2024-09-22 16:00:58
Tatry, Zakopane
90. urodziny Ireny Rubinowskiej
Jest jedną z trzech nestorek przewodnictwa tatrzańskiego w Zakopanem. W sierpniu świętowała swoje okrągłe urodziny w gronie przewodnickim i swoich przyjaciół.
Kiedy była już w wieku emerytalnym, a kondycję fizyczną miała jeszcze świetną, to postanowiła swoje okrągłe urodziny uświetnić wejściem na któryś ze szczytów, gdyż jak twierdziła - góry od młodości były całym jej światem.
Na swoje 70. urodziny postanowiła wejść na Gerlach (2654 m), najwyższy szczyt w Tatrach. Towarzyszyli jej przewodnicy tatrzańscy - Wojciech Marczułajtis i Rajmund Starzyk z Zakopanego oraz Antoni Piotrowski z Nowego Sącza. Zabrała ze sobą słoiki z bigosem i szampana. Wyruszyli ze Śląskiego Domu, ale już nad Wielickim Stawem zaczął padać deszcz. Postanowili przeczekać złą pogodę. Peter šperka, który schodził z klientem, proponował im powrót. Ale uparta Irena powiedziała: - Podejdźmy pod Wielicką Próbę, może przestanie padać. I tak się też stało. Weszli potem na szczyt, wypili szampana i zeszli już przy dobrej pogodzie przez Batyżowiecką Próbę do Śląskiego Domu.
Wyzwanie na 75. urodziny było trudniejsze - Mont Blanc (4808 m) w Alpach. Jej partnerem górskim był dużo młodszy od niej Piotr Mikucki, reżyser filmowy i telewizyjny. Po podejściu zanocowali w schronisku Du Gouter, skąd jeszcze w nocy wyruszyli na szczyt. Padał deszcz i była gęsta mgła. Doszli do schronu Vallota (4350 m), gdzie przewodnicy w klientami naradzali się co robić, w końcu zrezygnowali z wejścia na szczyt i zaczęli schodzić. Irena z Mikuckim również nie chciała w tych warunkach ryzykować i zawrócili do Du Gouter, gdzie zanocowali, a następnego dnia zeszli do Chamonix. Gdyby była dobra pogoda, to z pewnością weszliby na Mont Blanc, na którym Irena była już wcześniej 6 razy, a ten miał być ostatni.
Na 80. urodziny przed dziesięcioma laty wybrała się w Tatry ze swoją wnuczką Lidią Klein na Świnicę (2301 m). Weszły na szczyt bez problemu.
Tak się złożyło, że jak miała 85 lat, to była w Krakowie. Przyjechała tam wnuczka Lidia Klein z USA, która jest profesorem historii sztuki i architektury na uniwersytecie w Karolinie Południowej. Irena chciała wejść na jakiś szczyt, więc poszły na Kopiec Kościuszki (330 m n.p.m.), gdzie zrobiły sobie pamiątkowe zdjęcia. Wysokość usypanego kopca to zaledwie 35 metrów. Monika, mama Lidii, a córka Ireny, zmarła w 2013 roku w wieku 55 lat i jest pochowana w Zakopanem w grobie Gąsieniców Giewontów,
W tym roku 3 sierpnia Irena ukończyła 90 lat. Nogi już odmawiają posłuszeństwa. Zużyły się przez ponad 60 lat przewodnictwa, a przecież w inne góry też wyjeżdżała - w Alpy, Dolomity, Kaukaz i na trekkingi w Himalaje. Postanowiła tym razem zrobić urodziny w Zakopanem dla przyjaciół, które zorganizowała jej Grażyna Cetnarska-Alen - w tym celu przyjechała specjalnie z Anglii. Spotkali się w mieszkaniu Cetnarskich, przyszło 12 osób, przeważnie z grona zaprzyjaźnionych przewodników tatrzańskich: Marta Wesołowska, Lucyna Oleś, Maciek Bielawski, Stanisława i Franciszek Kaniowie, Jerzy Gąsienica oraz niżej podpisany jako przewodnicy, a także Kevin Alen, Krystyna Will, Anna Stecka-Arczyńska i Urszula Gąsienica.
Grażyna Alen pełniła honory domu i w ciekawy sposób przypomniała ważniejsze wydarzenia w życiu solenizantki, nie tylko jej życiorys przewodnicki, ale również zaangażowanie w działalność społeczną i charytatywną oraz w Stowarzyszeniu Opieki nad Zwierzętami.
Kilka dni później Grażyna zorganizowała Irenie jeszcze jedno spotkanie urodzinowe związane również z 50-leciem zamieszkania w bloku przy ul. Makuszyńskiego, na które solenizantka zaprosiła mieszkańców bloku i sąsiadów. Odbyło się ono na pobliskim skwerze, a uczestniczyło kilkanaście osób. Zatem na 90. urodziny nie było wejścia na szczyt, ale rozmowy o górach i świętowanie.
By przybliżyć czytelnikom życiorys Ireny, udałem się do niej kilka dni później. Opowiedziała mi wiele ciekawostek ze swojego długiego życia. Nie wszystkie zmieściłyby się w tym krótkim artykule, więc wybrałem tylko najciekawsze wątki.
Urodziła się w Poroninie. Jej mama, z domu Wojciechowska, była córką pierwszego szewca w Zakopanem, znanego ze swojego rzemiosła również w Polsce. Wykonane przez niego buty znalazły się na Międzynarodowej Wystawie Sztuki Dekoracyjnej i Wzornictwa w Paryżu w 1925 roku, a teraz w Muzeum Narodowym w Warszawie.
Ojciec Ireny Rudolf przyjechał ze Lwowa, był porucznikiem ułanów. Chciał się bogato ożenić i wziął ślub z mamą Ireny u Jezuitów na „Górce” w Zakopanem. Jechali na tę uroczystość w powozie. Przed podjazdem na „Górkę” konie nagle stanęły dęba i ani rusz, para młoda musiała dalszą drogę przebyć pieszo, co poczytano za zły omen, co się potem sprawdziło.
Irena miała o pięć lat starszego brata Zbigniewa, późniejszego geologa, specjalistę od Gór Świętokrzyskich. Był alpinistą, uczestnikiem wypraw polarnych i w góry wysokie. Zmarł w 1997 roku w Salzburgu w wyniku wypadku narciarskiego pod Dachsteinem. Młodsza siostra Ireny Barbara zmarła tragicznie.
Już jako dziecko Irena miała swoje zdanie i nie była ojcu posłuszna, dlatego nieraz musiała za karę klęczeć w kącie.
Do szkoły podstawowej poszła w 1939 roku, miała wtedy 5 lat. Potem cała rodzina wyjechała do Kańczugi. Dopiero po wojnie powróciła do Zakopanego. Wtedy ukończyła szkołę podstawową, a potem Liceum Oswalda Balzera. Maturę zdała w wieku 16 lat. Ze względu na przeszłość taty, była na czarnej liście. Dyrektorka LO Jadwiga Boberowa powiedziała jej, że nie ma się co starać na studia, bo się nie dostanie i miała rację. Irena była jednak uparta, wyjechała do Krakowa, bo chciała studiować polonistykę na UJ. Pracowała dorywczo i przez trzy lata składała podania na studia, ale nie została dopuszczona do egzaminów wstępnych. Zrezygnowana, nieraz dla odprężenia się, chodziła się opalać się nad Rudawę i tam ją poznałem. Była zgrabna i ładna.
Wróciła do Zakopanego, rozpoczęła pracę w PBP „Orbis” jako informatorka, a potem kasjerka, ale to nie była praca dla niej. Zatrudniła się w FWP, w domu wczasowym „Juhas” jako pracownik kulturalno-oświatowy i jako kierownik wycieczek po Zakopanem i do tatrzańskich dolinek. Był rok 1956. FWP wytypowało pracowników KO na kurs przewodników tatrzańskich, który Irena ukończyła. Dwa lata później wyszła za mąż za Adama Gąsienicę Giewonta. Urodziła im się córka Monika. Irena zrezygnowała z pracy, zajmując się wychowaniem córki. Małżeństwo też dłużej nie przetrwało.
Swojego drugiego męża Tadeusza Jakubiaka poznała w latach 70. na kursie pilotów wycieczek. Był od niej o 14 lat młodszy. Wesele było w gospodzie na Cyrhli. Wtedy też rozpoczęto budowę domu dla ZMP i Tadeusz dostał tam mieszkanie M-3, w którym potem zamieszkali.
Irena zrobiła jeszcze raz kurs przewodnicki w 1975 roku i uzyskała III klasę przewodnicką. Potem szybko została przewodnikiem II klasy, a w 1982 roku I klasy. Przewodnictwo stało się jej pasją i także źródłem utrzymania. Prowadziła na tatrzańskie szczyty poza szlakami, aż do momentu kiedy uprawnienia takie uzyskali przewodnicy UIAGM. Uczestniczyła w kursach szkoleniowych w Tatrach słowackich i polskich i spośród przewodniczek tatrzańskich jest najlepszym znawcą topografii Tatr. Jest też instruktorem PZN. Wielokrotnie prowadziła uczestników rajdów narciarskich w Tatrach. Natomiast, by pojeździć na nartach dla przyjemności, 50 razy wyjechała w Dolomity i Alpy.
Wiele można napisać o jej dorobku górskim, ale warto wspomnieć jeszcze o jej innych aktywnościach. W okresie tworzenia się "Solidarności" była przez jedną kadencję sekretarzem Koła Przewodników Tatrzańskich PTTK w Zakopanem. Jest wielkim miłośnikiem psów i kotów. W domu zawsze ma suczkę, jedną lub dwie. Są to przeważnie pieski porzucone lub takie, które przebywały w nieludzkich warunkach. Irena często gotowała psom jedzenie i woziła na Słowację, bo tam widziała takie wygłodniałe psy. Stamtąd sprowadziła 12 piesków i uratowała im życie. Martwił ją też los koni wożących turystów do Morskiego Oka.
Walczyła o zmniejszenie limitu osób na furkach. Kiedy widzi, że ktoś z przewodników lub znajomych jest w potrzebie, to zawsze służy pomocą, czy to robiąc zakupy, czy odwiedzając go w szpitalu. Od dawna apelowała też o to, by Orla Perć była w całości jednokierunkowa o charakterze via ferraty.
Ma na swym koncie wiele rekordów. Tysiąc razy skorzystała z kąpieliska geotermalnego w Szaflarach. O innych już nie piszę, bo zabrakłoby miejsca na zdjęcia.
Apoloniusz Rajwa
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
KROWA. 18 26 597 56. -
SPRZEDAŻ | różne
MLEKO. 18 26 597 56. -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494. -
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER SNIEŻNY POLARIS. SILNIK ŻUKOWSKI prawie nowy. 515 503 494. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494. -
USŁUGI | inne
Zapraszamy do ZAKŁADU SZKLARSKIEGO ul.Kasprowicza 30f Zakopane (pl. składu AS). 668356633
Tel.: 668356633 -
PRACA | dam
PKL Horeca Sp. z o.o. jest Spółką wchodzącą w skład Grupy PKL, która oferuje całoroczny, kompleksowy zakres usług turystyczno-wypoczynkowych oraz posiada własną bazę noclegową i restauracyjną. Obecnie poszukujemy osoby na stanowisko: KOORDYNATOR ZESPOŁU DS. ROZLICZEŃ I ADMINISTRACJI. Miejsce pracy: Zakopane. CO BĘDZIE NALEŻEĆ DO TWOICH OBOWIĄZKÓW? - Koordynacja pracy zespołu rozliczeniowego, - Kontrola poprawności dokumentacji magazynowej i sprzedażowej, - Zarządzanie procesem zamknięcia miesiąca oraz rozliczaniem inwentaryzacji gastronomicznych (niezgodności, wdrażanie usprawnień), - Nadzór nad obsługą administracyjną Spółki, obiegiem i ewidencjonowaniem dokumentów, - Nadzór administracyjny nad umowami kierowanymi do podpisu, kontrola poziomu realizacji zawartych umów, - Nadawanie uprawnień i zarządzanie rolami użytkowników w systemach magazynowo-sprzedażowych, - Administrowanie bazy systemowej w zakresie indeksów, receptur i pozycji sprzedażowych, - Opracowywanie procedur i instrukcji, prowadzenie wewnętrznej księgi standardów, - Ścisła współpraca w obrębie działu, oraz z klientem wewnętrznym i zewnętrznym, - Tworzenie zestawień, porównań i raportów na zlecenie przełożonego. DOŁĄCZ DO NAS! Aplikuj przez: https://www.pkl.pl/post/koordynator-ds-rozliczen-i-administracji.html
WWW: https://www.pkl.pl/post/koordynator-ds-rozliczen-i-administracji.html -
NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
Siewierski Nieruchomości ul. Br. Czecha 1, Zakopane. +48 18 20 66 129, +48 506 13 14 63 www.siewierski.pl -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupie Pilnie -Pensjonat w Zakopanym -tel 660797241 b12.pl. -
PRACA | dam
Zatrudnię KIEROWCĘ C+E na pracę po kraju ( poniedziałek - piątek). Praca na plandece. Kontakt 514 240 136, 691 758 882. -
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Sprzedam konia czeskiego zimnokrwistego. Masc karogniady,przyjazny dla dzieci, jezdzil w zaprzęgu i siodle. WAŁACH. Prawie 3 lata. kontakt tylko telefoniczny 791818377. -
PRACA | dam
Skicontrol H.Martinczak.s.k.a. (Białka Tatrzańska) przedstawiciel na Polskę firmy SKIDATA, zatrudni: INFORMATYKA - SERWISANTA. Oferujemy: umowę o pracę, możliwość rozwoju zawodowego. Wymagania: znajomość rozwiązań IT, wykształcenie kierunkowe, doświadczenie na podobnym stanowisku, znajomość j.angielskiego, czynne prawo jazdy kat.B. Główne obowiązki: montaż i serwis systemu kontroli dostępu SKIDATA. CV prosimy przysłać na e-mail: praca@skicontrol.pl -
PRACA | dam
POTRZEBNA OPIEKUNKA DO 8-MIESIĘCZNEGO DZIECKA, 4-5 godzin dziennie. Zakopane. 692 278 855. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Oferujemy powierzchnię parkingową dla pojazdów osobowych/dostawczych/ciężarowych z możliwością składowania /przechowywania towaru, na monitorowanym obiekcie z własną stacja paliw. Przemysłowa dzielnica Nowego Targu blisko wjazdu na S7. Zapraszamy. Tel. 602 290 555 -
PRACA | dam
PIEKARNIA W ZAKOPANEM ZATRUDNI PIEKARZA. Na stałe, umowa. 602 759 709 -
PRACA | dam
Zatrudnię SPRZEDAWCZYNIĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. 602 759 709 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414. -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371. -
PRACA | dam
NIEMCY - murarz cieśla malarz ocieplenia spawacz elektryk kranista. 601-218-955 -
USŁUGI | budowlane
HYDRAULIK - 660 404 104. -
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958. -
USŁUGI | budowlane
PRACE WYSOKOŚCIOWE, MALOWANE DACHÓW, MALOWANIE ELEWACJI METODĄ NATRYSKOWĄ ORAZ KLASYCZNĄ. 537 160 398. -
KUPNO
Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244 -
PRACA | dam
Praca na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i okolice. tel. 500160574. 500160574
Tel.: 500160574 -
PRACA | dam
PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM - BUKOWINA TATRZAŃSKA - STOISKO MIĘSNO-WĘDLINIARSKIE. 609820250 as.stasik@op.pl
Tel.: 609820250 -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
PRACA | dam
POSZUKUJEMY KANTORA DO UDZIAŁU W TRADYCYJNEJ MSZY ŚWIĘTEJ WSZECHCZASÓW. 697 718 044 -
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105. -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię działkę na Podhalu GOTÓWKA!!! 600 404 554
Tel.: 600 -
USŁUGI | budowlane
CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590. -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.