Gołąb pocztowy to klasyczny sportowiec - wyczynowiec. Stworzony do lotów długodystansowych. Jest zwinny, szybki, świetnie zorientowany w terenie. Wybitny nawigator, który rodzinny gołębnik potrafi namierzyć z odległości paru tysięcy kilometrów. Jednak wszystkie te nadzwyczajne umiejętności nie wychodzą z jaja wraz z nieopierzonym pisklakiem. Gołębia trzeba wszystkiego nauczyć. - Taki mały gołąbek jest jak dziecko. Czeka go długa droga do tego, żeby stać się doświadczonym asem przestworzy. Trener sportowego gołębia musi go wszystkiego nauczyć. Trener, czyli hodowca, czyli... ja...
Janek Boheńczak hoduje gołębie od dziecka. Pasją zaraził się u sąsiada. Pierwszego własnego gołębia dostał od kumpla. Później „drogą wymiany” nabył kolejnych kilka sztuk. Hodowla rosła. Pojawiły się sportowe sukcesy. - Pamiętam pierwsze loty. To była niesamowita adrenalina. Bo gołębie tak już mają, że jak się je wypuści - chcą jak najszybciej dotrzeć do domu. To jest najsilniejszy ich instynkt. Moje gołębie, wypuszczone gdzieś daleko, też wracały bezbłędnie. Wtedy pojawiło się przekonanie, że dam rady, że mogę rywalizować z dorosłymi hodowcami.
Janek „odpuścił” swą pasję jedynie na czas służby wojskowej. Po powrocie „z kamaszy” - do domu Janka wróciły też gołębie. Gdy się ożenił i przeprowadził z Sieniawy do Pyzówki (skąd pochodzi żona Jana) - wzniósł profesjonalny gołębnik. Później kolejny, przeznaczony dla swych podopiecznych - seniorów. Teraz rośnie trzeci gołębi gmach, który tylko nieznacznie gabarytami odbiega od przeciętnego jednorodzinnego domu. Ta najnowsza inicjatywa hodowcy jest unikatem na skalę całej południowej Polski - wspólny, międzynarodowy gołębnik o wdzięcznej nazwie „Giewont”. W założeniach właśnie ten regularny, czworoboczny budyneczek ma się stać fabryką gołębich mistrzów, którzy będą wygrywać międzynarodowe zawody, przynosząc swym właścicielom splendor, zaszczyty ale też... niemałe pieniądze.
- Ludziom wydaje się, że gołębie to tylko siedzą na dachu i srają - utarte stereotypy zwyczajnie Janka wkurzają. Dlaczego? Bo są nieprawdziwe. Sportowy gołąb nie przesiaduje na kalenicy. Wychodzi z gołębnika i natychmiast się wznosi w powietrze. Po oblocie - wchodzi do swojego przytulnego lokum i odpoczywa. Bo gołębnik to taki apartamentowiec. Jest wspólna „oficyna” i przestronna zewnętrzna woliera. Pozostała część budowli jest podzielona na cele. Nazwa może być nieco zwodnicza. Nie chodzi o miejsce odosobnienia, a raczej o przytulne mieszkanko dla każdego z pierzastych lokatorów. Gołębie (w odróżnieniu od skazańców) lubią spędzać czas w swych celach. Bronią ich zaciekle przed intruzami. Poza tym lokatorzy gołębnika cieszą się wolnością. W letnim sezonie kilka razy dziennie wylatują, żeby rozprostować skrzydła, potrenować. Z czasem loty wydłużają się do całkiem słusznych dystansów - kilkudziesięciokilometrowych.
- To istota treningu. Gołębie są wypuszczane, wykonują lot, zapoznają się z topografią. Chodzi o to, żeby bezbłędnie trafiały do domu z coraz większych odległości - instruuje Janek. Równie ważna, co trening, jest jak najmocniejsza „genetyka”. Hodowcy dbają, by kojarzyć najmocniejsze osobniki. Gołębie wylęgają się na wiosnę. Po 40 dniach młode umieją już latać i są gotowe do pierwszych, zapoznawczych wycieczek wokół gołębnika. Kolejne 60 dni treningu, który polega na lotach z systematycznie zwiększanych dystansów, i skrzydlata młodzież jest już gotowa, by brać udział w zawodach.
Trening gołębi kieruje się podobnymi zasadami, jak szkolenie „ludzkich” sportowców. Jest część wytrzymałościowa, doskonalenie techniki, nabieranie nowych doświadczeń. Są kontrole antydopingowe. Jednak kwestią kluczową jest psychologiczne przygotowanie zawodnika. W wypadku gołębia w grę wchodzą dość drastyczne metody, bazujące na podstawowych instynktach. Na próżno szukać ich w podręcznikach dla „ludzkich” szkoleniowców. - Jest parę technik motywowania. No... takich różnych trenerskich „sztuczek”. Najczęściej wykorzystuje się trzy - zdradza tajniki gołębiej psychologii Janek Bocheńczak. Najczęściej wykorzystywana jest metoda „wdowienia”. Gołębia rozdziela się z jego partnerką. „Owdowiały” ptak chce jak najszybciej wrócić do domu. To, że trzeba przy tym pokonać tysiąc kilometrów - wcale mu nie przeszkadza. Kolejny sposób bazuje na „zazdrości”. Do celi, którą zajmowała dotąd para, wprowadza się innego samca. Zdradzony fircyk ogląda gruchanie swej lubej i jej nowego kochasia przez kratkę. Choć opowieści o gołębiach pozostających w związku przez cale życie można między bajki włożyć - to uczucie podobne do zazdrości występuje u tego gatunku z ogromnym natężeniem. Tak więc naładowany „zazdrością” gołębi „rogacz” jest pakowany do auta i wieziony ponad tysiąc kilometrów. - To jest kwestia cech osobniczych konkretnego ptaka. Przewóz i wypuszczenie do lotu to jest stres. Jeden gołąb to bardziej przeżywa, drugi mniej. Jeśli po tych wszystkich perturbacjach gołąb jednak zapamięta obrazek z gołębnika i partnerkę w objęciach innego - ma naprawdę ogromną motywację, żeby wracać jak najszybciej do domu - śmieje się Janek, przywołując imponujące parametry takich punktowanych przelotów. Pokonanie ponad tysiąca kilometrów to dla gołębia kwestia kilku godzin. - Zdarzało się nieraz, że gołąb wypuszczony w Niemczech o 7 rano, już około 14 „meldował” się w moim gołębniku w Pyzówce. Niektóre ptaki dolatywały do swych gołębników aż z Hiszpanii.
Trzecia z okrutnych metod motywowania jest chyba najbardziej perfidna. Gołębiowi wkłada się do celi lusterko. Ptak jest przekonany, że ma w swym mieszkanku intruza. Wyrwany z pieleszy, chce jak najszybciej wracać, by przegnać „zwierciadlanego” konkurenta. - Najciekawsza jest w tych zachowaniach tajemnica. Nikt tak naprawdę nie ustalił, na jakiej zasadzie gołębie wracają do domu. Są różne teorie, że gołąb się kieruje magnetyzmem ziemskim, że skanuje teren za pomocą wzroku, że trafia, kierując się powonieniem. Ale skoro jest tyle teorii, to oznacza, że nawet naukowcy nie mają pojęcia, o co w tym wszystkim chodzi. I to jest jeszcze bardziej fascynujące - zaznacza hodowca z Pyzówki.
Dola hodowcy gołębi nie jest usłana wyłącznie różami. Zazwyczaj gołębiarz bardzo się do swych podopiecznych przywiązuje. Ma swoich ulubieńców. Nadaje im imiona. Niektóre z gołębi - championów, mają ogromną wartość materialną, idącą w tysiące euro. A jednak zdarza się, że ulubieniec z kolejnego lotu nie wraca albo ginie na oczach swego właściciela. - Niestety, tak już jest, że jakiś procent gołębi ginie. Najwięcej strat jest wśród ptaków młodych. Gubią drogę, nie starcza im sił. Padają ofiarami drapieżców. Kiedyś miałem przypadek, że chyba najbardziej utytułowanego z moich gołębi i bardzo wartościowego - na moich oczach dopadł jastrząb. To było na wiosnę, sam początek sezonu. Nic nie mogłem zrobić... Słyszy się jednak o jeszcze bardziej wzruszających sytuacjach. Gdy gołąb wraca z lotu i jest tak wyczerpany, że chwilę potem umiera...
Mało kto zdaje sobie sprawę, że taki lot długodystansowy to jest dla gołębia ogromny wysiłek. Leci przecież bez odpoczynku, bez międzylądowania przez kilka albo i kilkanaście godzin. Po wylądowaniu ma tak zesztywniałe nogi, że się słania. Nie może ustać o własnych siłach - opowiada Janek. Dodaje, że istota gołębiej rywalizacji polega na osiąganiu jak największych prędkości przelotu. Ptaki startują w tym samym momencie. Wtedy też rusza zegar, który można zatrzymać jedynie, przykładając specjalny chip ukryty w obrączce zatkniętej na nodze gołębia.
Hodowcy z zachodu już dość dawno wymyślili, w jaki sposób osiągać najlepsze wyniki. Tak pojawiła się idea wspólnych gołębników. Hodowcy przekazują do nich najbardziej obiecujący przychówek. Ptaki są trenowane, mają zapewnioną opiekę. Są przypisane pierwotnemu hodowcy, choć już nie są jego własnością. Hodowca ma za to prawo do wszelkich nagród, jakie wywalczy podopieczny w czasie sezonu. We wrześniu, kiedy okres lotów dobiega końca - gołębie są wystawiane na aukcji. - Wspólne gołębniki powstały już w Polsce. Jednak na południu kraju to nasz będzie pierwszy - Janek z dumą prezentuje okazałą, drewnianą budowlę o szumnej nazwie „Giewont”. Hodowca nie ma wątpliwości, że w najbliższym sezonie właśnie stąd wyfrunie co najmniej kilku skrzydlatych czempionów. Jest o co walczyć. Mistrzostwa gołębi pocztowych to również biznes. Zwycięstwo w międzynarodowych zawodach oznacza nagrodę pieniężną wysokości nawet kilku tysięcy euro.
Tekst i fot.: Marek Kalinowski
Tygodnik Podhalański 51/2013
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.
-
MATRYMONIALNE
Aktywny przedsiębiorca, bez nałogów, dobrze sytuowany, właściciel domu pod Krakowem, poszukuje ciepłej i serdecznej Pani 35-55 lat, bez dzieci lub z dorosłymi. Chciałbym wspólnie odkrywać świat. Proszę o oferty ze zdjęciem: krzysztofkrisj@gmail.com. krzysztofkrisj@gmail.com
-
PRACA | dam
Z. R. GŁOWACCY ZATRUDNI PRACOWNIKÓW BUDOWLANYCH DO ROBÓT WYKOŃCZENIOWYCH W ZAKOPANEM. 608 813 506
-
PRACA | dam
MAGAZYNIER w Sklepie Internetowym w Jabłonce Praca dla młodego chłopaka Zakres obowiązków: -Przyjmowanie i kontrola dostaw -Kompletowanie i pakowanie zamówień -Układanie i dbanie o porządek towarów w magazynie -Współpraca z innymi działami firmy. 538445663 SportoweStyle.pl sklep@sportowestyle.pl
Tel.: 538445663
-
PRACA | dam
NIEMCY - MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, SPAWACZ, ELEKTRYK, KRANISTA. 601-218-955
-
PRACA | dam
WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644
-
PRACA | dam
CENTRALNY OŚRODEK SPORTU w Zakopanem zatrudni INSPEKTORA DS. ZAMÓWIEŃ PUBLICZNYCH. Tel.: 18 263 26 60, www: https://bip.cos.pl/1509/zakopane
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKI W SZAFLARACH przy zakopiance 6198/2 i 6200/7 o łącznej pow. 823 m2. Kwota 70.000 zł. DZIAŁKI W SZAFLARACH przylegające do siebie o nr. 6251, 6252/1 i 6252/2 i 6264 o łącznej pow. 71 arów. Kwota 320.000 zł. 517 625 354.
-
KUPNO
Kupię STARY SOSRĄB Z GÓRALSKIEJ IZBY. 605 306 244
-
RÓŻNE
PRZYJMĘ ZIEMIĘ, GRUZ. 608729122.
-
PRACA | dam
Przyjmę BRYGADĘ MURARZY. Praca Niemcy. 608729122.
-
BIZNES
Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608 729 122.
-
USŁUGI | budowlane
BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW, DACHY, ELEWACJE. 608 729 122.
-
PRACA | dam
Przyjmę MURARZA. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia KOMFORTOWE MIESZKANIE 2 pokoje, 40 m2, Zakopane, ul. Jagiellońska. Kontakt SMS tylko do 2.08: +43 676 422 88 13. ODDZWONIĘ.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
-
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ MERCEDESA SPRINTERA (roczniki 1995-2010). 531 666 333.
-
KUPNO
Kupię STARĄ GÓRALSKĄ SZAFĘ. 605 306 244
-
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DZIAŁKĘ (ŁĄKĘ) W ROGOŹNIKU (od rzeki do granicy Maruszyny koło mostu), nr. dz. 1945/13. Tel. 0017739272019, 18 26 34 777.
-
USŁUGI | budowlane
DROBNE USŁUGI STOLARSKIE. OKNA, DRZWI NA ZAMÓWIENIE. RENOWACJA STARYCH SCHODÓW, PODŁÓG I MEBLI. MEBLE NA ZAMÓWIENIE. 502 647 392.
-
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
-
USŁUGI | budowlane
REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
-
PRACA | dam
Przyjmę DO OPIEKI NAD STARSZĄ OSOBĄ. 602 534 193.
-
SPRZEDAŻ | różne
Sauny Ogrodowe na zamówienie|Transport Podhale. https://saunyeden.pl/ 794964176 kacper.piczura@gmail.com
Tel.: 794964176
-
PRACA | dam
PIEKARNIA W ZAKOPANEM ZATRUDNI PIEKARZA. Na stałe, umowa. 602 759 709
-
PRACA | dam
Zatrudnię SPRZEDAWCZYNIĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. 602 759 709
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
GRAND VITARA 2003 r., do wymiany pompa paliwa, po lifcie, 7.000 do negocjacji. 880 363 281.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia POKÓJ W PORONINIE. 880 390 028.
-
USŁUGI | inne
MYCIE DOMÓW DREWNIANYCH z zewnątrz i wewnątrz. WOLNE TERMINY. 880 363 281.
-
IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE
OKOLICZNOŚCIOWY PRZEWÓZ OSÓB MERCEDES V-Klasa z KIEROWCĄ, BIAŁE BMW X7 z KIEROWCĄ. IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE, WESELA, TRANSFERY itp. Telefon: 602 290 555
-
USŁUGI | budowlane
BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW ORAZ WIĘŹBY DACHOWE WRAZ Z POKRYCIEM. 572624414.
-
PRACA | dam
Młoda i energiczna osoba poszukiwana do pracy w wakacje, a poza wakacjami weekendy... stala praca... kontakt 604 971 789... praca pod Gubalówką. 604971789 w.bukowski1985@gmail.com
Tel.: 604971789
-
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
-
PRACA | dam
ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
NAUKA
BRANŻOWA SZKOŁA I STOPNIA CECHU RZEMIOSŁ RÓŻNYCH I PRZEDSIĘBIORCZOŚCI W ZAKOPANEM OGŁASZA NABÓR DO KLAS PIERWSZYCH O KIERUNKACH WIELOZAWODOWYCH NA ROK SZKOLNY 2025/2026, więcej na www.szkolacechowa.pl, ZAPRASZAMY !!! Tel. 18 20 68 501
-
NAUKA
BRANŻOWA SZKOŁA I STOPNIA CECHU RZEMIOSŁ RÓŻNYCH I PRZEDSIĘBIORCZOŚCI W ZAKOPANEM OGŁASZA NABÓR DO KLAS PIERWSZYCH O KIERUNKACH WIELOZAWODOWYCH NA ROK SZKOLNY 2025/2026, więcej na www.szkolacechowa.pl, ZAPRASZAMY !!! Tel. 18 20 68 501
-
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
-
PRACA | dam
Skicontrol H.Martinczak.s.k.a. (Białka Tatrzańska) przedstawiciel na Polskę firmy SKIDATA, zatrudni: INFORMATYKA - SERWISANTA. Oferujemy: umowę o pracę, możliwość rozwoju zawodowego. Wymagania: znajomość rozwiązań IT, wykształcenie kierunkowe, doświadczenie na podobnym stanowisku, znajomość j.angielskiego, czynne prawo jazdy kat.B. Główne obowiązki: montaż i serwis systemu kontroli dostępu SKIDATA. CV prosimy przysłać na e-mail: praca@skicontrol.pl
-
PRACA | dam
NIEMCY - murarz cieśla malarz ocieplenia spawacz elektryk kranista. 601-218-955
-
USŁUGI | budowlane
HYDRAULIK - 660 404 104.
-
KUPNO
Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244
-
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię działkę na Podhalu GOTÓWKA!!! 600 404 554
Tel.: 600
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.