Anna Harasimowicz: Okładka pani książki przedstawia zakrwawioną parzenicę, a jest to tak sugestywne i lśniące zabarwienie, że podczas czytania złapałam się na próbie starcia czerwonej farby. Pomyślałam wtedy, że to dość symboliczne, bo dla osób ceniących to miasto, dla ludzi kochających Tatry i Podhale, Zakopane zupełnie nie kojarzy się ze zbrodnią, raczej z pięknem przyrody i przyjazną atmosferą. Skąd wziął się pomysł na książkę "Kryminalne Zakopane"?
Beata Sabała-Zielińska: Z dziennikarskiej ciekawości. Na Podhalu, podobnie jak w regionach Polski zdarzają się rzeczy złe, zdarzają się zabójstwa, a te, które opisuję, były bardzo ciekawe. Z wielu powodów, począwszy od śledztwa, poprzez wymierzenie sprawiedliwości, po istotny dla mnie aspekt społeczny. Istotny, bo okazało się, że w wielu sprawach zawiedliśmy. My jako społeczeństwo, my jako sąsiedzi, my jako przyjaciele czy znajomi. Przyglądaliśmy się, czasami latami, nieszczęściu innych nie chcąc albo nie umiejąc im pomóc. Tymczasem, mam wrażenie, że, przynajmniej w niektórych sprawach wystarczyło podejść i powiedzieć: "Widzę, co robisz! To jest złe! Nie rób tak!". Wystarczyło po prostu zareagować. Powiedzieć, że interesuje nas ta sytuacja, że się jej przyglądamy i że w razie czego podejmiemy działania. Tym samym dajemy znać, że ani potencjalna ofiara, ani potencjalny sprawca nie są nam obojętni. Oczywiście, intuicyjnie zawsze stajemy po stronie ofiary, ale gdy przyjrzymy się opisanym zbrodniom, odkryjemy, że gdyby odpowiednio wcześnie zająć się sprawcą, być może nie doszłoby do tragedii. Niemal wszyscy sprawcy to ludzie, którzy potrzebują pomocy. Nie radzą sobie z agresją, z frustracją, często nawet nie umieją nazwać demonów, które ich dręczą. I wtedy wyciągnięcie do takiej osoby ręki, pokazanie jej, że nie jest sama, może okazać się zbawienne. W każdym razie na pewno nie zaszkodzi. Niestety, w opisanych sprawach nikt nie reagował, albo reagował nieumiejętnie, dlatego chciałam zwrócić uwagę na ten element. Powiedzieć wprost, że nad wyraz często my sami jesteśmy współwinni zbrodni.
AH: Statystycznie ujmując problem zbrodni, Podhale zapewne nie wyróżnia się pod tym względem na mapie Polski, choć faktycznie, górale słyną z krewkiego charakteru i temperamentu.
BS-Z: Tak, jesteśmy krewcy i w "sprzyjających" okolicznościach łatwo nas zdenerwować, co nie znaczy, że sięgamy po ciupagi. Owszem, w latach 60. i 70. podobno biliśmy się namiętnie – tak przynajmniej wynika z policyjnych statystyk – ale to już zamierzchłe czasy. Dziś naszym orężem jest przede wszystkim słowo. Jesteśmy inteligentni, dowcipni, więc nasze cięte riposty zwalają z nóg równie skutecznie, jak prawy sierpowy, dlatego nie musimy i nie sięgamy po siłowe rozwiązania. Pamiętajmy, że w "Kryminalnym Zakopanem" opisane są zbrodnie sprzed 20, a nawet blisko 30 lat, i, co ważne, nie wszyscy sprawcy byli góralami. Dlatego byłabym bardzo ostrożna w generalizowaniu, bo to byłoby dla nas górali krzywdzące. Jesteśmy ludźmi bardzo przyjaznymi i otwartymi na innych. To, że wy, turyści tak dobrze się u nas czujecie, nie bierze się z niczego. Kochamy ludzi, ale też jesteśmy ludźmi, dlatego i u nas zdarzają się dramatyczne historie. A motywacje zabójców wszędzie są takie same i nie zmieniają się od zarania ludzkości. Od zawsze są to miłość, namiętność i pieniądze. I niestety, coraz częściej alkohol.
AH: Kiedy czyta się opis książki – sześć najgłośniejszych zabójstw dokonanych pod Tatrami – i zestawia go z liczbą stron (544), można odnieść wrażenie, że to szczegółowy raport z całej dokumentacji, przez który będzie trudno przebrnąć osobie niezbyt biegłej w zakresie prawa i pracy policyjnej. Jednak książka jest napisana w sposób niezwykle wciągający, a wszystkie zawiłości prawne tłumaczy pani w przystępny sposób. Złożenie tej publikacji musiało wymagać ogromu pracy.
BS-Z: Nad książką pracowałam dwa lata i musiałam przeczytać tysiące dokumentów. Nie powiem, na początku było bardzo trudno. Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z aktami sądowymi, dlatego musiałam nauczyć się i przywyknąć do języka prawniczego, który jest bardzo precyzyjny i który tej precyzji wymaga, by oddać istotę sprawy. Ta praca wymagała ogromnej skrupulatności. Nie można było niczego "przeskoczyć", niczego odpuścić, pójść na skróty, bo robiły się w opowieści dziury. Traciło się wtedy ten bardzo ważny dla historii, logiczny ciąg zdarzeń. Dlatego, musiałam poznać wszystkie dokumenty i wiele z nich po prostu streścić. Niektóre uzasadnienia wyroków mają po 130 stron. To niemal książka w książce. Jednocześnie to najciekawsza część sprawy, bo to właśnie z uzasadnienia wyroku dowiadujemy się, jak widział ją sąd i jak ją ocenił. Co udało się udowodnić, a co za tym szło, dlaczego sąd wydał taki a nie inny wyrok. Tam najwyraźniej widać mechanizmy wymierzania sprawiedliwości i tego, jak działa prawo. Dlatego bardzo chciałam je pokazać czytelnikom, bo dla mnie było to fascynujące.
AH: Jeden z pani rozmówców, Jurek Jurecki, dziennikarz i właściciel "Tygodnika Podhalańskiego", mówi: "[…] na Podhalu jest tak, że, jak ktoś znika, to najczęściej znajduje się go po jakimś czasie na drzewie. Albo w innych okolicznościach. Ale zawsze złych". Czy pani potwierdza to spostrzeżenie?
BS-Z: Niestety, to prawda. Tak się zdarza i to jest smutna rzeczywistość Podhala. Bywa, że ludzie, którzy nie radzą sobie z problemami, wybierają to dramatyczne, ostateczne rozwiązanie. Może to też jest efekt tego, że nie wiedzą, gdzie szukać pomocy. Albo jej po prostu nie znajdują. Znowu więc wracamy do punktu wyjścia, czyli do tego, jak ważne jest zainteresowanie drugim człowiekiem. To w rozpaczy, w braku wsparcia i zaangażowania rodzą się złe emocje.
AH: Ciekawe rozważania w książce dotyczą hipotezy, że halny może wywoływać agresywne zachowania wśród ludzi. Jego wpływ na samopoczucie jest znany, jednak związku ze wzrostem przestępczości nie udowodniono.
BS-Z: Tę hipotezę badał dr Andrzej Zachuta krakowski prawnik, który próbował w swojej pracy doktorskiej na temat pobić i bójek na Podhalu zbadać, czy wiatr halny wpływa na agresywne zachowania górali. I nie uzyskał jednoznacznej odpowiedzi. Oczywiście, wiadomo, że halny od zawsze miesza w naszym życiu, co widać gołym okiem. Kiedy wieje, albo kiedy lada moment ma zacząć wiać, ludzie źle się czują. Mamy więcej zawałów serca, przedwcześnie rodzą się dzieci, jesteśmy pobudzeni. Albo przeciwnie – apatyczni. Słowem, mamy całą gamę różnych zachowań. Niestety, halny powoduje obniżenie nastroju i zaostrzenie depresji i wtedy zdarza się, że ktoś odbiera sobie życie. I to akurat jest udowodnione. Gdyby więc bardzo chcieć obarczyć halnego jakąś winą, to raczej za to, że zabija nas, niż za to, że pod jego wpływem zabijamy innych.
AH: Mam nadzieję, że pokutujący coraz częściej zwyczaj wypowiadania się na temat dzieł, których się nie poznało, nie będzie dotyczył pani książki. Trzeba bowiem przeczytać całość, aby poznać perspektywę autorki. Czytając "Kryminalne Zakopane" szybko okazuje się, że w dokumencie nie ma stygmatyzacji, stawania po stronie policji czy przestępców, a i nie wszyscy sprawcy opisywanych zbrodni są góralami. Często słyszy pani pytanie, czy nie boi się reakcji górali po wydaniu takiej książki?
BS-Z: Nie boję się górali. Nie mam powodu. My górale jesteśmy ludźmi, którzy potrafią stanąć w prawdzie i którzy, jak mało kto, odróżniają dobro od zła. I co za tym idzie, umiemy przyznać się do błędów. Dlatego nie uciekamy od trudnych tematów, bo zło może dotknąć każdego z nas. Ale, co ważne i co pani wyraźnie podkreśliła, nie we wszystkich zbrodniach, które zdarzyły się u nas, sprawcami byli górale. Mam nadzieję, że ta książka nikogo nie stygmatyzuje i że nie rozpali złych emocji, bo nie taki jest jej cel. Opisując te historie, chciałam, żebyśmy nie tyle się im przyjrzeli, ile, byśmy się w tych historiach przejrzeli. Żebyśmy, czytając o nieszczęściu innych, zadali sobie najważniejsze pytanie: czy stojąc w obliczu czyjegoś dramatu, niezwykle często rozgrywającego się na naszych oczach, zdaliśmy egzamin z człowieczeństwa? Czy może, w imię źle pojętej prywatności odwróciliśmy się. Chciałabym, żeby ta książka zostawiła w nas ślad i żebyśmy zdali sobie sprawę z tego, że odwracając się od zła, czynimy zło.
Autorka książki "Kryminalne Zakopane. Najgłośniejsze Zbrodnie Podhala"
Beata Sabała-Zielińska – rodowita góralka, publicystka i dziennikarka radiowa, przez lata związana z Radiem ZET. Autorka i współautorka książek o Zakopanem. Zajmuje się głównie tematyką górską. Jej publikacje: "TOPR. Żeby inni mogli przeżyć", "Pięć Stawów. Dom bez adresu", "TOPR 2. Nie każdy wróci", książka dla młodzieży "TOPR. Tatrzańska przygoda Zosi i Franka" oraz książka dla dzieci "TOPR. O psie, który został ratownikiem" przez wiele tygodni nie schodziły z list bestsellerów.
Komentowanie tego artukułu zostało zablokowane. Przepraszamy
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
KROWA. 18 26 597 56.
-
SPRZEDAŻ | różne
MLEKO. 18 26 597 56.
-
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER SNIEŻNY POLARIS. SILNIK ŻUKOWSKI prawie nowy. 515 503 494.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
-
USŁUGI | inne
Zapraszamy do ZAKŁADU SZKLARSKIEGO ul.Kasprowicza 30f Zakopane (pl. składu AS). 668356633
Tel.: 668356633
-
PRACA | dam
PKL Horeca Sp. z o.o. jest Spółką wchodzącą w skład Grupy PKL, która oferuje całoroczny, kompleksowy zakres usług turystyczno-wypoczynkowych oraz posiada własną bazę noclegową i restauracyjną. Obecnie poszukujemy osoby na stanowisko: KOORDYNATOR ZESPOŁU DS. ROZLICZEŃ I ADMINISTRACJI. Miejsce pracy: Zakopane. CO BĘDZIE NALEŻEĆ DO TWOICH OBOWIĄZKÓW? - Koordynacja pracy zespołu rozliczeniowego, - Kontrola poprawności dokumentacji magazynowej i sprzedażowej, - Zarządzanie procesem zamknięcia miesiąca oraz rozliczaniem inwentaryzacji gastronomicznych (niezgodności, wdrażanie usprawnień), - Nadzór nad obsługą administracyjną Spółki, obiegiem i ewidencjonowaniem dokumentów, - Nadzór administracyjny nad umowami kierowanymi do podpisu, kontrola poziomu realizacji zawartych umów, - Nadawanie uprawnień i zarządzanie rolami użytkowników w systemach magazynowo-sprzedażowych, - Administrowanie bazy systemowej w zakresie indeksów, receptur i pozycji sprzedażowych, - Opracowywanie procedur i instrukcji, prowadzenie wewnętrznej księgi standardów, - Ścisła współpraca w obrębie działu, oraz z klientem wewnętrznym i zewnętrznym, - Tworzenie zestawień, porównań i raportów na zlecenie przełożonego. DOŁĄCZ DO NAS! Aplikuj przez: https://www.pkl.pl/post/koordynator-ds-rozliczen-i-administracji.html
WWW: https://www.pkl.pl/post/koordynator-ds-rozliczen-i-administracji.html
-
NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
Siewierski Nieruchomości ul. Br. Czecha 1, Zakopane. +48 18 20 66 129, +48 506 13 14 63 www.siewierski.pl
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupie Pilnie -Pensjonat w Zakopanym -tel 660797241 b12.pl.
-
PRACA | dam
Zatrudnię KIEROWCĘ C+E na pracę po kraju ( poniedziałek - piątek). Praca na plandece. Kontakt 514 240 136, 691 758 882.
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Sprzedam konia czeskiego zimnokrwistego. Masc karogniady,przyjazny dla dzieci, jezdzil w zaprzęgu i siodle. WAŁACH. Prawie 3 lata. kontakt tylko telefoniczny 791818377.
-
PRACA | dam
Skicontrol H.Martinczak.s.k.a. (Białka Tatrzańska) przedstawiciel na Polskę firmy SKIDATA, zatrudni: INFORMATYKA - SERWISANTA. Oferujemy: umowę o pracę, możliwość rozwoju zawodowego. Wymagania: znajomość rozwiązań IT, wykształcenie kierunkowe, doświadczenie na podobnym stanowisku, znajomość j.angielskiego, czynne prawo jazdy kat.B. Główne obowiązki: montaż i serwis systemu kontroli dostępu SKIDATA. CV prosimy przysłać na e-mail: praca@skicontrol.pl
-
PRACA | dam
POTRZEBNA OPIEKUNKA DO 8-MIESIĘCZNEGO DZIECKA, 4-5 godzin dziennie. Zakopane. 692 278 855.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
Oferujemy powierzchnię parkingową dla pojazdów osobowych/dostawczych/ciężarowych z możliwością składowania /przechowywania towaru, na monitorowanym obiekcie z własną stacja paliw. Przemysłowa dzielnica Nowego Targu blisko wjazdu na S7. Zapraszamy. Tel. 602 290 555
-
PRACA | dam
PIEKARNIA W ZAKOPANEM ZATRUDNI PIEKARZA. Na stałe, umowa. 602 759 709
-
PRACA | dam
Zatrudnię SPRZEDAWCZYNIĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. 602 759 709
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414.
-
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
-
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371.
-
PRACA | dam
NIEMCY - murarz cieśla malarz ocieplenia spawacz elektryk kranista. 601-218-955
-
USŁUGI | budowlane
HYDRAULIK - 660 404 104.
-
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958.
-
USŁUGI | budowlane
PRACE WYSOKOŚCIOWE, MALOWANE DACHÓW, MALOWANIE ELEWACJI METODĄ NATRYSKOWĄ ORAZ KLASYCZNĄ. 537 160 398.
-
KUPNO
Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244
-
PRACA | dam
Praca na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i okolice. tel. 500160574. 500160574
Tel.: 500160574
-
PRACA | dam
PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM - BUKOWINA TATRZAŃSKA - STOISKO MIĘSNO-WĘDLINIARSKIE. 609820250 as.stasik@op.pl
Tel.: 609820250
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
PRACA | dam
POSZUKUJEMY KANTORA DO UDZIAŁU W TRADYCYJNEJ MSZY ŚWIĘTEJ WSZECHCZASÓW. 697 718 044
-
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię działkę na Podhalu GOTÓWKA!!! 600 404 554
Tel.: 600
-
USŁUGI | budowlane
CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.