Reklama

2022-08-18 10:00:00

Reklama

Na misjach

Kapłan z muzułmańskiego kraju

Reklama

Kiedy zobaczył pierwszy raz śnieg, był przekonany, że to cukier. Dziś śmiga na nartach, a najczęściej używanym przez niego przerywnikiem jest góralskie "hej". Ojciec Grzegorz pochodzi z indonezyjskiej wyspy Flores, gdzie muzułmanie i katolicy od lat żyją w zgodzie.

Wiedziałem, że lecę do kraju, gdzie jest zimno. Włożyłem więc rękę do lodówki, żeby sprawdzić, jak to jest. Poczułem przyjemny chłód, wydawało mi się, że spokojnie wytrzymam w podkoszulku - śmieje się na to wspomnienie ojciec Grzegorz Atulolon. Od 3 lat jest asystentem proboszcza na parafii w Brzegach. Kiedy w 1999 r. wylądował na lotnisku w Warszawie, był luty. Uderzył go chłód, którego nigdy wcześniej nie poznał. - Myślałem tylko, żeby wrócić do Indonezji, wydawało mi się, że nie jestem w stanie znieść takiego zimna - wspomina. Zakonnik, który odebrał go na lotnisku, widząc jego krótki rękaw, pojechał z nim prostu do sklepu po ciepłe ubranie. Doskonale pamięta moment, gdy pierwszy raz z okna zobaczył śnieg. - Byłem przekonany, że ktoś rozsypał cukier i pomyślałem, że to straszne marnotrawstwo - opowiada o. Grzegorz. - A teraz, odkąd jeżdżę na nartach, nie mogę się doczekać na śnieg - dodaje.

Wszystkie drogi prowadzą do tego samego Boga
O. Grzegorz - podobnie jak proboszcz o. Konrad Duk - jest werbistą. Przyleciał z Indonezji, muzułmańskiego kraju. Jednak wyspa Flores, z której pochodzi, jest wyjątkiem, bo w 90% zamieszkują ją katolicy. W tych trudnych czasach katolicy i chrześcijanie mogliby się uczyć od mieszkańców Flores koegzystencji i tolerancji. - Pamiętam, jak u nas, na Flores, miał święcenia kapłańskie jeden z zakonników, którego mama była muzułmanką. Na uroczystości przyjechała cała muzułmańska rodzina, matka była bardzo wzruszona, błogosławiła synowi. Wszyscy zgodnie świętowali - opowiada. - Przecież wszystkie drogi, niezależnie od wyznania, prowadzą do tego samego Boga - dodaje. - W tym muzułmańskim kraju żaden katolik nie zginął z rąk muzułmanina - podkreśla o. Konrad Duk. O. Grzegorz wspomina, że gdy muzułmanie mieli swoje święta i szli w procesji przez miasteczko, w którym mieszkał, katolicy wychodzili ze świecami na ulice i świętowali razem z nimi. Także podczas świąt katolickich muzułmanie włączają się, przychodzą np. na pasterkę. Naszą rozmowę co chwilę przerywają telefony. Jest sobota, dzień treningu, na który o. Grzegorz jedzie z ministrantami na halę w Bukowinie Tatrzańskiej. Co chwilę dzwoni któryś z chłopców, by potwierdzić godzinę lub prosić o zabranie. Trenują ostro przed turniejem ministrantów w grudniu. - Kiedy było ciepło, jeździliśmy na rowerach na „Orlika” do Jurgowa. Ciągle brałem z gminy klucz, aż mi dorobili własny - opowiada zakonnik. Dopóki było ciepło, grał z chłopakami w piłkę praktycznie codziennie. Teraz jeżdżą tylko w soboty - na halę do Bukowiny Tatrzańskiej lub do Leśnicy.

Hej
O. Grzegorz, czyli Gergorius Atulolon, pochodzi z katolickiej rodziny. Urodził się na małej wyspie Lembata koło Flores. Na wyspie nie było kościoła, Msze św. odprawiali księża w centrum parafialnym. Od podstawówki był ministrantem. Już kiedy miał 13 lat, wiedział, że chce wstąpić do seminarium. Najpierw został przyjęty do seminarium niższego, a po 4 latach musiał dokonać wyboru. Postanowił zostać werbistą. Został przyjęty do seminarium wyższego, a po 8 latach wyświęcony. - Przed święceniami pisze się, gdzie chce się jechać na misję. Trzeba podać 3 kraje. Ja wybrałem Rosję, Japonię albo USA. A trafiłem do Polski - opowiada. W egzotycznym dla niego kraju wylądował w 1999 r. Pobyt zaczął od półrocznego kursu językowego. Mówi, że oprócz zimna, drugim zaskoczeniem był język polski, bardzo trudny dla obcokrajowca. Uczył się pilnie i egzaminy z języka zdał bardzo dobrze. Choć mówił już płynnie, zdarzały się mu zabawne pomyłki. - Kiedyś np. na pożegnanie powiedziałem do biskupa: „Miło pana poznać” - wspomina ze śmiechem. Dziś nie tylko płynnie mówi po polsku, ale opanował nawet podhalańską gwarę. Pierwszym słowem, jakie poznał w Brzegach, było „hej”. - Wchodzę do sklepu i ciągle słyszę „hej” i „hej”. Pytam, co to znaczy, i dowiaduję się, że „tak” - opowiada. Słowo tak przylgnęło do zakonnika z Indonezji, że dziś używa go jako przerywnika.

Po drodze do Brzegów
Zanim jednak trafił na Podhale, został wysłany do Białegostoku, gdzie pracował wśród dzieci ulicy, bezdomnych, narkomanów. - Musiałem sam do nich dotrzeć. Chodziłem po mieście, po domach, po centrach handlowych, nawet na wesela - wspomina. - I zapraszałem do naszego centrum, na Msze św. odprawiane specjalnie dla nich, w ich intencji - dodaje. - Tworzyliśmy to centrum od podstaw. I doczekałem momentu, kiedy na takie nabożeństwa przychodziło nawet 150 osób. Po 6 latach został przeniesiony na parafię do Rybnika, gdzie również pracował z młodzieżą. Prowadził tam scholę, organizował różne spotkania, koncerty, teatr. Dopiero stamtąd po 4 latach trafił na Podhale, do maleńkiej parafii Brzegi. - Na początku nie miałem łatwo, bo przede mną był tu bardzo sympatyczny ksiądz, mój rodak z Indonezji. Wszyscy mi o nim opowiadali, podczas kolędy puszczali mi nawet płytę, którą tu nagrał, miałem wrażenie, że nie byli zadowoleni, że został oddelegowany do innej parafii - wspomina. - Ale i do mnie górale szybko się przekonali, nie mogę narzekać - mówi. - Byłem też bardzo miło zaskoczony religijnością górali. Tu codziennie ludzie przychodzą na mszę, jak są roraty, to przychodzą wszyscy uczniowie przed lekcjami, cała szkoła - opowiada.

Górale o ojcu Grzegorzu
- O. Grzegorza nie można nie lubić - mówi sołtys Piotr Zubek. - Jest bardzo sympatyczny, kontaktowy. Dużo czasu poświęca młodzieży, zabiera dzieci na wakacje nad Bałtyk. Ma bardzo fajne kazania - wymienia. W niedzielę o godz. 11 odprawia specjalne msze dla dzieci. - To są takie msze na luzie, zadaje pytania dzieciom, rozmawia z nimi, zaprasza przed ołtarz - opowiada sołtys. 15-letni Michał właśnie zbiera się na trening z duchownym. - Jest super, gra z nami w piłkę co sobotę, jest wesoły i ma dużo cierpliwości - rzuca w biegu. - Ja też o. Grzegorza bardzo lubię, bo gra pięknie na gitarze, a czasem daje mi mikrofon i śpiewam podczas mszy - wtrąca nieśmiało 7-letnia Weronika. O. Grzegorz nigdy się nie spieszy i nie patrzy na zegarek, mimo że obowiązków mu nie brakuje. Dwa razy w tygodniu ma lekcje katechezy w szkole, pod swoją pieczą ma ministrantów, z którymi spotkania odbywają się raz w tygodniu. Prowadzi scholę. Codziennie odprawia mszę. Do tego dochodzą treningi. Od 3 lat organizuje też w wakacje 2-tygodniowe wyjazdy nad morze dla wszystkich chętnych dzieci we wsi. Jeżdżą do oo. werbistów w Jastarni. - Nie lubię siedzieć i nic nie robić. Jak mam wolny czas, to idę między ludzi, z góry na dół wsi i z powrotem. Ludzie się zatrzymują, rozmawiają, zapraszają na herbatę - opowiada.

Misyjność werbistów
Kapłana z Flores chwali też proboszcz. - O. Grzegorz jest lubiany we wsi, ma bardzo dobry kontakt z młodzieżą, gra na gitarze - podkreśla o. Konrad Duk. Są na parafii w dwójkę. - Sami sobie gotujemy, sprzątamy, nie mamy gospodyni - podkreśla proboszcz. To zasada u werbistów. Twierdzi, że to, że na Flores nie ma konfliktu katolików z muzułmanami, to między innymi zasługa księży werbistów, którzy tam są od 1965 r. - Już w seminarium przygotowują nas do dialogu. Kiedy pojawiamy się w nowym miejscu, gdzie nie ma katolików, nie zaczynamy od mszy, nachalności z własną religią. Staramy się tym ludziom przede wszystkim pomóc. Budujemy drogi, szkoły, szpitale. Zakładamy ogródki. Ludzie postrzegają w takim misjonarzu przede wszystkim dobrego człowieka - tłumaczy. - Wtedy łatwiej przekonują się i do religii, z którą przychodzi - dodaje. W seminarium werbiści uczą się budownictwa, gotowania, wszystkiego, co może im potem pomóc w takich miejscach. Jeżdżą nie tylko do odległych krajów, swoją misyjność realizują także na parafiach w Polsce. - Nie wołamy na parafii o pieniądze, raczej przychodzimy z czymś - podkreśla proboszcz. - Nie możemy mieć też prywatnych kont - tłumaczy. Zakon werbistów w Polsce zarabia - ma własne gospodarstwa, drukarnię, żwirownię. Ma też wsparcie darczyńców i Rzymu. - Obowiązuje nas też kadencyjność, po 3 latach możemy być przeniesieni w inne miejsce. Często żal nam się rozstawać, ale i ludzie się nami nie męczą - mówi.

Nie narzekać i nie patrzeć na zegarek
- Mieszkańcy Flores to ludzie bardzo spokojni, na wszystko mają czas. Nie patrzą na zegar. I nie narzekają - opowiada o. Grzegorz. - W Polsce nie mogłem zrozumieć tego pośpiechu i  ciągłego narzekania. Chociaż wszystkiego jest tu w nadmiarze, ludzie ciągle są niezadowoleni - mówi. Ceni z kolei u Polaków punktualność, dokładność, zorganizowanie. Lubi polską kuchnię - zajada się schabowymi, bigosem. Brakuje mu tyko świeżych ryb i owoców. - Kiedy w Polsce spróbowałem pierwszy raz śledzia, myślałem, że zwymiotuję - wspomina. Indonezyjczycy żywią się głównie rybami, i to świeżymi. Także owoce i ryż pochodzą z własnych hodowli, w sklepach takich rzeczy się nie kupuje. - Bananów jest u nas np. kilkanaście gatunków, owoce zrywa się prosto z drzewa, smakują inaczej niż w Polsce - twierdzi. Święta Bożego Narodzenia na Flores też wyglądają inaczej niż w Polsce. Mimo że to kraj muzułmański, wszyscy mają wolne już po 20 grudnia, aż do 3 stycznia. Wolne dla wszystkich jest także podczas muzułmańskich świąt. - Wigilii u nas nie ma. Boże Narodzenie zaczyna się od pasterki o północy, a następnego dnia rodziny się odwiedzają. Nie ma kolęd, jest plastikowa choinka, wszystko sztuczne, święta nie mają takiego uroku jak w Polsce - ocenia.

Tekst i fot.: Beata Zalot
Tygodnik Podhalański nr 52 / 2015

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    KOŃ ŚLĄSKI. 880 442 535.
  • SPRZEDAŻ | maszyny, narzędzia
    KOMBAJN MASSEY FERGUSON. PRZYCZEPA NA BALE. 880 442 535.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • SPRZEDAŻ | różne
    SŁOMA w balach i luzem. 791 669 932.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    BORDER COLLIE szczenięta. MŁODE KRÓLIKI. 791 669 932.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    Spółka SEWIK ogłasza przetarg na sprzedaż dwóch samochodów marki LAND ROVER DEFENDER. Szczegóły na stronie spółki:www.sewik.com.pl
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy REZYDENTÓW do obsługi nowoczesnych apartamentów w Białce Tatrzańskiej i Zakopanem. Oferujemy stabilne zatrudnienie i atrakcyjne wynagrodzenie. Zainteresowanych prosimy o przesłanie CV na adres rezerwacje@gorskagrupa.pl. +48535391391
    Tel.: 48535391391
  • USŁUGI | budowlane
    MALARZ WYKOŃCZENIOWY przyjmie zlecenia. 517 838 288.
  • USŁUGI | budowlane
    ŁAZIENKI - KOMPLEKSOWO I FACHOWO WYKONANA USŁUGA. Wieloletnie doświadczenie. 609 382 931.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA PRZYTULNE, UMEBLOWANE MIESZKANIA W CENTRUM NOWEGO TARGU 38m2 i 52m2. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA LOKAL POD GABINETY, BIURA - NOWY TARG, ul. KRZYWA - SUPER LOKALIZACJA. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    NOWY TARG CENTRUM UL. KRZYWA DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY: 110m2. WSZYSTKIE ODBIORY. 608 806 408
  • IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE
    KOŚCIELISKO - RESTAURACJA PRZYJMIE ZLECENIA NA: WESELA, KOMUNIE, CHRZCINY, IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE. Możliwość noclegów. 608 806 408, www.czteryporyroku.pl
  • PRACA | dam
    PRZYJMĘ PANIĄ DO SPRZĄTANIA POKOI W PENSJONACIE W ZAKOPANEM. 601 45 33 91.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni KIEROWCĘ. Dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Cukiernia w Zakopanem zatrudni EKSPEDIENTKĘ. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 601 512 211.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY ŁAZIENEK, ZABUDOWY GK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY. 660 079 941.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 080, 600 035 355.
  • ZDROWIE I URODA
    Mgr MARTA USTUPSKA-PODSIADŁO - psychoterapeuta w trakcie szkolenia, oferuję terapię indywidualną osób dorosłych. Zakopane lub online. Tel. 600998307
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK SUCHY. 609 927 174.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię SPRZEDAWCĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. 570 644 318
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
  • PRACA | szukam
    KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, SPRZĄTANIE. 796 358 958.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    SPRZEDAM DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ W OKOLICY NOWEGO TARGU O POWIERZCHNI 1071m2. Tel. 698 935 352.
  • USŁUGI | budowlane
    Prace ogólnobudowlane , Wykończena , Remonty , Kostki brukowe , Roboty ziemne ,. 723 888 084 wolskilukasz4@gmail.com
    Tel.: 723
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    MITSHUBISHI OUTLANDER 2,2 DI-D, 4X4, r.p.2014, przebieg 224 tys. km, I właściciel, bogata wersja Intense Plus, dodatkowo kpl. kół zimowych z felgami, zdejmowany hak,oryginalny bagażnik dachowy. 605 564 270.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam bez pośredników atrakcyjną działkę budowlaną o powierzchni 30 ar, położoną w malowniczej okolicy w Skawie Górnej. Działka dobrze nasłoneczniona, z dogodnym dojazdem. Idealna lokalizacja na dom jednorodzinny. 320.000 zł Cena do negocjacji. 787828328
    Tel.: 787828328
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
2025-02-04 21:15 Setne urodziny Marii Koterby z Krościenka 2025-02-04 20:52 Pożar sadzy w Dzianiszu 2025-02-04 20:00 Na Balicach coraz więcej pasażerów 2025-02-04 19:00 Ważny apel ratowników GOPR. Może dojść do wypadku 2025-02-04 18:00 Władysław Biały pokazuje jak zaparkować na najtańszym parkingu w Zakopanem (WIDEO) 5 2025-02-04 17:00 Bezpieczeństwo zimą w górach - akcja Lawinowe ABC 2025-02-04 16:00 Miała ruszyć komunikacja z Gliczarowa Górnego do Zakopanego, ale nie ruszyła 3 2025-02-04 15:00 GOPR przypomina o zasadach na stokach narciarskich 2025-02-04 14:44 Spotkanie przy pianinie w kawiarni Kmicic 2025-02-04 14:37 Cudowny poranek na Nosalu. Śnieg może poprószyć tylko w czwartek (WIDEO) 2025-02-04 14:31 To trzecie skradzione auto pod Tatrami. Zniknęła duża terenówka. Jest nagroda 11 2025-02-04 14:21 Pamiętamy o Karłowiczu. Koncert w Galerii Władysława Hasiora 2025-02-04 13:45 Jaki program antywirusowy wybrać? 2025-02-04 13:39 Najsłynniejsze projekty biurek drewnianych w historii designu 2025-02-04 13:00 O quadach i skuterach śnieżnych na konwencie wójtów i burmistrzów 1 2025-02-04 12:04 Wystarczą trzy dymiące kominy i mamy smogowy poranek 5 2025-02-04 11:30 Karnawał bluesowo-jazzowy w SDK 2025-02-04 10:54 Pożar domu w Witowie. Jedna osoba poparzona (WIDEO) 2 2025-02-04 10:30 Gorąca biegowa sobota pod Palenicą 2025-02-04 10:00 Nowe ławki na Kalatówkach 3 2025-02-04 09:00 Na Wilczniku mamy lodowisko i wcale go tu nie chcemy 5 2025-02-04 08:00 Gdy pogoda w górach fatalna warto spędzić dzień na poznawaniu walorów kulturowych Podhala 2025-02-03 21:36 Poznaj bliżej tatrzańską przyrodę 2025-02-03 21:00 Taksówkarze kontra Uber. Zanim wsiądę do auta sprawdzam czy ktoś nie ukradł mi rejestracji 33 2025-02-03 21:00 Tatrzańskie Archiwum Planety Ziemia 4 2025-02-03 20:50 Dwa patrole policji i strażacy na Krupówkach. Interwencja w kamienicy 1 2025-02-03 20:15 Odkrywaj Tatry z całą rodziną 2025-02-03 20:03 Nie miał prawa jazdy, ubezpieczenia i badań technicznych. Miał za to promile 3 2025-02-03 19:39 Kosmiczne kaski dla strażaków, oby dobrze służyły w każdej akcji 3 2025-02-03 19:00 Poturbowany taternik na Skrajnym Kieżmarskim Strażniku 2 2025-02-03 18:30 Potrącony przez samochód, miał szytą głowę i czeka na właściciela 1 2025-02-03 18:00 Auto uderzyło w przepust i się zapaliło 2025-02-03 17:30 Spędź rok z Tygodnikiem Podhalańskim. Mamy dla Was kalendarze 2025-02-03 17:00 Owczarek niemiecki zaginął w Maniowach 1 2025-02-03 16:59 Urząd Miasta: To nieprawda, że przy dzierżawie Parku Miejskiego złamano prawo 12 2025-02-03 16:30 Jest nowy pierwszy zastępca szefa nowotarskiej policji 2025-02-03 15:30 Spowodował kolizję jadąc kradzionym autem 2025-02-03 15:06 Burmistrz Zakopanego zaprasza mieszkańców na spotkanie w sprawie quadów 2 2025-02-03 15:00 Nowy Targ wprowadza Kartę Mieszkańca 2025-02-03 13:59 Na Krupówkach całkiem sporo turystów (WIDEO) 2025-02-03 12:58 Kolędy z Miejską Orkiestrą Dętą (ZDJĘCIA i WIDEO) 2025-02-03 11:21 Zderzenie na ul. Kościuszki w Zakopanem 2025-02-03 10:59 Przed nami słoneczne dni. Powrotu śnieżnej zimy nie widać 2 2025-02-03 10:46 Nowość wydawnicza: W pionie. Ilustrowana historia wspinania 2025-02-03 09:59 Strażacka interwencja na ul. Żeromskiego w Zakopanem 2 2025-02-03 09:00 Jan Ligas 30 lat był sołtysem w Tylmanowej 2025-02-03 08:30 Spotkanie z Janem Krzeptowskim Sabałą 2025-02-03 08:00 Od tygodnia jeździ już bezpłatny bus 2 2025-02-03 00:11 Samochód dachował i stanął w płomieniach 2025-02-02 21:00 Wypadek lawinowy w Tatrach. Tym razem to na szczęście ćwiczenia
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-02-04 21:48 1. Wystarczy jeden dobry piec zamiast trzech kominów i kominka. I gazu fiutina. Faktycznie wystarczy siedzieć na złożach termalnych. 2025-02-04 21:21 2. Bardzo ciekawa wystawa. Wybieram się tam ponownie. 2025-02-04 21:13 3. Domagają się kontroli taksówek:))))) Żenada Pierwsi Oni powinni wylecieć, Taxi do zwykłe dno!!!! Precz z TAXI!!! 2025-02-04 21:10 4. TAXI to najgorszy chłam jaki jest w ty mieście Na ulicach są niczym najgorsze zło, prawo jazy za oscypki mają, i zachowują się ja najgorsze dno 2025-02-04 21:02 5. Panie Burmistrzu, czy Taxi płaci za zajęcie pasa drogowego???? Jeśli nie to jest to niegospodarność, bo mają obowiązek płacić. Zainteresuję ta sprawą NIK, CBA .... Precz z TAXI i busami 2025-02-04 20:58 6. Taxi się burzy ::)))) przecież to zwykłe prostactwo, debilizm. Precz z nimi. Przepisy ruchu drogowego mają za nic, zwykło chamstwo najniższej kasy. Ten artykuł świadczy o nich. BRAWO UBER... TYLKO WAS ZAMAWIAM!!!!! 2025-02-04 20:54 7. Antyamerykańska mafia z Bawarii ? 2025-02-04 20:40 8. Policja woli rano zamiast pilnować szybkich kierowców i zlodzieji w suchem to woli walić mandarty na ciagłówce swoim
2025-02-04 20:04 9. Tylko Kalata ze Szczerbą mogą prawidlowo wskazac jak korzystac z Parkingu, nie jakis Burmistrz czy Wladek... TYLKO ONI URATUJĄ TO MIASTO 2025-02-04 19:51 10. Proponuję na ju: Tysiące mandatów bezpodstawnych? Sąd o "pieszym wchodzącym". Wszędzie za granicą nie ma tak, żeby pieszy miał pierwszeństwo jako osoba zbliżająca się do przejścia dla pieszych.
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama