Reklama

2022-07-04 18:15:07

Reklama

Tatry

Tu pochowany jest książę, co się bizonom nie kłaniał

Reklama

Jeśli chcecie odpocząć od tłumów, zobaczyć piękne widoki i zapoznać się z ciekawą historią, ten kościółek po słowackiej stronie Tatr będzie dla was idealnym miejscem na wycieczkę. Na cmentarzu obok spoczywa książę Christian Hohenlohe, jedna z najbardziej barwnych postaci związanych z historią Tatr.

Kościół Św. Anny w Tatrzańskiej Jaworzynie znajduje się pięć minut drogi autem od Łysej Polanie po słowackiej stronie Tatr. To spokoje miejsce, turystów zwykle nie ma tu wielu. Sprzed kościoła roztacza się piękny widok na Lodowy Szczyt. Na cmentarzu przy kościele pochowany jest książę Christian Hohenlohe. Był on inicjatorem budowy kościoła, na początku XX wieku właścicielem dużych terenów w tej okolicy. To on z hrabią Zamoyskim toczył spór o Morskie Oko. Była to też postać kontrowersyjna. W Tatry sprowadził egzotyczne zwierzęta, zajmował się polowaniem, chełpił się zabiciem 1000 kozic. Z drugiej strony na jego pogrzeb przybyły tysiące osób, bo dawał biednym mieszkańcom okolic pracę i chleb.


Hohenlohe był protestantem. Kościół jest jednak katolicki, dedykowany św. Annie, patronce pracowników leśnych. Niedaleko, obok hotelu Montfort mieści się dworek myśliwski księcia, który można zwiedzać raz w tygodniu.
Poniżej tekst poświęcony Christianowi Hohenlohe:

Książę, co się bizonom nie kłaniał

Jego przodkowie w krzyżackich płaszczach podbijali polskie ziemie, książę Christian Hohenlohe kupił połowę Tatr, a Morskie Oko chciał zawłaszczyć na drodze sądowej.

To z pewnością jedna z najbardziej barwnych, ale i najmniej znanych postaci związanych z Tatrami. Zasłynął urządzaniem wielkich polowań, zabiciem tysiąca kozic, sprowadzeniem do swojego zwierzyńca w Tatrach bizonów i wapiti. Na jego pogrzeb w maju 1926 roku przyszły jednak setki okolicznych mieszkańców, bo w tych ciężkich czasach dawał chłopom pracę i dobrze ich traktował.
Dziś trudno jednoznacznie oceniać księcia Christiana Hohenlohe. Trudno, bo i czasy były zupełnie inne. Z jednej strony jego myśliwska działalność doprowadziła do zgładzenia setek zwierząt, z drugiej zamknięcie przez niego części tatrzańskich włości dla prywatnych celów skutkuje do tej pory małą liczbą szlaków i turystów w tym rejonie Tatr.

Właściciel połowy Tatr

Ale zacznijmy od początku. Christian Craft Hohenlohe-öhringen urodził się w 1848 roku w czasach Wojny Ludów w Europie. Był w prostej linii potomkiem krzyżackiego rodu, księciem, generałem, politykiem, właścicielem rozległych włości na Dolnym, Górnym Śląsku i na Węgrzech. To wszystko stawiało go w pierwszym szeregu najbogatszych niemieckich szlachciców, a i najbardziej wpływowych politycznie osób na przełomie XIX i XX wieku.

W 1879 roku za pół miliona złotych kupił dawne dobra węgierskiej rodziny  Palocsayów, w sumie 10 tysięcy hektarów terenów w Tatrach, i dokupywał kolejne. Jego tatrzańskie posiadłości sięgały od miejscowości Wyżnie Hagi, przez Mięguszowiecką, Batyżowiecką, Stwolską Dolinę po Tatry Bielskie i okolice Tatrzańskiej Jaworzyny. Ten wielki majątek służył księciu nie tylko do uprawiania leśnej gospodarki, ale przede wszystkim zaspakajania swojej największej pasji, czyli myślistwa.

Po zakupie tatrzańskich posiadłości księciu brakowało tylko siedziby z prawdziwego zdarzenia. Na jego zamówienie zaprojektował ją architekt Jean Leindecker. Zameczek myśliwski księcia Hohenlohe stanął powyżej Tatrzańskiej Jaworzyny, w miejscu, skąd rozciąga się wspaniały widok na Tatry Bielskie i Wysokie. Tak jak nad całą panoramą góruje Lodowy Szczyt, tak zameczek księcia górował nad okolicą i z tego miejsca książę mógł doglądać swoich włości.

Bizony, wapiti i koziorożce

Część terenu ogrodził. Zresztą resztki tego ogrodzenia pozostały do dziś, szczególnie w niedostępnych dla turystów Tatrach Bielskich. Do swojego zwierzyńca sprowadzał osobniki z całego świata - jelenie z Kaukazu, bizony i wapiti z Ameryki. Do tej pory nie wiadomo, czy w żyłach części tatrzańskich jeleni nie płynie amerykańska lub kaukaska krew. Najwyższe pogłowie ten zwierzyniec osiągnął w 1912 roku. Wtedy miał on liczyć 600 kozic, ponad 1000 jeleni, 150 koziorożców, 21 bizonów i 30 niedźwiedzi.
Polowanie księcia, który do zameczku zapraszał przedstawicieli swojej rodziny czy innych książęcych rodów, stały się głośne w całej niemal Europie. Książę Christian zasłynął tym, że w miejscu, w którym zabił tysięczną kozicę, postawił skalny postument dokumentujący to wydarzenie. Na nim widniał napis: "Najjaśniejszy Książę Christian Kraft Hohenlohe dnia 5ego Septembra 1924 zastrzelił w tym miejscu tysiącznego capa". Do dziś ściany jego zameczku zdobią setki poroży kozic, jeleni, łosi, jest wypchany niedźwiedź. Na części czaszek można odnaleźć pieczątki księcia razem z datą ustrzelenia rogacza.

Patrząc z dzisiejszej perspektywy, z jednej strony taka działalność nie miała wiele wspólnego z ochroną przyrody, z drugiej, ogradzając duży teren w Tatrach, Hohenlohe zwalczał turystów i początkowo nie pozwalał na wytyczenie szlaków turystycznych. Dopiero po głośnych protestach, w które zaangażowały się węgierskie władze, zgodził się na poprowadzenie trzech zaledwie szlaków - na Przełęcz pod Kopą, w Dolinie Jaworowej i Białej Wody. Szlaki te do dziś są jedynymi na tym terenie.

Całego jego zwierzyńca strzegło wielu strażników, również sprowadzanych z Tyrolu chłopów - jegrów. Aby na przykład polscy turyści czy badacze mogli spenetrować włości księcia, potrzebne było zezwolenie, częściej jednak po prostu robili to na własną rękę, unikając spotkania ze strażnikami.

Spór o Morskie Oko

Ponieważ apetyt rośnie w miarę jedzenia, również księciu Hohenlohe nie wystarczał jego wielki tatrzański majątek. Zamarzyło mu się przejęcie Morskiego Oka. Pchnęła go do tego również transakcja zakupu przez hrabiego Władysława Zamoyskiego dawnych własności Homolacsów w Dolinie Rybiego Potoku. Ta transakcja zaostrzyła spór o Morskie Oko. Rozpoczęła się swego rodzaju wojna podjazdowa. Wykorzystując asystę węgierskich żandarmów, Hohenlohe najeżdżał galicyjskie tereny, próbował tam prowadzić wyręb drzewa, polowania. Niszczył mostki, nie pozwalał na dostęp Polaków do największego tatrzańskiego jeziora. Zamoyski musiał bronić swoich posiadłości, a sprawa ostatecznie trafiła przed Międzynarodowy Sąd Rozjemczy w Grazu. Tam rozstrzygnięto słynny spór o Morskie Oko i granicę w Tatrach. Wydany 13 września 1902 roku wyrok przyznał Galicji niemal wszystkie sporne ziemie i ustalił granicę obowiązującą do dziś.

Książę Hohenlohe nie ustępował. Nie podważał już przynależności spornego terenu do Galicji, ale wytoczył Zamoyskiemu cywilny proces o sporne tereny. Proces zakończył się porażką księcia, którą przypieczętował ostateczny wyrok wydany w 1909 roku przez Najwyższy Trybunał Kasacyjny w Wiedniu. 

Zamek księcia, tak jak całe jego włości, po śmierci przeszedł w ręce jego bratanka, księcia Augusta Hohenlohe, który w 1936 roku sprzedał dobra państwu czechosłowackiemu.

Polska wybranka serca

Po II wojnie zameczek objęły w posiadanie ówczesne władze. Obok niego w latach 70. postawiono luksusowy hotel dla partyjnych dygnitarzy, w którym organizowano spotkania na "najwyższym szczeblu", a w jego okolicach także polowania.

Teraz zameczek jest własnością kancelarii prezydenta Słowacji. Kilka lat temu został on wyremontowany i raz w tygodniu, w czwartki, jest otwarty dla zwiedzających. Chociaż miłośnicy przyrody nie poczują się tam zbyt komfortowo - ze ścian straszą setki poroży, to jednak warto odwiedzić to miejsce i przenieść się na pół godziny w czasy księcia Hohenlohe, który wielkim myśliwym był.

Książę w swoim zameczku nie żył oczywiście sam. Całe dorosłe życie spędził z polską artystką Otylią Lubraniec Dąmbską. Najpierw wydał ją za grafa Dąmbskiego, a później zabrał do Jaworzyny Tatrzańskiej. Była ona przez okolicznych chłopów uważana za wielką dobrodziejkę, bo w myśl powiedzenia, "gdzie diabeł nie może, tam babę pośle" za jej pośrednictwem mogli u księcia załatwić wiele spraw. Otylia zmarła 4 lata przed księciem, który pochował ją przy wybudowanym przez siebie kościółku w Jaworzynie. Bo chociaż Hohenlohe był ewangelikiem, to zbudował tu katolicką świątynię. Po śmierci również spoczął na tamtejszym cmentarzu, w grobowcu razem z wybranką serca. Można powiedzieć, że do dziś podziwiają stąd razem niezapomniany i jedyny w swoim rodzaju widok na Lodowy Szczyt i okoliczne lasy wciąż pełne zwierząt.

Paweł Pełka

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIĘ POMOC KUCHENNĄ - Zakopane Jaszczurówka/Chłabówka - 601 50 44 86
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    ADAPTACJE PODDASZY, OCIEPLANIE WEŁNĄ MINERALNĄ. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKAŃCZANIE WNĘTRZ, ZABUDOWY GK, MALOWANIE. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO - USŁUGOWO - BIUROWY o powierzchni ok. 50 m2. Zakopane centrum, ul. Kościuszki - 691 124 272.
  • USŁUGI | budowlane
    ELEKTRYK SZUKA ZLECEŃ - 602 317 519.
  • PRACA | dam
    Produkcja pączków, piekarz Pączkarnia-ZAKOPANE przyjmie do pracy dziewczynę-kobietę z Zakopanego lub okolic,do produkcji pączków. Praca na stałe, zmianowa, w godzinach od 6.oo-18.00. Informacja tylko telefonicznie. 609097999
    Tel.: 609097999
  • SPRZEDAŻ | różne
    PIERZE I PUCH Z GĘSI. 536 88 77 35.
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Sprzedaż NIERUCHOMOŚCI na Podhalu. Zadzwoń 792 250 793 lub skorzystaj z formularza na www.dobrasprzedaz.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię MIESZKANIE w Nowym Targu. Bezpośrednio od właściciela. Może być do remontu. Pomogę załatwić formalności. Tel. 603 607 360.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy OSÓB DO OBSŁUGI KLIENTA w biurze Szkoły Narciarskiej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem! Praca sezonowa: grudzień - marzec. ZAKRES OBOWIĄZKÓW. - Obsługa klientów bieżących w biurze szkoły, - Obsługa e-maila i przyjmowanie rezerwacji telefonicznych, - Sprzedaż usług szkoły narciarskiej, - Rozliczanie lekcji oraz współpraca z instruktorami. WYMAGANIA: - Komunikatywność i cierpliwość, - Dobra organizacja pracy i umiejętność samodzielnego działania, - Umiejętność obsługi komputera, - Łatwość w nawiązywaniu kontaktów, - Zdolność do pracy przy kilku zadaniach jednocześnie, - Komunikatywna znajomość języka angielskiego. OFERUJEMY: - Pracę w przyjaznej, sportowej atmosferze, - Możliwość nauki i rozwoju w branży turystyczno-narciarskiej, - Zimowy sezon pełen dobrej energii i górskiego klimatu! OSOBY ZAINTERESOWANE prosimy o przesyłanie aplikacji na e-mail: szkola@szymoszkowa.pl lub kontakt telefoniczny: 734 011 011. CZEKAMY WŁAŚNIE NA CIEBIE!
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    CITROEN JUMPER, r.p. 2013, cen do uzgodnienia - 604 102 804.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    VW TRANSPORTER, r.p. 2013, cena do uzgodnienia, 604 102 804.
  • PRACA | dam
    PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR. MOŻLIWE PRZESZKOLENIE ADR/TDT Z ZAKRESU PRZEWOZU PALIW PŁYNNYCH . TEL.602290555
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-12-29 21:20 Sylwester jak zdarzenie masowe. Ratownicy szykują się na trudną noc (WIDEO) 5 2025-12-29 21:00 Gramy dla Pawła - Maniowy zjednoczone w charytatywnym turnieju 2025-12-29 20:00 Zakaz fajerwerków w Zakopanem obowiązuje przez cały rok. Policja apeluje o rozsądek 7 2025-12-29 19:00 Damy z siebie wszystko - zapewniają nasi mistrzowie w snowboardzie (WIDEO, ZDJĘCIA) 2025-12-29 18:31 Tomasiak i Stoch w drugiej dziesiątce. Zwycięża Prevc 2025-12-29 18:30 Blisko pół miliona złotych od Województwa Małopolskiego na Puchar Świata w skokach 4 2025-12-29 18:24 Karambol czterech aut w Szaflarach 2025-12-29 17:44 Ośmiolatek odnaleziony dzięki szybkiej akcji strażników 1 2025-12-29 17:33 Romskie kapele wróciły na Krupówki (WIDEO) 8 2025-12-29 17:30 Dobra zabawa bez petard. TPN po raz kolejny apeluje: Nie strzelaj w sylwestra 2025-12-29 17:22 Stresujesz się lotem samolotem? Zaplanuj swoją podróż 2025-12-29 16:59 Pożar w Rabce 2025-12-29 16:35 To już jutro Jarmark Świąteczny w Krościenku (WIDEO) 2025-12-29 16:00 Na osiedlu Niwa powstaje Niwiańska Przystań 2025-12-29 15:33 Zakopane - sprzedam MEBLOŚCIANKĘ 2025-12-29 15:00 Dziś słońce, ale sylwester ze śniegiem i solidnym mrozem 2025-12-29 14:24 Kolejny dzień z korkami 1 2025-12-29 14:00 Wielka Krokiew czeka na skoczków i kibiców, Puchar Świata w skokach wcześniej niż zwykle 2025-12-29 12:59 Mandaty za złe parkowanie, kolizje i poszukiwania zagubionych dzieci 2025-12-29 12:00 Witaj gwiazdko złota. Chór Gorce z kolędami (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-12-29 10:57 Gang narkotykowy za kratkami 2 2025-12-29 10:50 POMOC JEST BLISKO - CAŁODOBOWO 2025-12-29 09:59 Zaczęli stawiać scenę na Sylwestra (WIDEO) 9 2025-12-29 09:25 Tłumy turystów i dużo śmieci 14 2025-12-29 09:00 Urodziny Tytusa Chałubińskiego 5 2025-12-29 08:00 Szopkowe poruszenie w Maruszynie 2025-12-28 22:44 Próba prędkości wraca na Kotelnicę. Narciarskie emocje już 9 stycznia 2025-12-28 22:40 Pożar sadzy w Borze 1 2025-12-28 21:34 Węgier wołał o pomoc w Tatrach Słowackich. Usłyszeli to polscy turyści 2025-12-28 21:00 Rabczański budżet na przyszły rok przyjęty jednogłośnie 2025-12-28 20:00 Góral z Ludźmierza został kapelanem kard. Rysia 2025-12-28 19:00 Hruby Gazda, ma pod krzyżem karuzelę 18 2025-12-28 18:02 Poważne wypadki w Tatrach. Turysta spadał z Rysów, a po upadku zrezygnował z pomocy ratowników TOPR 1 2025-12-28 17:30 Za nami Opłatek Związku Podhalan w Północnej Ameryce 2025-12-28 17:00 Nie żyje Stanisław Tętnowski - Honorowy Ambasador Nowego Targu 3 2025-12-28 15:59 W Tatrach mróz, śnieg i wiatr. Na spacer najlepiej pod Regle (WIDEO) 2025-12-28 15:16 Pan Marek, Biały Miś z Krupówek o Sylwestrze i pogodzie (WIDEO) 1 2025-12-28 14:35 Jest mały, zmarznięty i skomli uwiązany na łańcuchu (WIDEO) 17 2025-12-28 14:00 Halny, który budzi Babią Górę 3 2025-12-28 13:54 Poranna kolizja w Kościelisku. Apelujemy do kierowców o ostrożność (WIDEO) 3 2025-12-28 13:32 Drzewo zwaliło się na samochód turysty 4 2025-12-28 13:00 Niebawem upływa termin składania wniosków o przyznanie znaku Marki Tatrzańskiej 2025 2025-12-28 12:28 Wspólny program ze Słowakami dla ochrony kozicy i świstaka 6 2025-12-28 12:00 Szopka autorstwa rodziny Herczaków wróciła do Maruszyny 2025-12-28 11:24 Tatrzański park otworzył popularny szlak 2025-12-28 11:00 Pierwsza edycja wyjazdowej wystawy "Pociąg do Zakopanego" 3 2025-12-28 09:59 Mniejsze opady śniegu niż zapowiadano. Zakopane budzi się w niedzielny poranek (WIDEO) 1 2025-12-28 09:00 Skandal zamierzony 12 2025-12-27 22:33 Trzy osoby ranne w wypadku w Suchem 2025-12-27 21:00 Nagroda Amicus Hominum dla Marii Lambrecht, wyróżnienie dla PSONI
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-12-29 22:49 1. Dobrze, że powiat jest tak zabezpieczony i ma takich ratowników 2025-12-29 22:24 2. Skąd witja wzioł dingi ,mnoga bilbordow w kampani i katogorole wybrali witie ,nada dingi budjet ,witia balszoj tawarisc, spasiba 2025-12-29 22:21 3. Dziękujemy za słuzbę! 2025-12-29 21:51 4. HAHA. Ciekawe czy ktokolwiek będzie przestrzegał zakazu. Na pewno nie pensjonaty czy Hotele 2025-12-29 21:50 5. Dobrze, że mamy takich ratowników! 2025-12-29 21:48 6. "To ogromne wyzwanie nie tylko dla ratowników medycznych, ale też dla Policji i Straży Pożarnej. Zgłoszeń jest bardzo dużo, a poruszanie się po mieście w tym czasie bywa znacznie utrudnione." "Można powiedzieć, że okres sylwestrowy to w naszym powiecie planowane zdarzenie masowe - mówi Paweł Mickowski." Kto odpowiada za narażenie bezpieczeństwa mieszkańców żeby napchać kieszenie lewym apartamentom i znacząco zwiększyć koszty funkcjonowania całego miasta? To mieszkańcy płacą za ten cyrk finansowo i psychicznie. Wielu z nich przegrało z traumą i wyjechało z tego pajacolandu by ratować resztki zdrowia psychicznego. Turystów, oszustów i kanciarzy przybywa a mieszkańcy topnieją jak śnieg na wiosnę. Ale nie ma się co dziwić jak komisje ekonomiki okupuje właściciel samowoli budowlanej na wynajem a resztę stołków koledzy z przyjaznego Zakopanego. W tym grajdole tylko sponsor kampanii ma coś do powiedzenia. Reszta wciska guziki jak im każą. 2025-12-29 21:41 7. Nie po to zek wydol telo dutkow coby teros nie strzelać 2025-12-29 21:40 8. Wielki szacun, Pogotowie Ratunkowe w Zakopanem naprawdę działa sprawnie, jeszcze w tak trudnym terenie i chodzi mi z jednej strony o teren górzysty, a z drugiej turystyczny 2025-12-29 21:37 9. Filipowicz powinien się z nimi dogadać. Za możliwość grania na Krupówkach i ochronę straży wiejskiej mogliby supportować wszystkie miejskie imprezy z darmową balangą sylwestrową na czele. Przecież widać że potrafią rozruszać publiczność i rozgrzać eMOCje. Turyści przytupują nóżkami i cieszą się jak dzieci. Stodoła tętni życiem. Pamiętajcie że już Dorula mówił że "wszyscy się bawicie przy disco polo. Hulacie jak stodoła na imprezach, weselach". A turyści nawet rzucają do kapelusza dobrowolną opłatę za świetną zabawę. Czego nie potrafi wprowadzić Filipowicz na DARMOWYM koncercie sylwestrowym. Woli rozwalać kasę mieszkańców jak przystało na gospodarza upadającego grajdołu. Ciekawe że we fianie nie ma darmowej biby dla każdego z ulicy...? Prywatnie racjonalizm... a na urzędzie niegospodarność... ciekawe... 2025-12-29 21:22 10. I co z tego jak matoł jeden z drugim petady odpala na prywatnej działce a taki matoł kwaterodawca nic mu nie powie bo sie boi ze klient do niego juz nie przyjedzie...tymczasem nasze zwierzęta bardzo sie boją ,przezywają ogromny stres i przysięgam ze jak mi jakiś ceper odpali petarde koło mojego domu wsadzę mu ja do d.py i podpale jeszcze raz...
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama