2024-09-22 16:00:58
Tatry, Zakopane
90. urodziny Ireny Rubinowskiej
Jest jedną z trzech nestorek przewodnictwa tatrzańskiego w Zakopanem. W sierpniu świętowała swoje okrągłe urodziny w gronie przewodnickim i swoich przyjaciół.
Kiedy była już w wieku emerytalnym, a kondycję fizyczną miała jeszcze świetną, to postanowiła swoje okrągłe urodziny uświetnić wejściem na któryś ze szczytów, gdyż jak twierdziła - góry od młodości były całym jej światem.
Na swoje 70. urodziny postanowiła wejść na Gerlach (2654 m), najwyższy szczyt w Tatrach. Towarzyszyli jej przewodnicy tatrzańscy - Wojciech Marczułajtis i Rajmund Starzyk z Zakopanego oraz Antoni Piotrowski z Nowego Sącza. Zabrała ze sobą słoiki z bigosem i szampana. Wyruszyli ze Śląskiego Domu, ale już nad Wielickim Stawem zaczął padać deszcz. Postanowili przeczekać złą pogodę. Peter šperka, który schodził z klientem, proponował im powrót. Ale uparta Irena powiedziała: - Podejdźmy pod Wielicką Próbę, może przestanie padać. I tak się też stało. Weszli potem na szczyt, wypili szampana i zeszli już przy dobrej pogodzie przez Batyżowiecką Próbę do Śląskiego Domu.
Wyzwanie na 75. urodziny było trudniejsze - Mont Blanc (4808 m) w Alpach. Jej partnerem górskim był dużo młodszy od niej Piotr Mikucki, reżyser filmowy i telewizyjny. Po podejściu zanocowali w schronisku Du Gouter, skąd jeszcze w nocy wyruszyli na szczyt. Padał deszcz i była gęsta mgła. Doszli do schronu Vallota (4350 m), gdzie przewodnicy w klientami naradzali się co robić, w końcu zrezygnowali z wejścia na szczyt i zaczęli schodzić. Irena z Mikuckim również nie chciała w tych warunkach ryzykować i zawrócili do Du Gouter, gdzie zanocowali, a następnego dnia zeszli do Chamonix. Gdyby była dobra pogoda, to z pewnością weszliby na Mont Blanc, na którym Irena była już wcześniej 6 razy, a ten miał być ostatni.
Na 80. urodziny przed dziesięcioma laty wybrała się w Tatry ze swoją wnuczką Lidią Klein na Świnicę (2301 m). Weszły na szczyt bez problemu.
Tak się złożyło, że jak miała 85 lat, to była w Krakowie. Przyjechała tam wnuczka Lidia Klein z USA, która jest profesorem historii sztuki i architektury na uniwersytecie w Karolinie Południowej. Irena chciała wejść na jakiś szczyt, więc poszły na Kopiec Kościuszki (330 m n.p.m.), gdzie zrobiły sobie pamiątkowe zdjęcia. Wysokość usypanego kopca to zaledwie 35 metrów. Monika, mama Lidii, a córka Ireny, zmarła w 2013 roku w wieku 55 lat i jest pochowana w Zakopanem w grobie Gąsieniców Giewontów,
W tym roku 3 sierpnia Irena ukończyła 90 lat. Nogi już odmawiają posłuszeństwa. Zużyły się przez ponad 60 lat przewodnictwa, a przecież w inne góry też wyjeżdżała - w Alpy, Dolomity, Kaukaz i na trekkingi w Himalaje. Postanowiła tym razem zrobić urodziny w Zakopanem dla przyjaciół, które zorganizowała jej Grażyna Cetnarska-Alen - w tym celu przyjechała specjalnie z Anglii. Spotkali się w mieszkaniu Cetnarskich, przyszło 12 osób, przeważnie z grona zaprzyjaźnionych przewodników tatrzańskich: Marta Wesołowska, Lucyna Oleś, Maciek Bielawski, Stanisława i Franciszek Kaniowie, Jerzy Gąsienica oraz niżej podpisany jako przewodnicy, a także Kevin Alen, Krystyna Will, Anna Stecka-Arczyńska i Urszula Gąsienica.
Grażyna Alen pełniła honory domu i w ciekawy sposób przypomniała ważniejsze wydarzenia w życiu solenizantki, nie tylko jej życiorys przewodnicki, ale również zaangażowanie w działalność społeczną i charytatywną oraz w Stowarzyszeniu Opieki nad Zwierzętami.
Kilka dni później Grażyna zorganizowała Irenie jeszcze jedno spotkanie urodzinowe związane również z 50-leciem zamieszkania w bloku przy ul. Makuszyńskiego, na które solenizantka zaprosiła mieszkańców bloku i sąsiadów. Odbyło się ono na pobliskim skwerze, a uczestniczyło kilkanaście osób. Zatem na 90. urodziny nie było wejścia na szczyt, ale rozmowy o górach i świętowanie.
By przybliżyć czytelnikom życiorys Ireny, udałem się do niej kilka dni później. Opowiedziała mi wiele ciekawostek ze swojego długiego życia. Nie wszystkie zmieściłyby się w tym krótkim artykule, więc wybrałem tylko najciekawsze wątki.
Urodziła się w Poroninie. Jej mama, z domu Wojciechowska, była córką pierwszego szewca w Zakopanem, znanego ze swojego rzemiosła również w Polsce. Wykonane przez niego buty znalazły się na Międzynarodowej Wystawie Sztuki Dekoracyjnej i Wzornictwa w Paryżu w 1925 roku, a teraz w Muzeum Narodowym w Warszawie.
Ojciec Ireny Rudolf przyjechał ze Lwowa, był porucznikiem ułanów. Chciał się bogato ożenić i wziął ślub z mamą Ireny u Jezuitów na „Górce” w Zakopanem. Jechali na tę uroczystość w powozie. Przed podjazdem na „Górkę” konie nagle stanęły dęba i ani rusz, para młoda musiała dalszą drogę przebyć pieszo, co poczytano za zły omen, co się potem sprawdziło.
Irena miała o pięć lat starszego brata Zbigniewa, późniejszego geologa, specjalistę od Gór Świętokrzyskich. Był alpinistą, uczestnikiem wypraw polarnych i w góry wysokie. Zmarł w 1997 roku w Salzburgu w wyniku wypadku narciarskiego pod Dachsteinem. Młodsza siostra Ireny Barbara zmarła tragicznie.
Już jako dziecko Irena miała swoje zdanie i nie była ojcu posłuszna, dlatego nieraz musiała za karę klęczeć w kącie.
Do szkoły podstawowej poszła w 1939 roku, miała wtedy 5 lat. Potem cała rodzina wyjechała do Kańczugi. Dopiero po wojnie powróciła do Zakopanego. Wtedy ukończyła szkołę podstawową, a potem Liceum Oswalda Balzera. Maturę zdała w wieku 16 lat. Ze względu na przeszłość taty, była na czarnej liście. Dyrektorka LO Jadwiga Boberowa powiedziała jej, że nie ma się co starać na studia, bo się nie dostanie i miała rację. Irena była jednak uparta, wyjechała do Krakowa, bo chciała studiować polonistykę na UJ. Pracowała dorywczo i przez trzy lata składała podania na studia, ale nie została dopuszczona do egzaminów wstępnych. Zrezygnowana, nieraz dla odprężenia się, chodziła się opalać się nad Rudawę i tam ją poznałem. Była zgrabna i ładna.
Wróciła do Zakopanego, rozpoczęła pracę w PBP „Orbis” jako informatorka, a potem kasjerka, ale to nie była praca dla niej. Zatrudniła się w FWP, w domu wczasowym „Juhas” jako pracownik kulturalno-oświatowy i jako kierownik wycieczek po Zakopanem i do tatrzańskich dolinek. Był rok 1956. FWP wytypowało pracowników KO na kurs przewodników tatrzańskich, który Irena ukończyła. Dwa lata później wyszła za mąż za Adama Gąsienicę Giewonta. Urodziła im się córka Monika. Irena zrezygnowała z pracy, zajmując się wychowaniem córki. Małżeństwo też dłużej nie przetrwało.
Swojego drugiego męża Tadeusza Jakubiaka poznała w latach 70. na kursie pilotów wycieczek. Był od niej o 14 lat młodszy. Wesele było w gospodzie na Cyrhli. Wtedy też rozpoczęto budowę domu dla ZMP i Tadeusz dostał tam mieszkanie M-3, w którym potem zamieszkali.
Irena zrobiła jeszcze raz kurs przewodnicki w 1975 roku i uzyskała III klasę przewodnicką. Potem szybko została przewodnikiem II klasy, a w 1982 roku I klasy. Przewodnictwo stało się jej pasją i także źródłem utrzymania. Prowadziła na tatrzańskie szczyty poza szlakami, aż do momentu kiedy uprawnienia takie uzyskali przewodnicy UIAGM. Uczestniczyła w kursach szkoleniowych w Tatrach słowackich i polskich i spośród przewodniczek tatrzańskich jest najlepszym znawcą topografii Tatr. Jest też instruktorem PZN. Wielokrotnie prowadziła uczestników rajdów narciarskich w Tatrach. Natomiast, by pojeździć na nartach dla przyjemności, 50 razy wyjechała w Dolomity i Alpy.
Wiele można napisać o jej dorobku górskim, ale warto wspomnieć jeszcze o jej innych aktywnościach. W okresie tworzenia się "Solidarności" była przez jedną kadencję sekretarzem Koła Przewodników Tatrzańskich PTTK w Zakopanem. Jest wielkim miłośnikiem psów i kotów. W domu zawsze ma suczkę, jedną lub dwie. Są to przeważnie pieski porzucone lub takie, które przebywały w nieludzkich warunkach. Irena często gotowała psom jedzenie i woziła na Słowację, bo tam widziała takie wygłodniałe psy. Stamtąd sprowadziła 12 piesków i uratowała im życie. Martwił ją też los koni wożących turystów do Morskiego Oka.
Walczyła o zmniejszenie limitu osób na furkach. Kiedy widzi, że ktoś z przewodników lub znajomych jest w potrzebie, to zawsze służy pomocą, czy to robiąc zakupy, czy odwiedzając go w szpitalu. Od dawna apelowała też o to, by Orla Perć była w całości jednokierunkowa o charakterze via ferraty.
Ma na swym koncie wiele rekordów. Tysiąc razy skorzystała z kąpieliska geotermalnego w Szaflarach. O innych już nie piszę, bo zabrakłoby miejsca na zdjęcia.
Apoloniusz Rajwa
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
WAŁACH zimnokrwisty gniady, 10.500 zł. KUCYK trzyletni, 1.800 zł. 790 759 407. -
BIZNES
Do wynajęcia PENSJONAT DLA KONI Z WYBIEGIEM - okolice JORDANOWA. 790 759 407. -
SPRZEDAŻ | budowlane
STEMPLE BUDOWLANE dł. 3m, 5.50 zł/szt. DESKI SZALUNKOWE 650 zł/kubik. 790 759 407. -
SPRZEDAŻ | maszyny, narzędzia
Używana GIĘTARKA DO BLACHY firmy Olmet, waga 120 kg. Cena 1.700 zł. 793 008 357. -
RÓŻNE
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. 536269912. -
PRACA | dam
Drewnex Spytkowice Domy Drewniane. PRACA BIUROWA -OBSŁUGA KLIENTA - MARKETING. Mile widziane doświadczenie w branży. 692193449 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia od zaraz MAŁE MIESZKANIE w Nowym Targu. 889 694 718. -
PRACA | dam
Cukiernia Samanta poszukuje osób na stanowisko SPRZEDAWCA BARISTA. Praca w naszych cukierniach przy ul. Słoneczna 1, Krupówki 4a i Kasprusie 34 w Zakopanem. Więcej informacji pod numerem tel. 604 243 723. -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
PRACA | dam
POMOC KUCHENNA Hotel Toporów w Białce Tatrzańskiej zatrudni pomoc kuchenna, praca zmianowa, wiecej informacji pod nr telefonu 794742843. topor@toporow.pl -
PRACA | dam
Poszukuje *kierowcy z kategorią C+E* do pracy na pełny etat. Prawo jazdy kat. C+E Jazda na Południe Europy *Oferujemy:* - Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę - Atrakcyjne wynagrodzenie. Tel: 663 636 951 https://www.artrans.net/ biuro@artrans.info -
PRACA | dam
Piekarz Pączków produkcja i sprzedaż. Poszukuję osoby do pracy z Zakopanego lub okolic do sprzedaż i produkcji pączków, praca na stałe zmianowa. TEL 609097999. 609097999 RACIKAGA@POCZTA.FM
Tel.: 609097999 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
SPRZEDAM DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ W OKOLICY NOWEGO TARGU O POWIERZCHNI 1071m2. Tel. 698 935 352. -
SPRZEDAŻ | różne
OPAŁ BUK, ŚWIERK SUCHY. 609 927 174. -
PRACA | dam
PRZYJMĘ PANIĄ DO PRZYGOTOWYWANIA I WYDAWANIA ŚNIADAŃ, SPRZĄTANIA POKOI W PENSJONACIE W ZAKOPANEM. 601 45 33 91. -
PRACA | dam
Pensjonat w Zakopanem zatrudni POKOJOWE, tel. 666 37 83 57. -
PRACA | dam
Praca w salonie fryzjerskim. Pełne świadczenia, atrakcyjne zarobki. 600050535
Tel.: 600050535 -
SPRZEDAŻ | zwierzęta
OWCZAREK PODHALAŃSKI - suka, 1 rok. 602 705 117. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
WYNAJMĘ BUDKĘ HANDLOWĄ POD OSCYPKI, PAMIĄTKI itp. 502 658 638 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA HALE NA WARSZTAT SAMOCHODOWY, LAKIERNIĘ, PRALNIE, HURTOWNIĘ, MAGAZYN. 502 658 638 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA PLAC POD MAGAZYN. 502 658 638 -
NAUKA
Wolne miejsca w żłobku Wesołe Misie! żłobek bliskościowy w Bańskiej Niżnej (ul. Na Brzegu 32, tuż przy Zakopiance) ma jeszcze wolne miejsca! Od października każdemu dziecku zapisanemu do naszego żłobka przysługuje dofinansowanie w wysokości 1500 zł. 780151384 www.zlobekwesolemisie.pl biuro@zlobekwesolemisie.pl
Tel.: 780151384 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DO SPRZEDANIA MIESZKANIA W ZAKOPANEM, KOŚCIELISKU I NA CYRHLI - 607 506 428. -
PRACA | dam
Nowo otwarta restauracja na Krupówkach przyjmie do pracy OSOBY NA KUCHNIĘ. Doświadczenie nie jest wymagane, wszsytkiego nauczymy. 574 808 120. -
SPRZEDAŻ | budowlane
DESKI ŚWIERKOWE, dł. 5 m, gr. 53 mm. 660 079 941. -
USŁUGI | budowlane
REMONTY I WYKOŃCZENIA. 660 079 941. -
PRACA | dam
Górska Grupa Inwestycyjna- firma zarządzająca kilkuset apartamentami na Podhalu zatrudni MANAGERA HOTELU do obsługi nowo otwartego obiektu w Białce Tatrzańskiej. Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie CV na adres m.komoniewski@gorskagrupa.pl. -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002. -
PRACA | dam
Zatrudnimy REZYDENTA do obsługi apartamentów w Zakopanem. Zapewniamy stabilne zatrudnienie oraz atrakcyjne wynagrodzenie. Zainteresowanych prosimy o kontakt pod numerem 666 522 367 i przesłanie CV na adres rezerwacja@goskagrupa.pl. -
PRACA | dam
Zatrudnię KONSERWATORA. Bardzo dobre warunki pracy. Zakopane. 604 102 804, 601 512 211. -
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793. -
PRACA | dam
Zatrudnię CUKIERNIKA. Zakopane. Praca stała, bardzo dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
PENSJONAT "WATRA" - BUKOWINA TATRZAŃSKA, działka 3700 m2. 500 503 695. -
BIZNES
Do wydzierżawienia SKLEPIK SPOŻYWCZY k. szkoły i kościoła - Stasikówka. 3000 zł. 660 263 111, 604 088 381. -
USŁUGI | budowlane
TYNKI, WYLEWKI MASZYNOWE ZACIERANE POD MALOWANIE, WYSUSZENIE BUDYNKU W CENIE. 787 485 507
Tel.: 787 -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO OPAŁOWE KOMINKOWE BUK I ŚWIERK. DOWÓZ DO KLIENTA. 608 690 989, 608 691 133. -
PRACA | dam
Poszukuję pracowników budowanych do elewacji, dociepleń, budowy od podstaw i prac wykończeniowych. Zakopane i okolice. 500160574
Tel.: 500160574 -
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893 -
SPRZEDAŻ | różne
NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893 -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371. -
PRACA | dam
Restauracja zatrudni pracowników na stałe Barmanów Kelnerów Pomoc kuchenną. 512351742 watra@zakopane-restauracje.pl
Tel.: 512351742 -
NAUKA
KOREPETYCJE - MATEMATYKA I FIZYKA (od SP po studia) - ZAKOPANE, KOŚCIELISKO I PORONIN - ROBERT RÓŻAK - 600 38 47 98. -
SPRZEDAŻ | budowlane
Sprzedam KANTÓWKĘ, KROKWIE, DESKI, GONTY, ŁATY - 788 344 233. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DZIAŁKĘ WIDOKOWĄ 20 ARÓW. 505 429 375 -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA, POSADZKI, KOMINKI, PARAPETY, STOPNIE, BLATY, FLIZOWANIE, MALOWANIE, WYKOŃCZENIA BUDYNKÓW od A do Z. 607 572 312. -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupie dom, działkę. GOTÓWKA!!! Podhale. +48 600 404 554
Tel.: 48 -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105. -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
- Animalsi wypowiadając sie na temat przeciążeń koni pracujących w zaprzęgach bazują na konkretnych, inżynierskich wyliczeniach.
- Zapraszam wszystkich chętnych przedstawicieli czytającej mniejszości, na spotkanie z cyklu »CZARNE NA BIAŁYM« z udziałem PATRYCJI DOŁOWY autorki książki "WRÓCĘ, GDY BĘDZIESZ SPAŁA. Rozmowy z dziećmi Holocaustu". Spotkanie odbędzie się 19 czerwca 2019 roku, w środę, o godzinie 18:00, w kawiarni „Kmicic” w Zakopanem, przy ulicy Staszica 11a. Organizatorami wydarzenia są: Burmistrz Miasta Zakopanego, Wydawnictwo Czarne, Muzeum Tatrzańskie oraz Fundacja „Zakopiańczycy. W poszukiwaniu tożsamości”. Wstęp wolny – Zapraszam!
- 7 czerwca 2019 roku na terenach Gmin Zakopanego i Poronina po raz trzeci odbył się Rajd Szlakami Oddziału Partyzanckiego Wojciecha Duszy „Szaroty”- dowódcy pierwszego na Podhalu zbrojnego oddziału partyzanckiego, który podjął walkę z Niemcami i kolaborantami. W wyniku represji od jesieni 1943 roku zabitych zostało dziewięćdziesiąt sześć osób należących do jego oddziału lub z nim współpracujących.
-
- Grupa właścicieli prywatnych gruntów leżących pod historyczną trasą narciarską na Gubałówce zdobyła się na desperacki krok i od wakacji ubiegłego roku wprowadziła opłaty za przejście przez swoje działki. Członkowie Stowarzyszenia Rozwoju Gubałówki są pokrzywdzeni z powodu zamknięcia trasy narciarskiej, bo nie mogą uzyskiwać należnego im czynszu z tytułu dzierżawy. Obecne opłaty pozwalają częściowo zrekompensować ponoszone straty. Opłaty te są także elementem strategii, która ma doprowadzić do ponownego uruchomienia tej pożądanej trasy narciarskiej.
- Nazywam się Tymek Mróz, jestem radnym Miasta Zakopane oraz prezesem Lokalnej Organizacji Turystycznej Made in Zakopane. Staram się łączyć pracę zawodową z działaniem na rzecz Zakopanego, a korzystając z niniejszego bloga chciałbym pisać czym się zajmuję i konsultować pomysły - szczególnie w kontekście mojej obecności w Radzie Miasta.
- Monika Sznajderman mieszka w Beskidzie Niskim już ponad trzydzieści lat. I pisze wprost, że to jest jej miejsce na ziemi, powiada – „chciałabym zostać w nim do końca”, i dodaje, że tam znajduje się: „moje symboliczne i jak najbardziej realne jądro świata”. Jej najnowsza książka zatytułowana "Pusty las" ukazuje się na rynku 24 kwietnia, a już dwa dni później autorka spotka się z czytelnikami w Zakopanem.
- W dniu dzisiejszym mała wiewióreczka pojechała do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Dzikich. Liczba takich interwencji wciąż rośnie.
- Jestem mieszkańcem Zakopanego i od wielu lat chodzę po Tatrach. W moim ogrodzie od kilkunastu lat rosną krokusy. Niektóre z nich to „samosiejki”, a niektóre zasadziłem sam, by uzyskać większą gamę kolorów. Prze te lat nigdy nie przyszło mi do głowy, by zaprosić swoich znajomych z Polski czy Europy do oglądania tych kwiatów u mnie. Dlaczego? To oczywiste, po kilku minutach prawie wszystkie krokusy zostałyby rozdeptane! Nawet bez specjalnej premedytacji oglądających.
- I to jakiego życia! Maciej Wierzyński, znakomity dziennikarz prasowy i telewizyjny wspomina swoje zawodowe i także trochę prywatne życie. Od legendarnego "Studia 2" po "Horyzont", od warszawskiej "Kultury" do nowojorskiego "Nowego Dziennika", a po drodze jeszcze i Wolna Europa i Voice of America. W tle znakomici przyjaciele - Głowacki, Łubieński, Hopfer i Krasicki. Ciekawe życie i smakowita lektura. Autor spotka się z czytelnikami w Zakopanem już w piątek 29 marca.
- Brutalne zabójstwo w Zakopanem. Znany kurort staje się miejscem krwawej zbrodni skrywającym wiele tajemnic z przeszłości. W siedzibie zakopiańskiej fundacji prowadzonej przez małżeństwo milionerów znaleziono zwłoki mężczyzny. Ofiarą morderstwa jest Jan Lewcun, cieszący się powszechnym szacunkiem kierownik różnych miejskich instytucji. Właściciele uważają, że ktoś celowo chce ich skompromitować, bowiem fundacja, oprócz działalności kulturalnej, współpracuje ze Stowarzyszeniem Ochrony Zabytków w Zakopanem i skupuje zagrożone wyburzeniem stare, zabytkowe budynki.