2007-12-22 17:28:37
Polski Beenhakker narciarstwa
W Polsce działacze rzucali mu kłody pod nogi. Nie było pieniędzy, nie było sprzętu, był tylko zapał. To za mało, żeby zdobywać olimpijskie medale. Gdy trener Tadeusz Kaczmarczyk dostał to, co chciał, wychował mistrzów olimpijskich. Niestety, byli to już tylko Austriacy i Szwajcarzy.
Dziś Tadeusz Kaczmarczyk ma 84 lata. Prawie codziennie można go spotkać na Krupówkach, gdzie idzie po gazety do swojego ulubionego kiosku.
Mało kto wie, że przechodzi koło nich najbardziej zasłużony trener narciarstwa, który wiedzę i umiejętności zdobył w naszym kraju, a wielkie sukcesy osiągnął poza jego granicami.
Z urodzenia pan Tadeusz jest zakopiańczykiem. Już przed II wojną światową uprawiał narciarstwo.
- W tych latach byliśmy bardzo wszechstronni, startowaliśmy w 4 dyscyplinach: skokach, biegach, zjeździe i slalomie.
Na przykład w skokach nie mieliśmy odpowiednich do tego nart, dlatego skakaliśmy na zjazdówkach z własnoręcznie dorobionymi na piętkach trzema rowkami - wspomina Tadeusz Kaczmarczyk.
Wtedy zawody odbywały się na usypanych na zimę skoczniach na Lipkach czy Antałówce. Na tych \"obiektach\" młody Tadeusz skakał nawet po 30 metrów.
Po wojnie Kaczmarczyk skończył studia - Wydział Górniczy na krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej.
Nauka nie przeszkadzała mu w startach, szczególnie w ulubionej konkurencji - kombinacji norweskiej, czyli skokach i biegach.
To do dziś najbardziej wymagająca dyscyplina w sportach zimowych. Trzeba w niej połączyć wspaniałą technikę w skokach z biegową wytrzymałością.
W latach powojennych pan Tadeusz był 12 razy akademickim Mistrzem Polski, zdobywał także medale na mistrzostwach świata studentów.
- Jeszcze jako zawodnik zacząłem interesować się, dlaczego nasi sportowcy odstają od światowej czołówki. Próbowałem zrozumieć, co się dzieje, że teoretycznie tak samo dobrze wyszkoleni, nie odstający pod względem fizycznym sportowcy przegrywają w konkurencji z kolegami z krajów alpejskich czy skandynawskich.
Prosiłem kolegów z innych krajów o wypełnianie ankiet. Ich wyniki tak spodobały się działaczom, że zaproponowali mi stanowisko trenera biegaczy
.Jako trener biegaczy pojechał na 2 olimpiady: do Cortina d`Ampezzo w 1956 roku i Innsbrucku w 1964. Polacy osiągali pod jego opieką niezłe wyniki. Na wielkie sukcesy nie było szans.
Odstawaliśmy pod względem sprzętu. Niestety, najwyższej, światowej klasy narty można było wtedy kupić tylko po znajomości od zagranicznych zawodników i to za duże pieniądze.
- Gdybyśmy mieli wtedy podobne do konkurentów narty, zaszlibyśmy daleko.
Złamana narta Gąsienicy
W 1966 roku ziściło się największe chyba marzenie pana Tadeusza: został trenerem kadry naszych kombinatorów.
Na igrzyska w Grenoble Polacy jadą w gronie faworytów. Wygrywają większość zawodów przed olimpiadą. Nie znajdują na nich równych sobie.
Apetyty kibiców rosną z dnia na dzień. Niestety, startowi w igrzyskach towarzyszy wielki pech. Gdyby nie on, nasi pewnie wróciliby z medalami.
W skokach najpierw Jan Kawulok o 4 metry poprawia rekord skoczni, upada. W powtórzonej próbie wygrywa zdenerwowanie, dają o sobie znać skutki upadku, zajmuje miejsce poza czołową dziesiątką.
Z kolei w drugiej próbie Józef Daniel oddaje najdłuższy, ale podparty skok. Wciąż mamy jednak szansę na medal.
Świetny biegacz Józef Gąsienica po skokach zajmuje dobre, 8. miejsce, Erwin Fiedor jest 3.
W biegu dają o sobie znać zmieniające się warunki atmosferyczne. Na początku mróz. Kawulok i Fiedor startują na początku.
W czasie biegu wychodzi słońce, zmienia się temperatura. Tymczasem smary pozostają te same. W tych warunkach nie ma szans na sukces.
Gąsienica i Daniel startują na końcu. Dostają inne, dostosowane do wyższych temperatur smary. Gąsienica biegnie fenomenalnie, wychodzi na prowadzenie.
Jest szansa na złoto. W oczach Kaczmarczyka pojawiają się łzy.
Niestety, Gąsienica łamie nartę i jest - jak to się mówi - po zawodach.
I tak Polacy kończą start na niezłych miejscach. Cała czwórka ląduje w pierwszej dwudziestce, Gąsienica jest 6., a Daniel 15.
Dziś o takich wynikach w kombinacji nie możemy nawet marzyć. Gdyby nie ten nieszczęsny pech, Wojciech Fortuna pewnie nie byłby do tej pory jedynym polskim złotym medalistą w zimowych igrzyskach.
Znowu ten pech
Przed następną olimpiadą znowu wielki pech. Najlepszy zawodnik Jan Ligierski na tydzień przed zawodami w czasie treningu na Wielkiej Krokwi łamie obojczyk.
Józef Gąsienica też łapie kontuzję stawu skokowego i na olimpiadzie startuje na własną odpowiedzialność - zajmuje 31 miejsce.
Trzeci zawodnik - Kazimierz Długopolski jest 12.
Ledwie 2 lata później przychodzi wielki sukces na mistrzostwach świata. Na Mistrzostwach Świata w szwedzkim Falun Stefan Hula zdobywa brązowy medal.
Na kolejnych igrzyskach w Innsbrucku w 1976 roku nie ma już pecha. Jest za to głupota i brak profesjonalizmu działaczy.
Znowu liczymy na medale. Wszystkie ekipy oprócz Polski i ZSRR, skaczą w nowoczesnych kombinezonach, dzięki którym ląduje się nawet 10-15 metrów dalej.
Bez treningów z nowym sprzętem nasi zawodnicy przegrywają z kretesem. Najlepszy Stefan Hula, brązowy medalista mistrzostw świata sprzed dwóch lat, jest dopiero 16.
- Po igrzyskach szukano kozła ofiarnego, nie wytrzymałem tej atmosfery, nie dało się pracować, widząc sytuacje takie, jak z kombinezonami.
Otrzymałem wtedy kilka propozycji z zagranicy. Wybrałem tę z Austrii, ze słynnej szkoły młodych talentów w Stams, gdzie spędziłem lata 1979-1989.
Można powiedzieć, że trener Kaczmarczyk był wtedy dla Austriaków i Szwajcarów ćwiczących w tej szkole tym, kim Raul Lozano i Leo Beenhakker dla kadry naszych siatkarzy i piłkarzy.
Polska myśl trenerska połączona z austriackim profesjonalizmem i dyscypliną przyniosły mieszankę wybuchową. Finałem tego wybuchu były wielkie sukcesy na olimpiadzie w Calgary w 1988 roku.
Złoty medal zdobywa wychowanek Kaczmarczyka Hippolit Kempf, srebrny medal dostaje wychowanek Kaczmarczyka Klaus Sulzenbacher, 5. jest wychowanek Kaczmarczyka Andreas Schad.
Tę wyliczankę kończą sztafety: Szwajcarzy są drudzy, Austriacy trzeci.
W tym samym roku Sulzenbacher zostaje najlepszym zawodnikiem w skali całego sezonu. Wygrywa aż 20 zawodów w Pucharze Świata.
To było ukoronowanie 10 lat pracy naszego trenera w Austrii.
Prośba Kwaśniewskiego
- Po tych wynikach widać, że aby osiągnąć sportowy szczyt, potrzebne jest zaplecze organizacyjne, najnowszy sprzęt, nowoczesna myśl trenerska i próby na najlepszych obiektach.
Jeszcze w czasie igrzysk w Calgary moje sukcesy obserwował na żywo ówczesny minister sportu Aleksander Kwaśniewski. Powiedział, że jak znowu zostanę trenerem w Polsce, będę miał nieograniczone możliwości.
Kaczmarczyk wraca do kraju. Niestety, jako trener kadry w latach 89-90 znowu napotyka stare problemy, brak kompetencji i naciski politycznych działaczy. Rezygnuje.
- To było chyba moje największe życiowe rozczarowanie, że w Polsce, mimo wielu talentów, nigdy nie mieliśmy takich trenerskich możliwości, jak chociażby w Austrii.
Gdyby było inaczej, nasz medalowy dorobek olimpijski na pewno nie kończyłby się dziś na kilku nazwiskach.
Paweł Pełka
-
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494. -
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER SNIEŻNY POLARIS. SILNIK ŻUKOWSKI prawie nowy. 515 503 494. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494. -
USŁUGI | inne
Zapraszamy do ZAKŁADU SZKLARSKIEGO ul.Kasprowicza 30f Zakopane (pl. składu AS). 668356633
Tel.: 668356633 -
PRACA | dam
PKL Horeca Sp. z o.o. jest Spółką wchodzącą w skład Grupy PKL, która oferuje całoroczny, kompleksowy zakres usług turystyczno-wypoczynkowych oraz posiada własną bazę noclegową i restauracyjną. Obecnie poszukujemy osoby na stanowisko: KOORDYNATOR ZESPOŁU DS. ROZLICZEŃ I ADMINISTRACJI. Miejsce pracy: Zakopane. CO BĘDZIE NALEŻEĆ DO TWOICH OBOWIĄZKÓW? - Koordynacja pracy zespołu rozliczeniowego, - Kontrola poprawności dokumentacji magazynowej i sprzedażowej, - Zarządzanie procesem zamknięcia miesiąca oraz rozliczaniem inwentaryzacji gastronomicznych (niezgodności, wdrażanie usprawnień), - Nadzór nad obsługą administracyjną Spółki, obiegiem i ewidencjonowaniem dokumentów, - Nadzór administracyjny nad umowami kierowanymi do podpisu, kontrola poziomu realizacji zawartych umów, - Nadawanie uprawnień i zarządzanie rolami użytkowników w systemach magazynowo-sprzedażowych, - Administrowanie bazy systemowej w zakresie indeksów, receptur i pozycji sprzedażowych, - Opracowywanie procedur i instrukcji, prowadzenie wewnętrznej księgi standardów, - Ścisła współpraca w obrębie działu, oraz z klientem wewnętrznym i zewnętrznym, - Tworzenie zestawień, porównań i raportów na zlecenie przełożonego. DOŁĄCZ DO NAS! Aplikuj przez: https://www.pkl.pl/post/koordynator-ds-rozliczen-i-administracji.html
WWW: https://www.pkl.pl/post/koordynator-ds-rozliczen-i-administracji.html -
NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
Siewierski Nieruchomości ul. Br. Czecha 1, Zakopane. +48 18 20 66 129, +48 506 13 14 63 www.siewierski.pl -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupie Pilnie -Pensjonat w Zakopanym -tel 660797241 b12.pl. -
PRACA | dam
Zatrudnię KIEROWCĘ C+E na pracę po kraju ( poniedziałek - piątek). Praca na plandece. Kontakt 514 240 136, 691 758 882. -
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Sprzedam konia czeskiego zimnokrwistego. Masc karogniady,przyjazny dla dzieci, jezdzil w zaprzęgu i siodle. WAŁACH. Prawie 3 lata. kontakt tylko telefoniczny 791818377. -
PRACA | dam
Skicontrol H.Martinczak.s.k.a. (Białka Tatrzańska) przedstawiciel na Polskę firmy SKIDATA, zatrudni: INFORMATYKA - SERWISANTA. Oferujemy: umowę o pracę, możliwość rozwoju zawodowego. Wymagania: znajomość rozwiązań IT, wykształcenie kierunkowe, doświadczenie na podobnym stanowisku, znajomość j.angielskiego, czynne prawo jazdy kat.B. Główne obowiązki: montaż i serwis systemu kontroli dostępu SKIDATA. CV prosimy przysłać na e-mail: praca@skicontrol.pl -
PRACA | dam
POTRZEBNA OPIEKUNKA DO 8-MIESIĘCZNEGO DZIECKA, 4-5 godzin dziennie. Zakopane. 692 278 855. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Oferujemy powierzchnię parkingową dla pojazdów osobowych/dostawczych/ciężarowych z możliwością składowania /przechowywania towaru, na monitorowanym obiekcie z własną stacja paliw. Przemysłowa dzielnica Nowego Targu blisko wjazdu na S7. Zapraszamy. Tel. 602 290 555 -
PRACA | dam
PIEKARNIA W ZAKOPANEM ZATRUDNI PIEKARZA. Na stałe, umowa. 602 759 709 -
PRACA | dam
Zatrudnię SPRZEDAWCZYNIĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. 602 759 709 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414. -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371. -
PRACA | dam
NIEMCY - murarz cieśla malarz ocieplenia spawacz elektryk kranista. 601-218-955 -
USŁUGI | budowlane
HYDRAULIK - 660 404 104. -
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958. -
USŁUGI | budowlane
PRACE WYSOKOŚCIOWE, MALOWANE DACHÓW, MALOWANIE ELEWACJI METODĄ NATRYSKOWĄ ORAZ KLASYCZNĄ. 537 160 398. -
KUPNO
Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244 -
PRACA | dam
Praca na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i okolice. tel. 500160574. 500160574
Tel.: 500160574 -
PRACA | dam
PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM - BUKOWINA TATRZAŃSKA - STOISKO MIĘSNO-WĘDLINIARSKIE. 609820250 as.stasik@op.pl
Tel.: 609820250 -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
PRACA | dam
POSZUKUJEMY KANTORA DO UDZIAŁU W TRADYCYJNEJ MSZY ŚWIĘTEJ WSZECHCZASÓW. 697 718 044 -
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105. -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię działkę na Podhalu GOTÓWKA!!! 600 404 554
Tel.: 600 -
USŁUGI | budowlane
CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590. -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.