Reklama

2024-12-16 17:00:02

Reklama

Nowy Targ

Nie ma wycinek w Lasach Państwowych, są zręby

Reklama

O ludzkim szkodnictwie, odstrzałach wilków i obwodnicy Nowego Targu - z Krzysztofem Przybyłą, nowym nowotarskim nadleśniczym - rozmawia Beata Zalot.

- Jak często Pan bywa w lesie, odkąd zaczął kierować nowotarskim nadleśnictwem?

- Niestety, zdecydowanie za rzadko. Do tej pory byłem w lesie od poniedziałku do piątku codziennie, teraz jedynie od czasu do czasu. Mnóstwo czasu spędzam w biurze, nie ukrywam - jest bardzo dużo biurokracji. Staram się jednak wyrywać do lasu kiedy tylko mogę. W weekend takie wyprawy, związane z relaksem, a nie z pracą, nabrały teraz zupełnie innego smaku.

- Lasy Państwowe w ostatnich latach zostały mocno upolitycznione, PiS poobsadzał stanowiska swoimi ludźmi. Po zwycięstwie Koalicji Obywatelskiej dotychczasowy nadleśniczy w Nowym Targu został zwolniony. Pan jest człowiekiem Platformy Obywatelskiej?

- Nie zwolniony, lecz odwołany z funkcji, a to duża różnica. Pracuje nadal w Nadleśnictwie, na bardzo odpowiedzialnym stanowisku leśniczego. Absolutnie nie jestem człowiekiem PO ani żadnej innej partii. Zawsze byłem społecznikiem, ale od polityki trzymałem się z daleka. Kiedy zostałem powołany na stanowisko nadleśniczego przez Piotra Kempfa, Dyrektora Regionalnego Lasów Państwowych, otrzymałem wręcz polecenie, by od polityki trzymać się z daleka. Ta apolityczność była warunkiem zgody na objęcie przeze mnie tego stanowiska.

- Lasy Państwowe w ostatnich latach bardzo straciły na wizerunku, kojarzone są z wycinką drzewostanu, zamiast chronieniem go.

- Bardzo nie lubię słowa wycinka. Ktoś nie znający fachowego słownictwa używanego w leśnictwie użył  go i weszło w obieg publiczny, sugerując jakoby w Lasach Państwowych odbywało się coś złego, dokonywane były nielegalne wyręby i dewastacja środowiska. Tymczasem po prostu prowadzi się tam gospodarkę leśną w sposób zrównoważony. Drzewa dorosły do wieku rębności i trzeba je ściąć, zebrać plon - właśnie dlatego, że dorosło do tych 80-120 lat. Nie ma w tym nic dziwnego. Przecież nie oczekujemy od rolników, że nie odbędą żniw i zasianą wiosną pszenicę zostawią na polach.

Ataki na Lasy Państwowe są mocno przesadzone, a tzw. wycinki są w rzeczywistości legalnym, w pełni zaewidencjonowanym pozyskaniem drewna w ramach prowadzonej i zatwierdzonej gospodarki leśnej. Niezależnie od partii rządzących w Polsce, mechanizmy kontroli społecznej nad naszą pracą były i są. Plany urządzania lasu są przygotowywane na 10 lat i po tym okresie bardzo metodycznie i szczegółowo rozliczane. To wystarczające narzędzie do takiej kontroli. Plan jest wcześniej wystawiany, ogólnodostępny. To moment, żeby różne organizacje go zaopiniowały. U nas kolejny plan będzie obowiązywał od 2029 r. Za dwa, trzy lata zacznie się praca nad nim. W Lasach Państwowych nie ma żadnych wycinek, a już na pewno nie nielegalnych. Jeśli widzimy na niżu tzw. zręby zupełne, to wynika to z faktu, że rosnąca tam sosna jest gatunkiem światłożądnym i jej potrzeby determinują taki rodzaj cięć. To słowo w nagonce medialnej jest błędnie używane. Wycinka byłaby wtedy, gdyby doszło do wycięcia wszystkich drzew na danym terenie lub była nielegalna. Nadleśnictwa pozyskują drewno, ale to nic złego i wręcz służy lasowi. W górach prowadzimy rębnie w taki sposób, aby popierać sukcesję naturalną, inicjować odnowienia i je pielęgnować. To oznacza, że nie zostawiamy pustej przestrzeni, zwykle pod ścinanymi drzewami jest uprawa lub młodnik. Od momentu pierwszego cięcia w górnym piętrze do ostatniego mija kilkadziesiąt lat, czasami nawet pięćdziesiąt. To pozwala na odradzanie się lasu bez uszczerbku dla niego. Wcześniej czy później przychodzi jednak moment, gdy stare pokolenie drzew trzeba zastąpić nowym i zebrać „plon” w postaci dojrzałych do wyrębu drzew.

- Gloryfikacja myśliwych za poprzednich władz spowodowała, że poczuli się zbyt pewnie. Nawet na Podhalu mieszkańcy interweniowali m.in. w Tygodniku Podhalańskim, że myśliwi z polowaniami podchodzą zbyt blisko domów, np. w Dursztynie. Pan jest myśliwym?


- Nie jestem myśliwym i dziwię się, że zdarza się mylenie tych dwóch profesji. Być może za sprawą bajki o czerwonym kapturku nadal w ten sposób postrzegamy ten zawód. W przeszłości leśnicy chodzili do lasu z bronią, głównie jednak z obawy o własne bezpieczeństwo, te czasy już na szczęście minęły. Ja tej gloryfikacji myśliwych nie odczuwałem w nadleśnictwie ani za poprzedniej władzy, ani teraz. Nadleśnictwo zatwierdza jedynie plany łowieckie i je rozlicza. Warto jednak pamiętać, że myśliwi są bardzo potrzebni. Redukcja zwierzyny jest niezbędna. Weźmy przykład lisów, których od momentu wprowadzenia szczepień jest stanowczo za dużo, co wpływa chociażby na wielkość populacji głuszca, cietrzewia, czyli gatunków, którym grozi wymarcie. Coraz liczniejsze są też sytuacje, gdy lisy zagrażają także zwierzętom domowym, zaglądając na nasze posesje. Obserwujemy także znaczący wzrost liczebności jeleni i saren, których na początku lat 90. ubiegłego wieku było u nas niewiele. Dziś płowej zwierzyny jest za dużo, mamy ogromne szkody wyrządzane przez nią w młodnikach, zwierzęta wchodzą do ogrodów. Widać ten problem choćby w Zakopanem na Równi Krupowej.
Sprawa podchodzenia myśliwych blisko domów, wiąże się z innym bardzo poważnym problemem. Jako kraj przestaliśmy panować nad planowaniem przestrzennym, tereny dla zwierząt są zabudowywane. Takim przykładem jest właśnie Wichrówka w Dursztynie czy Zaskale. Ludzie zajmują coraz to nowe tereny, przerywając korytarze migracyjne zwierząt, a te próbując przekroczyć drogi w innych miejscach, tym łatwiej giną.  Domy są coraz częściej pod samym lasem, a nawet w lesie, nie wspominając o każdej gorczańskiej polanie. Myśliwi - zgodnie z przepisami - nie mogą strzelać bliżej niż 150 metrów od zabudowań mieszkalnych i tego bardzo przestrzegają. W wielu obszarach leśnych nie mogą przez to wykonać polowań. Jeśli jednak łamią przepisy, powinniśmy takie zdarzenia zgłaszać.

- Wróćmy do tematu redukcji zwierząt. W tym roku we znaki góralom dały się wilki, pojawiły się petycje, m.in. na Podhalu, o wydanie zgody na ich odstrzał? Ludzie zaczynają się ich bać.

- Jest ich więcej, ale liczba zdarzeń z udziałem wilka, moim zdaniem nie wzrosła do tego poziomu, by rozważać przeprowadzenie odstrzału redukcyjnego. W 2023 r. mieliśmy spadek liczby ataków wilków na zwierzęta hodowlane, bo było ich niespełna 50. Rok wcześniej prawie 100. W tym roku spisaliśmy niemal 130 protokołów z oględzin szkód powodowanych przez zwierzęta chronione - w tym są także zdarzenia związane ze szkodami powodowanymi przez niedźwiedzie. Nadal nie jest to jednak jakaś zatrważająca liczba. Człowiek może czuć się bezpiecznie, bo wilk, jeśli nie był przez człowieka oswajany, unika go. Zdarzyło się wprawdzie kilkanaście lat temu, że wilki zjadły psa na łańcuchu w Borze, nie należy się temu dziwić, zważywszy na fakt, że pies był pozbawiony możliwości schowania się.
W ostatnich latach obserwujemy, że zmienia się menu wilka. Do tej pory były to ataki na owce, teraz coraz częściej ich ofiarami pada bydło. Wilk poradzi sobie z pastuchem elektrycznym. Najlepszym zabezpieczeniem pozostają psy pasterskie, a przede wszystkim niezostawianie zwierząt na pastwisku na noc. Wilk jest coraz bliżej domów, w Cichem szedł niedawno jedną z ulic w biały dzień. To zwykle nie jego wina, ale ludzi, zabudowy coraz bliższej lasów, braku sensownych planów zagospodarowania przestrzennego. Wilk przemieszcza się dziennie 70-80 km, wszędzie natrafia na zapachy ludzi, przyzwyczaja się do nas.
Jestem przeciwny, by teraz taka redukcja wilka się odbyła, ale trzeba ludzi mentalnie przygotować, że kiedyś taki odstrzał może okazać się konieczny. Wilk nie zagraża dziś ludziom, schodzi im z drogi, zwykle zanim człowiek go zauważy.

- Porozmawiajmy o nowotarskim nadleśnictwie, o jego specyfice.


-  Na terenie nadleśnictwa nowotarskiego tylko 16% to lasy państwowe, pozostałe 84% to wspólnoty leśne i lasy prywatne, to jest coś, co nas wyróżnia w porównaniu z innymi nadleśnictwami.

- Co to dla was oznacza?

- Fakt, że Lasy Państwowe są enklawami w różnych własnościach, bardzo utrudnia gospodarowanie, utrudnia dojazd czy walkę z kornikiem. Generuje zupełnie inne problemy niż w większości kraju.

- A czy kradzieże drewna są problemem?

- To sporadyczne sytuacje. Dziś łatwiej jest ukraść laptop za 5000 zł niż wywieźć z lasu dwa kubiki drewna o tej samej wartości. Ryzyko złapania na gorącym uczynku dla złodzieja jest gigantyczne - to drzewo trzeba ściąć, zerwać, przewieźć i jeszcze na tartaku przetrzeć. Jesteśmy jednak czujni. Szkodnictwo w lesie zmieniło charakter. Dziś naszym głównym problemem są quady, motory czy samochody wjeżdżające do lasu, czyli antropopresja - oddziaływanie człowieka, które wywołuje zmiany w środowisku. Nawet nocą las od człowieka nie odpoczywa. Powinniśmy zacząć mówić o problemie „turystyki nocnej” w lasach, zanieczyszczeniu światłem. Nadal ogromnym problemem są śmieci, chociaż uważam, że w tej materii bardzo się poprawiło. Nawet fakt, że zupełnie świadomie nie umieszczamy koszy na udostępnianych turystyce szlakach, spotyka się zwykle z aprobatą i zrozumieniem, a nie krytyką.

- Jak sobie radzicie z tym nowym rodzajem szkodnictwa w lesie?


- Mamy wspólne akcje z policją, strażą graniczną, karzemy wysokimi mandatami. Podczas niedawnej takiej akcji w Rabie Wyżnej daliśmy 11 takich mandatów. Bez reakcji ludzi niewiele jednak zdziałamy. Ważne, żeby reagować, gdy widzi się motocykl czy quad w lesie - zwracać uwagę, zawiadamiać służby. Konieczne są także zmiany legislacyjne - chociażby obowiązkowe tablice rejestracyjne, a może nawet chipy znakujące pojazdy.

- Mam wrażenie, że dzieci dziś mają większą świadomość i wiedzę, jeśli chodzi o ochronę środowiska, niż dorośli.


- Coś w tym jest. Przywiązujemy dużą uwagę do edukacji. Od lat nadleśnictwo współpracuje z lokalnymi szkołami, spotykamy się z uczniami, organizujemy prelekcje, zapraszamy na lekcje w terenie, uczestniczymy w różnych akcjach. Organizujemy też wspólnie z Nadleśnictwem Krościenko konkurs "Poznajmy nasze lasy i ojczystą przyrodę", bywa że bierze w nim udział jednorazowo nawet 1000 uczniów. W ubiegłym roku brały w nim udział dzieci z 78 szkół. Mam nadzieję, że w przyszłości przełoży się to na lepsze chronienie lasu i zrozumienie chociażby dla pracy drwali i ciągników zrywkowych.

- Pojawił się ostatnio pomysł tzw. "lasów społecznych". Co Pan o tym sądzi?

- W moim odczuciu lasy społeczne mamy od zawsze. Przecież lasy są ogólnodostępne dla grzybiarzy, turystów, pełno w nich ścieżek rowerowych, gwarantuje nam to konstytucja. Tam, gdzie to możliwe, dostosowujemy czas i miejsce wykonania prac w lesie tak, by umożliwić przygotowanie chociażby tras narciarstwa biegowego. Zbudowane przez nas drogi wywozowe są równocześnie wykorzystywane jako szlaki rowerowe czy ścieżki nordic-walking. To, o czym teraz się mówi i stanowi sedno zmian, dotyczy wyłączenia lasów z pozyskania drewna. Są to decyzje, które niosą określone skutki ekonomiczne, trzeba je wcześniej dobrze przygotować i policzyć. Wyłączenie z produkcji 20% lasów zmniejszy przychody do budżetu państwa o 1/5. Jeśli zmaleją dochody Lasów Państwowych, będzie też mniej pieniędzy na budowę kolejnych ścieżek rowerowych, edukację czy paradoksalnie na ochronę przyrody, bo pamiętajmy, że również parki narodowe korzystają z przychodów generowanych przez Lasy Państwowe. O tyle samo zmniejszy się także podaż drewna dla przedsiębiorstw branży drzewnej, generującej 3% PKB. Część z nich zrezygnuje z działalności, a inni to drewno zaimportują, a jak się to ma do idei zrównoważonej gospodarki? Warto zastanowić się także co będzie za 30-50 lat? Czy rzeczywiście chcemy, by lasy miały taki puszczański charakter, zwłaszcza wokół aglomeracji miejskich, gdzie najczęściej z niech korzystamy? Warto mieć świadomość, że wiele spośród cennych siedlisk powstało właśnie dlatego, że człowiek tam gospodarował.

Kilkadziesiąt lat temu parki narodowe zabroniły wypasu owiec na swoich terenach. Po latach okazało się, że zwierzęta te i człowiek gwarantowały, że polany nie zarastały i tym samym były miejscem, gdzie mogą rosnąć rośliny związane z pasterstwem, zwłaszcza tak lubiane i cenione krokusy i storczyki. Owce dziś znowu są mile widziane w parkach, tyle że już bacowie nie chcą do nich wracać. Jeśli zaprzestalibyśmy cięć w lesie, za jakiś czas pojawiłyby się tam podobne problemy, zabrakłoby ludzi, którzy potrafią wykonywać prace leśne. To oczywiście powinna być nasza (społeczeństwa) decyzja, jaki chcemy mieć las, ale nie zapominajmy o tym, że korzystamy z niego nawet w toalecie i nie rozpaczajmy za każdym razem, gdy ścina się w lesie stare drzewa, które już osiągnęły wiek rębności. Dorosną kolejne. Zaufajmy 150 latom nauk leśnych i nie wyrzucajmy ich pochopnie do kosza. Jeśli wciąż mamy piękne drzewostany w miejscach, gdzie od ponad stu lat prowadzi się intensywną gospodarkę, to nie jest to przypadek. Dlatego rozmawiajmy zanim podejmie się decyzje i szukajmy kompromisów.

- Każdy szef wprowadza jakieś zmiany, ma swoje priorytety. Jakie jest Pana "oczko w głowie"?


- Moim marzeniem jest, żeby załoga nowotarskiego nadleśnictwa i w ogóle leśnicy poczuli się stabilnie w pracy. Ostatnie lata takiej stabilności nie dawały. Zaczęła pani rozmowę od słów o upolitycznieniu Lasów Państwowych. To najlepszy dowód na to, jak jesteśmy teraz postrzegani, a prawda jest taka, że nikt w terenie żadnej polityki nie uprawia, tylko rzetelnie i z oddaniem pracuje na rzecz lasów. Wielu leśników niepokoi też perspektywa poszerzenia obszaru parków narodowych. To dla obu nadleśnictw w naszym regionie duży problem, bo zarządzamy niewielką liczbą lasów państwowych, przy równocześnie ogromnym zasięgu terytorialnym. Gospodarowanie lasami przestanie być ekonomiczne. Wyłączenie dużego obszaru lasu z produkcji może doprowadzić do tego, że powstanie jedno nadleśnictwo od Szczawnicy po Kraków. Trochę tego sobie nie wyobrażam. Zwłaszcza, że każdy, kto przygląda się naszym działaniom, doskonale wie, że nasza rola nie ogranicza się tylko do pozyskania drewna i że podejmujemy mnóstwo działań na rzecz ochrony przyrody. Jestem pewien, że o tych działaniach opowiadałbym dużo dłużej, niż o pozyskaniu drewna.

- Najbliższe plany?

- Poza zwyczajną, codzienną pracą w terenie? Przygotowujemy się do przyszłorocznych obchodów 100-lecia rezerwatu Bór na Czerwonem, jednego z najstarszych w Polsce. Chcemy zorganizować je wspólnie z Urzędem Miasta, Akademią Nauk Stosowanych, RDOŚ i Fundacją Przyroda i Człowiek. Program uroczystości będzie zależał od przyznanych funduszy. Wersja optymistyczna zakłada organizację konferencji, wydanie monografii, organizację gier terenowych dla szkół oraz miasteczka edukacyjnego, gdzie swoje stoiska miałyby także okoliczne parki narodowe. Chcemy też wyremontować ścieżkę edukacyjną z prostymi tablicami, tylko z infografiką i zdjęciami. Bardziej rozbudowane treści ukryte będą pod kodami QR. W przyszłości wspólnie z miastem, które pamiętajmy, że po części jest właścicielem ponad pięciu hektarów obszaru rezerwatu, chcielibyśmy także doprowadzić do uporządkowania nieco wejścia na teren rezerwatu od strony lotniska. Mamy także w planach poszerzenie rezerwatu o doskonale zachowane powierzchnie borów bagiennych na południe od kopuły torfowiska.

Inne plany obejmują starania o środki na przebudowę naszej wiaty ogniskowej w Nowym Targu na ulicy Składowej na Interregionalne Centrum Edukacji Leśnej (ICEL), przebudowę budynku gospodarczego przy gajówce Królowej w Lipnicy Wielkiej na potrzebę spotkań ze szkołami w lesie, a także przebudowę Ośrodka Edukacji Leśnej w Zakopanem - Jaszczurówce.

Nadal będziemy czynić starania o wykonywanie prawa pierwokupu. Chodzi głównie o to, by likwidować enklawy i półenklawy w LP, a także powiększać lesistość. Wykupując tereny korytarzy migracyjnych zwierząt, może uda się z czasem mieć pewność, że nie zostaną one zabudowane.

- Głośno jest ostatnio w Nowym Targu o tzw. społecznym wariancie wschodniej obwodnicy miasta. Wiem, że jej projekt zakłada obejście rezerwatu Bór na Czerwonem od strony południowej. Jakie jest Pana zdanie na ten temat?

- Rozumiem, że to pytanie retoryczne, przecież jestem leśnikiem i odpowiedź może być tylko jedna. Postaram się jednak to moje „nie” uzasadnić. Po pierwsze propozycja tego wariantu wyszła od mieszkańców bloków najbliższych rezerwatowi i proponowałbym nie traktować tych głosów jako opinii przeważającej wśród mieszkańców, bo znam wielu, którzy uważają inaczej. Po drugie plany budowy obwodnicy w wariancie proponowanym przez GDDKiA są ujęte w planach zagospodarowania przestrzennego od lat i kupując mieszkanie w blokach na Polanie Szaflarskiej, każdy musiał się z tym przebiegiem liczyć i go akceptował. Po trzecie, i na to chciałbym zwrócić uwagę szczególnie, to fakt, że Nowy Targ pozostaje wciąż miastem otoczonym dziką przyrodą i nie ma powodu, by kosztem bezcennych przyrodniczo borów urbanizować kolejne obszary, niszcząc przy okazji idealne tereny wypoczynku, będące w istocie wizytówką miasta. Budowa drogi w tym przebiegu będzie miała bardzo negatywny wpływ na chroniony w ramach Konwencji Ramsarskiej Bór na Czerwonem i doprowadzi do „zamknięcia” jednego z głównych szlaków migracji zwierząt. Dodajmy jeszcze zniszczenie tras narciarstwa biegowego i spadek atrakcyjności rowerowego Szlaku Wokół Tatr, a także bezpowrotną utratę krajobrazu pomiędzy Dunajcem a rezerwatem, Nowym Targiem i Szaflarami, a tym samym terenów, na których mogłyby powstać obiekty na wzór popularnej strefy relaksu. Nie bardzo rozumiem jak można twierdzić, że ochrona tego dobra nie leży w interesie mieszkańców i lepiej będzie zbudować tam drogę?

By z tego dobra skorzystać, wystarczy wyjść z osiedla, przejść zaledwie 500 metrów i już za kładką obcujemy z przyrodą. Możemy wędrować aż do Gronkowa i Szaflar ciesząc się jej walorami. Naprawdę chcemy, by tę przestrzeń podziurawić jak ser?
...
Fot. Krzysztof Kusper

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Maciek 2024-12-16 20:06:59
Pan nadleśniczy ma rację. Pamiętam, jak śp. Fryźlewicz mówił o potrzebie obwodnicy, gdy jeszcze nikt nie myślał, ani planował tam blokowiska. Obwodnica byłaby już wybudowania, tylko Oddział Krakowski GDDKiA przespał, bądź zaniechał jej budowy przynajmniej równolegle z budową drogi od Rdzawki do Nowego Targu.
wiktoria 2024-12-16 19:28:54
bardzo mądry lesniczy ze wszystkim się z nim zgadzam
stary 2024-12-16 17:45:39
Papier przyjmie wszystko ,prosze przejechac w teren zrobic zdjecia to zobaczycie,, zrownowazona gospodarke,, nadlesnictwo kroscienko
Supcio 2024-12-16 17:32:21
Supcio!
Zrąb zupełny - to brzmi tak dumnie.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Przyjmę pracowników NA NOCLEG na sezon zimowy. 664 157 414.
  • PRACA | dam
    "TESKO" Tatrzańska Komunalna Grupa Kapitałowa Spółka z o.o. zatrudni na umowę o pracę elektryka z doświadczeniem. Praca na sieci oświetlenia ulicznego na terenie miasta Zakopane. Kontakt pod tel. 695 802 605 lub 18 20 25 629.
  • PRACA | dam
    Praca dorywcza na stanowisku sprzedawca, lokal w budynku. Praca w godzinach 7:15 - 16:00. 793556644 dawid.gal@gmail.com
    Tel.: 793556644
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Raba Wyżna -Sprzedam działke budowlana 2468m2 -polecam. 660797241 b12.pl
    Tel.: 660797241
  • PRACA | dam
    Zakręcony precel-ZAKOPANE przyjmie do pracy osobę (panią lub dziewczynę) z Zakopanego lub okolic, do sprzedaży precli w lokalu na Krupówkach. Praca na stałe, zmianowa, w godzinach od 8.00-22.00. Informacja tylko telefonicznie nr. 609097999. 609097999
    Tel.: 609097999
  • PRACA | dam
    Zakręcony precel-Zakopane, przyjmie do pracy osobę-chłopaka z Zakopanego lub okolic do produkcji precli. Praca na stałe, zmianowa, w godzinach od 6.00-21.00. Informacja tylko telefonicznie. 609097999
    Tel.: 609097999
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK SUCHY. 609 927 174.
  • PRACA | dam
    Restauracja na Krupówkach zatrudni PANIĄ NA ZMYWAK. 664 023 298.
  • PRACA | dam
    Restauracja na Krupówkach zatrudni na stałe KELNERKĘ, PIZZERA oraz DOSTAWCĘ. 664 023 298.
  • PRACA | dam
    CENTRALNY OŚRODEK SPORTU w Zakopanem zatrudni POMOC KUCHENNĄ. Tel.: 725 300 095, e-mail: praca.zakopane@cos.pl
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY ŁAZIENEK, ZABUDOWY GK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY. 660 079 941.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DWUPOZIOMOWE MIESZKANIE NA CYRHLI, 40 m, 650.000 - 607 506 428.
  • PRACA | dam
    Szukamy BARMANKI / BARMANA oraz KELNERKI / KELNERA Restauracja na Gubałówce - Szukamy osób z wigorem, chętnych do pracy w gastronomii . - Tylko osoby pełnoletnie - Na stałe, dorywczo. 604970107 GOSPODA@PODNIEBEM.PL
    Tel.: 604970107
  • PRACA | dam
    PIEKARNIA W ZAKOPANEM ZATRUDNI: PIEKARZA I PANIĄ DO PAKOWANIA PIECZYWA. 602 759 709
  • PRACA | dam
    Zatrudnimy Konserwatora/Pracownika Technicznego do obsługi technicznej apartamentów w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy stabilne zatrudnienie oraz atrakcyjne wynagrodzenie. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt telefoniczny i przesłanie CV. +48 888 605 905 d.krzysztof@gorskagrupa.pl
    Tel.: 48
  • PRACA | dam
    Zatrudnię Mechanika samochodowego z doświadczeniem ,wysokie wynagrodzenie. Bańska Niżna Am-Service. 505508652
    Tel.: 505508652
  • IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE
    KOŚCIELISKO - RESTAURACJA PRZYJMIE ZLECENIA NA: WESELA, KOMUNIE, CHRZCINY, IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE. Możliwość noclegów. 608 806 408, www.czteryporyroku.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA CIEPŁE, PRZYJEMNE MIESZKANIE W CENTRUM NOWEGO TARGU. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    NOWY TARG CENTRUM UL. KRZYWA DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY: 110m2. WSZYSTKIE ODBIORY. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA LOKAL POD GABINETY, BIURA - NOWY TARG, ul. KRZYWA - SUPER LOKALIZACJA. 608 806 408
  • PRACA | dam
    W KOŚCIELISKU - PRACA STAŁA LUB DORYWCZA PENSJONAT - RESTAURACJA. 608 806 408
  • KUPNO
    SKUP STARYCH SPAWAREK. 536269912.
  • RÓŻNE
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. 536269912.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię KIEROWCĘ/MAGAZYNIERA DO HURTOWNI SPOŻYWCZEJ na terenie Zakopanego i okolic - oferty: gobo10@wp.pl, 602 74 31 38.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię PRACOWNIKA BIURA I NA HALĘ SPRZEDAŻY DO HURTOWNI SPOŻYWCZEJ na terenie Zakopanego i okolic - oferty: gobo10@wp.pl, 602 74 31 38.
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam PUCH I PIERZE. 18 27 55 865.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię KONSERWATORA. Bardzo dobre warunki pracy. Zakopane. 604 102 804, 601 512 211.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • USŁUGI | budowlane
    BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW, DACHY, ELEWACJE. 608 729 122.
  • BIZNES
    Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608 729 122.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PRACOWNIKA DO WYPOŻYCZALNI SPRZĘTU NARCIARSKIEGO. Bukowina Tatrzańska. 601 52 92 90.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię KIEROWCĘ KAT. D. Praca stała. 601 52 92 90.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam 2 HEKTARY POLA i DZIAŁKĘ 20 AR. 505 429 375.
  • PRACA | dam
    INSTRUKTORZY NARCIARSTWA KOTELNICA BIAŁCZAŃSKA. 503 360 354. www.krisski.pl
  • PRACA | dam
    Hotel Jawor w Zawoi zatrudni osoby na stanowisku kucharz. Stawka 35-40 zł/h. 607630923 www.hotel-jawor.pl marek@jama-tur.pl
    Tel.: 607630923
  • PRACA | dam
    Zatrudnię ASYSTENTKĘ STOMATOLOGICZNĄ/HIGIENISTKĘ. Zakopane. 604 232 488.
  • PRACA | dam
    Poszukuję pracowników budowlanych - budowy od podstaw, docieplenia, stolarka, wykończenia wnętrz - Zakopane i najbliższe okolice.. 500160574
    Tel.: 500160574
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĘ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO, KELNERA/-KĘ. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 080, 600 035 355.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: - PIZZERÓW, - BARMANKI, - BUFETOWE, - POMOCE KUCHENNE, - OSOBY NA ZMYWAK, - OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893
  • SPRZEDAŻ | różne
    NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
  • BIZNES
    Sprzedam tanio - z wypożyczalni NARTY, BUTY I KIJKI. 662 370 510.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO, FLIZOWANIE, WYKOŃCZENIA, BUDOWY od A do Z. 607 572 312.
  • MOTORYZACJA | kupno
    SKUP AUT - OSOBOWE, DOSTAWCZE. CAŁE, USZKODZONE. 500 349 500.
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. 531 666 333.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2024-12-16 21:40 Jarmark Bożonarodzeniowy oficjalnie otwarty (WIDEO) 1 2024-12-16 21:20 Kartka świąteczna zamiast SMS 2024-12-16 21:00 Jarmark Świąteczny w Poroninie pod znakiem śniegu i udanej zabawy 2024-12-16 20:28 Piotr Żyła zastąpi Dawida Kubackiego 2024-12-16 20:00 Zamiast kupować rasowego szczeniaka warto odwiedzić schronisko w Nowym Targu 2024-12-16 19:30 Nowy wóz dla druhów z Tylmanowej 2024-12-16 19:00 Sylwester w Rabce 2024-12-16 18:38 Uważajcie! Oszuści dzwonią do mieszkańców Zawoi i Makowa Podhalańskiego 2024-12-16 18:19 Jakie gadżety reklamowe najlepiej sprawdzają się w gastronomii? 2024-12-16 18:00 Nie tylko Zakopane. Jest i miś, który ciągnie sanie 6 2024-12-16 17:39 Nie żyje Grzegorz Piksa, zakopiański architekt i organizator Zakopiańskich Targów Kolekcjonerskich 2 2024-12-16 17:30 Szopki Krakowskie "Pod Aniołem" w Rabce 2024-12-16 17:00 Nie ma wycinek w Lasach Państwowych, są zręby 4 2024-12-16 16:30 Hej, w Dzień Narodzenia 2024-12-16 16:01 Śnieg znika z Krupówek. Część turystów została 3 2024-12-16 15:30 Tak to się zaczęło 35 lat temu (WIDEO) 2 2024-12-16 15:00 Podatek w górę 2 2024-12-16 14:45 Przydatne techniki do nauki - Jak lepiej przyswajać wiedzę? 2024-12-16 14:00 Pomagamy rodzinie zmarłego strażaka 1 2024-12-16 13:30 W Szlachtowej rośnie hala sportowa 1 2024-12-16 13:01 Jak poszerzać swoją wiedzę z zakresu IT? 2024-12-16 13:00 Urząd miasta przedstawia szczegóły dotyczące sprawy wydzierżawienia terenu pod lodowisko 16 2024-12-16 12:34 Jakie środki czystości warto oferować właścicielom sklepów? 2024-12-16 12:00 Nawet na Kasprowym dodatnia temperatura. Drugi stopień zagrożenia lawinowego 2024-12-16 11:03 Jakie są ceny rynkowe związane z płytą fundamentową? 2024-12-16 10:54 Pożar w rejonie mleczarni w Nowym Targu (WIDEO) 2024-12-16 10:30 W gardle każde z nich ma skarb. Mamy dla Was książki 2024-12-16 09:45 Dachowanie w Rdzawce 2024-12-16 09:14 Nocny pożar w Poroninie 2024-12-16 08:00 Nowe obowiązki dotyczące e-Doręczeń dla przedsiębiorców od 2025 roku 3 2024-12-15 22:00 Czy mieszkańcom Białki uda się reaktywować Wspólnotę Leśną (wideo) 7 2024-12-15 21:43 Możesz wygrać choinkę na jarmarku w Krościenku 1 2024-12-15 21:00 W takim stanie są rury pod mostem na ul. Kościuszki w Zakopanem 7 2024-12-15 20:43 Opóźnienia na trasie z Krakowa do Zakopanego 1 2024-12-15 20:00 Młodzi czytający 1 2024-12-15 19:30 Największe lodowisko w powiecie otwarte (Wideo) 2 2024-12-15 19:22 Brak wody na Skibówkach 2024-12-15 19:09 Trzech Polaków w drugiej serii w Titisee-Neustadt 2024-12-15 19:00 Gambit na Pardałówce (WIDEO) 2 2024-12-15 18:30 Kliw w Witkacym 2024-12-15 18:00 Państwo nie chciało kości 2 2024-12-15 17:30 Astoria pełna poezji (WIDEO) 2024-12-15 17:01 Jaka będzie pogoda w 2025 roku? 2024-12-15 16:24 Mała robota, a cieszy 1 2024-12-15 16:00 Ślepa Temida i kaczka dziwaczka 4 2024-12-15 15:30 USA od Atlantyku do Pacyfiku pieszo i koleją 2024-12-15 15:13 Przyszedł przedsiębiorca i chciał wydzierżawić teren. Lodowisko bez przetargu 22 2024-12-15 14:30 Aleksandra Kawulok i Rafał Potrząsaj zwycięzcami XI Pucharu Kościeliska (ZDJĘCIA) 2 2024-12-15 14:00 Benefis Eugeniusza Karkoszki 2024-12-15 13:30 Bariery są po to, by je pokonywać 2
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2024-12-16 22:21 1. Zakładam, że i owiana sławą kiełbaska z grilla po 50 zeta/szt też się znajdzie. 2024-12-16 22:15 2. Wygląda na to, że włodarze Czorsztyna odłączą Sromowce od Świata. Wczoraj oglądałem, jak na lodowatej jezdni gdzieś w Polsce kierowca karetki nie zachwał szczególnej ostrożności i wpadł na auto strażackie. Na karetkę zaś policjant radiowozem. Polska w pigułce 2024-12-16 22:04 3. W Polsce liberałowie chętnie wychodzą przez szereg, tak twierdzą moi znajomi z zagranicy. Kombinowanie przy wieku emerytalnym wysadziło rządy Pana Tuska z siodła. Wobec zaistniałej sytuacji PiS zgarnął wszystko. Teraz też głosowałem na KO, chyba się podobnie skończy i to był błąd. Zagłosowałbym na Konfederację ale od młodych ludzi jedzie naftaliną oraz kurzem i pajęczyną ze starego strychu. Szykują się wielkie zmiany, dobrze że jest Putin taki "chłopiec do bicia". 2024-12-16 21:54 4. Dziękujemy że podnosicie nam podatki a karpiowi nie. Jesteście tak oderwani od rzeczywistości że macie manię prześladowczą. To dlatego że nie rozmawiacie z mieszkańcami tylko knujecie w zaciszu gabinetów z "zaufanymi najemcami". Macie mieszkańców głęboko w czarnej d...e. Nawet jak mieszkańcy na sesji proszą o pomoc w likwidacji samowoli na Pardałówce to ściągacie jakiś "działaczy" z Polski żeby lobbowali na sesji rady miasta za bezprawną zmianą punktową MPZ, żeby tą samowolę zalegalizować na złość mieszkańcom. Wy jesteście przekonani że prawo to wy, jak dopchaliście się do żłoba. Ale mam nadzieję że minki wam zrzedną. Już boicie się wypowiadać z mównicy na sesji rady miasta bo jesteście świadomi swoich machlojek. Ciekawe co zrobicie jak się zainteresują organy ścigania? Schowacie się w mysiej norze? Skończyły się rolki - zaczęły mataczenia. 2024-12-16 21:40 5. Oj kolego ze studiów... Rysuj dalej domki.. piękne domki.. trzymaj się w błękicie chmur... 2024-12-16 21:21 6. Jadowita koalcja PiZ = Pawel i Zbyszek wychodzi z siebie zeby koniecznie nakrecic kolejną aferke. WSTYD P.S Jacek K. nadal nie umie czytać ze zrozumieniem. Jest napisane jak byk krok po kroku procedura a Pan dalej swoje.... barana Pan przynieś 2024-12-16 21:17 7. Żegnaj Grześku. Zostaniesz w mojej pamięci. 2024-12-16 21:16 8. Piekne dekoracje. Dziekujemy. Prosze nie sluchac tych nienawistnikow ktorzy po oderwaniu od koryta tylko siedza i pisza te obrzydliwe komentarze. 2024-12-16 20:32 9. źle pamiętasz! to było po drugiej stronie Sienkiewicza- Kościuszki 2024-12-16 20:27 10. to ja panie prezydencie stanisław piotrowicz ten złóg komunistyczny, którego umocowałeś w sądzie
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama