Kiczor

Na listku bukowym potrafi wygrać skomplikowane melodie. Z obserwacji ptaków przewidzieć pogodę. A i święci dają mu tajemne wskazówki.

Ludwika Młynarczyka z Kiczor wszyscy znają, nie tylko na Orawie. Już jako dziecko potrafił wydobyć muzykę z bukowego listka i z leszczynowego patyka, zamienionego w gwizdek. Nawet dzwonki zawieszone pod szyją krów, które pasł, układają mu się w melodie. Nie jest łatwo grać na listku, potrafi to niewielu. Ludwika Młynarczyka nauczył sąsiad podczas pasienia. W okolicy rosło dużo buków i leszczyn, które nadawały się dobrze na taki instrument. - Obrąbek liścia musiał być gładki, na pofałdowanym nie dało się grać - tłumaczy. - Trzeba odpowiednio przyłożyć liść do dolnej wargi, tak by powietrze idące z płuc, wprawiało listek w ruch. Samo wydobycie dźwięku to pół sukcesu, potem trzeba ten dźwięk jeszcze utrzymać. Długo ćwiczyłem, aż mi się to udało - opowiada. - Gdy się chce utrzymać ton wyższy, wargi muszą być bliżej siebie, gdy się wargi oddala, powstaje ton niższy - tłumaczy. - Zaczynałem od prostych melodii, a potem już wychodziły mi coraz trudniejsze. Dźwięki można też wydobyć z leszczyny, z kory której w dzieciństwie robił gwizdki, a potem coraz bardziej skomplikowane fujarki. Jednak prawdziwą fujarkę zrobił sobie dopiero z bzu czarnego, która miała miękki miąższ.

Pierwsze skrzypce
Na skrzypcach zaczął grać, kiedy miał 6 lat. Doskonale pamięta swoje pierwsze skrzypce. - Dostałem je od kołodzieja, były stare i zniszczone. On mi je pokleił, podrutował i zrobił smyk - wspomina. Nietrudno było sobie wyobrazić, jakie dźwięki z nich można było wydobyć, ale mały pasterz był dumny i szczęśliwy ze swojego pierwszego instrumentu i to na nim mozolnie ćwiczył. Drugie skrzypce dostał od kuzyna, który przy pasieniu nauczył go także najprostszych melodii. Pierwszy raz publicznie zagrał w wieku 11 lat, na Zesłanie Ducha Świętego. Mniej więcej w tym czasie założył z kolegami z osiedla Ziemianki w Tylmanowej dziecięcą muzykę. Grywali na zakończenie sianokosów, na zabawach, a nawet weselach. Wkrótce na swoim graniu zaczęli zarabiać. - Pasąc krowy, śpiewałem sobie. Do ucha dolatywał mi dźwięk dzwonka, który kowal Kuba Kozielec przyprawił krowie - tak Ludwik Młynarczyk odkrył kolejny instrument. - Poprosiłem tatę, żeby kupił jeszcze dzwonki dla 2 innych krów, potem mniejsze dzwonki przyprawiłem kozom i tak stworzyłem sobie akompaniament do swojego śpiewu i gry na skrzypkach - wspomina. Później - już kiedy prowadził zespół regionalny - muzykę dzwonków wprowadził na scenę. Turyści, którzy wędrowali pienińskimi szlakami i natrafiali na muzykującego pastuszka, przystawali i zachwycali się jego muzyką. Bo - choć dziś Ludwik Młynarczyk kojarzy się z Orawą i Kiczorami, niewielką miejscowością, pięknie położoną na końcu orawskiego świata - pochodzi z Tylmanowej. - Z biednej, małorolnej rodziny - podkreśla. - Mieszkaliśmy na os. Kotelnica pod górą Marszałek. Rodzice mieli hektar pola, bieda była, potem zaczęli dokupywać kolejne hektary. Dopiero postawienie szałasu i zajęcie się przez ojca bacowaniem spowodowało, że rodzina się jakoś podniosła finansowo. Ludwik miał 12 lat, kiedy razem ze starszym o 5 lat bratem zaczął u taty juhasić. Tata imał się różnych zajęć. Zanim został bacą, był cieślą, murarzem. W latach 50. latem kosił w górach łąki, za co dostawał drzewo na opał w zimie. - Nam, dzieciom, też nie brakowało zajęć. Trzeba było paść krowy i owce, sprzedawaliśmy w Krościenku robione przez mamę masło, zbieraliśmy grzyby i leśne owoce - wymienia.

Gdy słonko chwyta się Tatr
Dzieciństwo Ludwika Młynarczyka to także bliskość przyrody i nauka odczytywania różnych jej znaków. - Nie było zegarów. Żeby wiedzieć, która jest godzina, obserwowaliśmy słońce. Gdy było nad Trzema Koronami, była jedenasta, nad górą Kopą - dwunasta, gdy słonko chwytało się Tatr, dochodziła pierwsza - doskonale pamięta. Od najmłodszych lat potrafił dzięki swoim obserwacjom przewidzieć pogodę. - Wybiegaliśmy przed dom i obserwowaliśmy dym z komina. Jak szedł prosto w górę, to nawet, gdy była psota, wiedzieliśmy, że się szybko rozpogodzi. Jak dym po rozpaleniu snuł się po dachu, wiadomo było, że pogoda się popsuje - tłumaczy. - Jak owce i kury pasły się do samej ćmy i trudno było je zagonić, następnego dnia czekała nas słota. Jak kury szły spać wcześnie, można było być pewnym, że pogoda nazajutrz będzie ładna - opowiada. Takie znaki, które daje przyroda, Ludwik Młynarczyk może wymieniać w nieskończoność. Gdy rano nie ma rosy, a wiatr powiewa, pewne, że pogoda do wieczora się zmieni. Gdy słońce przypieka, a chmury są kopiaste - to znak nadchodzącej burzy. Zmianę pogody wróżą też ptaki, które wieczorem długo śpiewają. - Czasem nawet deszcz pada, a ptaki drą się wniebogłosy. Wtedy możemy mieć pewność, że wkrótce przestanie lać i się wypogodzi - zdradza.

Kiedy dżdżownice głęboko ryją
Z dzieciństwa wyniósł też wiedzę, która pozwala na długoterminowe prognozy. - Gdy jesienią liście szybko zaczynają żółknąć, to znak, że szybko nadejdzie zima - twierdzi. - A gdy w listopadzie liść na drzewie jeszcze się trzyma, to w maju na nowe liście spadnie zima - przytacza kolejną ludową meteorologiczną mądrość. - Gdy dużo szyszek jest na szczycie smreka, czeka nas ostra zima pod koniec - wymienia kolejną swoją obserwację. Także pszczelarze z zachowania pszczół mogą wiele przewidzieć, a wie, co mówi, bo od lat jest bartnikiem. Na przykład, gdy owady mocno przed zimą w ulu kitują (produkują propolis), można spodziewać się dużych mrozów. Ostrej zimy można się też spodziewać, gdy myszy robią głębokie nory. Podobnie zachowują się dżdżownice. Także latem bartnicy po zachowaniu pszczół potrafią przewidzieć, czy będzie ładna pogoda, czy nadejdzie burza, słota. Radzi też, by obserwować księżyc. Zmianę pogody zwiastuje otoczka, która tworzy się wokół księżyca. - Jeżeli kręgi są dalej od księżyca i „gęste” - czeka na długotrwała słota - twierdzi Ludwik Młynarczyk.

Święci rządzą pogodą
Powtarza uparcie meteorolog z Kiczor. To kolejny temat nieskończony. Ważny jest np. św. Medard, przypadający 8 czerwca. Jeśli w tym dniu świeci słońce i wiatr nie wieje, to dla rolników sygnał, że będą udane sianokosy, bo „jaki Medard się obwieści, takich będzie dni czterdzieści”. Gorzej, gdy w tym dniu pada, bo to zdaniem Młynarczyka jest zapowiedzią mokrego lata. Z kolei, gdy „Na św. Michała (29 listopada) noc jasna, będzie zima trwała. A gdy noc słotna, zima będzie lekka i błotna” - mówi. Co roku bacznie obserwuje każdy dzień od św. Łucji (13 grudnia) do Wigilii Bożego Narodzenia, robi zapiski ze swoich obserwacji, bo - zgodnie z ludowym przekonaniem - każdy z tych 12 dni przepowiada, jaka będzie pogoda w kolejnych miesiącach przyszłego roku.

Z Tylmanowej do Zakopanego
Ludwik Młynaczyk kochał przyrodę, był jej świetnym obserwatorem, ale ciągnęło go też do książek. Mimo licznych obowiązków dobrze się uczył i z radością przemierzał codziennie 4-kilometrowy odcinek do szkoły w Tylmanowej. Jednak decyzja o wysłaniu go do szkoły średniej nie była dla rodziców łatwa, bo w domu potrzeba było rąk do pracy. - Tak naprawdę tu uciekłem na egzaminy wstępne - zdradza. A wyjazd z Tylmanowej do Zakopanego, do liceum pedagogicznego, był nie lada wyczynem dla chłopca, który nigdy wcześniej nigdzie nie był. - Uciekłem tacie od owiec, wziąłem ser, sprzedałem go w Krościenku i za to kupiłem bilet do Nowego Targu. Pierwszy raz jechałem autobusem. Z Nowego Targu do Zakopanego pojechałem pociągiem. To było kolejne przeżycie - opowiada. Wypadł dobrze z egzaminu z matematyki i gramatyki, ale gdy nauczyciel usłyszał, jak gra na skrzypcach, wstęp do wymarzonej szkoły miał już pewny. Uczyła się tu już wtedy jego starsza siostra, ale akurat podczas jego egzaminów była na wycieczce w Sopocie. - W internacie, w którym spałem, pierwszy raz zetknąłem się z prądem elektrycznym, światłem, a materacem, na którym miałem spać, przykryłem się, bo nie wiedziałem, do czego służy - wspomina. W zakopiańskim liceum razem z kolegami z Podhala i Orawy założył kapelę. Grał w niej także Andrzej Kulig, późniejszy ksiądz, który zaraził Ludwika Młynarczyka miłością do folkloru orawskiego. Ludwik nie przypuszczał wtedy, że z tym regionem zwiąże całe swoje dorosłe życie.

Jak zostałem Orawiakiem
W 1959 r. dostał nakaz pracy do małej szkółki w Kiczorach. - Szedłem na nogach z Jabłonki, 14 kilometrów, po drodze buty maturalne zdarłem, bo były na cienkiej podeszwie. Doszedłem na bosaka - wspomina. Na miejscu przywitał go ówczesny kierownik - Witold Laskowski, który nie ukrywał, że czeka go tu ciężka praca i rola Siłaczki. Szkoła była stara, bez światła, klasy łączone. Szybko zachwycił się żywym jeszcze w tych okolicach folklorem, zwyczajami, muzyką, pięknym śpiewem dzieci. Już w pierwszym roku stworzył dziecięcy zespół regionalny. Żonę kierownika nauczył grać na basach, dwójkę najbardziej uzdolnionych dzieciaków wziął jako sekund i tak powstała szkolna muzyka. Jednocześnie chodził po domach na prucki, obróbkę lnu, które kończyły się muzyką i wspólną zabawą, i tak poznawał orawskie melodie i pieśni.Wkrótce zaczął też grać z miejscowymi muzykantami, podnosząc poziom ich gry. W 1961 r. został wezwany do wojska. Po 2 latach wrócił jednak do Kiczor - czekały na niego dzieci, zespół, a także dziewczyna, która została jego żoną. Pani Maria była utalentowaną hafciarką. - Kiedy w 1964 r. braliśmy ślub, we wsi nie było światła, porządnej drogi, autobus jeździł raz dziennie. Było dużo do zrobienia - opowiada o początkach swojej działalności. Pierwsza żarówka w Kiczorach zabłysnęła w sierpniu 1965. Młynarczyk zaangażował się w budowę drogi asfaltowej, Doprowadził też do utworzenia sołectwa. Wcześniej Kiczory były podzielone - część należała do Lipnicy Wielkiej, część do Małej. Został sołtysem. Zespół się rozrastał, stroje dla członków szyła żona pana Ludwika. Zaczęły pojawiać się pierwsze sukcesy. Wyuczył całe pokolenia muzykantów i taneczników. Dziś już rzadziej występuje na scenie, choć kapela Ludwika Młynarczyka nadal istnieje. Za to zawsze można do niego zatelefonować i zapytać, jaka będzie pogoda, z czego redakcja Tygodnika Podhalańskiego często korzysta.
Tekst i fot.: Beata Zalot
Tygodnik Podhalański 13-14/2013

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • PRACA | dam
    Produkcja pączków, piekarz Pączkarnia-ZAKOPANE przyjmie do pracy dziewczynę-kobietę z Zakopanego lub okolic,do produkcji pączków. Praca na stałe, zmianowa, w godzinach od 6.oo-18.00. Informacja tylko telefonicznie. 609097999
    Tel.: 609097999
  • SPRZEDAŻ | różne
    PIERZE I PUCH Z GĘSI. 536 88 77 35.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKAŃCZANIE WNĘTRZ, ZABUDOWY GK, MALOWANIE. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    ADAPTACJE PODDASZY, OCIEPLANIE WEŁNĄ MINERALNĄ. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Sprzedaż NIERUCHOMOŚCI na Podhalu. Zadzwoń 792 250 793 lub skorzystaj z formularza na www.dobrasprzedaz.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię MIESZKANIE w Nowym Targu. Bezpośrednio od właściciela. Może być do remontu. Pomogę załatwić formalności. Tel. 603 607 360.
  • PRACA | szukam
    PRZERÓBKI - KOŻUCHÓW, FUTER, NA PILOTKI NOWEGO KROJU. NIEDROGO, PROFSJONALNIE. 606989935.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    Sprzedam Toyotę Rav4 , z niezawodnym silnikiem 2.0 benzyna , 151 KM, rocznik 2015. Auto z polskiego salonu. Dwa komplety opon, opony zimowe po jednym sezonie. Więcej info pod numerem telefonu. 880869664 telka.mirabelka@gmail.com
    Tel.: 880869664
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • PRACA | dam
    Sprzątanie apartamentów, pokojowa, Zatrudnie do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem (wskazane auto w celu dojechania do apartamentów). Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (gdy są wyjazdy w weekendy również) w godzinach 9-15.. 609097999
    Tel.: 609097999
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Zakopane centrum - MAŁY POKÓJ Z BALKONEM NA DŁUŻEJ - TANIO - 502 879 648.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER ŚNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy OSÓB DO OBSŁUGI KLIENTA w biurze Szkoły Narciarskiej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem! Praca sezonowa: grudzień - marzec. ZAKRES OBOWIĄZKÓW. - Obsługa klientów bieżących w biurze szkoły, - Obsługa e-maila i przyjmowanie rezerwacji telefonicznych, - Sprzedaż usług szkoły narciarskiej, - Rozliczanie lekcji oraz współpraca z instruktorami. WYMAGANIA: - Komunikatywność i cierpliwość, - Dobra organizacja pracy i umiejętność samodzielnego działania, - Umiejętność obsługi komputera, - Łatwość w nawiązywaniu kontaktów, - Zdolność do pracy przy kilku zadaniach jednocześnie, - Komunikatywna znajomość języka angielskiego. OFERUJEMY: - Pracę w przyjaznej, sportowej atmosferze, - Możliwość nauki i rozwoju w branży turystyczno-narciarskiej, - Zimowy sezon pełen dobrej energii i górskiego klimatu! OSOBY ZAINTERESOWANE prosimy o przesyłanie aplikacji na e-mail: szkola@szymoszkowa.pl lub kontakt telefoniczny: 734 011 011. CZEKAMY WŁAŚNIE NA CIEBIE!
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    CITROEN JUMPER, r.p. 2013, cen do uzgodnienia - 604 102 804.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    VW TRANSPORTER, r.p. 2013, cena do uzgodnienia, 604 102 804.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • MOTORYZACJA | inne
    PELLET!!! W sprzedaży posiadamy pellet olczyk i barlinek w najlepszej cenie na Podhalu!!!. 607695394 romar.zakopane@wp.pl
    Tel.: 607695394
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    SPRZEDAM MIESZKANIE KRAKÓW - KURDWANÓW - ŚWIETNA LOKALIZACJA. Oferujemy na sprzedaż jasne i przestronne mieszkanie położone w zadbanym budynku na osiedlu Kurdwanów. Powierzchnia 28,12 m kw. Budynek wyposażony jest w trzy windy, w tym jedną towarową. UKŁAD MIESZKANIA: - duży pokój z wnęką (nyżą), - jasna kuchnia z oknem, - duża, oszklona loggia, - piwnica przynależna do mieszkania. Mieszkanie jest słoneczne i ustawne, IDEALNE DLA SINGLA, PARY lub JAKO INWESTYCJA POD WYNAJEM. Lokalizacja zapewnia szybki dojazd do centrum oraz dostęp do pełnej infrastruktury - sklepy, przystanki komunikacji miejskiej, szkoły i tereny zielone w zasięgu kilku minut spacerem. SPRZEDAŻ BEZ POŚREDNIKÓW. Cena 450 tys zł - do negocjacji. Kontakt: 604 08 16 43
  • PRACA | dam
    PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR. MOŻLIWE PRZESZKOLENIE ADR/TDT Z ZAKRESU PRZEWOZU PALIW PŁYNNYCH . TEL.602290555
  • PRACA | dam
    Karczma "Czarci Jar" poszukuje osoby na stanowisko POMOC KUCHENNA. Tel. 602 366 750.
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788 63 36 33
    WWW: www.zarzadzanieapartamentami.info
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-12-18 09:30 Komunikat o zmianach w datach odbioru odpadów na święta 2025-12-18 09:27 Nietypowy początek sesji Rady Miasta w Zakopanem (WIDEO) 2025-12-18 09:12 Rozpoczęła się sesja zakopiańskich radnych. 15 punktów i budżet 2025-12-18 09:01 Kolumna informacyjna Powiatu Tatrzańskiego 2025-12-18 09:00 Będzie eko-strażnik w Urzędzie Miasta. Więcej kontroli pieców 2025-12-18 08:45 Świąteczny Salon Poezji 2025-12-18 08:32 Zakopiańska Akademia Śpiewu ponownie zaprasza na musical. Tym razem Shrek 2025-12-18 08:30 Kolumna informacyjna Urzędu Miasta Zakopane 2025-12-18 08:00 Świąteczny numer Tygodnika Podhalańskiego 2025-12-18 07:30 Kolumna informacyjna Muzeum Tatrzańskiego 2025-12-17 22:00 Cyberprzestępcy przypuścili atak na obiekty turystyczne w całym regionie 1 2025-12-17 21:00 Strażacy na Olczy dostali świetnie wyposażony, nowoczesny wóz na akcje 2025-12-17 20:19 Uszkodził sześć aut, szaleńcza ucieczka pijanego 17-latka zakończona na Zakopiance 5 2025-12-17 20:00 Jakub Dzwolak z brązem na Mistrzostwach Europy w Bukareszcie 2025-12-17 19:30 Szkolny Kiermasz Bożonarodzeniowy 2025-12-17 19:00 Tatrzańskie bobry mają się dobrze (WIDEO) 2025-12-17 18:37 Zatrzymani za narkotyki (WIDEO) 1 2025-12-17 18:00 Nietypowy gość na Podhalu, Ardea cinerea zjawiła się w Zakopanem 7 2025-12-17 17:30 Frajdowa Akademia Baletu i Tańca zaprasza na "Dziadka do orzechów" 2025-12-17 17:00 Więcej kontroli i więcej pieniędzy z parkingów 4 2025-12-17 16:00 Niesamowite miesiące i wielki finał inkubatora przedsiębiorczości pod Giewontem 2025-12-17 15:35 Ty też możesz pomóc zwierzakom 1 2025-12-17 15:00 Poznajcie Bystrą 2 2025-12-17 14:30 Jarmark Bożonarodzeniowy w Maniowach 2 2025-12-17 14:00 Kolejny kierowca po alkoholu stracił prawo jazdy i grozi mu więzienie 4 2025-12-17 13:30 Przeszłość nie jest wyrokiem. Mamy dla Was książki 2025-12-17 13:00 Godne Święta Majeranków (WIDEO) 2025-12-17 12:00 Halny w Tatrach. Kolejka na Kasprowy nie kursuje. Tak jest w Dolinie Strążyskiej (WIDEO) 1 2025-12-17 11:44 Nie do wiary, w jakim stanie kierowca wsiadł za kierownicę i jechał przez Witów 1 2025-12-17 11:30 Radosław Brenkus z Lipnicy Wielkiej z nagrodą 2025-12-17 11:20 Pasje znowu górą! PKL zapraszają do udziału w trzeciej odsłonie programu grantowego 2025-12-17 11:00 Żółty żonkil, symbol nadziei czyli kolorowe wsparcie dla podhalańskiego hospicjum 2025-12-17 10:35 Zakopane - sprzedam PIĘKNY DREWNIANY KOMPLET 2025-12-17 10:00 Zatrzymani sprawcy rozboju (WIDEO) 2025-12-17 09:30 Tureccy ratownicy w Tatrach 2025-12-17 09:00 Większy autobus na Harendzie, nowe linie w nowym roku? 2 2025-12-17 07:59 Poranek ciepły jak w czerwcu. Zakopane drugim najcieplejszym miejscem w Polsce 2025-12-16 22:26 Awaria ciężarówki na zakopiance - w komorze silnika pojawił się dym 2025-12-16 21:48 W centrum Zakopanego 0 stopni, a w Kuźnicach... 2025-12-16 21:00 Nowotarski Jarmark Bożonarodzeniowy oficjalnie otwarty 2025-12-16 20:00 Awantura o Kolejową 2 2025-12-16 19:00 Po groźnym wypadku w Zębie szykują się zmiany na drogach 11 2025-12-16 18:00 Dzień, w którym tatrzańskie hale przemówiły głosem pasterzy 2025-12-16 17:00 Bez uprawnień, za to z promilami za kierownicą 2025-12-16 16:30 Przed nami Slalom Maraton Zakopane 1 2025-12-16 16:00 90 milionów złotych na inwestycje. Więcej pieniędzy na kulturę i sport 1 2025-12-16 15:30 Zmasowane policyjne kontrole na drogach powiatu nowtarskiego 4 2025-12-16 15:00 Pierwsze prognozy na Święta. Dziś inwersja i wysoka temperatura w Tatrach (WIDEO) 2025-12-16 14:00 Nowa tablica przy stacji meteo na Hali Gąsienicowej. Ciekawe dane meteo 1 2025-12-16 13:40 Anioły są bliżej, niż myślisz. Mamy dla Was książki
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-12-18 08:57 1. @turysta, a czy ty doczytałeś, iż w artykule jest o Zakopanem, bo piszesz tak jakby ci to umkło 2025-12-18 08:39 2. sPOkojnie, od nowego roku za sprawą rudego będziemy mieć więcej takich egzotycznych gości, tyle że nie siwych a czarnych. I od razu mówię że nie chodzi o bociana czarnego 2025-12-18 08:34 3. Chyba się zerwał z łańcucha... 2025-12-18 07:54 4. Chory człowiek! Szaleniec. Jak dla mnie ma się meldować na komisariacie co miesiąc przez dobre parę lat żeby nie uciekł przed komornikiem i solidną grzywną. 2025-12-18 03:35 5. Do wyskowianina. nie budzi niedzwiedzia jak śpi. Wiem że tam konserwator zabytków jest ale na tych samochodach co tam stoją i które są remontowane . A ten dom jest jednym z najstarszych na tej ulicy i mógł być rozbudowany przez tyle lat. Nie wiem co chcesz zyskać tym komentarze ale z tego będą tylko problemy. Jego działka wiec robi co chce bo nikomu nie przeszkadza a wręcz pomaga innym . Mi nigdy nie odmówiono tam pomocy 2025-12-18 01:26 6. Och, to przecież tylko taki młody rozbrykany niedźwiadek... Nie miał z kim ustawki zrobić, to musiał się za kółkiem wyszumieć. 2025-12-18 00:00 7. KW hotel od kilku dni ma problem.... 2025-12-17 23:37 8. Do wyskowianina. Jeśli masz problem to mogę z góry na dół po zgłaszać do nadzór nielegalne pensjonaciki budynki garaże itp ale pamiętaj ja to zrobię oficjalnie i się pod wszystkim podpiszę od mojego sąsiada też się proszę odwalić. Teraz już wam nie przeszkadzaja kuligi quady tyko najlepiej popisać na swojego Ja niema nic do stracenia a ile ty masz to się zastanów mi nawet nie chce mi się mieszkać na tej zapyziałej wioskę co kazdy patrzy się dorobić za wszelką cenę nie zważając na sąsiadów. Jeszcze raz mi na niczym nie zależy dziś jest jutro mogę rozebrać wszystko mam to gdzieś pozdrawiam pilnujcie swojego nosa 2025-12-17 22:41 9. W lecie w Szczawnicy po Grajcarku spacerowała czapla.nie przeszkadzało jej że w pobliżu ludzie się opalali a po deptaku spacerowali z psami.Czaple często można spotkać w Dunajcu i nad jeziorem czchowskim.Żadna sensacja. 2025-12-17 21:48 10. narybek kaczych obłoków kurzu w pełnej krasie......no i dobry ministrant....
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama