2025-05-11 14:00:50

Zakopane

Zakazane fale

Reklama

Dziś to wydaje się niemożliwe, ale były takie czasy, że za słuchanie radia groziła śmierć.

Pierwszego lutego minęło dokładnie 100 lat od wyemitowania pierwszej w Polsce transmisji radiowej. Nadawana była z rozgłośni Polskiego Towarzystwa Radiotechnicznego w Warszawie 1 lutego 1925 na falach średnich ze studia w Warszawie przy ul. Narbutta 25. Był to program próbny a zarazem udany eksperyment techniczny. Pozwolił na oficjalne uruchomienie spółki "Polskie Radio", która powstała 18 sierpnia 1925 roku. Założycielami stacji byli Zygmunt Chamiec i Tadeusz Sułowski. Spółka dostała monopolistyczną koncesję na nadawanie programu radiowego na terenie całej Polski. Polskie Radio rozpoczęło regularną emisję 18 kwietnia 1926 o godz. 17.45, słowami: "Halo, halo Polskie Radio Warszawa, fale 480",  wypowiedzianymi przez Janinę Sztompkównę, pierwszą spikerkę Polskiego Radia. Premierowa audycja poświęcona była muzyce Fryderyka Chopina. Siedziba Polskiego Radia mieściła się w gmachu Towarzystwa Kredytowego Ziemiańskiego przy ul. Kredytowej, a sygnał nadawano za pomocą anteny zlokalizowanej przy ul. Narbutta 29. W 1927 r. audycje nadawano z fortu przy ul. Racławickiej, gdzie na dwóch 75-metrowych masztach rozpięto 130-metrową antenę. W 1929 r. rozgłośnia przeniosła się do zaadaptowanego budynku Związku Pracowników Handlowych i Biurowych przy ul. Zielnej 25.

Złote czasy radia

W 1927 r. Polskie Radio pierwsze na świecie rozpoczęło międzynarodową wymianę programów. W 1929 r. udzielono Polskiemu Radiu nową koncesję. W maju 1931 r. powstała stacja nadawcza w Raszynie o mocy 120 kW. W tamtym okresie była to stacja o najsilniejszej mocy w Europie. Pokrywała swoim zasięgiem około 90% powierzchni ówczesnej II Rzeczpospolitej. Między dwoma masztami wysokimi na 200 m rozpięta była antena o długości 280 m. 

Początkowo program radiowy był nadawany jedynie przez kilka wieczornych godzin. W drugiej połowie lat 30. XX w. był nadawany już przez cały dzień, od 6.15 rano do północy. Większość czasu antenowego zajmowała muzyka. Polskie Radio utrzymywało własne chóry, zespoły kameralne i orkiestry. Najsłynniejsza była Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Warszawie pod dyrekcją Grzegorza Fitelberga.

- Stacja w Raszynie, a w zasadzie w Łazach pod Raszynem działała do 1939 roku. Jeden z jej masztów został wysadzony w 1939 roku, aby uniemożliwić korzystanie z radiostacji przez Niemców. Przedwojenne plany rozbudowy nadajnika do 600 kW nie zostały zrealizowane - w historię radia z okresu II Rzeczpospolitej wprowadził nas Adam Panczak z Muzeum Tatrzańskiego. Przybyła do Muzeum Palace publiczność w miniony czwartek miała okazję poznać nie tylko dzieje Polskiego Radia u jego zarania, ale także rolę, jaką odgrywało podczas okupacji. A także historię jednego z eksponatów, jakie prezentowane są na wystawie w Palace. Wykład ilustrowany był fragmentami historycznych audycji i komunikatów wojennych z lat II wojny światowej. 

Prowokacja w Gliwicach

- Radio wykorzystano też w dezinformacji. 31 sierpnia 1939 roku niemiecki wywiad wkroczył do rozgłośni radiowej w Gliwicach. Miasto leżało wówczas po niemieckiej stronie granicy. Agenci niemieccy nadali krótki komunikat "Uwaga tu Gliwice, radiostacja znajduje się w rękach polskich". Audycję szybko przerwano. Nie minęły jednak dwie godziny, jak Hitler w Berlinie grzmiał, że Polacy przechodzą przez granicę, wojsko jest zagrożeniem dla dzieci i kobiet, musimy na to odpowiedzieć. Oczywiście takich prowokacji było więcej, ale 1 września 1939 r. Hitler w przemówieniu stwierdził, że polskie regularne siły zbrojne otworzyły ogień na naszym terenie, od godziny 5.45 odpowiadamy ogniem. Hitler atak na gliwicką rozgłośnię podał jako powód do wojny - przypomniał Adam Panczak.

Przedstawił też jak ważną rolę radio pełniło podczas wojny obronnej we wrześniu, w trakcie nalotów na Warszawę. Alarmowało i informowało o tym co się dzieje, w których zbombardowanych dzielnicach potrzebna jest pomoc. Cytował audycje majora Stefana Starzyńskiego, prezydenta, szefa obrony Warszawy. Radio w stolicy nadawało do momentu, gdy zbombardowano elektrownię. Ostatnią audycją z 23 września była audycja nadana na falach długich, koncert na żywo Władysława Szpilmana, który grał Chopina. Na krótkich falach Warszawa nadawała już na mniejszym zasięgu do 30 września. "Halo, halo, czy nas słyszycie? To nasz ostatni komunikat. Dziś oddziały niemieckie wkroczyły do Warszawy. Braterskie pozdrowienie przesyłamy żołnierzom polskim walczącym na Helu. I wszystkim walczącym gdziekolwiek się jeszcze znajdują. Jeszcze Polska nie zginęła! Niech żyje Polska!" - wołał spiker. W eter popłynął hymn Polski. Komunikat wygłoszono jeszcze w języku angielskim i francuskim. Do radia wkroczyli Niemcy. 

Tu mówi Londyn

 W czasie okupacji radio pełniło zupełnie inną rolę niż dzisiaj. Jak funkcjonowało wówczas? W Wielkiej Brytanii powstała Polska Sekcja BBC. - Przed wybuchem wojny mieliśmy taką sekcję otworzyć, Brytyjczycy trochę kręcili nosem, ale kiedy wojna wybuchła, postanowili, że taka sekcja zostanie otwarta. Pierwsza audycja nadana została już 7 września. Słowa "Tu mówi Londyn" wypowiedziane zostały przez ówczesnego ambasadora Edwarda Raczyńskiego, późniejszego prezydenta na uchodźstwie. Potem jeszcze dodał, że "Polska walczy z najeźdźcą w imię zasad wolności, sprawiedliwości, którym nie sprzeniewierzyła się w swojej historii". To był wyraźny komentarz do tego, co powiedział tydzień wcześniej Hitler - zaznaczył Adam Panczak.

Na początku w Sekcji Polskiej pracowało tylko trzech dziennikarzy. Z czasem dochodzili kolejni. Tłumacze, komentatorzy, politycy, żołnierze. W czasie wojny Sekcja Polska BBC nadawała sześć audycji dziennie. Dotyczyły one spraw codziennych, przebiegu działań wojennych, były przeglądy najważniejszych wydarzeń w kraju i za granicą. Do tego reportaże z pól bitewnych, relacje z działań Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, przemówienia najważniejszych polityków. Radio BBC podczas wojny było najczęściej słuchaną w kraju rozgłośnią. 

Po zajęciu Polski przez Niemców, w 1939 roku natychmiast wprowadzono rozporządzenie nakazujące oddanie radioodbiorników, z karą śmierci za jego złamanie. Mimo to radio stało się kluczowym narzędziem w podziemnym przekazie informacji. - Polacy i Żydzi nie mogli mieć radioodbiorników. Dlatego nasłuch prowadzono w ukryciu, w piwnicach, na strychach i stodołach. Czego słuchano? Głównie brytyjskiego radia BBC. Audycje notowano, a odpisy trafiały do tzw. biuletynów nasłuchowych - dodał Adam Panczak.

"Warszawianka" z "Błyskawicy"

Polskie Radio przerwało działalność na czas wojny. Ale na czas Powstania Warszawskiego wojsko uruchomiło radio "Błyskawica". Była to Stacja Nadawcza Armii Krajowej "Błyskawica". Radiostacja, nadająca audycje od 8 sierpnia 1944 do 4 października 1944 roku. Jej nazwa była wyrazem hołdu dla polskiego niszczyciela o tej samej nazwie, jedynego bojowego okrętu alianckiego, który uczestniczył w działaniach przez cały okres II wojny. Nadajnik radiostacji o mocy 200 watów zasilany był z generatorów prądu w okresie Powstania. Zbudowany został w 1943 w Częstochowie przez krótkofalowca Antoniego Zębika (ps. "Biegły") oraz Bolesława Drożdża. Jej sygnałem była melodia "Warszawianki". Stacja miała duży zasięg. Sygnał "Błyskawicy" obejmował Europę i znaczną część globu. Sygnał powstańczej rozgłośni docierał nawet do Stanów Zjednoczonych.

Pierwsze słowa nadane przez "Błyskawicę" brzmiały: Halo, tu mówi "Błyskawica"! Stacja nadawcza Armii Krajowej w Warszawie, na fali 32,8 oraz 52,1 m. Duch Warszawy jest wspaniały. Wspaniałe są kobiety Warszawy. Są wszędzie; na linii razem z żołnierzami lub jako sanitariuszki albo też łączniczki. Nawet dzieci ożywione są cudownym duchem męstwa. Pozdrawiamy wszystkich wolność miłujących ludzi świata! Żołnierzy Polski walczących we Włoszech i we Francji, polskich lotników i marynarzy". Radiostacja była solą w oku Niemców. Robili wszystko by ją zlokalizować i zniszczyć. Ale rozgłośnia zmieniała punkty nadawcze. 

Dwa dni po podpisaniu kapitulacji Powstania, o godzinie 19.15 nadana została ostatnia audycja radiostacji. Był to apel Rady Jedności Narodowej "Do Ludów Świata". Końcowy fragment "Krwi swej nie chcieliśmy oszczędzać, ale brak pomocy uczynił tę walkę całkowicie beznadziejną. Staje się więc rzecz, za którą odpowiedzialność spada na te czynniki, które tę pomoc uniemożliwiły […] Ta kapitulacja stanie się niewątpliwie piekącym wyrzutem dla świata". Po nadaniu ostatniej, 122. audycji radiostację zniszczono. Szczątki zakopano w rumowisku barykady przed biblioteką na ul. Koszykowej.

Radio z ciszą

W zbiorach Muzeum Palace znajduje się radio, które należało do Mikołaja Solańskiego. W czasie II wojny światowej był strażnikiem więziennym w zakopiańskiej placówce przy ulicy Nowotarskiej. Podczas okupacji współpracował z ruchem oporu, notując audycje i rozprowadzając prasę podziemną. Nikt nie wie, gdzie w niemieckim więzieniu udało mu się ukryć radioodbiornik. Więzienie przy ul. Nowotarskiej było przeznaczone głównie dla więźniów kryminalnych, ale również służyło jako miejsce przetrzymywania więźniów przesłuchanych w "Palace". 16 stycznia 1945 roku o godzinie 18 pluton "Kurniawa" Oddziału Partyzanckiego "Chełm" pod dowództwem por. Tadeusza Studzińskiego "Kurzawy" dokonał rozbicia więzienia. Oddział Armii Krajowej rozbroił straż więzienną i uwolnił 35 aresztowanych członków konspiracji terenowej oraz 7 innych osób. -  Akcja przebiegła bez jednego nawet wystrzału. Partyzanci zaskoczyli strażników, przecięli kabel telefoniczny i natychmiast wyprowadzili więźniów. W ręce AK-owców dostała się książka więzienna z nazwiskami przetrzymywanych na Nowotarskiej osób oraz wywiezionych stamtąd na roboty do Rzeszy. Zabrali księgi, dokumenty, zabrali klucze. Ale radia nie znaleźli - wyliczał Adam Panczak.

Gdy Niemcy uciekli z Zakopanego, Mikołaj Solański wszedł do więzienia i wyjął swoje radio ze skrytki i zabrał je do domu. - W czasie wojny słuchał BBC, a po wojnie audycji Radia Wolnej Europy. Nikt z nas nie wiedział, nikt z rodziny nie wiedział, gdzie on to radio w czasie okupacji przetrzymywał - podkreślała Bożena Solańska, córka Mikołaja Solańskiego, obecna na wykładzie. 

Siła ciszy

Konserwator Ida Skowrońska-Mazurek opowiedziała, jak przeprowadziła proces odnowienia radioodbiornika, który trafił do muzeum w fatalnym stanie. Proces konserwatorski trwał około stu godzin. Były kąpiele w środkach chemicznych, oparach antygrzybicznych. We wnętrzu radia znaleziono bilet PKS z lat 70. ubiegłego wieku oraz kartę rejestracyjnę radia z zachowanym oryginalnym numerem seryjnym. Bo dawniej każdy odbiornik musiał być zarejestrowany na Poczcie i opłacany. - Podjęłam decyzję, by radio było świadkiem historii. Bardzo nie lubię odnawiać obiektów, by wyglądały jak nowe. Bo to wtedy nie jest konserwacja tylko rekonstrukcja - podkreśliła konserwator. Dodała, że najbardziej jest dumna z tego, że udało się zachować prawie cały oryginalny fornir, który był bardzo zniszczony. Dzięki wielu specjalistycznym zabiegom, został prawie w całości naprawiony i przyklejony na miejsce. 

Podkreśliła, że niektórych elementów w radioodbiorniku brakuje. Można je byłoby dorobić, ale to byłaby właśnie rekonstrukcja, a nie konserwacja. Radio nie działa. Ale właśnie przez to, że ono zamilkło, jest niemym świadkiem, który w tej ciszy opowiada swą historię. - Przez to, że kiedyś to radio zamilkło, dziś ono do nas mówi - podsumowała Ida Skowrońska-Mazurek. 

W trakcie dyskusji po wykładzie Lucyna Galica-Jurecka przypomniała o postaci błogosławionego księdza Piotra Dańkowskiego, który wraz z innymi więźniami przechodził przez gestapowskie tortury w "Katowni Podhala". - Na wykładzie mówiono o ważnych sprawach radia, ale jesteśmy w Palace, tu lała się ludzka krew. Pamiętajmy o tym - podkreśliła prezes Stowarzyszenia Muzeum Walki i Męczeństwa "Palace" - Katownia Podhala. Lucyna Galica-Jurecka przypomniała też, że prywatny właściciel, który przez lata zarządzał tym miejscem, zdewastował dawne cele, urządzając w nich prysznice, gabinet odnowy biologicznej, wyrzucając podłogowe deski, w które wsiąkała krew bitych i męczonych na przesłuchaniach ludzi. 

Adam Panczak w imieniu Muzeum Tatrzańskiego dziękował za uzupełnienie wykładu cennymi uwagami. 

Tekst i fot.: Rafał Gratkowski

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • PRACA | dam
    POSZUKUJEMY OSÓB DO PRACY W KARCZMIE PRZY KRUPÓWKACH na stanowisko: KUCHARZ, POMOC KUCHENNA. 600 035 355.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajecia pod działalność (biura, gabinet kosmetyczny, itp.) 3 LOKALE W ZAKOPANEM. 602 617 177.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    KOMPLEKSOWE WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, MALOWANIE, PANELE, MONTAŻ DRZWI, ŁAZIENKI, ZABUDOWY GK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE PODDASZY WEŁNĄ MINERALNĄ, ADAPTACJA PODDASZY, ZABUDOWA GK. 660 079 941.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Na sprzedaż atrakcyjny sklep odzieżowy w centrum Zakopanego,zatowarowany na sezon ,niski czynsz oraz możliwość natychmiastowego przejęcia ,sprzedaż z prywatnych powodów .Zainteresowanych zapraszam do kontaktu. 669252344
    Tel.: 669252344
  • PRACA | dam
    Poszukujemy POKOJOWYCH do aparthotelu Białce Tatrzańskiej. Możliwość pracy stałej z umową o pracę lub inną w zależności od potrzeb pracownika oraz pracy sezonowej/dorywczej. Tel +48696112266, goralski.edyta@gmail.com.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77.
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    Sprzedam KANTÓWKĘ, KROKWIE, DESKI, GONTY, ŁATY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    Kąpielisko Geotermalne Szymoszkowa przyjmie do pracy na sezon letni: PIZZERA, BARMANKI, OSOBY DO OBSŁUGI PUNKTÓW GASTRONOMICZNYCH. Więcej informacji pod nr tel.: 693 319 707
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. SILNIK ŻUKOWSKI prawie nowy. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    PIELĘGNIARKA ANESTEZJOLOGICZNA z doświadczeniem potrzebna na 24-godzinne dyżury do starszej kobiety od wielu lat na respiratorze. Warunki do uzgodnienia. Wiadomość: 882 940 447.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam 2 HEKTARY POLA i DZIAŁKĘ 20 AR. 505 429 375.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    SPRZEDAM UDZIAŁ - 1/3 CZĘŚCI - W DZIAŁCE ROLNEJ POŁOŻONEJ W BIAŁYM DUNAJCU o numerze 6455/2, pow. 850 m2. 602 339 889.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię pracowników budowlanych, fachowców i pomocników, również do przyuczenia. Ubezpieczenie, dobra płaca, darmowy dojazd i wyżywienie. 502590932
    Tel.: 502590932
  • PRACA | dam
    NIEMCY - MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, SPAWACZ, ELEKTRYK. 601-218-955
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    PRACE WYSOKOŚCIOWE, MALOWANE DACHÓW, MALOWANIE ELEWACJI METODĄ NATRYSKOWĄ ORAZ KLASYCZNĄ. 537 160 398.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię działkę na Podhalu GOTÓWKA!!! 600 404 554
    Tel.: 600
  • USŁUGI | budowlane
    CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400.
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDEGO MERCEDESA SPRINTERA. 531 666 333.
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380
  • SPRZEDAŻ | różne
    NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-06-15 13:00 Seniorzy w Zakopanem to już jedna trzecia lokalnej społeczności 2025-06-15 12:00 Zakończenie Szkolnej Ligi Sportów 2025-06-15 11:30 Właściciel działki na Brzozowskiego: Do wycinki drzew przystąpiłem zgodnie z prawem 3 2025-06-15 10:59 Nie zmarnujcie tego pięknego dnia! (WIDEO) 2025-06-15 10:59 Jezus obok lodowiska 1 2025-06-15 10:17 Wyruszyli na trasę biegowego Pucharu Świata. Wygrana Kenijczyków (ZDJĘCIA) 2025-06-15 10:00 Najpierw była sztuka, teraz jest książka. Marcin Szafranek zabiera nas w Tatry 2025-06-15 09:00 Spotkanie ku pamięci ofiar i sprawców wypadków (ZDJĘCIA) 1 2025-06-15 07:53 Poszukiwane osoby odnalezione. Sprawę bada policja 3 2025-06-14 22:27 Hania Malacina Karpiel i Basia Giewont na zakończenie Czystych Tatr 2025-06-14 21:00 Wspólne szkolenia polskich i słowackich strażaków 2025-06-14 20:30 Amazonki u Uśmiechniętej Pani (ZDJĘCIA) 2025-06-14 20:00 Stypendyści - sportowcy (ZDJĘCIA, LISTA) 2025-06-14 19:00 Policja nauczy cię parkować bezpiecznie 2 2025-06-14 18:00 Eleusis znaczy tajemnica 1 2025-06-14 17:00 Co oni dobrego wyprawiali na tej scenie? (ZDJĘCIA) 2025-06-14 16:00 Trzy razy inaczej (WIDEO) 2025-06-14 15:20 Puchar Europy we wspinaczce na czas (WIDEO) 2025-06-14 15:00 Góry i muzyka 2025-06-14 14:07 Poranne zderzenie samochodu z motycklem 2025-06-14 13:46 Tomasz Skupień zwycięzcą Tatra Fest Biegu. Wśród pań najlepsza Klaudia Petters (WIDEO) 2025-06-14 13:00 Czysta Piątka wystartowała na Równi Krupowej (WIDEO) 2025-06-14 12:01 Największą atrakcją okazała się... żywa owieczka 2025-06-14 11:00 Bieg pasterski 2025-06-14 10:30 Gorczańskie Babki na Festiwalu Serów i Wina 2025-06-14 10:26 Coraz więcej turystów na szlakach. Kolejka przed wejściem na Gąsienicową 2025-06-14 10:00 Zieleń dla ludzi, kwiaty dla pszczół, czyli nowe łąki kwietne pod Giewontem 2 2025-06-14 09:00 Uwaga! Zmiana terminu odbioru odpadów 2025-06-14 08:00 Koniec utrudnień na krajowej 28 w Zarytem 2025-06-14 07:23 Pożar samochodu w Białce Tatrzańskiej 2025-06-14 05:02 Tatra Fest. Biegacze wyruszyli na morderczą trasę (WIDEO) 4 2025-06-13 23:15 Uwaga na fałszywe zbiórki, rodzina poszkodowane prosi by nie wpłacać pieniędzy 2025-06-13 22:30 Program Czyste Powietrze w nowej odsłonie. Nareszcie ciepły, zdrowy dom na lata 2025-06-13 22:08 Potrącenie pieszego przy rondzie Andrzeja Chramca 2 2025-06-13 21:37 Oświadczenie FCC Podhale Sp. z o.o. 2025-06-13 21:30 Trójkę dilerów narkotykowych zatrzymali nowotarscy policjanci 2025-06-13 21:00 Truskawkowy Księżyc nad Tatrami 2025-06-13 20:30 Ludowa Biesiada Rodzina w Sieniawie 2025-06-13 20:01 Pociągi retro wracają na tory 1 2025-06-13 19:30 VIII Memoriał Marii Kaczyńskiej w Rabce-Zdroju 2025-06-13 19:15 Kierowca znacznie przekroczył prędkość. Okazało się, że jest poszukiwany 2025-06-13 19:00 Zielone, czyste i bezpieczne - słowa Saada Almehainiego, ambasadora Kuwejtu w Polsce o Zakopanem 6 2025-06-13 18:30 Zakopiańczycy wyjadą taniej na Kasprowy i Gubałówkę 6 2025-06-13 18:00 Nowotarskie lody są podobno najlepsze na świecie (WIDEO) 5 2025-06-13 17:30 Wszedł w konflikt z prawem. Czeka go przymusowa deportacja 2 2025-06-13 17:26 Gminna Rada Seniorów zaprasza, tym razem nie do urzędu 2 2025-06-13 17:00 Ile zapłacimy za wynajęcie 5-osobowego pokoju w schronisku na Kondratowej? 4 2025-06-13 16:25 Cały budynek w ogniu. Duży pożar w Dzianiszu (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-06-13 16:00 II Gala Zakończenia Sezonu Beat of Street Studio - taneczne święto w Miejskim Centrum Kultury 2025-06-13 16:00 Wielkie emocje na Placu Niepodległości. Najlepsi wspinacze i biegacze górscy 2
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-06-15 12:32 1. TP, dobrze że to opublikowaliście, bo można było odnieść wrażenie, że stanęliście po jednej stronie konfliktu. W tej sytuacji sprawa wygląda zupełnie inaczej niż było nam to przedstawiane wcześniej. Niepokojące jest powiązanie szwajcara z całą sprawą, ale jest tajemnicą Poliszynela, że cześć obecnych radnych kandydowała tylko po to by załatwić swoje prywatne sprawy w mieście. 2025-06-15 12:15 2. biegać z kijami to już choroba umysłowa 2025-06-15 12:10 3. przed prezydenturą trampka było w Ameryce więcej puci a po zaprzysiężeniu tego czegoś są tylko dwie pucie króciutko! "co było, a nie jest, nie pisze się w rejestr" 2025-06-15 12:01 4. Na lodowisku nie ma pieniędzy to i Jezusa nie ma. 2025-06-15 11:50 5. Wielu ludzi widząc co się wyprawiało do tej pory na innych działkach z takimi drzewami jesteśmy z panem. To jest pana własność i nic nikomu do tego co pan tam robi, koniec kropka. 2025-06-15 10:29 6. To jest efekt tego (jeśli chodzi o młodych kierowców), wydaje mi się, iż szkoły nauki jazdy nie kładą odpowiedniego nacisku na parkowanie - jest to raczej element pobieżny i na końcu... 2025-06-15 10:18 7. @POPiSowy frustracie, za Leszka D i Pani silnej i sprawdzonej, wychwalałeś władzę pod niebiosa i najeżdżałeś na mieszkańców wytykających błędy. Obecnie zmieniłeś swoich oblubieńców na "przyjaznych" i dalej jedziesz po mieszkańcach i dodatkowo szkalujesz poprzedników. Czyżbyś był etatowym "rzecznikiem" urzędu miasta i działasz na zamówienie każdej ekipy która akurat okupuje urząd miasta? Ile ci płacą? Jak dostać taka fuchę? Daj jakieś namiary. A przy okazji czy "przyjaźni" nie boją się płacić tobie wiedząc że w kolejnej kadencji to oni będą na tapecie do plucia i poniżania? Pewnie nie bo ciężko tam z abstrakcyjnym myśleniem. W każdym razie miejmy nadzieję że referendum znacznie przyśpieszy tą wymianę. I jeszcze jedno, na prawdę ciekawi mnie kto odpowiada za wizerunek "przyjaznej" władzy. Nasuwa się sztandarowe pytanie budowlańców "kto to panu tak s...ł?". Ale znając butę i zarozumiałość tych ignorantów skłaniam się do opcji że to oni sami, mając się za marketingowych nieomylnych wymiataczy, promują "przyjazne" Zakopane. Tak trzymać! 2025-06-15 10:09 8. Mam tzw. mieszane uczucia. 2025-06-15 10:06 9. Taka ciekawostka Pani @Marta. Szef klubu Konfederacji Grzegorz Płaczek, publikując w mediach społecznościowych odpowiedź Ministra Finansów na swoją interpelację poselską w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy, że zgodnie z "prośbą strony ukraińskiej" oraz z umową zawartą przez Polskę z KE, w 2024 roku Polska spłaciła 102 miliony odsetek od pożyczki zaciągniętej przez Ukrainę od Komisji Europejskiej. Leszek Miller powiedział, że są jakieś granice przyzwoitości. Wobec tego Pani @Marta, na nas chcesz oszczędzać? nie wstyd ci? przecież pieniądze wypływają bez kontroli kosztem zdrowia Polaków, widocznie kasa jest a inne narody z naszej potrafią korzystać. 2025-06-15 10:03 10. Kim ty jesteś, że oceniasz kogoś po wyglądzie!? (z pewnością ty (celowo z mojej litery) masz sztuczne paznokcie - ale "pieknę", włosy na lakierze i torebkę pod kolor do butów etc, etc, etc...). Potem dziwić się dzieciom że obrażają i są obrażane w sieci. Jak można kogoś oceniać po wyglądzie nic o danej osobie nie wiedząc. Ludzie przestańcie!
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama