Reklama

2023-10-01 17:30:40

Nowy Targ

Najważniejsze to pamiętać, by dziś być lepszym, niż było się wczoraj

Reklama

- przekonuje Krzysztof Magdij, nowotarżanin, sportowiec ekstremalny, z którym rozmawia Józef Figura.

- Obiegł pan dookoła Mt. Blanc, przebiegł maraton, a niedawno opłynął Jezioro Czorsztyńskie. Kim pan jest?


- Na co dzień jestem przedsiębiorcą, mam doktorat na uniwersytecie ekonomicznym, a przede wszystkim jest mężem, ojcem i sportowcem. Sport jest w naszym domu bardzo ważnym elementem, choć odkryliśmy go kilka lat temu. Okazuje się, że w natłoku wydarzeń codzienny trening powoduje zrzucenie emocji. Nierozwiązywalne, wydawało się, problemy sprzed treningu są do rozwiązania po nim.

- Ktoś pomyśli - sport to codzienny jogging czy spacer po parku, by zrobić codzienne 8 tysięcy kroków. W pana wydaniu to jednak dużo więcej.


- Mnie fascynuje wyzwanie, które początkowo wydaje się nieosiągalne. Trzeba pokonać jakiś czas, zdobyć umiejętności, znaleźć osoby, które tę wiedzę przekażą i przygotować się logistycznie, by to marzenie zrealizować. 

- Mówimy już o profesjonalizmie. Ale skąd się to wzięło? Przecież nie zaczął pan trenować w wieku 6 lat.


- Mam 45 lat, odkryłem sport siedem lat temu, a zaczęło się wszystko od amatorskiego biegania na dróżce rowerowej wzdłuż Dunajca. Odkryłem, że  to fantastyczny sposób na zrzucenie emocji, przemyślenie bieżących spraw, znalezienie rozwiązań. Im bardziej człowiek się wkręca w sport, tym bardziej wchodzi się w środowisko. I poznaje tajniki wiedzy, techniki czy zawodów. Do moich pierwszych zawodów przygotowywałem się sam.

- To nie były zwykłe zawody dla początkujących biegaczy...


- To był Maraton Warszawski w 2016 roku. Potem zacząłem się doskonalić w bieganiu, poprawiać technikę i możliwości wydolnościowe. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.

- To jeszcze po maratonie apetyt może urosnąć?


- Dokładnie! W pewnym momencie pokonanie maratonu przestaje być wyzwaniem. I zaczyna się poszukiwanie kolejnego wyzwania, które wydaje się nieosiągalne. I trzeba się do niego przygotować - rok, dwa, trzy. I tak w pewnym momencie podjąłem przygotowania do wyścigu UTMB. To wyścig dookoła masywu Mount Blanc przez Francję, Włochy i Szwajcarię. 172 km długości, 10 tys. metrów suma przewyższeń. I dwa lata temu udało mi się go zrobić. Przygotowania pod kątem wytrzymałościowym prowadził Paweł Gąsior.

- Biegiem? Z jakim czasem?


- 44 i pół godziny. To były dwie noce i dwa poranki w Alpach. Przepiękna przygoda. 

- Ale kiedy pan spał?


- Pierwszą noc w ogóle, a drugiej nocy raz 20, a potem jeszcze 14 minut. To jeden z najwspanialszych wyścigów biegowych ultra. To zawody doskonale zorganizowane, bardzo bezpieczne, dużo obsługi technicznej, bufety. Jedyne co się pozostawia  uczestnikowi to wola walki i wola ukończenia. Poza tym nie ma o co się martwić.

- A jak wyglądały te trzy lata przygotowań? 


- Żeby się móc zapisać na losowanie do UTMB trzeba się wykazać. Organizatorzy dbają, by tu nie pojawiły się osoby przypadkowe. Trzeba mieć ukończone minimum dwa biegi górskie na ponad 100-kilometrowych dystansach. Trzy lata przygotowań to było ciągłe zwiększanie dystansów, przyzwyczajenie organizmu do biegów trwających po 24 godziny, przygotowanie się do dystansu dwa razy dłuższego. Ogromną rolę w przygotowaniach do tych i kolejnych zawodów odegrał mój przyjaciel i trener sportów siłowych Piotrek Ścisłowicz. Trenujemy wspólnie do dnia dzisiejszego. W trakcie przygotowań wpadliśmy z przyjaciółmi na pomysł challengeu Turbacz 24. Polega on na maksymalnej liczbie wbiegnięć i zbiegnięć z Turbacza zielonym szlakiem przez Golgotkę w ciągu doby. Każdy decyduje sam ile odpoczywa, kiedy je, przystaje itp.

- Ile razy zaliczył pan Turbacz na dobę?


- Udało mi się dziesięć razy. W sumie to było 117 km i prawie 5700 przewyższenia.

- Ktoś pobił ten rekord?


- Od trzech lat nikt tego nie dokonał (śmiech).

- Wróćmy do przygotowań do UTMB.


- Wszystko trzeba robić z głową. Nie może być nagłego przeskoku z 42 na 172 km. To musi być zrobione pod okiem fachowców, by nie doszło do kontuzji, która wykluczy z przygotowań na całe miesiące.

- Udało się przebiec morderczy dystans. I zaraz pojawiło się pytanie: co teraz?


- Przyszedł mi do głowy triathlon. Pełny Ironman. 3,8 km w morzu, 180 km rowerem i na koniec maraton 42 km. Tylko był jeden problem - ja kompletnie nie umiałem pływać. Na basenie nie byłem w stanie przepłynąć stu metrów.

- I taki był stan pańskiego przygotowania styczniu ubiegłego roku...


- Tak. Nie potrafiłem zrobić czterech nawrotek na basenie. Pływałem stylem będącym rozpaczliwą mieszanką wszystkiego. Ale na tym polega wyzwanie. Woda stanowiła potężną przeszkodę. Technika, wydolność, by przepłynąć 3,8 km, w dodatku w morzu, czyli środowisku totalnie obcym.

- I jak pan sobie poradził?


- Miałem wielkie szczęście, że na basenie trafiłem na Michała Starczowskiego. On mnie nauczył wszystkiego niemal od zera. To nie jest tylko kwestia techniki, ale także zaprzyjaźnienia się ze środowiskiem, pokonania lęku. Jednak pokonanie 3,8 km w morzu było dla mnie przerażające. To ogromne wyzwanie. We włoskiej Cervii udało mi się zrobić pełnego Ironmana w 12,5 godziny! 

- Po ośmiu miesiącach po rozpoczęciu nauki pływania?


- Dokładnie. Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy Michała. Mieliśmy treningi nie tylko na basenie, ale i Jeziorze Czorsztyńskim. Wtedy zachwycił mnie "open water", czyli pływanie na otwartych akwenach. I to spowodowało, że jak zrobiłem te zawody, znów padło pytanie, co teraz... I to właśnie Michał wpadł na pomysł Czorsztyn Challenge. By opłynąć jezioro dookoła. I ostatni rok trwały przygotowania do tego. 

- To 25 km w wodzie bez możliwości dotknięcia dna stopą czy złapania się choćby na moment burty łodzi.


- Tak. Ja się doskonale bawiłem, natomiast Michał zrobił 25 km w łodzi obok. I to nie tylko płynął, ale podawał mi na wysięgniku jedzenie i picie. Każdy zawodnik jest inny i trzeba znaleźć u niego optymalne długości płynięcia, częstotliwość i długość przerw, czy kaloryczność posiłków. Trzeba dostarczać dokładnie tyle kalorii ile należy, bo jeśli żołądek powie dość na środku jeziora, to może być problem. Takie wyzwanie to rodzaj eksperymentu na organizmie zawodnika. Michał też musiał stale korygować moją technikę w miarę jak pojawiało się coraz większe zmęczenie. Przygotowania były więc mocno skomplikowane, ale udało się.

- Czyli można powiedzieć, że umie pan już pływać.


- Nie! Żeby dobrze się tego nauczyć, potrzeba jakichś czterech lat. Ja potrzebuję jeszcze przynajmniej dwa lata, by doskonalić to, czego się nauczyłem. 

- I czego się pan dowiedział, jeśli chodzi o priorytety w biciu rekordów?


- Najważniejsza rzecz, to mieć kochającą żonę. 

- Rozumiem, że nie miał pan za wiele czasu, by zajmować się rodziną ani firmą, którą wspólnie prowadzicie.


- Oczywiście, doba ma 24 godziny. Przygotowania to dwa razy w tygodniu godzina siłowni, by mięśnie były w dobrej kondycji. Raz zajęcia mobility na sali zwiększające możliwości ruchowe. Oprócz tego 2-3 razy w tygodniu pływanie. W tygodniu trwają one godzinę - półtorej, a w weekend jeden trening musi potrwać trzy - cztery godziny. To  trening najbardziej istotny, długodystansowy. Fizycznie nie da się pokonywać maksymalnych długości co weekend. Przygotowując się np. do maratonu to są dystanse około 20-30 kilometrów.  

- Co pana napędza?


- Ekscytujące jest wyzwanie, cel, który daje energię. Ale nie wiem czy ważniejsze od niego nie jest samo przygotowywanie. Droga, która trwa rok albo trzy, składa się z takiej ilości treningów, kontaktów ze wspaniałymi ludźmi, że powoduje to, że inaczej funkcjonuję na co dzień. Wierzę, że jestem lepszym ojcem, mężem, pracodawcą. Mniej przejmuję się drobnostkami.

- Niektórzy przekonują, że to efekt wydzielanych przez organizm endorfin, które działają niemal jak narkotyk. Jest pan uzależniony od sportu?


- Po każdym dużym wyzwaniu trenerzy zalecają nic nie robić przez jakieś dwa tygodnie. I czegoś wówczas mi bardzo brakuje. Ale sport to czas na przemyślenie, zdystansowanie się od rzeczy, którymi się denerwujemy. Wtedy się okazuje, że niektóre sprawy nie są warte zdenerwowania.

- Wydaje się, że to tylko godzina dziennie, ale codziennie. Nie ma pan poczucia zaniedbania rodziny, pracy?


- Oczywiście, że mam. Mam poczucie, że chciałbym więcej dać siebie rodzinie, firmie. Ale moja żona Kamila mnie tonuje mówiąc, że naprawdę świat jest na dobrej drodze, wszystko jest w porządku i mogę iść na trening. A trening to nie jest godzina, bo trzeba tam dojść, wrócić, po treningu się rozciągnąć, doprowadzić do ładu i z godziny robią się dwie. To wymusza lepszą organizację. Przestaje się oglądać telewizję, mniej czasu spędza się w mediach społecznościowych. Doba ma 24 godziny. Staram się ograniczać rzeczy mniej wartościowe, na które traci się mnóstwo czasu.

- Po każdym wyzywaniu zaczyna się myślenie co teraz. Jaki pan ustawia sobie następny cel?


- Moje marzenia sportowe związane są z doskonaleniem techniki i zawodami pływackimi. Marzą mi się zawody Oceanman - 10-25 km w różnych częściach świata. To zbliżone do Ironmana, ale ogranicza się tylko do pływania na morzach świata. Marzą mi się zawody na Morzu Śródziemnym czy Atlantyku. Wiem, że muszę jeszcze polepszyć technikę, zrobić odpowiedni nawyk ruchowy, to ważniejsze niż siła mięśniowa. Fascynuje mnie magia sportu, uczenie się nowych rzeczy i poznawania nowych środowisk. Bo każde jest specyficzne i pozytywne na swój wspaniały sposób. Najwspanialszym wyzwaniem w sporcie jest nieporównywanie się z innymi.

- Jak to? Przecież sport to właśnie rywalizacja z innymi!


- Jednak każdy jest inny, ma inne możliwości i talenty. Pozytywne emocje sportu i rozwój własny są oparte na braku porównywania się! Jest takie powiedzenie maratończyków: biegniemy razem, a ścigam się sam ze sobą. Bieg, który najbardziej utkwił mi w pamięci, to charytatywny Bieg po Oddech w Zakopanem. Przede mną biegła Justyna Kowalczyk. Ma mi być przykro, że byłem gorszy? Za mną biegli chorzy na mukowiscydozę. I co, mam się cieszyć? Jestem z nich dumny, że dobiegli mimo swej choroby! Jesteśmy tam, gdzie mamy być i należy czerpać radość z możliwości jakie mamy tu i teraz i z przyjaciół, rodziny, którzy nas wspierają w byciu lepszym niż byłem wczoraj. W Berlin Maraton w 2018 roku razem ze mną biegło 48 tys. osób. I wtedy Eliud Kipchoge pobił rekord świata. Minęło pięć lat i kompletnie nie pamiętam, który ja tam byłem, ale pamiętam, że RAZEM zrobiliśmy rekord świata. Fakt, że biegli zawodnicy z ponad 120 krajów, fakt, że jak on był na mecie to ja biegłem dopiero w połowie stawki, ale robiliśmy to razem! 

- Miał przed kim uciekać!


- No tak, goniłem mistrza świata (śmiech). Są tabele wyników. Ale tak naprawdę, najważniejsze jest pamiętać, by dziś być lepszym, niż było się wczoraj.

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKI W SZAFLARACH przy zakopiance 6198/2 i 6200/7 o łącznej pow. 823 m2. Kwota 70.000 zł. DZIAŁKI W SZAFLARACH przylegające do siebie o nr. 6251, 6252/1 i 6252/2 i 6264 o łącznej pow. 71 arów. Kwota 320.000 zł. 517 625 354.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY, DEKARZY I POMOCNIKÓW BUDOWLANYCH. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • PRACA | dam
    Cukiernia Samanta zatrudni SPRZEDAWCĘ/BARISTĘ. Oferujemy elastyczny czas pracy, wynagrodzenie od 4800 zł. brutto oraz szkolenia. Miejsce pracy: Kasprusie 34, Witkiewicza 2 (Zakopane) i Szeligówka (Kościelisko). Kontakt: 604 243 723, 606 884 223 (9.00-18.00).
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    SZUKAM MIESZKANIA LUB POKOJU (TYLKO PARTER) NA WYNAJEM DŁUGOTERMINOWY. TEL. 506 13 14 63.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    MIESZKANIE 39 m, IV p., Polana Szaflarska Nowy Targ. Częściowo umeblowane. Studenci mile widziani. 889 228 159.
  • PRACA | dam
    PRODUCENT ŻYWNOSCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • PRACA | dam
    NIEMCY: murarz, cieśla, malarz, ocieplenia, elekryk, spawacz, operator koparki, dźwigowy. Umowy na warunkach Niemieckich 0048 601 218 955
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię DOM do 100.000 zł. 500 221 028.
  • PRACA | dam
    Restauracja Górska - Białka Tatrzańska zatrudni kucharza z doświadczeniem zawodowym, oferujemy stabilne zatrudnienie na pełen etat, bardzo dobre warunki pracy i atrakcyjne wynagrodzenie. CV prosimy przesyłać na adres:. rest.gorska@gmail.com www.restauracjagorska.pl
    E-mail: rest.gorska@gmail.com
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOM I LAS - SPYTKOWICE. 732 810 638.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    Polecam szczeniaki Jack Russell Terrier zarejestrowane w ZKwP i FCI z hodowli FREEDOM VIEW FCI. Pieski są odrobaczone dwa razy, zaszczepione i chipowane, zapraszam do kontaktu. 501540540 kingabatkiewicz84@gmail.com
    Tel.: 501540540
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA BUDOWLANA 8 arów - Gołkowice k/N. Sącza. 531 402 576.
  • SPRZEDAŻ | różne
    WYPRZEDAŻ INSTRUMENTÓW MUZYCZNYCH. 531 402 576.
  • PRACA | dam
    Hotel "Foluszowy Potok" Zakopane, ul. Zamoyskiego 42 zatrudni do restauracji hotelowej: KELNERA/-KĘ. Zapewniamy stabilną, całoroczną pracę w restauracji hotelowej. Kontakt wyłącznie telefoniczny: 660 41 00 46
  • BIZNES
    Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608 729 122.
  • ZDROWIE I URODA
    BAŃKI LEKARSKIE. Przeziębienia, bóle, migreny, oskrzela, reumatyzm. Ratułów 348 B. Tel. 601-34-36-63 www.holistyczneprzywracaniezdrowia.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    PORONIN MAJERCZYKÓWKA - DZIAŁKA 4000 m - w połowie budowlana, dojazd bezpośredni z drogi, uzbrojona - 607 506 428.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA NIEBUDOWLANA, Zakopane, ul. Broniewskiego, 1900 m, dojazd prosto z ulicy, widok na Tatry - 607 506 428.
  • NAUKA
    KOREPETYCJE - MATEMATYKA I FIZYKA (od SP po studia) - ZAKOPANE, KOŚCIELISKO I PORONIN - ROBERT RÓŻAK - 600 38 47 98.
  • PRACA | dam
    Przyjmę DO OPIEKI NAD STARSZĄ OSOBĄ. 602 534 193.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOM, centrum Zakopanego - 602 633 931.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY I WYKOŃCZENIA. 660 079 941.
  • PRACA | dam
    Regipsy Austria 2500 Euro netto bez zakwaterowania Wiedeń szukamy parami Monterów zatrudnienie na warunkach austryjackich + kasa urlopowa. +436606388124 office@mpabau.at
    Tel.: +436606388124
    E-mail: office@mpabau.at
  • PRACA | dam
    Restauracja Siwy Dym w Rabce-Zdrój zatrudni: KUCHARZA, KUCHARZA WYDAWKOWEGO, POMOC KUCHENNĄ. Praca na stałe lub dorywczo. CV na: rabka@siwydym.pl. Informacje pod numerem 887 080 004
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO, KELNERKĘ. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • ZDROWIE I URODA
    Gabinet terapii behawioralnej - mgr Aleksandra Kaszczyszyn, psycholog, oligofrenopedagog, terapeuta behawioralny. Terapia zaburzeń zachowania u dzieci, młodzieży i dorosłych. Profesjonalna diagnoza, indywidualny plan terapii, wsparcie rodziny. +48604466768 alexandrazielinska23@gmail.com
    Tel.: 48604466768
    E-mail: alexandrazielinska23@gmail.com
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA UZBROJONA W ŁOPUSZNEJ. 506 525 884.
  • KUPNO
    Kupię STARY SOSRĄB Z GÓRALSKIEJ IZBY. 605 306 244
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ MERCEDESA SPRINTERA (roczniki 1995-2010). 531 666 333.
  • KUPNO
    Kupię STARĄ GÓRALSKĄ SZAFĘ. 605 306 244
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
  • IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE
    OKOLICZNOŚCIOWY PRZEWÓZ OSÓB MERCEDES V-Klasa z KIEROWCĄ, BIAŁE BMW X7 z KIEROWCĄ. IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE, WESELA, TRANSFERY itp. Telefon: 602 290 555
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-09-02 21:36 Międzynarodowy koncert w Wielkiej Frankowej 2025-09-02 21:00 Daj im nowy dom i miłość 2025-09-02 20:00 Rada miasta żąda przywrócenia przejścia dla pieszych na Obidowej 1 2025-09-02 18:50 Zmarł Jan Skupień był wieloletnim nauczycielem Liceum im. Balzera 1 2025-09-02 18:30 Strażacka niedziela w Ochotnicy Dolnej 2025-09-02 18:00 SKY WALK za pół ceny i obniżki w sklepach, karczmach i na termach 3 2025-09-02 17:30 Muzyczna podróż dookoła świata w Teatrze Witkacego 2025-09-02 17:00 Śmieci coraz droższe 2 2025-09-02 16:00 Instytucje kultury zapraszają uczniów zakopiańskich szkół 2025-09-02 15:58 Kulig w Zakopanem - atrakcja, którą musisz sprawdzić! 2025-09-02 15:00 Piękny poranek na Sarniej Skale. Tu kiedyś szukali skarbów (WIDEO) 1 2025-09-02 14:18 Spółka SEWIK informuje o przerwach w dostawie wody 2025-09-02 14:00 Rękawice z drewnianej deski 1 2025-09-02 13:00 Spinkarz Andrzej Bukowski i Twórcy Podhala 10, czyli preludium Muzyki na Szczytach 1 2025-09-02 12:00 Władze Zakopanego chwalą się rekordowymi inwestycjami w oświacie 10 2025-09-02 11:00 Statystyki i rekordy sierpnia w Balicach 2 2025-09-02 10:03 Nad Giewontem wał z chmur. Wieje z południa 2 2025-09-02 09:35 Ach, co to był za ślub 2025-09-02 09:11 Plan przestrzenny dla Kościeliska z protestami 4 2025-09-02 08:00 Geniusz z Ostrowska. Niezywkła historia Stefana Banacha 4 2025-09-01 21:30 Ruszyła budowa nowoczesnego ośrodka edukacyjnego MORGI 2 2025-09-01 21:00 Kulturalna awantura u górali 1 2025-09-01 20:30 Andrzej Bargiel już Base Camp pod Everestem 2025-09-01 20:00 Uczeń przynosił nauczycielowi "przyucne" 1 2025-09-01 19:29 Muzeum Tatrzańskie zaprasza 2025-09-01 19:27 Rocznica niemieckiego ataku na Polskę. Uroczystości w Zakopanem 8 2025-09-01 19:00 Kierunek Café w Lipnicy Wielkiej 2025-09-01 18:30 Plan zagospodarowania Kościeliska po raz siódmy 1 2025-09-01 17:59 Sportowy quiz na najwyższym poziomie (WIDEO) 2 2025-09-01 17:30 Termopile Maczka: Bohaterowie spod Wysokiej (WIDEO) 1 2025-09-01 17:05 Nowy Targ pamięta o 86. rocznicy wybuchu II wojny światowej 2 2025-09-01 16:59 Zakopiańskie artystki w Volosko 2025-09-01 16:30 Na Krupówkach widać, że zaczął się wrzesień (WIDEO) 2 2025-09-01 16:00 Duet czarodziejów, Adam Bałdych i Daniele di Bonaventura u Wnuka (WIDEO) 2025-09-01 15:00 (Nie)szczęśliwe powroty z wakacji 8 2025-09-01 14:30 Początek września na Kasprowym Wierchu (WIDEO) 2025-09-01 14:02 Jesteśmy trofeami - mówi Sławosz Smoleń 2 2025-09-01 12:59 Czołowe zderzenie w Leśnicy. Sprawca pijany i bez prawa jazdy 1 2025-09-01 12:00 Szkolny budynek w Tylmanowej jak nowy 2025-09-01 11:00 45-lecie "Solidarności". Obchody pod Giewontem (WIDEO) 32 2025-09-01 10:16 Pierwszy dzwonek. Początek roku szkolnego 2025/2026 (WIDEO) 1 2025-09-01 09:30 Nocny pożar w Starem Bystrem 2025-09-01 08:59 Poniedziałkowy poranek przyniósł piękną pogodę 2025-09-01 08:34 Drzewo spadło na samochód 2025-09-01 08:00 Ostrowsko oddało hołd wybitnemu matematykowi. Odsłonięcie pomnika Stefana Banacha w 80. rocznicę jego śmierci 2 2025-08-31 21:59 Pod osłoną nocy w Zakopanem postawili dom mieszkalny 56 2025-08-31 21:17 Czołowe zderzenie w Leśnicy 2025-08-31 21:03 Najlepsi druhowie z Kiczor 2025-08-31 20:13 Poważny wypadek w Ponicach 2025-08-31 20:00 Samowola budowlana z obłędnym widokiem na Tatry 9
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-09-02 21:46 1. Do kobyli uśmiech ,proszę zainteresuj się odrobinę samorządem i sprawami Urzędu to może zmienisz zdanie. A na dzień dzisiejszy tylko jestem bardziej przekonany że na Burmistrza Filipowicza głosowali ludzie z przypadku. 2025-09-02 21:00 2. a nie zauważyłeś że z tym są problemy przeważnie w gminach gdzie są włodarze z pisu 2025-09-02 20:55 3. a kiedy będą czeki tekturowe 2025-09-02 20:51 4. czemu żądają tylko tego? dlaczego nie żądają zasypania tego tunelu! 2025-09-02 20:15 5. Co to się tu dzieje to jest wstyd!!;!! Dla urzędu że nic nie robią z petycjami !!!!! A resztę się sami domyślacie pozdrawiam!!!!! 2025-09-02 20:13 6. Pierwsze słuchy o tych przekrętach to juz były w roku 2007.Wszystko szybko ucichło..... 2025-09-02 19:51 7. Wystarczy jeszcze troche poczekac a ten sky bubel bedzie desperacko wital skapo odzianymi blondynkami. 2025-09-02 19:38 8. To może karta mieszkańca Kościeliska, tylko z atrakcjami coś bieda 2025-09-02 19:21 9. Panie świeć nad jego duszą....Składam szczere kondolencje Rodzinie...To zawsze ogromna strata...Był jeszcze całkiem rześki podczas naszego spotkania z okazji 50 rocznicy matury 1969 . Mnie uczył języka rosyjskiego i mam nawet kilka dowcipnych ! zdjęć z tego czasu...bywało różnie...bo obojętnie kto gadał zawsze ja byłam winna..... 2025-09-02 17:43 10. No ale tam pełno dzieci ze Starego Bystrego, a nie z Cichego. To już zamykają te szkoły święte. A przecież Słodyczkowa taka dobra i to SPSK? O co tu chodzi?
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama