Na kwestią problemów z projektowaniem chodnika zwrócił uwagę podczas obrad rady miasta przewodniczący Rafał Hajdyła. – O tej inwestycji rozmawialiśmy w czasie kampanii wyborczej. Mam nadzieję, że uda się temat zamknąć w tej kadencji – zaznaczył.
O ważnej dla mieszkańców wioski inwestycji mówi się od lat. Chodzi o budowę chodnika wzdłuż ruchliwej drogi wojewódzkiej od przejazdu kolejowego w Chabówce do granicy z Rokicinami. Przez lata uzgodnienia budowy chodnika odmawiały PKP. Drogowa inwestycja przylega do terenów kolejowych.
- Na budowę chodnika w Chabówce, nie uzyskaliśmy zgody kolei – potwierdza burmistrz Leszek Świder, przypomina, że PKP blokowały inwestycję do czasu przeprowadzenia modernizacji linii kolejowej i związanej z tym modernizacji sieci dróg lokalnych. Kolejowe przedsięwzięcie właśnie dobiega końca. Burmistrz uważa, że teraz formalne przeszkody do zaprojektowania i wykonania chodnika znikną. – Myślę, że teraz już PKP nie będą nas blokować i faktycznie uda się nam tę ważną inwestycję wykonać – dodaje.
mk
Gg
2024-06-04 20:45:17
Artykuł i problem jest w Chabówce.
Więc bukowiany co tu chcą ?
Bukowianka
2024-06-04 17:29:50
Dobrze, że to ktoś zauważył.Ten brakujący odcinek chodnika jest w najbardziej niebezpiecznym miejscu drogi wojewódzkiej, prowadzącym przez Bukowinę Tatrzańską. Jeśli ktoś chciałby nam pomóc proszę o zagłosowanie w budżecie obywatelskim województwa małopolskiego na projekt ogólnowojewódzki numer 15. Dotyczy on budowy chodnika na tym odcinku. A prosimy o to już wielu lat.
Świstak
2024-06-04 16:13:27
Bukowina też czeka na chodnik. W sezonie trudno przejść przez drogę bo natężeniu ruchu tej drogi wojewódzkiej jest tak duże. W dodatku podwyższono maks. prędkość z 50 do 70 km/godz. Górska droga z zakrętami bez widoczności, z depresją na drodze w której chowa się osobówka, z 2 skrzyżowaniami z drogami gminnym. Komu zależy, żeby wydarzyła się tragedia?