Do niecodziennego incydentu doszło w sobotę przed południem. Policjanci z myślenickiej drogówki sierż. Sztab. Michał Gatlik i sierż. Tomasz Michorczyk odebrali sygnał o sporych gabarytach gęsi, która bez powodzenie próbuje się wzbić w powietrze z dwupasmowej zakopianki. Było jasne, że ptak w tym miejscu stanowi spore zagrożenie.
- Bernikla białolica to gatunek gęsi objęty ochroną. Ptak był w stanie wznieść się w górę. Podejmując próby wzbicia się gęś latała na wysokości około 1 metra nad ziemią po obu jezdniach drogi ekspresowej S7, gdzie dozwolona prędkość to aż 120km/h - relacjonuje na swym profilu Małopolska Policja.
- Gęś powodowała, że kierowcy co chwilę byli zmuszaniu do gwałtownego hamowania. Po dotarciu na miejsce policjanci podjęli się złapania ptaka. Na szczęście udało się to zrobić szybko i bezpiecznie. Bernikla białolica nie odniosła dodatkowych obrażeń i dobrze zniosła podróż radiowozem. Finalnie trafiła do weterynarza, gdzie przejdzie leczenie. Ptak był zaobrączkowany i ze wstępnych ustaleń wynika, że może pochodzić z hodowli.
1
/ Fot. KPP w Myślenicach
2
/ Fot. KPP w Myślenicach
Robert
2022-08-30 21:30:39
Jakbyś miał kolizję ze zwierzęciem, to byłoby larum dlaczego drogówka nic nie zrobiła.
Szacun dla patrolu.
boruta
2022-08-30 05:17:16
Tygodnik to się zmiena w biuletyn wewnętrzny dla policjantów.
Totalizator
2022-08-30 02:40:34
Jest nadzieja, ze tym razem fundacja Viva nie przespi i zglosi do prokuratury bezposrednio ten niebezpieczny dla ptactwa czyn policjantow.
Wszak donosy to ich rzemioslo.
mundurowy
2022-08-29 23:29:39
Teraz czas na odznaczenia za ofiarność i odwagę...
xxx
2022-08-29 22:56:26
To niedopuszczalne, żeby mięsko tak sobie łaziło gdzie popadnie!... Jego miejsce jest albo na niebie, albo na grillu!...